Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora

Posted by: jahu

Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 24/03/2005 21:23

Zarabianie na oscylatorze to dosc bezpieczny i jak pokazuje praktyka
skuteczny sposob zarabiania u buków.
To co przedstawie ponizej to zmodyfikowana kontynuacja progresji która
kiedys opisywalem - czasem ludzie pisali do mnie bym wyjasnil im na czym
polega ten czy tamten aspekt dawnej progresji , z reguly nie odpowiadalem na
te maile - obecnie macie okazje przesledzic jeszcze raz caly sposob od
podstaw w nieco zmodyfikowanej - ulepszonej wersji, mam nadzieje iz to co ponizej napisze nie bedzie zbyt
skomplikowane oraz wyjasnia sie te watpliwosci ktore pojawialy sie w waszych
mailach.
Oscylator ktory stosuje
to dosc zlozony sposób zarzadzania budzetem majacy na celu doprowadzic do
sytuacji gdzie zaklad wygrany jest zwsze za stawke wieksza niz zaklady
wczesniej nietrafione. Nie jest to zwykla progresja choc nie ukrywam iz
inspiracja byla metoda D'Alamberta , która w mojej grze ewaluowala do
obecnego ksztaltu .Od trzech lat wykorzystuje ten oscylator do pogrubiania swojego portwela i
powiem szczerze nigdy nie zblizylem sie do progu bankructwa o ile takie tym
sposobem jest wogóle mozliwe.
Wielu powie iz najlepszy sposób to granie budzetem powiekszajacym sie gdy
trafiasz i kurczacym sie gdy masz zla passe lub po prostu zwykly Kelly albo
stala stawka.
Tak zapewne jest, to bardzo dobre sposoby ale jak tu zwiekszac stawki gdy
podchodzisz do okienka profa a tu babka ci mówi iz przyjmie tylko za 300zl
bo jak bedziesz chcial za wiecej to juz musi dzwonic i tak samo jest w sts ,
milenium , mix itd ciezko jest reinwestowac zyski i w praktyce nie ma
mozliwosci zwiekszania stawek proporcjonalnie do rosnacego budzetu.
Ponadto jesli osiagasz minimalny zysk od obrotu to przy ruchomym budzecie
przyrostu portwela mozesz przez bardzo dlugi czas wogóle nie doswiadczac
gdyz besse bedziesz gral zawsze za wieksze stawki niz grales poprzednia
hosse co wynika z natury plynnego budzetu.
Sposób ktory stosuje nie wymaga grania za stawki zbyt trudne do
przepchniecia u naszych naziemnych a przynosi calkiem niezle profity.

Jakie? Chm podobno dzentelmeni nie rozmawiaja o pieniadzach wiec i ja
ogranicze sie tylko do informacji iz na przestrzeni tych 3 lat gry móglbym
bez wiekszych problemów utrzymywac sie tylko z dochodów jakie przynosilo mi
stosowanie owego oscylatora.

Zalozenia teoretczne oscylatora:
Jak sama nazwa wskazuje oscylator bo nasza gra oscyluje troche do przodu
troche do tylu a przy kazdym takim ruchu przy stosowaniu stalej stawki i
graniu zakladów o p*k=100 lub minimalnie wiekszych niż 100
wyszlibysmy na 0 lub minimalnie zarobili , a tu zarabiamy duzo bardziej konkretnie.[p- prawdop. wejscia naszego kuponu , k- kurs
ako kuponu]

Poniżej opisalem to dla koncowej kwoty 150zł choć sam gram dany ciąg do 200zł.
Stawki które stosuje:
5-10-15-20-25-30-35-40-45-50-55-60-65-70-75-80-85-90-95-100-105-110-115-120-125-130-135-140-145-150

Oczywiscie jak ktos posiada skromny budzet to róznice miedzy stawkami moze
zmniejszyc np. 2-4-6-8-10-12 itd

Gram kupony z ako ok 5.0 - 7.0 - jesli widze ze wychodzi mi dobry
kupon[dobre p*k] z
ako ponizej 5.0 lub powyzej 7.0 to gram mimo iz nie miesci sie on w
standartowym przedziale 5.0-7.0.
Zasada jest taka iz jak nie trafiasz na 1 poziomie za 5zl to drugi poziom
grasz za 10zl , jak nie trafiasz znowu , to na trzecim za 15zl itd.
Jesli wreszcie trafisz kupon to cofasz sie o tyle poziomow do tylu jakie
masz ako.
Np. nie trafilem 12 razy pod rzad wiec nastepny kupon musze zagrac za 65zl
jesli mam tu ako np.6.3 i udalo mi sie go trafic to cofam sie o 6 pozycji do
tylu i zarabiam na tym 94zl a nastepny kupon zagram juz za 40zl i znow jak
nie trafie to przesuwam sie ze stawkami o jeden w prawo a gdy za jakis czas
trafie to cofam sie o tyle o ile mam ako zarabiajac po drodze na róznicy
stawek.Zauwazcie iz wcale nie musze cofnac sie do pierwszej stawki by
osiagnac zysk gdyz oscylujac troche w prawo i po trafieniu w lewo - kilka
takich procesów prawo/lewo prawo/lewo i z róznicy stawek uzbiera sie sumka
wyraznie przekraczajaca to co narazie nie udalo mi sie jeszcze odrobic czyli
poczatkowe kilka poziomow.
Na poczatku naszej gry wszystko idzie dobrze i pieknie zarabiamy na róznicy
stawek ale predzej czy pozniej nadejdzie moment gdy zblizac sie bedziemy do
stawki ostatniej za 150zl i te tez nie trafimy co dalej?
Dalsze stawkowanie wyglada nastepujaco:

130-135-140-145-{150 spudlowalismy}dalej gramy
=>[150-5=145]-[150-10=140]-[150-15=135]-[150-20=130] itd.

Po prostu gramy caly czas za 150 zl[do momentu az ze stawkami zgodnie z przyjetym rozpisem zejdziemy na nizsze poziomy] ale zapisujemy sobie jako
145-140-135-130 itd
z kwot które odejmujemy w nawiasie tworzymy nowy poczatkowy ciag.
Czyli nasze stawki po przekroczeniu 150zl podziela sie na dwa ciagi i beda
wygladaly nastepujaco:
130-135-140-145-150-145-140-135-130itd.
i nowy ciag
5-10-15-20 itd
Dlaczego tak?
Dzieki takiemu zapisowi unikamy najgrozniejszego mechanizmu progresji
mianowicie wchodzenia w coraz to wieksze stawki by odrobic to co do tej pory
stracilismy a z biegiem czasu w klasycznej progresji kwoty dochodza do
astronomicznych sum gdy notujemy dluga czarna serie.
W prezentowanym oscylatorze nie dochodzi do absurdalnego zadluzania gdyz
najwieksza kwota ktora stawiamy jest zaledwie 150zl.
Zauwazcie iz wyniki gry kazdego gracza maja charakter sinusoidalny ,
cykliczny[choc te sinusoidy czy cykle sa bardzo nierowne] i po okresie gdzie
trafiamy czesciej niz to wynika z prawdop.
zdarzenia przychodzi okres gdzie bedziemy trafiac mniej niz wynikalo by to z
matematyki ale predzej czy pózniej znow zaczniemy trafiac tak ze suma
naszych trafionych i nietrafionych zakladow bedzie oscylowala wokol
faktycznego % prawdopodobienstwa z jakim gralismy nasze ako 5.0-7.0.

I teraz pytanie zasadnicze czy jest konieczne granie meczy o p*K>100?
Hmmmm
Powiem tak , niewatpliwie istnieje mozliwosc zarobienia na zakladach grajac
mecze o p*K<100 gdy gramy na krotka mete np.
5-10-15-20-25-30-35-40- trafiony
jesli trafiamy w powyzszym przykladzie 1 na 8 meczy z ako 7.0 to to znaczy
iz trafilismy kurs 7.0 przy skutecznosci 12.5% czyli nasze p*K=87.5 a jak
latwo policzyc zarobilismy na czysto równo 100zl
Jesli wiec istnieje mechanizm stawkowania który pozwala nam zarobic w
krótkim ciagu mimo iz trafilismy mecz o p*K<100 to czy jest mozliwe by
rozpisać taki sposób stawkowania by stale zarabiac , grajac zaklady
matematycznie
nieoplacalne?
Dla mnie to pytanie pozostaje bez odpowiedzi ,choc ciekawostka jest to iz w
oscylatorze ktory prezentuje suma kwoty postawionej przegranej w stosunku do
postawionej wygranej jest na tyle mala iz ja osobiście nie przyjmuje tego "matematycznego
dogmatu" ze nie ma absolutnie zadnej mozliwosci i ze nie istnieje taki
rozpis stawek ktory pozwalalby zarabiac przy p*K<100.
Oponenci oczywiscie mi odpowiedza iz wszystko wyglada pieknie na
poczatkowych poziomach natomiast im posuwamy sie bardziej w prawo tym te
proporcje [suma przegranych do sumy wygranych stawek] sie zmienia mocno na
moja niekorzysc - to prawda ale wtedy mozna stawkowac nie o sztywne 5zl ale
o ok 12% wiecej niz stawka poprzenia - ale to
juz zostawmy bo nie chce odbiegac od glównego tematu.

W mojej realnej grze staram sie osiagac jaknabardziej korzystny stosunek p*K
i oczywiscie obowiazuje tu zasada iz im bardziej posuwamy sie w prawo czyli
za coraz to wieksze stawki gramy tym ten wspólczynnik pk powinien byc
lepszy.
Posted by: redhot

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 25/03/2005 08:14

"Sposób ktory stosuje nie wymaga grania za stawki zbyt trudne do
przepchniecia u naszych naziemnych a przynosi calkiem niezle profity.

Jakie? Chm podobno dzentelmeni nie rozmawiaja o pieniadzach wiec i ja
ogranicze sie tylko do informacji iz na przestrzeni tych 3 lat gry móglbym
bez wiekszych problemów utrzymywac sie tylko z dochodów jakie przynosilo mi
stosowanie owego oscylatora."

Metoda wygląda rzeczywiście na "bezpieczną" ale mam jedno pytanie, nawiązujące pośrednio to zacytowanego fragmentu posta.
W życiu nie ma cudów i przy graniu na ako 5-7,00 trzeba liczyć się np. z passą 8 wtop. Przy stawce początkowej rzędu 20 zł nie ma jeszcze problemu bo łącznie z 9-tym kuponem wydam 900 zł ale trafienie daje ok. 150 zł zysku, co w odniesieniu do inwestycji (900 zł) i liczby poziomów (9 kuponów - a nie da się siłą rzeczy "na poważnie" grać codziennie "co leci" z oferty) ich przejście w praktyce wymaga 3-4 tygodni. Wychodzi na to, że przykładowo po trzech tygodniach jestem nawet 150 zł do przodu ale w stosunku do wkładu to tylko 17% a ryzyko zwałki przy takim ako jest wciąż duże. Z drugiej strony zaczynanie od bezpiecznych 5zł i kończenie danej progresji na 20-tym poziomie wygraną 100zł albo na 3-cim wygraną 60 zł wciąż uśredni mi zyski na poziomie "groszowym" w skali miesiąca.

Byłbym wdzięczny, gdybyś zaryzykował podanie jaką w praktyce stosujesz stawkę wyjściową i jak z perspektywy 3 lat wyglądała "trafialność" przy danym średnim ako.

Posted by: uQ$

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 25/03/2005 10:20

Quote:

zarobic w krótkim ciagu mimo iz trafilismy mecz o p*K<100 to czy jest mozliwe by rozpisać taki sposób stawkowania by stale zarabiac , grajac zaklady matematycznie nieoplacalne?
Dla mnie to pytanie pozostaje bez odpowiedzi ,choc ciekawostka jest to iz w oscylatorze ktory prezentuje suma kwoty postawionej przegranej w stosunku do postawionej wygranej jest na tyle mala iz ja osobiście nie przyjmuje tego "matematycznego dogmatu" ze nie ma absolutnie zadnej mozliwosci i ze nie istnieje taki rozpis stawek ktory pozwalalby zarabiac przy p*K<100.




Jahu, mam propozycję - idż do kasyna (albo spróbuj online) i graj w ruletkę, np. na sześć numerków, będziesz miał idealny dla twojego oscylatora kurs 6.00 i pk około 0.95. Nie musisz szukać meczów, czekać na wyniki. Zakłady będziesz mógł powtarzać bardzo często, więc w ciągu wieczora możesz i zrobić kilkaset cykli. Wyjdziesz bogaty, albo się przekonasz, że jednak pk jest istotne .
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 25/03/2005 12:26


Quote:


Jahu, mam propozycję - idż do kasyna (albo spróbuj online) i graj w ruletkę, np. na sześć numerków, będziesz miał idealny dla twojego oscylatora kurs 6.00 i pk około 0.95. Nie musisz szukać meczów, czekać na wyniki. Zakłady będziesz mógł powtarzać bardzo często, więc w ciągu wieczora możesz i zrobić kilkaset cykli. Wyjdziesz bogaty, albo się przekonasz, że jednak pk jest istotne .




UQS nie dosyć ze oscylatorem ogrywam buków to ty mi jeszcze każesz skubnąć kasyna - miej przynajmniej dla nich troche litosci , a tak powaznie to stosowanie oscylatora interesuje mnie bardziej od strony praktycznej , nie czuje potrzeby by cos na siłe udowodnić , przyznam iż 5% przewagi kasyna o którym piszesz to wcale nie mało... mnie bardziej interesuje wymiar praktyczny czyli granie sklejek co do ktorych domniemywam iż ocierają sie o p*K = lub minimalnie > 100 , takich zakladów nie grałbym płaską stawka lub Kellym , oscylatorem zaś jakoś nie mam obaw.

Do postu Rethota ustosunkuje sie póżniej
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 25/03/2005 12:28

Quote:


Jahu, mam propozycję - idż do kasyna (albo spróbuj online) i graj w ruletkę, np. na sześć numerków, będziesz miał idealny dla twojego oscylatora kurs 6.00 i pk około 0.95. Nie musisz szukać meczów, czekać na wyniki. Zakłady będziesz mógł powtarzać bardzo często, więc w ciągu wieczora możesz i zrobić kilkaset cykli. Wyjdziesz bogaty, albo się przekonasz, że jednak pk jest istotne .




UQS nie dosyć ze oscylatorem ogrywam buków to ty mi jeszcze każesz skubnąć kasyna - miej przynajmniej dla nich troche litosci , a tak powaznie to stosowanie oscylatora interesuje mnie bardziej od strony praktycznej , nie czuje potrzeby by cos na siłe udowodnić , przyznam iż 5% przewagi kasyna o którym piszesz to wcale nie mało... mnie bardziej interesuje wymiar praktyczny czyli granie sklejek co do ktorych domniemywam iż ocierają sie o p*K = lub minimalnie > 100 , takich zakladów nie grałbym płaską stawka lub Kellym , oscylatorem zaś jakoś nie mam obaw.

Do postu Rethota ustosunkuje sie póżniej
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 25/03/2005 13:45

[quote
Metoda wygląda rzeczywiście na "bezpieczną" ale mam jedno pytanie, nawiązujące pośrednio to zacytowanego fragmentu posta.
W życiu nie ma cudów i przy graniu na ako 5-7,00 trzeba liczyć się np. z passą 8 wtop. Przy stawce początkowej rzędu 20 zł nie ma jeszcze problemu bo łącznie z 9-tym kuponem wydam 900 zł ale trafienie daje ok. 150 zł zysku, co w odniesieniu do inwestycji (900 zł) i liczby poziomów (9 kuponów - a nie da się siłą rzeczy "na poważnie" grać codziennie "co leci" z oferty) ich przejście w praktyce wymaga 3-4 tygodni. Wychodzi na to, że przykładowo po trzech tygodniach jestem nawet 150 zł do przodu ale w stosunku do wkładu to tylko 17% a ryzyko zwałki przy takim ako jest wciąż duże. Z drugiej strony zaczynanie od bezpiecznych 5zł i kończenie danej progresji na 20-tym poziomie wygraną 100zł albo na 3-cim wygraną 60 zł wciąż uśredni mi zyski na poziomie "groszowym" w skali miesiąca.

Byłbym wdzięczny, gdybyś zaryzykował podanie jaką w praktyce stosujesz stawkę wyjściową i jak z perspektywy 3 lat wyglądała "trafialność" przy danym średnim ako.






Zacznę od tego iż nie gram jednym otwartym ciągiel ale wieloma , jesli zaczynam otwierać ciągi to zazwyczaj gram sklejkę 3z5 i tak mam od razu otwartych 10 nowych ciągów.
Częśc z tych ciągów zniknie już przy trafieniu kombinacji z samej sklejki , część zniknie bo trafimy na 2,3,4,5,6 poziomie a częśc ciągów przesunie sie w prawo o te kilka poziomów i tam zazwyczaj "utkwi" na dluzej czyli kilka zakladów pudlujemy i jedno trafiamy i znow kilka pudel i znow trafienie i wcale nie trzeba takiego ciągu doprowadzic do stawki podstawowej bo im dłużej oscylujemy prawo/lewo , prawo/lewo tym więcej zarabiamy na różnicy stawek, wszystko zalezy od tego jak daleko oddaliliśmy sie od stawki początkowej 5zł - jesli dośc daleko to potrzeba dluższego czasu i wiecej cykli pudła/trafienie , pudła/trafienie by w danym ciągu wyjść wreszciee na +.

Nie grywam codziennie jak leci ale staram sie dobrac tak zaklady bym miał pk conamkniej ok 100 wg. mojej subiektywnej oceny.
Tzn. przez bardzo dlugi okres grywałem codziennie ale nie jak leci ,aby to usciślic.

Osobiście zaczynam otwierac ciag od 10zl ale experymentowałem tez z większymi stawkami jak i z większymi rozstepami kwotowymi pomiedzy poszczegółnymi poziomami , jednak modelowo grywam 10-15-20-25-30 itd.

Generalnie aby konkretnie zarobić trzeba grywac intensywnie ale to już każdy sobie sam reguluje.
Posted by: redhot

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 25/03/2005 19:17

Quote:

Zacznę od tego iż nie gram jednym otwartym ciągiel ale wieloma , jesli zaczynam otwierać ciągi to zazwyczaj gram sklejkę 3z5 i tak mam od razu otwartych 10 nowych ciągów. Częśc z tych ciągów zniknie już przy trafieniu kombinacji z samej sklejki , część zniknie bo trafimy na 2,3,4,5,6 poziomie a częśc ciągów przesunie sie w prawo o te kilka poziomów i tam zazwyczaj "utkwi" na dluzej czyli kilka zakladów pudlujemy i jedno trafiamy i znow kilka pudel i znow trafienie i wcale nie trzeba takiego ciągu doprowadzic do stawki podstawowej bo im dłużej oscylujemy prawo/lewo , prawo/lewo tym więcej zarabiamy na różnicy stawek, wszystko zalezy od tego jak daleko oddaliliśmy sie od stawki początkowej 5zł - jesli dośc daleko to potrzeba dluższego czasu i wiecej cykli pudła/trafienie , pudła/trafienie by w danym ciągu wyjść wreszciee na +.




thx za odpowiedź, chociaż przyznam, że wiem mniej niż po twoim pierwszym poście

Z tego co zrozumiałem, to grasz kilka pozycji na raz z kursem 5-7 każda i łączysz je jednoczesnie w rozpisy ? Ale dlaczego piszesz, że grając 3/5 masz jednoczesnie otwarte 10 ciągów ? Tzn. każda pozycja (A,B,C,D,E) z systemu 3/5 ma kurs 5-7 czy kurs 5-7 mają kombinacje (ABC,ABD itd. ?)

Sorry za takie lamerskie pytania ale system mnie zaintrygował
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 25/03/2005 20:11

System 3z5 to inaczej 10 osobnych zakladów.
Po co mam rozpisywac 10 zakladów jak to samo osiągne na jednym kuponie grając system 3z5 lub 2z5 lub inny - chodzi tylko o to by kaZdy z zakladow miał laczne ako ok 5-7.

Jesli masz kłopoty ze zrozumieniem tego co pisze to pewnei dlatego iz cięzko dyskutować o czymś czego sie nie widzi - najlepiej to rozpisac sobie na kartce wtedy abstrakcyjna dyskusja staje sie coraz bardziej zrozumiala.
Posted by: teeto

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 25/03/2005 21:14

Jahu, ale wlasciwie dlaczego nie grasz tym systemem stawkowania (tzn. troche zmodyfikowanym), np grajac single z kursem powyzej ~2.0?. Chcialbym zebys mi wytlumaczyl czemu wlasnie takie ako sobie dobrales do tego systemu, z czego to wynika.


I jeszcze jedno, bo tego chyba nie rozumiem dobrze.
Zalozmy, ze juz jestesmy na tym 30 poziomie (stawka 150 zl), po roznych perturbacjach, raz w lewo raz w prawo, ale jednak doszlismy w to miejsce. Jednak od tego momentu dalej nie trafiam 7 razy z rzedu.

