Opcje tematu
#3384468 - 07/09/2009 00:33 Premiership 12/13.09
hpc Offline


Meldunek: 06/07/2001
Postów: 4739
Skąd: warszawa
Saturday 12 September 2009
----------------------------------
Blackburn Rovers v Wolverhampton Wanderers 1.91 3.55 5.00
Liverpool v Burnley 1.22 7.40 19.00
Manchester City v Arsenal 3.00 3.50 2.62
Portsmouth v Bolton Wanderers 2.70 3.30 2.98
Stoke City v Chelsea 10.00 4.60 1.44
Sunderland v Hull City 1.90 3.55 5.00
Wigan Athletic v West Ham 2.34 3.40 3.45
Tottenham Hotspur v Manchester United 3.30 3.55 2.38

Sunday 13 September 2009
------------------------------------
Birmingham City v Aston Villa 3.65 3.35 2.26
Fulham v Everton 2.70 3.30 2.94

Do góry
Bonus: Unibet
#3393820 - 10/09/2009 23:47 Re: Premiership 12/13.09 [Re: Szczypior]
Szczypior Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/07/2005
Postów: 8998
Skąd: TomaszówLub/Wrocław
Manchester City - Arsenal

Rywalizacja pomiędzy The Citizens a The Gunners zapowiada się jako niesłychanie ciekawe i emocjonujące spotkanie, w którym ciężko jest przewidzieć losy rywalizacji. Mecz będzie szlagierem, ale tylko pierwszej części sobotniej serii spotkań, gdyż wieczorem odbędzie się równie wyjątkowe spotkanie, pomiędzy Tottenhamem i Manchesterem.

Oba zespoły rozegrały na obecny czas jedną kolejkę mniej. Gospodarze w trzech meczach zgromadzili komplet oczek. Strzelili cztery bramki, nie tracąc przy tym żadnej. W dwóch spotkaniach zadowalali się minimalnym zwycięstwem, ale na pochwałę zasługuje bezpieczna i skrupulatna gra, dzięki której City nie stracili jeszcze gola. Trzy kolejne zwycięstwa nie były dziełem przypadku, ale raczej skutkiem dobrego kalendarza gier. Nie oszukujmy się. Manchester mierzył się z jednymi z najsłabszych zespołów ligi, dlatego też spotkanie z Arsenalem będzie meczem, który ukazać może prawdziwy potencjał sportowy zespołu lub obnażyć jego braki.

Hughes w ostatnim czasie dokonał kolejnego transferu. Zespół zasilił sprowadzony za 25 mln Lescott. Z klubem natomiast pożegnał się Richard Dunne, który za 6 mln funtów zasilił Aston Villę. W meczu z Arsenalem nie wystąpi na pewno Carlos Tevez, zaś były napastnik Kanonierów - Adebayor, który w tym meczu będzie chciał coś udowodnić byłemu pracodawcy, powinien go godnie zastąpić.

Goście również rozegrali trzy spotkania i na swoim koncie mają dziewięć punktów. Strzelili jak do tej pory jedenaście bramek i jest to obok Tottenhamu najlepszy wynik w lidze. W poprzedniej kolejce Arsenal zmierzył się z Manchesterem i dość nieszczęśliwie poniósł porażkę. Piłkarze Wengera w moim odczuciu byli zespołem lepszym, a sam szkoleniowiec w trakcie spotkania nie krył frustracji i złości po golu zdobytym ze spalonego przez van Persiego, za co arbiter tego spotkania Mike Dean ukarał go czerwoną kartką.

Z kadry Arsenalu wypadł szwajcarski obrońca Johan Djourou, który musiał się poddać operacji kolana i będzie pauzował przez około sześć miesięcy. Po odejściu Kolo Toure do City, gdzie został mianowany nowym kapitanem, kontuzja Szwajcara jest sporą stratą, ponieważ liczył on na regularne występy w pierwszej jedenastce.

Osobiście mam wizję, iż spotkanie to będzie świetnym i obfitującym w bramki widowiskiem. Sądzę, że Arsenal po ostatnim niesprawiedliwym meczu z Manchesterem za wszelką cenę będzie chciał utrzeć nosa piłkarzom City. Podopieczni Hughesa po meczach ze słabszymi rywalami mogą za bardzo uwierzyć w swoją wartość i moim zdaniem teraz powinni stracić bramkę, a w samym meczu powinno paść ich kilka. Arsenal udowodnił, że strata Adebayora nie wpłynęła na możliwości ofensywne zespołu. Do tego sam Adebayor w starciu z Arsenalem za wszelką cenę będzie chciał zdobyć gola. Stawiam więc na over bramkowy oraz dla zabawy, iż Adebayor strzeli gola.

Typ: Over 2,5
@1.98 4/10

Typ: Adebayor strzeli
@2.90 1/10


Liverpool - Burnley

Informacją dnia w przypadku The Reds jest powrót na boisko Brazylijczyka Fabio Aurelio. Piłkarz zmagał się z kontuzją, której nabawił się podczas urlopu, trenuje od trzech tygodni, aby być w dobrej dyspozycji i pomóc swojemu zespołowi w zdobywaniu punktów.

Sami gracze Liverpoolu po ostatnich niepowodzeniach twierdzą, że muszą zagrać w bardziej ryzykownie, nawet kosztem kilku porażek więcej. Wiele osób drwiło z Liverpoolu, gdyż obecnie mają więcej porażek niż w całym poprzednim sezonie. The Reds próbują dość do formy, a remedium na lepsze wyniki w sezonie ma być bardziej otwarta i ofensywna gra. W poprzednich rozgrywkach to właśnie przez dużą ilość remisów ze średnimi przeciwnikami przegrali w walce o tytuł z Manchesterem.

