#5460056 - 16/07/2012 17:09
Re: Hamburg, Atlanta, Gstaad - 16-22.07
[Re: Goget]
|
Arka Gdynia!
Meldunek: 09/07/2009
Postów: 9251
Skąd: miasto z morza i marzeń
|
Kevin Anderson - Paolo Lorenzi DW 2:0 1.55
Spotkanie pierwszej rundy turnieju ATP rozgrywanego na nawierzchni twardej w Atlancie pomiędzy rozstawionym z piątką reprezentantem RPA Kevinem Andersonem a Włochem Paolo Lorenzim. Na tej nawierzchni każdy inny wynik niż łatwe zwycięstwo Andersona, będzie sporym zaskoczeniem, tenisista ten właśnie na tego typu kortach osiąga najlepsze rezultaty, posiada on świetny serwis, forehand, siła, to na tym opiera się jego tenis i na tej nawierzchni przynosi on zamierzone rezultaty. Natomiast Paolo Lorenzi to przede wszystkim specjalista od gry na ziemi, większość sezonu gra właśnie w turniejach na tej nawierzchni, na pozostałych czuje się dużo gorzej, gra mało i nie osiąga sukcesów, jest to tenisista, który od trzech sezonów zajmuje miejsce w okolicach setnego, przychodzi trochę lepszy okres potrafi być w tej setce, przy nieco słabszym spada do pierwszej połowy drugiej setki. Ma już 31 lat, zawsze jego poziom to były challengery w tym roku nieco więcej pogrywa na wyższym poziomie, ale nie wygląda na to by nagle mógł czymś jeszcze zaskoczyć, a ma czym się martwić w okresie sierpień-wrzesień ma sporo punktów do obrony za zeszły rok, co może się znów skończyć spadkiem na początek drugiej setki. Na hardzie jego bilans w pojedynkach na poziomie ATP to 2:12 (w tym roku 0:2, nie licząc kwalifikacji, tylko turnieje główne), zbyt dobrze nie wyglądają też te statystyki z przed lat, z poziomu challengerowego, bilans ten wynosi 45:40 (w tym roku 4:1, grał tylko w Guadalajarze, gdzie w niezbyt mocno obsadzonych turnieju dotarł do finału). Wygląda to wszystko bardzo słabo przy osiągnięciach o rok młodszego Andersona, który jest 33 w rankingu ATP, w tym roku wygrał turniej w Delray Beach, na hardzie ma bilans 11:6, a w karierze 65:45. W turnieju w Atlancie Anderson grał już dwukrotnie, w 2010 roku osiągnął półfinał, a w zeszłym roku ćwierćfinał, Lorenzi gra po raz pierwszy. Nigdy w karierze do tej pory nie grali oni przeciwko sobie.
|
Do góry
|
|
|
|
#5461154 - 17/07/2012 15:39
Re: Hamburg, Atlanta, Gstaad - 16-22.07
[Re: mln]
|
Arka Gdynia!
Meldunek: 09/07/2009
Postów: 9251
Skąd: miasto z morza i marzeń
|
Kevin Anderson - Paolo Lorenzi DW 2:0 1.55 6:4 6:3 Łukasz Kubot - Ivan Dodig 1 1.41 unibetŁukasz na ziemi potrafi grać, trzecia runda French Open, kilka niezłych występów, choć na pewno mogło by być lepiej. Dodig bardzo przeciętny sezon, a na ziemi już w ogóle mizerny, bilans 3:7, wygrał tylko z kończącym karierę Ljubicicem, Ungurem i Kunitsynem, czyli naprawdę nikogo mocnego nie pokonał, a przegrywał z Verdasco, Brandsem, Seppim, Troickim i Mayerem. Na French Open całe 5 gemó ugrał przeciwko Haase, a tydzień temu u siebie w Umag, nie był w stanie podjąć walki z Berlocqiem (4:6 0:6). Na ziemi Dodig nic nie gra, lepiej chyba Łukasz trafić nie mógł, jest spora szansa na przejście do następnej rundy. h2h 2:0 na korzyść Łukasza, ale nie grali ze sobą na ziemi.
|
Do góry
|
|
|
|
#5462159 - 18/07/2012 03:55
Re: Hamburg, Atlanta, Gstaad - 16-22.07
[Re: mln]
|
Arka Gdynia!
