Player To Win Barclays World Tour Finals (All In)
9501. R. Nadal 3.990
----
czemu?
kilka powodów:
1. wyżej wymienione bilanse Rafy z top 8.
2. sądzę, że miesięczna rekonwalescencja wystarczyła na powrót do pełni sił.
3. Roker - jest daleki od optimum - praca nóg słaba, trochę się wydoił w europejskim tourne
4. Djoker - podobnie
5. Ferrer, bez komentarza.
6.7.8. soda, tbird, rodd => no nie wierzę w nich i tyle.
-------
9.należy dodać ważny czynnik u Rafity -> wyrachowanie. to nowe zjawisko u tego grajka. w końcu wie czego chce, tzn. mierzy siły na zamiary. parę lat temu, łoił ile wlezie gdzie wlezie i z kim wlezie. efekt? zdechła pompka na jesieni.
Nadal ver. 2010 wygrywa to co chce. wycieczka do Azji, jako marketingowe zjawisko z pewnością odniosła sukces, sportowo można przemilczeć.
-------
sądzę, że Rafito pozamiata rywali będąc w wysokiej formie specjalnie przygotowanej na ten turniej, z którego jest ogrom kasy, punktów, no i co najważniejsze prestiżu.
reszta czołówki ostatnimi czasy snuje się po kortach...są zmęczeni sezonem. kluczowa tu będzie miesięczna przerwa w grach.
-----
co ciekawe, najbardziej się obawiam dwóch tłuczków z Europy, Berdycha i Sody. Te tenisowe ułomki, jak trafią z dniem konia, to mogą rozstrzelać Rafę