NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań.

Posted by: lemex

NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 03/10/2005 18:07

Zaczynamy!!!!!!!!!!
Chciałbym aby w tym temacie ukazywały się typy tylko z opisami(chociaż kilka zdań)Pomoże to nowym użytkownikom w doborze typu, poznaniu sposobu myślenia innych typerów, a także pomoże w doborze strategii typowania. "Starzy" goście zapewne pamiętają,że w naszym temacie zawsze panowała kultura i szacunek dla drugiej osoby. Nie ważny jest wiek,płeć,staż,zasobność kiesy,sukcesy czy porażki - łączy nas "miłość" do NHL i "kasa" jaką można na tej dyscyplinie zarobić lub stracić. "Pyszałkom" przypominam,że NHL uczy pokory. Pierwsze mecze zapewne wprawią niektórych graczy w osłupienie, ale taki jest właśnie hokej w wersji "zaoceanicznej". Mecze przedsezonowe dobiegły końca i pokusiłem się na krótkie podsumowanie, bo może to być pomocne w podjęciu decyzji na kilka pierwszych dni sezonu.
W kolumach: punkty, bramki strzelone:stracone, ilosć gier.
Ottawa 14 36:11 8
Philad 12 26:19 7
Buffal 12 26:22 8
Caroli 11 30:21 8
Montre 10 26:23 8
Boston 9 26:24 8
Toronto 8 27:27 8
NYIslan 7 17:19 7
Florida 7 14:15 6
New Jer 6 14:12 5
Atlanta 6 27:26 7
Pittsbu 6 38:35 9
Washing 6 18:35 8
NYRange 5 13:19 6
Tampa B 5 17:25 7

Na wschodzie wyraźny prym wiodła Ottawa, która strzeliła najwięcej i straciła najmniej bramek.W swojej dywizji będą "dzielić" punktami podobnie jak Philadelphia. Uwaga na Buffalo, bo ich pozycja może być "zmyłką".
San Jose 14 22:16 7
Colorado 10 16:12 6
Calgary 9 22:18 8
Los Ang 9 33:28 8
Detroit 8 29:23 9
Vancouver 8 23:19 7
Nashville 8 21:18 7
Anahaim 8 26:26 8
Chicago 8 23:23 8
Dallas 8 27:30 8
Minnesota 7 20:17 7
St.Louis 7 17:17 6
Edmonton 7 20:30 8
Columbus 6 17:37 9
Phoenix 4 18:35 8
San Jose to jedyna ekipa bez porażki i w porównaniu z sezonem 04/05 nie przeszła zbyt mocnego "przemeblowania". Colorado powściągliwe w strzelaniu goli, ale to nie powinno specjalnie dziwić, bo i snajperów "jakby mniej" obecnie w składzie.Rozczarowuje Phoenix, ale to może być "klasyczna ściema".
Tak więc panie i panowie - ZACZYNAMY.
Życzę wszystkim typerom skuteczności ok 65%, bo to jest taka "niewidzialna granica", która daje zysk w długofalowym typowaniu.
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 03/10/2005 18:17

Lemex, to zapodaj pierwsze typy na środę.
Starsi mają pierszeństwo!
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 03/10/2005 18:18

sorry, miało być "pierwszeństwo"...
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 03/10/2005 18:32

Spokojnie, panowie spokojnie. Do środy mamy sporo czasu. Muszę dokonać jeszcze kilku wnikliwych przemyśleń, "pokupkować kasiorkę", podjąć decyzję na które ekipy w pierwszej fazie warto ryzykować i "jazda murowana". W opisie mojego GG znajdziecie polecany przeze mnie Typ dnia, ale zaznaczam - NIE PONOSZĘ ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA EWENTUALNE PRZEGRANE, ANI NIE ROSZCZĘ SOBIE PRETENSJI DO EWENTUALNYCH WYGRANYCH.
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 03/10/2005 19:03

Z Buffalo to na pewno jest pomyłka. Szable „odmładzają” drużynę ale trzecią siłą na Wschodzie na pewno nie będą.
Ottawa jak najbardziej nadaje się w tym sezonie na „przodowników Wschodu” a dzielnie powinna jej w tym towarzyszyć Philly.
Pittsburgh nie powinien być już „chłopcem do bicia” jak w ostatnim sezonie a jego miejsce powinni zająć ‘”stołeczni”…
Radzę uważać na Florydę w tym sezonie. Kadrowo wyglada naprawdę mocno i myślę, że o fazę PO powalczy spokojnie…TBL nieciekawie wyglądała w preseason i chyba tak już zostanie, bo wg mnie to Floryda będzie brylować w tej dywizji…
Ciężko mi powiedzieć coś o nowojorskich teamach. Rangers co roku zawodzą i grają w kratę a Isles jak na razie jest dla mnie dużym znakiem zapytania…

Na zachodzie też trochę zmian…
Dobrze powinno wygladać Vancouver, Rekiny w preseason’s games niepokonane- to też o czymś świadczy. Gretzky’emu jak na razie nie udało się w Phoenix zdziałać nic wielkiego ale to może być klasyczna ściema jak pisze Lemex.
W Chicago chyba nastały lepsze czasy dla Jastrzębi. Gorzej wg mnie będą grały „Nutki” ze St. louis
Będę uważał na Minnesotę bo to „dzika” drużyna i coś w tym sezonie nawojuje.
Boję się o Liście w tym sezonie. Jakoś ich na razie nie czuję ale mogą być niespodzianką „In minus” w obecnym sezonie. Natomiast „in plus” wygladają Królowie z Los Angeles. Już dwa lata temu pisałem ,że za 2-3 sezony będzie tam ciekawa drużyna. I chyba się nie pomyliłem…
A na koniec moja ulubiona drużyna Wieśniaków z Nashville. Niejedni się na nich w tym sezonie przejadą…a niejednym dadzą troche grosza zarobić.

To takie moje pierwsze „mózgowe wymioty”. Wraz z rozkręcającą się maszyną zwaną NHL będą poddawane „obróbce”. Ale już dziś mogę stwierdzić ,że warto będzie emocjonować się rozgrywkami NHL ‘05-‘06
Posted by: ukasz77

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 03/10/2005 21:39

Ma ktos info czy na polsacie sport poleci NHL?Bo jakos w programie nie widze:-(
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 04/10/2005 17:56

Przebogata oferta jutrzejszych meczy może przyprawić o zawrót głowy. Kilka par wygląda tak prosto,że nawet ich nie tykam, bo jak "dać plamę" na starcie, to przynajmniej w trudnych meczach.
Chicago-Anahaim(w meczach przedsezonowych Chicago potykało się z Calgary,Minnesotą,St.Louis i Columbus uzyskując 4/8 zwycięstwa,bramki 23:23. Ich rywal "szykował" się z Los Angeles,San Jose,Phoenix i Wancouver. Odnieśli 3/8 zwycięstwa strzelając i tracąc po 26 bramek. Ciężar gatunkowy rywali jest po stronie Anahaim, bo tylko Phoenix to typowy sparing partner, którego ogrywał kto chciał. Może być blisko remisu, ale "ostoja" bramki Chicago może przechylić szalę zwycięstwa na ich stronę)
Typ:1
Edmonton-Colorado(Oilers "kisili" się w towarzystwie Calgary,Dallas i Vancouver. Stracone 30 bramek nie wystawia im najlepszego świadectwa. Colorado straciło swoją "siłę uderzeniową", ale też po "frajersku" nie tracili bramek w pojedynkach z Dallas,Detroit czy Los Angeles. Nie "rzucają na kolana" swoja grą, ani wynikami, ale wygrać minimalną różnicą bramek potrafią)
Typ:2
Dallas-Los Angeles(gospodarze mieli bardzo wymagających rywali, bo gra przeciwko Colorado,Edmonton,Detroit czy St.Louis do łatwych i przyjemnych nie należała."Skrzydła" i "Lawiny" ogazali się zbyt wymagający, bo każda z ekip odniosła po 2 zwycięstwa, w przeciwieństwie do pozostałej dwójki. "Królowie" ostro walczyli w OT z Colorado, próbowali bezskutecznie "dotrzymać kroku" San Jose, pograli sobie jak równy z równym z Anahaim i "złoili skórę" Phoenix, co zresztą nie było wielkim wyczynem. Granie w tym tygodniu na Los Angeles jest moim głównym celem, bo ta ekipa max w ciągu 3-5 meczy powinna odnieść zwycięstwo, a w sumie o to chodzi - nieprawdaż?)
Typ:2
Posted by: Jose

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 04/10/2005 20:49

mozna prosic jakis dobry link do statystyk oraz live z NHL???Dziekuje (chodzi mi glownie o serie spotkan jak i o historie meczy bezposrednich)
Posted by: djLukee

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 04/10/2005 20:55

mysle ze najlepiej www.sports.yahoo.com no i www.nhl.com
Posted by: Egypt

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 04/10/2005 21:32

Mam pytanko, nie wiecie czy moze na jakims kanala beda live steamy z NHL'a???
Posted by: kewin

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 04/10/2005 21:58

dla mnie Pewniaczkiem do 1 miejsca na wschodzie jest Philadelphia..wogole ta ekipe typuje na zwyciesce całej serii...
na pewno groźna bedzie OTTAWA i Carolina...reszta ...no cóż..na pewno bedzie walczyć...no i Tampa...mistrzowie..niespisali sie w preegames...ale...duzo kombinaowali stad slabsze wyniki....


na pewno mecze przed sezonowe troszke pokazały na co stać poszczególne ekpiy na zachodzie...bankowo STL w tym sezonie nieodegraja znaczacej roli....odmłodziły skład....i raczej szykuje sie na nastepny sezon 2006/07 .. w tym chca sie dotrzec.....a wiec niejest powiedziane ze beda dostawac baty...ale mysle ze do PO sie niezłapia....groźne Detroit..chciaz małe szanse na wygranie KONFERENCJI...Colorado...no i cichy moj faworyt Los Angeles Kings ....

no to zaczynamy...
Posted by: KIDD

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 01:06

Właśnie znalazłem coś takiego:
Quote:

NIE BEDZIE REMISOW

W rozgrywkach NHL nie będzie remisów. Taką decyzję podjęła Liga przed sezonem 2005/06, rozpoczynającym się 5 października. Będzie pieciominutowa dogrywka. a potem rzuty karne, w których weźmie udział po trzech zawodników z każdej drużyny.

Gdy i wówczas nie zostanie wyłoniony zwycięzca - nadal będą wykonywane rzuty karne, ale w parach - do pierwszego rozstrzygnięcia.

Reguły rywalizacji w play off - nie zmienią się. Gdy mecz po trzech tercjach zakończy się remisem - drużyny czeka dogrywka (dogrywki) do momentu zdobycia tzw. złotej bramki.



Jak ten przepis wpłynie na NHL? Czy rzadziej po regulaminowych 60 minutach będzie wynik remisowy? Interesuje mnie to gdyż zastanawiałem się nad grą na remisy w NHL. Co o tym sądzicie?
Posted by: Rafek

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 03:28

Jeśli myślisz o grze progresją na remis, to jest to obarczone sporym ryzykiem.
W sezonie 2001/2002 też ta grałem. Pod koniec sezonu Dallas zanotowało serię 21 (lub 22, dokładnie nie pamiętam) meczy bez remisu. Odczułem to boleśnie .
Posted by: smerfoo

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 07:40

czy jest jakas stronka z wynikami wszystkich meczy przedsezonowych NHL z gory dzieki
Posted by: Jose

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 07:59

Hej!!!Lemex zapodaj 2-3 typy ktore dzisiaj warto jest postawic!!!nie mam dobrej wiedzy o NHL ja to jedynie z NHL-a to moge powiedziec gdzie padnie over a gdzie under
Posted by: MICHAIŁ

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 08:15

ja to na dzis widze cosik takiego
Philadel.-NY.Rang. 1
narazie mozna tylko oceniac te mecze ze wzgledu na mecze presezonu wiec Philadel powinna sobie spokojnie poradzic no i maja oczywiscie silniejsza i bardzej wyrownana kadre
Vancouver-Phoenix 1
Vancuver w meczach przed sezonowych przyzwoicie a Phonix dno
Itaka niespodzianka na pierwszy dzien
Tampa Bay-Carolina 2
Tampa nadspodziewanie slabo i czuje ze slabo przygotowana do sezonu za to hokeisci Caroliny przyzwoicie mysle ze kurs przesacowany i traktuje to jako promocje i puszcze sobie jako singielka
POZDRAWIAM
Posted by: matys

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 08:43

Mam pytanko.Czy gospodarze meczow podawani sa jako pierwsi czy jako drodzy???.Dopiero zaczynam zadawac sie z NHL wiec pytam.
Posted by: Sekret

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 10:02

Amerykanie podaja jako pierwszych gosci, tak jest np na stronie nhl.com.

Tez gram Caroline, x2 daje 2.00 w Expekt, do tego dolozylem X2 na Ottawe w meczu z Toronto za 1.55. W hokeja zwykle gram z podporkami gdyz w odroznieniu od np pilki noznej kursy sa duzo wyzsze.
Posted by: matys

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 10:42

To mam rozumiec ze np. STS tez podaje gosci jako pierwszych???Dzieki za odpowiedz.
Posted by: Sekret

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 10:47

Wystarczy porownac strony.
nhl.com podaje:
Senators (Ottawa) - Maple Leafs (Toronto).
Profesjonal - Toronto - Ottawa. A wiec po ludzku.
Nie wiem jak STS bo mi nie chce zadzialac ich strona ale sadze ze tez podaja po ludzku a nie po amerykansku:)
Posted by: gremlin

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 11:13

Quote:

Wystarczy porownac strony.
nhl.com podaje:
Senators (Ottawa) - Maple Leafs (Toronto).
Profesjonal - Toronto - Ottawa. A wiec po ludzku.
Nie wiem jak STS bo mi nie chce zadzialac ich strona ale sadze ze tez podaja po ludzku a nie po amerykansku:)



mysle ze typy powinny byc podawane 'PO LUDZKU' bo i po co komplikowac sobie sprawe skoro praktycznie wszyscy wchodza na to forum w celu uzyskanie informacji aby moc cos tam zagrac,a poza tym czy wszystko co wywyodzi sie zza oceanu jest takie madre i poukladane???akurat w tym wypadku watpie!! a juz napewno najgorszym wyjsciem z sytuacji bedzie jak czesc bedzie podawala gospodarzy na pierwszym miejscu a czesc na drugim-pozdrawiam
Posted by: _Lider

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 13:17

Quote:

ja to na dzis widze cosik takiego
Philadel.-NY.Rang. 1
narazie mozna tylko oceniac te mecze ze wzgledu na mecze presezonu wiec Philadel powinna sobie spokojnie poradzic no i maja oczywiscie silniejsza i bardzej wyrownana kadre
Vancouver-Phoenix 1
Vancuver w meczach przed sezonowych przyzwoicie a Phonix dno
Itaka niespodzianka na pierwszy dzien
Tampa Bay-Carolina 2
Tampa nadspodziewanie slabo i czuje ze slabo przygotowana do sezonu za to hokeisci Caroliny przyzwoicie mysle ze kurs przesacowany i traktuje to jako promocje i puszcze sobie jako singielka
POZDRAWIAM




Człowieku zastanów się trochę,pisząc Phoenix to dno.Czyli dla ciebie trener Coyotów Wayne Gretzky to dno?Nagy Hull to też dno a przypomnę ci ,że Hull to mistrz NHL.Więc twoje analizy meczy są śmieszne

Nie pozdrawiam
Posted by: lichwiarz

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 13:30

Quote:

Quote:

ja to na dzis widze cosik takiego
Philadel.-NY.Rang. 1
narazie mozna tylko oceniac te mecze ze wzgledu na mecze presezonu wiec Philadel powinna sobie spokojnie poradzic no i maja oczywiscie silniejsza i bardzej wyrownana kadre
Vancouver-Phoenix 1
Vancuver w meczach przed sezonowych przyzwoicie a Phonix dno
Itaka niespodzianka na pierwszy dzien
Tampa Bay-Carolina 2
Tampa nadspodziewanie slabo i czuje ze slabo przygotowana do sezonu za to hokeisci Caroliny przyzwoicie mysle ze kurs przesacowany i traktuje to jako promocje i puszcze sobie jako singielka
POZDRAWIAM




Człowieku zastanów się trochę,pisząc Phoenix to dno.Czyli dla ciebie trener Coyotów Wayne Gretzky to dno?Nagy Hull to też dno a przypomnę ci ,że Hull to mistrz NHL.Więc twoje analizy meczy są śmieszne

Nie pozdrawiam





_Lider matol z ciebie, do tego pieniacz! analiza banalna ale przeciez zaznaczyl na wstepie ,, ...oceniac te mecze ze wzgledu na mecze presezonu ... '' wiec tutaj pudlo z twojej strony , do tego wcale nie napisal ze Phoenix to dno tylko ,,Vancuver w meczach przed sezonowych przyzwoicie a Phonix dno'' wiec przestan pierdolic i idz odrobic lekcje !
pozdrawiam
Posted by: g00niek

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 13:37

Lider jak juz kogos krytykujesz to proponowalbym na maxa

Kojoty skonczyly sezon 2003/2004 z fatalnym bilansem, tylko 22 zwyciestwa w regulaminowym czasie gry.. W tym roku jednak sporo nowych twarzy pojawilo sie w Arizonie:
Brett Hull, Jason Chimera, Petr Nedved, Mike Ricci, Mike Leclerc, Boyd Devereaux, Oleg Saprykin, Sean O'Donnell, Denis Gauthier, Curtis Joseph. 2 z tych panow darze szczegolna atencja a mianowicie Bretta Hulla to juz legenda i CuJo swietny bramkarz, obaj nomen omen grali dla Detroit Red Wings

Ofensywa wiec znacznie wzmocniona, Shane Doan i Ladislav Nagy maja z kim grac.. 4 zawodnikow nie zagra dzisiaj na pewno: Nagy, Boucher, Chimera i Sjostrom.. 2 jest questionable Tyson Nash i Derek Morris takze straty personalne dosc znaczne...

Wracajac do Wayne'a Gretzky'ego co do tego ze to cudowny zawodnik nikogo nie trzeba przekonywac, ale jakim bedzie trenerem? Bedzie sie musial sporo uczyc, nie ma praktycznie zadnego doswiadczenia... Mysle ze ten sezony druzyna z Phoenix ponownie zakonczy poza playoffs...

Co o Vancouver.. Niesamowita 1 linia ofensywna w skladzie Naslund-Morrisson-Bertuzzi.. To moze byc jedna z najlepiej punktujacych linii w NHL.. Niestety i Todd i Markus maja lekkie kontuzje i na dzisiaj sa odpowiedznio questionable i probable... Mysle ze jednak wystapia.. Dodatkowo pod znakiem zapytania stoi takze wystep obroncy Ohlunda.. Do wymienionej trojki ofensywnych graczy dochodzi jeszcze swietny czarnoskory Anson Carter, w bramce Dan Cloutier, w obronie takze swietny ofensywnie Ed Jovanovski, center Trevor Linden.. I na koniec Europejczycy: bracia Sedinowie grajacy ubiegly sezon w MoDo, Ohlund, Ruutu, Sami Salo.. Pewnie jeszcze o kilku zapomnialem..

Reasumujac moje przynudzanie.. Dzisiaj w meczu otwarcia w Kanadzie zwyciezy druzyna gospodarzy i tak postawilem.. Stawka jednak niewysoka jako ze to pierwse prawdziwe mecze.. Mysle ze Phoenix nie powtorzy jednak blamazy z meczow z Minnesota 0-7 czy dwukrotnie z LA Kings po 4-8...

Vancouver 3/10

Pozdrawiam
Dominik
Posted by: g00niek

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 13:40

Widze ze lichwiarz mnie uprzedzil i wyrazil to co i ja chcialem tylko mocniejszymi slowy

Zapomnialem wlasnie o preseason 2-6 Phoenix mowi wiele kilka wynikow podalem...

Takze Lider tez chwilka zastanowienia nie zawadzi przed pisaniem... a juz na pewno przed krytykowaniem kogos bo to najlatwiejsze...
Posted by: _Lider

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 13:41

Quote:

Quote:

Quote:

ja to na dzis widze cosik takiego
Philadel.-NY.Rang. 1
narazie mozna tylko oceniac te mecze ze wzgledu na mecze presezonu wiec Philadel powinna sobie spokojnie poradzic no i maja oczywiscie silniejsza i bardzej wyrownana kadre
Vancouver-Phoenix 1
Vancuver w meczach przed sezonowych przyzwoicie a Phonix dno
Itaka niespodzianka na pierwszy dzien
Tampa Bay-Carolina 2
Tampa nadspodziewanie slabo i czuje ze slabo przygotowana do sezonu za to hokeisci Caroliny przyzwoicie mysle ze kurs przesacowany i traktuje to jako promocje i puszcze sobie jako singielka
POZDRAWIAM




Człowieku zastanów się trochę,pisząc Phoenix to dno.Czyli dla ciebie trener Coyotów Wayne Gretzky to dno?Nagy Hull to też dno a przypomnę ci ,że Hull to mistrz NHL.Więc twoje analizy meczy są śmieszne

Nie pozdrawiam





_Lider matol z ciebie, do tego pieniacz! analiza banalna ale przeciez zaznaczyl na wstepie ,, ...oceniac te mecze ze wzgledu na mecze presezonu ... '' wiec tutaj pudlo z twojej strony , do tego wcale nie napisal ze Phoenix to dno tylko ,,Vancuver w meczach przed sezonowych przyzwoicie a Phonix dno'' wiec przestan pierdolic i idz odrobic lekcje !
pozdrawiam




Od Matołów Ciebie nie wyzywam,po drugie nie wiem na jakim etapie jestes szkolnictwa,ale ja juz naukę mam za sobą
Po drugie w przedsezonowych meczach Phoenix odniosło 2 zwycięstwa,a Vancouver o jedno więcej,to odrazu dno.HEHEHE dobre dobre widzę masz pojecie nie ma co. Jesli chodzi o sam typ to oczywiscie Vancouver powinno wygrać ale żeby odrazu pisać Dno to chyba nie tak powinna wyglądać analiza.
A to porządne forum więc chciało by się czytać dobre opisy do meczy.a nie gram Vanocuver bo phoenix to dno
Posted by: lichwiarz

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 13:49

troche racji masz, czekam na Twoje analizy, ja na hokeju sie nie znam, pozdrawiam
Posted by: g00niek

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 14:01

Drugie spotkanie ktore sobie dzisiaj wybralem to mecz Minnesota Wild vs Calgary Flames..

Taka moja rada nie grajcie na sile wszystkich meczow.. NHL to specyficzna liga a tym bardziej po roku przerwy moze byc roznie.. Takze przy takim nawale jak dzisiaj 2-4 mecze to max, ale to tylko moje zdanie... Odpuszczam dzisiejsze najpewniejsze ktorymi wg bukow sa Philadephia i Detroit mimo ze tym drugim z calego serca bede kibicowal

A wybralem wlasnie Calgary -1,5 @3,11 Pinnacle... Dlaczego tak?Ktos napisze Flames na wyjezdzie.. nie wygraja 2 bramkami.. A ja uwazam ze sa na to duze szanse... Zerknijcie na sklad Calgary... Niesamowicie silny...

W bramce Mikka Kiprusoff jeden z najlepszych Finow na tej pozycji i Philippe Sauve takze znajacy swoj fach... Obrona: zatrudnienie Romana Hamrlika z Islanders bylo moim zdaniem strzalem w 10.. Andrew Ference, Steve Montador (licze na niego w Fantasy ) Jordan Leopold, Robin Regehr czy Rhett Warener to juz znane nazwiska na rynku... Najlepszy IMO gracz NHL na prawym skrzydle Jarome Iginla.. 3 lata i 21 mln $ kontrakt Zasluguje Ten sezon moze byc najlepszy dla RW Flames i kilka rekordow moze padnie.. Ale to nie tylko Iginla, przyszedl doswiadczony Tony Amonte z Flyers takze RW i kolejny prawoskrzydlowy twardziel nad twardziele Darren McCarty oczywiscie z Red Wings Na centrze Stephane Yelle, Steve Reinprecht czy sprowadzony Daymond Langkow... Glebia skladu dosc duza.. Brakuje tylko moim zdaniem dobrych wyrownanych lewoskrzydlowych... Chociaz na pozycje LW pierwszej linii z Iginla i Langkowem pasuje Tony Amonte i tak powinno byc


W Wild nie zagra Marian Gaborik I to jest bardzo duze oslabienie... Ten chlopak zapowiada sie na gwiazde pierwszej wielkosci, zreszta on juz jest gwiazda.. W zeszlym roku pogral w Trencinie a takze przez chwile w Szwecji.. Reszta skladu dosc przecietna, bez wielkich gwiazd.. Dwoch niezlych bramkarzy, solidna obrona i atak.. Nie licze jednak ze Wild odegraja jakas duza role w tym sezonie i w meczu otwarcia polegna u siebie z Plomieniami z Calgary minimum 2 bramkami

Pozdrawiam
Dominik
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 14:04

widze ze im blizej rozpoczęcia sezonu tym goręcej, ale tak czasem bywa. choć kłutnie to normalna rzecz to różnie to bywa ale widze ze i tak na tym forum jest bardziej kulturalnie niz gdziekolwiek indziej i za to szacunke , na nhl znam sie nienajgorzej ale jakiś magik nie jestem i jeszcze mysle co na dziś dam a narazie to pozdro dla wszystkich noi pierwszych wygranych w nowym sezonie nhl jak najszybszych :]
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 14:07

Widzę ,że trzeba sobie trochę odpuścić bo atmosfera przed inauguracją trochę napięta...
Posted by: Ghost

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 17:56

BUF Sabres v NY Islanders 2 @ 2.40
NJ Devils v PIT Penguins 2 @ 2.80
EDM Oilers v COL Avalanche 1 @ 2.30

Nie ma co robic wielkich analiz bo to poczatek sezonu, zeszlego nie bylo, zawodnicy sie wymieszali calkowicie a wyniki z wczesniejszych sezonow czy nawet z preseason to mozna sobie calkiem darowac. Tylko wiec slowko czemu tak a nie inaczej.
Islanders wg naocznych swiadkow wygladali podobno bardzo dobrze w preseason. Doszly dwie gwiazdy z Buffalo wlasnie, no i to moze pomoc Wyspiarzom w tym meczu.
Penguins to chyba najwiekszy szum przed sezonem, wielkie wzmocnienia, zdrowy SuperMario i przyjscie Crosby'ego. Mam zamiar grac czesto na ta druzyne. Devils oslabione w obronie, dzis dodatkowo bez Eliasa.
Edmonton rowniez spore wzmocnienia z Prongerem na czele, Avs przechodzi jakby odwrotna droge.

Wiadomo, ze trzeba grac na razie bardzo ostroznie.
Pozdrawiam
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 18:13

Ludzie, szanujmy się wzajemnie, przeczytajcie wstęp(pierwszy wpis). Jeżeli na starcie zaczynamy od wyzwisk i wulgaryzmów, to co bedzie jak przeniosą się do nas gracze z innych dyscyplin. Masakra.
Posted by: Fro_Lech

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 19:15

Ktoś tu wspomina o moich ukochanych 'Pingwinach' ?

Niewątpliwie to będzie najbardziej oczekiwany mecz spośród premierowej kolejki. Całe oczy NHL skupione będą na Crosby'm , mam nadzieję , że ta presja która się wytworzyła nie spali młodziana - sam Sidney stara się to wszystko tonować , podkreśla w wywiadach że nie chce być drugim W.Gretzkym lub drugim numerem #66 tylko sam stworzyć historię pod nazwą 'Sidney Crosby' Nareszcie Pingwiny się wzmocniły po kilku latach systematycznego osłabiania się - Gonchar , LeClair , Recchi , Pallfy , Odelein , Poapst , Roy - taka dawka doświadczenia + Mario+Tarnstrom w połączeniu z młodymi 'wilczkami' Crosby'm , Malone'm czy Talbotem powinna dać miejsce Pingwinom co najmniej miejsce w czołówce swojej dywizji gdzie przecież przyjdzie im toczyć boje z największymi faworytami całej NHL Philadelphią czy zawsze groźnymi 'Diabłami'. Atak z Pittsburgha w końcu jest na tyle solidny , że najlepszy strzelec na koniec sezonu zasadniczego powinien strzelić ponad 22 bramki , a tyle właśnie strzelił R.Malone(ówczesny .. rookie) - wstyd , żeby tak utytułowana ekipa była najgorszą w całej lidze... Szczerze , że ten sezon da siłę nowym 'Pingwinom' na odrodzenie się

NJD jak zawsze silne , choć dzisiaj bez kontuzjowanego Eliasa , a także do końca nie jest pewny występ innej gwiazdy Mogilnego. Obrona niby doznała osłabień , ale GM Devils zbytnio się tym nie martwi , doszli m.in. McGillis, Matvichuk czy Malakhov spokojnie zrekompensowali poniesione straty. Siła w ataku jak zwykle potężna , choć dzisiaj może być trochę nadwątlona ...

Zapowiada się naprawdę ciekawe widowisko , szkoda że żadna stacja nie zdecydowała się w tym roku pokazywać na żywo meczów chyba z najlepszej ligi zza oceanu

Napisałbym jeszcze trochę , ale lada chwila backup forum i mógłbym się do tego czasu nie wyrobić

GO PENS GOOOO...
Posted by: g00niek

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 19:20

Fro rzeczywiscie byc moze bys sie nie wyrobil Ja polubilem Pittsburgh dzieki.....

... naszym grom w NHL 2006 po sieci hahahah... Naprawde.. dzisiaj bede im bardzo kibicowal i wzmocnienia jakie poczynili sa imponujace i z najslabszych moga ladnie przejsc do grona najlepszych ekip NHL...

Dzisiaj pojedynek z NJD i juz Ghost typowal Pens po bardzo ladnym kursie.. Mi sie to tez podoba i do swoich Canucks i Flames (-1,5) dodalem wlasnie Pingwiny...

Obym sie nie zawiodl.. Jak sie zawiode to Fro masz bana na Ircu

Pozdrawiam
Dominik
Posted by: Fro_Lech

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 19:34

'Mogilny said Tuesday that he now expects to be in the lineup for tonight's opener. "I had a good couple days of skating," Mogilny said. Mogilny is still battling a hip flexor injury he suffered during his second preseason game. "It looks like it's a go," Mogilny said. . . . Zach Parise will make his Devils debut tonight, a debut that will be overshadowed by Pittsburgh rookie Sidney Crosby. The Devils are issuing credentials to 40 non-traditional media outlets for Crosby's debut tonight. . . . Jay Pandolfo left the ice early Tuesday with a left hip injury, but said he doesn't anticipate sitting out'

Fragment artykułu z Asbury Park Press
http://www.app.com/apps/pbcs.dll/article?AID=/20051005/SPORTS/510050478/1002

Czyli Mogilny jednak zagra , co mnie troszkę cieszy , bo mam go w NHL Fantasy
Zainteresowanie Crosby'm jest przeogromne... Oby się tylko nie spalił.
Posted by: vonseb

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 20:21

Quote:

djLukee :
Po 14stu miesiącach przerwy, wyczekiwaniu , codziennym odwiedzaniu nhl.com znów wraca do nas najlepsza liga hokej na lodzie na świecie ! Jako fan tej ligi od roku 1998 pozwoliłem sobie założyć ten temat i przedstawić w nim zarówno rozkład meczy na jutrzejszy dzień jak również swoje spostrzeżenia na najbliższy sezon.

Rozkład meczy na dzień 5 październik.Mając na uwadze osoby mnie interesujące się ligą rozpisałem ten dzień umieszczając GOSPODARZA spotkania po lewej stronie ,czyli tak jak jest to robione w europie we wszystkich dyscyplinach.

Oct 5, 2005 Boston Bruins - Montreal Canadiens 7:00 PM
Oct 5, 2005 Buffalo Sabres - NY Islanders 7:00 PM
Oct 5, 2005 Philadelphia Flyers - NY Rangers 7:00 PM
Oct 5, 2005 Washington Capitals - Columbus Blue Jackets 7:00 PM
Oct 5, 2005 Florida Panthers - Atlanta Thrashers 7:00 PM
Oct 5, 2005 NJ Devils - Pittsburgh Penguins 7:30 PM
Oct 5, 2005 Tampa Bay Lightning - Carolina Hurricanes 7:30 PM
Oct 5, 2005 Detroit Red Wings - St Louis Blues 7:30 PM
Oct 5, 2005 Toronto Maple Leafs - Ottawa Senators 8:00 PM
Oct 5, 2005 Nashville Predators - San Jose Sharks 8:00 PM
Oct 5, 2005 Minnesota Wild - Calgary Flames 8:00 PM
Oct 5, 2005 Chicago Blackhawks - Anaheim Mighty Ducks 8:30 PM
Oct 5, 2005 Dallas Stars - Los Angeles Kings 8:30 PM
Oct 5, 2005 Edmonton Oilers - Colorado Avalanche 10:00 PM
Oct 5, 2005 Vancouver Canucks - Phoenix Coyotes 10:30 PM

A oto moje spostrzeżenia oraz wnioski po 14 miesięcznej przerwie.