Meldunek: 09/07/2009
Postów: 9251
Skąd: miasto z morza i marzeń
|
Łukasz Kubot - Ivan Dodig 1 1.41 unibet
3:6 6:3 6:4 Ryan Harrison - James Blake 1 1.27 / DW 2:0 1.735 PinnacleSportsPojedynek pierwszej rundy turnieju ATP rozgrywanego na nawierzchni twardej w Atlancie(USA), w którym zmierzą się dwaj reprezentanci gospodarzy, rozstawiony z numerem szóstym Ryan Harrison oraz doświadczony James Blake. Młody zaledwie 20-letni Harrison to wielka nadzieja amerykańskiego tenisa, robi ogromne postępy, choć nadal zdecydowanie najlepsze wyniki uzyskuje nadal w turniejach u siebie w Stanach Zjednoczonych. Obecnie jest na najwyższym w karierze 43 miejscu w rankingu ATP. Jego rywal James Blake jest 13 lat starszy, przed 6 laty był nawet 4 na świecie, ale obecnie to już cień tamtego gracza, wypadł z pierwszej setki, choć to i tak nie koniec, ma do końca roku jeszcze trochę punktów do obrony, jeśli jego forma będzie nadal na tym poziomie to spadnie jeszcze sporo niżej. A sytuacja wygląda tak że gra w tym roku już dużo mniej niż wcześniej i z o wiele gorszym skutkiem, na poziomie ATP ma w tym roku bilans 0:6, a challengerowym 3:2. Wygrał w tym roku tylko łatwo z nienotowanym w rankingu ATP wtedy Styslingerem i po ciężkich bojach z Kudlą i Ducloisem, czyli naprawdę nie ma się czym pochwalić, ostatnie jego wyniki to przede wszystkim wyraźnie porażki bez podjęcia walki, choć tak naprawdę gra jeden turniej na cztery tygodnie, czyli naprawdę niewiele. Teraz trafia na swojego dużo młodszego rodaka, który jest w formie, osiąga u siebie na kortach szybkich świetne wyniki, więc nie widzę innej opcji niż łatwa wygrana Harrisona.
|
Do góry
|
|
|
|
#5462251 - 18/07/2012 12:51
Re: Hamburg, Atlanta, Gstaad - 16-22.07
[Re: Goget]
|
addict
Meldunek: 24/01/2002
Postów: 504
Skąd: Tarnów
|
CH Poznań Prodon - Westerhof CS 2-0 b365 @2 warte z @1,55 Wczoraj Eric mecz na korcie nr 1, stworzyli dobre zawody jak na chel. ze Szwedem Ryderstedem, mecz szybki, wyrównany, sporo wymian z głębi kortu, problem Szweda polegał na tym że trafił na Prodona w 1 rundzie bo tak może i by co tu zdziałał w Poznaniu, w kluczowych momentach francuz wrzystywał swój jednoręczny backhand. Mecz przerywany z powodu deszczu, Eric nawet nie chciał schodzić jak zaczął ostro przycinać deszcz, pytał się z uśmiechem na ustach w strone trybun czy chcemy żeby dalej grali. Oczywiście chcieliśmy Widać że trochę na luzie podchodzi do gry, ale jak przychodzi co do czego to na korcie pełen profesjonalizm, a Szwed zbyt spięty, rozpamiętujący każdą przegraną piłkę. Westerhof wg mnie to nie ta sama liga co Prodon, zbyt drewniany, na Panfila wprawdzie wystarczyło ale nie na Francuza.
|
Do góry
|
|
|
|
#5463707 - 19/07/2012 13:02
Re: Hamburg, Atlanta, Gstaad - 16-22.07
[Re: Goget]
|
addict
Meldunek: 24/01/2002
Postów: 504
Skąd: Tarnów
|
CH Poznań od 14:00 Przysiężny - Ignatik 1 @1,8 Bwin, b365 Trochę się wyżej spodziewałem na Ołówka ponad @2, ale Bwin jako że pierwszy wyszedł to dał już nieco mniej @1,92 - kursy od razu zbite i o @2 już nie ma co marzyc. Ale wg mnie ten kurs jeszcze do zaakcpetowania. Szczególnie pod wczorajszą grę Ołówka, żeby mu się zawsze tak chciało angażować w grę to byłby zdecydowanie wyżej w rankingu. Ignatika nie widziałem wczoraj ale z relacji kolegi z kortu nie zachwycił, do tego masa błędów.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|