Czyli moj jeden ciag, wyglada tak:
150 / -145-140-135-130-125-120-115

a drugi:
5-10-15-20-25-30-35

I w tym momencie trafiam, i co dalej? Wracam o 6 pozycji, ale moj nastepny zaklad znow bedzie za 150 zl?
Czyli, ze po przekroczeniu 30 poziomu gramy caly czas plaska stawka az do powrotu, a drugi rozpis tylko po to zeby pokazywal jak daleko jestesmy od naszego 'krytycznego miejsca'?.
Posted by: hpc

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 26/03/2005 13:10

witam
Jahu, jeśli dobrze zrozumiałem, stawkę podnosisz w przypadku przegranej a w przypadku wygranych cofasz się o kilka szczebli.
A gdybys wiecznie trafiał za początkową stawkę 5zł ako 6,00 to masz 22pp na czysto x 31 dni to daje 682zł. Nie da się z tego wyżyć ponieważ 1200 mam samych podstawowych opłat :)
pozdrawiam
Posted by: hpc

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 26/03/2005 13:29

Oczywiście żartowałem
Prawidłowy dobór stawek i odpowiednie ich stosowanie jest ze wszech miar słuszne.
Dla przykładu mógłbym tu przytoczyć historię prawdziwą ze zlotu graczy w Sopot .
Jak zapewne wiadomo część poszła w nocy na disco a część do kasyna. Trochę moczyłem i wtedy z pomocą przyszedł "gang matematyków" - (pozdrawiam) i stosując odpowiedni dobór stawek w wykorzystaniu ciągów pozwolił mi nie tylko wyjść na "0" ale nieco wygrać na lody. Gralismy nie w kręćka a jeno w czarnego jacka a wygrywające ciągi od WWWLLL w prostej 50% szansie nie mówiąc o lodach typu WWWWLLLL lub wogóle o przewadze W nad L.
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 26/03/2005 20:28

Quote:

Jahu, ale wlasciwie dlaczego nie grasz tym systemem stawkowania (tzn. troche zmodyfikowanym), np grajac single z kursem powyzej ~2.0?. Chcialbym zebys mi wytlumaczyl czemu wlasnie takie ako sobie dobrales do tego systemu, z czego to wynika.




Latwiej mi jest znależć mecze o sensownym p*K gdy gram w conajmniej 3 zdarzenia bo podatek rozklada sie na 3 mecze a jakbym gral singla to jest to aż 10% u naszych rodzimych bukmacherów ponadto ile zarobisz na różnicy stawek jak cofniesz sie o dwie pozycje przy kursie ok 2.0 a ile przy kursie 6 gdy cofasz sie o 6 w tył


Quote:


I jeszcze jedno, bo tego chyba nie rozumiem dobrze.
Zalozmy, ze juz jestesmy na tym 30 poziomie (stawka 150 zl), po roznych perturbacjach, raz w lewo raz w prawo, ale jednak doszlismy w to miejsce. Jednak od tego momentu dalej nie trafiam 7 razy z rzedu.

Czyli moj jeden ciag, wyglada tak:
150 / -145-140-135-130-125-120-115

a drugi:
5-10-15-20-25-30-35

I w tym momencie trafiam, i co dalej? Wracam o 6 pozycji, ale moj nastepny zaklad znow bedzie za 150 zl?
Czyli, ze po przekroczeniu 30 poziomu gramy caly czas plaska stawka az do powrotu, a drugi rozpis tylko po to zeby pokazywal jak daleko jestesmy od naszego 'krytycznego miejsca'?.




Idea jest taka ze dąże do tego by grac mecze o sumarycznym p*K conajmniej 100 więc jak dojde 30 miejsc do 150 zł to znaczy iż prawdop. sie odchyliło na moja niekorzyść i w przyszłości bliższej lub dalszej musi dążyć do wyrównania i wchodzenia zakładow zgodnie z faktycznym prawdopodobienstwem a więc troche musi nadrobic.
Jesli więc przyjmuje iz gram sumarycznie mecze o p*K conajmniej 100 to każdy ciąg predzej czy póżniej cofnie sie w okolice pierwszej stawki gdyż trafialnośc zakladow ma charakter cykliczny i ostatnio dominowal u mnie cykl nietrafien więc niebawem zanotuje przewagę trafień - z tego wynika iz tak jak piszesz gramy sztywno 150zł do momentu zaistnienia cyklu gdzie będe trafiał częściej niż to wynika z faktycznego prawdop. i az cofne sie w lewo o iles tam pozycji.

Ten drugi ciąg o którym piszesz:
5-10-15-20-25-30-35
nie ma na celu pokazania jak jestes daleko od pierwszej stawki tylko są to pozycje do odrobienia i w tym przypadku gramy dalej 40-45-50 itd
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 26/03/2005 20:36

Quote:

witam
Jahu, jeśli dobrze zrozumiałem, stawkę podnosisz w przypadku przegranej a w przypadku wygranych cofasz się o kilka szczebli.
A gdybys wiecznie trafiał za początkową stawkę 5zł ako 6,00 to masz 22pp na czysto x 31 dni to daje 682zł. Nie da się z tego wyżyć ponieważ 1200 mam samych podstawowych opłat :)
pozdrawiam




HPC ale ja zaczynam tę gre od 10 zł więc miałbym 2400zł miesiecznie i raczej bym przeżył za taka kwotę
Posted by: Set Fisher

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 27/03/2005 03:10

Witaj Jahu

Z całym szacunkiem do Twojego systemu pozwolę wtrącić 3 grosze ...

Zaden system stawkowania nie zwiększa ani nie zmniejsza naszych szans przy pk=1,00 . D'Alembert którego grasz ma w założeniu zarabiać na ciągłych wygranych/przegranych prawda ? Porównajmy więc 2 schemty zarządzania gotówką .Dla przykładu weżmy 4 zdarzenia o szansach 50% . Mamy 16 możliwości wystąpienia ciągu 4 zdarzeń . Teoretycznie po 64 (16*4) zdarzeniach powinny wystąpić wszystkie poniższe ...

LLLL
WLLL
LWLL
LLWL
LLLW
WWLL
WLWL
WLLW
LWWL
LWLW
LLWW
WWWL
WWLW
WLWW
LWWW
WWWW


Przykład 1 "stała stawka"

LLLL -4
WLLL -2
LWLL -2
LLWL -2
LLLW -2
WWLL 0
WLWL 0
WLLW 0
LWWL 0
LWLW 0
LLWW 0
WWWL +2
WWLW +2
WLWW +2
LWWW +2
WWWW +4

wyszliśmy na "zero"

Jeżeli d'Alembert daje nam przewagę to wynik drugiego testu powinien być >0, dodam że po wygranej -1, po przegranej +1 , czysty alembercik, sprawdźmy ...

Przykład 2 - d'Alembert

LLLL -1-2-3-4 = -10
WLLL +1-1-2-3 = -5
LWLL -1+2-1-2 = -2
LLWL -1-2+3-2 = -2
LLLW -1-2-3+4 = -2
WWLL +1+1-1-2 = -1
WLWL +1-1+2-1 = +1
WLLW +1-1-2+3 = +1
LWWL -1+2+1-1 = +1
LWLW -1+2-1+2 = +2
LLWW -1-2+3+2 = +2
WWWL +1+1+1-1 = +2
WWLW +1+1-1+2 = +3
WLWW +1-1+2+1 = +3
LWWW -1+2+1+1 = +3
WWWW +1+1+1+1 = +4

niestety również "zero" , żadnej przewagi nie stwierdziłem. Możesz wydłużać Jahu układy w nieskończoność i dalej nie zaznaczy się przewaga d'Alemberta. Uważam że zarabiasz wyłącznie dzięki pk>1 lub omijaniu póki co nieszczęśliwych ciągów. Jednego jestem natomiast pewien - nie zarabiasz dięki wyszukanemu stawkowaniu ... niestety.
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 27/03/2005 07:14

Set witam szczególnie serdecznie
Kiedys bardzo ładnie powiedziałeś mi iż ;"Ten kto wymysli sposób zarabiania przy p*K<100 ten obali fundamenty tego świata"
Jak widać swiat narazie ma sie dobrze jednak jak tak czasem zagłębiam sie w różne modyfikacje D'Alamberta to zaczynam odczuwać lekkie mikrowstrząsy....

Dobrze konkretnie:
p*K=100
prawdopodobieństwo 33,33% kurs 3.0 i lecimy , rozklad bedzie taki:
LLL
LLL
LLL
LLL
LLL
WLL
LWL
LLW
WWL
WLW
LWW
WWW

Stosuje zasade oscylatora więc po kazdym trafieniu cofam sie o trzy pozycje w tył , przy nietrafieniu o jedno do przodu
Stawki 5,10,15,20,25,30 itd
Wobec tego przy każdym trafieniu zarabiam 15j a po zakończeniu wszystkich procesów dojde do stawki początkowej.
A więc w tym konkretnym przykładzie zarabiam 60j a przeciez rozkład ma wartość p*K=100
Więc jak dalej nie czujesz zadnych mikrowstrząsów?
Posted by: Set Fisher

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 27/03/2005 11:16

Ello Jahu

Czuję, że jednak świat ma się dalej dobrze .
Chyba się trochę nie rozumiemy . Ja zakładałem Jahu że mamy przed sobą jedynie 4 kolejne próby/kupony/spiny etc. I nie wiem jaki rozkład mnie czeka więc rozpisałem wszystkie możliwe kombinacje. Zauważ że aby zasymulować rozgrywkę zawsze zaczynałem od 1 jednostki i po 4 próbach koniec gry. Ty potraktowałeś mój przykład jako ciąg 64 zdarzeń i z tego co widzę zwiększałeś stawkę po nieudanych cyklach . Na dodatek rozpisałeś sobie idealny układ. Jahu, nie można manipulować ciągiem na potrzeby eksperymentu. Ale jeśli chcesz to proszę bardzo , odwrócmy nieco rozkład i powiedz mi jak teraz wygląda Alembert ? Bo na moje oko jeszcze dopłacisz z tych wcześniej zarobionych

WLL
LWL
LLW
WWL
WLW
LWW
WWW
LLL
LLL
LLL
LLL
LLL
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 27/03/2005 13:41

Set wierz mi iż byłem pewny na 100% że zaproponujesz mi odwrócenie ciągu i zarabianie gdy cykl wygranych przypada na początek a kończymy serią przegranych.
Ok. w takim wypadku nie zarobimy , jest tylko jedno ale... w realnej grze takie cykle gdzie mamy przewage trafionych lub przewage pudeł następują po sobie oczywiście w sposób zupełnie haotyczny , czasem po kilka cykli pudeł pod rząd a potem znow cykle trafienia - jeśli więc suma tych cykli bedzie dawała p*K=100 i stosuje moj oscylator to.... to ja znów czuje ruchy tektoniczne
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 27/03/2005 14:13

Oczywiście każde trafienie generuje nam kilka jednostek zysku , a przy stałej stawce niestety nie zarobilibysmy nic.
Posted by: insane

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 27/03/2005 15:45

Hmmm ciekawą dyskusję zapoczątkowałeś Jahu...

Jakiś czas temu zacząłem odczuwać pewne znużenie zakładami sportowymi. Nie wychodziłem na nich najgorzej - zysk był, jednak dla mnie niezadowalający. Rentowność w długim okresie na poziomie 8% co niby jest bardzo dobrym wynikiem - jednakże przy ograniczonym budżecie nie pozwalało mi to na generowanie wystarczających zysków. Trzeba było coś zmienić w sposobie gry A więc wszedłem w Sports Insider w archiwalne (baaarodzo archiwalne...) tematy - m.in. natrafiłem na dyskusję, jaką prowadzili Panowie Jahu i Wuzz. Oczywiście na genialne progresje w wykonaniu Raftera też się natknąłem No ale do rzeczy: zainspirowany pomysłem Jaha postanowiłem na jego bazie coś samemu wykombinować.

... i wymyśliłem sobie taki wzór: D=M^(odds/pk-1)

O co w tym chodzi?

D=M^(odds/pk-1)

D - dzielnik
M - mnożnik (u mnie 1,20 - czyli stawkę po przegranej zwiększam o 20%)
odds - kurs trafionego zdarzenia
pk - lepiej tego niedoszacować niż przeszacować, ważne żeby to nie przekroczyło naszego prawdziwego pk. U mnie pk na sporej próbie wynosi 1,08, natomiast dla wzoru przyjąłem 0,90 - dzięki mniejszemu zakładanemu pk szybciej cofam się w ciągu

I teraz jeżeli nie trafiam zdarzenia to mnożę stawkę przez M, a gdy już trafię to dzielę przez D, Excel sam wszystko liczy więc nie ma problemu.

Ja stosuję ten sposób stawkowania, gdyż dzięki niemu zarabiam więcej niż przy standardowym stawkowaniu. Jeżeli ktoś nie zarabia na zakładach to wątpię, żeby mu to w czymś pomogło.
Code:

Kurs wynik stawka profit profit skumulowany
------------------------------------------------------
2,96 pudło 10,00 -10,00 -10,00
2,19 pudło 12,00 -12,00 -22,00
2,52 trafiony 14,40 21,95 -0,05
2,13 trafiony 11,21 12,72 12,67
1,73 trafiony 10,00 7,34 20,01
2,55 pudło 10,00 -10,00 10,01
2,61 trafiony 12,00 19,30 29,32
2,34 trafiony 10,00 13,37 42,69
2,77 pudło 10,00 -10,00 32,69
2,95 trafiony 12,00 23,43 56,11
2,25 pudło 10,00 -10,00 46,11
2,09 trafiony 12,00 13,04 59,15
2,51 pudło 10,00 -10,00 49,15
1,88 trafiony 12,00 10,61 59,76
2,62 pudło 10,00 -10,00 49,76
2,36 pudło 12,00 -12,00 37,76
2,07 pudło 14,40 -14,40 23,36
1,97 pudło 17,28 -17,28 6,08
2,57 pudło 20,74 -20,74 -14,66
2,63 trafiony 24,88 40,65 25,99
1,91 trafiony 20,30 18,38 44,37
2,25 pudło 15,43 -15,43 28,94
2,04 pudło 18,51 -18,51 10,42
2,69 pudło 22,22 -22,22 -11,80
2,59 trafiony 26,66 42,28 30,49
2,63 pudło 18,80 -18,80 11,69
2,64 trafiony 22,56 37,06 48,75
2,51 trafiony 16,27 24,60 73,35
2,25 pudło 12,38 -12,38 60,97
2,97 pudło 14,85 -14,85 46,12
2,46 pudło 17,82 -17,82 28,30
1,96 trafiony 21,39 20,59 48,89
2,64 trafiony 15,02 24,69 73,58
2,43 trafiony 11,03 15,74 89,32
1,86 pudło 10,00 -10,00 79,32
2,18 pudło 12,00 -12,00 67,32
2,32 pudło 14,40 -14,40 52,92
1,95 trafiony 17,28 16,49 69,41
2,56 trafiony 12,35 19,23 88,64
2,15 pudło 10,00 -10,00 78,64
2,35 pudło 12,00 -12,00 66,64
2,11 trafiony 14,40 15,95 82,59
1,79 pudło 12,03 -12,03 70,56
2,94 pudło 14,44 -14,44 56,13
2,41 pudło 17,32 -17,32 38,80
2,47 pudło 20,79 -20,79 18,02
1,80 trafiony 24,94 19,95 37,97
2,56 pudło 17,81 -17,81 20,16
2,36 trafiony 21,38 29,06 49,21
2,68 pudło 14,91 -14,91 34,30
1,70 pudło 17,89 -17,89 16,41
2,65 pudło 21,47 -21,47 -5,05
2,61 trafiony 25,76 41,40 36,35
1,88 pudło 21,11 -21,11 15,23
1,92 trafiony 25,34 23,35 38,58
2,45 pudło 18,53 -18,53 20,05
2,98 pudło 22,23 -22,23 -2,18
2,21 pudło 26,68 -26,68 -28,86
2,67 trafiony 32,02 53,59 24,73
1,81 trafiony 26,65 21,47 46,21
1,97 trafiony 21,45 20,82 67,02
2,47 trafiony 15,61 22,95 89,97
2,02 trafiony 12,45 12,67 102,64
2,22 pudło 10,00 -10,00 92,64
2,57 pudło 12,00 -12,00 80,64
2,84 trafiony 14,40 26,56 107,20
1,99 trafiony 11,54 11,47 118,67
2,44 trafiony 10,00 14,40 133,07
2,14 trafiony 10,00 11,39 144,47
2,71 pudło 10,00 -10,00 134,47
2,46 pudło 12,00 -12,00 122,47
2,23 pudło 14,40 -14,40 108,07
2,61 pudło 17,28 -17,28 90,79
2,71 trafiony 20,74 35,45 126,24
2,44 trafiony 15,19 21,82 148,06
1,71 trafiony 12,89 9,13 157,19
2,14 pudło 10,02 -10,02 147,17
2,19 pudło 12,03 -12,03 135,14
2,39 pudło 14,43 -14,43 120,71
2,04 trafiony 17,32 18,06 138,77
2,62 pudło 12,23 -12,23 126,54
2,79 pudło 14,68 -14,68 111,86
2,20 trafiony 17,61 21,13 132,99
2,91 trafiony 11,72 22,39 155,38
2,84 trafiony 10,00 18,38 173,76
2,51 trafiony 10,00 15,08 188,83
2,81 pudło 10,00 -10,00 178,83
2,48 trafiony 12,00 17,78 196,61
2,54 trafiony 10,00 15,44 212,05
2,47 trafiony 10,00 14,65 226,70
2,56 pudło 10,00 -10,00 216,70
2,23 pudło 12,00 -12,00 204,70
2,09 trafiony 14,40 15,72 220,42
1,73 trafiony 12,17 8,88 229,30
2,86 pudło 10,00 -10,00 219,30
2,87 pudło 12,00 -12,00 207,30
1,75 pudło 14,40 -14,40 192,90
1,72 trafiony 17,28 12,43 205,33
2,90 pudło 11,51 -11,51 193,82
1,87 trafiony 13,82 11,98 205,80


Teraz podsumujmy:

Typy: 100
Trafione: 47 (47%)
Średni kurs trafionych: 2,29
Postawione: 1511,45j
Zysk: 205,80j
Rentowność: 13,62%

A w przypadku gdybyśmy korzystali z płaskich stawek nasza rentowność by wynosiła ok. 7,6%, czyli zarabiam o 80% więcej.

Jak dobieram stawki? Gdy nie grałem w ten sposób każdy typ grałem średnio za około 2% budżetu. Przy tym sposobie każdy proces otwieram za około 1,35% budżetu, średnia stawka wynosi też około 2%.

Mam nadzieję, że za bardzo nie zagmatwałem...

I jeszcze raz - to nie jest sposób na wygrywanie tylko na zwiększanie profitów jeśli wygrywamy

Pozdrawiam
Posted by: Set Fisher

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 27/03/2005 18:20

Jahu

Będę się powtarzał ale mój przykład jest dowodem na nieskuteczność wszelkich progresji przy pk=1,00. Gdyby d'Alembert działał to w mym przykładzie musiałby wypaść lepiej a nic takiego się nie stało. Nie zamierzam obalać twego systemu, chodzi mi raczej o dowody na nieskuteczność progresji. Powtórzę - jestem przekonany że zarabiasz dzięki pk>1. I tu przejdę od razu do cytatu Insane " to nie jest sposób na wygrywanie tylko na zwiększanie profitów jeśli wygrywamy " . Oczywiście że tak ponieważ większość progresji to swego rodzaju zakład akumulowany który jak wiemy przy skutecznym typowaniu zwiększa nasze zyski w porównaniu do stałej stawki i odwrotnie - typując źle (pk<1,00) na ako/progresjach wyjdziemy gorzej.
A tak przy okazji Insane, czy nie warto grać w Twoim przypadku dubli, tripli , kwart lub kwint ? Przy kwintach to już rentowność niebagatela bo 47% i co najlepsze można też system stawkowania napisać do tego . Dobrze kombinując można pewnie dojść do pk 2,00 .
Posted by: maycj

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 27/03/2005 19:54

sprawa z dublami, triplami i wyżej jest taka, że jesli tak grasz to liczysz na to że trafisz ileś typów po kolei co nie jest latwe przy kursie okolo 2,00 (tak jak jest rozpisane wyzej). wiele tafionych poszczegolnych typow nie bedzie zwiekszalo twojego banku, bo bedą na jednym kuponie z nietrafionymi. latwiej jest grac single ponieważ każdy trafiony typ wplywa na zwiekszenie banku.

jeśli spojrzysz na liste insane to zauważysz że na 100 typów trafil tylko dwie serie 4-ch z rzedu i jedną 5-ciu (co nie znaczy ze wszystkie 5 by sie znalazly na jednym kuponie). nie mysle że to by przynioslo zyski.
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 27/03/2005 19:56

Set
Zacznę od tego iż udawadnianie w teoretyczny sposób czy cos jest opłacalne czy nie nie jest dla mnie najwazniejsze , najwazniejsze jest dla mnie wymiar praktyczny oscylatora.
W przykładzie który podałes faktycznie dowodzisz iz przy p*K=100 wychodzimy na zero ale to niestety tylko wymiar teoretyczny bo przechodzac do realnej gry nie kończę ciągu na 4 poziomie ale gram dalej a dalej znow bedziemy natrafiac na cykle gdzie częściej trafiamy niż faktyczne prawdop. i cykle gdzie rzadziej trafiamy niż faktyczne prawdop a z różnicy stawek bardzo długo bedziemy zarabiać.
Własnie bardzo dlugo gdyż kiedyś tam w przyszłości jak juz przejdziemy tą ostatnia stawkę 150zł i bedziemy musieli rozpocząc nowy ciąg to ten nowy ciag posiada stawki "które nie były zaplanowane by je odrobic przy pk=100" tzn. przez bardzo długi czas bedziemy bez problemów odrabiac nowy ciag z róznicy stawek ale nadejdzie moment gdzie znow przekroczymy tu 150zł i musimy utworzyć kolejny nowy ciąg.
To wszystko powoduje iż przy bardzo ale to bardzo duzych liczbach granych zakładów o p*K=100wreszcie te nieplanowane do odrobienia nowe ciągi mogą zacząć sie na tyle niebezpiecznie mnozyć iż suma postawionych kwot zacznie sie zblizać do sumy wczesniejszej kwoty zarobionej i sumasumarum wyjdziemy na 0 lub nawet na minus.