Na początek rozkład sił według mnie :

WSCHÓD :

Philadelphia - bardzo mocny kolektyw , tacy gracze jak Forsberg , Hatcher napewno sprawią że lotnicy powalczą o puchar stanleya , szkoda że odszedł Leclair bo mieli by chyba najlepszy atak ligi,jedyny minus według mnie brak super bramkarza

New Jersej - jedna z drużyn która zachowała praktycznie cały skład , będą co roku mocną drużyną teraz będzie podobnie tym bardziej mając takiego bramkarza jak Martin Brodeur

Ottawa - zawsze mocni a teraz jeszcze wzmocnieni kanadyjskim talencikiem ( Dany Heatley ) powinni dużo zdziałać , nie zapominajmi o Dominiku Hasku w bramce

Toronto - mocny bramkarz , w ataku dołączają Lindros i Czerkawski , czy jednak Ci gracze aby napewno wzmocnią klonowe liście ? w sparingach niestety bez rewelacji i uważam że nie będą mieli szans na wygranie dywizji przy tak dobrze grającej Ottawie.

Pittsburgh - na pewno wypadną lepiej niż w ostanich latach , Leclair,Palfy oraz Recchi wspomogą siłę uderzeniową , w obronie Gonchar i w reszcie w bramce pingwinów dobry bramkarz : Jocelyn Thibault ! Czy to starczy na walkę o play off ?

Florida - No cóż chyba kolejny sezon w dole tabeli bez szans na awans do play off , gwiazdą Luongo w bramce , warci zauważenie Nieuwendyk i Stumpel ale chyba to nie wystarczy.

Tampa Bay - Mistz z ostatniego sezonu który w sparingach grał bardzo słabo i chybaw tym roku nie uda sie obronić tytuły,play off myślę że spokojnie ale czy coś więcej ?

Washington - chyba jedna ze słabyszych drużyn na wschodzie,kilku graczy z doświadczeniem jednak zdecydowanie za mało na sukcesy

Carolina - kolejny średniaczek bez szans na sukcesy

Buffalo - paru wartościowych graczy,dość solidny kolektyw jednak awans do play off będzie już chyba dużym sukcesem

Boston - Dużo znakomitości w składze jednak brak klasowego bramkarza , do play off powinni wskoczyć bez problemów jednak mecze sparingowe pokazały że boston chyba największych sukcesów nie osiągnie

New York Rangers - kilku weteranów ligi z Jaro Jagrem na czele,brak dobrego bramkarza i czyżby po raz kolejny brak "strażników" w play offach ? oby nie bo ile można

New York Islanders - były klub Czerkawskiego , dość wyrównany skład który spróbuje powalczyć o awans do play off

Montreal - dobra drużyna z kilkoma gwiazdami,solidny bramkarz , to wszystko powinno sprawić że montreal powalczy o play off , jednak trudna dywizja może zniweczyć ten plan

Atlanta - celowo zostawiłem na koniec ten klub gdyż uważam że może on być czarnym koniem na wschodzie , nie w sensie że będzie ogrywał każdego jednak od zawsze atlanta dostarczała punktów a teraz może się to zmienić a pomóc mają nowi gracze : Holik,Hossa,Dunham,Bondra no i as atutowy król strzelców ubiegłego sezonu rosjanin Kovalchuk


Rozkład sił na zachodzie zaprezentuje za kilka godzin.Proszę również nie brać mocno do siebie tego co napisałem bo jak wiadomo to tylko sport i może być różnie a to co napisałem są to tylko moje spostrzeżenia jako fana ligi nhl od lat.


Posted by: vonseb

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 20:22

Quote:


djLukee

część druga moich przemyśleń

ZACHÓD

Dallas - kila ubytkow w skladzie - brak silnych wzmocnien, jednak na tyle mocna druzyna wiec myślę że spokojnie awansują do Play Off i mam nadzieję ( moja ulubiona drużyna ) powalczą o wygranie co najmniej dywizji

Detroit - od lat solidna drużyna która bez problemów powinna awansować do play off , również niewielkie zmiany w składzie

Colorado - jeszcze niedawno mistrz a teraz dwa ważne ubytki : Forsberg i Kariya na ich miejsce min. Turgeon i nasz rodak Wojciech Wolski mocna drużna której nie może zabraknąć w play off

San Jose - rewelacja meczów towarzyskich , drużyna która wygrała wszystkie mecze , patrząc jednak na skład drużyny ciężko doszukać się graczy światowej klasy , czy ten kolektyw wytrzyma trudy sezonu i zajmie wysokie miejsce w sezonie zasadniczym ?

Minnesota - jak dla mnie ligowy średniak którego sukcesem będzie awans do play off , o ten sukces będzie jednak bardzo trudno

Edmonton - drużyna wzmocniona jednym z najlepszych obroncow : Chrisem Prongerem , mająca kilku wartościowych graczy takich jak Peca czy Dvorak powina zakwalifikowac sie do play off

Calgary - ubiegłoroczny finalista , mocny skład z wieloma bardzo dobrymi zawodnikami ze świetnym Iginlą na czele , postarają sie znów namieszać w play off

Vancouver - jak co roku mocny skład który powinien zapewnić bezproblemowy awans do rundy play off

St Louis - nieco słabsie jak przed laty , brak Prongera i Ala Macinnisa ( gdzie on jest ? brak w oficjalnym rosterze na stronie - natomiast yahoo podaje że został w klubie ) , z nowym bramkarzem Lalime - powinno starczyć na awans do play off , jednak na więcej chyba za mało

Nashville - as Paul Kariya ma poprowadzić "drapieżniki" do play off , czy jednak reszta druzyny dorówna kanadyjczykowi ?

Chicago - kilku doświadczonych graczy i nowy bramkarz Khabibulin , to jednak za mało wedlug mnie na wygranie dywizji w walce z detroit i st louis

Los Angeles - mocna druzyna , o jej sile stanowic beda Roenick , Demitra i Bure , ich brak w play off bedzie niespodzianka

Phoenix - CU JO na dzien dobry w bramce , Wayne Gretzky stawia widac na poprawe gry , w ataku szalec będą Hull oraz Nedved , nie zapominajmy o Doanie , Nashu i Nagym , czy ta młodzież w połączeniu z rutyną wywalczy play off ? Wayne Gretzky wierzy a my ?

Anaheim - do znanych nazwisk ( fedorov , sykora , ozolinsh ) dołączają : niedermayer ,selanne . klasowy bramkarz i Giguere i na pewno powinni być mocni

Columbus - chyba kopciuszek wśród gwiazd ligi jednak mają Nasha który jest królem strzelców , w obronie Foot , na bramce Denis , jak dla mnie niestety za mało żeby skonczyc sezon zasadniczy nawet na 8 miejscu na zachodzie
Quote:

Posted by: pablobytom

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 21:01

sa jakies mecze nhl w sieci ??
oczywsicie za free:D

na dzis typuje :
philadelphia - rangers 1
nie chodzi o to ze wyszscy sie rzucili na ten mecz, jednak nowojorczycy od lat nic ciekaweg o nie pokazuje natomiast flyersi to solidna ekipa, mysle ze znow powalczy w paly off

capitals - columbus 1
nei gra bramlarz columbus Marc Denis co jest niebotycznym wrecz oslabieniem i tak juz neinajlepszej ekipy, zas gracze ze stolicy USA w zeszlym dwa lata temu zaskoczyli dobra forme, coz wiadomo 1 kolejka, masakrycznie turdne typy ze wzgledu na brak poprzedneigo sezonu, ale skalnialbym ise tu na 1 za neiwielka kasiore:)
Posted by: beholder

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 23:05

Witam szanowne grono znawcow i pseudoznawcow,acz zapewne typerow
Zycze wszystkim dodatniego bliansu,zwlaszcza w kasie :]
Wiadomo,sam poczatek wiec ciezko cos prorokowac czy tez wrozyc z fusow,na dzisiaj propoonuje NJD.
Pitsburgh wzmocnil sie inapewno nie benda to chlopcy do bicia,acz w ostatnim meczu troche sie nastrzelali wiec licze na ich dzisiejsza abscencje strelecka.
Slaby to moze argument.ale na poczatek ja proponuje to
Pozdrowionka dla wszystkich.
Posted by: Egypt

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/10/2005 23:20

Wlasnie czy sa jakies mecze NHL w sieci bo nic nie moge znalezc:(
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 06/10/2005 04:07

Największymi pechowcami kolejki są gracze z Los Angeles. Prowadząc 4:0 po I tercji i przegrać 4:5 to nie lada wyczyn. Dla mnie ta ekipa to priorytet na najbliższe dni, więc konsekwentnie w singlu przy podwyższonej już stawce stawiam na "win" w meczu z Kojotami. Nie wysilam się nawet na jakieś analizy, bo LA jest poprostu lepsze i to tylko kwestia czasu kiedy "zgarnę pulę" stawiając na ich zwycięstwo. Resztę dywagacji zostawiam innym.
Typ:Los Angeles-Phoenix 1
Posted by: Ghost

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 06/10/2005 05:19

Trudny bedzie to sezon, sporo meczow zakonczylo sie jednobramkowym zwyciestwem ktorejs z druzyn. Penguins jednak nie sprostali Diablom...

Bilans: 1-2 (-70)
Posted by: matys

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 06/10/2005 09:18

Padly mi kupony.Philadelphia mnie zalamala :-( Moze dzis bedzie lepiej.Pozdro.Macie jakies typy???
Posted by: kiziorro

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 06/10/2005 09:46

ST.LOUIS-DETROIT 2,30 2 ja zagram to spotkanie dzisiaj, widzialem previev meczu i Detroit mieli duza przewagew w strzalach, St.Louis zmienili bramkarza ale ten tez wpuscil bramke, mysle ze goscie wygraja 2 raz z rzedu ale kieruje sie tylko statystyka z pierwszego meczu.
Posted by: g00niek

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 06/10/2005 09:48

Ghost nikt nie mowil ze NHL jest latwa Kazdy sezon jest trudny. Granie pociagow z NHL uwazam w ogole za masakryczny pomysl, takze ci co doczepiaja wagoniki z NHL w ogole nie powinni tu zagladac...

Wczoraj Vancouver planowo i Tampa Bay planowo chociaz wielu wietrzylo niespodzianke.. Jednak ja Tampe znam niezle, mialem okazje widziec jeden z inch treningow 2 lata temu i Lecavalier, St.Louis zrobili na mnie kolosalne wrazenie, a do tego starszy ale jak jary Dave Andreychuk Tampa po zdobyciu Stanley Cup okrzepla i nie mozna sie sugerowac w ich przypadku preseason, takie moje zdanie i dlatego wczoraj Tampy bylem pewien najmocniej...

W podswiadomosci mialem tez zakodowane ze ktorys z wczorajszych "pewniakow" czyli Detroit Phila, Vancouver sie wywroci... Padlo na Phile i akurat udalo sie ta mine ominac

Jestem zbudowany postawa Red Wings... Jeszcze bez Yzermana ktory jest kontuzjowany, ale ze swietnej strony pokazal sie Datsyuk ktory straszyl ze nie wroci do Detroit i zostanie w Rosji, piekna bramka Mathieu Schneidera.. Ogolnie swietny wyetsp moich ulubiencow i... nie chce zapeszac ale sklad jest naprawde ciekawy, mieszanka duzej ruty z mlodoscia i Mike Babckock na lawce... (Stanley Cup czeka )

A z porazek? Niestety Calgary 3-6 z Wild nie spodziewalem sie zupelnie i niestety Pittsburgh... Sluchalem relacji radiowej z pierwszej tercji meczu w NJ i Brodeur wyczynial niesamowite rzeczy w bramce Diablow.. Ogolnie nocka na lekki plus...

Co dzisiaj? 3 mecze i wybralem 1 La Kings.. Tak jak napisal lemex to co zrobili Krolowie wczorajj... jakbym byl ich kibicem to.. nie byloby dobrze Przegrac mecz w tak frajerski sposob.. Dzisiaj Kojoty... Takie male derby Arizona vs Kalifornia, gorace stany Kings @1,95 wygladaja ladnie... Stawka 4-5/10

Pozdrawiam
Dominik

PS. Oczywiscie dzis Detroit 2nd win, ale nie gram tego meczu...
Posted by: dawid121

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 06/10/2005 09:51

moim zdaniem dzis można obstawic: St. Louis Blues at Detroit Red Wings 2 2.20.
Po tym co zrobiły Skrzydła z Blues wczoraj dlaczego miałyby mieć jakikolwiek problem z pokonaniem ich dzis? 37 strzałów Detroit przy 14 St.Louis mówi chyba wszystko. Myśle ze w ciągu jednego dnia St.Louis nieprzejdzie nagłej metamorfozy i moim zdaniem bedzie drugi raz z rzędu tłem dla dobrze grających Red Wings.
pozatym pewnie wszyscy grają Los Angeles i ja pewnie się do tych osób dołącze.
Posted by: _potepiony_

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 06/10/2005 10:13

lemex, g00niek ja uważam że nie warto grać na LA z kilku powodów
- prowadzili 4:0 ale przegrali zasłużenie. 35 minut kar dla LA oznacza dla mnie jedno ---> brak kondycji
- LA oddało 20 strzałów przy czym Phoenix w meczu z Vancouver 32
- Phoenix bardzo dobra końcówka, w 3-ciej tercji Vancouver zaledwie 4 strzały na bramkę

Jedyne co na plus LA to mecze preseason i h2h.

Ja za 1.90 tego nie tykam. Myślę nad NY Rangers za 2.50
Posted by: g00niek

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 06/10/2005 10:21

To lubie Polemika... na tym ma polegac to forum...

Potepiony cos w tym jest, jednak nie zgodze sie ze kary byly wynikiem slabej kondycji... Nie wierze ze tacy gracze jak Jeremy Roenick, Pavol Demitra, Lubomir Visnovsky, Eric elanger, Frolov, Luc Robitaille byli slabi kondycyjnie.. To twardziele ktorzy zeby zjedli na lodowisku (zwlaszcza fighter Roenick ) Wlasnie Jeremy powiedzial po spotkaniu ze trudno jest wygrywac mecz kiedy tyle czasu gra sie w oslabieniu.. Stad tez przewaga w strzalach Dallas..

Z kolei Coyotes.. Gretzky po meczu byl nawet zadowolony ze swojego zespolu, ale jesli dzis Kings zagraja mniej brutalnie nie powinni popelnic bledu z meczu z Dallas.. Poza tym wczoraj ucierpial as Coyotes Petr Nedved i opuscil mecz z kontuzja, nie wiadomo czy dzis zagra... Ja ten mecz juz zagralem przekonany ze kursy pojda jeszcze w dol.. Zobaczymy..

Pozdrawiam
Dominik
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 06/10/2005 10:23

witam w poludnie :] coz wczorajsze mecze pokazały ze nadchodzacy sezon nhl bedzie sezonem czasami nieprzewidywalnym a czasami wrecz jasno wyklarowujacym zespoly ktore beda wygrywac , jesli chodzi o mnie to ja wczoraj dalem 100 zl na canuks i flames na tych pierwszych nie zawiodlem sie choc wygrali minimalnie to wygrana jest wygrana i nic tego nie zmienia niestety nie popisali sie flamesi ktorzy przegrywajc 3-6 z wlid'sami pozbawili mnie 350 zl no coz na razie w kasie minus 100 ale postram sie odbic bede oczywscie zagladal na forum zeby skonfrontowac moje typy z waszymi i moze przy odrobinie szczescia kazdy bedzie mogl z tego skorzystac tymczasem pozdrawiam i dzis nhl chyba nie bede stawial chyba ze macie jakies propozycje pozdro....
Posted by: _potepiony_

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 06/10/2005 10:58

g00niek może dodam jeszcze co powiedział o Phoenix expert Darren Eliot:
- skład ofensywy nie zachwyca ale i tak jest najlepszy od lat
- dwóch bardzo dobrych doświadczonych GK: Curtis Joseph i Brian Boucher
- obrona nazwana przez niego: kolekcją talentów. Problem tylko czy ta kolekcja dobrze się będzie uzupełniała. Jak już mówiłem Vancouver oddało 4 strzały w 3 tercji. Jeżeli uda im się zgrać tak samo dziś wieczorem to będzie to bardzo trudny mecz dla twardzieli z LA
Posted by: _potepiony_

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 06/10/2005 14:43

Myślę cały czas czy nie warto zagrać NY Rangers. Ostatnie 4 spotkania z Montreal na własnym lodzie kończyły się porażkami, a Rangersi strzelali przeciwnikowi zaledwie 1 gola.
Montreal wygrał dziś z Boston głównie dzięki dobrej postawie swojego bramkarza, bo w strzałach było 30:21 dla Boston Bruins.
Ekipa z NY pokazała w Philadelphia, że w ofensywie jest bardzo silna. Jagr, Nylader, Straka. Szczególnie ten pierwszy. Liczę że JARO sam strzeli dziś z 2 brameczki, 2 kolejne wypracuje a chłopaki z reszty ekipy coś też dołożą.

Podsumowując myślę, że Monteral strzeli ze 3 brameczki ale NY Rangers wygrają rożnicą 2, 3 goli. Over też bardzo prawdopodobny.
Posted by: Quan

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 06/10/2005 16:24

No właśnie z tym overem to nie jestem taki pewien. Montreal zapewne nie pójdzie z Rangersami na wymianę ciosów. Potencjał indywidualny Rangersów jest spory natomiast czy to będzie do końca poukładana drużyna w przeciągu kilku spotkań.
Posted by: KKKK

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 06/10/2005 19:34

czy moglby ktos podac link do nhl gdzie beda opisane 1 , 2 formacje -czyli ich sklady nie sklad calej druzyny bylbym wdzieczny
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 06/10/2005 19:53

Witam!
Zacnie dziś wygląda Detroit. Po wczorajszym latwym zwycięstwie dziś na pewno będzie trudniej ale stać skrzydełka na wygraną.
St. Louis jak dla mnie w tym sezonie "nie zaistnieje". Mają najgorszą drużynę od lat a odkąd pamiętam zawsze to była solidna paka. W tym sezonie raczej tak nie będzie i ciężko będzie nutkom o PO.

Hurraoptymizm związany z LAK trochę mnie zaskakuje. Wierzę w tą drużynę w tym sezonie ale dziś naprawdę nie będzie łatwo... Z 4:0 na 4:5 ...hm...ciekawe jak to się dziś na nich odbije?
Kojoty dziś stawią na pewno opór a i "debiut" przed własną publicznością nie musi być wcale taki "słodki"...
Sam postawiłem na KINGS i chociaż będzie ciężko to liczę na jedną bramkę więcej dla "Królów".

Rangers powinni dziś wygrać. Ale zostawiłem to "na boku" by jeszcze przyjrzeć się drużynie "milionerów" NHL. Co rok wielkie nadzieje i co rok PO uciekają...Może właśnie w tym sezonie?
Posted by: g00niek

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 06/10/2005 19:58

Proponuje np. http://www.sportsline.com/nhl/teams Klik na druzyne ktora Cie interesuje i potem zakladka Depth Chart... Powinniscie znalezc..
Posted by: sebkos

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 06:01

Brawo Panowie, dobra robota i piękna noc w NHL
Los Angeles 3-2
Detroit 4-3
PS. Jakby nie HPK...
Posted by: KKKK

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 06:14

dzieki gooniek
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 06:47

Witam!
No i łatwo w LA nie było ale ważne ,że "do przodu". Detroit planowo i udało mi się także ominąć "minę" w NY.

Jakieś typy na dzis podam później
Posted by: _potepiony_

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 07:09

Patrząc na wyniki wczorajszych spotkań to wystarczyło popatrzeć na h2h z ostatnich lat.
Posted by: damianws

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 08:37

cześć czy ktoś ma może stronkę h2h .....
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 09:08

Pierwszy typ na dzisiejszą nockę "wpadł" mi już w oko.
Carolina-Pittsburgh over 5,5 za 1,8 w Toto
Obydwie drużyny przegrały swoje inauguracyjne mecze. Miały jednak wymagających rywali. I choć Brodeur nie pozwolił "rozstrzelać" się Pingwinom to Hurricanes 2 bramki zdołali "zapakować" Tampie na wyjeździe. Dziś liczę na "radosny" dla oka hokej i mnóstwo bramek bo jakoś ani jedna ani druga drużyna mistrzem defensywy nie jest.
Dla bardziej odważnych typ na win Pittsburgh lub X2 ,bo wydaje mi się ,że Pingwiny nie powinny tego meczu przegrać...

cdn...
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 10:05

Buffalo-Boston
Być może dla niektórych zwycięstwo Bostonu w tym meczu jest "pewne". Dla mnie tak "pewne" już nie jest ale postawię na Niedźwiadki bo po pechowo przegranym (11.1 sek zabrakło do remisu) meczu inauguracyjnym z Habs na pewno dziś będą chcieli dziś zwojować coś więcej...Buffalo bardzo dobrze w meczach przedsezonowych ale to tylko złudzenia...no chyba,że Szabelki się "podostrzyły". Dla mnie to dalej zespół "w budowie" choć nie znaczy, że nie mogą napsuć krwi najlepszym. Dziś prawdziwy sprawdzian i porównanie sił mam nadzieję, że na korzyść bardziej ogranego, doświadczonego i potencjalnie lepszego rywala jakim jest Boston...
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 10:41

Columbus-Calgary 2
Biorę Płomienie. Powinni wygrać z Columbus bez dwóch zdań. Porażka z Minnesotą na inaugurację a teraz ze słabym Columbus to byłoby już "przegięcie" ze strony Calgary.Zespół, który przed lockout'em zagrał w Finale SC po siedmiu "suchych" sezonach, wg mnie nie stracił na "jakości" i skład ma naprawdę dobry. Z Minnesotą 3:6 to dla laika hańba ale ja uważałbym w tym sezonie na "Dzikich".Mają ciekawą drużynę i z tej mąki może być chleb...Zobaczymy po kilkunastu spotkaniach. Reasumując, z Kurtkami Płomienie już powinny powalczyć i to z dobrym skutkiem...
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 10:50

zdecydowanie zgadzam sie z poprzednikiem i dzis chyba znowu postawie na wygrana plomieni , ktroych gralem tez w nocke ze srody na czwartek no coz zobaczymy ... czekam na wasze ewentualne uwagi i wskazowki odnosnie dzisiejszych meczy z nhl pozdro for all....
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 10:54

Pozostałe mecze to:
Washington-Atlanta 1
Philly-NJD 2
Florida-TBL under5,5
Chicago-SJS x

Te mecze zostawiam w "spokoju". Typy "na brudno" jakby ktoś chciał znać moje zdanie na temat tych właśnie par...

Pozdrawiam i czekam na typ dnia lemex'a
Posted by: _potepiony_

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 10:59

Jestem też za Calgary. Wszyscy pamiętamy jak grali na wyjazdach w ostatnim sezonie - rewelka po prostu.
Ostatnio w Columbus spotkali się prawie 2 lata temu i wygrało Calgary 2:1. Wcześniejsze lata to praktycznie same porażki Flames.

Myślę też że zdecydowany under się szykuje.
Posted by: AX87HKS

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 11:02

Washington-Atlanta 1 mecz raczej pewny Atlanta nie prezentuje zbyt wysokiego poziomu gry a Washington to jednak wyzsza pólka i watpie by przed wlasna publicznoscia stracili latwe punkty jak dla mnie kurs wziety z kosmosu 2.20 niema co tylko pujsc i obstawic ..
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 11:03

potepiony mysle ze calgary wygra a czy bedzie under czy over to szczerze mowiac nie wiele mni to obchodzi bo ni gram w tym meczu tego :P
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 11:13

myslisz ze washingotn sobie poradzi z outsajderami z atlanty??? pytam dociekliwiej troche bo dzis bede gral za grubsza kase wiec odp , a co do calgary to jestem przekonany o 2
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 11:14

W sumie nie ma co się tak podniecać bo to dopiero początek bardzo długiego sezonu. Siły trzeba rozłożyć rozsądnie i jak to pisał Lemex- kasę też pogrupować na "kupki" aby nie zrazić sie na początek do tej "Nieprzewidywalnej Hokejowej Ligi" w światowym wydaniu.

A co do Washington też dziś wyglądają "dobrze", szczególnie ,że bramkarz Atlanty Lehtonen ma kontuzję pachwiny...Tu może być wszystko, łatwe zwycięstwo gospodarzy, overek ale nie zdziwiłbym się gdyby Atlanta "ukłuła" dziś Stołecznych.
Jak to kiedyś Ilja Kowalczuk nazwał...Hm...Hotlanta czy jakoś tak...

Do jutra!
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 11:27

RALPH ale bylo by milo gdyby dzis siadlo na przyklad za 200 zl cos no nie a przymierazm sie wlasnie zeby zagrac to caalgary i ten wshingotn bo ja wiem czy wygrajja nibvy ssa faworytem ale wiadomo jaka jest NHL
Posted by: _potepiony_

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 11:30

Washington w preseason bardzo słabo. Defensywa zespołu to jedna wielka niewiadoma nawet dla samego trenera Glena Hanlona. Wiadome jest że w preseason stracili sporo bramek. Jeśli idzie o siłę ognia to tworzy ją przede wszystkim 20-letni Alexander Ovechkin. Ogólnie bardzo przeciętny zespół z przeciętnym trenerem.

Atlanta w odróżnieniu od WAS ma kilku bandziorów w ataku: Hossa, Kovalchuk, Holik, Bondra. Wiele jednak traci w defensywie. Dwóch dobrych dobrych obrońców to za mało: Sutton i Exelby

Ja skłoniłbym się bardziej do wygranej Trashers ale nie po takim kursie. Zresztą pojedynki z poprzednich lat między tymi ekipami pokazują że można liczyć na każdy rezultat.

NO BET
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 11:31

a dzis oferta jest juz lepsza niz wczoraj ale czy beda tak dobre wyniki jak wczoraj to sie przekonany na razie mysle ze z tego :07-10 Piątek
923 23:55 Buffalo - Boston 2.40 3.60 2.30 1.44 1.40
924 23:55 Carolina - Pittsburgh 2.40 3.60 2.30 1.44 1.40
925 23:55 Chicago - San Jose 2.30 3.60 2.40 1.40 1.44
926 23:55 Columbus - Calgary 2.40 3.60 2.30 1.44 1.40
927 23:55 Florida - Tampa Bay 2.40 3.60 2.30 1.44 1.40
928 23:55 Philadelphia - New Jersey 2.10 3.70 2.60 1.34 1.53
929 23:55 Washington - Atlanta 2.20 3.60 2.50 1.37 1.48 jest co wybrac wiec czekam na propozycje jaka dzis pare meczy wybrac zeby wygrac pozdro
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 11:40

Miałem już nie pisać ale się dyskusja rozwinęła więc nie uciekam jeszcze...

moje propozycje dubli to:

Carolina -Pittsburgh over
Columbus-Calgary 2

lub
Columbus- Calgary X2
Carolina -Pittsburgh over

lub
Columbus-Calgary X2
Washington-Atlanta over
ale ja osobiście nie gram Atlanty jak pisałem wyżej.

Oprócz tego single oczywiście..
Posted by: Fro_Lech

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 11:44

Quote:



Atlanta w odróżnieniu od WAS ma kilku bandziorów w ataku: Hossa, Kovalchuk, Holik, Bondra. Wiele jednak traci w defensywie. Dwóch dobrych dobrych obrońców to za mało: Sutton i Exelby

NO BET




Ilya Kovalchuk w tym roku będzie grał w europie.
Posted by: _potepiony_

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 11:47

co do dubli to ja zagram (jeszcze nie jestem pewien musze więcej poszperać):

Chicago - San Jose 2
Columbus - Calgary - Under
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 11:54

noi to mi sie podoba jaka rozmowa na forum i wspolne propozycje typow czyli moiwicie zeby nie grac 1 washington hm.... ok przyjalem do wiadomosci a jak sharski w tym roku stoja ??? i jak u nich obecnie ze skladem kontuzje jakies???
Posted by: kobra

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 12:09

siema jestem tu nowy i mam nadzieje ze nie zmieszacie mnie z blotem.dopiero zaczynam grac i bede obstawial moj pierwszy sezon nhl.

columbus-calgary 2
buffalo-boston 2
mysle, ze po troche pechowym pierwszym meczu boston powinni sobie poradzic z buffalo, a poza tym zdecydowanie przemaiwa za nimi statystyka "The Bruins are 11-4-1 in their last 16 games against the Sabres since the 2001-02 season."
taka mala rozkminka z mojej strony
pozdro !!!
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 12:13

Rekinki "stoją" dobrze w tym sezonie. Zresztą było to widać po grach przedsezonowych.
Ale znaleźli pogromcę w wieśniakach z Nashville (lemex wie jaką sympatią darzę Predators) na inaugurację sezonu.Czyżby więc mała zadyszka i falstart..? całkiem możliwe bo Blackhawks w tym sezonie będą mocni i zapowiadają powrót do "elity". Ogólnie nie tykam jeszcze SJS i nie mam pojęcia co mogą dzisiejszej nocy odwalić...prawdopodobny under, bo ja wiem..?
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 12:13

kobra noi luzik :] ja gram ten calgary na pewnioe i chyab jak ralph mowil over pitsburhga
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 12:31

Ja się tam za żadnego spec nie uważam. Za swoje typy nie biore "odpowiedzialności" ale gram w tą ligę juz pare sezonów więc przedstawiam swoje "dojrzalsze" uwagi i spostrzeżenia.
to jest dopiero początek sezonu nie ma co sie napalać bo NHL rządzi się swoimi prawami jak zreszta kazdy ze sportów amerykańskich.

Podałem typ na over Pittsburga i naprawdę go gram jako mój główny typ dzisiaj.
Wczoraj zagrałem Detroit i LA chociaz pisałem ,że Królom nie bedzie łatwo...Budzę sie o siódmej rano, patrzę na sportsline live a tu 44 sek. do końca ,3:2 dla LA i PP dla Phoenix...ukryty zawał...chyba...Mam nadzieję, że nie wykaże tego najbliższe badanie EKG...Trochę złociszy sobie na tego dubla postawiłem i sie opłacało. Ale każdy gra "za swoje" i dobiera stawki sam...Nie zawsze sie wygrywa.
W tym sezonie będę grał przeciwko Nutkom, bo to będzie chyba "padlina" w tym roku a uważałbym na Nashville, Florydę i Minnesotę. Ot takie moje na dzień dzisiejszy dywagacje...
Pozdrawiam
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 12:35

no raplh ja nie mowie ze ty jestes jkais znawca ale mysle ze typ na over pitsgurha to dobry typ ale ja jeszcze rozwazam zagranie dubla pitsburg 2 i calgary 2 za 50 na przyklad moiwe bo sie jeszcze zastanawiam bo dzis przeciez tez gra hokej europejski a moze z tego cos bys mial na oku co powinno wejsc odp pozdro
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 12:42

z europejskiego to powinien dziś wejść over w Nowym Targu ..he...he...
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 12:57

W bramce pingwinów S.Caron a naprzeciwko C.Ward...o ile to nie plota to będzie chyba ostre strzelanie...Daj Boże!
Posted by: Fro_Lech

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 13:57

Caron tak , tylko nie wiadomo w którym meczu będzie bronić

http://www.post-gazette.com/pg/05280/584344.stm

C.Ward na pewno zagra , zastąpi kontuzjowanego M.Gerbera.
Jak na debiutanta całkiem dobrze się spisał przeciwko Tampie - wyjechał na lodowisko w 3 tercji , obronił 10 na 11 strzałów.