Te zapowiedzi mają szanse ziścić się bardzo szybko, bo już w sobotnim meczu z Burnley. Liverpool będzie chciał powetować zarówno sobie, jak i swoim kibicom ostatnie przykrości i zwyciężyć aplikując rywalowi kilka bramek. Beniaminek nie ma najmniejszych szans w tej konfrontacji.

Typ: 1 -1,5
@1.67 5/10


Tottenham - Manchester United

W sobotę zostanie rozegrany drugi, arcyciekawy mecz pomiędzy Tottenhamem prowadzonym przez znakomitego Harrego Redknappa, który przywrócić chce dobre imię zespołowi z Londynu oraz Manchesterem United pod wodzą niezastąpionego Fergusona.

Rywalizacja wygląda niezwykle ciekawie, ale tylko na papierze, gdyż wszystko wskazuje, że w meczu padnie duża ilość bramek, a faktycznie w moim odczuciu spotkanie zakończyć się nawet może bezbramkowym remisem.

Piłkarze z White Hart Lane to zespół, który jest wiceliderem tabeli, a na koncie ma komplet punktów. Tottenham wspaniale, od zwycięstwa nad Liverpoolem, rozpoczął sezon, a następnie kontynuował dobrą passę. Teraz przed nimi bardzo ważna konfrontacja z mistrzem kraju i duża szansa, ponieważ Manchester nie prezentuje się tak, jakby chcieli tego kibice United.

Manchester wygrał wprawdzie w ostatniej kolejce z Arsenalem. Oglądałem ten mecz i prawdę mówiąc, zawodnikom Fergusona to zwycięstwo się nie należało, a wynik był niesprawiedliwy dla Arsenalu. Co więcej w grze United nie widziałem zbyt wielkiej determinacji i woli walki, niesmak pozostawiła sytuacja w której podyktowany został rzut karny za rzekomy faul na Rooneyu. W każdym bądź razie Czerwone Diabły zainkasowały komplet punktów i teraz w potyczce z Tottenhamem czeka ich jeszcze trudniejsze zadanie.

Koguty są na fali, grają bardzo dobrze od początku sezonu, a z zeszłorocznych rozgrywek wyciągnięto właściwe wnioski. Zespół został w ostatnich godzinach okienka transferowego wzmocniony bardzo utalentowanym Chorwatem, Nico Kranjacem, który zastąpić ma kontuzjowanego Modrica.

Dlatego uważam, że gospodarze mają duże szanse na odniesienie zwycięstwa i moim zdaniem mogą być w tym meczu stroną dominującą. Stawiam więc, że nie przegrają tego spotkania. Dodatkowo dla czystej satysfakcji spróbuje wytypować dokładny wynik, który moim zdaniem w tym meczu jest bardzo możliwy.

Typ: 1 +0,5
@1.70 3/10

Typ: Dokładny wynik 0:0
@14 1/10

Do góry
#3396248 - 12/09/2009 16:04 Re: Premiership 12/13.09 [Re: Szczypior]
cantona7 Offline
addict

Meldunek: 23/03/2007
Postów: 596
Skąd: Gdańsk
W cieniu dzisiejszych dwoch klasykow ktore opisal Szczypior jest mecz pomiedzy Blackburn - Wolverhampton. Blackburn w tym sezonie jeszcze bez zwyciestwa, ba nawet bez strzelonego gola u siebie, na koncie tylko 1 punkt. Oczekiwania kibcow sa oczywiste. Wolves jak na beniaminka prezentuje sie dotychczas przyzwoicie 4 punkty w 4 meczach. Obrona gospodarzy musi uwzac na reprezentanta Irlandii Kevin Doyle ktory w meczach eliminacyjnych strzelil gola w meczu z Cyprem,a wczesniej zapewnil zwyciestwo nad Wigan w lidze. W zespole Blackburn niepewny jest występ napastnika McCarthy'ego a na pewno nie zagra reprezentant francuskiej mlodziezowki N'Zonzi. Być może pierwszy mecz w sezonie po kontuzji rozegra Brett Emerton. W Wolves nie zagra najlepszy strzelec poprzedniego sezonu Sylvan Ebanks-Blake.
Licze na pierwsze zwyciestwo Rovers w tym sezonie, bo jak nie z beniaminek maja wygrywac to z kim, tym bardziej ze graja u siebie.
Typ: Rovers HW

Do góry
#3396367 - 12/09/2009 18:41 Re: Premiership 12/13.09 [Re: cantona7]
mirekinter Offline
old hand

Meldunek: 10/06/2005
Postów: 721
..ja dziś odważnie na City.

Mają naprawdę skład zbudowany z głową i bardzo solidny.
Given w bramce , dla mnie pierwsza trójka ligi , ograny , odważny i napewno szmaty nie puści a tego o Almunni powiedzieć nie można.
Obrona piekielnie silna , środek lescott i kolo to filary , w powietrzu ciężko coś zdziałać przeciwko nim a do tego szybcy . Środek pomocy to też klasa olbrzymia Barry na odbiór i strzał z dystansu a Irlenad od biegania , włanczania się . To taki Dirk Kuyt ma niespożyte siły. Boki Wright Pihlips ktyóy wraca do wielkiej formy , Bellamy czy Robinho !!
Napad Abe i Tevez ale jak nie zagra to Roque

Do góry

Moderator:  Akhu, Biszop 



Kto jest online
7 zarejestrowanych użytkowników (Akhu, pacyfista, Sony, VVega, alfa, ElNinho[mmdea], ANZELMO), 3574 gości oraz 10 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45045 Tematów
5581745 Postów

Najwięcej online: 4023 @ 16/03/2024 13:49