Jednak prawdop. takiego zdarzenia jest bardzo małe więc jest bardzo małe ryzyko iż od razu sie ono przytrafi a to oznacza iz przy pk=100 przez bardzo długi czas bedziemy zarabiać - mam tu na mysli całe lata gry.
Nie potrafie policzyć tego czy samymi różnicami stawek mimo wszytstko nie bylibyśmy w stanie pokryć kosztów tworzenia ewentualnych nowych ciągów i jednak przy pk=100 zarabiać.

Dlatego mówię iz w wymiarze praktycznym to może być/jest maszynka ktora prawie napewno bedzie latami przynosiła profity.

Teraz zupełnie inaczej ma sie sprawa gdy gramy pk>100 tu już bym sie znacznie znacznie mniej obawial sytuacji że z nowopowstałych ciągow zrobi sie zadłużenie które zje nam caly wczesniejszy zysk.

Nie mam też watpliwości ze w obliczu limitów u naziemnych buków na poziomie ok 300zł granie takim oscylatorem przynosi znacznie lepszy zysk od obrotu niz płaska stawka - czego doświadczam już 3 rok.
Posted by: Sargoth

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 27/03/2005 21:18

hmm wybaczcie ze wtrace sie do tej jakze inteligentnej dyskusji ale co to jest to p*k? jak to sie liczy, skad to brac? i generalnie 'z czym to sie je'? bede wdzieczny za wyjasnienie
Posted by: jotte

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 27/03/2005 21:56

Już odpowiadam co to p i k : wszystko na tej stronie
Posted by: uQ$

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 27/03/2005 22:11

Jahu, przypominasz nieco ekscentrycznego wynalazcę, który nie może przyjąć do wiadomości, niezależnie od wszelkich dowodów, że perpetum mobile nie istnieje i używa koronnego argumentu "przecież się kręci" . Na razie się kręci, ale jak będziesz grał pk<1 to kiedyś przestanie. Kiedyś już na tym forum to pokazywałem (chyba Wernychorze), zresztą dowód jest banalny i łatwo go powtórzyć, że grając rzeczy z pk<1 NIEZALEŻNIE od systemu stawkowania i posiadanego kapitału, grając dostatecznie długo staniesz się bankrutem.

Tak jak pisze Set, to że twój oscylator działa (pomijając założenie że może nie grasz dostatecznie długo) to zasługa tego, że grasz pk>1, bądź przynajmniej w większości pk>1. Dzięki temu zarabiasz, natomiast ja wciąż uważam że zarabiałbyś więcej grając te same rzeczy Kellym.
Posted by: Whip

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 27/03/2005 22:46

Quote:

Już odpowiadam co to p i k : wszystko na tej stronie





chyba nie na tej
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 28/03/2005 08:18

Quote:

Jahu, przypominasz nieco ekscentrycznego wynalazcę, który nie może przyjąć do wiadomości, niezależnie od wszelkich dowodów, że perpetum mobile nie istnieje




Uqs ale powiedz szczerze czyż postep ludzkosci i wiele genialnych odkryc nie dokonało sie właśnie dzięki szalonym excentrycznym wynalazcom, którym na początku nikt nie wierzył a uczeni tego swiata uwazali ich za szaleńmców?


Quote:


grając rzeczy z pk<1 NIEZALEŻNIE od systemu stawkowania i posiadanego kapitału, grając dostatecznie długo staniesz się bankrutem.




Gdybym miał nieograniczona ilośc kapitału to potrajałbym stawkę przy kursie ok 2.0 i wtedy pk danego zakładu kompletnie mnie nie interesuje - w koncu kiedys bym trafił.
A więc na plaszczyznie dyskusji akademickiej istnieje perpetum mobile - tyle że w praktyce jest to niewdrażalne

Quote:


Tak jak pisze Set, to że twój oscylator działa (pomijając założenie że może nie grasz dostatecznie długo) to zasługa tego, że grasz pk>1, bądź przynajmniej w większości pk>1. Dzięki temu zarabiasz, natomiast ja wciąż uważam że zarabiałbyś więcej grając te same rzeczy Kellym.




W swojej ralnej grze wcale nie upieram sie przy tym iż gram zakłady o pk<100 staram sie dobrac mecze najlepiej jak potrafię ale z tym Kellym to niestety teoria bo budżet by mi zacząl rosnąć i grałbym za coraz to wieksze stawki tylko ze u naziemnych cięzko upychać powyzej 300zł na kupon systematycznie bez telefonu do analitykow wiec skończyło by sie na tym iz najwyzszym zakładem jaki moge zagrać to ok. 300zł [na rozne zdarzenia rozne limity] i w konsekwencji grałbym płaska stawką - a to to ja już zdecydowanie wole mój oscylator.

Zaś co do dowodu na nieistnienie perpetum mobile przy pk<1 to uwierze tylko wtedy gdy zobacze symulacje na bardzo dużej próbce meczy gdzie przy kursie 5.0 i prawdop. powiedzmy 19% tak dobieram stawki iż cofam sie nie o 5 w tył po trafieniu ale o 6 lub nawet 7 - pierwotny kształt mojej progresji - no cóż w branzy bukmacherskiej tez sa potrzebni szaleńcy ktorzy nie przyjmuja na wiare ustalonych dogmatów
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 28/03/2005 08:27

To prawdop musiałby być trochę wieksze niż 19% jakies 19.6%
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 28/03/2005 12:32

Są święta więc można odpuścić codzienną gre a pobawić sie w różne dywagacje

Dogmatem jest ze pk<100 nie może przynieść zysku.
A czy możnaby spojrzeć na to w ten sposób.
Gram krotki ciąg 4 meczy o pk =75 ale odpowidnie stawkowanie sprawia iz tak naprawdę gram 10 meczy o pk = 120

Kurs 3.0
3zł-pudło , 6zł- pudło , 9zł- pudło , 12zł - trafiony
taki rozpis to tosamo co:
,3zł
,3zł,3zł
,3zł,3zł,3zł
3zł ,3zł,3zł,3zł

Wię to tak jakbym zagrał 10 meczy , każdy po kursie 3.0 i łącznym pk=120

Wychodzi na to iż grając zakłady nieołacalne przez odpowiednie stawkowanie gram zakłady oplacalne

Czy zatem główne pytanie to nie tyle czy gram zakłady o pk>100 bo to moge sobie samemu stworzyć ale czy istnieje taki rozpis stawek by nie prowadził do bankructwa
Posted by: Maciek

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 28/03/2005 12:58

uQ$ mysle ze mam szanse zadac ci pytanie. Zawsze ciekawilo mnie na jajkiej podstawie oceniac zawyzony kurs czy na podstawie buka z panstw z ktorego zdarzenie pochodzi czy np srednia wszystkich bukow , a ja mam pytanie do Ciebie ,czy nie lepiej brać pod uwagę przy ocenie value poszczegolne buki ? np guru koszykowki dla mnie jest baw i wedlug ow kursow oceniam inne kursy czy warto zagrac czy tez nie ,tenis expekt itd co sadzisz na ten temat ?
Posted by: maycj

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 28/03/2005 13:32

wg mnie nie da sie wyszukiwać value betów tylko na podstawie kursów innego buka. różnice między kursami są zbyt male (z wyjątkiem bukow lokalnych, ale i one sie mylą) żeby dalo sie na tym zarobić.
Posted by: insane

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 28/03/2005 13:33

To jeszcze raz ja. Dostałem na Priv info, że coś jest nie tak z wyliczeniami stawek w przykładzie, który przedstawiłem. No i co się okazało? Faktycznie coś skopałem, ale tak to jest gdy się na kacu do komputera siada. W każdym razie podaje już teraz wszystko dobrze obliczone:

Code:


Kurs: Wynik: Stawka: Profit: Kum profit:
2,75 pudło 10,00 -10,00 -10,00
1,90 trafiony 12,00 10,84 0,84
2,06 pudło 10,00 -10,00 -9,16
2,09 pudło 12,00 -12,00 -21,16
1,98 pudło 14,40 -14,40 -35,56
2,41 trafiony 17,28 24,33 -11,24
2,36 pudło 12,73 -12,73 -23,97
2,18 trafiony 15,28 17,96 -6,00
2,71 pudło 11,80 -11,80 -17,80
2,89 pudło 14,16 -14,16 -31,96
2,35 trafiony 16,99 22,96 -9,00
2,12 pudło 12,66 -12,66 -21,67
1,82 trafiony 15,19 12,51 -9,16
2,35 trafiony 12,60 17,02 7,86
1,83 pudło 10,00 -10,00 -2,14
2,23 trafiony 12,00 14,74 12,60
1,82 pudło 10,00 -10,00 2,60
1,93 pudło 12,00 -12,00 -9,40
2,03 pudło 14,40 -14,40 -23,80
2,87 pudło 17,28 -17,28 -41,08
1,90 trafiony 20,74 18,67 -22,42
2,81 trafiony 16,93 30,62 8,21
1,99 pudło 11,50 -11,50 -3,30
2,02 trafiony 13,80 14,01 10,71
2,83 pudło 11,01 -11,01 -0,30
1,90 pudło 13,22 -13,22 -13,51
2,32 trafiony 15,86 20,92 7,41
2,85 trafiony 11,90 21,96 29,37
2,81 trafiony 10,00 18,12 47,49
2,38 trafiony 10,00 13,83 61,32
2,22 trafiony 10,00 12,21 73,53
2,58 pudło 10,00 -10,00 63,53
1,84 pudło 12,00 -12,00 51,53
2,60 trafiony 14,40 23,04 74,57
2,96 trafiony 10,20 19,98 94,55
1,90 pudło 10,00 -10,00 84,55
2,31 trafiony 12,00 15,72 100,26
2,84 pudło 10,00 -10,00 90,26
1,99 pudło 12,00 -12,00 78,26
2,90 trafiony 14,40 27,31 105,58
2,62 trafiony 10,00 16,18 121,76
2,13 trafiony 10,00 11,32 133,08
1,86 trafiony 10,00 8,63 141,71
2,49 pudło 10,00 -10,00 131,71
1,88 trafiony 12,00 10,53 142,23
2,75 pudło 10,00 -10,00 132,23
2,57 trafiony 12,00 18,88 151,11
2,72 pudło 10,00 -10,00 141,11
1,94 trafiony 12,00 11,23 152,33
2,64 trafiony 10,00 16,43 168,77
1,89 trafiony 10,00 8,85 177,62
2,40 pudło 10,00 -10,00 167,62
2,57 pudło 12,00 -12,00 155,62
2,47 trafiony 14,40 21,16 176,78
2,03 pudło 10,48 -10,48 166,30
2,86 pudło 12,57 -12,57 153,72
1,96 pudło 15,09 -15,09 138,63
2,78 pudło 18,11 -18,11 120,53
2,04 pudło 21,73 -21,73 98,80
2,28 pudło 26,07 -26,07 72,72
2,76 pudło 31,29 -31,29 41,44
2,16 trafiony 37,55 43,62 85,06
2,07 pudło 29,08 -29,08 55,98
2,21 pudło 34,89 -34,89 21,09
2,75 trafiony 41,87 73,37 94,46
2,98 pudło 28,77 -28,77 65,69
2,56 pudło 34,53 -34,53 31,16
2,06 pudło 41,43 -41,43 -10,27
2,80 trafiony 49,72 89,29 79,02
2,65 pudło 33,86 -33,86 45,16
2,91 pudło 40,63 -40,63 4,52
2,18 trafiony 48,76 57,76 62,29
1,82 trafiony 37,59 30,72 93,01
1,99 trafiony 31,21 30,78 123,79
1,77 trafiony 25,05 19,25 143,04
2,36 pudło 21,01 -21,01 122,03
1,76 trafiony 25,21 19,25 141,28
2,74 pudło 21,16 -21,16 120,12
1,98 pudło 25,40 -25,40 94,72
2,00 pudło 30,47 -30,47 64,25
2,75 trafiony 36,57 64,12 128,36
2,55 trafiony 25,12 38,84 167,20
2,13 trafiony 18,00 20,26 187,45
2,35 pudło 14,04 -14,04 173,41
1,98 trafiony 16,85 16,58 189,99
2,01 pudło 13,53 -13,53 176,46
2,95 pudło 16,24 -16,24 160,22
2,25 trafiony 19,48 24,32 184,54
2,44 trafiony 14,83 21,30 205,84
2,93 trafiony 10,86 20,93 226,77
1,94 trafiony 10,00 9,44 236,21
2,95 pudło 10,00 -10,00 226,21
2,51 pudło 12,00 -12,00 214,21
2,29 pudło 14,40 -14,40 199,81
1,91 trafiony 17,28 15,77 215,59
2,07 trafiony 14,07 15,05 230,64
2,26 pudło 11,11 -11,11 219,53
2,84 trafiony 13,33 24,49 244,02
1,89 pudło 10,00 -10,00 234,02
2,38 trafiony 12,00 16,52 250,54


Posted by: insane

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 28/03/2005 13:39

Set wyślij mi na priv Twojego mejla bo przez forumowe wiadomości chyba załączników nie można przesyłać.

Pozdrawiam
Posted by: krzyszt0f

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 28/03/2005 14:46

Irytuje mnie jedno pytanie. Jak ustalacie prawdopodobienstwo zdarzenia, samisobie jakos obliczacie, stosujecie programy ktore wam to obliczja?

Jak by ktos odpowiedzial na to pytanie byl bym wdzieczny, osobiscie bawie sie takim programem jak beting genius, ale trudno mi powiedziec czy prawdopodobienstwo zdarzenia wygenerowane przez ten program jest zblizone do faktycznego prawdopodobienstwa.
Posted by: uQ$

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 28/03/2005 15:33

Quote:

Zaś co do dowodu na nieistnienie perpetum mobile przy pk<1 to uwierze tylko wtedy gdy zobacze symulacje na bardzo dużej próbce




Przychodzi wynalazca do fizyka:

- właśnie skonstruowałem perpetum mobile, mógłbyś rzucić na to okiem
- ale perpetum mobile nie istnieje
- dlaczego ?!
- bo są zasady termodynamiki i jeszcze parę innych rzeczy, które temu przeczą (tu fizyk zaczyna teoretyczne wywody, zapisując kilka stron robaczkami)
- czyli perpetum mobile nie można skonstruować ?!
- niestety nie można
- aha, czyli to co ja skonstruowałem to nie jest perpetum mobile
- tak, oczywiście, ta maszyna którą skonstuowałeś też kiedyś przestanie się kręcić
- aha, rozumiem ... (po dłuższym namyśle) ... a gdybym dokręcił jeszcze tę śrubkę ... ?!

Jahu, ja ci proponuję dowód, że niezależnie jak będziesz dobierał stawki (innymi słowy dla wszystkich metod doboru stawek) przy pk<1 zbankrutujesz, a ty chcesz symulacji dla jednego konkretnego przypadku ?! Jak dla mnie to koniec dyskusji w tym temacie. Jeszcze tylko odpowiedź dla Maćka, niestety nie ma reguły, możesz jedynie próbować to samemu ustalić na podstawie analizy przeszłości, co też niestety nie zawsze się sprawdza, bo i źródła pochodzenia kursów u buków się zmieniają.
Posted by: Ares96.

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 28/03/2005 16:51

Quote:

wg mnie nie da sie wyszukiwać value betów tylko na podstawie kursów innego buka. różnice między kursami są zbyt male (z wyjątkiem bukow lokalnych, ale i one sie mylą) żeby dalo sie na tym zarobić.




macyj, czy robiłes kiedykolwiek podliczenia stosowne do wygłaszania takich tez na dużej liczbie prób? powiedzmy 1 sezon?
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 28/03/2005 17:27

Uqs
Powiem szczerze iz nie bardzo kojarze ten dowód który kiedyś podawałeś a który miałby definitywnie rozwiać wszelkie romantyczne zapędy szalonych wynalazcow którzy to probują uszczesliwić zgłodniałych sukcesów biednych graczy a brutalni matematycy probują ich odwieść od tego szczytnego celu.
Albo gdzies mi to umknęło albo wzor byl na tyle "niemiły" iż mojemu umysłowi zabrakło tego dnia odpowiedniego polotu aby pojąc tę zlowieszczą prawdę.

Tak czy siak pozostają pytania:
1. Czy możliwy jest taki dobor stawek by maszynka się kręciła przez wieeeeeele lat i prawdop. że zbijesz fortune jest miażdzaco większe niz to iż ją stracisz [nawet jeśli miałbyś stracić bez porównania wiecej niz potencjalnie zarobić]
Bo jesli istnieje taki rozpis a ja jako metematycznie nieortodoksyjny wynalazca wierzę że tak ,to można sie zastanowic czy nie warto rozkrecić taką maszynkę stosujac linie obrony na zasadzie niech sie kręci do osiągnięcia zaplanowanego zysku lub do poniesienia z gory zalożonych strat nie większych niż [ i tu ustalona linia obrony]

Ja jednak nie ugnę sie wobec "matematycznych dogmatów" nie uwierze dopóki ich nie zobaczę a moj oscylator raz rozkręcony niech nigdy nie zwalnia - i niech się kręci pogrubiając stan portweli tych którzy wierzą iz dokręcanie srubek czy odginanie blaszek ma sens w maszynkach skazanych na porazkę.
Posted by: maycj

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 28/03/2005 17:42

nie robilem podliczeń, ale umiem to udowodnić teoretycznie...

zalożenia
- różnice kursów miedzy bukami netowymi nie wynoszą zazwyczaj wiecej niż 10% (np. 2,00-2,20)
- jeśli byś zalożyl że wybierasz wszystkie możliwe zdarzenia z danej dyscypliny u danego buka to pk tych zdarzeń wynosi mniej wiecej 0,9. (wynika to z margin buka)

wiec nawet jeśli ten buk wedlug którego wybierasz zdarzenia ma najniszy kurs z możliwych na dane zdarzenie, to nawet jeśli możesz obstawić to zdarzenie u buka który ma na nie najwyższy kurs, to jest b mala szansa ze pk wyjdzie ci wieksze od 1,00, bo 0,89*110%=0,99.

a nawet jesli by ci sie udalo znalezc takie zdarzenia gdzie pk>1,00 to byś musial dodatkowo znalezc jakiś system który by wylapywal takie zdarzenia w których jest najwieksza szansa że pk>1,00 i omijal te z pk<1,00

pozdr
Posted by: maycj

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 28/03/2005 17:55

ja sie zgadzam z uqs.- żaden wymyślmy sposób stawkowania ci nie pomoże jeśli masz slabe typy.

niemniej jednak wieże, że istnieje magiczna maszynka, dzieki której można zarabiać w nieskończoność. z tymże jednak wyjątkiem, że nie dotyczy ona sposobu stawkowania, lecz (dużo od niego ważniejszego) sposobu dobierania zdarzeń do typowania. i osobiście ostro pracuje nad doginaniem różnych blaszek i dokręcaniem śrubek, aby to udowodnić
Posted by: Ares96.

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 28/03/2005 17:59

Wieczorem podeślę Ci Macyj na PM teorię, podeslę też praktykę, ocenisz po swojemu i być może wyciągniesz jakieś wnioski.
Posted by: nawoj

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 28/03/2005 18:13

Radzę Wam,wybierzcie najlepiej jedną dyscyplinę,na której się znacie.Potem wybierzcie 1lub 2 ligi z tej dyscypliny i to grajcie.Wybaczcie,ale nie ma takiego systemu,ktory by pozwalał wygrywać w dluższym okresie czasu.Jedynie,co mozna grać w ciemno ,to różnice kursów.Bardziej skłanialbym się ku zawyżonym kursom niż sure betom.Piszę to jako praktyk(ok.7 lat grania)i teoretyk(skończony wydział mat-fiz-tech)
Pozdrawiam Wszystkich-mgr
Posted by: Belisariusz

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 28/03/2005 18:29

Twoje założenia Maycj są lekko nieprawdziwe bo co powiesz o takim meczu:

Urugwaj &#8211; Brazylia
Unibet &#8211; 3,4 &#8211; 3,05 &#8211; 2,10
B&W &#8211; 4,20 &#8211; 3,3 &#8211; 1,75
Jak widać różnica w kursach jest większa niż 10 %

I traktując jako &#8222;eksperta&#8221; Unibet to 1 przy kursie 4,20 daje mi to pk = 112
A jeżeli guru jest B&W to 2 daje mi to przy kursie 2,10 pk = 107
Posted by: uQ$

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 28/03/2005 19:03

Quote:

Uqs
Powiem szczerze iz nie bardzo kojarze ten dowód który kiedyś podawałeś a który miałby definitywnie rozwiać wszelkie romantyczne zapędy szalonych wynalazcow którzy to probują uszczesliwić zgłodniałych sukcesów biednych graczy a brutalni matematycy probują ich odwieść od tego szczytnego celu.