Crosby z którym Ward był na jakimś obozie go komplementuje , więc co do tego ostrego strzelania byłbym ostrożniejszy

Carolina nie ma aż takich super armat żeby zapakować spokojnie kilka bramek Thibault'owi/Caronowi (coś czuję , że niedługo Fleury wróci do 'Pens'). W pierwszym meczu Brodeur napsuł mnóstwo krwi atakowi Pingwinów - bronił niesamowite strzały np. strzał Lemieux'a i dobitkę Malone'a , czy też uderzenie z backhand'u Crosby'ego. Jestem ciekaw czy rzeczywiście C.Ward wytrzyma taki napór , bo zapewne Pittsburgh rzuci się od początku meczu do szaleńczego ataku. Formacje Palffy-Lemieux-Malone i Recchi-Crosby-LeClair uff.. oby dzisiaj zaskoczyły

Stawiam : 3-1 , 3-2 dla Pens
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 17:17

To lubię - kulturka, szacuneczek jeden do drugiego, dzielenie się własnymi spostrzeżeniami itd.
Wujek Lemex przypomina i zwraca uwagę nowym gościom, że najlepsze wyniki w typowaniu NHL osiąga się grając SINGLE.
"Lepiej sto razy zaczerpnąć z talerza małą łyżeczką niż raz dużą i się udławić"

Carolina-Pittsburgh(To nie będzie łatwy mecz.Analizując 3 sezony wstecz, tu odpieram od razu zarzut,że to już nie te same ekipy i to g....warte spostrzeżenie-historia w NHL dość często lubi się powtarzać i pewnym ekipom wyraźnie nie leżą niektórzy rywale.Od 2001 roku Pittsburgh tylko raz wygrał z Huricanes na ich lodzie. Były 3 razy dogrywki i dwa razy zwycięstwa miejscowych z jednobramkową przewagą. Pittsburgh dokonał wzmocnień i sądzę,że nie powtórzy "swojego sukcesu" z sezonu 03/04, ale też bez przesady - do ogrania ma innych rywali, bo Ci z Southeast Division oprócz Atlany wybitnie im nie leżą)
Typ:1
Columbus-Calgary("prysznic" jaki Minnesota zgotowała Płomieniom mam nadzieję,że ich nie "przygasił" i tylko wpłynie na ich grę pozytywnie. Odniosę się mimo wszytko do meczy przedsezonowych, gdzie statystyka jest wyraźnie po stronie Calgary. Niby to mecze o "pietruszkę", ale pewne warianty zostały wypróbowane i muszą "zaskoczyć" tak samo jak stary, zajechany silnik i choć będzie kopcił,dymił,ksztusił się to jednak pojedzie. Od dzisiaj konsekwentnie będę na to czekał i choćby kontuzję złapało 5 graczy to i tak się doczekam.)
Typ:2
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 18:14

Quote:

z europejskiego to powinien dziś wejść over w Nowym Targu ..he...he...




"europejski" hokej wszedł jak w masło jeszcze tylko over w "amerykańskim" i będzie dobrze...
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 18:46

ralph dokladnie mialem grac za 100 zlin slavie i manheim ale zagralem tylko za 10 bo sie troche przestraszylem ze moge przegrac wiecej a i tak w tym tygodniu wyraznie mi nie poszlo wiec czekam jeszcze na slawie i bedzie dobrze . oczywiscie zagralem dzis tez dwa single tez obydwa po 10 zl i to jest pitsburgh @2,30 i calgary @ 2,3 jak jeden z nich chociaz wygra to jestem na plus z dzis i powoli bede zaczynal odrabianie strat z tygodnia wiec czekamy na nhl
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 18:54

no coz nie tylko slavia jeszcze bo tez manheim widze ze zaczyna odpierdzileac 3-0 w pierwszej 0-2 w drugiej kurde jakbym zagral za wiecej to bym mial nerwy pozdro
Posted by: crazyceg

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 19:04

Slavia looz czeska dzis bez zadnych walkow
Posted by: _potepiony_

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 19:05

Po namysłach poszło:
Columbus - Calgary -------> 2
Stawka: 5/10
Chicago - San Jose -------> 2
Stawka: 3/10
Philadelphia - New Jersey -------> Under 6.5
Stawka: 5/10

P.S. Im więcej siedziałem w analizach tym większy mętlik miałem. Ale też uważam, że Boston i Pittsburgh będą miały ciężko.
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 19:05

Quote:

Slavia looz czeska dzis bez zadnych walkow



spokojnie na szczescie juz 3-1 ale hokej to tlyko sport a wiadomo co jeszcze sie zdarzy do konca trzeciej tercji :] nie bardzo.... ale jeszcze manheim i bedzie przyzwoicie
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 19:27

Witam wszystkich po rocznej przerwie w dziale NHL (zwłaszcza Ralpha i Lemexa ktorych najlepiej pamietam z poprzednich sezonów NHL). Pierwsza kolejka, nie ukrywam zaskoczyła mnie nieco wynikami i mimo iz zagrałem ją bardzo skromnie popłynąłem z kretesem. Toteż dziś ogranicze się do tylko jednego typu:

Carolina - Pittsburgh over5,5 1,60

Pojdynek dwóch drużyn z przecietną obroną. Pittsburgh po srogim policzku wymierzonym im przez Diabły bedzie się starał udowodnić swoją (na razie na papierze) spora siłę ofensywną. Hurricanes zanotowali ostatnio takze overka z, o dziwo, dobrze spisujaca sie jednak Tampą. Bramkarze Caroliny - zarówno Ward jak i Gerber nie grzeszą, moim zdaniem finezją, co umozliwi wpakowanie im przez Pingwiny kliku bramez. Z kolei sami Hurricanes rozpoczynając sezon przed własna publika beda chcieli pokazac się z dobrej strony i jak odgrażają sie w mediach zagrają bardzo otwarty, ofensywny hokej. Oczekuję gradu bramek, szkode iż kurs nie za wysoki. Let's rock !!!!!!!
Posted by: beholder

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 19:45

Witam
Zauwazylem,ze debata toczy sie na temat kilku meczy
Duzo mowi sie o CAl,przyznam,ze tez bym sie skalnial ku nim acz cos mnie nie pokoi,oby to nieuzasdnione obawy bo zagralem jak pewnie wiekszosc.
ogolnie reasumujac to dzis widzi mi sie wiecej dwujek:
PIT mimo wszystko acz uwazalbym na remis
ATL ostatnio nic nie strzelili,moze siedzisprzelamia
TB wydaje mi sie ze nie przegra,w poprzednim meczu,co prawda sparingowym przegrali do 0:2,nie wydaje mi sie aby to powturzyli dzis.
POzatym moze PHIL 1 i SHS remis
Cos z tegowybiore acz co nieco zagralem u naziemnych z podpurkami,glownie grajac jednak CAL
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 20:54

O - własnie zauważyłem iż główny typ Ralpha to także overek w Carolince - mam nadzieję że nasz zbieżny punkt widzenia na ten mecz przyniesie zamierzony efekt i będziemy jutro świętowali
Posted by: Ghost

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 21:09

COL Blue Jackets v CAL Flames 2 @ 2.25

No musze sie przychylic (acz niechetnie) do zdania wiekszosci. Flames znacznie lepsze i niepewny wystep najgrozniejszego "Columbusa" - Ricka Nasha.

Zagralbym i Penguins ale pomyslalem, ze dwa typy grane przez wszystkich to nie jest najlepszy pomysl Prawde mowiac, nie ma na razie co grac.
Posted by: gavin73

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 21:20

Witam wszystkich w nowym sezonie NHL.

Miło mi powitać stałych bywalców: - Ralpha i Lemexa oraz wszystkich nowych forumowiczów.
Przez tą roczną przerwę zapomniało się swojego logina i hasła, bo wcześniej pisywałem troszkę tu na forum jako NHL-Fan.

Zaczynam w nowym sezonie po nowemu.

Philadelphia - New Jersey - typ 1.
Przygniatająca statystyka H2H dla gospodarzy na własnym lodzie, gościom nie leży ten przeciwnik. Ponadto lotnicy powinni zaliczyć pierwsze zwyciestwo, choć może być dopiero po dogrywce.

Carolina - Pittsburg - typ 1.
Cięzko powinno być , statystyki kręcą się koło remisów. Przeczucie że dadzą radę, tyle.

Florida - TB - typ 2.
Powinna być 2 chyba że Roberto Luongo będzie bronił jak w transie ...

Buffalo - Boston - typ 1.
Niedzwiadki sezon zaczynaja od gier wyjazdowych i na razie chyba się jeszcze nie obudziły z tak długiego snu.
Dlatego też sądzę, że dziś będzie druga przegrana...

Wystarczy tego na dziś.
To dopiero początki, dlatego też trzeba poczekać na rozwój sytuacji .....

pozdrawiam
Posted by: Fro_Lech

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 21:28

Ghost ale przeciwko Penguins czy na nich ?

Bo , póki co wszyscy przeciwko mnie

I dobrze , bardzo się cieszę Aczkolwiek wg. mnie nie będzie dzisiaj zbyt ostrego strzelania , over być może , ale na styk 5-6 bramek.

Po cichu liczę też , na rehabilację Raycrofta (bramkarza Bruins) , który puścił gola z Montrealem na 12sek. przed końcem meczu , mam go w NHL Fantasy i liczę na jakiś SO
Posted by: Ghost

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 21:34

LOL, faktycznie gracie na Caroline. Nie wiem skad mi sie wiec ubzdralo, ze wszyscy graja na Pitts

Takze Fro, dzis wygrywasz, i ja tez wraz z Toba
Posted by: katowiczanin

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 22:05

Mysle ze w tym sezonie powalczyc moze Detroit narazie 2 mecze i dwie wygrane
Posted by: Adam 635

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 07/10/2005 22:51

Flyers 1x + Flames x2 ---> łącznie 2.03 , jeśli któraś z drużyn zawiedzie w nasępnym meczu stawka progresywna na owy team lub na oba jako single

Pozdro
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 01:33

I główny mój typ "nawalił"...Ale tak to już jest...Dobrze ,że przynajmniej Calgary wlazło..

Dzis też trochę meczy więc na pewno coś "wyszukamy"..
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 03:28

Ralph -"Sto razy zaczerpnij małą łyżeczką, bo raz,a dużą łychą możesz się udławić" - efekt będzie ten sam, do czerwca i tak "zjesz to co będzie na talerzu"
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 06:07

Quote:

Ralph -"Sto razy zaczerpnij małą łyżeczką, bo raz,a dużą łychą możesz się udławić" - efekt będzie ten sam, do czerwca i tak "zjesz to co będzie na talerzu"




lemex ze tak powiem z rana to święte słowa ja wczoraj zagralem trzy kupony po 10 tak jak pisalem i weszly mi dwa jestem okolo 20 zloty do przodu .... dobre i to bo powoli trzeba odrabiać straty poniesione w tym tyg na poczatku i w jego srodku wiec powoli czas zabrac sie do przegladania oferty na dzis i czekam az pojawia sie na forum lepsi typerzy ode mnie albo moze inaczej (bardziej doświadczeni w nhl ) i wspolnie cos wskuramy na dzis pozdro i nczekam na riposte
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 06:11

lemex a ty wlasciwie co zagrales z nhl bo jakos tak specjalnie i jednoznacznie sie nie pochwaliles ?????
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 06:13

Quote:

To lubię - kulturka, szacuneczek jeden do drugiego, dzielenie się własnymi spostrzeżeniami itd.
Wujek Lemex przypomina i zwraca uwagę nowym gościom, że najlepsze wyniki w typowaniu NHL osiąga się grając SINGLE.
"Lepiej sto razy zaczerpnąć z talerza małą łyżeczką niż raz dużą i się udławić"

Carolina-Pittsburgh(To nie będzie łatwy mecz.Analizując 3 sezony wstecz, tu odpieram od razu zarzut,że to już nie te same ekipy i to g....warte spostrzeżenie-historia w NHL dość często lubi się powtarzać i pewnym ekipom wyraźnie nie leżą niektórzy rywale.Od 2001 roku Pittsburgh tylko raz wygrał z Huricanes na ich lodzie. Były 3 razy dogrywki i dwa razy zwycięstwa miejscowych z jednobramkową przewagą. Pittsburgh dokonał wzmocnień i sądzę,że nie powtórzy "swojego sukcesu" z sezonu 03/04, ale też bez przesady - do ogrania ma innych rywali, bo Ci z Southeast Division oprócz Atlany wybitnie im nie leżą)
Typ:1
Columbus-Calgary("prysznic" jaki Minnesota zgotowała Płomieniom mam nadzieję,że ich nie "przygasił" i tylko wpłynie na ich grę pozytywnie. Odniosę się mimo wszytko do meczy przedsezonowych, gdzie statystyka jest wyraźnie po stronie Calgary. Niby to mecze o "pietruszkę", ale pewne warianty zostały wypróbowane i muszą "zaskoczyć" tak samo jak stary, zajechany silnik i choć będzie kopcił,dymił,ksztusił się to jednak pojedzie. Od dzisiaj konsekwentnie będę na to czekał i choćby kontuzję złapało 5 graczy to i tak się doczekam.)
Typ:2





a widzisz przeoczylem twoje typy :] kurde no coz co tu duzo mowic trafne obydwa a za duzo kaski je grales czy tak dla sposprawdzania tylko :]
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 06:20

a i jeszxcze
jedno
powiedzcie mi starzy wydzy <lol>
gdzie jest resjestracja do ogladania skrotow meczy nhl na stronie nhl bo klikam na skrot a tam mi pisze zebym sie zalogowal a nie widze cos gdzie tam konto moge jakies zalozyc czekam na szybka odpowiedz
Posted by: fidel_castro

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 07:08

Mam nadzieję, że można pzyłączyć się do dysqsji o NHL, sam też stawiam swoje typy i w oparciu o wasze. Co do rejestracji to jest w tym okienku które się otwiera po kliknięciu na np.700k, ja się zarejestrowalem bez problemu i mogę spokojnie oglądać te skrótowce. Sława NHL
Posted by: _potepiony_

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 07:37

Wczoraj wpadło tylko Calgary.

Dziś ciekawy mecz St. Louis - San Jose obie ekipy bez win jeszcze. Zastanawiam się czy może odpuścić ten mecz (gram na zwycięstwo Sharks progresją).

W oko też rzucił mi się mecz NY Islanders - Carolina. Kurs 3.45 na gości to przesada, tymbardziej że dla mnie to zdecydowany faworyt tej potyczki.
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 07:42

Czas na podsumowanie nocki.
"Typ dnia" nie wszedł. Zawiodły mnie trochę Pingwiny ale i goalie Caroliny wyczyniał podobno cuda w bramce... Carolcia dała radę ale dopiero po karnych czyli jak pisał Lemex mecz bardzo zacięty.
Nie było niespodzianki w Columbus i dobrze bo to byłby już wstyd dla dobrze "wyglądających" w tym sezonie Płomieni.
Philly pokazała dzisiejszej nocy ,że będzie jednym z głównych kandydatów do zdobycia SC.
Buffalo zaskakuje na razie in plus i może faktycznie nie doceniamy (a przynajmniej ja) jeszcze tej drużyny. Zobaczymy co dziś szable zdziałają w Ottawie...
Boston i San Jose na razie słabo.Zaskakują rozmiary porażek tych drużyn, bo przegrały dziś "z kretesem".
Chicago to dla mnie zawsze była drużyna własnego lodu, mając w tym sezonie większe aspiracje to nie powinno być teraz inaczej...
Floryda "udowadnia" powoli ,że jest bardzo groźna i w tym sezonie mierzy wysoko. Nie zdziwię się jak Atlanta i Floryda będą walczyć o 1 miejsce w dywizji..he..he..Ja na Florydę mam w tym sezonie "chrapkę" ale poczekamy jeszcze kilka spotkań.
A i jeszcze Washington. Stołeczni nie "istnieli" w meczu z Atlantą. Zobaczymy jak będzie dzis w rewanżu ale czeka ich zapewne dużo pracy...

Pozdr
Posted by: Ghost

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 07:58

Jednak co znaczy dobry (lub majacy dzien konia) bramkarz pokazala wczoraj Carolina. Calgary wlazlo i dobrze

Bilans: 2-2 (+55)

Na dzis chyba bedzie wiecej do zagrania.
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 08:01

Quote:

Jednak co znaczy dobry (lub majacy dzien konia) bramkarz pokazala wczoraj Carolina. Calgary wlazlo i dobrze

Bilans: 2-2 (+55)

Na dzis chyba bedzie wiecej do zagrania.




za to nie popisal sie bramkarz boston ktory w niekotrych sytuacjach bronil niewiarygodne uderzenia jednak mysle ze przy bramka szczegolnie tych ostatnich dwoch mogl zrobic wiecej ale coz i tak przegrana bostonu jest przegrana ...
Posted by: Damian_bet

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 11:22

Byłbym bardzo wdzieczny gdyby mądre głowy wypowiedziały sie na temat dzisiejszych meczy do godziny 14 bo sami wiemy do ktorej w sobote buki naziemne sa otwarte. Byłbym wdzieczny
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 12:30

Nashville -Anaheim
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 12:37

Nashville-Anaheim 1
Nashville - Anaheim under 5,5
Toronto-Montreal under 5,5
Pittsburgh-Boston x2
St.Louis-SJS 2
Phoenix-Minnesota x2
Phoenix- Minnesota under 5,5
Edmonton-Vancouver over 5,5
Dallas-Colorado under 5,5

To takie moje "wstępne namiary" na dzisiejszą kolejkę NHL. Może coś więcej skrobnę wieczorem bo na pewno coś z tego wybiorę...
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 13:22

Któryś z graczy pyta mnie o kasę za jaką obstawiam - otóż - dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają i niech tak zostanie bynajmniej w tym temacie.
Nashville-Anahaim(Ralph napisze Wam wszystko na temat tej pary i proponuję uwierzyć mu - ja mu zaufam i nie odbieram mozliwośći "kwiecistego opisu")
Typ:1
Wychodzę na spotkanie towarzyskie i wrócę wieczorkiem- wtedy coś dołożę.
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 13:32

Lemex, widzę że tez wierzysz dziś w wieśniaków...
Ja się jeszcze zastanawiam nad tym typem. W meczu otwarcia Nashville "puknęło" San Jose, którzy wczoraj zebrali jeszcze większe baty od Jastrzębi... natomiast Anaheim wygrało z Chicago u nich i sam nie wiem jak to "pojąć"...
Albo San Jose ma "doła" i po serii zwycięstw w preseasons nastąpiło chwilowe "zmęczenie materiału" ,albo Nashville jest już tak mocne jak bym sobie tego życzył. Chyba jednak to pierwsze...Skoro tak, to Anaheim będzie dzis trudnym rywalem dla wieśniaków i nie jestem taki pewny ich zwycięstwa...Raczej będę się skłaniał za underem w tym meczu...

cdn
Posted by: kiziorro

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 13:40

ja gram dzisiaj to


4804 ATLANTA-WASHINGTON 1,80 1 pierwszy mecz 7-3 dla Atlanty, przewaga w strzalach, dominowali przez 2 pierwsze tercje nie wiem czy w 3 odpuscili czy nie mieli sil, gram to patrzac tylko na suche statystyki.
Posted by: g00niek

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 13:41

Po pierwsze jako moderator forum tak jak lemex napisal prosilbym o nie wpisywanie kwot pienieznych w swoich postach.. Jesli chcecie wyrazic swoja pewnosc co do typu nie piszcie 100 zlotych tylko wyrazcie to w ten sposob: stawka: 5/10

Po drugie... indywidualna prosba (na razie prosba :P ) Bartekkrze nie rob z tematu quasi czata... bardzo prosze.. Zawrzyj swoje mysli w 1/3 postow ktore tu napisales do tej pory i bedzie ok...


Po sprawach organizacyjnych...

Dzisiaj pierwszym spotkaniem jakie mi sie rzucilo w oczy jest mecz Ottawy oprocz Red Wings chyba mojej ulubionej druzyny. Kurs na zwyciestwo Senatorow nie jest superatrakcyjny 1,7 ale Buffalo po 2 zwyciestwach powinno polec w stolicy Kanady.. Niestety kontuzjowany jest Dany Heatley nowy nabytek Senators ale na 99% zagra dzisiaj. Sila ofensywan Ottawy w osobach Heatleya, Spezzy, Alfredssona Havlata i innych jest naprawde piorunujac co pokazly takze mecze przedsezonowe.. Oprocz doswiadczony obroncow w osobach Wade'a Reddena i Zdeno Chary sa supertalenty Pothier i Voltchenkov.. Nomen omen Fro_Lech oferowal mi 3 zawodnikow w tym Yzermana za wlasnie Pothiera w naszej Fantasy League.. Niedlugo bedzie o nim glosno

Sabres @ Ottawa 2 @1,7 5/10

Pozdrawiam
Dominik
Posted by: Fro_Lech

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 14:40

Wczorajszy mecz Hurricanes-Pens słuchałem prawie w całości w radiu. Ktoś już wspomniał wyżej bramkarz gospodarzy miał niesamowity dzień. Bronił naprawdę świetnie , choć w paru sytuacjach dopisało mu szczęście - słupek Palffy'ego czy Recchi który nie trafił do ... pustej bramki.. Kolejny udany mecz Crosby'ego , 2 asysta cieszy - teraz czekamy na pierwszego gola , być może dzisiaj w meczu z trochę niewyraźnym w tym sezonie Bostonem. I gdzie jak nie u siebie Również Carolina miała swoje okazje , ale Caron który poza przeciętną 1 tercję w dalszej fazie meczu bronił bez zarzutu , broniąc równie dobrze jak jego vis-a-vis C.Ward. Obaj chyba byli najlepszymi zawodnikami swoich ekip - w przeciągu 15 sek. obaj popisali się interwencjami które komentator określił jako 'tremendous save'

Relacja w radiu to jest nieporównywalnie lepsza od gapienia się w scoreboard , a jeszcze lepsze uczucie jest gdy Twoja ekipa strzela wyrównującego gola na półtorej minuty przed końcem meczu
Posted by: Fro_Lech

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 14:44

Quote:



Nomen omen Fro_Lech oferowal mi 3 zawodnikow w tym Yzermana za wlasnie Pothiera w naszej Fantasy League.. Niedlugo bedzie o nim glosno

Sabres @ Ottawa 2 @1,7 5/10

Pozdrawiam
Dominik




Teraz to już chyba wolę postawić na Jackmana z moich Pens , po wczorajszej kapitalnej akcji z ostatnich minut i kilka pkt. do Fantasy League jest nie do przecenienia
Posted by: Damian_bet

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 14:47

@Fro_Lech
gdzie sa te audycje radiowe ?
Posted by: Fro_Lech

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 14:59

http://www.nhl.com/radio/index.html

Wprawdzie są wczorajsze linki do audycji radiowych , ale za kilka godzin zmienią się na dzisiejszno/nocne , klikasz na LISTEN NOW! i po chwili możesz słuchać relacji z danego meczu. Masze nawet do wyboru jaki komentarz sobie życzysz - czy komentator który sprzyja Pens lub na odwrót
Posted by: _potepiony_

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 16:45

Nie miałem wiele czasu na wnikliwe czytania i analizy.
Dziś gram:
- NY Islanders - Carolina Hurricanes ------> X2
Carolina dobrze zaprezentowała się w meczech przedsezonowych. "Wyspiarze" mają tragiczny bilans z Carolina na własnym lodzie. Obrona NY - tragedia dla mnie.
- Pittsburgh Penguins - Boston Bruins ------> 1
Pingwiny wkońcu powinny wygrać. Boston gra tragicznie a dodatkowo ich lider Thornton jak na razie szuka formy. Mam wrażenie że reszta ekipy jest wpatrzona w niego i jak nie idzie liderowi Boston gra słabo. Komentatorzy podkreślaja jednak, że jest tylko krótką kwestią czasu kiedy odzyska formę.
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 18:10

Penguins - Bruins 1 2,30

Krótko: Szokujacy kurs na Pingwiny - w końcu przed własną publiką sie powinni przełamac przeciwko słabiutkim Bostończykom. Moim zdaniem Crosby i spółka własnie od dzis zaczną swój marsz po play-offy.
Posted by: Damian_bet

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 18:28



Pittsburg - Boston 2.25 1

Myśle ze dzisiaj Pingwiny przełamią sie na własnym lodowisku i tym samym odnotuja swoja pierwsza wygrana w tym sezonie. Pomoze im w tym Kiepska forma Bostonczyków oraz genialny Crosby

Pozdrawiam
Damian
Posted by: superges

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 18:40

Ja na dzis gram:

Ny Islanders
Ottawa
Atlanta
Dallas
Phoenix

Ubiore to w 2z5



To mój pierwszy sezon NHL, zobaczymy co z tego wyjdzie

Pozdrawiam
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 19:34

Klub wróżek i jasnowidzów rozrasta się w zastraszającym tempie, ale to dobrze, bo świadczy to o wzroście zainteresowania NHL. Panie(o ile takie tutaj się pojawiają) i panowie, zapewniam Was,że drogą do sukcesu nie jest "jasnowidzenie", tylko metodyczne i konsekwentne typowanie.Czy jest wśród Was ktoś, kto odważy się stwierdzić,że jest ekipa, która nie wygra w ciągu(tutaj ułatwiam zadanie) 20 najbliższych meczy?
St.Louis-San Jose(SJ w meczach przedsezonowych było jedyną ekipą, która nie poznała smaku porażki, czy to przypadek?Nie. Goście "nie przemeblowali zbytnio w domu" i prędzej czy później przyzwyczajenia ze "starych śmieci" dają znać o sobie. "Drzemka" jaka przytrafiła się Rekinom w Chicago nie może trwać wiecznie i biorąc pod uwagę statsy z ostatnich 3 lat, gdzie dominuje wynik 4:1 w jedną lub drugą stronę, bardziej skłaniam się w stronę Rekinów.Biorę ich na celownik)
Typ:2
Edmonton-Vancouver(mecz z grupy tych o "podwyższonym ryzyku" derby Dywizji zawsze wyzwalają większą dawkę adrenaliny, do tego dochodzi walka o pozycję wśród ekip z Kanady. Canuks patrząc na mecze przed sezonem przypomina lokomotywę"para buch, kotły w ruch,ruszyła powoli po torach....."itd.Dwa "łyki statystki" pokazują,że w 3 ostatnich sezonach korzystniej prezentują się gracze Vancouver,chociaż OT nie jest rzadkością.)
Typ:2
Oczywiście do tego dochodzi Nashvile z opisem Ralpha.
SINGLE!!!!!!!!!!!!!!!
Posted by: gavin73

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 20:36

Witam wszystkich przed dzisiejszą kolejką.

Oto moje 2 typy i krotki opis:
1. N.Y. Islanders - Carolina - typ 1
Czas zwycięstwa u siebie trzeba zasmakować, choć staty mówią że bęzie ciężko ale co tam. Ponadto Carolina po wymęczonym zwycięstwie po dogrywce. Powinna być 1.

2. New Jersey - N.Y. Rangers - typ także na 1.
Przede wszystkim h2h za NJ oraz wysoka wygrana u siebie z Pittsburgiem 5-1 to duża zaliczka.

pozdrawiam
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 21:04

Do Pingwinków dodaję na dzisiejsza nockę:

Atlanta Thrashers - Washington Capitals 1 1,70

Nie wierze by Caps sie przełamali po wczorajszym zezłomowaniu przez Atlanciaków. Potencjał Thrashers wskazuje iż będa licząca sie drużyną w walce o PO. Niestety jak było widac wczoraj sam Ovieczkin nie wystarczy by grać przeciwko teamowi napakowanemu chłopakami typu Bondra, hossa czy Kovalczuk i do tego wielce, jak widać ostatnio, zgranego. Wydaje sie że dzis Stołeczni bedą bardziej umęczeni niż radosnie pakujacy im wczoraj krążek do bramki Thrashersi. Ognia !!!!!!
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 21:06

Dodam iż kurs na Ottawę przeciwko rozpędzonym Sabres jest zdecydowanie zanizony - wielce prawdopodobny tutaj OT i wynik niejasny. Wobec tak niskiego kursu ja ten mecz odpuszczam. czy własciwie - czas pokaże...
Posted by: Ghost

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 21:50

TOR Maple Leafs v MON Canadiens 1 @ 2.24
OTT Senators v BUF Sabres 1 @ 1.70
PHO Coyotes v MIN Wild 1 @ 2.10

Wciaz jeszcze za wczesnie na powazniejsze granie. Toronto bez Sundina ale dadza chlopaki rade
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 23:25

Witam!
Nie mogłem wcześniej ale jeszcze parę swoich "uwag" wtrącę"...

Ottawy dziś nie ruszałem , bo inauguracja z szablami może być "krwawa"

Nashville poszło na mecz i na under...
Toronto under, Colorado under...
To moje typy na dziś.

San Jose wygląda "zacnie" dziś-nie ma co. Nutki będą grały "padlinę" w tym sezonie.
Zobaczymy co dziś pokaże Minnesota w Phoenix ale myślę, że nie przegra...Florida tak jak wczoraj under...

A jak będzie zobaczymy...
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 23:28

A Toronto to nie wiem czy dadzą radę...wg mnie będzie bardzo ciężko dziś z Montrealem...Raczej na Hubs.
Posted by: konra2d

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 08/10/2005 23:47

Ralph, grasz to wszystko single??
Ja zapodalem Nashvile-Anaheim 1X (chyba nie lubie ostrej jazdy bez trzymanki) i Pittsb-Boston 1 na jednym.
Drugi 2xunder Dallas i Nashville, przyznam ze glownie po Twoich przemysleniach ( nie gram zawykle under/over).tez na jednym poszlo,No i zobaczymy co wyjdzie.
powodzenia wszystkim
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 01:53

Kolejna nocka zarwana ale wybaczcie... Rok przerwy w NHL to zbyt długo a człowiekowi ciężko ten głód jak na razie zaspokoić...

Kto grał dziś na faworytów czyli NYI, Ottawę i Atlantę to się "obłowił".
Pittsburgh się rozstrzelał, szkoda tylko ,że nie zrobił tego dzień wcześniej.Ottawa "nadspodziewanie" łatwo rozprawiła się z Szablami."Młodzież" z Buffallo wyraźnie siadła w 3 tercji.
Atlanta w dwumeczu ze stołecznymi "waliła jak w kaczą d...", Washington słaby, przeciętni zawodnicy, przeciętny trener...

Osobny temat to Toronto. Piszę to już kolejny raz, że w tym sezonie niektórzy gracze mogą być bardzo zawiedzeni grając na Liście. Wg mnie czeka ich sporo pracy i nie jest to już to Toronto do których zdążyliśmy przywyknąć...Dziś to potwierdzili ulegając Montrealowi 4:5...Under mi nie wszedł ale nie płaczę, to dopiero początek sezonu.

Under za to wlazł na Florydzie. Floryda pomimo dzisiejszej przegranej z TBL "in plus" w tym sezonie wg mnie i to się potwierdza...Ale będziemy jeszcze patrzeć na nią "dokładniej".

cdn
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 01:56

A tak jeszcze dla zabawy typuję under 6 w Phoenix i to że Minnesota dziś nie przegra...
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 02:40

To co odwala San Jose woła o pomstę do nieba! Takie męczarnie z cienkimi w tym sezonie Nutkami...oj nieładnie...Dobrze,że w końcu wygrali ale coś chyba kryzysik nastąpił po tym preseasons...no i sesja wyjazdowa też daje o sobie znać.

Jednak Nashville nie dowiozło zwycięstwa do końca ale przeczuwałem ,że to może być dla wieśniaków ciężki bój. Under jednak był i z tego też jestem HAPPY!

Under w meczu Dallas-Colorado i kolejne "grosze" w kieszeni...

A na jutro Detroit-Calgary też under...

Właśnie Nashville wygrało w karnych...No to szczęśliwy mogę położyć się spać.

Pozdrawiam
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 02:47

Na poniedziałek:

NYI-Floryda 2
Washington -NYR 2

to tak na wszelki wypadek do "przemyślenia" dla wszystkich typerów
Posted by: _potepiony_

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 06:45

Carolina miała zdecydowaną przewagę. Trafili jednak na dzień DiPietro (42 strzały obronione).
Pittsburgh natomiast w/g mnie przegrali zasłużenie z lepsza tego dnia ekipą Boston Bruins.
Posted by: President1927

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 06:53

Atlanta zgodnie z planem 8-1...
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 07:08

Liczba postów w temacie rośnie w bardzo dużym tempie - mam taką uwagę, aby nie powielać wyników rozegranych już meczy, bo takowe znajdują się wiadomo gdzie. Uważni czytelnicy marnują czas czytając każdy post, aby nie "uronić ani kropli ze źródła wiedzy", a to odnajdują wynik wczorajszego meczu albo "płacz kota nad rozlanym mlekiem". Kącik klubowicza pod nazwą "Samochwała" można założyć z własnym tematem. Ograniczmy się tylko do tego co będzie , a nie co było. To tyle na te chwilę.
Posted by: mejor-pl

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 07:11

Jak macie jakies linki do wynikow i tabel z poprzednich kilku sezonow to wrzuccie na forum. Mysle ze przydadza sie w typowaniu..
Posted by: jarx68

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 08:16

Witam wszystkich.To moj pierwszy post wiec prosze o wyrozumialosc.Zastanaqwiam sie nad meczem Detroit-Calgary,kurs na Skrzydla w toto-mixie 2.Niepokoi mnie ten wysoki kurs,chyba ze buki nie maja pojecia o NHL.Dla przykladu dzisiejszy mecz Atlanta-Washington dla takiegolaika jak ja pewna 1 przy kursie 1.8,zagralem to 9/10.Konczac jezeli macie jakies info co do Skrzydel to bylbym wdzieczny.Pozdrowienia
Posted by: superges

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 08:54

No jestem bardzo zadowolony:)
Weszło 4z5 90 % do przodu

Pozdrawiam

Dzis tylko 3 mecze ale coś się wybierze.
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 09:08

Quote:

Witam wszystkich.To moj pierwszy post wiec prosze o wyrozumialosc.Zastanaqwiam sie nad meczem Detroit-Calgary,kurs na Skrzydla w toto-mixie 2.Niepokoi mnie ten wysoki kurs,chyba ze buki nie maja pojecia o NHL.Dla przykladu dzisiejszy mecz Atlanta-Washington dla takiegolaika jak ja pewna 1 przy kursie 1.8,zagralem to 9/10.Konczac jezeli macie jakies info co do Skrzydel to bylbym wdzieczny.Pozdrowienia




siema ja tez tu dlugo nie jestem ale troszke dluzej od ciebie jak bys mi mogl powiedziec co znaczy to : 9/10 to jest okreslenie stawki jesli tak to jakiej bo sie w tym nie lape i ktos juz wczesniej kierwoal posta do mnie w tej sprawie zebym tak okreslal stawki jednak nie znajc tej zasady na razie nie bede sie do tego stosowal dopoki ktos ie wyjani tego ... wiem ze bardziej doswiadczeni gracze wiedza o co chodzi jednak ja nie a glupot jakis pisac nie chce wiec czekam na odpowiedz i pozdro dzis tylko chicago gramy pozostawie uzasadnienie w ten sposob ze chicago bedac druznya wlasnego lodu jak juz to ktorys z uztkownikow stwierdzil nie pownno miec problemow z pokonaniem " niebieskich kamizelek " i uwazam tez ze ten sezon dla columbuc sie bedzie sie w niczym roznil od poprzednich wiec typuje dla nich miejsce w swojej konferencji od 14-16 i nara
Posted by: Damian_bet

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 09:40

Quote:


siema ja tez tu dlugo nie jestem ale troszke dluzej od ciebie jak bys mi mogl powiedziec co znaczy to : 9/10 to jest okreslenie stawki jesli tak to jakiej bo sie w tym nie lape i ktos juz wczesniej kierwoal posta do mnie w tej sprawie zebym tak okreslal stawki jednak nie znajc tej zasady na razie nie bede sie do tego stosowal dopoki ktos ie wyjani tego ... wiem ze bardziej doswiadczeni gracze wiedza o co chodzi jednak ja nie a glupot jakis pisac nie chce wiec czekam




Ja to tak rozumiem gdy masz do dyspozycji np 100 zł to 1/10 to 10 zł 2/10 20zł itd ... mozna tez tak podawac sznase zespołu np 9/10 bardzo duze prawdopodobienstwo

Pozdrawiam
Damian
Posted by: Damian_bet

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 09:43

Z góry przepraszam ze post pod postem ale gdy spojrzałem na oferte profesjonala to kurs na "Czerwone Skrzydła" Wyraznie sie powiekszył ludzie ostro graja Na Calgary... z 1.9 juz na 2.06... Moze warto jeszcze troche poczekac na 2,25

Pozdrawiam
Damian
Posted by: jarx68

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 10:10

Rozumuje identycznie jak Damian bet,masz fundusze to dzielisz na 10.Sorry za maly balagan
Posted by: Damian_bet

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 10:16

Chicago - Colombus 1 1,95

Z tego co wyczytałem w zapowiedziach tego meczu Nash prawdopodobnie nie zostanie wpuszczony na lud i w tym momencie nie widze jakichkolwiek szas Colombus na lodzie Chicago..
Posted by: Damian_bet

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 10:19

kurcze czemu nie dizała funkcja edytuj ... Starsznie mi wstyd za tą literówke
Posted by: ptr_83

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 11:12

Lemex i Ralph -> na wstepie zaznacze, ze NHL jest mi zupelnie nieznana liga a gram tylko ze wzgledu na niezle kursy Do Was jako fachowcow zwracam sie z taka sprawa...mianowicie widze, gracie z reguly single. Jakie stawki? Nie chodzi mi o kwoty tylko czy sa one rowne na wszystkie spotkania czy w jakis specjalny sposob sa dobierane? Mnie zastanawia czy nie lepiej puszczac zaklady systemowe. Zalozmy, ze gramy dziennie 3 mecze po kursach 2.5 Zeby byc na plusie grajac single trzeba trafic dwa. Przy zakladzie systemowym kursy beda mnozone wiec i ew. wygrana wyzsza. Rozumiem, ze w przypadku trafienia jednego nie stracimy calej stawki...ale czy nie warto pomyslec nad systemem? No nie wiem, moze sie myle, moze czegos nie rozumiem Wiem tez, ze lepiej sto razy mala lyzeczka niz... Swiete slowa
Posted by: katowiczanin

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 11:53

Detroit - Calagary 1 1.9 Mysle ze Czerowne Skrzydła powinny pokonac Płonienie Detroit w ostatnich dwoch meczach pokazalo ze potrafia grac w hokeja dwukrotnie pokonali Blusmenów u siebie 5:1 a na wyjezdzie 4:3 Detroit posiad doswiadczonyc graczy oraz kilku mlodych mysle ze taka kombinacja poprowadzi ich do 3 zwyciestwa w sezonie
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 12:36

Detroit pokonało cienkie nutki także nie brałbym tego jakoś zbytnio pod uwagę.To dopiero początek sezonu. Calgary będzie dzis bardziej wymagającym rywalem.

Detroit-Calgary under 6 za 2.05 w B&W

Spodziewam się bardzo zaciętego meczu z małą ilością goli.
Pozdrawiam
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 14:05

ptr_83 gra w "single" polega na zwielokrotnianiu stawki i dokładnemu określeniu jej wysokości w zależności od kursu. Ważne aby składowa przegranych była niższa od "wyczekanej" wreszcie wygranej.Dlatego wujek Lemex nie gra meczy o kursach poniżej 2,0 i nie dobiera sobie na "celownik" ekip ze świecznika, bo taka drużyna często miewa właśnie niskie 1,6-1,9 kursy, a to z kolei zmuszałoby mnie do inwestowania coraz wyższych sum przy coraz niższej wygranej, a oprócz tego ryzyko "wtopy" na takich "żelaznych" faworytach jest większe niż np. na średniakach. Kumasz kolego o co chodzi? -bo jeśli nie to zajmij się czymś innym.
Z racji niskich kursów dzisiaj bez "celowania" i bez "finansowej szarży", ba nawet bez opisu w meczach:
Chicago-Columbus
Los Angeles-Minnesota
Typy:1
Posted by: loser

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 14:23

Gdzies ktos napisal, ze na stronie nhl.com mozna zaladowac/ogladac videoclipy skrotow poszczegolnych spotkan.
Istnieje moze jakas alternatywna strona, ktora takze oferuje cos w tym stylu (na nhl.com po wielu probach nie udalo mi sie niestety nic odtworzyc...)
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 14:33

Wczoraj 1-1 dzięki Pingwinkom którzy powoli zaczynają naśladować NYI z poprzedniego sezonu w kolejce po tytuł "ciot sezonu" A dziś w przeciwieństwie do Ralpha spodziewam się w Detroit, owszem - zaciętego meczu, ale obfitujacego w sporo bramek. Na 4 mecze rozegrane w sumie przez obie druzyny padło 3 overy. Dziś wg tej tendencji będzie grad bramek.

Detroit - Calgary over6,0 1,80 BAW
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 17:03

Quote:

Wczoraj 1-1 dzięki Pingwinkom którzy powoli zaczynają naśladować NYI z poprzedniego sezonu w kolejce po tytuł "ciot sezonu" A dziś w przeciwieństwie do Ralpha spodziewam się w Detroit, owszem - zaciętego meczu, ale obfitujacego w sporo bramek. Na 4 mecze rozegrane w sumie przez obie druzyny padło 3 overy. Dziś wg tej tendencji będzie grad bramek.

Detroit - Calgary over6,0 1,80 BAW





hej bubi oczywscie mozesz miec racje ale niekoniecznie.....
bardzo czesto bywa tak ze gdy graja ze soba druzyny ktore w sowich meczach czesto miewaja overy to jest dosyc prawdopodobne ze bedzie under wiec ja przychyle sie do wypowiedzi Ralpha i stawiam under pozdro i zobaczymy kto bedzie jutro mogl sie pochwalic trafnym typem :]
Posted by: g00niek

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 17:38

Bez zbytniego rozpisywania sie.. ostatnio za duzo pisze.. Calgary @ Detroit typ: 1. Stawiam przeciwko swoim.. Stawka 3/10.. Kurs powyzej 3 uznaje za wartosciowy.. Worldbet: 3,45 gruba przesada IMO..

Odpukac na razie idzie nienajgorzej...

Motto na dzis: same single, NHL to sztuka wyboru, nie grac na sile...
Motto na zawsze? Czytaj Motto na dzis

Pozdrawiam
Dominik
Posted by: kewin

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 17:43

Ja dzisiaj cos czuje że padnie mało bramek stad takie single

Detroit under 6 @1.99 za 8 d
Chicago under 6 @1.943 za 10 d
LA Kings under 6 @1.901 za 10 d

no i zakład na gole całej kolejki

under 19 @1.935 za 10 d

:wszystko z pinnacle:

pozdrówka "kewin"
Posted by: konra2d

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 19:19

Panowie, a co Wy na taki zakladzik??To nie singiel ale ja go puszczam 7/10.
Detroit-Calgary x2 1,9 + Chicago-Columbus 1 1,85
Wszyscy wiemy jakie plusy i minusy poszczgolnych druzyn.Columbus pojedzie bez Nasha!
czas sie konczy..
pzdr
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 09/10/2005 21:44

no to detroit juz pozamiatalo
Posted by: kewin

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 03:09

Quote:

Ja dzisiaj cos czuje że padnie mało bramek stad takie single

Detroit under 6 @1.99 za 8 d
Chicago under 6 @1.943 za 10 d +9.43
LA Kings under 6 @1.901 za 10 d +9.1

no i zakład na gole całej kolejki

under 19 @1.935 za 10 d +9.35
:wszystko z pinnacle:

pozdrówka "kewin"




w sumie zainwestowano 38 d ... wygrano: 57.88 [+19.88]
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 06:38

Witam!
Niedziela chyba dla wielu czasem rozczarowań. Rozpoczyna się nowy tydzień i czas nadziei.

Dzisiejsze pary:
NYI-Floryda
Washington-NYR
Buffallo-Pittsburgh
Ottawa-Toronto
TBL-Boston
Colorado-Calgary
Aneheim-Edmonton

Nigdy nie lubiłem typować w poniedziałki, ot taki mały przesąd...
Mimo wszystko widzę kilka ciekawych pozycji. Na początek dwa mecze o których wspominałem już w sobotę:
NYI-Florida
Skłaniam się tutaj ku graniu na gości. Floryda dotychczasową grą potwierdza swoje aspiracje i zacznę na nią grać. Dwumecz z obroncą SC pokazał , że Pantery namieszają w tym sezonie i to sporo. Poczytam jeszcze trochę na amerykańskich stronach coś niecoś, przeglądnę kursy ale raczej "2", zresztą tak myślałem już w sobotę.Isles "wymęczyli" zwycięstwo z grającą mecz po meczu Caroliną. Jakoś nie widzę nowojorczyków w dzisiejszej potyczce. Ale to tylko moje zdanie...

Washington-NYR
Ciency Stołeczni kontra nieobliczalni Rangersi. Zapowiada się ciekawy mecz z dużą ilością bramek. Ale niekoniecznie w jedną stronę.Zagram na "milionerów" z NY ,bo dwa ostatnie mecze przegrane po OT nie z byle kim, powinny wyzwolić w nich wolę zwycięstwa. Mam nadzieję, że nie po OT...

Te dwa mecze dziś o 19.00 polskiego czasu. Zobaczymy co się będzie działo a potem ewentualnie następne "gierki"

Pozdrawiam
Posted by: matys

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 08:46

Jak ja nie lubie poniedzialku.Macie jakies typy na dzisiaj bo kiepsko sie czuje po wekendzie??? :-)
Posted by: kiziorro

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 09:26

OTTAWA-TORONTO 1 kieruje sie tylko wynikiem poprzedniego meczu ktory odbyl sie w Toronto i ktory Ottawa wygrala 3-2 mam pytanie czy ogladal ktos ten mecz i wie kto robil lepsze wrazenie ? bo w strzalach bylo raczej rowno tylko ze w 2 terci Senatorzy zaspali

ps. toto mix nie wystawil meczu skrzydel a tam bym widzial 1 i to mial byc moj glowny typ na dzis
Posted by: Śmigło

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 09:27

cze,na kanale 33 Cyfry+ pokazal sie kanal ESPN SPORT,czynie wiecie,czy sa tu pokazywane mecze,ligi NHL? z góry dzięki za odpowiedż,POZDRO
Posted by: djLukee

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 09:35

dziś trudne mecze , co do florydy to ostatni mecz sprowadził ich na ziemie , nadal podtrzymuje zdanie ze ta druzyna swoje wyniki zawdziecza Luongo , dwa mecze bez straty gola w tym mecz z Atlanta w ktorym Atlanta gniotla ich niemilosiernie , a dzis ? dla mnie no bet jesli ten pan znow bedzie wszystko wyjmowal znowu moga wygrac

skupil bym sie na meczu Colorado - Calgary , skoro w ostatnim swoim meczu lawiny ograły gwiazdy czemu nie miały by dziś wygrac z Calgary które wczoraj mocno dostało po dupci więc dojdzie też do tego napewno trud wczorajszego meczu , jeśli więc lawiny zagrają znów tak dobrze o wynik chyba można być spokojny , oczywiście możemy podeprzeć się tutaj remiskiem

stołeczni kontra strażnicy , wydaje się ze porównując obie drużyny rangers powinni sobie poradzić jednak nie chciał bym wypisywać ile to razy oni powinni sobie poradzić a tak nie było ehhh :/ mecz wygląda na taki gdzie padnie spokojnie około 5-6 bramek ,próg 6,5 mnie nie przekonuje bo czy będzie aż 7 goli ? patrząc na poczynania obu drużyn można powiedzieć że swietny start rangersow i bardzo slaby waszyngtonu wskazuje nam zdecydowanego faworyta czy jednaks traznicy beda w stanie po raz kolejny zagrac tak skutecznie tym razem na wyjezdzie ?

kolejny mecz to kaczory kontra nafciarze , tu skłaniał bym sie do grania "dwójki" gdyż wyżej oceniam umiejętności gosci któzy na razie tylko wygrywają i to nie z byle kim , mecz myśle na styku i jedno , może dwu bramkowe zwycięstwo gości , jak dla mnie Edmonton +1,5 za kurs 1,35 jest typem 90%
Posted by: Śmigło

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 10:01

cze,na kanale 33 Cyfry+ pokazal sie kanal ESPN SPORT,czynie wiecie,czy sa tu pokazywane mecze,ligi NHL? z góry dzięki za odpowiedż,POZDRO
JAK MOZECIE NAPISZCIE-bardzo mi zalezy na ogladaniu hokeja,jescze az dzięki.
Posted by: winiacz

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 10:03

Patrzac na wasze wypowiedzi tylko szkoda ze tak skromne ( a ja musze juz jechac zagrac) wybieram dzis tryz meczyki rangersow ottawe colorado co o tym myslicie???
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 10:28

NYI-Florida under 6

Zważywszy na dobrą dyspozycję Luongo, można liczyć ,że linia nie zostanie przekroczona...
Posted by: Ghost

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 11:42

Quote:

cze,na kanale 33 Cyfry+ pokazal sie kanal ESPN SPORT,czynie wiecie,czy sa tu pokazywane mecze,ligi NHL? z góry dzięki za odpowiedż,POZDRO
JAK MOZECIE NAPISZCIE-bardzo mi zalezy na ogladaniu hokeja,jescze az dzięki.




Matko Jedyno, trzeba od razu tak smiecic w temacie?
Wystarczy wejsc na strone Cyfry zeby zobaczyc, ze to ESPN Classic a nie ESPN Sport.
Tu masz link do tego co beda pokazywac: http://www.cyfraplus.pl/cyfraplus.php?menu=126&artykul=268
Posted by: ksu

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 12:55

Quote:

Quote:

cze,na kanale 33 Cyfry+ pokazal sie kanal ESPN SPORT,czynie wiecie,czy sa tu pokazywane mecze,ligi NHL? z góry dzięki za odpowiedż,POZDRO
JAK MOZECIE NAPISZCIE-bardzo mi zalezy na ogladaniu hokeja,jescze az dzięki.




Matko Jedyno, trzeba od razu tak smiecic w temacie?
Wystarczy wejsc na strone Cyfry zeby zobaczyc, ze to ESPN Classic a nie ESPN Sport.
Tu masz link do tego co beda pokazywac: http://www.cyfraplus.pl/cyfraplus.php?menu=126&artykul=268




właśnie..będzie boks z ALI...konie..i piłka z 50 lat
Posted by: Piotrek88

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 13:30

ja widze takie cos na dzisiaj (tzn. na 19 )

NY Rangers v Capitals 1
Panthers v Islanders under <6.0

Ako: 3.14 GB
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 13:42

TBL-Boston
Dziś ciekawy mecz w Tampie.Niedźwiadkom jakoś "nie idzie" jeszcze w tym sezonie.Przegrana z Montrealem, Buffalo oraz zwycięstwo po OT w Pittsburghu nie wystawia tej drużynie jak na razie dobrych not.Połączenie grupy "weteranów" w ataku i "młodzieży" (za wyjątkiem Leetch'a) w obronie jak na razie nie spełnia oczekiwań kibiców. Tampa też początek nie za ciekawy ale historia spotkań między tymi zespołami w Tampie, każe stawiać w roli faworytów gospodarzy. Bostonowi wyjątkowo ostatnio "nie leżą" Błyskawice. Typ 1 i bardzo prawdopodobny over 5,5
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 14:08

Buffalo-Pittsburgh 2
Ten typ trochę "na czuja". Ale takie podobno najlepiej wchodzą...Pittsburgh jak na razie bez zwycięstwa ale dwie ostatnie przegrane to przegrane w OT. Z Bostonem już poszło nieźle ale zwycięstwa to nie przyniosło. Dziś rywalem Buffalo , które jak na razie gra nadspodziewanie dobrze. Zobaczymy co dziś w bramce Pingwinów pokaże Marc-Andre Fleury ściągnięty w niedzielę z AHL.Crosby strzelił już swoją pierwsza bramkę w sezonie a teraz czas na kolejne. Myslę, że dziś to dobra okazja do powiększenia jego dorobku w NHL a historia spotkań Pingwinów w Buffalo(korzystna dla gości) pozwala wierzyć ,że Pittsburgh odniesie pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Mój typ 2 i chcę to zagrać grubiej...
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 14:20

Ottawa-Toronto
Na Ottawę warto będzie grać w tym sezonie. Odwrotnie na Toronto. W tym sezonie bedzie się można na nich nieźle przejechać. Ale to moje skromne zdanie...
Posted by: kardynal20

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 14:23

Quote:

NYI-Florida under 6

Zważywszy na dobrą dyspozycję Luongo, można liczyć ,że linia nie zostanie przekroczona...




zgadzam sie w 100% z tą wypowiedzią. Własnie największa szansa na wejście underu to dobra postawa bramkarza z florydy. Kurs 1,9 nie do pogardzenia.
Posted by: Ghost

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 15:22

Dzis zgadzam sie w wiekszosci typow z Ralphem. Mianowicie gram:

BUF Sabres v PIT Penguins 2 @ 2.40
OTT Senators v TOR Maple Leafs 1 @ 1.77
ANA Mighty Ducks v EDM Oilers 1 @ 2.15
FLO / NYI under 6 @ 1.91

Co do 2 pierwszych meczow i undera Florydy juz wszystko Ralph napisal. Poza tym wyleczyl mnie z grania Toronto Edmonton jedzie w trase bez swojego czolowego zawodnika Ryana Smytha i czuje, ze poniosa pierwsza porazke bo na wyjazdach raczej nie grali super.

Bilans: 4-3 (+135)
Posted by: cychi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 15:59

FLO / NYI zmeinili under 6 na under 6,5 kurs 1,87 zawsze to jeden gol w zapasie, mozna zagrac..
Posted by: Elninio

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 16:06

Quote:

FLO / NYI zmeinili under 6 na under 6,5 kurs 1,87 zawsze to jeden gol w zapasie, mozna zagrac..




jaki 1 gol w zapasie??I tak musi najwięcej być 6 goli aby UNDER wszedł .Jak by było 7 goli to UNDER 6,5 i tak nic nam nie daje.Pozdrawiam
P.S ja też zagrałęm underka w tym meczu
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 16:34

W BAW na mecz NY Islanders - FLO Panthers jest linia under 6,5 przy kursie 1,87 - ze względu na typowo defensywny hokej w wykonaniu Panter oraz chimeryczność Wyspiarzy dla mnie to jest typ dnia. Tym razem Ralph się zgadzamy - oby skutecznie Nad resztą nocy pomyślę później. GL !!!!
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 16:38

Quote:

Quote:

FLO / NYI zmeinili under 6 na under 6,5 kurs 1,87 zawsze to jeden gol w zapasie, mozna zagrac..




jaki 1 gol w zapasie??I tak musi najwięcej być 6 goli aby UNDER wszedł .Jak by było 7 goli to UNDER 6,5 i tak nic nam nie daje.Pozdrawiam
P.S ja też zagrałęm underka w tym meczu




Zwróce uwagę przedmówcy że przy linii 6,0 i wyniku 3-3 zakład jest TYLKO remisowy i zwrot kasy (żebys wygrał musi paść max 5 goli), zaś przy linii 6,5 i wyniku 3-3 zakład jest wygrany. Tak że różnica jest jednak bardzo istotna i prosze na przyszłość o bardziej sensowne posty... A z underem się zagadzam, co powyżej napisałem
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 16:39

Dla mnie bardziej od tego undera "pewniejsze" jest to ,że Floryda dziś nie przegra.
Typ na WIN Florydy łącznie z rzutami karnymi za 2.10 to jest mój typ na początek dzisiejszego wieczora...
Posted by: Quan

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 17:01

A dla mnie szczerze Floryda śmierdzi. Gdzie nie wejdę na forum to wszyscy zachwycają się formą Luongo. Pytanie czy bramkarz Florydy będzie grał tak zawsze-nie sądze, bo byłoby to objawienie dziesięcioleci w NHL. Zazwyczaj najlepsze wskaźniki bramkarze mieli przy solidnej obronie, a to też nie jest bez znaczenia jak się obrońca potrafi przy uderzeniu zawodnika atakującego ustawić (skracanie konta). Osobiście odpuszczam sobie ten mecz i liczę, że nie zawiodą Was Pantery. Pozdrowienia
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 17:09

Mój drugi typ to Tampa Bay - Boston Bruins 1 1,90 BAW. I tu także sie zgodze dziś z Ralphem - pomijając słabiutką dla Bostończyków historię meczów w Tampie, pomijając ich obecną dość chimeryczną formę (jedno wymęczone zwycięstwo w Pingwinowni) to trzeba jeszcze stwierdzić iż aktualny potencjał ich drużyny (nawet z Axelssonem, Leetchem i Murrayem - wszyscy już dość solidnie zaawansowani wiekowo) jest zbyt mały by pokonać twardy jak skała w meczach home monolit Blyskawic
Posted by: Quan

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 17:16

No właśnie Tampa jeszcze chyba w pełni nie rozkręcona, choć może tylko świadczą o tym mecze z niezbyt dynamicznie grająca Florydą. Zdecydowanie większy potencjał Tampy: Modin, Lecavalier, Prospal, Andreychuk, Afanasienkov, Fedotenko, St.Louis czy Kubina to zawodnicy o uznanej klasie, i każdy z nich może rozstrzygnąć losy meczu. Bruins zdecydownie mnie dział. Statystyki przemawiają za Tampą-tak jak podkreśla buubi dwa ostatnie sezony to dosyć gładkie zwycięstwa Tampy. Nie patrzę na poprzednie lata gdy drużyna z Floryda była chłopcem do bicia. W Sportingbet na zwycięstwo Tampy ('60) kurs 2.00.
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 17:52

W mojej starej "na pół łysej i siwej"głowie zrodził się pomysł być może szalony, ale liczę ,że dochodowy.
Lawiny mają przed sobą teraz 4 mecze na które mogą nawet nie "zakładać butów, same papcie wystarczą", bo droga krótka. W kolejce "stoją" 10 Calgary,12 Nashville,14 Chicago i 19 Los Angeles. Każda z tych ekip na "żartach" się nie zna i rola "baranów w rzeźni" napewno im nie odpowiada. Colorado po swoich personalnych roszadach nie jest w mojej ocenie aż tak "mocne", aby przynajmniej w jednym z tych meczy nie przegrać."Flinta" naładowana na 4 strzały.
Colorado-Calgary
Typ:2
Podobnie, ale w wersji wyjazdowej wykombinowałem z Bostonem.Z tym,że o ile trafię ich porażkę w dwóch pierwszych meczach, to w dwóch następnych "popoluję" na zwycięstwo. Teraz dwa mecze:10 Tampa i 13 Florida, gdzie prawdopodobieństwo jest wyższe, ale kurs niższy, a potem "hiciory" 15 Ottawa i 18 Montreal, gdzie kursy na win gości będą najciekawsze.
Tampa Bay-Boston
Typ:1
Anahaim-Edmonton(Oilers zaczęli bardzo mocno pokonując jakby nie patrzeć potentatów. Pierwsza wyjazdowa potyczka jest napewno trudna do przewidzenia."Donaldy" zdolne są do "wykręcenia" przedziwnych numerów. Bilans potyczek z 3 sezonów jest korzystniejszy dla Edmonton, bo "łojili kaczą d..." zarówno u siebie jak i na wyjeździe z 2 wyjątkami.Na co więc liczę? Otóż na samozadowolenie Edmonton i rozluźnienie w liniach obronnych, które jutro czeka o wiele trudniejszy pojedynek)
Typ:1
Posted by: katowiczanin

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 20:08

Washington Capitals - New York Rangers 3:2 nie wierze po prostu z takimi slabeuszami przegrali brawo Olaf Kolzig sluchałem relacji w radio bardzo dobrze bronił -14zł

Tampa Bay Lighting - Boston Bruins 1 1.9 mam nadzieje ze Błyskawice pokonaja niedzwiadków Martin St.Louis najlepszy gracz
Posted by: kobra

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 20:22

siema
senators - maple leafs 1
tampa - boston 1
powiem tylko tyle ze bedzie dobrze
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 20:29

Floryda wlazła i to się liczy. Kto grał under też się nie zawiódł. Jeszcze raz -nie wiem już który- piszę, że Pantery mają naprawdę ciekawy zespół i spokojnie będą walczyć o zwycięstwo w dywizji. A Loungo??? To może być jego sezon!

W drugim dzisiejszym meczu Rangers nie dali rady Stołecznym.Gdzie tu sens? Gdzie logika?- zapytają niektórzy.
NYR wygrywa z Philly, urywa punkt Montrealowi i NJD a nagle "topi" z cieniasami z Waszyngtonu. To jest właśnie całe NHL.
A może stracili zbyt dużo sił w poprzednich pojedynkach? Teraz można tylko gdybać...Jak pisałem w swoim poście wyżej NYR to "chimeryczna " drużyna, odkąd pamiętam nie spełniali pokładanych w nich nadziei...Potrafią zagrać świetny mecz z silną drużyną aby "za chwilę " przegrać teoretycznie wygrany mecz...Grając na tą drużynę warto się zawsze poważnie zastanowić

Podoba mi się myślenie Lemex'a. Co z niego wyjdzie zobaczymy. Ja przychylam się do TBL, Colorado raczej nie wygra wszystkich 4 najbliższych meczy, bo to faktycznie nie ta drużyna co 2 lata temu i zwycięstwo Calgary całkiem dziś możliwe.
Edmonton może dziś śmiało wygrać i wcale się nie zdziwię jak tak będzie...

Zastanawiam się nad zwycięstwem Ottawy z Toronto większą różnicą bramek. Toronto jak na razie słabe i takie już chyba będzie w tym sezonie. Nie piszę ,że nie załapie się do PO, bo to by mi przez głowę nie przeszło ale piszę tak bo na Liściach będzie się można przewieźć w tym sezonie pewnie częściej jak w poprzednich...Jeśli dziś Toronto przegra to może "wpaść" w mały dołek...Ciekawe czy będzie rewanż za porażkę z meczu inauguracyjnego. W moim przekonaniu Ottawa na dzień dzisiejszy jest zbyt silna na Toronto...

Moj typ na nockę to Pittsburgh ale o tym już pisałem...Dobrym też typem może być w tym meczu under 7 i za małą stawkę tak pewnie zaryzykuję...

Pozdrawiam
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 20:38

W B&W
Ottawa -1,5 za 2.35 i ja to biorę...
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 20:55

Ottawa - Toronto to swego rodzaju derby a one jak wiadomo rzadzą sie swoimi prawami i motywacja czasami przeważa nad czynnikami racjonalnymi. Ja nie tykam

A co do Pitts też nie tykam, jak dla mnie typowy no bet, chociaż calym sercem jestem za nimi - w końcu niechaj Pingwinki odbiją sobie ostatni sezon z seriami po kilkanaście spotkań w pałkę

Co do Avalanche to racja - nawet druzyna na nie wiem jakiej fali nie jest w stanie wygrać całej takiej serii spotkań home (na przekór Lemexowi jednak trzymam kciuki za moje ulubione Lawinki a spotkań poki co nie tykam

Za to dziś let's rock Tampa !!!!
Posted by: _potepiony_

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 20:57

Mam pytanie, szczególnie do Ralpha i lemexa bo widzę że gracie dłużej NHL.

Czy opłacalne jest granie X2. Chodzi mi jak to wychodzi w dłuższym okresie czasu.
Dajmy takie spotkanie Colorado - Calgary. Zagrałbym asekuracyjnie X2 ale z drugiej strony kurs spadnie znacznie a prawdopodbieństwo, że padnie remis jest niewielkie (ale jest).
Posted by: kewin

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 21:05

oto dziś moje grano w pinnacle...

Calgary [2.13] za 7$ ......


Boston [2.23] za 6$ ...


Pittsburgh [2.00] za 8$ ....zwrot przy remisie...ML

oraz

Detroit - Vancouver [under 1.5] 1 tercja [2.54] za 5$

wszystko single
Posted by: kewin

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 21:07

Quote:

oto dziś moje grano w pinnacle...

Calgary [2.13] za 7$ ......


Boston [2.23] za 6$ ...