Jahu, najprościej jak można, choć przy twoim podejściu nie wiem czy jest dalszy sens wchodzenia w tego typu dyskusje.

Każdy system (historię zakładów czy jak to też tam jeszcze sobie chcesz nazwać) można przedstawić w postaci ciągu zdarzeń A(i)*p(i)*k(i), w którym A oznacza stawkę, p - prawdopodobieństwo wygrania zakładu a k - kurs.

Oczekiwany wynik po przeprowadzeniu n zakładów w tym przypadku będzię równy sumie n oczekiwanych wyników dla pojedyńczych zdarzeń. Jako, że oczekiwany wynik zdarzenia (i) to E(i) = A(i)*p(i)*k(i) - A(i), końcowy rezultat całego grania E = suma (i=1..n) (A(i)*p(i)*k(i) - A(i)).

Zakładamy, że dla każdego (i) mamy p(i)*k(i)<1, możemy więc przedstawić je w postaci p(i)*k(i)=(1-e(i)), gdzie e(i) to niewielka dodatnia liczba.

czyli E = suma(i=1..n) (A(i)*(1-e(i))-A(i)) = suma(i=1..n)(-A(i)*e(i))

Ponieważ zarówno A(i) > 0 dla każdego i (bo to stawka) jak i e(i)>0 dla każdego i (z założenia o pk), E jest sumą składników wyłącznie ujemnych a co za tym idzie wielkością ujemną (czyli oczekiwanym wynikiem naszej gry jest strata), co więcej strata ta powiększa się z każdym zakładem (więc grając dostatecznie długo zbankrutujemy).

Jak widzisz w całym wywodzie nie miało ŻADNEGO znaczenia w jaki sposób zostanie dobierane A na kolejnych szczeblach, czy będzie to stawka stała, czy rosnąca (malejąca), czy zależna od wyników poprzednich zakładów czy też nie. Dla każdej stawki A bedącej liczbą dodatnią (i skończoną) będzie tak samo.


I jeszcze argument z innej beczki świadczący przeciwko różnym tego typu "oscylatorom" .

Mam nadzieję że się zgodzisz z tezą, iż o "jakości" każdego typu decydują dwa czynniki. Po pierwsze - oczekiwany zysk (opłacalność czy jak to jeszcze chcesz nazwać czyli słynne "pk"), im wyższy tym oczywiście lepiej. Po drugie - ryzyko (inaczej mówiąc prawdopodobieństwo że dany typ "nie wejdzie"), tutaj oczywiście im mniejsze tym lepiej.

Mając dwa typy możemy je próbować porównać. Jeżeli oba są tak samo opłacalne, lepszym będzie ten, który jest mniej ryzykowny. Jeżeli oba są tak samo ryzykowne lepszym będzie ten, który jest bardziej opłacalny. Problem do dyskusji może powstać gdy mamy bardziej opłacalny, ale też bardziej ryzykowny typ, jednak w twoim "oscylatorze" typy łączysz w grupy o podobnym kursie możemy więc uznać że ryzyko jest na na tyle zbliżonym poziomie że decydująca o jakości będzie "opłacalność".

Mam nadzieję, że zgodzisz się też z twierdzeniem że poprawny system stawkowania powinien premiować "lepsze" typy nad "gorszymi" czyli te pierwsze powinno się grać za większe stawki niż te drugie.

Tymczasem w twoim oscylatorze, jak i w innych systemach "progresji" stawka za jaką gramy dany typ nie zależy wyłącznie od jego "jakości", ale od tego jaki był wynik poprzednich zakładów.

Piszesz, że limity utrudniają ci inny system, tymczasem jest to nieprawda. W swoim oscylatorze grasz za 29 różnych stawek o ile dobrze liczę od 10-15-20-... do 150. O tym czy dany mecz grasz za 140 czy za 40 zł decyduje jednak nie jego "jakość" tylko to w którym miejscu ciągu się znajdujesz. Abstrahując już od samego klejenia meczy w grupy o kursie 5-7, które stosujesz (i które też być może dałoby się zoptymalizować) jestem przekonany że lepsze efekty finansowe grając te same "sklejki" niż z grania "oscylatorem" osiągałbyć dobierając stawki w zależności od pk (i grał najlepsze rzeczy po 150 zł a najgorsze po 10 zł, zapominając o ciągach, cofaniach się, itd.). O ile mi wiadomo częściowo próbujesz to stosować, "najlepsze kąski" używając na wyższych poziomach a zaczynając nowe ciągi od "śmiecia", jednak stosując się do jedynie do tego i zapominając o "oscylatorze" miałbyś lepsze efekty.

Jedyna przewaga jaką osiągasz dzięki "oscylatorowi" to przewaga psychiczna. Nie masz dyskomfortu przegranej, gdyż każdy ciąg kończysz ostatecznie zyskiem, tak więc być może dużo łatwiej ci przełknąc pośrednie porażki. Jednak pod względem finansowym tracisz (w tym sensie, że nie zarabiasz na tych typach, które grasz tyle ile zarobić byś mógł).
Posted by: Ares96.

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 28/03/2005 19:30

Quote:

Twoje założenia Maycj są lekko nieprawdziwe bo co powiesz o takim meczu:

Urugwaj &#8211; Brazylia
Unibet &#8211; 3,4 &#8211; 3,05 &#8211; 2,10
B&W &#8211; 4,20 &#8211; 3,3 &#8211; 1,75
Jak widać różnica w kursach jest większa niż 10 %

I traktując jako &#8222;eksperta&#8221; Unibet to 1 przy kursie 4,20 daje mi to pk = 112
A jeżeli guru jest B&W to 2 daje mi to przy kursie 2,10 pk = 107




Cibona - Ulker 3,10 betoto

buk z którym sobie porównuje dla przykładu ma 1.62 i jeśli mam jakieś rozeznanie odnośnie oceny buka z którym porównuje to pk w granicach 1,70. Oczywiście mozna to sobie rozpatrywac pod różnymi kątami, ale teoria tu nie ma wiele do powiedzenia. A takich przypadków jest mnóstwo, tylko trzeba poświęcic trochę czasu dla tego.
Posted by: maycj

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 28/03/2005 19:48

no dobra, może przesadzilem troche.

na Azerbeijan z Anglią są kursy od 30 do 80, czyli prawie 3x przebicie...
Posted by: Maciek

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 28/03/2005 19:50

Na pewno nie raz macie problem w ocenie który buk ma racje stad ponawiam pytanie czy nie lepiej wybrac sobie okreslonych bukow do okreslonych dyscyplin czy lepszy sposob jest uqs-a czyli wzorowanie sie na kursach skad pochodzi druzyna ?
Posted by: Maciek

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 28/03/2005 19:52

no i maycj mysle ze grajac 1000 meczy z kursem 80 przy srednim 30 bylbys na plus .
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 28/03/2005 20:57



UQS dzięki za ten wzorek bede musiał przyjrzeć mu sie blizej.

Quote:


Mam nadzieję że się zgodzisz z tezą, iż o "jakości" każdego typu decydują dwa czynniki. Po pierwsze - oczekiwany zysk (opłacalność czy jak to jeszcze chcesz nazwać czyli słynne "pk"), im wyższy tym oczywiście lepiej. Po drugie - ryzyko




Jasne - pełna zgoda.



Quote:


Mam nadzieję, że zgodzisz się też z twierdzeniem że poprawny system stawkowania powinien premiować "lepsze" typy nad "gorszymi" czyli te pierwsze powinno się grać za większe stawki niż te drugie.




Oczywiscie - pełna zgoda.


Quote:


Tymczasem w twoim oscylatorze, jak i w innych systemach "progresji" stawka za jaką gramy dany typ nie zależy wyłącznie od jego "jakości", ale od tego jaki był wynik poprzednich zakładów.




Tak ale w mojej grze czynnik opłacalności jest zawsze , powtarzam zawsze odpowiednio dowazony stawką - swego czasu dochodziło do sytuacji iż zaczynałem ciąg gdy wszystkie inne ciągi poważnie sie zadłużyly, były już obłozone otwartymi silnie opłacalnymi zakładami a najblizszy rowniez wyjątkowo silny zakład gralem za 150zł zamiast za 10zł gdyż założyłem że w przyszłości natrafię na ciąg który dojdzie do 150zł i bedę potrzebował kuponu o bardzo korzystnym pk więc zagram go tearaz a na ciąg pudeł sobie spokojnie poczekam

Quote:


Piszesz, że limity utrudniają ci inny system, tymczasem jest to nieprawda. W swoim oscylatorze grasz za 29 różnych stawek o ile dobrze liczę od 10-15-20-... do 150. O tym czy dany mecz grasz za 140 czy za 40 zł decyduje jednak nie jego "jakość" tylko to w którym miejscu ciągu się znajdujesz.... jestem przekonany że lepsze efekty finansowe grając te same "sklejki" niż z grania "oscylatorem" osiągałbyć dobierając stawki w zależności od pk (i grał najlepsze rzeczy po 150 zł a najgorsze po 10 zł, zapominając o ciągach, cofaniach się, itd.). O ile mi wiadomo częściowo próbujesz to stosować, "najlepsze kąski" używając na wyższych poziomach a zaczynając nowe ciągi od "śmiecia", jednak stosując się do jedynie do tego i zapominając o "oscylatorze" miałbyś lepsze efekty.




Oj nie wg. moich wyliczeń jest dokladnie odwrotnie;

Od jakiegoś czasu w realnej grze testuje tez sposob stawkowania między 10zł a 250zł stawki lecą co 10zł.

I teraz
jeśli gram stawkami tylko w zaleznosci od atrakcyjności pk a najwyzsze pk=110 to nie ma siły bym osiagnął sumaryczny zysk od obrotu przekraczający +10% ,jeśli będe grał w ciemno male pk niska stawka , dobre pk wysoka stawka - jak proponujesz.

W moim oscylatorze już od dłuższego czasu gram o 10zł więcj następną stawkę nie o 5zl gdyz całkowity budżet znow sie powiększył więc i powiększyły sie róznice między stawkami, przy zalożeniu iż każdy ciąg uda sie cofnąć do stawki początkowej przyjrzyjmy sie dwom skrajnościom:

1. Trafienie na początkowym etapie:
10,20,30,40,50,60 - kurs 6.0 trafiam
czyli wyszło 210zł
przyszło 360zł
zysk od obrotu 71%

2. Trafienie na końcowym etapie
200,210,220,230,240,250 - kurs 6.0 trafiam
czyli wyszło:1350zł
przyszło:1500zł
zysk od obrotu:+11%

Czyli sumaryczny zysk od obrotu mimo pk 110 bedzie zawierał sie w przedziale 71% - 11% w zależności od tego czy dłuzej będę sie zatrzymywał na początkowych poziomach ciągu czy na koncowych.

Tak więc w obliczu niemożności reinwestowania kasy z powodu limitów zysk od obrotu zwiększam poprzez zwiększanie rozpiętości między stawkami.
Posted by: uQ$

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 28/03/2005 21:07

Quote:

Czyli sumaryczny zysk od obrotu mimo pk 110 bedzie zawierał sie w przedziale 71% - 11% w zależności od tego czy dłuzej będę sie zatrzymywał na początkowych poziomach ciągu czy na koncowych.




Jahu, cudów nie ma. Jeżeli grasz rzeczy o pk powiedzmy max 110%, to zysk od obrotu w dłuższym okresie czasu nie przekroczy ci 10%. Kwestią stawkowania jest jak ten obrót ma się do początkowego kapitału i oczywiście jaki sumaryczny zysk od niego osiągniesz, bo to jest istotne. Jeżeli pk=1,10 to zysk od obrotu powinien wynosić dokładnie 10% i dobór stawek nie ma na to wpływu (do tego tak naprawdę zresztą sprowadza się to czym jest to magiczne "pk" ). Jeżeli tak nie jest i grasz "dostatecznie długo" to znaczy, że (nieświadomie) grasz rzeczy o pk większym .
Posted by: Ufo

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 29/03/2005 06:48

Quote:

no dobra, może przesadzilem troche.

na Azerbeijan z Anglią są kursy od 30 do 80, czyli prawie 3x przebicie...




Zly przyklad imho, mimo "3x przebicia" nawet przy 80 raczej male szanse na zarobek w dlugim okresie
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 29/03/2005 15:54

Quote:


Jahu, cudów nie ma. Jeżeli grasz rzeczy o pk powiedzmy max 110%, to zysk od obrotu w dłuższym okresie czasu nie przekroczy ci 10%.




Uqś zmobilował mnie do dokończenia podliczania zysku od obrotu z trzyletniej progresji/oscylatorze.

Dodam iż w tym samym czasie praktycznie te same mecze grałem u naziemnych moim podstawowym sposobem gry a więc duble, systemy 2z3 , 3z4 itd raczej nie grałem duzych systemow typu 4z8 czy 5z10 zależalo mi na mniejszej ale w miare czestej wygranej , oczywiście dowazalem zakłady o najlepszym pk.

Porównanie wygląda bardzo ciekawie:

1.Glówny sposób gry lata 2002 brak danych , 2003 + 2004
łączny zysk od obrotu +12.3%

2. Progresja/oscylator lata 2002 , 2003 , 2004
zysk od obrotu +21.1%
zagranych tu zostało 4631 kuponów

W roku 2002 miałem napewno mniejsze obroty niz w 2003 oraz w 2004 bo jeszcze moj budżet raczkował a rozstepy w progresji wynosiły zaledwie 1zł a póżniej 2zł...


Dlaczegoż więc oscylator wygenerował prawie 2 krotnie większy zysk od obrotu?
Chyba została dokręcona odpowiednia srubka...
Posted by: uQ$

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 29/03/2005 18:27

Quote:

Dlaczegoż więc oscylator wygenerował prawie 2 krotnie większy zysk od obrotu?




Czy na pewno porównujesz właściwe dane ?! Zysk od obrotu powinien być taki sam dla takiego samego pk. Oczywiście klejąc pk się zmienia. Więc ma na to wpływ ile spotkań kleisz średnio w oscylatorze czy jakie systemy grasz. Ja we wszystkich wcześniejszych postach zakładam, że "sklejka", która jest bazą dla zakładu w "oscylatorze" jest jednym zakładem z określonym pk. Dla niej czy będzie to oscylator, czy będziesz stawkę dobierał w inny sposób (nie zmieniając jednak klejenia), zysk od obrotu w dłuższym okresie czasu będzie taki sam.
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 29/03/2005 20:28

Z całą pewnością pk kuponow głównego sposobu gry było rowne i większe od kuponow oscylatora bo gralem też w glównym sklejki 3zX gdzie jak wiadomo pk sie kumuluje z 3 meczy natomiast w oscylatorze zazwyczaj byly to duble + mecze o "mocno naciąganym" pk>100 - choć przyznam iz tych za duzo nie grałem.

I teraz chyba wyjasni sie cała tajemnica
Jesli matematyka jak mowisz musi wreszcie wyjść[a wbrew pozorom ja tez w to wierze ] to przewaga oscylatora jest tylko czasowa i w długim okresie dojdzie do takiego zadłuzenia ktore sprowadzi wynik oscylatora do pk jakie wynika ze sredniej granych zakładów.
Tylko mechanizm jest tak skonstruowany iż "oszukuje matem atyke" juz 3 lata i jest to ponad 4000 zakładow - próbka niemała....
I w tym ja widze sens progresji dokręcania srubek , tworzenia oscylatorów itd iż istnieją takie rozpisy ktore pozwalaja nagiąc matematykę na naszą korzyśc na jakis czas a przy bardzo dobrym rozpisie stawek ten czas moze być calkiem spory.
Jesli faktyfczne pk wynosi ok 112 a ja mam caly czas 121 na oscylatorze ,to moge teraz sobie ustawić linie obrony i grać do momentu az ugram z góry zalozona kwote lub az pk nie zjedzie mi do np.
+17% od obrotu , wtedy zakończe gre oscylatorem.

Cóż warte było by życie gdyby nie było w nim tej odrobiny szaleństwa dzięki ktoremu mozemy naginać prawa przyrody , fizyki , matematyki na naszą korzyść nawet jesli ta korzyść jest tylko czasowa.
Posted by: uQ$

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 29/03/2005 21:05

Quote:

Jesli matematyka jak mowisz musi wreszcie wyjść[a wbrew pozorom ja tez w to wierze ] to przewaga oscylatora jest tylko czasowa i w długim okresie dojdzie do takiego zadłuzenia ...




Jeżeli przyjmujesz do wiadomości, że jednak może nastąpić w "oscylatorze" wyjątkowo niekorzystny okres, to dlaczego zakładasz że do tego czasu zdążysz "dość wygrać", a nie że możesz jednak mieć pecha i całe granie może się właśnie od tego niekorzystnego okresu rozpocząć.
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 29/03/2005 21:56

[quote
Jeżeli przyjmujesz do wiadomości, że jednak może nastąpić w "oscylatorze" wyjątkowo niekorzystny okres, to dlaczego zakładasz że do tego czasu zdążysz "dość wygrać", a nie że możesz jednak mieć pecha i całe granie może się właśnie od tego niekorzystnego okresu rozpocząć.








Zdecydowana wiekszość progresistów na początku zarabia - jedni krócej inni dłuzej.
Przy bardzo wyszukanym doborze stawek niektórzy nawet 3 lata - jesli większość zaczyna od zysku to dlaczego mam nie spróbować stosując od razu linie obrony [kończę gdy zadłuzenie sięgnie X]
Progresję/oscylator zacząłem stosować w ramach jednego z experymentów w jakie lubie sie bawić - jak do tej pory suma funduszy zarobionych na experymentach jest miazdząco wieksza niz straty na experymentach które nie wypaliły a przeciez to tylko "zabawa" obok głównego sposobu gry.A skoro zabawa przynosi zyski a przy okazji mogę "pobrzdękać na nosie pani matematyce" [nawet jesli tylko czasowo] to dlaczego nie?

Jest jeszzce jedna rzecz.
Jakie jest prawdop. ze zbankrutuje na moim oscylatorze? nie wiem ale zapewne bardzo bardzo małe. Jakie jest prawdop. że zarobie więcej niż to wynika z faktycznego pk?
nie wiem ale bardzo bardzo duze.
Im dlużej gram tym oczywiscie ryzyko bankructwa rosnie ale może tez sie zdarzyć iż za kolejne 3 lata powrocimy do dyskusji a moj zysk od obrotu ciagle bedzie zawyzony w stosunku do faktycznego pk jakie gram.
Jesli więc naturą progresji jest to iz wiekszość na niej zarabia [czasowo] to czy naprawde nie istnieje taki rozpis gdzie jest znacznie wieksze prawdop. iż przez baaaaaaaaaaaaaaardzo długi czas "przechylimy matematyke na nasza korzyść" niż trafimy na taka besse którą zjedziemy z wynikami ponizej faktycznego pk które gramy lub która nas zabije.
Posted by: hpc

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 29/03/2005 23:19

witam
Nie jest to może najlepsze miejsce na taką dyskusję ale kilka przemysleń.
Grupa oddsmakerów korzystając ze swojej głębokiej wiedzy, znajomości pozasportowych uwarunkowań, wszelkich statystyk itd itp.... ustala że w meczu XXX szanse na 1X2 rozkładają się nastepująco.
1-50,00%
X-26,55%
2-23,45%
Stosując marżę przyjętą u danego bookmachera wystawiają kursy. Przy marży 10% kursy wygladaja następująco:
1-1,80
X-3,39
2-3,84
To wszystko oczywistość. Ale czy faktycznie szansa w meczu XXX na home win to 50%. Bardzo to teoretyczne.
Wyliczone, wystatystykowane, przemyślane ale czysto teoretyczne.
p*k>1, o które tak się ludzie dopytują to nic innego jak wynalezienie kursu już 2,01 (po ewentualnym podatku) i przywalenie wydaje się "dystansowego samograja", który musi przynieść oczekiwany zysk w dłuższym dystansie. Zawierzamy jednak tej szerokiej grupie oddsmakerów. To jest z pewnością słuszne.
Ale życie idzie mocno do przodu. Szerokie grupy zawodników - graczy stawiają na mecz i kurs na "home win" spada. Lub na kilku płatnych (czasem jednym a dobrym) serwisach znajdujemy typ na "home win" i pod wpływem lawiny kurs leci.
Wydaje się, że stracił on swoją początkową szansę na "home" = 50,00% i wynosi ona coraz więcej i więcej. Mylili się zatem nasi oddsmakerzy czy nie.
Znam jedną taką dyscyplinę od podszewki i wiem że kiedy 3 umówi się na wynik i słyszy to czwarty to bezdyskusyjnie będzie chciał im namieszać. Oni zrobią mu ten sam numer kiedy On sie kiedyś umówi. Zawiść i chęć zysku jest tu przeogromna. A wszyscy razem się na raz nie dogadają, na to nie ma szans. Zatem pomimo spadku kursów spowodowanych typami z serwisów szansa wydaje się cały czas mieć wartość początkową. Zakładając, ze jest teoretyczna i w miarę prawidłowo wyliczona.
Oczywiście zdarzają się perełki. To oczywiste, ale nie jest ich znowu tak wiele.
Już nie bedę pisał o mojej idee fix, w której to booki sztucznie zaniżają kursy w jakiejś pozycji a ich koledzy z innej firmy na drugiej tworząc sztuczne twory. W dłuzszym okresie się to i tak wyrówna patrząc z ich perspektywy. O kupowanych przez nich meczach tez nie ma co wspominać bo dowodów brak namacalnych ale w głowie coś tam tkwi.
Tyle jest jeszcze do napisania ale dziś już za późno
To by było na razie na tyle.
Posted by: Belisariusz

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 30/03/2005 04:41

Tu nasuwa się pytanie czy pan oddsmaker bierze pod uwagę tylko szanse drużyny czy może uwzględnia też przyszły napływ kasy, a może tylko napływ kasy ? Na Celtic i tak ludzie będą stawiali przy kursie 1,10 chociaż teoretyczne szanse są dużo mniejsze ?
Posted by: saba

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 30/03/2005 04:44

Quote:


Jest jeszzce jedna rzecz.
Jakie jest prawdop. ze zbankrutuje na moim oscylatorze? nie wiem ale zapewne bardzo bardzo małe. Jakie jest prawdop. że zarobie więcej niż to wynika z faktycznego pk?
nie wiem ale bardzo bardzo duze.




Jahu nie gniewaj się, ale grasz kupę lat a ciężko Ci zrozumieć, że te zyski są wygenerowane przez pk>1 a nie przez stosowanie oscylatora. Widzę, że jesteś bardzo zafascynowany swoim oscylatorem a ja twierdzę, że znam dużo lepsze, prostsze a mało tego mniej ryzykowane metody.
Ugrałeś na oscylatorze 20% od obrotu czyli można na to patrzeć inaczej - grając triplami każdy mecz przez Ciebie grany miał srednio p*k=1,062 nie zagłębiając się w podatek. Sam chyba wiesz, że meczy o pk=1,062 jest bardzo dużo u naszych naziemnych a gra się i dużo lepsze pk no ale i takie co ledwo wychodza poza pk>1 czasami, ale średnie pk wszystkich meczy pewnie gdzieś właśnie powinno wyjść około pk=1,06 i matematyki nie przechytrzyłeś oscylatorem a jedynie potrafiłeś dobierać mecze tak, że srednie pk wyszło Ci 1,062 co przy naszych naziemnych trudne nie jest. Proponuję policzyć ile byś zarobił grająć systemem 8z9 i jak blado wtedy wypadnie Twój oscylator.Przy 8z9 też nie będziesz miał problemów z zagraniem czegoś powyżej 300zł (jak takowe posiadasz) bo przy tak agresywnej gdze na oczekiwane zyski można trochę czekać i w stawkach też musisz to uwzględnić.
Posted by: saba

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 30/03/2005 05:20

[quote.Przy 8z9 też nie będziesz miał problemów z zagraniem czegoś powyżej 300zł (jak takowe posiadasz) bo przy tak agresywnej gdze na oczekiwane zyski można trochę czekać i w stawkach też musisz to uwzględnić.




Nawias trochę żle postawiłem i może być żle odczytane, dotyczy on oczywiście "takowych problemów z zagraniem za większą kwotę" a nei "takowych 300zł" , bo te wierzę, że posiadasz po ty latach grania oscylatorem
Posted by: Ufo

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 30/03/2005 06:12

Jahu ma racje Panowie. Oczywiscie ten Jahu wybrany sposrod wielu innych Jahow, ktorzy grajac nieoplacalne zaklady oscylatorem, akumulatorem czy innym wynalazkiem nie odnalezli wlasciwej sciezki i nie moga teraz ustawic linii obrony, a wrecz odwrotnie probuja ustawic linie ataku, bo na poczatku poszli w druga strone [trafienia maja podobno charakter cykliczny, takze pieniadze wkrotce przyjda... na kulkach dlugo nielosowanych wg. wielu tez to dziala]


Bo "cóż warte było by życie gdyby nie było w nim tej odrobiny szaleństwa dzięki ktoremu mozemy naginać prawa przyrody , fizyki , matematyki na naszą korzyść nawet jesli ta korzyść jest tylko czasowa"

Tak i z ta mysla nawet w kasynie mozna spokojnie pograc w ruletke na czerwone majac taki dowolny rozklad:

LLL
LLL
LLL
LLL
LLL
WLL
LWL
LLW
WWL
WLW
LWW
WWW



"I w tym ja widze sens progresji dokręcania srubek , tworzenia oscylatorów itd iż istnieją takie rozpisy ktore pozwalaja nagiąc matematykę na naszą korzyśc na jakis czas a przy bardzo dobrym rozpisie stawek ten czas moze być calkiem spory."

Jahu zmieniles wiare czy ktos sie pod Ciebie podszywa ?
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 30/03/2005 06:33




Quote:


Jahu nie gniewaj się, ale grasz kupę lat a ciężko Ci zrozumieć, że te zyski są wygenerowane przez pk>1 a nie przez stosowanie oscylatora.










Oczywiście w realnej grze starałem sie dobierać mecze o pk>1
Nie mam jednak cienia watpliwości iz na krótka mete pk można podkrecić stosując rózne stawkowanie - pytanie tearz co to znaczy krótka meta dla rachynku prawdopodobieństwa.
Smiem twierdzić iż wyszukane sposoby stawkowania powoduja iz np. okres 3 letni to ciągle krótka meta a ponad 4000 kuponow to mimo wszystko za malo by w pelni zaistnialy mechanizmy rachunku prawdop., ktore by sprowadziły pk do zgodnego z rzeczywistością.





Quote:


Proponuję policzyć ile byś zarobił grająć systemem 8z9 i jak blado wtedy wypadnie Twój oscylator.Przy 8z9 też nie będziesz miał problemów z zagraniem czegoś powyżej 300zł





Zgoda ze zarobił bym więcej przynajmniej w teori grając 8z9 a jeszzce wiecej grając tasiemiec 9 meczowy gdzie każdy mecz ma te pk=1.062
Pisze w teori gdyż na trafienie 8z9 mógłbym sporo czekać jak piszesz i niestety po drodze musiałbym systematycznie skracać stawki bo budżet by sie kurczył co ostatecznie mogłoby doprowadzić do sytuacji iż zaczynam grać za 300zł a trafiam wreszcie 8z9 grając juz za 150zł [skurczenie budżetu] - oczywiscie grając dostatecznie dlugo sumasumarum faktycznie wyszedłbym na + więcj niz na oscylatorze tylko zeby w pelni zaistnialo prawdop. trafialnosci 8z9 potrzeba wiele wiele lat i bardzo duzej ilości granych kuponow.
Posted by: saba

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 30/03/2005 07:00

Quote:


Quote:


Proponuję policzyć ile byś zarobił grająć systemem 8z9 i jak blado wtedy wypadnie Twój oscylator.Przy 8z9 też nie będziesz miał problemów z zagraniem czegoś powyżej 300zł





Zgoda ze zarobił bym więcej przynajmniej w teori grając 8z9 a jeszzce wiecej grając tasiemiec 9 meczowy gdzie każdy mecz ma te pk=1.062
Pisze w teori gdyż na trafienie 8z9 mógłbym sporo czekać jak piszesz i niestety po drodze musiałbym systematycznie skracać stawki bo budżet by sie kurczył co ostatecznie mogłoby doprowadzić do sytuacji iż zaczynam grać za 300zł a trafiam wreszcie 8z9 grając juz za 150zł [skurczenie budżetu] - oczywiscie grając dostatecznie dlugo sumasumarum faktycznie wyszedłbym na + więcj niz na oscylatorze tylko zeby w pelni zaistnialo prawdop. trafialnosci 8z9 potrzeba wiele wiele lat i bardzo duzej ilości granych kuponow.




Dokładnie Jahu. Specjalnie dałem 8z9 byś to napisał. Pytam więc dlaczego interesuje Cię to , że prawdopodobieństwo trafienia 8z9 jest bardzo małe a nie przejmujesz się tym i nie interesuje Cię to, że prawdopodobieństwo bankructwa przy Twoim ocscylatorze istanieje i może nie jest wcale mniejsze niż trafienie 9 meczy z rzędu ?
Dlaczego uważasz, że granie 8z9 jest tylko teoretycznie z zyskiem ? Zysk jest pewny tak samo jak w Twoim oscylatorze jeżeli będą mecze o srednim pk=1,06, mało tego to dużo większy niż przy oscylatorze. Kwestia tylko czekania w druga stronę i ustalenia budzetu odpowiednio do agresywności grania i czasu przyjścia oczekiwanej wygranej.
Posted by: hpc

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 30/03/2005 10:07

witam
Poranna konkluzja do nocnych rozważań o szansach wygląda następująco.
Otóż, oddsmakerzy znajdują się po obu stronach barykady. Ci na etatach u bookmacherów mają przewagę 10% marży ale MUSZĄ wystawić kursy we wszystkich pozycjach. Czasem w potyczkach o sporym ryzyku itd. Oddsmakerzy od strony graczy wyszukują tych niewielkich błędów w ocenie (od 10% wzwyż) w pojedyńczych pozycjach i w dyscyplinach gdzie mają niejednokrotnie dużo większą wiedzę, praktyczną karierę, wiadomości z pierwszej ręki.
Jahu, jak wiadomo, ma stworzoną bazę expertów. Jak się spodziewam również z rozbiciem na poszczególne dyscypliny, konkretne ligi w odniesieniu do każdego poszczególnego experta (oddsmakera). Ludzie ci nie sypią typami z rękawa a wystawiają kilka tygodniowo. Te właśnie typy (załóżmy że 50% szansy u booków) mają faktycznie 60% i więcej i świadomie bądź nieświadomie gramy p*k>1 grając odpowiednich fachowców.
Ta sama historia odbywa się przyjmując jako guru - lokalnych bądź konkretnych oddsmakerów będących na pensji u bookmacherów. W rezultacie gramy przecież ich typy co jest chyba oczywiste.
Nawet Dominik, który jest największym zwolennikiem p*k>1 zajmując się ostatnio z dużymi sukcesami tenisem, jest jakby dowodem na to, że barierę p*k można przełamać własnymi pomysłami. Oczywiście wybierając najwyższe kursy w sieci ale podkładając to pod własny pomysł. Przełamać barierę p*k czyli ustalić własne szanse.
Rafałek, niestety wybrał sobie zbyt niskie ligi do zrobienia na tym większej kasy bo mało kto trzyma jego pomysły. Czekam z utęsknieniem kiedy przejdzie do choćby Conference bo tam też ludzie mają swoje biorytmy i skaczą wysoko
I to by było na tyle
Posted by: uQ$

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 30/03/2005 10:20

Paweł masz rację i nie masz racji .

Nie wiem dlaczego większość osób zaczęła utożsamiać "p" z tym pochodzących od średnich kursów (które podaje Tip-Ex). Tymczasem jest to jedynie jedno z możliwych źródeł do ustalenia realnej oceny szans, zresztą obarczone dużymi błędami (wystarczy porównać rozkład szans dla jakiejś ligi wg. kursów buków a jej statystyki po sezonie). Ponadto większość bukmacherów wystawia kursy nie tak aby odpowiadały realnej ocenie szans, ale tak aby odpowiadały wyobrażeniu ludzi o tych szansach (w końcu celem (aczkolwiek mało realnym w praktyce) każdego bukmachera jest zbilansowanie książki). "Bariery p*k" nie przełamiesz, natomiast aby wygrywać musisz umieć to p szacować lepiej niż buki.
Posted by: Wembley4

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 30/03/2005 10:22

Witam wszystkich.
Kiedyś liczyłem prawdopodobne zyski przy stosowaniu różnych progresji. I sprawa miała się z tego co pamiętam tak:
PROGRESJA ZWYKŁA
2 - 4 - 8 - 16 - 32 - 64 - razem=126
PROGRESJA INNA
2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 106 - razem=126
Z matematycznego punktu widzenia mimo, że stawiamy na pierwszych 6 poziomach progresji tyle samo pieniędzy, to bardziej opłacalna jest ta druga. Tak to wynika z moich obliczeń. W związku z tym nie wiem jahu czy nie lepsze byłoby w Twoim przypadku takie rozstawienie stawek:
5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 70 - 35 - 40 itd. Jeżeli masz czas to spróbuj to przeliczyć.
Posted by: hpc

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 30/03/2005 10:45

witam
Jasne, że nikt nie jest w stanie przełamać bariery
p(idealne)*k(100%-10%)
Wszystko zasadza się na rozważaniach co to jest p(idealne).
Posted by: hpc

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 30/03/2005 11:43

a może wrócić do tego stosując oscylator

........Profesjonalni gracze w BlackJacka, którzy potrafią liczyć karty są rzadkością i legendą Las Vegas. Dzisiaj kasyna utrudniają tą sztukę przez dodawanie większej ilośći talii kart, automaty do ciągłego tasowania kart lub po prostu wyrzucanie tych graczy z kasyn na zawsze. Dlatego gracze, którzy liczą karty nigdy się do tego nie przyznają..........

http://blackjackinc.webpark.pl/

stosując się ściśle do podanych w serwisie szans
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 30/03/2005 17:06

Quote:



Dlaczego uważasz, że granie 8z9 jest tylko teoretycznie z zyskiem ? Zysk jest pewny tak samo jak w Twoim oscylatorze jeżeli będą mecze o srednim pk=1,06, mało tego to dużo większy niż przy oscylatorze. Kwestia tylko czekania w druga stronę i ustalenia budzetu odpowiednio do agresywności grania i czasu przyjścia oczekiwanej wygranej.




Aby trafic 8z9 musiałbym tak jak piszesz grać bardzo malymi stawkami bo najprawdopodobniej zanim trafie wszystkie 9 meczy bede bardzo długo nietrafiał a więc przegrywał a więc mój budżet bedzie sie kurczył a więc jak juz trafie to może sie okazac iż trafilem to za znacznie mniejsza stawkę niż zaczałem grać takie sklejki.
Oczywiście że pk takiego systemu jest bardzo atrakcyjne i z pewnością duzo atrakcyjniejsze niz mego oscylatora.
Jednak moja konstrukcja psychoemocjonalna nie zniosła by wielu miesiecy grania bez sukcesu oczekując na taki gruby strzał.
Piszesz iz zysk jest pewny - jasne ale aby w pełni moglo zadziałac prawdopodobieństwo potrzeba ogromnej ilości zagranych sklejek - zawsze trzeba zalożyć iż jesli sklejka ma szanse 1% na wejście to w pierwszej setce granych kuponow możesz jej nie trafić.W praktyce mogę grać cały rok sklejki o bardzoatrakcyjnym pk a rok zakończyć na ogromnym minusie.
Posted by: tapirN

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 30/03/2005 21:53

Czesc, jahu

Wybacz, ze sie wtrace, ale nasuwa mi sie pare watpliwosci, pewnie juz wielokrotnie poruszonych ale skoro sie odwazylem to w koncu wysle tego posta. To jak czesto modyfikujesz wysokosc swoich stawek w zaleznosci od zmian stanu konta, to bardzo 'indywidualna' kwestia, wiec przyklad trafienia zakladu o wysokim kursie dopiero gdy budzet mocno nadwerezysz to zaden argument.
Co do konstrukcji psychofizycznej, to wedle rozlicznych porzekadel, inwestorem stajesz sie dopiero, gdy spokojnie obserwujesz jak stan Twojego konta spada o ponad 50%. Zreszta, gdzies wyzej sam wspominasz o romantycznym dazeniu do wynalezienia narzedzia pozwalajacego zarobic wiecej niz to mozliwe - wiec skad bierze sie owe tajemnicze kunktatorstwo, sprawiajace iz tak wzbraniasz sie przed zaufaniem metodom oferujacym wyzsza stope zwrotu? W koncu jak krasc to miliony, nie?

Piszesz "aby w pełni moglo zadziałac prawdopodobieństwo potrzeba ogromnej ilości zagranych sklejek". Ale przeciez taki np. Kelly czy jego liczne modyfikacje, liczac Ci stawke, nie zapominaja ze zdarzenie o p=1% "wchodzi rzadziej" niz to o p powiedzmy 99%, prawda?
Jak dla mnie widac tu ewidentnie przewage takiego stawkowania nad Twym oscylatorem, ktory (jesli dobrze zrozumialem) stawke przydziela wg pozycji zajmowanej w jakims ciagu a nie wg "rzeczywistej" wartosci zagrania (jesli zle zrozumialem to prosze o wyprowadzenie mnie z bledu, bo szczerze mowiac nie przejrzalem jeszcze calego tematu). Dopiero odpowiednio uzalezniajac stawke od p i p*k sprawiasz ze zwrot z Twych inwestycji dazy do maksymalnej wartosci p*k sposrod pojedynczych zagran. A tak, to dazy nie wiem do czego.
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 31/03/2005 07:10

Quote:



Zreszta, gdzies wyzej sam wspominasz o romantycznym dazeniu do wynalezienia narzedzia pozwalajacego zarobic wiecej niz to mozliwe - wiec skad bierze sie owe tajemnicze kunktatorstwo, sprawiajace iz tak wzbraniasz sie przed zaufaniem metodom oferujacym wyzsza stope zwrotu?




Nie wzbraniam sie , oscylator stosuje oprocz sprawdzonych - zaufanych metod zarzadzania kapitałem , nie zamiast nich.

Quote:


Piszesz "aby w pełni moglo zadziałac prawdopodobieństwo potrzeba ogromnej ilości zagranych sklejek". Ale przeciez taki np. Kelly czy jego liczne modyfikacje, liczac Ci stawke, nie zapominaja ze zdarzenie o p=1% "wchodzi rzadziej" niz to o p powiedzmy 99%, prawda?





Jesli grasz tylko takie sklejki o 1% szans na wejście a załużmy iż uda ci sie znalezć tyle meczy by zagrać 2-3 takie sklejki tygodniowo to jak dla mnie potrzeba zbyt duzej ilości czasu by zaistniało prawdopodobieństwo by odczuc dobrodziejstwa Kellyego.
Zgodnie z prawdopodobienstwem trafisz jedna taką sklejke na rok a nich to trafienie przypadnie na końcowke roku to okaże się iż zagrasz ją za 50% sumy którą zacząłes grać sklejki czyli sporo pk "przepadnie" z różnicy stawek , to prawda że gdybyś mimo to uparcie grał przez nastepne lata to po 100 latach prawdopodobieństwo powinno już w pełni zaistnieć i zarobiłbyś więcj niz innymi sposobami gry - jak dla mnie to horyzont czasowy rtroche za dlugi

Jesli zalużmy gramy 100 sklejek w roku a każda ma 1% szans na wejście to w pelni prawdopodobieństwo i czyli czasowość trafienia sklejki w ciągu rocznej gry wystapi dopoiero po 100 latach bo:
raz trafisz sklejkę za pierwszym kuponem , w kolejnym roku za drugim , w kolejnym za trzecim kuponem - oczywiscie w sposob losowy to wszystko leci i nie musi być wcale tak idealnie iż napewno trafisz 100 sklejek w ciągu 100 lat , moze sie prawdopodobieństwo odchylić na twoja korzyść - trafisz więcej niż 100 lub niekorzyść trafisz ich mniej.

Oczywiscie to tylko przyklad czysto teoretyczny bo w praktyce warto oprócz sklejek o szansach 1% warto by grać krótsze systemy o dodatnim pk aby cześciej coś trafiać i aby budżet byl w miare stabilny lub rosł a nie spadał czekając na swoje trafienie 1% szansowej sklejki.


Quote:


Jak dla mnie widac tu ewidentnie przewage takiego stawkowania nad Twym oscylatorem, ktory (jesli dobrze zrozumialem) stawke przydziela wg pozycji zajmowanej w jakims ciagu a nie wg "rzeczywistej" wartosci zagrania





Pisze o tym wyżej iż wg wartości pk też i zwracam na to bardzo duza uwagę.

Jeszcze jedno Kelly jest super gdy mamy mozliwośc reinwestowania zysków natomiast u naziemnych od pewneego czasu z powodu limitów bedziemy musieli grac plaską stawką.
Posted by: b6

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 31/03/2005 10:32

Quote:


Jahu napisal:

Na poczatku naszej gry wszystko idzie dobrze i pieknie zarabiamy na róznicy
stawek ale predzej czy pozniej nadejdzie moment gdy zblizac sie bedziemy do
stawki ostatniej za 150zl i te tez nie trafimy co dalej?
Dalsze stawkowanie wyglada nastepujaco:

130-135-140-145-{150 spudlowalismy}dalej gramy
=>[150-5=145]-[150-10=140]-[150-15=135]-[150-20=130] itd.