Pittsburgh [2.00] za 8$ ....zwrot przy remisie...ML

oraz

Detroit - Vancouver [under 1.5] 1 tercja [2.54] za 5$

wszystko single




zapomniałem dodac ze 3 pierwsze ... to 1 TERCJE
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 21:25

potępiony!
Nie wiem jak to wychodzi, bo jakiegoś systemu na X2 nie mam i nie gram. Trochę się w tym sezonie po roku przerwy pozmieniało i w przepisach i w regulaminie odnośnie NHL. Trzeba to obczuć.Już po pierwszych meczach widać,że buki na niektóre mecze dają linię 6 lub 6,5 a nawet 7 co 2 sezony temu było bardzo rzadko spotykane. Generalnie kursy na NHL są "w pytę" i można trochę wymieść kasy ale grając single- chociaż ja czasami lubię sobie dubelka "sklecić".
A jak chcesz grać na X2 na Calgary to może lepiej X2 na Pittsburgh..? Dla mnie to "pewniejszy" typ dzisiejszego "wieczoru".Wybór należy do Ciebie...
Posted by: maverick

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 10/10/2005 21:36

Sezon NHL rozpoczęty, ale narazie za małe pieniądze:


(FLO under - ale to już za nami)

OTT - jedyneczka - Ottawa musi udowodnić, żer zasługuje na miano najlepszej druzyny, a Toronto mnie całkowicie nie przekonuje - ale niby derby Kanady

TB - za głosem lemex-a - Niedźwiadki szybko przegrają mecz, a ja szybko zarobię

DET - trudny mecz, ale postanowiłem postawić na moich ulubieńców, typ z sympatii

Pozdrawiam
Maverick
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 11/10/2005 03:51

"Jasnowidzenia wzięły w pałę" odnośnie TB , teraz poczekam, jaki efekt przyniesie "metodyka",ale to potrwa ponad tydzień. Co do pytania o granie "dwutypów", to przynosi to efekty pod warunkiem,że grasz single za "kosmiczne" stawki, z tym, że trzeba przynajmniej na 6 prób 5 trafić, bo jak tu inaczej wyliczyć zysk z kursów 1,2 czy minimalnie wyższy. "Wpadki" przy "dwutypach" wcale nie należą do rzadkości i kasa może zrobić papa.
Moja rada-wymyśl własny sposób grania oparty na matmatycznym i logicznym prawdopodobieństwie, a typowanie na podstawie "kibicowskiej" wiedzy zostaw na później.
Posted by: BlueMen

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 11/10/2005 05:12

Po raz pierwszy w tym sezonie wziąłem pieniążki z NHL
Florida,Edmonton i Colorado, jaki ten dzień dziś słoneczny i ciepły
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 11/10/2005 05:36

Quote:

Po raz pierwszy w tym sezonie wziąłem pieniążki z NHL
Florida,Edmonton i Colorado, jaki ten dzień dziś słoneczny i ciepły




Po co to tutaj piszesz ? Jakoś wczesniej nie widze twoich typów, o analizach już nie mówiąc. Proszę o nie wpisywanie takich postów, bo równie dobrze pół forum może teraz pisać iż stawialo na remis w Ottawie, wygraną Misków czy over w Colorado.

Reasumując kolejkę: ubiegła noc trafnie pokazuje iż NHL uczy pokory
Posted by: _potepiony_

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 11/10/2005 06:21

Wolski wow - co za mecz. Bramka i 2 asysty! Wybrany jako druga gwiazda meczu.
Nie ukrywam, że jestem kibicem lawin. W meczach pzredsezonowych nie martwiły mnie tak ich wyniki jak fakt, że mało oddają strzałów na bramkę rywali. A tu w meczu z Calgary aż 41!

Na dziś myślę, że wkońcu i St. Louis powinno coś wygrać.

Pozdro
Posted by: Polaquin

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 11/10/2005 07:06

Quote:

Quote:

Po raz pierwszy w tym sezonie wziąłem pieniążki z NHL
Florida,Edmonton i Colorado, jaki ten dzień dziś słoneczny i ciepły




Po co to tutaj piszesz ? Jakoś wczesniej nie widze twoich typów, o analizach już nie mówiąc. Proszę o nie wpisywanie takich postów, bo równie dobrze pół forum może teraz pisać iż stawialo na remis w Ottawie, wygraną Misków czy over w Colorado.

Reasumując kolejkę: ubiegła noc trafnie pokazuje iż NHL uczy pokory




hej! moze, ale wg mnie ligi europejskie sa duzo latwiejsze do stawiania. w NHL to chyba wszystko sie moze zdarzyc i co ja postawie, to zdarza sie zle... do tego gram w GB gdzie zdarzenia sa 2-drogowe, a mimo to jest trudniej typowac :/
powodzenia wszyskim
Posted by: djLukee

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 11/10/2005 08:01

ale za to ja pisałem wczesniej o Colorado i Edmonton , tak wiec moja analiza trafna kupon zas nie trafilem bo mialem under Toronto jeszcze :P swoja droga kazdy ma przeciez prawo do swojej analizy ale nie wiem czemu wczoraj prawie kazdy gral przeciw nafciarzom i lawinom
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 11/10/2005 10:58

Witam!
Wczorajsza noc co niektórych mogła "zrazić" do garania NHL. Moje dwa główne typy na wczorajszą kolejkę to Floryda i Pittsburgh. O ile pantery nie zawiodły to już Pingwiny nie dały rady Buffalo, z którymi jednak dzielnie walczyły...Trzeba będzie szukać zwycięstwa Pittsburgha w innym meczu i tak dobrać stawkę aby "wyjść na swoje". W mnie pierwsze zwycię stwo Pingwinów to tylko kwestia czasu...

Zagrałem Ottawę -1,5 ale senatorowie nie dali rady "utrzymać" handicapu. Toronto zniwelowało różnicę dwóch bramek na początku 3 tercji strzelając Ottawie 3 bramki w odstępie niecałych 2(!) minut!!! Szok! W sumie Ottawa pogrążyła Liście ale dopiero w rzutach karnych...Toronto 3 mecz przegrany ale już przynajmniej zdobyli "punkcik". Oj ciężko będzie szło Liściom w tym sezonie...Boję sie tylko żeby w jakiś dołek nie wpadli, bo nieraz łatwiej jest drużynę podnieść po wysokich przegranych niż po kilku meczach "wtopionych" róznicą 1 gola...Dziś kolejny rywal i kolejny z górnej półki...Philadelphia na pewno nie przyjedzie do Toronto na wycieczkę...Ten mecz NO BET, bo naprawdę nie wiadomo co "w liściach piszczy"...Zapowiada sie ostra walka, tego jedynie możemy być pewni.

"Miną" wczorajszej kolejki okazała się Tampa Bay Lighting...zapowiada się ,że w Southeast Division będziemy mieli spore emocje a aspiracje Florydy czy nawet Atlanty w tym sezonie do wygrania tej Dywizji nie są bezpodstawne...

Warto też podkreślić dobrą postawę Lawin.Wysokie i pewne zwyciestwo nad Płomieniami daje "do myślenia"...a może to Calgary nie złapało odpowiedniego rytmu? Czas pokaże ale Colorado stało się z drużyny gwiazd solidną ekipą a Wolski może faktycznie stać się niedługo jednym z jej "filarów"...

Detroit zastopowane przez Orki a Nafciarze wypunktowali Kaczory.Niby żadna sensacja ale nikt z forum jakoś za bardzo tych meczów nie grał.Na Edmonton warto w tym sezonie zwrócić uwagę...

Dziś grają:

Toronto- Philadelphia
Montreal-Ottawa
St.Louis-Chicago
Dallas- Phoenix
LAK-Edmonton

Zapraszam do owocnej dyskusji
Posted by: _potepiony_

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 11/10/2005 11:02

Poczytałem sobie trochę ciekawych rzeczy i doszedłem do wniosku: czy nie warto zagrać progresją na zwycięstwo PITTSBURGH? Z taką siłą ognia muszą wkońcu coś wygrać. Jak na razie 1 przegrana i 3 przegrane po dogrywkach. W sumie same porażki.

Kursy będą na pewno wysokie bo nie będa faworytami. Oto co ich czeka w najbliższych 5 spotkaniach:
14.10 Philadelphia (A)
15.10 Tampa Bay (H)
20.10 New Jersey (H)
22.10 Boston (A)
25.10 Florida (H)

Jak widać teraz mają trochę wolnego, więc mają czas na odpoczynek i na dopracowanie kliku szcegółów
Posted by: greender

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 11/10/2005 11:03

początek sezonu zdecydowanie pechowy dla Toronto, którzy moim zdaniem dzisiaj zdecydowanie wygrają. Ostatniej nocy bardzo wyrównane spotkanie z Ottawą.
Posted by: Damian_bet

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 11/10/2005 11:07

Dzis pod znakiem zapytaania stoją wystepy kilku podstawowych graczy Pheonix moze na to warto zwórócic uwage
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 11/10/2005 11:17

Prawdopodobnie w bramce Ottawy stanie dziś Ray Emery. Wczoraj Haszek przy strzale karnego przez Lindrosa doznał jakiegoś niegroźnego urazu....Ale to nie potwierdzone...
Posted by: Damian_bet

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 11/10/2005 11:20

Dzisiaj w bramce ma stanąc David LeNeveu który bronił w 1 meczu Kojotow przegranym z La 3-2
CuJo ma nadciagnietom pachwine.
Posted by: g00niek

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 11/10/2005 11:30

Nikt nie pisal jeszcze (chyba) a moze niektorzy nie wiedza...

Ilya Kovalchuk podpisal w koncu 5-letni kontrakt z Atlanta warty nieoficjalnie okolo 32 mln $...

Dosc duza wymiana miedzu Blue Jackets a Coyotes: LW Jason Chimera, D Cale Hulse and C Mike Rupp do Columbus, a do Phoenix LW Geoff Sanderson i RW Tim Jackman.

Eric Daze z Chicago Blackhawks zostal umieszczony na liscie kontuzjowanych (tzw. injured reserve IR)
Posted by: Damian_bet

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 11/10/2005 11:31

Dallas Stars - Pheonix Coyotes 1 1,9

Wszystkie fakty na niebie i na ziemi wskazuja ,ze dzisiaj na Lodowisku w Dallas "gwiazdy" wygraja z Kojotami z Pheonix. Absencja 1 i 2 bramkarza kojotów moze wskazywac ze dzisiaj padnie duzo bramek ze strony Stars. Licze ze po ostatniej porazce przełamia sie i dzis widze ich pewne zwyciestwo. Ponadto w Pheonix pod znakiem zapytania stoja wystepy zawodników takich jak : Petr Nedved (Raczej na 90% dzis nie pojawi sie na lodzie) Mike Ricci , Derek Morris, a w bramce zobaczymy niedoswiadczonego David LeNeveu

Typ : 1

Pozdrawiam
Damian
Posted by: Ghost

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 11/10/2005 11:32

Quote:

...czy nie warto zagrać progresją na zwycięstwo PITTSBURGH...

...Oto co ich czeka w najbliższych 5 spotkaniach:
14.10 Philadelphia (A)
15.10 Tampa Bay (H)
20.10 New Jersey (H)
22.10 Boston (A)
25.10 Florida (H)...




Caly klopot w tym, ze tak naprawde moga wygrac dopiero z Florida, a i to dopiero po dogrywce (Luongo!). Troche sie do nich zrazilem, bo graja ponizej oczekiwan. Wiadomo, ze zaczna wygrywac, ale pytanie jest: kiedy???

Dla mnie wczorajszy dzien kiepski ale co sie odwlecze to nie uciecze

Na dzis pewnie tylko Kings, ale jeszcze to przemysle

Bilans: 5-6 (-74)
Posted by: _potepiony_

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 11/10/2005 12:42

Ghost tak wydaje się na pierwszy rzut oka.

Ale taka drużyna jak Pittsburgh by miała czekac 8 meczy i dopiero wygrać? Przy takiej ilości strzałów które oddają w każdym meczu wątpię. Zresztą h2h z tymi wszystkimi drużynami nie mają złe (patrz oficjalna strona PIT).

W zeszłym tygodniu odwiedziłem Profesjonala i zagadałem z ciekawości z jednym gościem z takiej dość specyficznej grupy. Mianowicie jest to grupa 5 żuli. Tak ŻULI, którzy jak tylko zamkną profa idą walić dzień w dzień, no ale to taka dzielnica w moim mieście . Oni cały dzień spędzają w profie a jak wychodzą to tylko czegoś się napić . Zagadałem z ciekawości czym popierają swoje analizy, że wygrywają taki szmal (naprawdę goście wychodzą na tym konkretnie). Dowiedziałem się że tylko i wyłącznie własne typy biorą patrząc na statystyki dwóch zespołów z aktualnego sezonu i bilansu bezpośredniego między dwoma drużynami w latach poprzednich. Nie interesuje ich czy Ottawa zagra dziś bez dwóch obrońców lub, że np. Hasek ma kontuzję. I w sumie jak patrzę na wynik w ostatnich dniach to przychylam się do ich racji. Zastanawiam się czy takie dogłębne analizowanie w przypadku NHL ma jakikolwiek sens?

Patrząc na same staty z lat poprzednich wydaje się, że dziś mniej więcej powinno być tak:
- Montreal - Ottawa --------- 2 ------------- 2.30
- Toronto - Philadelphia ---- OT------------ 4.60
- St. Louis - Chicago ------- 2 ------------- 2.35
- Dallas - Phoenix ---------- 1 ---(ew. OT)-- 1.85 (ew.4.65)
- Los Angeles - Edmonton -- 2 ------------- 2.65

Kursy - Unibet

Pozdro600
Posted by: djLukee

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 11/10/2005 13:11

no dla mnie na dziś Dallas , grali jak do tej pory tylko 2 razy raz wygrali 5:4 odrabiając z 0:4 na 5:4 !! a drugi mecz przegrali z lawinami grając na równi jednak pełno kar spowodowało że poł trzeciej tercji lawiny grali w przewadze , phoenix bez CU JO będzie miało ciężki mecz
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 11/10/2005 13:23

Poddałeś wątpliwości analizowanie NHL i zwróciłeś uwagę tylko na kierowanie się H2H.Ja bym tak nie "upraszczał" sprawy. W nocy patrząc na H2H Tampy i Bostonu wychodziła pewna 1...I klops. Na pewno ważnym czynnikiem przy analizowaniu meczów NHL jest statystyka. Ale czynnikiem nie jedynym. Dla mnie np. bardzo ważne jest to czy w bramce Ottawy wystąpi Haszek czy kto inny oraz to ,że Ottawa bedzie dziś grała 3 mecz w ciągu 4 dni...
Trzeba mieć też na uwadze to ,że jest to sezon "przełomowy", salary cap wymusiło na wielu klubach duże rotacje w składzie. Zmiany w regulaminie mają podnieśc widowiskowość tej dyscypliny sportu w USA. To wszystko sprawia ,że liga w tym sezonie będzie bardziej wyrównana a tym samym mniej "przewidywalna".Tak więc będzie to w pewnym sensie dla nas graczy sezon "dziewiczy".

Jak wspomniełeś dzisiejszy mecz w Toronto wg statystyk wychodzi OT. Dla mnie to NO BET ale jak mialbym grać to zagrałbym na zwycięstwo Philly i to wyraźne. Toronto już przed sezonem było dla mnie niespodzianką "in minus" i pierwsze mecze to potwierdzają...Zobaczymy jak będzie dalej.

A Montreal z Ottawą dziś wychodzi na 1...

Przynajmniej dobrze ,że jest jakaś dyskusja w temacie...
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 11/10/2005 13:24

Dziś dwa typki:

Dallas - Phoenix 1 1,90
Damian_bet napisał właściwie wszystko i podpisuję sie pod tym. Nie dość że Phoenix zagra dziś rezerwowym goalie to jeszcze nie wyjdą na taflę Morris, Nedved i prawdopodobnie Sjostrom i Ricci. Dallas tradycyjnie na własnym lodzie mocni (pomijając ostatnie potknięcie z o dziwo dobrze grajacym Avalanche), zaś Phoenix typuję na chłopcow do bicia w tym sezonie (póki co jedna wygrana z przecietną jak dla mnie Minnesotą). Mam nadzieję ze obędzie się bez niespodzianki niczym wczorajsza Tampa i Dallas zgarną zasłuzone zwycięstwo.

Toronto - Philadelphia over6,5 1,83
Myślałem o postawieniu na PHI to win - Toronto osłabione brakiem Nolana, O'Neila i przedw szystkim Sundina, do tego z pewnością zmęczone wczorajszymi ostrymi derbami, Philla zaś wypoczeta (ostatni mecz grali 3 dni temu). Powyzsze fakty oraz bardzo ofensywny hokej w wykonaniu obu teamów (w tym sezonie prawie same overki) skłaniają mnie jednak do postawienia na overazzzo Martwi tylko bardzo wysoka linia, ale w swietle w tym sezonie "pomniejszonego światła obronnego bramkarzy" oraz padających wyników spodziewam się itnego shootoutu. Ognia !!!!!!!
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 11/10/2005 13:29

Mała uwaga co do sugerowania się h2h z poprzednich sezonów w typowaniu NHL. Z racji rocznej przerwy w lidze, duzych przetasowań w składach teamów oraz innych wyżej wymienionych zmian proponuję w tym sezonie o tym zapomnieć. Przeciez nie grają nazwy tylko żywi ludzie którzy 2-3 lata temu grali czesto, gęsto całkiem gdzie indziej. Na tym własnie polega zwiększona trudność w typowaniu tego sezonu. Ale co - nie podejmiemy rękawicy ? Lets's rock !!!!!!
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 11/10/2005 17:58

Uważam podobnie jak buubi - sugerowanie się wynikami z ubiegłych sezonów może jedynie dać nam obraz czy pojedynki były wyrównane czy "łomot" jednej z drużyn był "normą".
Uważam,że korzystniej bynajmniej obecnie jest "wypatrzeć" sobie ekipę i "polować" na zaplanowany wynik. Formacje nie są jeszcze zgrane tak jak wyobrażają to sobie trenerzy, nowi potrzebuja jeszcze czasu aby się "wstrzelić", do tego dochodzą zmiany w regulaminie. Dla mnie to za wiele, aby się wysilać na "myślenie" .
Na "celownik" biorę tym razem St.Louis. Mają przed sobą mecze z Chicago,Nashville i Anahaim. Zakładam,że przynajmniej jeden wygrają i mnie uszczęśliwią.
Typ:1
"Szukałem" porażki Edmontonu wczoraj, a tu guzik, nawet w końcówce do pustej bramki "Donaldów" trafili i bezlitośnie kolejny raz "kacze kupry zostały złojone". Pokuszę się jeszcze raz, bo rywal dzisiejszy jest chyba obecnie lepszy od Anahaim, no i już czas położyć "tamę rozpędzonym Oliwiarkom".
Typ:1
Posted by: kiziorro

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 11/10/2005 20:00

mam pytanie jak czesto zdarza wam sie trafic 3 single w NHL pod rzad ?
Posted by: fidel_castro

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 11/10/2005 20:31

Phoenix Kings 2 OK 2-3 +17zł
Calgary Columbus 1 OK 3-1 +21zł
Capitals Trashers 2 OK 1-8 +16zł

.. a potem wtopa z Capitals-Rangers 2
Posted by: Ghost

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 11/10/2005 20:59

OK, dzisiaj widze to tak:

TOR Maple Leafs v PHI Flyers 2 @ 2.05
STL Blues v CHI Blackhawks 1 @ 2.35
LA Kings v EDM Oilers 1 @ 2.10

Phila na razie powinna wygrywac, bedzie miala jeszcze czas na przegrywanie jak kontuzji dostanie Forsberg (czego mu absolutnie nie zycze bo to jeden z moich ulubionych zawodnikow ale tak to juz z nim jest). Toronto wczoraj zaskoczylo Ottawe, nie powinni juz tego powtorzyc.
Nie rozumiem dlaczego Hawks sa faworytami w tym meczu, graja na wyjezdzie i dla mnie sa jedna z gorszych druzyn (ok, maja paru grajkow dobrych). Blues dzis wygrywaja po raz 1.
I powtorka gry na porazke Edmonton. Jedynie co mnie martwi to bramkarz Kings, zaraz zaraz, jak on sie nazywa...
Posted by: BlueMen

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 11/10/2005 21:22

Dzisiaj :
St.Louis
Dallas
Los Angeles, sucha matematyczna analiza, jak nie wejdzie to się nie potnę.Została mi kasa z wygranej z nocy, mam nadzieje ,że wejda typu Buubiemu bo .........
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 05:04

Kontynuacja oczekiwania na porażkę Colorado.
Colorado-Nashville Typ:2
Do wieczora jeszcze coś sobie wykombinuję, może z 1 typek.
Posted by: BlueMen

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 05:09

No i stało się :
Los Angeles-Edmonton Oilers 3:1
Dallas Stars-Phoenix Coyotes 3:2
St.Louis Blues-Chicago Blackhawks 4:1
Też dzisiaj zagram na Naschville, bo szczęście Colorado kiedyś musi się skończyć
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 06:29

Witam!
No to podkradliście mi niezły typ chłopcy...
Na dziś:

Colorado-Nashville 2

Pozdrawiam
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 06:53

Wczoraj 1-1, niestety do overa w Toronto zabrakło 1 bramki (ta linia 6,5 jednak przynosi bukom zyski) i bramkarz gospodarzy miał dzień konia - za to Dallas spisało się dobrze . Dziś wczesny typ bo wyjezdżam:

Atlanta - Montreal Canadiens 1 2,25

Wskazany także over, ale poprzestane na typie na thrashersów gdyż kurs nadzwyczaj ładny, a upatruję atlantę na jednego z faworytów ligi.
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 06:59

Dziś podam "suche" typy i zrobię to wcześniej,bo później znowu może nie być czasu...
Same single:

Atlanta - Montreal 1 2.10
Atlanta - Montreal under 6,5 2.00
Carolina-Washington 1.90
Carolina-Washington under 6,5 1.87
Minnesota-Vancouver 1 2.65
Minnesota-Vancouver under 6 2.00
Colorado-Nashville 2 2.70
Colorado-Nashville under 6 2.05
San Jose-Columbus 1 1.85
San Jose-Columbus over 6 1.91
San Jose (-1,5) - Columbus 1 2.55

Z tego wybiorę na pewno jedną, dwie pozycje do zagrania "grubiej"...
Pozdrawiam
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 07:07

Minnesota zagra bez Mariana Gaborika - to dość ważne osłabiebie, zresztą nawet i z nim dość słabo oceniam ten band, jedno co mnie martwi to niskie (ok. 2,00-2,15) kursy na grajace wszak na awayu Vancouver - chyba jednak no bet.
Posted by: bart_82

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 07:55

witam , mój pierwszy post w tym teamcie , ale nhl się pasjonuuuje i zajmuuje i chciałbym się włączyć w codzienną dyskusję odnośnie konfrontacji na lodowiskach nhl

moja propozycja na dziś

Washington Capitals - Carolina Hurricanes
Under 6.5 1.885 (pinnacle) 6/10

i uzasadnienie

Oba zespoły nie grzeszą skutecznością strzelecką , oba zespoły nie mają w składzie gwiazd wielkiego formatu (wyjątek stanowi młody ovechkin , który z meczu na mecz robi furorę i pozytywną aureolę wokół własnej osoby). Washington w poprzednich meczach strzelił zaledwie 10 goli co daje średnia 2.50 na mecz , w tym 6 goli w pp (6/29>słaba skuteczność) nadto w miarę dobrze spisuuuje sie gdy rywal znajduje sie w sytacji przewagi liczebnej ponad 75%skuteczności, Ich dzisiejszy oponent i zarazem gospodarz Carolina jeszcze słabszą skutecznością legitymuuje się , granica 2 goli na mecz, ponadto nie potrafią konstruowac ataku pozycyjnego podczas gry w przewadze (na 15 możliwych szans , nie wykorzystali żadnej) ,ponadto dość dobra gra obronna przy power plays rywali ponad 77% skuteczności. Oba teamy dysponuują dobrej klasy bramkarzami (chodź nie jest to ekstraklasa i umiejetności pokroju haszka ,belfoura,brodeura czy luongo) w zespole capitals kolzig ostatnio powstrzymal ultraofensywny zespół rangers, nadto jeżeli pojawi sie Brent Johnson , pozyskany w zeszłym tygodniu z canuks , to tez można być spokojnym o jego dyspozycje a jego h2h jest imponujące 3-0 2.34 GAA 926 SV% (jego występ możliwy z uwagi na konieczność regeneracji sił kolziga) . Miedzy słupkami lokalnego zespołu wystapi utalentowany rookie Cam Ward.
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 08:45

hm.... kilka dni tu nie pisalem ale nie abrdzo czas był a teraz w srodowe przedpoludnie pokusze sie o napisanie kilku "mądrych" slow z mojej strony odnosnie sytuacji w pierwszym tygodniu rozgrywek

z mojego punktu widzenia jest kilka drużyn ktore graja dobrze i tak wg przedsezonowych rokowan beda zajmowac dobre miejsca i wygrywac mecze ale jest takze kilka zespolow ktore oczekiwan w nich pokladanych nie spelniaja chocby w polowie , mowa oczywscie o pittsburghu ktory 3/4 meczy przegral po dogrywkach moze to swiadczyc o pewnej niemocy ale ja tak nie uwazam i mam nadzieje ze pittsburgh szybko wezmie sie do gry i pokaze ze jego miejsce jest w gornej polowce konferencji .... kolejnym takim zespolem ktory wg mnie zawodzi jest philadelphia "pewniak" pierwszej kolejki rozgrywek gdzie na pewno ludzi duzo kay na nim stracilo napewno niedlugo sie przebudzi i bedzie ogrywal nie jednego faworyta i nie tylko w meczach u siebie ale tez na " obcych lodach".... ..... klonowe liscie tak samo,graja jakos bez zbytniego szczescia i poczatek raczej nie jest taki o jakim marzyli w kanadzie , straznicy mimo ogromnych funduszy i kilku wzomcnien nadal graja nieobliczalnie (czyli jak zawsze) i ciezko spodziewac sie po nich ustabilizowanej formy.... do druzyn ktorym wyraznie nie idzie zailczylbym jeszcze dwie: jest to mistrz z sezonu poprzedzajacego lokaut calgary i st louis jednak ci drudzy oslabieni, nie beda napewno w tym sezonie liczaca sie druzyna choc na niespodzianki w meczach wyjazdowych na pewno ich stac a i w meczach u siebie na bank beda walczyc.....to tyle jesli chodzi o druzyny ktore nienajlepiej zaczely....

pora na gorne polowki obu konferencji....:
znakomicie detroit i la kings i wcale dla mnie nie jest to niespodzianka jak i dla jeszcze kilku innych osob na tym forum ze krolowie sa tak wysoko i mozna powiedziec ze przedsezonowe gry nie byly przypadkowe i swoja dominacje krolowie potwierdza jeszcze nie raz na razie 3-1 wec oby tak dalej.... jak zwykle nie zawodzi ottawa i nie predko widze dla nich pogromce..... w koncu naostrzyli swoje szable hokeiscie z buffalo i jest to w pewnym sensie(przynajmniej dla mnie )niespodzianka tak jak postawa florydy... to tyle tytulem pierwszego tygodnia
czas pomyslec nad typami na dzis bo moze jakas kaska bedzie z tego a tak to co napisalem to jest oczywiscie tylko moje zdanie jesli ktos mialby jeszcze jakies uwagi albo inny poglada na jakis zespol ktory opisalem albo o ktorym zapomnialem to piszcie bo to pomoze nam wszytskim lepiej przedstawic druzyny i oczekiwania jakie z nimi bedziemy wiazac pozdro dla wszystkich i wysokich wygranych w nastpenych tygodniach....ale sie kur... rozpisalem
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 09:20

Nie napisałeś nic o Nashville a także Minnesocie a te drużyny wg mnie mogą namieszać...
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 09:20

Tampa też cieniutko...oj cieniutko...
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 09:21

A o Atlancie to nie łaska...zobaczymy jak dziś złoi tyłek Montrealowi...
Posted by: kobo

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 09:29

Witam serdecznie
przepraszam za tak suche pytanie, ale nie orientuje sie zbytnio w nhl. Czego mozna oczekiwac w tym sezonie od druzyny z Philadelphi? Czytajac wczesniejsze Wasze wypowiedzi, druzyna ta byla stawiana w roli faworyta tych rozgrywek. Postanowilem sobie, ze bede gral jedna druzyne, gora trzy na ich zwyciestwa. Zastanawiam sie czy warto w pole swojej uwagi wziac druzyne z Philadelphi? z gory dzieki za odpowiedz
pozdro
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 09:39

Albo teraz albo nigdy...
Posted by: kobo

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 09:51

dzieki
Posted by: KKKK

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 12:50

czy moze mi ktos powiedziec jak sie zarejestrowac na nhl zeby ogladac mecze lub czy ktos wie czy w sieci mozna ogladac hokej ,jak tak to gdzie mam tez cyfre mocze ktow wie na jakich stacjach idzie hokej,prosze o odpowiedz
Posted by: fidel_castro

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 13:29

hm..niewiem jak jest teraz, ale mi po kliknięciu na np. 700k, przy obojetni jakim meczy otworzylo się okienko z miejscem na login i hasło, a zaraz pod tym byla opcja rejestracji. Kombinuj
Posted by: Quan

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 13:45

Myślę że Montreal powoli zacznie opadać z sił. Ciężki dystans od początku sezonu. Wszystkie mecze bardzo wyrównane, walka o wynik do ostatniej sekundy. Mecz dzień po dniu i to nie na jednym lodowisku może dać im się we znaki. Atlanta wiadomo wzmocniona Ilya Kovalchukiem, który wczoraj odbył pierwszy oficjalny trening a dzisiaj z pewnością pojawi się na lodowisku. Wielkie nadzieje związane z tym graczem. Bondra i Hossa na razie w wysokiej formie. Marc Savard bardzo dobrze pokazał się w meczach z Capitals, choć moim zdaniem nie będzie w stanie utrzymać tak wysokiej pozycji punktowej w przeciągu całego sezonu. Fachowcy podkreślają dobrą grę Modrego w obronie. Moim skromnym zdaniem to nie siła Atlanty przesądzi dziś o zwycięstwie gospodarzy, a raczej brak siły gości z Montrealu.
Posted by: kiziorro

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 13:52

mam pytanie widze ze lemex i Ralph stawiaja na porazke Colorado. Mozna wiedziec dlaczego ? postawilem ten mecz jako singla mam nadzieje ze to nie tylko wasze przeczucie.
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 14:39

Ja gram na Nashville z kilku względów:
-dobry bilans Nashville z Lawinami na przełomie ostatnich sezonów
-podoba mi się ta drużyna od ostatniego sezonu, gdzie dała trochę zarobić awansując do fazy PO
-Colorado w tym sezonie jakby kadrowo "słabsze"
-3 zwycięstwa na własnym lodzie to już byłaby lekka " przesada" ze strony Lawin, tym bardziej,że grają 3 mecz w ciągu 4 dni
-Nashville zaczyna sesję wyjazdową. Dziś w Colorado, jutro w Phoenix a w sobotę w St.Louis. Któryś z tych meczów powinni wygrać...

tak więc polowanie na zwycięstwo Nashville rozpoczęte...!
Posted by: Quan

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 14:52

Nashville nigdy nie byli w USA doceniani, szczególnie ze względu na położenie. Nie jest to moja ulubiona drużyna, bo ich potencjał jest mocno ograniczony, a punkty zdobywają jedynie zaciętością i zaangażowaniem. Jeżeli chodzi o stawianie to odpuszczam sobie ten meczyk, ponieważ dobrze życzę Wolskiemu (2 gole i jedna asysta).
Posted by: Ghost

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 16:55

ATL Thrashers v MON Canadiens 1 @ 2.15

Zgadzam sie z rozwazaniami na temat Montrealu, natomiast zupelnie nie widze dzis porazki Colorado.
Za drobne jeszcze San Jose - Columbus x

Bilans: 7-7 (+71)
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 17:06

Co do mnie, to ja stawiałbym przeciwko Colorado nawet jeżeli grali by z drużyną z "Wólki dolnej leżącej na zadupiu" - resztę co do Nashville napisal Ralph i ma rację i moje "błogosławieństwo", bo myślę prawie identycznie, a po za tym taki wariant gry wymusiła na mnie "wizja", której będę się trzymał.
Atlanta-Montreal(Zachwyt nad grą Atlany wydaje mi się,że jest troche "na wyrost". Przecież oni nic wielkiego nie dokonali - to, że "strzaskali d.." Washingtonowi w dwumeczu w ciągu doby o niczym nie świadczy. Owszem, są groźni, mają skutecznych strzelców i dopiero kilka potyczek z rywalami z innych Dywizji pokaże ich faktyczną siłę. Montreal potykał się jednak z o wiele bardziej wymagającymi rywalami i "plamy" nie dał. Wczorajszy "bój" mógł nadszarpnąć ich siły, ale czy aż na tyle by "paść twarzą na pysk" przed Atlantą? NIE)
Typ:2 :
Chyba nie muszę już przypominać, że "TWARDZIELE" grają tylko single.
Posted by: bart_82

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 17:10

Quote:

witam , mój pierwszy post w tym teamcie , ale nhl się pasjonuuuje i zajmuuje i chciałbym się włączyć w codzienną dyskusję odnośnie konfrontacji na lodowiskach nhl

moja propozycja na dziś

Washington Capitals - Carolina Hurricanes
Under 6.5 1.885 (pinnacle) 6/10

i uzasadnienie

Oba zespoły nie grzeszą skutecznością strzelecką , oba zespoły nie mają w składzie gwiazd wielkiego formatu (wyjątek stanowi młody ovechkin , który z meczu na mecz robi furorę i pozytywną aureolę wokół własnej osoby). Washington w poprzednich meczach strzelił zaledwie 10 goli co daje średnia 2.50 na mecz , w tym 6 goli w pp (6/29>słaba skuteczność) nadto w miarę dobrze spisuuuje sie gdy rywal znajduje sie w sytacji przewagi liczebnej ponad 75%skuteczności, Ich dzisiejszy oponent i zarazem gospodarz Carolina jeszcze słabszą skutecznością legitymuuje się , granica 2 goli na mecz, ponadto nie potrafią konstruowac ataku pozycyjnego podczas gry w przewadze (na 15 możliwych szans , nie wykorzystali żadnej) ,ponadto dość dobra gra obronna przy power plays rywali ponad 77% skuteczności. Oba teamy dysponuują dobrej klasy bramkarzami (chodź nie jest to ekstraklasa i umiejetności pokroju haszka ,belfoura,brodeura czy luongo) w zespole capitals kolzig ostatnio powstrzymal ultraofensywny zespół rangers, nadto jeżeli pojawi sie Brent Johnson , pozyskany w zeszłym tygodniu z canuks , to tez można być spokojnym o jego dyspozycje a jego h2h jest imponujące 3-0 2.34 GAA 926 SV% (jego występ możliwy z uwagi na konieczność regeneracji sił kolziga) . Miedzy słupkami lokalnego zespołu wystapi utalentowany rookie Cam Ward.




i moja druga propozycja na dzisiejszy wieczór:)

Montreal Canadiens - Atlanta Thrashers
2 1.690 (pinnacle) 6/10

Montreal ostatnimi dniami niezwykle mocno eksploatowany , po 3 spektakularnych zwyciestwach wyjazdowych i wczorajszej porażce u siebie na lodzie z Ottawą Senators dziś będzie gościł na lodowisku w Atlancie , gdzie spodziewany jest come back największej gwiazdy iLy Kovalchuka , który wespół z Bondrą, Svardem (wybrany graczem mijającego tygodnia w nhl) , holikiem może stworzyć niesamowity atak i niesamowity team , który może powalczyc o pierwszy historyczny strat w fazie play-off . W bramce solidny Dunham, nadto widac że atalnta na własnym lodowisku będzie tworzyła cięzką zaporę do sforsowania , co udowodniała druzgocąc Capitals 8-1
Posted by: djLukee

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 18:02

moje zdanie jest takie na dziś

COLORADO + SAN JOSE

a oto dlaczego :

w obu przypadkach główny argument to silniejszy skład
nie oszukujmy się ale w obu przypadkach gospodarze mają silniejszy skład i zaprzeczanie temu jest bezsensowne

po drugie san jose w sparingach pokazało że jest w stanie ograć każdego,w sezonei na razie to sie nie przekłada na wyniki jednak ostatni mecz wygrali i myśle że dziś w nocy wygrają po raz kolejny tym bardziej że przeciwnik no cóż z samego ogona ligi , sam Nash meczu nie wygra

co do lawin to potwierdzają że odejście forsberga nie było wielkim osłabieniem , świetnie grająca młodzież pokazuje że warto było na nią postawić , w zespole predatorów kariya na czele któy chyba jednak w pojedynke nie jest w stanie ograć lawin

no cóż mogę sie mylić jednak ja na dziś ślę taki kuponik

pozdrawiam
Posted by: HAGIi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 18:02

no to widze, ze mamy nowego kolege na forum i widac ze masz pojecie na tym co typujesz i bardzo dobrze bo takie osoby tu szanuja
Pozdrawiam i zycze powodzenia
PS tak goolnie NHL to nie moja dyscyplina i ufam Tobie i bede gral Twoje propozycje , zobaczymy co z tego bedzie...
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 18:41

djLukee!
Życzę Ci jak najlepiej ale stawiając takiego dubla musisz brać pod uwagę, że ma on małe szanse wejścia.
Ja też gram dziś Rekiny, nawet z handi -1,5 ale Colorado jakoś się "boję"...śmierdzi tu remisem, bo jakiegoś zdecydowanego zwycięstwa Lawin nie widzę. Może być też i tak,że Drapieżcy "łatwiej" podejdą do dzisiejszego meczu a sprężą się na teoretycznie łatwiejszych rywali -Phoenix i St.Louis...
Nie wierzę po prostu w to,że z tej sesji wyjazdowej nie przywiozą choćby punktu...Ale to tylko mój punkt widzenia i myślenia a czy Nashville to jest tylko "Kariya i spółka", czy też ciekawy zespół, potrafiący wygrać z najlepszymi to się jeszcze okaże...
Pozdrawiam
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 18:54

Dla zainteresowanych!
W bramce Habs nie wystąpi dziś Theodore a zastąpi go Yann Danisdla którego będzie to debiut w NHL w barwach Montrealu.
Moze jednak zastanowić się nad zagraniem overa w tym meczu???
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 19:01

Atlanta-Montreal over 6,5
Atlanta-Montreal 1
Atlanta(-1,5)-Montreal 1
Atlanta-Montreal(1 tercja) 1

Poszły takie single w świetle powyższego postu...
Posted by: Damian_bet

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 19:39

O to bradzo dobra informacja co do tego meczu. Sam zagrałem singiel na Atlante zobaczymy co z tego bedzie :]


Pozdrawiem
Damian
Posted by: bart_82

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 21:41

Quote:

Atlanta-Montreal over 6,5
Atlanta-Montreal 1
Atlanta(-1,5)-Montreal 1
Atlanta-Montreal(1 tercja) 1

Poszły takie single w świetle powyższego postu...




widzę że kolega ralph całkowicie oddał zaufanie w dyspozycję gracze trashers , oby nas nie zawiedli

pozdrawiam
Posted by: djLukee

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 21:47

ralph kazdy typuje jak uwaza , jeszcze przed wczoraj wszyscy tu typowali przegrane edmonton oraz colorado , ja jako nieliczny oparlem sie tej opini i trafnie wytypowalem , dla mnie sezon na razie bez niespodzianek , pisalem o nim na poczatku tematu i na razie zadna z druzyn nie gra dla mnie z jakims zaskoczeniem , dlatego podtrzymuje zdanie ze colodaro jest duzo lepsza druzyna od drapieznikow i dzisiejsze ich niepowodzenie bedzie dla mnie niespodzianka
Posted by: beholder

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 12/10/2005 23:05

Przeczytalem to co tu napisano i...wiele jest opcji czyt tez wizji kadzego z nas,ja osobiscie i jedynie ma co bym postawil to SJ,reszta dla mnie nie nie jasna,to poczatek gonitwy wiec ciezko prorokowac.
CBL ostatnio moze zaskoczyli wygrywajac,ale ilez mozna przegrywac?
Jak zostalo zauwazone wygrali z druzyna ktora skutecznoscia nie grzeszy wiec w meczu z SJ remis bylby niespodzianka.
Pozatym,przychylilbym sie raczej do ich underu w dzisiejszym meczu.
Posted by: kiziorro

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 04:06

panowie wielkie dla was dzisiaj Colorado zapewnilo mi kase przegralo w hokeja i wygralo w noge dzieki temu weszedl singielek i zaklad akumulowany
Posted by: luk

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 05:39

Quote:

Atlanta-Montreal over 6,5
Atlanta-Montreal 1
Atlanta(-1,5)-Montreal 1
Atlanta-Montreal(1 tercja) 1

Poszły takie single w świetle powyższego postu...




o kurwa chyba coś nie wyszło ? sam przejebałem na nich 200zł..
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 05:53

Witam!
No faktycznie nie wyszło z tą Atlantą... jakiś hurraoptymizm mnie ogarnął... Ja na Atlancie akurat straciłem ale zagrałem w ten sam sposób na San Jose a Minnesota i Nashville "pozwoliły" jeszcze wyjść na mały "+"
Ot taka gra...A tak ogólnie to ładne wyniki dzisiejszej nocy były...
I nikt mi nie powie, że na forum nic nie napisano o możliwości wygrania meczów przez Minnesotę lub Nashville...

Pozdrawiam
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 06:04

lemex chyba za za to dziś świętuje...
brawo dla tego Pana za "upór i dyscyplinę"...
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 06:14

Dziś "13" ale na szczęście czwartek...

NYR-NJD
Washington-NYI
Florida- Boston
TBL-Buffalo
Calgary-Dallas
Phoenix-Nashville
LAK-Detroit

Pary nie za "ciekawe" ale coś się wybierze...
Proponuję zapomnieć o wczorajszej Atlancie , San Jose i Colorado...i "szukać pomysłu" na dzisiejszą kolejkę...
Posted by: helix

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 07:55

Witam wszystkich udzielajacych sie w tym temacie ,zagladam tutaj czesto i dzieki wam zarobiłem juz troszke na NHL , ale nie o tym chciałem pisać , a wiec zaczne od tego ze ostatnimi czasy(tak z 1 miesiac temu) postanowiłem zaczać grać Ligi Europejskie i bedac w miksie spotkałem kolesia który niezle na nich wyciagał z tego co zaobserwowałem ,gdy zagadałem z nim to okazało sie ze on kompletnie nie zna sie na hokeju ( tu nastapiło moje zdziwienie ja wiec moze na tym zarabiać w dłuzszym okresie). Okazało sie ze on poprostu gra na remisy w pierwszych tercjach (robi systemy ,gra tez single, duble) Dobra przejde teraz do tego do czego zmierzam , a wiec zaczałem grę od poczatku obecnego sezonu NHL na remisy w pierwszych tercjach ,i widze po tym pierwszym tygodniu ze to sie opłaca ( no moze poza dzisiejsza noca ) . Ja osobiscie jeszcze to dopracowywuje ,narazie gram systemy na to plus zawsze dodaje jakies pewniaki . Co o tym sadzicie ???? pozdr.
Posted by: horhe

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 08:46

co do systemu nie będę się wypowiadał, ale odradzam dodawać "pewniaki" do systemu to najgłupsza z możliwych opcji utraty dochodu z zakładu, graj x w tercjach w singlach ale na dłuższą metę wątpię by był z tego zysk za duża rola przypadku, a typowa progresja niezbyt opłacalna bo kursy tylko ok 2 a przy x w meczu jednak 0k 4 - 4.5 tyle ze swojego doswiadczenia - pozdrawiam
Posted by: widziu

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 08:55

siema tez jestem nowy i mysle ze swoja wiedze o NHL napewno pokaze zna mnie tu juz jeden forumowicz damian i wie ze troche pojecia mam ,w tym sezonie nhl mi wchodzi jak narazie wzorowo mam nadzieje ze sie to nie zmieni (dzisiejszej nocy mialem tylko san jose obstawione)
swoje typki na dzis postaram sie podac pozniej pozdro all
Posted by: Big

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 09:59

Witam

Obserwuję ten temat od dłuższego czasu,kilka sezonów.Ale ten rok naprawdę jest "mało przewidywalny".Wiem, początek ligi,reorganizacja itp .itd ,dopiero się zgrywają.T.z.w. "pewniacy"dostają lanie.Czy nie lepiej grać duble z podpurkami,przynajmniej teraz ,póki się nie przejaśni i wyklaruje co nie co.Do czego zmierzam.Bazuję na waszych informacjach.Notoryczny brak czasu cierpi równierz w moim temacie,to widać.Dotyczy to,nie tylko NHL.Czasami odnoszę wrażenie,ze bardziej skutecznym graniem,było by rzucanie monetą.Mój budżet to wytrzyma ,ale czy innym też?
Oczywiście to nikogo nie mam pretensji,to jest gra i nikt mi nie każe.Powodzenia w dalszym graniu,przede wszystkim dobrych typów.
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 10:00

Quote:

Witam!
No faktycznie nie wyszło z tą Atlantą... jakiś hurraoptymizm mnie ogarnął... Ja na Atlancie akurat straciłem ale zagrałem w ten sam sposób na San Jose a Minnesota i Nashville "pozwoliły" jeszcze wyjść na mały "+"
Ot taka gra...A tak ogólnie to ładne wyniki dzisiejszej nocy były...
I nikt mi nie powie, że na forum nic nie napisano o możliwości wygrania meczów przez Minnesotę lub Nashville...

Pozdrawiam




heh ralph ale oczywscie ze temu nikt nie zaprzeczy ale jeszcze wczoraj mowiles o grze atlanty jaka to ona fantastyczne ze pozwala na tak duza zdobycz punktowa jak dotychczas, gdy ja pominalem w swoim podsumowaniu tygodnia. a tu prosze sam dajac na nich nie trafiles wiec oczywiscie respect za wild i predators ale to wszystko nie jest tak pieknie jak ci sie wydaje choc z twojego tez przewidzenia ja sam zagralem nasville pozdrawiam
Posted by: BlueMen

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 10:14

Witam.
Sądzę ,że patrząc na ostatnie potyczki Floridy z Bostonem (sezon 2003/2004) 2 razy po 1:1 ja dzisiaj zaryzykuje under 5,5.
Posted by: kiziorro

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 10:48

04:30 14-10-2005 Los Angeles Kings - Detroit Red Wings dzisiaj zagralem to i to grubo tzn. grubo jak dla mnie zagralem to z podobnych wzgledow co niektorzy gral Predators. LA 3 zwyciestwa u siebie pod rzad, mysle ze 4 to juz przeada 2002-10-13 to jest data ostatniego zwyciestwa LA u siebie z Detroit.
Posted by: widziu

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 10:52

ja dzisiaj stawiam napewno Calgary - Dallas wiecej goli 1.70 kurs ,oba zespoly graja ofensywny hokej i mysle ze 6 goli padnie napewno

2 typ - rowniez wiecej goli w meczu Washington- Islanders 1.80
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 10:54

bartekkrze!
O ile dobrze pamiętam to wcale nie pisałem,że Atlanta gra jakoś fantastycznie czy coś w tym rodzaju. Stwierdziłem tylko,że w swoim podsumowaniu zapomniałes o Atlancie i miałem nadzieję, że wczoraj Montreal padnie...W przekonaniu tym utwierdził mnie fakt,że w bramce Habs ma stanąć debiutant...no i poniosło mnie...A trzeba było słuchać wujka lemex'a...

Nadal twierdzę, że na Atlantę należy "zwrócić uwagę". Fakt, że wysokie zwycięstwa nad cienkimi Capitals nie są wyznacznikiem siły tej drużyny ale wg mnie ta drużyna w tym sezonie ma "papiery na granie". Zobaczymy co pokaże w piątkowym meczu z Toronto...
Posted by: kobra

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 10:54

witam.hehe jako pierwszoroczniak place narazie frycowe na nhl...:/ale nie mam zamiaru sie poddawac.byloby spoko gdyby ktos wypowiedzial sie na temat ponizszych typow:

rangers-devils typ: under sts: 1,8
pokierowalem sie statystykami 2003-2004, gdzie na 6 meczow wszedl 4 razy under wiec mysle ze dzisiaj tez powinnien wejsc...

los angeles-detroit typ: 2 sts: 2,25
do detroit wraca Yzerman i mysle ze los angeles w koncu przegra u siebie pierwszy mecz.w sezonie 2003-2004 detroit wygrali z la czterokrotnie.

calgary-dallas typ: 2 sts: 2,70
2003-2004 trzy zwyciestwa dallas.calgary bedzie chcialo sie pokazac przed wlasna publicznoscia, ale wydaje mi sie ze przegraja ten mecz, bo traca za duzo bramek (20 w 4 meczach).mam nadzieje ze dallas strzeli duzo bramek

sie zobaczy...pozdro :>
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 11:11

ralph moze rzeczywscie tak bylo ale tak czy owak atlanta wczoraj przegrala moze ni pisales ze super gra ale napisales ze ich pominalem ale zrobilem to dlatego ze wg mnie nie beda sie liczyc moze byedzie inaczej ale podejrzewam ze od tego wczorajszego meczu wpadna w kryzys takie jest moje zdanie narka
Posted by: Damian_bet

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 13:13

Typy na sucho :

L.Angeles-Detroit 2 2,2

Calgary-Dallas 1 2,2


Powodzenia !!:)
Posted by: jarx68

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 15:06

Witam.Macie moze jakies info dotyczace meczu Florida-Boston.Zastanawiam sie nad Florida za dosc grubo.Z gory dzieki.
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 16:37

witam!
widze ze przed dzisiejszymi meczami nie ma duzo typow i sam nie wiem co mam o tym myslec....
czy moze z dzisiejszych meczy nie da sie nic wybrac czy moze brask funduszy spowodowal to ze nikt z forum nie gral ale w to nie chce mi sie wierzyc, czekam na typy ralpha i wuja lemexa ktorzy swoimi typami wspomoga innych ja tymczasem zagralem juz w stsie ( bo dopiero czekam na otwarcie rachunku w mbanku):
- NY Rangers-New Jersey 2 2,55 oraz
- Phoenix-Nashville 1 2,10

na dzis to tyle z mojej strony , nie zagralem tego za jakas niebagatelna sume , tak tylko zeby bylo co sprawdzic jak otworze oczy.... no nic pozdrawiam i czekam na ralpha lemexa i innych oczywiscie ktorzy rozruszaja gadke bo dzis cos srednio to wychodzi .....
Posted by: jarx68

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 17:20

Witam ponownie.Szkoda ze nie bylo odzewu na moj post,rozwazajac za i przeciw zagralem Phoenix-Nashville 2 2,50 za 8/10.Zadecydowal wynik dzisiejszego meczu.Pozdrowienia all
Posted by: The Boss

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 17:29

Witam
Widze, ze dzis wszyscy obstawiaja Detroit. Ja uwazam, ze L.A wcale nie jest bez szans, a kurs 2.5 biore w ciemno. Glowny argument- trzy wczesniejsze zwyciestwa L.A u siebie i "koniecznosc" porazki uznaje za co najmniej smieszny Tak wiec czas na czwarte zwyciestwo
Posted by: Damian_bet

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 17:37

hmmmm info co do meczu Pheonix - Nashville

Absencje :

Nashville :
Jamie Allison
Scott Nichol

Pheonix:
Petr Nedved
Mike Ricci
Derek Morris
Curtis Joseph
Brian Boucher

Wiec dzis ponowinie stanie pomiedzy słupkami debiutant David Leneveu

Jednakze Pheonix nawet z Kontuzjami potrafi sie dobrze zaprezetowac np w Ostatnim meczu z Dallas przgranym 2-3

Nashville to fighterzy wczoraj przegrywali juz 3-0 a wygrali mecz 5-4 ;]


Pozdrawiam
Damian
Posted by: Damian_bet

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 17:39

Takie o to miłe info znalazłem:

"Mike Babcock powiedział po poniedziałowym meczu z Canucks, że w najbliższym spotkaniu z LA Kings zobaczymy najprawdopodobniej już Steve'a Yzermana.

"Jeśli nie odpadną mu koła to będzie grał," powiedział trener. Tłumaczenie: Jeśli Yzermanowi nie odnowi się kontuzja podczas treningu lub rozgrzewki to kapitan wystąpi w swoim pierwszym meczu tego sezonu.

Czwartkowe spotkanie może być też pierwszym dla Jasona Woolley'a, który podpisał niedawno kontrakt z Wings na kolejny rok."
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 18:24

Swoje "przemyślenia" podam po północy

Pozdr
Posted by: bart_82

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 18:37


witam serdecznie

fakty wczorajszej nocy stały sie rzeczywiste , fenomenalny występ bramkarza canadiens Yannisa Danis , który nie dał sie zaskoczyć przy 32 próbach , w tym 5 wykonywanych przez kovalczuka robi wrażenie , indolencja strzelecka Atlanty była rażąca , mówie sie trudno i nie ma co się obrażać , kontynuacja jest najlepszym antidotum i lekarstwem na tego typu niepowodzenie

dwie propozycje przez półnącą z mojej strony

Boston Bruins - Florida Panthers
UNDER 6 1.769 (pinnacle) 6/10

Z uwagi na wysoki poziom formy reprezentowanej przez bramkarza panter Roberto Luongo , nadto wobec absencji Joe Thorntona (kapitana niedzwiadków i głownej postaci napędzającej grę w wykonaniu Bostonu) oraz soldnego gracza jakim jest zhamnov .Luongo 3-1-0 0.76 .976 wybrany gracze tygodnia w kategorii najlepszego defensora obronił ponad 115 strzałów , kapitulując wyłącznie przy 3 , szykuuje sie mecz walki , ja pozostaje przy założeniu że padnie nie dużoo goli Ostatnia konfroontacja tych ekip zakończyła sie rezultatem 2-0 dla florydy a Luongo zachowuując shootout obronił 38 strzałów , czy historia jest w stanie zatoczyć szeroki łuk , przy obecnej formie Luongo wszystko wydaje sie byc możliwe

Nashville Predators - Phoenix Coyotes
1 1.990 (pinnacle) 5/10
1+1.5 1.377 (pinnacle) 8/10

Nashville , po tym jak ze stanu 0-3 na gorącym terenie w Colorado , gdzie pokonali miejscowe lawiny naprawde pozostali pozytywne wrażenie , ogólnie zespół solidny , ciekawie prowadzony . Zespół gospodarzy nadal mocno osłabiony w swoich szeregach , brakiem takich nazwisk B. Boucher,
C. Joseph,D. Morris,P. Nedved,M. Ricci, ponadto słabo spisuuujący sie w ataku pozycyjnym , wykorzystali jedynie 4 na 22 możliwe szanse w okresie power plays , zespół mało skuteczny , Bramkarz predators Vokoun 3-0-0 2.59 .904 całkiem solidnie sie prezentuuje między słupkami nadto doskonała para graczy ofensywnych Sullivan i Paul Karyia są w stanie zapewnić wyjazdowe zwycięstwo nad kojotami, ostatnia konfrontacja zakończyła sie okazałym zwycięstwem predators 8-2 , gdzie gwiazdą pierwszorzędną był sullivan , zaryrzykuuje stwierdzenie że sukces w postaci wiktorii gości jest założeniem jak najbardziej uzasadnionym i realnym

narazie w tej kwestii tyle

pozdrawiam
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 19:32

Florida-Boston(Co tu dużo kombinować, wcześniej napisałem, że dwa razy postawię na porażkę Bostonu i 2 razy na ich zwycięstwo. Teraz po ich zwycięstwie nad Tampą moja koncepcja może okazać się chybiona, ale cóż słowo się rzekło. Nie będę "szarżował", ale "stany maniakalnego uporu" już nie jeden raz przyniosły efekt. Po głowie "błąka" się OT, ale tfu, tfu, jeszcze nie teraz)
Typ:1
Calgary-Dallas(Płomienie wróciły w domowe pielesze po tygodniowych "manewrach". W mojej koncepcji, którą założyłem sobie odpowienio wcześniej był uwzględniony ten pojedynek w kategoriach: Calgary wygra jedno ze spotkań z Dallas,Edmonton,Phoenix i znowu Edmonton, a Dallas z kolei przegra jeden z meczy z Calgary,Edmonton lub Vancouver. Widać jasno jak na dłoni,że jeżeli mam "trzymać" się "własnego scenariusza" to w tej parze nie mam innej możliwości jak win miejscowych)
Typ:1
NYRangers-New Jersey(może to i głupi sposób myślenia, ale obserwując NYR, to chłopcom brakuje trochę "farta". Zadaję sobie pytanie czy w pojedynkach w domu z NJersey,Atlantą,Floridą i głównymi kandydatami do tytułu "cioty sezonu" los nadal nie będzie się do nich uśmiechał? Nie mogę uwieżyć w to, aby po Washingtonie, Atlanta i Florida czyli "trójca" z Southeast Division "zżarła" im punkty, a do tego jeszcze rywale z ich Dywizji. Któraś z tych ekip powinna "polec" i ja "nafilowany" na najbliższe mecze poczekam wytrwale)
Typ:1
Posted by: beholder

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 20:49

Wilu dzis typuje DET i ja sie do wiekszosci przylacze,acz mecz moze byc ciezka potyczka i jedyne czego sie obawiam to OT.
Drugi mecz jaki sobie upatrzylem to NJD acz to bez wiekszego przekonania,obie druzyny stoczyly juz wyrownany pojedynek kilka dni wczesniej i dzis moze byc odwrotnie acz ja sklaniem sie ku diabla
Co do pozostalych meczy bez wiekszych prognoz,widzialbym remisy ale to spewnosica zweryfikuje noc
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 21:02

NYR-NJD 1
Washington-NYI 2
Florida- Boston 1
TBL-Buffalo 1 mój typ dnia
Calgary-Dallas 1
Phoenix-Nashville 2
LAK-Detroit x2

Pozdr
Posted by: Ghost

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 21:06

CAL Flames v DAL Stars 1 @ 2.05
LA Kings / Detroit over 6 @ 1.77

Spodziewam sie gradu bramek w LA, oba teamy sa w formie i maja swietnych zawodnikow ofensywnych, do Detroit wraca Yzerman.

Bilans: 7-8 (-29)
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 21:28

Jeżeli TBL mnie nie zawiedzie to później załupie ze zdwojoną siłą na "moje" Nashville...

Pozdr
Posted by: budda

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 21:35

Witam.

Nie specjalnie lubię pisać (wolę czytać),
ale dzisiaj się postaram.

N H L czyli: Nieprzewidywalna Hokejowa Liga
jest czymś w rodzaju KOBIETY tzn......
wydaje się, że znamy ją na wylot, a ona pokazuje nam co jaiś czas, że to nieprawda. I tak właśnie jest.
Nigdy jej (nhl=kobieta) nie rozszyfrujemy.
Na tym polega fenomen zarówno tej pierwszej, jak i drugiej.(kolejność dowolna)
Nie można mieć pretensji do siebie (a tym bardziej do innych)
za błędy, które popełniamy, bo to jest ......no właśnie.
Co to jest ???

Ja proponuje na dzisiaj:
Washington - Islanders 2

bo:
Stołeczni w tym sezonie wyglądają na "cieniasów" , a
Wyspiarze na "nieprzewidywalnych"

Ale żeby nie było: NHL = KOBIETA

Pozdr. Budda
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 21:56

ja mysle ze ani rangers ani nashville dzis nie wygra jak typuja to lemex i ralph i chcialbym zeby tak bylo bo ja posatwile na odwrot jak juz wczesniej pisalem wiec postawie im czola i sam ciekawy jestem jak z tej sytuacji wyjdę..... ja albo oni hehe tak czy siak taka wymiana zdan w ktorych typy sa przeciwne jest bardzo ciekawa no nic powodzenia panowie i oby wygral lepszy....
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 22:09

Nie widzę powodów dla jakich dziś Rangers nie mieliby wygrać...Tak samo Nashville...
bartekkrze!
To nie mi ani lemex'owi stawiasz czoła ale hokejowej lidze NHL a to zapewniam Cię większe "wyzwanie"...
Posted by: gavin73

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 22:23

Witam serdecznie.

Dziś na 13-go takie oto typy prezentuje:
1. NYR-NJD typ - 1
Niech szczęścicie dziś sprzyja nowojorczykom, niech choć Ci wygrają. Goście nie prezentuje najlepszej formy, więc może dziś wygrana (ale proszę bez dogrywki),

2. Washington-NYI typ na 1.
Wszyscy obstawiają na Islandersów a oni nie zachwycają swoją grą a w dużych bólach gospodarz może wygrać.

3. Florida- Boston - typ na 1.
Zgadzam się z kilkoma osobami co do tego typu. Niedzwiadki jeszcze zaspane po długiej "zimie" a forma Luongo niech jeszcze trwa.

4. Phoenix-Nashville typ 2
Gospodarz cieniuje a gość idzie jak burza, rozpędem powinien "łyknąć" rywala.

5. LAK-Detroit - typ 2.
Chłopcy z LA to chłopcy a przeciwnik to "FIRMA". H2H za gośćmi.

wystarczy tego. Ja preferuje systemy i dziś wysyłam Patent + Yankee.

pozdrowionka
Posted by: bart_82

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 22:32

Quote:


witam serdecznie

fakty wczorajszej nocy stały sie rzeczywiste , fenomenalny występ bramkarza canadiens Yannisa Danis , który nie dał sie zaskoczyć przy 32 próbach , w tym 5 wykonywanych przez kovalczuka robi wrażenie , indolencja strzelecka Atlanty była rażąca , mówie sie trudno i nie ma co się obrażać , kontynuacja jest najlepszym antidotum i lekarstwem na tego typu niepowodzenie

dwie propozycje przez półnącą z mojej strony

Boston Bruins - Florida Panthers
UNDER 6 1.769 (pinnacle) 6/10

Z uwagi na wysoki poziom formy reprezentowanej przez bramkarza panter Roberto Luongo , nadto wobec absencji Joe Thorntona (kapitana niedzwiadków i głownej postaci napędzającej grę w wykonaniu Bostonu) oraz soldnego gracza jakim jest zhamnov .Luongo 3-1-0 0.76 .976 wybrany gracze tygodnia w kategorii najlepszego defensora obronił ponad 115 strzałów , kapitulując wyłącznie przy 3 , szykuuje sie mecz walki , ja pozostaje przy założeniu że padnie nie dużoo goli Ostatnia konfroontacja tych ekip zakończyła sie rezultatem 2-0 dla florydy a Luongo zachowuując shootout obronił 38 strzałów , czy historia jest w stanie zatoczyć szeroki łuk , przy obecnej formie Luongo wszystko wydaje sie byc możliwe

Nashville Predators - Phoenix Coyotes
1 1.990 (pinnacle) 5/10
1+1.5 1.377 (pinnacle) 8/10

Nashville , po tym jak ze stanu 0-3 na gorącym terenie w Colorado , gdzie pokonali miejscowe lawiny naprawde pozostali pozytywne wrażenie , ogólnie zespół solidny , ciekawie prowadzony . Zespół gospodarzy nadal mocno osłabiony w swoich szeregach , brakiem takich nazwisk B. Boucher,
C. Joseph,D. Morris,P. Nedved,M. Ricci, ponadto słabo spisuuujący sie w ataku pozycyjnym , wykorzystali jedynie 4 na 22 możliwe szanse w okresie power plays , zespół mało skuteczny , Bramkarz predators Vokoun 3-0-0 2.59 .904 całkiem solidnie sie prezentuuje między słupkami nadto doskonała para graczy ofensywnych Sullivan i Paul Karyia są w stanie zapewnić wyjazdowe zwycięstwo nad kojotami, ostatnia konfrontacja zakończyła sie okazałym zwycięstwem predators 8-2 , gdzie gwiazdą pierwszorzędną był sullivan , zaryrzykuuje stwierdzenie że sukces w postaci wiktorii gości jest założeniem jak najbardziej uzasadnionym i realnym

narazie w tej kwestii tyle

pozdrawiam




i dwa typy zgodnie ze wczęsniejszą zapowiedzią


New York Islanders - Washington Capitals
OVER 6.5 2.000 (pinnacle) 3/10

Oba zespoły mają trochę do udowodnienia , oba zespoły są uczestnikami meczy obfitujących w dużą ilość goli (pomijam mecz Ny Islanders z florydą z oczywistch wzgędów na fenomen Luongo ) ale Yashin, Satan , Ovechkin są to zawodnicy , którzy mogą rozkręcić koniunkturę strzelecką w tym pojedynku, stawka niewielka ale gdzies tych bramkowych knfrontacji należy poszukiwac , ja upatrzyłem sobie te spotkanie


Tampa Bay Lightning - Buffalo Sabres
1 1.556 (pinnacle) 6/10

Błyskawice mają do zmazania przed kibicami plamę jaka pojawiła sie po porażce z Niedzwiadkami z Bostonu , Martin St.Louis , Lecavalier, modin , prospal i spółka mają do udowodnienia w tym sezonie bardzo ważny fakt , fakt wielkości i wysokich umiejętności rok po zdobyciu Stanley Cup , zdaję sobie sprawe że jest to rzecz trudna do realizacja , ale nie niemożliwa , wiec nalęzy spręzyć sie dzisiejszej nocy i odnieśc zwyciestwo nad Szablami

bogatego żniwa dzisiejszej nocy wszytskim życze
Posted by: djLukee

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 22:32

jak dla mnie promocja dnia to under bostony z florydą,licze na udner i jeszcze że niedziwiadki wykopią floryde na jej miejsce czyli chlopca do bicia , dosc juz dobrej passy luongo no i zeby dopelnic cos do kuponu na team wayne'a gretzkyego no cos w nocy nashville wygrali dzieki super postawie szwajcara w bramce lawin ( obronił cale 13 strzałów na 18 ) jesli wystapi dzis Cu JO tym bardziej jestem spokojny o gospodarzy
Posted by: budda

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 23:10

Ralph i Lemex
póki co są znawcami tego tematu

ukłony panowie..............

więc co następuje ?.?.?.
Posted by: budda

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 23:15

przepr

to do

bartekkrze
Posted by: pycio26

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 23:15

witam na jakiej stronce sa "najbardziej live" wyniki NHL ??
Posted by: gavin73

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 13/10/2005 23:29

Ja polecam tą: http://www.sportsline.com/nhl/scoreboard

PS. Waszyngton ciekawie zaczyna mecz, po 9 minutach w plecy 0-3, teraz 1-3

hej
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 14/10/2005 06:04

wiec ralph i lemex pewnie ze znawcami sa......
a mi z ostatniej nocki i moich jakze nietrafnych typow wystarczy powiedziec ...: szcuneczek panowie

ale dzis moje typy postaram sie lepiej przeanalizowac i mam nadzieje ze ebdzie lepiej niz dzis
Posted by: BlueMen

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 14/10/2005 06:15

Czy po ostatniej wpadce Colorado z Nashville i Atlancie z Montrealem przyszedł czas na rehabilitacje i śmiało postawić można dwie gołe jedynki ?????????,
oprócz tego Philadelphie z podporą.
powodzenia i miłego dnia(mnie czeka dzisiaj konfrontacja ze służbą zdrowia,dobrze ,że nie jestem wcześniakiem )
Posted by: Damian_bet

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 14/10/2005 08:14

No dzisiejszej nocy wyszło na "0"

Win Detroit
Lose Calgary

Pozdrawiam
Damian
Posted by: Damian_bet

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 14/10/2005 08:34

Philadel.-Pittsb. 2 3,3

Myśle ze Pittsburgh po takim kursie mozna łatwo brac.