Po prostu gramy caly czas za 150 zl[do momentu az ze stawkami zgodnie z przyjetym rozpisem zejdziemy na nizsze poziomy] ale zapisujemy sobie jako
145-140-135-130 itd
z kwot które odejmujemy w nawiasie tworzymy nowy poczatkowy ciag.
Czyli nasze stawki po przekroczeniu 150zl podziela sie na dwa ciagi i beda
wygladaly nastepujaco:
130-135-140-145-150-145-140-135-130itd.
i nowy ciag
5-10-15-20 itd





Nie do konca rozumiem z tymi 2 ciagami.
Czy jak spudlowalem za 150 PLN zlotych to nastepny zaklad gram za 145 PLN oraz za 5 PLN (czyli 145+5=150 PLN), czy gram jakis kupon z AKO ~5-7 za 145 PLN a inny kupon (nie ten sam co zagralem za 145 PLN) gram za 5 PLN?

Chcialbym o wyjasnienie tego bo nie jestem pewny czy dobrze zrozumialem.

I co sie dzieje, jak trafie przy 145 PLN (chodzi o to 145 PLN po 150 PLN a nie przed)???
Ten ciag drugi rozpoczety za 5 PLN ginie? (bo przed 5 zlotymi nic juz nie ma a trzeba sie cofnac)

Prosze o wyjasnienie na przykladzie.
Thanx.
Posted by: nathan

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 31/03/2005 11:54

Quote:

np guru koszykowki dla mnie jest baw i wedlug ow kursow oceniam inne kursy czy warto zagrac czy tez nie





Ze tak spytam z ciekawosci ... sporo juz zarobiles?
Posted by: Maciek

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 31/03/2005 12:43

podalem przyklad mozgu ,po za tym nie pytaj sie tak kpiaca bo gram tak na ligi europejskie i zarobilem sporo.
Posted by: nathan

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 31/03/2005 14:24

Nie denerwuj sie chlopczyku

Daj Ci Boze ... skoro juz sporo zarobiles to pewnie baw dobrze szacuje

good luck!

Posted by: Maciek

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 31/03/2005 14:38

akurat koszykowke dobrze szacuje procz NBA.
Posted by: GregVeB

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 31/03/2005 15:33

Quote:

podalem przyklad mozgu ,po za tym nie pytaj sie tak kpiaca bo gram tak na ligi europejskie i zarobilem sporo.




jejq jakie nerwy, spokojnie panowie

pozdr
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 31/03/2005 16:33

[quote
Nie do konca rozumiem z tymi 2 ciagami.
Czy jak spudlowalem za 150 PLN zlotych to nastepny zaklad gram za 145 PLN oraz za 5 PLN (czyli 145+5=150 PLN), czy gram jakis kupon z AKO ~5-7 za 145 PLN a inny kupon (nie ten sam co zagralem za 145 PLN) gram za 5 PLN?

Chcialbym o wyjasnienie tego bo nie jestem pewny czy dobrze zrozumialem.

I co sie dzieje, jak trafie przy 145 PLN (chodzi o to 145 PLN po 150 PLN a nie przed)???
Ten ciag drugi rozpoczety za 5 PLN ginie? (bo przed 5 zlotymi nic juz nie ma a trzeba sie cofnac)

Prosze o wyjasnienie na przykladzie.
Thanx.




Głowna idea oscylatora to doprowadzenie do takiego stawkowania by stawka wygrana byla zwsze wyższa niz poprzednie przegrane stawki , najprościej byłoby podnosić w nieskończonosc o 5zł ale wtedy moglibyśmy wejśc w kominowe zadłużenie i pewnego dnia trzebabybylo postawić np. 1000zł

A więc jeśli już nietrafie ostatniej stawki czyli 150zł to następną stawke gram dalej za 150zł ale w przypadku nietrafienia zapisuje sobie jako 145zł w tym samym ciągu i otwieram nowy ciąg za 5zł np.

130,135,140,145,150 => 150 , 150 , 150 , 150
tylko że zapisuje to jako:
130,135,140,145,150 => 145 , 140 , 135,130
i nowy ciąg;
5,10,15,20 - tu gramu dalej za 25 , 30 itd

Ten pierwszy ciąg gramy tak długo az przyjdzie cykl hossy i od kwoty 150 zl cofniemy sie stawkami zarówno w prawo jak i lewo.
Należy pamiętać o glkownej idei - wygrana musi przypadac na stawke wyższą niz poprzednie przegrane.
Posted by: b6

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 31/03/2005 18:56

No ale nadal nie rozumiem.

Jahu napisales:

"Należy pamiętać o glkownej idei - wygrana musi przypadac na stawke wyższą niz poprzednie przegrane".

No ale zobacz u gory - przeciez wyraznie widnieje, ze po znaku => 4 razy umiesciles kwote 150 zlotych.
To przeciez przeczy twojej glownej idei "wygrana musi przypadac na stawke wyższą niz poprzednie przegrane".

A czy to zapiszesz w postaci:
150,150,150,150

czy w postaci 2 ciagow:
150 145 140 135 130
0 5 10 15 20

to de facto grasz caly czas za 150 - a roznica jest tylko w zapisie na papierze a nie w realu.

Znaczy sie, ze od momentu dojscia do 150 PLN, zaczynasz grac stawka plaska AKO ~5-7 stawiajac na kazdy zaklad po 150 PLN! - zeby przeczekac czarna serie?

Po co zatem rozpisywac na 2 ciagi? To jest bez sensu! Nadal tego nie rozumiem. Wytlumaczyles to pochopnie i jest duzo niejasnosci.
Skoro wychodzi, ze zaczynasz grac stawka plaska to w jakim celu rozpisujesz to na 2 ciagi? Zeby miec lepsze samopoczucie???

ustosunkuj sie do ponizszego (ZAKLADAMY ZE AKO KAZDEGO KUPONU=7):

140 PLN - wtopa
145 PLN - wtopa
150 PLN - wtopa

Teraz otwierasz drugi ciag na papierze ale w praktyce zaczynasz grac stawka plaska

145 PLN - wtopa | 5 PLN - wtopa (moment otwarcia 2-go ciagu - i ponawiam pytanie: czy kupon grany za 145 i za 5 to ten sam kupon? Bo jesli nie to nadal nie rozumiem po co ten rozpis?

140 PLN - wtopa | 10 PLN - wtopa

135 PLN - trafiony | 15 PLN - tafiony (oczywiscie zakladam - choc mowie ze nie jestem pewny o co ci chodzi - ze kupon grany za 135 PLN i za 15 PLN to ten sam kupon. Potwierdz to.

I teraz przy zalozonym AKO 7 kuponu dokad wracasz i jak rozpisujesz???
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 31/03/2005 21:10

Quote:


No ale zobacz u gory - przeciez wyraznie widnieje, ze po znaku => 4 razy umiesciles kwote 150 zlotych.
To przeciez przeczy twojej glownej idei "wygrana musi przypadac na stawke wyższą niz poprzednie przegrane".

A czy to zapiszesz w postaci:
150,150,150,150

czy w postaci 2 ciagow:
150 145 140 135 130
0 5 10 15 20

to de facto grasz caly czas za 150 - a roznica jest tylko w zapisie na papierze a nie w realu.





Tak , zgadza sie , ale nie od dziś wiadomo iż przez tak zwana twórczą księgowość można podkręcic wyniki finansowe
A teraz bardziej poważnie:Nasza gra ma charakter cykliczny , sa cykle gdzie bardziej pudłujemy i cykle gdzie bardziej trafiamy - jesli doszedłem do kwoty 150zł to znaczy iz jestem/byłem w cyklu gdzie bardziej pudlowalem więc prędzej czy póżniej nadejdzie taki okres iż bede bardziej trafiał by suma sumarum prawdopodobieństwo sie zbilansowało - to teraz policz sobie jesli cykl bessy przypadał na stawki od 10 do 150 a cykl hossy przypadnie na stawki od 150 do 150 czyli stała stawka to czy wyjdziesz na tym na 0 czy zarobisz?


Quote:


Znaczy sie, ze od momentu dojscia do 150 PLN, zaczynasz grac stawka plaska AKO ~5-7 stawiajac na kazdy zaklad po 150 PLN! - zeby przeczekac czarna serie?





Tak ale nie tylko przeczekać czarna serie ale i zaliczyc dobra serie trafień własnie za stawki wyższe niz grałes i pudlowałeś wczesniej.


Quote:


Po co zatem rozpisywac na 2 ciagi? To jest bez sensu! Nadal tego nie rozumiem. Wytlumaczyles to pochopnie i jest duzo niejasnosci.
Skoro wychodzi, ze zaczynasz grac stawka plaska to w jakim celu rozpisujesz to na 2 ciagi? Zeby miec lepsze samopoczucie???





Prawdopodobieństwo że dojdziesz do kwoty 150zl jest bardzo male ale jak pograsz dłuzej to napewno dojdziesz.
Zauwaz też iz oscylator ma ciekawy mechanizm , mianowicie im dlużej oscylujesz troche do przodu , troche do tyly tym wiecej zarabiasz na róznicy stawek.
Proces oscylowania troche w prawo troche w lewo jest duzo bardziej prawdopodbny niż ciągle nietrafianie i dojście do 150zł.
W praktyce otwieram ten nowy ciag 5,10,15,20 aby grając kolejne stawki zalapać sie na to co duzobardziej prawdopodobne czyli oscylowanie troche w prawo troche w lewo , zauważ iż na tym poziomie otwarcia ciągu [5,10,15,20] wystarczy jedno trafienie a z różnicy stawek wyzerujesz czy odrobisz całe zadłuzenie.
Tu gram oczywiscie inne kupony niż kupony za 150zł inne i o gorszym pk.

Quote:


ustosunkuj sie do ponizszego (ZAKLADAMY ZE AKO KAZDEGO KUPONU=7):

140 PLN - wtopa
145 PLN - wtopa
150 PLN - wtopa

Teraz otwierasz drugi ciag na papierze ale w praktyce zaczynasz grac stawka plaska





Tak , dokladnie.

Quote:


145 PLN - wtopa | 5 PLN - wtopa (moment otwarcia 2-go ciagu - i ponawiam pytanie: czy kupon grany za 145 i za 5 to ten sam kupon? Bo jesli nie to nadal nie rozumiem po co ten rozpis?





Tak to ten sam kupon.

Quote:


140 PLN - wtopa | 10 PLN - wtopa

135 PLN - trafiony | 15 PLN - tafiony (oczywiscie zakladam - choc mowie ze nie jestem pewny o co ci chodzi - ze kupon grany za 135 PLN i za 15 PLN to ten sam kupon. Potwierdz to.

I teraz przy zalozonym AKO 7 kuponu dokad wracasz i jak rozpisujesz???




Jesli trafie za 150 kupon to już nie dziele go na 135 + 15 , wtedy jesli jak piszesz ako bylo 7 to cofasz sie o 7 pozycji w lewo - kasując zysk z róznicy stawek.
Posted by: kapitansb

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 01/04/2005 03:32

Witaj Jahu !

Myślę ,że było to tak :

1. Na początku grałeś zwykłą progresją prostą - nie było zysków więc :
2. Pomyślałeś o progresji d Alamberta dla ako=2 &#8211; nie spełniło się , to:
3. Grasz ako=3 &#8211;kiedyś zresztą broniłeś przez długi czas tego systemu i prezentowałeś jak wychodzisz z zagrożeń po czarnej serii - też z pewnością nie było za dobrze , więc w tej chwili :
4. Ako=5-7 uważasz ,że pozwoli cofać Ci się szybciej w ciągu d Alamberta

Być może się to sprawdza w praktyce ,ale skoro zrezygnowałeś z ako=3 ,podejrzewam ,że tak samo będzie z ako=5-7 .Zresztą jak tu ktoś dowodził w matmie nie ma litości .Z drugiej strony ciąg d Alamberta przez długi czas uważany był za rozwiązanie problemu ruletki (bez zera ) ,to praktycznie przy tym ako nie jest tak łatwo ,gdyż oceniając p nikt nie bierze ustawionych spotkań a takich jest coraz więcej .Zresztą czasami odnoszę wrażenie ,ze niektóre dyscypliny (czy też rozgrywki np. NBA ,MLB, tenis ) funkcjonują jako element biznesu zwanego &#8222; bukmacherką &#8222; .Zresztą chyba Ryszard Szurkowski powiedział publicznie ,że teraz &#8222;wygrywa się i przegrywa za pieniądze &#8222; .

Dlatego nie wydaje mi się ,żeby dobrym rozwiązaniem było zmierzanie w kierunku zwiększania ako .Skoro lubisz progresje i dobrze oceniasz p*k powinieneś zbudować jakąś progresję złożoną na bazie d Alamberta o ako zbliżonym do 2 .Sam kiedyś uprawiałem hazard kasynowy czymś takim :

I etap : 1 -2 -3 jeżeli wtopa to :
II etap : 2- 4 -6 itd.

Też na bazie d Alamberta ,przy czym za trzecim razem w I etapie nie zarabiałem nic , a na etapach wyższych musiałem wygrać 3 razy aby &#8222; spaść &#8222; o jeden etap .Oczywiście jest tu wyeliminowany efekt ,który nazywasz oscylatorem .
Myślę ,że jakaś tego typu progresja złożona bardziej się powinna sprawdzić &#8211;zresztą jeśli masz archiwum swoich gier możesz skutki swoich przemyśleń od razu sprawdzić
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 01/04/2005 05:07

Quote:


Myślę ,że było to tak :

1. Na początku grałeś zwykłą progresją prostą - nie było zysków więc :
2. Pomyślałeś o progresji d Alamberta dla ako=2 &#8211; nie spełniło się , to:
3. Grasz ako=3 &#8211;kiedyś zresztą broniłeś przez długi czas tego systemu i prezentowałeś jak wychodzisz z zagrożeń po czarnej serii - też z pewnością nie było za dobrze




Jak zacząłem przygode z bukami to od razu rzuciłem sie na Martingale ale zbankrutowałem.
Dopiero po dośc dlugim okresie odkryłem D'Alamberta z tym ze na początku myslałem iż rozpoczęty ciąg trzeba doprowadzić do początku by zarobic i jeśli opisywałem jak gram d'alambertem to wlasnie z takim zalozeniem , dzis wiem iż trzeba tylko osiagnąć taki rozpis stawek by można bylo dryfować prawo/lewo im dłużej dryfujesz tym wiecej zarabiasz na różnicy stawek.
Nie pamiętam bym opisywał coś z kursem 3.0 lub nizszym - obecna wersja oscylatora to kontynuacja tego co już chyba 2 razy opisywalem na mecz.pl i zawsze to byl kurs ok 5.0 a to z tego względu iż łatwiej u naszych naziemnych mi znalezć dobre pk przy takiej sklejce niz przy kursie 2 lub 3 , pozatym im wyższe ako tym więcej zarabiasz na róznicy stawek.
Posted by: Ufo

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 01/04/2005 07:02

Quote:

A teraz bardziej poważnie:Nasza gra ma charakter cykliczny , sa cykle gdzie bardziej pudłujemy i cykle gdzie bardziej trafiamy - jesli doszedłem do kwoty 150zł to znaczy iz jestem/byłem w cyklu gdzie bardziej pudlowalem więc prędzej czy póżniej nadejdzie taki okres iż bede bardziej trafiał by suma sumarum prawdopodobieństwo sie zbilansowało - to teraz policz sobie jesli cykl bessy przypadał na stawki od 10 do 150 a cykl hossy przypadnie na stawki od 150 do 150 czyli stała stawka to czy wyjdziesz na tym na 0 czy zarobisz?





Ja ciagle tych cykli zrozumiec nie moge. Byl czas, iz jeszcze byla tu mowa o zarabianiu nawet ponizej pk <1. Dla uproszczenia wezmy kulki (dwie). Zarowno biala i czerwona maja 50% a przy kursie 2,0 na wypadniecie bialej pk=1. Czy Ako 5,0 czy 7,0 czy kulka przyjmijmy, ze gramy na granicy oplacalnosci. I teraz, jeszcze raz cyt. :"jestem/byłem w cyklu gdzie bardziej pudlowalem więc prędzej czy póżniej nadejdzie taki okres iż bede bardziej trafiał by suma sumarum prawdopodobieństwo sie zbilansowało " Inaczej mowiac nie trafialem zakladow, wypadlo wiecej kulek czerwonych. Wynika z tego, ze zaklady czy kulki maja jednak pamiec ["prędzej czy póżniej nadejdzie taki okres iż bede bardziej trafiał by suma sumarum prawdopodobieństwo sie zbilansowało"]. Tu sie nic nie musi bilansowac, zwlaszcza przy pk=1, stanie sie tak tylko wtedy jesli bedziesz gral zaklady oplacalne, ale to jest jasne. Teraz wiem dla kogo Mix zmienia kursy na parzyste/nieparzyste
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 01/04/2005 16:57

Quote:

Byl czas, iz jeszcze byla tu mowa o zarabianiu nawet ponizej pk <1.




Tak , na krótką mete mozliwe , przy "komplikowaniu" progresji ta krótka meta może sie wydlużyć - kwestaotwarta jak dla mnie do ilu[być może lata gry]


Quote:


Wynika z tego, ze zaklady czy kulki maja jednak pamiec ["prędzej czy póżniej nadejdzie taki okres iż bede bardziej trafiał by suma sumarum prawdopodobieństwo sie zbilansowało"].




Ok.Zlapałes mnie
Krotkie spostrzeżenie.
Mamy kulke czerwona i biała , szanse wylosowania po 50%
Przeciwnik progresji powie iż nawet po długim ciągu wypadania bialych pod rząd prawdop. wylosowania czerwonej ciągle = 50%
Zwolennik progresji powie iż im dłuzej trwa ciąg tym szanse na wylosowanie czerwonej rosna.
Kto ma racje?
A moze w tej wewnetrznej sprzecznosci oboje sie nie mylą

Z pewnością kulki pamięć mają zawodną i szanse sa ciągle po 50% ale ... ale załuzmy iz znamy przyszlość i wiemy za którym losowaniem wreszcie wyskoczy czerwona [bo kiedyś wyskoczy] czy zatem z każda wylosowana kulką białą szanse na wylosowanie czerwonej nie rosną?
Posted by: kapitansb

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 01/04/2005 17:14

Quote:

Quote:


Z pewnością kulki pamięć mają zawodną i szanse sa ciągle po 50% ale ... ale załuzmy iz znamy przyszlość i wiemy za którym losowaniem wreszcie wyskoczy czerwona [bo kiedyś wyskoczy] czy zatem z każda wylosowana kulką białą szanse na wylosowanie czerwonej nie rosną?




Jahu ,czym innym jest rachunek prawdopodobieństwa a czym innym statystyka matematyczna .
Posted by: pokerpl

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 01/04/2005 20:38

A tak odbiegaja troche od tematu... Jak myslicie czy grajac systemem oscylatora, ale z ako 2.0 mozna by bylo wyjsc na dobry plus ? Chodzi mi tutaj o troche inny dobor spotkan niz normalnie. Wiemy ze w pilce czy hokeju jest malo remisow(okolo 20%). Wszyscy graja tak zeby w nie trafic. A jakbym zaczal grac opcje 12, czyli ze ktos wygra ? Biorac okolo 4 spotkan na kupon wychodzi ako powyzej 2. Mysle tutaj o obstawianiu spotkan jak leci i nie patrzeniu kto z kim gra, oby kurs byl tylko w granicach 1.20. Wiemy ze kazde trafienie w tym przypadku to jest jedna pozycja do tylu wiec powinnismy miec okolo 50% trafien. Mozemy takze z poziomu 3 skakac na 1 pomijajac poziom 2, co da nam zwrot kosztow + jakies male odsetki. Dzieki temu mozemy zredukowac nasza skutecznosc nawet do okolo 40% trafnych typow. Wiemy tym bardziej ze w oscylatorze chodzi o to zeby jak najwiecej bylo przeskokow przod-tyl a tutaj powinno byc ich sporo. Testuje to od okolo tygodnia i na 12 typow raz udalo mi sie zajsc na 4 poziom ale wrocilem z powrotem do pierwszego. Zaywazylem tez ze czesto trafiaja sie dwa remisy na kuponie wiec mozna by bylo pomyslec i zaczac grac jakims przeciwciagiem na remisy. Co o tym sposobie myslicie ?
Posted by: Maciek

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 02/04/2005 11:24

pokerpl wszystko polega na tym aby grac to co sie oplaca grac
Posted by: SLAW

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 07/04/2005 06:48

Jahu jedna rzecz jezeli masz w bazie wyniki oscylatora sprawdz sobie jaki zwrot masz na pocztkowych etapach a jaki przy wiekszych stawkach mysle ze znacznie wiekszy jest on w tych koncowych etapach i wtedy p*k pewnie jest wieksze nic twoje 20 %
Posted by: mariner

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 07/04/2005 19:42

Raczej bedzie odwrotnie gdyż na poczatkowych etapach jest bardzo korzystna relacja "rozpiętośc między stawkami/grana stawka" , na końcowych etapach nie ma tak dużej róznicy.

To nie jest do końca tak iż na początkowych etapach sa tylko śmieci a na końcowych perełki , czesto świry były klejone ze śmieciami na początkowych etapach co prawdop. przyniosło mi i tak pk>100 , na koncowych etapach to już raczej kleję świr+ świr
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 07/04/2005 19:50

Raczej bedzie odwrotnie gdyż na poczatkowych etapach jest bardzo korzystna relacja "rozpiętośc między stawkami/grana stawka" , na końcowych etapach nie ma tak dużej róznicy.

To nie jest do końca tak iż na początkowych etapach sa tylko śmieci a na końcowych perełki , czesto świry były klejone ze śmieciami na początkowych etapach co prawdop. przyniosło mi i tak pk>100 , na koncowych etapach to już raczej kleję świr+ świr
Posted by: maciey

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 23/04/2005 23:26

Trochę potnę i poprzestawiam dla zachowania jakiejś ciągłości myśli.
Quote:

Uqs
Jak widzisz w całym wywodzie nie miało ŻADNEGO znaczenia w jaki sposób zostanie dobierane A na kolejnych szczeblach, czy będzie to stawka stała, czy rosnąca (malejąca), czy zależna od wyników poprzednich zakładów czy też nie. Dla każdej stawki A bedącej liczbą dodatnią (i skończoną) będzie tak samo.





Ale nigdzie nie uwzględniłeś różnicy w stawce, więc nie uwzględniłeś jej progresywności ściśle zależnej od poziomu na jakim gracz się znajduje. Co więcej w Twoich obliczeniach nigdzie nie pojawiają się kolejne etapy progresji. Pełna zgoda, ale dla pojedyńczego zdarzenia, natomiast dla ciągu zależnych zdarzeń już zgody nie ma

Quote:

Uqs
Każdy system (historię zakładów czy jak to też tam jeszcze sobie chcesz nazwać) można przedstawić w postaci ciągu zdarzeń A(i)*p(i)*k(i), w którym A oznacza stawkę, p - prawdopodobieństwo wygrania zakładu a k - kurs.





I tu można zakończyć, bo w myśl założeń p(i)*k(i) jest w oczywisty sposób z otwartego przedziału (0,1) co skutkuje nierównością A(i)*p(i)*k(i)<A(i), a co kończy wszelkie rozważania o graniu pk<1 zwykłym stawkowaniem (tzn. takim, które nie jest progresywne i jest niezależne od wyników poprzednich zdarzeń).

Istnieją progresje o wartości oczekiwanej wygranych większych od 0, jedna poniżej.
Dla uproszczenia obliczeń wezmę zwykłą progresję (po przegranym zakładzie kolejna stawka to poprzednia razy 2) i kurs minimalnie więcej niż 2 (oczywiście dla dowolnego kursu można ustalić odpowiednio wysoki współczynnik przyrostu stawki, ale nie chcę komplikować). Biorę również zdarzenia o takim samym prawdopodobieństwie ( p(0)) i kursie (k(0))- dla uproszczenia.

k(i) > 2 dla uproszczenia obliczeń, czyli k(i) = 2+E(psilon)
p(i)<k(i), czyli p(i)=k(i)-E=2+E-E=2

Xi - zwrot z pojedyńczego zakładu (jego wartość)

Jedna progresja:
X0=A(0)*k(0)*p(0) na 1 poziomie
X1=2* A(0)*k(0)*p(0) na 2 poziomie
X2=4* A(0)*k(0)*p(0) na 3 poziomie
...
Xi=2^i*A(0)*k(0)*p(0) na i-tym poziomie

Wynik finansowy po zakończeniu progresji na dowolonym i-tym poziomie:
Yi=2^i*A(0)*k(0)*p(0) &#8211; suma (po i) 2^i*A(0) =
=2^i*A(0)*(2+E)*2 - A(0)*suma (po i) 2^i=
=A(0)[ 2^i*(2+E)*2 - suma (po i) 2^i]=
= A(0)[ 2^i*(4+2E) - suma (po i) 2^i]=
= A(0)[4*2^i- suma (po i) 2^i]>A(0)
2E>0, więc pomijając te składniki działam na niekorzyść stosującego progresję (a robię to dla uproszczenia)

To w nawiasie kwadratowym rośnie wraz ze wzrostem i, więc wartość oczekiwana po zakończeniu progresji jest większa od wkładu.
A wartość oczekiwana wypłat po wielu progresjach? Jeżeli w pojedyńczej jest większa od wkładu, to tym bardziej będzie po powtarzaniu tego wielokrotnie.
To powyżej to oczywiście banał, pokazuje jednak, że progresja może mieć wartość oczekiwaną >1. Co innego decyduje o tym, by trzymać się z dala od tej zabawy i nie mam wątpliwości, że Ty doskonalesz wiesz co.

I uwaga do Jaha:
jeżeli Twój oscylator jest zbudowany tak, że jego działanie zapewnia bez względu na wszystkie czynniki sprowadzenie do początkowej stawki to wynalazłeś słynne perpetum mobile Niestety nie jest to możliwe dla pk<1, więc w końcu wylądujesz z kilkudziesięcioma (i dalej będą się mnożyć w progresywnym tempie) otwartymi ciągami powstającymi z rozbijania kolejnych, w których przekroczyłeś maksymalną stawkę i żaden budżet tego nie wytrzyma.
Posted by: maciey

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 23/04/2005 23:55

Nie mogę przeedytować, więc poprawka:

Quote:

I uwaga do Jaha:
Niestety nie jest to możliwe dla pk<1




To powyżej to oczywiście bzdura, sam udowodniłem, że to możliwe.
Chodziło o:
Zbudowanie oscylatora, który zapewni sprowadzanie do początkowej stawki (a tylko taki zapewnia wygrywanie) wymaga ustawienia stawek na bardzo wysokim współczynniku wzrostu po porażce. Powoduje to ich geometryczny (lub niemalże) postęp, co przy kilku porażkach szybko wprowadza nas do bardzo wysokich stawek, co jest prostą drogą do bankructwa. Twój o małym przyroście stawek już na oko nie zapewnia powrotu do poczatkowej stawki, więc będziesz się przesuwał (cały czas mowa o graniu zdarzeń o pk<1 !!!) coraz bardziej w prawo (tym szybciej im mniejsze pk), co będzie powodowało powstawanie coraz to nowych ciągów, które będą się mnożyły w progresywnym tempie.
Powyższe nie tyczy się grania zdarzeń opłacalnych, a że Twój oscylator działa, to nie mam wątpliwości, że głównie takie znajdują się w Twoich zakładach.
Posted by: uQ$

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 24/04/2005 14:20

Cześć Maciey,

Rzeczywiście trochę uprościłem i chyba wiem co chcesz pokazać, choć nie będzie to moim zdaniem takie proste ,
w każdym bądź razie póki co, wytknę ...

Quote:

k(i) > 2 dla uproszczenia obliczeń, czyli k(i) = 2+E(psilon)
p(i)<k(i), czyli p(i)=k(i)-E=2+E-E=2





Przy p=2 to każda progresja będzie opłacalna . Tu powinno oczywiście być p(i)<1/k(i), jednak dalej podstawiasz do wzoru błędne p, więc ten szereg będzie wyglądał inaczej. Ponadto zwrot z pojedyńczego zakładu Xi = 2^i*A(0)*(k(0)*p(0)-1) na i-tym poziomie, a nie Xi = 2^i*A(0)*k(0)*p(0)
Posted by: maciey

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 24/04/2005 15:47

Witam,

Quote:

Przy p=2 to każda progresja będzie opłacalna .




Aaaaaaaaaaa, jak mogłem taką głupotę napisać....

Quote:


Tu powinno oczywiście być p(i)<1/k(i), jednak dalej podstawiasz do wzoru błędne p, więc ten szereg będzie wyglądał inaczej.




Pewnie

Quote:


Ponadto zwrot z pojedyńczego zakładu Xi = 2^i*A(0)*(k(0)*p(0)-1) na i-tym poziomie, a nie Xi = 2^i*A(0)*k(0)*p(0)




Zależy co rozumiemy pod pojęciem zwrot, jeżeli zysk, to Twój zapis, jeżeli wypłatę na nasze konto (ze stawką) to mój. Ale po dalszym przemyśleniu sprawy trochę mi ten zapis zaczyna się nie podobać. Bo czym on jest:
Weźmy Xi jako zmienna losową, nazwijmy ją wypłatą z pojedyńczego zakładu. Taka zmienna losowa może przyjąć 2 wartości: A0*k(0) lub 0. Pierwszą wartość przyjmuje z prawdopodobieństwem sukcesu p(0), drugą z prawdopodobieństwem porażki 1-p(0).
Jej wartość oczekiwana to E(Xi)=A0*k(0)*p(0)+0*(1-p(0))=A0*k(0)*p(0).
Czyli Twój zapis A0*k(0)*p(0) to wartość oczekiwana wypłat na nasze konto (nie zysków, pieniędzy wypłaconych).
Ale w progresji nie mamy do czynienia z jedną zmienną losową, tylko z ciągiem.
Pierwsza jest dokładnie taka jak dla pojedyńczego zakładu:
Quote:


Taka zmienna losowa może przyjąć 2 wartości: A0*k(0) lub 0. Pierwszą wartość przyjmuje z prawdopodobieństwem sukcesu p(0), drugą z prawdopodobieństwem porażki 1-p(0).



Druga ma wartości 2*A0*k(0) i 0. Trzecia przyjmuje wartości 4*A0*K(0) i 0. I-ta przyjmuje wartości 2^i*A0*k(0) i 0.
Pytanie brzmi, czy taki ciąg może mieć wartość oczekiwaną większą od 1? Intuicyjnie dla p(0)<1/k(0) chyba rzeczywiście nie, ale jeszcze to sobie policzę
Posted by: RINGO

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 24/04/2005 15:58

Osobiście uważam ten sposób za nieskuteczny ponieważ trafienie ako 6-8 zdarza się bardzo rzadko a jeżeli sie nawet uda co i tak musisz się cofnąć do niższych kwot i praktycznie jest sie na minusie lub zero a w bukmacherce nie chodzi o to żeby byc na zero ale iśc do przodu.
Posted by: solinh

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 24/04/2005 20:39

nie na temat!!
Posted by: tapirN

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 24/04/2005 22:42

W całym tym zgiełku najpogodniej nastraja mnie fakt, iż jahu=mariner jak śmiem się domyślać.

Bo autorytatywnie rzecz ujmując wartości oczekiwanej "przebić" jednak nie da rady, co zresztą wcale tak zasmucające nie jest.
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 25/04/2005 19:20

Quote:

I uwaga do Jaha:
jeżeli Twój oscylator jest zbudowany tak, że jego działanie zapewnia bez względu na wszystkie czynniki sprowadzenie do początkowej stawki to wynalazłeś słynne perpetum mobile






Aby zarabiać na tym nie muszę doprowadzać go do stawki początkowej - wystarczy jak zejdę w okolice stawek początkowych gdyż z z trafionych na różnicy stawek mam większy zysk niż strata na początkowych stawkach.

Quote:


Niestety nie jest to możliwe dla pk<1, więc w końcu wylądujesz z kilkudziesięcioma (i dalej będą się mnożyć w progresywnym tempie) otwartymi ciągami powstającymi z rozbijania kolejnych, w których przekroczyłeś maksymalną stawkę i żaden budżet tego nie wytrzyma.




Tak , calkowita zgoda.
Na początku dopuszczałem taka możliwość iz nawet przy minimalnie nieopłacalnym pk być moze to nadal jest perpetum mobile z jednego powodu.
Chciałbym znac odpowiedz na pytanie: jesli tak dobieram stawki iż przy trafieniu cofam sie w tył o wartość ako +1 poziom [nadal zarabiajac] to czy wtedy szybciej będę tworzył nowe ciągi bo co "N" ciąg przekroczy punkt graniczny czy raczej szybciej będe sie cofał w tył?

Zauwazcie iż mając nieograniczony budżet moge spokojnie grać mecze o pk<100 i zarabiać jeśli np. ako mam 5 ale cofam sie o 6 w tył[i jeszzce troche zarabiam] - wtedy prędzej czy póżniej dojde do stawki początkowej - ZAWSZE!!!
Caly problem lezy w punkcie granicznym który rozbija mi dany ciąg na dwa.

Jeśli szybciej cofam sie w tył nize mnoże nowe ciągi to mamy perpetum mobile.
Jeśli tak nie jest to niestety nie mamy pewrpetum mobile.
Ja nie umiem tego policzyć.
Posted by: maciey

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 25/04/2005 20:36

Quote:

Aby zarabiać na tym nie muszę doprowadzać go do stawki początkowej - wystarczy jak zejdę w okolice stawek początkowych gdyż z z trafionych na różnicy stawek mam większy zysk niż strata na początkowych stawkach.





Z matematycznego punktu widzenia (na razie piszę to intuicyjnie, ale moja intuicja ma jako takie podparcie ) oscylator musi w efekcie sprowadzać do początkowej stawki, bo są tylko 2 możliwości: albo będzie nas sprowadzał do początkowej, albo będzie nas przesuwał sukcesywnie w prawo. Jeżli to pierwsze to działa, jeżeli to drugie to jesteśmy skazani na porażkę.

Quote:

Zauwazcie iż mając nieograniczony budżet moge spokojnie grać mecze o pk<100 i zarabiać jeśli np. ako mam 5 ale cofam sie o 6 w tył[i jeszzce troche zarabiam] - wtedy prędzej czy póżniej dojde do stawki początkowej - ZAWSZE!!!




W tym problem z progresjami, że skonstruować ich można wiele odmian, a wszystkie mają jeden słaby punkt - nieograniczony budżet
Można natomiast pokombinować i ułożyć progresję minimalizującą ryzyko porażki, bo tu jest pole do popisu.

Quote:

Jeśli szybciej cofam sie w tył nize mnoże nowe ciągi to mamy perpetum mobile.
Jeśli tak nie jest to niestety nie mamy pewrpetum mobile.
Ja nie umiem tego policzyć.




A mnie zawalili robotą, obiecuję jednak, że przy najbliższej wolnej "chwili" wezmę kartkę i długopis i rozpiszę sobie oscylator.
Pozdrawiam.
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 25/04/2005 21:05

Quote:

Z matematycznego punktu widzenia (na razie piszę to intuicyjnie, ale moja intuicja ma jako takie podparcie ) oscylator musi w efekcie sprowadzać do początkowej stawki, bo są tylko 2 możliwości: albo będzie nas sprowadzał do początkowej, albo będzie nas przesuwał sukcesywnie w prawo. Jeżli to pierwsze to działa, jeżeli to drugie to jesteśmy skazani na porażkę.





Najwiekszą zaletę oscylatora widac jak własnie oscyluje między dwaoma skrajnosciami stawka początkową - punktem granicznym , im dluzej oscyluje tym wiecej zarabiamy , grając płaską stawka bylibyśmy ciągle na 0 lub nawet na lekkim minusie. Jesli to oscylowanie między dwoma skrajnościami trwa już dość długo to można bez problemów przerwać grę na tym ciągu i rozpocząc nowy od pierwszej stawki [ zyski z róznicy stawek beda zdecydowanbie większe niż straty z nieodrobionych do końca stawek początkowych].
Tylko prawde powiedziawszy nie bardzo jest sens tak nagle przerywać ciąg bo wlasnie nie jest to klasyczna progresja gdzie musisz odrobić zadluzone poziomy a jedynie musisz stworzyć warunki byś mógł dryfowac ze stawkami w prawo w lewo.
Posted by: twist

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 25/04/2005 22:22

Quote:

Quote:

Byl czas, iz jeszcze byla tu mowa o zarabianiu nawet ponizej pk <1.




Tak , na krótką mete mozliwe , przy "komplikowaniu" progresji ta krótka meta może sie wydlużyć - kwestaotwarta jak dla mnie do ilu[być może lata gry]


Quote:


Wynika z tego, ze zaklady czy kulki maja jednak pamiec ["prędzej czy póżniej nadejdzie taki okres iż bede bardziej trafiał by suma sumarum prawdopodobieństwo sie zbilansowało"].




Ok.Zlapałes mnie
Krotkie spostrzeżenie.
Mamy kulke czerwona i biała , szanse wylosowania po 50%
Przeciwnik progresji powie iż nawet po długim ciągu wypadania bialych pod rząd prawdop. wylosowania czerwonej ciągle = 50%
Zwolennik progresji powie iż im dłuzej trwa ciąg tym szanse na wylosowanie czerwonej rosna.
Kto ma racje?
A moze w tej wewnetrznej sprzecznosci oboje sie nie mylą





na pewno oboje nie uwazali na lekcjach w szkole To ponoc zostalo juz dawno rozwiazane, udowodnione


Bledna interpretacja prawa wielkich liczb. A jedno z nich brzmi: jesli rzucamy symetryczna moneta, czestosc pojawienia sie orla (resszki) dazy do 1/2, z prawdopodobienstwiem jeden, gdy liczba rzutow dazy do nieskonczonosci.
Nietkorzy twierdza, ze gdy w dziesieciu kolejnych rzutach symetryczna moneta pojawily sie same reszki, to bardziej prawdopodobne jest pojawienie sie w jedenastym rzucie orla niz reszki. Ich argumentacja jest taka: "zgodnie z prawem wielkich liczb, liczba orlow No dazy do wyrownania sie z liczba reszek Nr, tzn No-Nr -> 0 gdy n podaza do nieskonczonosci.
Zatem, po serii reszek musi nastapic seria orlow. Z drugiej strony, moneta musialaby pamietac, ile orlow dotychczas "wyrzucila", aby nie dopuscic do znaczacych roznic pomiedzy liczba orlow i reszek, co jest absurdem. Gdzie blad?
Otoz, z rpawa wielkich liczb nie wynika, ze liczba orlow dazy do liczby reszek. Wynika natomiast, iz iloraz liczby orlow przez liczbe reszek dazy do jedynki. Istotnie, poniewaz Nr/N -> 1/2, gdy N -> nieskonczonosc oraz N = Nr + No, wiec

(1 / (1+No/Nr)) -> 1/2

Stad, No/Nr -> 1, ale ze zbieznosci tej nie wynika, ze No - Nr -> 0, gdy N-> nieskonczonosc. Np. jesli w n rzutach wypadnie (N+sqrt(N))/2 orlow i (N-sqrt(N))/2 reszek, to iloraz liczby orlow przez liczbe reszek rowna sie

(N+sqrt(N))/(N-sqrt(N)) = 1 + (2/(sqrt(N) - 1))

i dazy do jedynki przy n -> nieskonczonosc, podczas gdy roznica No-Nr rowna sie 2*sqrt(N) i dazy do nieskonczonosci, a nie do zera!
Niech A oznacza zdarzenie "gdy rzucamy n razy symetryczna moneta, pojawi sie seria o dlugosci log o podstawie 2 z n zlozona z samych orlow. Erdos i Revesz udowodnili w 1975, ze P(A) -> 1 gdy n -> nieskonczonosc. Innymi slowy, jesli rzucamy moneta odpowiednio dlugo, to mozemy byc prawie pewni, ze pojawiac sie beda coraz dluzsze seire zlozone z samych orlow. Np przy 1024 rzutach mozemy oczekiwac pojawienia sie 10 orlow, gdyz log o podst 2 z 1024 = 10

Marek Kaluszka "Rachunek prawd i statystyka" dla uczniow szkol srednich
sqrt(N) - pierwiastek drugiego stopnia z N

ale nie sadze, zeby rzesza zwolenikow jakiejkolwiek progresji zmalala
Posted by: twist

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 25/04/2005 22:26

cytat: "Np przy 1024 rzutach mozemy oczekiwac pojawienia sie 10 orlow, gdyz log o podst 2 z 1024 = 10"
oczywiscie powinno byc :
"Np przy 1024 rzutach mozemy oczekiwac pojawienia sie serii 10 orlow, gdyz log o podst 2 z 1024 = 10

"
Posted by: gregu23

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 07/01/2006 16:43

Czy przy kursie 5,00 - 7,00 najlepiej grac jakis singiel z pk>1 czy moze jakas sklejke z 2,3 meczy a moze jeszcze inaczej?
Posted by: Randall

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 07/01/2006 19:01

Jak dla mnie to zdecydowanie sklejki z 2-5 meczy na kursy >1.5.
Posted by: Ignorator

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 09/01/2006 12:28

Ja przy ako 5 polecam sklejke na 3 mecze po kursie od 1,5 do 2,5 wszystko zależy od wybieranych przez nas spotkań bo raz moge mieć ako na kuponie 4,5 a raz 6,5. Zależy to tak naprawde od nas co nas zadowala.
Pozdrawiam.
Posted by: tkj

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 23/01/2006 21:46

Może zapodam jakieś pytanie dla podtrzymania dyskusji

Nurtują mnie dwie rzeczy (związane p*K>100):
1. Jak oszacować prawdopodobieństwo (p)?
Nie można opierać się na statystyce kursów wystawionych przez buki, ponieważ buki wystawiając kursy kierują się wieloma kryteriami, a prawdopodobieństwo jest tylko jednym z nich (hpc to opisał). Jeżli szacujemi sami to jak z jaką dokładnością możemy oszacować prawdopodobieństwo? Jeżeli w praktyce nie możemy ustalić dokładności z jaką szacujemy prawdopodobieństwo to jaki sens jest uzywać wzoru: p*K>100?

2. Przykład: gramy prograsją (lub oscylatorem). jesteśmy na n-tym poziomie. Na początku mecze były dobierane dość przpadkowo (powiedzmy, że p*K<100), ale potem zaczeliśmy dobierać mecze dokładnie (powiedzmy, że p*K zdecydowanie przekroszczylo 100) to jak liczymy p*K dla całego ciągu progresji? Czy śrenią? Czy może p*K ostatniego meczu jest tożsame z p*K całego ciągu?