Nie wygrali jeszcze w tym sezonie dzisiaj wręcz "muszą" sie przełamac.

Kadrowo obydwa teamy sa wyrównane Forsberg stanie na Przeciwko Lemieux.

Bramkarz Pittsburgha Marc-Andre Fleury na 41 strzałów Bufflo obronił 38 czyli nie mozna narzekac na jego forme.

Ogólnie : Najbardziej licze na to ze sie wrescie przełamią. Nie wierze aby taka druzyna przegrywała mecz za meczem.


Pozdrawiam
Damian
Posted by: kiziorro

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 14/10/2005 12:03

ja na dzisiaj taki dubelek

4802 MINNESOTA-VANCOUVER 2,35 1
4804 COLORADO-CHICAGO 2,00 1

Minnesota w tym sezonie, kilka dni temu wygrala u siebie z Vancouver 6-0 w strzalach przewazali goscie a wiecej kar mieli gospodarze. Mysle ze jak beda lapac mniej kar to powinni spokojnie wygrac.

W drugim meczu licze na zwyciestwo Colorado u siebie. Przegrali oni z Nashville prowadzac 3 bramkami mysle ze drugi raz nie popelnia tego bledu i zrehabilituja sie kibicom za porazke h2h tez dla gospodarzy.
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 14/10/2005 17:37

Zaczne dzisiaj "inaczej", bo czytam sobie te nasze posty i czytam,czytam i co?........Otóż widzę,że niektórzy z nas lubią być nazywani znawcami,ekspertami czy czymś w tym stylu.Ja panie i panowie za takowego nigdy się nie uważałem, nie uważam i uważał nie będę.Co najwyżej podkreślałem, że osiwiałem i wyłysiałem podczas "hazardowania" się NHL-em. Jestem co najwyżej weteranem, albo raczej "strategiem" w typowaniu tej pięknej dyscypliny. Ja nie znam się na hokeju, nie wiem nawet jakie wymiary ma bramka czy lodowisko, po co jest czerwona i niebieska linia, co to jest atak "wysokim kijem", z jakiej odleglosci "bije" się rzut karny, po co jest kij i w ogóle co to jest ten mały czarny punkt co tak szybko śmiga po lodzie. Typowanie wyników w NHL jest dla mnie tym samym co gra na giełdzie z tą róznicą, że na ekonomi znam się jeszcze mniej niż na hokeju. Tak więc nie ma sensu nazywać mnie znawcą, ekspertem czy czymś tam, bo ani pochwały mnie nie łechcą, ani kpiny drażnią. Wujek Lemex i tak zagra to co sobie "wymyślił" w swojej "łysej pale".
Edmonton-Dallas(wizyta w Kanadzie z jaką wybrali się hokeiści "Gwiazd" może być owocna w punkty, bo pierwszy krok został uczyniony wczoraj - co prawda po OT, ale zawsze 2 punkty. Gościnność Kanadyjczyków nie jest mam nadzieję aż tak wielka,żeby dzisiaj Edmonton, a pojutrze Vancouver solidarnie "oddali" punkty.Faktem niezaprzeczalnym jest to,że Dallas bardzo dobrze radziło sobie dotychczas w ubieglych sezonach z ekipami z Northwest Dyvision, ale czy to może trwać wiecznie?)
Typ:1
Anahaim-Columbus("Kacze kupry" są zdolne przyjąć każdą porcję "batów", ale czy od każdego? Columbus uważam,że prędzej "wykręci numer" z drużynami ze "świecznika" niż z przeciętniakiem)
Typ:1
Minnesota-Vancouver(przedwczoraj goście "zaliczyli na szóstkę", ale powodów do dumy nie było. Będzie to 5 mecz z rzędu na lodzie Minnesoty w którym spotkają się te ekipy i tylko 1 punkt zdobyty przez "Orki" - czy to już kompleks, czy tylko przypadek, ba nawet bramki druzgocąco przemawiają za miejscowymi 15:4. "Ustalając przebieg gier" w tym tygodniu zdecydowałem się na wariant porażki Minnesoty w domu. W odwodzie pozostają Kaczki i Rekiny. Jeżeli Orki nie pożrą Minnesoty i napewno nadszarpną tym razem i dzieła dokończą Rekiny, bo "Kaczorki" mogą być myślami raczej gdzie indziej)
Typ:2
Posted by: katowiczanin

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 14/10/2005 17:50

Ja dzisiaj gram tak na jednym kuponie

Philadelphia - Pittsburgh 1 1,95
Myśle ze Philadelphia powinna sie uporać z pingwinami Sa jednym z fawyrotyów na Wschodzie według mnie

Atlanta - Toronto 1 2,25
Atlanta po porażce z Montralem 0:2 i niemocy strzeleckiej będa chcieli zrewanżowac się kibicom Kurs niczego sobie

Colorado - Chicago over 5,5 1,75 Colorada nie dysponuje dobrym bramkarzem Aubischer nie jest w wysokiej formie W ostatnich dwóch meczach u siebie 4:5 z Nashville i 7:3 z Calgary

Minnesota - Vancouver under 5,5 1,80
Ten mecz w sumie na farta wybralem hehhe ale w ostatnicm meczu tych drużyn padł wynik 6:0 myśle ze Vancouver była to dobra lekcja i nie pozwola sobie na stratę tylu goli

Kursy STS

+ Budejovice - Kladno 2,10 prowadza 3:0
Posted by: fidel_castro

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 14/10/2005 17:55

Male pytanie, gdzie moge znaleźć wyniki z poprzedniego, tj. 2003-2004 sezonu NHL? Z góry dzięki..
Posted by: The Boss

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 14/10/2005 18:45

Ja na dzisiaj proponuje
Minnesota -Vancouver 1 po pieknym kursie 2.7 (ew.2.2 z dogr)
Minesota bardzo mocna u siebie, nie przegrali na wlasnym lodzie meczu od 16.09 (łacznie z meczami przedsezonowymi) Do tej pory zwyciestwa odnosili wylacznie u siebie. Wszystkie mecze na wyjezdzie przegrane.Zgadzam sie z Lemexem, że MIN przegra w ciagu najblizszych meczy u siebie, jednak mysle, że jeszcze nie dzisiaj.Jej ewentualnych pogromcow upatruje w Rekinach:)
Posted by: Ghost

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 14/10/2005 19:46

ATL Thrashers v TOR Maple Leafs 1 @ 2.20
EDM Oilers v DAL Stars 1 @ 2.05
PHI Flyers v PIT Penguins 2 @ 3.00

Zgadzam sie, ze Atlanta powinna sie zrehabilitowac za niemoc strzelecka. Po 0 goli na Floridzie strzelili pozniej Capitalsom mase bramek. Dzis licze, ze bedzie to samo.
Spodziewam sie tez, ze Dallas nie powtorzy zwyciestwa na wyjezdzie z niezlym zespolem.
No i moze Pitts dzis wygra? W koncu Phila tez ponizej oczekiwan.

Trudno sie zgaduje

Bilans: 8-9 (-52)
Posted by: dawid121

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 14/10/2005 20:10

Dallas Stars u Edmonton Oilers
typ: under 6 (60min)
kurs: 2.05
BAW
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 14/10/2005 20:10

Witam!
Dziś szybko i krótko. Oto moje "przemyślenia"...
Philly-Pittsburgh over 7 2.20
Atlanta- Toronto over 6,5 1.91
Atlanta- Toronto 2 2.20 (łąznie z OT i SO)
Minnesota-Vancouver 2 2.10 TYP DNIA
Colorado-Chicago under 6,5 1.91
Colorado-Chicago X2 1.85
Edmonton-Dallas 1 1.63 (łącznie z OT i SO)
Anaheim-Columbus over 6 2.03
Anaheim-Columbus X2 1.9

A jak będzie zobaczymy...
Posted by: BlueMen

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 14/10/2005 20:15

Mam nadzieję ,że Anaheim jednak wygra, czy ranek będzie radosny ? przekonamy się wkrótce.
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 14/10/2005 20:24

a ja dzis jednak odpuszcze :P
Posted by: kiziorro

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 14/10/2005 20:27



STANDINGS (through Oct. 12): Canucks - 5 points, 2nd place (tied), 1 PB, Northwest Division. Wild - 5 points, 2nd place (tied), Northwest Division.

TEAM LEADERS: Canucks - Markus Naslund, 4 goals; Sami Salo, 4 assists; Naslund and Salo, 5 points; Bertuzzi, 13 PIM. Wild - Chouinard, 4 goals; Bouchard, 4 assists and 5 points; Wes Walz and Henry, 11 PIM.

SPECIAL TEAMS (through Oct. 12): Canucks - Power play: 10.3 percent (3 for 29), 23rd in NHL. Penalty killing: 72.7 percent (16 for 22), 28th. Wild - Power play: 31.6 percent (6 for 19), 1st. Penalty killing: 96.3 percent (26 for 27), 2nd.

GOALTENDERS: Canucks - Dan Cloutier (1-1-1, 0 SO, 3.59 GAA); Alex Auld (1-0-0, 0, 2.00). Wild - Roloson (2-1-0, 1, 1.68); Manny Fernandez (0-0-1, 0, 1.90).

SEASON SERIES: Wild, 1-0.

LAST MEETING: Wednesday; Wild, 6-0. At Minnesota, the Wild were 4-for-5 on the power play and won 41 of 64 faceoffs. The Canucks went 0-for-8 with the man advantage.

ROAD/HOME RECORDS: Canucks - 0-1-1 on the road; Wild - 2-0-0 at home.


minessota bardzo wysoki procent (96.3) Penalty killing. Drugi w NHL wystarczy ze beda kary a minnesota bedzie strzelac mam taka nadzieje przynajmniej
Posted by: bart_82

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 14/10/2005 21:18

witam pięknie , po zmaganiach tygodoniowych na uczelni czas wziąść sie do pracy i skutecznie wytypować

[size=18]Toronto Maple Leafs - Atlanta Thrashers[/size]
[color=blue]OVER 6
1.714 (pinnacle) 7/10

Konfrontacja dwóch ekip , które w tym sezonie wykazuują daleko idącą skuteczność strzelecką , która gwoli ścisłości niekoniecznie przekłada sie na finalne rezultaty oby zespołów . Klonowe Liście legitymuują się skutecznością oscylująco wokół 17% wszystkich oddanych strzałów , co daje przeciętnie na mecz ponad 3.50 goli , podobne statystyki posiada zespół z Atlanty , który niemal w każdym meczu oddaje ponad 30 strzałów w światło bramki rywala , dziś do pokonania będzie doświadczony bramkarz ed belfour , który w tym sezonie jakoś nie prezentuuuje sie okazale, Ilia Kovalchuk głody goli , silna motywacja po stronie gospodarzy i zabiegi gospodarzy do zmazania niekorzystnego wrażenia po ostatnim przegranym pojedynku napewno będą sprzyjac osiągnięciu wyniku ponad pułap 6 bramek , w co osobiście wierze , i wierze póki co że i Toronto doprowadzi do sytacji , w której krążek ugrząźnie w bramce rywali wczoraj skutecznie doszukałem sie overa w meczu wyspiarzy z capitals , mam nadzieje że nie inaczej będzie i dzisiejszej nocy .

[size=18]Chicago Blackhawks - [color=blue]Colorado Avalanche
[/size]
[color=blue]OVER 6.5 1.952 (pinnacle) 6/10
1 1.625 (pinnacle) 7/10

W zespole lawin szykuują sie roszady w obsadzie bramki i wypełnienia luk w defensywie , która nie prezentuuje sie okazale , Chicago w tym sezonie nie spisuuuje sie najlepiej. Ja od dłuższego okresu zawsze podziwiałem umiejętnosc gry lawin na własnej tafli, fakt że rok temu (przed przerwą ) nie wyglądało to najlepiej i zasada ta nie odnalazła odzwierciedlenia , w zespole lawin mimo ubytków w postaci forsberga i hejduka (kontuzjowany) cały czas tkwi potencjał , również nad pepsi center unosi sie ogromnna smuga wieloletnich tradycji , czy dziś drużyna chicago jest do pokonania, wydaje sie że tak

[size=18]Colum. Blue Jackets - [color=blue]Ana. Mighty Ducks[/size]
[color=blue]2 1.483 (pinnacle) 8/10
[color=blue]-1.5 2.510 (pinnacle) 4/10

Anaheim w tym sezonie może bardzo wiele namieszać w lidze , mają ciekawy skład , świetnych zawodników i mogą stanowić na włąsnej tafli zaporę nie do przejścia , a tymbardziej zespoł pokroju Columbus , więcej pozbawiony najlepszego gracza nasha nie powinien dziś być dokuczliwym i napsuć krwi miejscowym kaczorom.H2H jak najbardziej po stronie gospodarzy , co niewątpliwie też może wskazywać jak cięzki bój czeka dziś hokeistów columbus.

[size=18][color=blue]Vancouver Canucks - Minnesota Wild[/size]
[color=blue]1 1.781 (pinnacle) 4/10

Czas aby bertuzzi , naslund i spółka wkońcu odczarowali lodowisko miejscowych wild , ostatni rezultat 6-0 musiał wyzwolić na zawodnikach z vancouver dodatkowe pokłady adrenaliny, zaanagażowania i woli rehabilitacji , czas przełamać niekorzystne zaszłości historyczne

to tyle na dziś powodzenia all
http://www.bukliga.bets1x2.com/viewforum.php?f=12&sid=ce55561abfb7ae8e535c8abeba07332f>> moje siedlisko ,
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 15/10/2005 03:55

bart_82 zapoznaj się z regulaminem tego forum, jeżeli nie chcesz dostać bana. Na marginesie - mogłeś się trochę wysilić, a nie "przekopiować" tej samej treści.
Posted by: BlueMen

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 15/10/2005 05:53

Anaheim win
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 15/10/2005 07:17

Quote:

Anaheim win



no i wszystko jasne a co na dzis panowie ......
Posted by: bart_82

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 15/10/2005 13:22

witam , dziś 3 spotkania , z uwagi na to że brak czasu , a obowiązków mnóstwo i nadto wieczorem eskapada na mecz to dziś gram tak

Atlanta Thrashers - New York Rangers 1 2.270
Toronto Maple Leafs - Montreal Canadiens 1 2.530
Boston Bruins - Ottawa senators 2 1.556
Carolina Hurricanes - NY Devils 2 1.571

pozdrawiam , a pro po wczorajszego postu lemex zgadzam sie , trochę zamieszałem , za co słowo przepraszam

i pozdrawiam
Posted by: bart_82

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 15/10/2005 13:25

Quote:

witam , dziś 3 spotkania , z uwagi na to że brak czasu , a obowiązków mnóstwo i nadto wieczorem eskapada na mecz to dziś gram tak

Atlanta Thrashers - New York Rangers 1 2.270
Toronto Maple Leafs - Montreal Canadiens 1 2.530
Boston Bruins - Ottawa senators 2 1.556
Carolina Hurricanes - NY Devils 2 1.571

pozdrawiam , a pro po wczorajszego postu lemex zgadzam sie , trochę zamieszałem , za co słowo przepraszam

i pozdrawiam




hehe konfrontacji jest 4 a nie 3
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 15/10/2005 14:23

Klasę człowieka poznać po jego kulturze - BRAWO BART_82!!!!
Wracając jednak do tematu.
Calgary-Edmonton(choćbym wysilił umysł do maksimum, to i tak jednoznacznie nie określiłbym faworyta w tym spotkaniu. Calgary popadło w "mały dołek" i każda kolejna porażka spychać ich będzie na peryferia. Do czwartku spotkają się dwa razy z "oliwiarkami"-jeden z tych meczy powinni wygrać. Zagrają ze sobą drużyny, które od 3-2 meczy nie posmakowały zwycięstwa i ktoś przerwie tę passę - liczę,że gospodarze)
Typ:1
San Jose-Chicago(Chicago jest w trakcie meczy wyjazdowych i zakładałem,że minimum raz przegrają."Wizja" spełniła się w St.Louis, ale po wczorajszym zaciętym meczu z Colorado na dzisiejszą noc "limit farta" mogą mieć wyczerpany i ponownie "poszukam" ja swojego "farta" w tym spotkaniu. SJ w domu pokonało narazie tylko Columbus,więc ten mecz da w miarę przybliżony obraz ich "domowej wartości")
Typ:1
Ottawa-Boston(w tej "wizji" popełniłem falstart i prawdopodobnie nie spełni się, bo moje "założenia",że Boston 2 pierwsze mecze z Tampa i Floridą przegra , a wygra jeden z Ottawą lub Montrealem życie zweryfikowało. W tej sytuacji wykombinowałem sobie,że najlepszym rozwiązaniem będzie postawienie teraz na OT, bo nakład mniejszy, a kurs zdecydowanie większy niż na 1 lub 2. Kto nie ryzykuje ten nie wie jak sukces smakuje....Czasami trzeba być elastycznym i dostosować się do powstałej sytuacji - rzadko robię "wyłomy" w swoich "wizjach", ale tym razem chyba "wzrok" mnie zawiódł)
Typ:OT
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 15/10/2005 19:39

A ja dziś tylko jeden overek, korzystając iż Expekt wystawił nam prezent w postaci niskiej linii 5,5 na overka w Montrealu, gdzie typuje iż chłopaki ostro dziś postrzelają nawet pomimo dobrych GK - jedyną wada jest niski kurs 1,65 ale myślę że mi to wystarcza

Montreal - Toronto over5,5 1,65
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 15/10/2005 20:26

Witam!
Mały ruch coś w temacie a dziś pełno spotkań...
Wczoraj wreszcie skuteczność, która przyniosła konkretny zysk więc dziś można "zaszaleć"...

Philly (-1,5) -NYI 1 2.45

Na razie tyle...
Posted by: Ghost

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 15/10/2005 21:39

Jak na razie sezon jest dla mnie bardziej czasem rozczarowan niz nadziei, bo ta wczoraj mocno przygasla.

Bilans: 8-12 (-352)

Dzis tylko zagram sobie
SJ Sharks v CHI Blackhawks 1 @ 1.88

Rewanz za mecz w Chicago.

Ciekaw jestem kiedy Pitts zamierza sie wziac do roboty?
Posted by: nhl_fun_pl

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 15/10/2005 21:48

Witam na forum jestem od tygodnia i czytam wszystkie posty, widze ze nie lubicie samych typow wiec ich nie podam

Dzisiaj gram tylko system 2 z 11 same remisy w kolejce, spytacie gdzie tu logika i pewnie nikt tego nie popiera, ale:
- czasami warto jest tych remisow "szukac" chociazby dlatego ze kurs 4.3-4.7 (expekt) jest bardzo atrakcyjny :P
- w ostatnich kolejkach kilka tych remisów było, szczególnie tam gdzie nie powinny padać
- przy 3 remisach zwraca sie za system
- 11 meczy w obecnej kolejce

Nic tylko trzymac kciuki
Posted by: ukasz77

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 15/10/2005 21:52

Gdzie ci entuzjasci Pingwinów,czyz nie czas wreszcie na win?wg mnie tak.Ilez moze pecha miec taka ekipa?GoGo
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 16/10/2005 01:43

philadelphia wygrała 5:1 czas więc na Calgary..
Calgary(-1,5)-Edmonton 1 3.00

pozdr
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 16/10/2005 02:32

Skoro spać się odechciało to może "na świeżo" co nieco o dzisiejszej kolejce...
Philadelphia planowo."Pewniak dnia" z handi po świetnym kursie jak w masełko...Mecz praktycznie rozstrzygnięty już w 1-szej tercji...
Rangers nie dali szans Atlancie.Atlanta złapała przeciwny "kierunek" i nie widzę jej w następnych meczach...
O Ottawie nie warto pisać, bo na tą drużynę się po prostu gra...
Toronto po słabym początku chyba "zaskoczyło" chociaż ja i tak uważam,że w tym sezonie da nam jeszcze popalić..
Pittsburgh nadal bez zwycięstwa - tragedia..?Chyba jeszcze nie ale wielu spodziewało się dziś win nad "słabą" Tampą...
Floryda potwierdza swoje aspiracje w tym sezonie, chociaż zwycięstwo Pantery wydarły Szablom w ostatniej chwili...

Nasville idzie jak burza z czego się bardzo cieszę ale czas "polować" na ich porażkę...

Pozdrawiam
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 16/10/2005 02:37

NHL nie byłaby sobą gdyby nie "zonki". A taki mieliśmy w New Jersey...Wielu dziś popłynęło.
Drugi może być dziś w Phoenix, przecież to tylko NHL...
Posted by: kiziorro

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 16/10/2005 06:27

dzisiaj 4 mecze

00:00 Minnesota Wild - Anaheim Mighty Ducks 0-0
00:00 Washington Capitals - Tampa Bay Lightning 0-0
02:00 Los Angeles Kings - Columbus Blue Jackets 0-0
04:00 Vancouver Canucks - Dallas Stars 0-0

prosilbym o jeden typ do godziny 10 rano z gory dzieki
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 16/10/2005 07:37

no ralph jesli to co moiwsz i piszesz jest prawda ))) to dzis ladnie sie oblowiles na tych dwoch handicapach.......
twoje zdrowie
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 16/10/2005 08:09

Przecież nie siedzi się po nocach tylko żeby kibicować...
Dziś t dwa handicapy weszły cudownie ale takie nocki jak dziś zdarzają się rzadko...
Pozdr
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 16/10/2005 08:15

No właśnie Ralph, o to chodzi, od kibicowania są kibice, a my od czegoś innego - proste,prawda? Nie wiem ile czasu jeszcze trzeba, aby nauczyć "młodzież" rozróżniać kibicowanie od hazardu.
Posted by: kobo

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 16/10/2005 09:15

co mozna powiedziec o meczu Washington Capitals - Tampa Bay Lightning ?
we wczesniejszych postach ktos pisal, ze druzyna za stolicy jest slaba, dzisiejszej nocy Tampa wygrala dosc pewnie swoj mecz. Czyzby dzisiaj powtorka?
ps: Nashville 3 wygrane na wyjazdach
Posted by: AX87HKS

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 16/10/2005 09:17

Vancouver - Dallas 1 jak dlamnie najpewniejszy mecz na dzisiejsza noc
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 16/10/2005 09:22

Quote:

Vancouver - Dallas 1 jak dlamnie najpewniejszy mecz na dzisiejsza noc




Daj Ci Boże...ale napisz chociaż dlaczego, bo ja tutaj zagrałbym całkiem odwrotnie...Dallas może wygrać 3 mecz na wyjeździe i jest to całkiem realne. Jak na razie ja tego nie ruszam...
Pozdr
Posted by: AX87HKS

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 16/10/2005 09:28

Quote:

Quote:

Vancouver - Dallas 1 jak dlamnie najpewniejszy mecz na dzisiejsza noc




Daj Ci Boże...ale napisz chociaż dlaczego, bo ja tutaj zagrałbym całkiem odwrotnie...Dallas może wygrać 3 mecz na wyjeździe i jest to całkiem realne. Jak na razie ja tego nie ruszam...
Pozdr




1) 3 wygrane z rzedu zawodnikow z Dallas w koncu musza przegrac
2) Vancover na wlasnej tafli jest bardzo silne rzadko traca tam punkty
3) zawodowa intuicja heh

Posted by: kobra

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 16/10/2005 10:14

jak dla mnie typek na dzis to Los Angeles - Columbus na Kings.
1)"kurtki" ciagle bez nasha i najprawdopodobniej beda bez niego prawie do konca pazdziernika http://www.nhl.com/scores/previews/85_2_preview.html
2)kings jak narazie graja calkiem dobrze u siebie i watpie zeby dali sobie wydrzec zwyciestwo dzisiejszej nocy.

aha no i musze sie pochwalic ze ostatnio trafilem po raz pierwszy zaklad na nhl hhhee fajne uczucie

pozdro!!!
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 16/10/2005 11:57

W nadchodzącej kolejce wszystko wydaje się "klarowne" -zwyciężają Los Angeles i Minnesota, w stolycy USA pada remis i honor Kanady ratuje Vancouver. Chciałoby się ,aby tak było. Jeszcze kilka godzin i będzie "po wszystkiemu" jak to mówi Marcin Daniec w jednym ze swoich skeczy.
Los Angeles-Columbus(LA rozegrało dobry mecz przeciwko Detroit, chociaż wynik tego nie potwierdza. Zadecydowała końcówka meczu, ale to w hokeju "normalka. Będzie to ich 5 kolejny mecz rozgrywany na "własnych śmieciach". Dotychczas "sprzątanie" wychodziło im nie najgorzej, chociaż raz musieli "podeprzeć" się OT, a raz "pójść spać" w nie najlepszych humorach, ale 6 punktów znalazło jednak swego właściciela. Kurtki to rywal bardzo nie wygodny i chociaż wielu typerów skaże ich na "pożarcie", to odrobina historii utwierdza mnie w przekonaniu, że dzisiejszy mecz to nie będzie "spacerek". Kurtki przegrały już z Pacyfic Dyvision z Rekinami i Kaczkami, oby tylko "Król nie okazał się nagi")
Typ:1
Vancouver-Dallas(Gwiazdy "demolują" Kanadę!!!!! Czy Vancouver uratuje honor "kolebki hokeja"? Gdyby nie "dyscyplina", która wymusza na mnie swoisty sposób "grania" - słowo daję, że nie zagrałbym tego meczu. Podzieliłem zainwestowaną kasę na 2 części i "puściłem" to sobie tak:)
Typ: mecz 1, I tercja 2
Posted by: mopsiq

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 16/10/2005 20:42

Minnesota - Anaheim
typ-1
kurs-2,15
buk-expekt

czemu Minnesota hmmmmm gra na własnejtafli a tam nielubi oddawac punktów Anaheim meczylo sie w meczu z Columbus
ledwo wygrali tez mam duze przeczucie co do tego meczu dla mnie to tylko czysta 1

Los Angeles - Columbus
typ-1
kurs-1,7
buk-expekt

tu jestem mniej pewny ale za Los Angeles przemawiaja statystyki i nietylko bo niemozna sie opierac tylko i wyłacznie na statystykach Columbus w tym jak i w poprzednim sezonie nic niepokazałoale cxzasem im mecze wychodza mam nadzeje ze nie dzis zagram troszke mniej na to spotkanie dlamnie typ to czysa 1
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 16/10/2005 21:03

Zgadzam sie z pzredmówca i do tego w obu powyzszych meczach typuję under 6,0. Krótko ale na temat
Posted by: nhl_fun_pl

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 16/10/2005 21:14

dobrze ze nikt nie skomentowal moich wczorajszych remisow :P
A na dzisiaj mniej matematyki:

Minnesota - Anaheim 1 2.15 (expekt)
minnesota 3 mecz z rzedu na wlasnej tafli, ostatni mecz przegrala, a kaczory wygrały u siebie

Los Angeles - Columbus 1 1.70 (expekt)
Jak dotad Columbus zdobyl tylko 2pkt, na 4 mecze na wyjezdzie wygral raz, a LA swoj ostatni mecz u siebie przegralo i to z Detroi, beda chcieli sie odegrac na slabyszm przeciwniku jakim jest niewatpliwie Columbus.

Vancouver - Dallas 1 2.00 (expekt)
Duzo tych jedynek dzisiaj..... Vancouver po 4 meczach wyjazdowych wraca do siebie (2 wygrane, 1 OT (lose), 1 przegrana, a dla Dallas jest to 3 wyjazd z rzedu ( 1 wygrana, 1 OT (win) wiec czas na porazke.

Co do meczu Washington - Tampa Bay NO BET, na nosa czuje ze wcale Tampa nie musi tego meczu wygrac....
Posted by: mopsiq

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 16/10/2005 21:30

Washington - Tampa Bay
OVER 6.5

expekt ale niewiem
Posted by: xox

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 16/10/2005 21:47

Kochanie po 1 roku przerwy wracam do NHL, na razie czytam co piszecie i w związku z tym, że lepszy jestem z matematyki i logiki niż ze znajomości dyspozycji drużyn postanawiam przedstawić swoje typy tylko wyłącznie w oparciu o elementy statystyki i prawopoobieństwa. Najpewniejszym mi się wydaje mecz 3 gdyż drużyny te ostatnio się rozstrzelały w wiec poraz zagrać w końcu ostrożniej w obronie.

1
Minnesota - Anaheim
Mniej niz 5,5 2.00
1x 1.45
2
Tampa Bay Lightning-Washington Capitals
Mniej niż 6,5 1.87
3
Columbus Blue Jackets Los Angeles Kings
Poniżej 6 1.80
4
Vancouver Canucks
-no bet !
Posted by: xox

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 17/10/2005 05:09

Nie ma jak uany debiut 3:0

Quote:

Kochanie po 1 roku przerwy wracam do NHL, na razie czytam co piszecie i w związku z tym, że lepszy jestem z matematyki i logiki niż ze znajomości dyspozycji drużyn postanawiam przedstawić swoje typy tylko wyłącznie w oparciu o elementy statystyki i prawopoobieństwa. Najpewniejszym mi się wydaje mecz 3 gdyż drużyny te ostatnio się rozstrzelały w wiec poraz zagrać w końcu ostrożniej w obronie.

1
Minnesota - Anaheim
Mniej niz 5,5 2.00
1x 1.45
2
Tampa Bay Lightning-Washington Capitals
Mniej niż 6,5 1.87
3
Columbus Blue Jackets Los Angeles Kings
Poniżej 6 1.80
4
Vancouver Canucks
-no bet !


Posted by: pycio26

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 17/10/2005 05:19

hehe dobre dzisiaj trafilem pierszy kuponik i to z AKO 7,3! kobra fajne fajne te uczucie pozdrawiam
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 17/10/2005 06:05

No i takiej nocy potrzebowałem - LAK i MIN wygrywają i oba undery - 4 typki in
Posted by: nhl_fun_pl

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 17/10/2005 09:54

no wszystko weszlo, ostrzegalem przed washingtonem :>
brawo xox, mi tez na "prawie" debiut wyszlo 3:0, zobaczymy jak dalej bedzie szlo A na dzisiaj 3 mecze:

N.Y. Rangers - Florida NHL
Detroit - San Jose
Calgary - Phoenix
Posted by: bart_82

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 17/10/2005 10:05

witam , ja sobie spróbuuuje dziś coś takiego

J.Iginla (Calgary) to score 2.40 (totomix) 2/10


co z tego bedzie , zobaczymy
Posted by: nhl_fun_pl

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 17/10/2005 11:32

Calgary - Phoenix 2
Dla Calgary 3 mecz z rzedu u siebie (1 win,1 draw-lost), Phenix na 3 mecze ani razu na wyjezdzie nie wygrali, chociaz nie wiele im brakowalo (z Dallas Stars, Los Angeles i z Vancouver Canucks zawsze 3:2 w plecy, przypadek?-watpie) kolejne 3:2 bedzie? a moze tym razem wygraja? jak nie to moze jutro na wyjezdzie z Edmonton? Ktorys z tych dwoch meczy powinni przynajmniej zremisowac. W poprzednim sezonie Calgary zawsze z Phoenix wygrywalo, teraz nie koniecznie, daje 2-ke, ale poczekam na wasze spostrzezenia co do tego meczu

Detroit - San Jose 1
San Jose ostatnie 3 mecze (2 u siebie i 1 wyjazd) wygralo, ale teraz koniec dobrej passy i slabszych przeciwnikow, musza stawic czola Detroit, ktorzy po 2 wyjazdowych zwyciestwach wracaja do siebie, a ostatnio na wlasnym lodzie przegrali 2:4 z Vancouver, teraz trzeba pokazac charakter ze rekinami przed wlasnymi kibicami.