Moje zdaniem:
ad.1. Nie da się oszacować p*K z wystarczającą dokładnością aby w praktyce móc stosować się do zasady p*K>100 (może poza jakimiś wyjątkami).

ad.2. Osobiście wydaje mi się, że w grze progresją p*K ostatniego zakładu jest tożsame z p*K całego ciągu. Gdybym miał rację to możnaby grać zakłady z p*k<100 i wygrać (pod warunkiem, że byłyby również zakłady z p*K>100 ).

Mam nadzieję, że nie będzie to ostatni post w tym temacie
Posted by: Logan

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 23/01/2006 22:07

Ad 1.

Prawdopodobnie Ci ktorzy dokladnie wiedzą jak oszacowac prawdopodobienstwo nie podziela sie ta wiedza na ogolnym forum.


Moze niektorym przyda sie cos co znalazlem dzis na twardym dysku.


Calculation of probability

Here is how we, based on the odds of a bookmaker, calculates the probabilities behind the posted odds. The calculations are done for an event with three outcomes, like a football match ending with either 1 (home win), X (draw), or 2 (visitors win), but can be used quite generally. The only condition is, that the outcomes, for which odds are given, are mutually exclusive and jointly cover all possible outcomes of the event.

Step 1 - Calculating the bookmaker's profit indicator

First we calculate what could be termed as the bookmaker's profit indicator. It shows how much the bookmaker receives in stakes whenever he makes a payment of $1. If odds[1] is the (European) odds for a home win, the payout from a $1 bet, then 1/odds[1] is the bookmakers price for a payout of $1 in case of a victory for the home team. The price for paying out $1 irrespective of the outcome of the outcome of the game (where you play all three outcomes) is thus:


Profit indicator = (1/odds[1]) + (1/odds[X]) + (1/odds[2])

Example


1

Brazil

1.40
X
Draw
3.75
2
England
5.00

Profit indicator
=
(1/1.40) + (1/3.75) + (1/5.00)
=
0.7143 + 0.2667 + 0.2
=
1.181

In this case the profit indicator shows that the bookmaker recevies a stake of $1.181 for every $1 paid out.

Step 2 - Calculating the bookmaker's payout share

If the bookmaker receives the bets in the right proportions, then the payout share (as part of total stakes for that match) for the customers will be


Payout share = 100% x 1 / Profit indicator

From the payout share, you'll have the profit share for the bookmaker as 100% - payout share.

Example (continued)


Payout share
=
100% x 1 / 1.181
=
84.67%

Step 3 - Calculating the probability for each outcome

For the final step, multiply the bookmaker's price for each of the three outcomes by the payoutshare. This removes the part of the price, which is the bookmaker's profit, and leaves only the pure probability element of the price.

The probabilities are thus calculated like this:


Probability[1] = (1/odds[1]) x Payout share
Probability[X] = (1/odds[X]) x Payout share
Probability[2] = (1/odds[2]) x Payout share

Example (continued)


Probability[1 - Brazil]:
0.7142 x 84.67%
=
60.47%
Probability[X - Draw]:
0.2667 x 84.67%
=
22.58%
Probability[2 - England]:
0.2 x 84.67%
=
16.93%
Sum
rounded to
100.00%



The calculations above show how to obtain the probabilities intrinsic in the odds of the bookmaker. The bookmaker's probabilities may of course not be correct estimates. When you judge the probabilities to be different, is when you have a good opportunity to make money on a bet.
Posted by: kaban0s

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 06/03/2006 22:44

Wstawilem sobie te w/w wzory do excela i wszystko ladnie liczy mi w procentach. Tylko mam male pyanko: czy ten wzor Profit indicator = (1/odds[1]) + (1/odds[X]) + (1/odds[2]) to jest to p*k o ktorym tyle sie juz naczytalem ? Jesli tak to wg tego wzoru bardzo duzo spotkan ma p*k>1
Wybaczcie takie pytania, pewnie dla was glupie, ale dla mnie sa dosc istotne i eni dajace spokoju.

Jedli to nie jest to "magiczne" jak dla mnie p*k to jak je obliczac, w jakich spotkaniach szukac ?
Posted by: Mikolajow

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 09/03/2006 12:34

Witam.
Pozwólcie że wypowiem się w kwestii prawdopodobieństwa. Cała teoria p*k opiera się na prawidłowej ocenie wystąpienia prawdopodobieństwa jakiegoś rozstrzygnięcia i w przypadku obstawiania u bukmachera to kwestia u każdego indywidualna i wedle tej "teorii"? prawidłowe ocenienie tego jest podstawą do stosowania tej metody. Ktoś źle wyceniając procentowe szanse nigdy nie powinien być na plusie patrząc na założenia tej reguły.

Np. taki przykład: - patrząc z matematycznego punktu widzenia na każde rozstrzygnięcie możemy wziąć po równo 33,3 %. Grając p*k powinniśmy grać każdy kurs powyżej 3,1-3,2, co raczej nie doprowadzi do zysku. Biorąc pod uwagę nawet tylko remisy i oceniając te rozstrzygnięcie w każdym teoretycznie wyrównanym meczu na 30% to powinniśmy grać remis w tych meczach powyżej kursu 3,4 co również wg mnie mija się z celem.

Co myślicie na ten temat? - napiszę dalszą część....
Posted by: Banalny

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 09/03/2006 14:08

"Np. taki przykład: - patrząc z matematycznego punktu widzenia na każde rozstrzygnięcie możemy wziąć po równo 33,3 % "


Skąd wziołeś to 33,3 ? ;>

"Ktoś źle wyceniając procentowe szanse nigdy nie powinien być na plusie patrząc na założenia tej reguły."

Nie ktoś kto źle ocenia , tylko ten kto gra zdarzenia z p*k<1 i nie nigdy tylko w DŁGIM OKRESIE.

Poczytaj sobie forum . Tam było dużo o p*k...
Posted by: Mikolajow

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 09/03/2006 14:29

Z matematycznego punktu widzenia każde rozstrzygnięcie (1,X,2) jest tak samo prawdopodobne po 1/3 na każde a więc 33,3% stąd gdy kurs jest większy od 3,1 p*k>1 (1/3 * 3,1 =1,023) i według tego powinno się to grać. Tak to rozumiem.

Jeszcze inny przykład: oceniając prawdopodobieństwo jakiegoś rozstrzygnięcia na 50% to według tej definicji powinniśmy to zagrać gdy kurs jest wyższy od 2,0 (50% * 2,0 = 1, 50% * 2,1 = 1,05).
Można nawet by było zrobić tabelę przy jakim kursie należy zagrać dane zdarzenie oceniając szanse na x% np:
50% - pow. kursu 2,0
33% - 3,0 itd.

Rozumiem o co w tym chodzi, ale wygląda mi to na abstrakcję i sprowadzenie typowania tylko do matematycznych reguł i wzorów z tym całym p*k a chyba nie o to w tym chodzi.
Posted by: Maciek

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 09/03/2006 15:50

w tenisie np 50 % . W koszykówce w profie też 33 % no bo remis też może być. Tylko nie za bardzo wiem jak obilczyć % że odwołają mecz ,może wiesz Mikolajow ?
Posted by: Banalny

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 09/03/2006 20:51

Maciek : tu to już chyba trzeba zastosować liczby zespolone albo te no...hmm....jak to tam...macierze ?
Posted by: kaban0s

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 24/05/2006 00:35

Czy jest sens zastosowac oscylator i rozpisy ? Np. na dzisiejsza noc mecz ATL Braves v SDG Padres i typowanie 5 inning/wynik koncowy. Kursy wygladaja nastepujaco:
1/1 - 2,51
1/2 - 6,6
2/1 - 6,67
2/2 - 2,37

i do tego dorzucic jakis inny mecz U/O np. PIT Pirates v ARI Diamondbacks:

under 10 - 2,0
over 10 - 1,8



i zrobic z tego 8 sklejek. Najnizszy kurs 4,27 a najwyzszy 13,34.
Kursy pochodza z gamebookers.

Jest sens otwierac 8 roznych ciagow i granie w ten sposob ? Mysle ze co jakis czas wejdzie nam wyzsze ako i zarobek bedzie niezly. Co o tym sadzicie ?
Posted by: stanley151

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 09/07/2006 20:21

nic z tego nie jarze, piszcie po polsku
Posted by: happymetal

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 21/08/2006 13:38

witam, czy probowal ktos grac systemem oscylatora, obstawiajac remisy ? prosze o opinie na temat zastosowania oscylatra przy obstawianiu remisow .

pozdrawiam
Posted by: aha

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 21/08/2006 18:29

Nie graj zadnym oscylatorem - ten system to dno. Sprawdzone empirycznie.
Posted by: aker

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 21/08/2006 18:43

Quote:

Nie graj zadnym oscylatorem - ten system to dno. Sprawdzone empirycznie.




Sluchaj typera Aha to ekspert w kazdym calu
Posted by: typers

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 23/08/2006 21:24

remisy mają za małe kursy do tej metody Pozatym myśle że jeżeli jest sie skutecznym to żadna metoda nie jest potrzebna przeciez jeżeli nie będziemy trafiać ako 5-7 z częstotliwościa taką jaka jest potrzebna grając tą metodą to zbankrutujemy tak czy inaczej tyle tylko że wolniej. A w miare częste trafianie ako 5-7 nie jest proste na dłuższą mete. Osobiście nie polecam tej metody
Posted by: connor

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 30/08/2006 19:56

Quote:

Nie graj zadnym oscylatorem - ten system to dno. Sprawdzone empirycznie.




Jesli grales typy nieoplacalne to chyba nie liczyles ze system Cie uratuje?
Posted by: Lord Devastator

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 31/08/2006 10:37

Quote:

Nie graj zadnym oscylatorem - ten system to dno. Sprawdzone empirycznie.




Sam jestes kolego DNO. Moze sam bys cos konstruktywnego wymyslil? Forum polega na szukaniu rozwiazan, podpowiadaniu koncepcji, hipotez, a nastepnie ich modyfikacji i weryfikacji. A jesli system to dno moze przedstawil bys autorytatywny dowod na dennosc tego systemu? Prosimy uprzejmie....
Posted by: Ignorator

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 31/08/2006 10:48

Ja się nie zgodze, że oscylator jest złym systemem gry. Moim zdaniem jest to najbezpieczniejsza forma progresji jaką znam osobiście. Oczywiście jak w każdym systemie gry czy też sposobie musi być skuteczność jeśli jej nie ma to trudno myśleć o realnych zyskach. Dlatego jeśli macie jakieś uwagi to piscie o nich tutaj aby każdy wiedział jakie są plusy tego systemu a jakie minusy. Bo pisanie, że coś jest dnem nie wprowadza nic do naszej dyskusji.

Pozdrawiam
Posted by: Maciek

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 31/08/2006 13:27

na to ze progresja to zly sposob powstal nawet wzor matematyczny wiec myslalem ze juz wiecie ze dobieranie stawki na podstawie poprzedniego zdarzenia mija sie z celem .

wszystko juz w tym temacie zostalo powiedziane przez ludzi ktorzy maja wieksza wiedze niz ja ,Ignorator, itd to ze jahu wygrywal oscylaotrem zawdziecza dobrym typom a nie systemowi .
Posted by: jinx

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 14/09/2006 15:41

Zaznaczam z góry, że nie grałem do tej pory metodą oscylatora i nawet się nie zastanawiałem nad tym, ale czy próbował ktoś grać oscylatorem odwrotnie, tzn. przy wygranej zwiększać stawkę, a cofać się przy przegranym kuponie ???

Metodą tradycyjną zwiększamy stawkę przy niepowodzeniu, więc jeśli wpadniemy w "czarną dziurę" generujemy straty, których może nie pokryć zysk z poprzednich wygranych.
Tutaj możemy się cofać, dochodząc do minimalnej stawki, a wygrywając zwiększamy stawkę, więc w rzeczywistości wygrywamy więcej, a mając "złotą serię" zwiększamy zyski.

Grał ktoś podobną metodą ???
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 12/11/2006 09:10

Wczoraj zrobiłem, sobie podsumowanie całkowitej gry oscylatorkiem u naziemnych.
Bilans jest następujący przeliczając na jednostki:


Zagrane 8425 kuponów.
wyszło: 4653j
przyszło:5728j
yeld:+23%

Najdłuższe zadłuzenie czylli suma nieodrobionych na dana chwile ciagów to prawie 120j.
Moja linia obrony to 300j , jesli w pewnym momencie całkowite zadłuzenie przekroczy 300j , kończe gre oscylatorem.

Nie widze absolutnie zadnych szans na osiagniecie przezemnie takiego yeldu gdybym te same mecze grał płaska stawka , prawda że zdecydowana wiekszość kuponów miala pk>100 czasem znacznie wiecej ale było tez sporo kuponów o pk nieznacznie przekraczajacym 100 lub oscylujacym ok 100.
Srednia kuponów o pk = 1.23 to dla mnie abstrakcja , osiagniety yeld moge wytlumaczyć tylko mechanizmem gdzie suma wygranych kuponow przypada na stawki znacznie wieksze niz suma przegranych kuponów - tak wiec OSCYLATOR DZIAŁA.

I jeszzce taka uwaga praktyczna od pewnego czasu moje ako grane oscyluje miedzy 6-11 jest to spowodowane koniecznościa grania najczesciej triplami bo coraz trudniej mi znależ mecze o silnym pk. wiec trzeba podatek rozlozyć na 3 a nie jak dotychczas na 2 mecze na kuponie.
Posted by: Maciek

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 12/11/2006 09:23

Im wyższe kursy gramy tym lepiej wiadomo ,tyle że można się wkurzyć jak nie siądzie 10-20 kuponów pod rząd ,również jak ty podwyższyłem od niedawna Ako w naziemniakach obecnie gram kursy okolo 15 na kupon.
Posted by: julia-kasia

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 18/11/2006 18:45

Quote:

Zaznaczam z góry, że nie grałem do tej pory metodą oscylatora i nawet się nie zastanawiałem nad tym, ale czy próbował ktoś grać oscylatorem odwrotnie, tzn. przy wygranej zwiększać stawkę, a cofać się przy przegranym kuponie ???

Metodą tradycyjną zwiększamy stawkę przy niepowodzeniu, więc jeśli wpadniemy w "czarną dziurę" generujemy straty, których może nie pokryć zysk z poprzednich wygranych.
Tutaj możemy się cofać, dochodząc do minimalnej stawki, a wygrywając zwiększamy stawkę, więc w rzeczywistości wygrywamy więcej, a mając "złotą serię" zwiększamy zyski.

Grał ktoś podobną metodą ???




mając "złotą serię" Graj systemem Marasa
Posted by: kaban0s

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 18/11/2006 19:34

jahu wg ciebie jest mozliwosc ugrania czego oscylatorem na poker exchange na bf ? p*k=0.995, kurs 3.98 na dziendobry. Stawiac ciagle na hand 1 np. albo odrazu 4 ciagi otworzyc na kazda reke. Gdzie jest haczyk ? bo robilem sobie drobne symulacje i na papierze ladnie to wygladalo..
Posted by: RyanGiggs

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 18/11/2006 19:44

Quote:

jahu wg ciebie jest mozliwosc ugrania czego oscylatorem na poker exchange na bf ? p*k=0.995, kurs 3.98 na dziendobry. Stawiac ciagle na hand 1 np. albo odrazu 4 ciagi otworzyc na kazda reke. Gdzie jest haczyk ? bo robilem sobie drobne symulacje i na papierze ladnie to wygladalo..


nie wiem czy to to samo co progresja D'Alemberta ale testowalem to dla kursow 2 w BFGames wjednej z gier nie pamietam ktorej. Stworzylem nawet program ktory by to liczyl. Biorac pod uwage to statystycznie wyszlo na to ze mozna zarobic ale naprawde przy bardzo sporych nakladach finansowych bo ogolnie wiekszosc dni byla taka ze ilosc wygranych i przegranych mowa tu o kursie 2 sie wyrownywala i co za tym idzie byl zysk ale byly i dni takie gdzie nagle sie cos zacinalo i bywaly serie wieksze niz ilesdziesiat zakladow, gdzie przy normalnych stawkach na BFGames mozna by sie wykonczyc...
Ta gra to chyba byla akurat X-Poker niestety do innych gier nie ma statsow dostepnych i co za tym idzie nie mozna bardzo nic innego przetestowac...

Pozdrawiam
Ryan
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 18/11/2006 20:52

Kabano przy pk = 1.00 prawie osobiście probowałbym oscylatora ale tak rozpisanego aby np. z ako 6.0 cofac sie o 7 w tył czyli stawki trzeba by tak zroznicować aby wygrana odrabiała ako + 1 pozycja + cos tam jako zysk z roznicy stawek ale nie umiem policzyc jak dlugie ciagi by mogly sie pojawiac i czy starczyło by budzetu na czarne serie , ja w kazdym razie tak bym robił.

To jest moim zdaniem jedyny model oscylatora gdzie dopuszczam "Obalenie fundamentów tego świata" - jak to ładnie ujął kiedyś Set Fisher czyli zarabianie na zakladach gdzie pk nie jest wieksze niz 1 ale nie umiem dokladnie policzyc relacji miedzy potencjalnie osiagnietymi zyskami a stratami wynikajacymi z czarnych serii.

Kurs 4.0 jak piszesz tez moglby byc tylko trzeba by wtedy odrabiac 5 pozycji w tył + zysk z roznicy stawek wiec tak trzeba by rozpisac stawkowanie.
Posted by: ComeWithMe

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 29/12/2006 21:24

jahu czytam temat w miare uwaznie i przyznam szczerze iz na poczatku bylem nim zachwycony. Jednak zapewne nie wszystko dobrze zrozumialem, wiec zaczynem go testowac narazie wirtualnie (nie chce inwestowac kasy i uczyc sie na bledach)

Mam pytanie ile przewaznie zdarzen grasz na kuponie?
Bo ladne AKO mozna juz uzbierac nawet z 3 meczy (np. NBA ponizej/powyzej kursy po 1,91) lub mecze pilki noznej tez powyzej/ponizej 2,5 gola.

Aha i mam taki praktyczny przyklad ...
Gram oscylatorem od 5 zl,10,15,20 itd...
i trafiam za 80 zl (razy) AKO 6,97 moj zysk wynosi po odjeciu poprzednich etapow wynosi -123 zl.
Cofam sie o 6 krokow czyli do poziomu 50 zl. .....
i gram dalej i trafiam za 100 zl. po kursie znow AKO 6,97 moj zysk wynosi -128
czyli razem -251 zl.

Czy gdzies popelniam blad?
Posted by: Maciek

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 29/12/2006 23:56

Im wyższe ako tym lepiej pod warunkiem że grasz opłacalne mecze.
Posted by: jahu

Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora - 30/12/2006 13:58

Originally Posted By: ComeWithMe
jahu czytam temat w miare uwaznie i przyznam szczerze iz na poczatku bylem nim zachwycony. Jednak zapewne nie wszystko dobrze zrozumialem, wiec zaczynem go testowac narazie wirtualnie (nie chce inwestowac kasy i uczyc sie na bledach)

Mam pytanie ile przewaznie zdarzen grasz na kuponie?
Bo ladne AKO mozna juz uzbierac nawet z 3 meczy (np. NBA ponizej/powyzej kursy po 1,91) lub mecze pilki noznej tez powyzej/ponizej 2,5 gola.

Aha i mam taki praktyczny przyklad ...
Gram oscylatorem od 5 zl,10,15,20 itd...
i trafiam za 80 zl (razy) AKO 6,97 moj zysk wynosi po odjeciu poprzednich etapow wynosi -123 zl.
Cofam sie o 6 krokow czyli do poziomu 50 zl. .....
i gram dalej i trafiam za 100 zl. po kursie znow AKO 6,97 moj zysk wynosi -128
czyli razem -251 zl.

Czy gdzies popelniam blad?


Mam pytanie ile przewaznie zdarzen grasz na kuponie?
Dla mnie nie ma znaczenia ile zdarzeń , czasem aż 7 a czasem solo , najczęściej jednak ok 3 zdarzenia , ważne by ako było w przedziale mniej wiecej 5-9 , ale najwazniejsze to uzyskać dobre pk , to czy masz ako 5.1 czy 9.2 nie jest aż tak ważne w skali wielkich liczb - ważne by tówj kupon mial dobre pk.

Gram oscylatorem od 5 zl,10,15,20 itd...
i trafiam za 80 zl (razy) AKO 6,97 moj zysk wynosi po odjeciu poprzednich etapow wynosi -123 zl.
Cofam sie o 6 krokow czyli do poziomu 50 zl. .....


Ja bym tu sie cofnął o 7 kroków tzn. 6 kroków w tył + 7 krok jako stawka 80zł + [skasował zysk z różnicy stawek] - i dalej grałbym nastepna stawke za 50zł

Dodam jako ciekawostkę że u mnie ostatnie 1622 kupony[dokumentacja w nowym zeszycie] to rewelacja +36% od obrotu - ale tu prawdp. odchyliło sie na moja korzyść , mimo wszystko na tak hurtowej grze jaka prowadze - wynik nie do osiągnięcia innym stawkowaniem.