N.Y. Rangers - Florida
Florida dzis i jutro gra na wyjezdzie, na dzisiaj Rangersi - ciezki przeciwnik, a jutro z New Jersey Devils, jak dzis nie wygraja to jutro z diabełkami na 99%, Rangersi 2 ostatnie mecze wygrywaja przekonywujaco u siebie - z atlanta i NJ Devils, dzis czeka ich o wiele ciezsza przeprawa, prawdopodobny remis, dla mnie no bet :/
Posted by: beholder

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 17/10/2005 17:01

Przedmowca dosc dobrze wedlug mnie,zrobil analize,z tym ze ja nie do konca zgodze sie ze wszystkim.
DET wcale nie musi wygrac mimo ostatniej porazki u siebie.Pozatym rekiny to nie chlopcy do bicia co pokazali w ostatnim sezonie,pamietam jak bodajrze w ciagu 7 meczy zaliczyli 5 remisow :] w tej kwesti byli niemozliwi.
Wiec moj typ dzis to OT
Ogolnie wiecej sie nie bende rozwodzic nad poostalymi meczami,troszke myslalem i zaden dla mnie nie wskazuje druzyny,na ktora moznaby zagrac.
Wiec krotko 3 X OT dzisiejszej nocy
Posted by: fidel_castro

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 17/10/2005 17:10

Cóż, NHL niemalże w pełni a na forum raczej pusto, więc napiszę o co mi dzisiaj chodzi, 3 stosunkowo łatwe mecze..ale..:

NY Rangers- Floryda Panthers
Po dobrym meczu Rangers z rozbitą Atlantą (5-1) to oni są faworytami tego spotkania, grając na własnym lodzie, nieźle spisują sie bramkarze, Weeks i Lundqvist, sprawnie funkcjonuje atak, z kolei Floryda rozbiła dobrze spisujące się w tym sezonie Buffalo (3-2), kolejny under Florydy, gł. za sprawą Luongo, z tego wynika, że Floryda strzela tyle, aby mieć 1 bramke więcej niż przeciwnik, reszta to zadanie Luongo. Mimo wszystko obstawiam wygranę Rangers, nawet jeśli miałaby ona nastąpić po dogrywce.
Typ: 1 lub z dystansem 1x

Detroit Red Wings- San Jose Sharks
Gra w sezonie zasadniczym Rekinów nie odzwierciedla ich wyników w przedsezonach, co może dziwić, ale nie powinno. San Jose to zespół można powiedzieć bez konkretnych zmian, wieć wciąż bardzo dobry, i napewno będzie się liczył w tym sezonie. Detroit- jak narazie murowany kandydat conajmniej na półfinały (wybiegając w przyszlość). Bardzo dobry bilans na własnym lodzie, niby pewne zwycięstwo, patrząc się na wynik z poprzedniego sezonu (2-4 z San Jose) można miec wątliwości, ale mimo wszystko przycylałbym się do zwycięstwa Wings, druzgocącego lub po zaciętej walce.
Typ: 1

Calgary Flames- Phoenix Coyotes
Można (jak poprzednik) szukać w dzisiejszym meczu punktu lub nawet 2 dla Kojotów, szczególnie dlatego, iż Calgary to nie ta sama drużyna która grała w finale poprzedniej edycji pucharu Stanleya, mam nadzieję, że reszta sezonu nie będzie w kratkę jak pierwsze mecze. Kolejny mecz Płomieni na własnym lodzie, co jest niewątpliwym plusem dla Calgary a minusem dla Phoenix, jeśli Kiprusoff będzie bronił tak jak z Oilers a Iginla kierował grą, zwycięstwo pewne, chociaż niekoniecznie powyżej 5,5 bramek.
Typ: 1

Jeśli obejdzie sie bez niespodzianek, gospodarze bedą bogatsi o 2 pkt-y, chociaż nie zawsze przewaga stoi po stronie gospodarzy.
(ze względu na mój 1 post z typami i lekka analiza, przepraszam jeśli nie jest w pewien sposób profesjonalny, przedstawilem swój tok myślenia)
Pozdrawiam
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 17/10/2005 17:53

W tej nocy nie mam na "celowniku" ani jednej ekipy, więc pozwolę sobie zagrać "smakołyki" licząc na swoją intuicję.
NYRangers-Florida (Ww,PdOT,PwOT,Pw,Wd,Wd - Wd,Wd,Pw,Ww,Pd,Wd zakładając, że NYR ma jeszcze dwa z czterech meczy do rozegrania w domu, można ryzykować ich porażkę lub OT. Florida jest powściągliwa zarówno w strzelaniu jak i traceniu goli, gra na "styku" z OT poza meczem z Bostonem)
Typ: OT
Detroit-San Jose(Wd,Ww,Wd,Pd,Ww,Ww - Pw,Pw,Ww,Wd,Wd tak sobie grają w tym roku, a tak grali wcześniej ze sobą 01/02 - 3:0,2:2 02/03 - 3:3, 5:4 03/04 - 3:2OT, 4:2. Wynika z tego, że zwycięstwa SJ raczej nie należy się spodziewać, bynajmniej w regulaminowym czasie)
Typ:OT
Calgary-Phoenix("biedne" Kojoty mają teraz "twarde orzechy do zgryzienia" - dzisiaj Płomienie, jutro Oliwiarki i 20.10 Orki. Zdobycie punktów w trójmeczu Zachód Kanady-Phoenix to dla Kojotów nie lada wyzwanie, zwłaszcza, że obecna gra ciągle zagrywanie krążka "pod górkę i pod wiatr")
Typ:1
Posted by: kiziorro

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 17/10/2005 18:07

ja dzisiaj uner 5.5 w meczu straznikow z panterami ze wzgledu na dobra postawe bramkarzy obu druzyn

GOALTENDERS: Panthers - Luongo (4-2-0, 2 SO, 1.49 GAA); McLennan (0-0-0, 1.82). Rangers - Weekes (1-1-1, 3.31); Lundqvist (2-0-1, 1.64).

no i do tego Detroit
Posted by: pycio26

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 18/10/2005 05:35

lemex i wszedl OT w detroit i na dodatek na jednym kuponie dalem NY rangers 1

na razie hokej to jest dla mnie czysta zabawa za male pieniadze dla tego nie chce pisac typow i niokomu mieszac!
Posted by: nhl_fun_pl

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 18/10/2005 08:11

Eh detroit wtopa :/ przez te wasze typy to z Phenix zrezygnowalem nawet :| no ale gramy dalej :] 4:1 w typach.
A dzisiaj 4 mecze:

Montreal Canadiens Boston Bruins
New Jersey Devils Florida Panthers
Edmonton Oilers Phoenix Coyotes
Vancouver Canucks Chicago Blackhawks
Posted by: nhl_fun_pl

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 18/10/2005 09:42

Jak zwykle overow/uderow nie daje, wczoraj na kursy w expekcie do 23:30 czekalem i dalej nie bylo :[

Edmonton Oilers - Phoenix Coyotes 1
Po wczorajszej wygranej na wyjezdzie Phoenix (co dla niektorych duzo niespodzianka) beda zmeczeni itd itp co mieli zdobyc na wyjazdach juz zdobyli (a jeszcze vancover przed nimi). Edmonton 2 ostatnie mecze przegralo wiec muszą teraz się przełamać i zdobyć wkońcu 2pkt, tym łatwiejsze ze na wlasnym lodzie.

Vancouver Canucks - Chicago Blackhawks
Chicago od 4 meczy nie wygralo w regulaminowym czasie, ostatni przegrali 4:3 z San Jose Sharks i raczej szukałbym dzisiaj ich wygranej, gdyz jest to ostatni mecz dla Chicago przed krótka przerwa. Z kolei Vancouver wygralo przedwczoraj u siebie z Dallas Stars, oraz na wyjezdzie z Minnesotą, za 2 dni graja u siebie z kojotami, obydwaj niewymagajacy przeciwnicy, jednak dwoch nie nie koniecznie. Dzis mozliwy OT, dla mnie NO BET znowu :/

Montreal Canadiens - Boston Bruins 1
Dla Bostonu 6-sty mecz z rzedu na wyjezdzie (L W W D[W] L ) i ostatni, pojutrze graja juz u siebie. Czy uda im sie pokonac Montreal? Szczerze watpie, gdyz goscie jeszcze w tym sezonie nie wygrali u siebie i czas to zmienic(z Ottawa i Toronto),ostatni mecz z Toronto przegrany 2:3 napewno zdeterminuje ich pelnej mobilizacji na Boston.

New Jersey - Florida X2
Wczoraj pisalem ze jak Florida nie wygra z Toronto (4:0) to dzis pokonają Jersey. Diabelkom cos nie idzie na początku sezonu, ostatni mecz u siebie zdecydowanie przegrali 1:6 z Karoliną, przewiduje dzisiaj mecz walki, z ktorego po dogrywce zwyciestwo przypadnie panterką.

A co z tego wejdzie to zobaczymy jutro, czekam teraz na wasze glosy dyskusje, i ile wogole ktos to czyta
Posted by: _WR_

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 18/10/2005 11:28

Czytam

"New Jersey - Florida X2
Wczoraj pisalem ze jak Florida nie wygra z Toronto (4:0) to dzis pokonają Jersey. Diabelkom cos nie idzie na początku sezonu, ostatni mecz u siebie zdecydowanie przegrali 1:6 z Karoliną, przewiduje dzisiaj mecz walki, z ktorego po dogrywce zwyciestwo przypadnie"

Chyba powinno byc zamiast Toronto NY Rangers
Posted by: nhl_fun_pl

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 18/10/2005 11:40

Quote:


"New Jersey - Florida X2
Wczoraj pisalem ze jak Florida nie wygra z Toronto (4:0) to dzis pokonają Jersey. Diabelkom cos nie idzie na początku sezonu, ostatni mecz u siebie zdecydowanie przegrali 1:6 z Karoliną, przewiduje dzisiaj mecz walki, z ktorego po dogrywce zwyciestwo przypadnie"

Chyba powinno byc zamiast Toronto NY Rangers




no tak, sorki ale wynik sie zgadza
Posted by: mopsiq

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 18/10/2005 17:41

Edmonton - Phoenix
TYP: 1
KURS: 1,85
BUK: expekt



Edmonton zaczniemy po ostatniej porazce Edmonton z dallas na wlasnej tafli dzis beda chcieli sie publicznosci zrekompesowac tamtą porazke i wygraja Phoenix niesa w najlepszej formnie i nawet wczorajsze zwyciestwo z calgary nieprzekonuje mnie ku im Phoenix 1 zwyciestwo na wyjezdze im starczy wiec dzis w nocy czysta 1 Edmonton gogogo gram grubo



Montreal Canadiens Boston Bruins -1x
New Jersey Devils Florida Panthers -2
Vancouver Canucks Chicago Blackhawks -1
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 18/10/2005 18:00

Ja dzisiaj stawiam na KANADĘ!

Edmonton-Phoenix(Gwiazdy były bardzo blisko zawojowania Zachodniej Kanady, ale w końcu "polegli".Nie potrafię w to uwieżyć, aby Kojoty dokonały tej sztuki, więc konsekwentnie przeciwko nim, bo co tu dużo kombinować)
Typ:1
Vancouver-Chicago(obserwując wcześniejsze 3 sezony, nasuwa sę spostrzeżenie,że Chicago częściej "kręciło numery" w drugich spotkaniach z ekipami z Northwest Division, aczkolwiek co do Colorado to akurat w tym roku mimo 3 wcześniejszych porażek z Lawinami, teraz wygrali po OT. Czy to sygnał do odwrócenia tendencji?Chyba nie)
Typ:1
Montreal-Boston(już pogodziłem się z tym,że Boston stał się przyczyną moich 3 błędnych typów i teraz trzeba wymyśleć coś , aby sobie powetować tę stratę. Pierwotnie "wykombinowałem", że w tym meczu powinno być ich win. Nie trafiłem ich wcześniejszych wyników, więc tym razem wbrew "sobie". Bostończycy kończą dzisiaj jedną z najdłuższych sesji wyjazdowych - ich łupem padło 5 punktów i to powinno im wystarczyć. Poprzedni sezon należał do Bostonu, bo na lodzie Canadiens czuli się jak w domu. Mimo wszystko jednak stawiam wbrew sobie i wbrew historii z sezonu 2003/2004)
Typ:1
New Jersey-Florida(nie przytaczam starszych wynikow niż 3 sezony wstecz, ale warto spojrzeć na ten własnie okres.
01/02 - 2:3 i 3:1, 02/03 - 1:2 i 6:2, 03/04 - 1:2 i 3:1. Florida prawie ,że "przyzwyczaiła" się do wygrywania pierwszego spotkania, po to, aby przegrać następne. Brakuje mi w tej mieszance tylko OT)
Typ:OT
Posted by: szymi_zdobywca

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 18/10/2005 18:26

W Edmonton zabraknie Shawna Horcoffa i Ryana Smytha
Nie orientuje się zbytnio w sile tych zawodników, ale pierwszy z nich zdobył 3 bramki i 3 asysty i jest drugim strzelcem zespołu, zaś Smyth 1 bramke i 3 asysty raczej nie wielka strata, zagrał tylko 2 mecze, oboje występują na pozycji LW.

Ktoś bardziej obyty z ligą mógłby podpowiedzieć czy będzie to znaczne osłabienie.
Posted by: Murinus86

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 18/10/2005 20:53

Siema, jestem tu nowy;) mam pytanie: co sadzicie o jutrzejszych meczach NHL? Prosilbym o odpowiedz bo pragne jutro z rana obstawic. Z gory dziekuje

NY.Rang.-N.Y.Isl.
St.Louis-Anaheim
Minnesota-San Jose
Colorado-L.Angeles
Posted by: g00niek

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 18/10/2005 22:02

Jak wiadomo informacje o kontuzjach czesto sie zmieniaja i statusy probable, questionable i tak dalej sa czesto mylace, ale...

... w Bostonie najpewniej dalszy brak Joe Thorntona i Aleksieja Zhamnova..

Chicago wspominany juz kilka dni temu Eric Daze, a dzisiaj przeciwko Vancouver niepewny jest wystep swietnego obroncy Adriana Aucoina..

Edmonton i Ryan Smyth swietny lewoskrzydlowy reprezentant Kanady i Shawn Horcoff ktory w zeszlym sezonie ladnie pogrywal w Europie..

W Panterach z Florydy Gratton i Gary Roberts questionable, Karpovtsev nie zagra..

W Montrealu questionable jest Richard Zednik

Na dzisiaj zagram 2 mecze, ale bez wiekszego przekonania... Jako ze jestem wielkim fanem Kanady ciesze sie bo gram na kanadyjskie zespoly, Vancouver i Montreal to moje picki na dzis...

Pozdrawiam
Dominik
Posted by: Ghost

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 18/10/2005 22:07

Quote:

W Edmonton zabraknie Shawna Horcoffa i Ryana Smytha
Nie orientuje się zbytnio w sile tych zawodników, ale pierwszy z nich zdobył 3 bramki i 3 asysty i jest drugim strzelcem zespołu, zaś Smyth 1 bramke i 3 asysty raczej nie wielka strata, zagrał tylko 2 mecze, oboje występują na pozycji LW.

Ktoś bardziej obyty z ligą mógłby podpowiedzieć czy będzie to znaczne osłabienie.




Ryan Smyth jest jednym z czolowych zawodnikow Edmonton (ja bym powiedzial nawet, ze jest w czolowce lewoskrzydlowych ligi), skoro w 2 meczach zdobyl bramke i 3 asysty to jest raczej spora strata. Ale Edmonton pokazalo wyraznie, ze moga go zastapic i bez niego sobie tez swietnie radza.
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 19/10/2005 06:26

no wiec oto wyniki z nocki:
montreal-boston 4-3, new jersey-florida 4-3, edmonton-phoenix 3-4 OT vancouver-chicago 6-2
ciekawe czy jest ktos kto trafil wszystko ja ostatnio zrobilem sobie przerwe z nhl widzac ze jakos nie wyczulem meczy w weekend troche odpuscilem i poluzowalem ale dzis moze juz cos zagram pozdro
Posted by: bartekkrze

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 19/10/2005 07:08

a jesli chodzi o dzisiejsze mecze to tak :
Colorado - Los Angeles typ :1
mysle ze 1 dlategoze colorado po ostatniej przegranej bedzie chcialo zmazac plame i przelamac niekorzystna passe na swoim lodzie po kilku dniach odpoczynku powinni byc swiezsi niz la ktore odpoczywalo jeden dzien krucej ostatecznie mysle ze la jako chyba jedyna druzyna rozegrala na 7 meczy az 6 u siebie a na jedynym wyjazdowym spotkaniu i tak punktow zadnych nie uzykala mysle ze dzis sie nic nie zmieni.....

Minnesota - San Jose typ :2
minesotta po ostatnich dosyc dobrych spotaknaich u siebie ( z 3 wygrali 2) bedzie chciala wygrac kolejny mecz jednak tym razem nie bedzie to takie proste bo przeciwnikiem rekiny :] kurs na 2 : 2,40 - wiec moze to nie bedzie wcale taka niespodzianka alew wart zagrania meczyk wg mnie

NY Rangers - NY Islanders typ :2
czekam na to kiedy zostanie przerwana passa straznikow i mam nadzieje ze uczynia to ich dzisiejsi rywale zza miedzy . wyspiarze sa druzyna ktora stac na niespodzianke i mysle ze dzis wlasnie tak bedzie kurs na zwyciestwo gosi 2.80

a mecz St.Louis - Anaheim dla mnie no bet narka
Posted by: nhl_fun_pl

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 19/10/2005 13:13

Taka troche w plecy ta ostatnia noc :/ ale dzis moze bedzie lepiej :] oto moje typy i przemyslenia:

N.Y. Rangers - N.Y. Islanders 1
over 6.5

Patrzac po wynikach z poprzedniego sezonu tych druzyn 6x(!!!) byli góra Rangersi, Islandersi nawet remisu nie wywalczyli. W tym sezonie Rangersi na swoim lodzie są nie do pokonania, typuje 1 i over 6.5.

St. Louis - Anaheim 1
St. Louis musi szukac punktow, a kiedy jak nie u sibie i z niewymagajacym przeciwnikiem? Jutro ich czeka duzo ciezszy mecz - na wyjezdzie z Nashville. Ostatni mecz St.Luis przegrali u siebie, teraz powinni sie postarac na kaczorki - mieli 1 dzien wiecej przerwy od nich. Prawodpodobny tez remis...

Colorado - Los Angeles 1
Chyba najpewniejszy mecz dzisiaj - ale uwaga bo jak zawsze mysle o typie dnia to on sie nie sprawdza :P Dla colorado 3 mecz z rzedu u siebie (lost i draw-lost) i napewno bardzo beda chcieli wygrac to spotkanie. LA na wyjezdzie jeszcze malo grali w tym sezonie - tylko raz i przegrali z Dallas 5:4, a ostatni mecz wygrali u siebie. Remisu tez nie mozna wykluczyc. Teraz czeka ich seria wyjazdowa - dzis Colorado, jutro kolejny pojedynek z Dallas, ktory prawdopodobnie wygraja

Minnesota - San Jose 2
Nie za bardzo moglem sie zdecydowac co w tym meczu, ale dostalem olsnienia... A wiec tak: Minnesota u siebie w kratke, ale to zalezy od przeciwnika - ostatnia wygrana z kaczorami, ktorzy w tym sezonie nie dorastaja do piet San Jose, a ci z kolei potrafia grac na z najlepszymi (ostatni remis z Detroit). Mozliwy jeszcze under, no ale to hokej ;] i wszystko moze sie zdarzyc ...

...ale wybor nalezy do Ciebie :>
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 19/10/2005 19:03

Jedo z "przykazań hazardzisty" brzmi - po pierwsze nie przegrać. Trudno jest tak "zagrywać", aby z każdej "opresji" wychodzić zwycięzcom, ale można tak manipulować stawkami i typami, aby przynajmniej zminimalizować straty lub osiągnąć zyski, co jest bardzo ważne przy długofalowym- wielonakładowym typowaniu.
NYRangers-NYIslanders(dwa mecze w ciągu 24h między tymi rywalami mogą narobić zamętu w głowach graczy.To jeden z klasyków NHL i nie ma najmniejszego sensu próbować cokolwiek w tym przypadku anlizować i porównywać. Osobiście polecam "zamknięcie oczu i ślepy traf")
Typ: mecz OT oraz I tercja 1
Colorado-Los Angeles(Lawiny jak narazie nie rozpieszczają kibiców, zwłaszcza na swoim lodzie. LA zadziwia mnie swoją "metodą" na drużyny z Northwest Division, bo jak by nie patrzeć, to od OT aż się roi. Całe szczęście,że w Colorado takich rozwiązań było niewiele. Colorado i Vancouver z tymi ekipami LA nie wiodło się za dobrze i w tym upatruję swojej szansy)
Typ:1
Posted by: jacky sparrow

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 19/10/2005 21:41

Witam
Nie jestem całkiem nowy ale zapomniało się hasełka i sami wiecie...
Na dziś wybrałem mecz w którym Strażnicy zmierzą się z Wyspiarzami.Rangers odnieśli trzy kolejne zwycięstwa przed własną publiką i dziś zmierzą się z nieobliczalnymi "sąsiadami" zza miedzy, którzy od pięciu meczów nie zremisowali.Wydaje mi się, że wynik będzie oscylował w okolicach remisu a spotkanie będzie zacięte - jak na "derby" przystało.
NY Rangers - NY Islanders - typ:OT oraz under 5,5
Posted by: beholder

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 19/10/2005 23:15

Madre slowa .... ,tylko ktos co zjadl wlasne zeby i sporo kasy moze powiedziec cos takiego.
Co do meczu chlopakow z NY w dwu meczu obstawialbym na remis,znaczy sei ze to dosc prwdopodobne,pozatym derby rzadza sie innymi prawami.
Co do reszty to uwazam ze przyjezdni powinni byc gora,mam na mysli SJ i ANAH,moze pasc tu remis w jednym ze spotkan.
Co do COL to jedyna jedynka na jaka bym dzis zaryzykowal obstawic
Posted by: nhl_fun_pl

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 20/10/2005 08:54

I znowu w plecy, tym razem ostro :[ Oby dzisiaj cos dobrego wybrac, bo inaczej moze to byc ostatni dzien typowania :P
Posted by: Pablik

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 20/10/2005 10:08

na dzisiejszy wieczur raczej bym postawił na Floride która po dwóch porazkach na wyjezdzie bedzie chciała wygrac przed własna publicznoscia

ciekawym spotkaniem bedzie tez mecz Pittsburg moze wkoncu wygraja graja we własniej hali wiec mozna zaryzykowac i dac 1

Vancouver - Phoenix Kojoty ostatnio wygrały dwa mecze i to obydwa na wyjezdzie wiec ich pase powinna sie skonczyc z Vancouver

Nashville Predators z St. Louis Blues w tym sezonie spotkali sie raz 4-1 dla Nashville (grali na wyjezdzie)
stawiałbym na 1

ale wadomo to jest hokej wiec wszytko jest mozliwe
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 20/10/2005 10:13

Ja zaryzykuję Pingwiny -1,5 - jak się przełamią to optuję iż będzie to przełamanie z grubej rury - kurs 3,25 kusi...
Posted by: mopsiq

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 20/10/2005 16:44

Toronto Maple Leafs - Carolina Hurricanes
Typ-1
kurs -1,95
buk-expekt

Toronto odnotowalo w 3 ostatnich meczach 3 zwyciestwa a Carolina nie zabardzo lubi grac na wyjazdach wedlug mnie jedna druzyna moze zejsc z tafli jako zwyciesca Toronto Maple Leafs typ-1

Florida Panthers - Washington Capitals
typ-1
kurs-1,80
buk-expekt

Florida Panthers juz dawno niewygrala 2 ostatnie mecze konczyly siue porazkami a Washingtonmimo ze wygral ostatni mecz z Tampa Bay tro nie odnius jeszcze zwyciestwa na wyjezdze a Florida narazie 1na 4 zeszla pokonana wiec dzis beda sie chcieli poklazac przed wlasna publiką dlamnie czysta 1 typ dnia

Boston Bruins - Buffalo Sabres
typ-1
kurs-2,05
buk-expekt

Boston dotychczas rozegrali 1 spotkanie u siebie pierwszw 1:2 z Montreal Canadiens a dzis Buffalo zostanie przeznich rozstrzelane nadomiar tego 2 ostatnie spotkania przegrali i musza pokazac co sa warci ,jeszcze jeden argumet przemawia za Boston Bruins ,Boston juz w tym sezonie ulegl 4:1 Buffalo wiec dzis czysta 1
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 20/10/2005 17:30

Z NHL jest tak jak w słowach pewnej szlagierowej onegdaj piosenki: "w życiu piękne są tylko chwile...." Ci, którzy liczyli na szybki zysk w typowaniu NHL, dzisiaj zaglądają do buka tylko po to aby sprawdzić kurs i "poczuć" atmosferę hazardu(o zagraniu już nawet nie myślą).Przestrzegałem zresztą wcześniej o takiej możliwości, a wracając do "pięknych chwil....", to czasem trzeba na nie czekać miesiąc, albo i dłużej - to z kolei odnośnie typowania wielkonakładowego i długoterminowego.
Dzisiejsze mecze "śmierdzą" mi remisami nawet pod wiatr i przezornie "ominę" te niby pewne jedynki, stawiając na OT
w meczach: Floridy,Atlanty i St.Louis.
Dallas-Los Angeles(raz już udało się wygrać,chociaż zwycięstwo 5:4 przyszło w ciężkich bólach. Królowie wczoraj zaskoczyli w ostatniej minucie Lawiny i unikneli OT, a szkoda, bo dwa razy pod rząd to raczej byłoby mniejprawdopodobne, a tak niewykluczone jest dzisiaj. Założyłem sobie ,że minimum jedno z 4 najbliższych meczy Dallas powinno wygrać i cóż, "niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgodzić trzeba....")
Typ:1
Posted by: jacky sparrow

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 20/10/2005 18:41

Witam szacowne grono:)
Dziś chciałbym zająć się szczególnie dwoma meczami:
Do pierwszego dojdzie w Bostonie, gdzie miejscowe Niedzwiadki podejmą, skazywane przed sezonem na pożarcie "Szable". Wielu fachowców za oceanem uważało, że w Bufflo zbyt wielki ciężar spoczywa na barkach Tkachuka, z którym borykający się z nadwagą zawodnik może sobie nie poradzić. Tymczasem Szabelki wywijają całkiem całkiem i być może nie będzie to dla nich stracony sezon. Ja liczę jednak, że dziś w Bostonie sobie nie poradzą, bo Bruins są spragnieni pierwszego domowego zwyćiestwa.
Boston Bruins - Bufflo Sabres TYP:1

Drugi dzisiejszy mecz, który przykuwa moją uwagę to pojedynek w Vancouver gdzie miejscowe Orki będą starały się "podgryść" Kojoty. Hokeiści z Phoenix prowadzeni przez "The Great One" spisują się coraz lepiej, ale trzy zwycięstwa z rzędu "on the road" to chyba troszkę za duzo na tym etapie. Liczę na dobrą skuteczność Orek, tym bardziej , Panowie :Naslund, Morrison i brutal Bertuzzi znają się na robocie. Mało? second top line: Sedin Twins, czyli bracia Daniel i Henrik wspierani przez weterana Trevora Lindena. Dzis na Kojoty powinno wystarczyć
Vancouver Canuks - Phoenix Coyotes - TYP:1

pozdro all
Posted by: nhl_fun_pl

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 20/10/2005 21:20

N.Y. Islanders - N.Y. Rangers 2
W dwumeczach przewaznie jest 1:1. Wczoraj remis i wygrana Islandersow, a dzisiaj Rangersi powinni wygrac - w regulaminowym czasie :> Bo wczoraj na nich dalem i mnie zawieli, wiecej tego nie zrobia :P

Florida - Washington 1
Florida dobra na swoim lodzie, a Washington bardzo slabe na wyjazdach, ostatnie 2 mecze Florydy na wyjezdzie i oba przegrane, czy to ogolne oslabienie? Raczej watpie, gdyz z dobrymi Rangersami przegrali, oraz 4:3 tylko z NJ Devils.

Atlanta - Tampa Bay X2
Tampie na wyjazdach idzie zawsze pod gorke, ostatni mecz z Washingtonem zremisowali i przegrali po dogrywce, ale ile mozna przegrywac? Szczegolnie z zespolami z dolnych czesci tabeli? OT dla pewnosc, bo Atlanta jeszcze u siebie nie zanotowala remisu...

Nashville - St. Louis 1X
Nashvillle i Ottawa jako jedyne w tym sezonie nie przegraly jeszcze meczu, Oczywiscie niedlugo to sie zmieni - ale wydaje mi sie ze nie na wlasnym lodzie i na pewno nie dzisiaj. St Louis jedyny mecz wyjazdowy przegrali z Detroit i nie zapowiada sie aby zdobyli dzisiaj punkty....

Calgary - Edmonton under 5.5
Obie druzyny w tym sezonie malo traca i malo strzelaja bramek... W poprzednim sezonie w meczach przeciwko sobie najczesciej padaly tylko 3 gole...

Vancouver - Phoenix 1X
Vancover niezwyciezone od 3 spotkan. A dzis czeka ich Phoenix a pojutrze Colorado u siebie. Prawdopodobnie ktorys z tych dwoch meczy nie wygra (w regulaminowym czasie) Dla mnie Phoenix juz i tak za duzo punktow w kanadzie nałapało.

Reszta meczy wg mnie tylko na nosa, chociaz z tych pewnie i tak wiekszosc nie wejdzie :]
Posted by: Adolf 88

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 20/10/2005 22:24

Witam po długiej przerwie, tak sobie zajrzałem co typujecie i ....

Derby NY to jak zawsze over i mase PP szkoda, że nie uczestniczy w tym nasz "piękny Mario" remis jak najbardziej wskazany...

Kolejny mecz to Pantery ze stołecznymi, jesli mnie nie myli mój pijacki zwid to Florid dalej bez OT, przecież to nie spotykane...

To tyle jeśli chodzi o typowanie strego zgorzkniałego
Adolfa :



Posted by: Cunio

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 20/10/2005 22:58

Witam!

N.Y. Islanders - N.Y. Rangers 2 (2,40)
Uważam, że dziś DiPietro nie będzie miał tak udanego dnia jak wczoraj (33 obrony) i dlatego Jagr i spółka powinni spokojnie rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść (myślę o 2 1t. 3,10)

Vancouver - Phoenix 1 (1,70)
Kojoty podobmie jak Dallas w ubiegłym tygodniu podbija Kanadę i podobnie jak Dallas zatrzyma się w Vancouver.

Pittsburgh - New Jersey 1 (2,30)
Czas najwyższy na przełamanie się Pingwinów, tym bardziej, że Diabły najwyraźniej nie są w formie

Nashville -1,5 (2,10)
Po prostu

Pozdrawiam
jac
Posted by: Cunio

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 20/10/2005 23:20

Po 3 minutach 3-0 dla wyspiarzy. Bramkarz został w szatni, czy co?
Posted by: nhl_fun_pl

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 21/10/2005 09:47

Wczorajsze typy 5 na 6 dobrych ;] szkoda tylko ze na kase to sie nie przeklada.....:PP A dzisiaj 4 mecze:
Columbus - San Jose
Detroit - Anaheim
Tampa Bay - Ottawa
Edmonton - Colorado
Posted by: Mateusz_AWF

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 21/10/2005 11:24

Dzis gram:
Columbus-San Jose 2 (2,25)
Wydaje mi sie ze San Jose powinno sobie poradzic ze słabym zespołem Columbus. Chyba ze przeoczylem jakies powazne oslabienia.
Detroit-Anaheim (1) 1 (1,8)
Jedynka ze wzgledu na to ze Detroit to zawsze Detroit. A Anaheim nic specjalnego nie prezentuje o czym swiadczy chociazby pozycja w tabeli.
Posted by: Mojzesz1906

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 21/10/2005 12:52

Columbus-San Jose 2 2,25
Detroit-Anaheim 1 1,80
Edmonton-Colorado X 3,80
obie druzyny ostatnio po przegranej wiec czas na remis a pozniej na wygrana.
Tampa Bay-Ottawa 2 2,40
tampa ostatnio 6:0 z cienka atlanta a senatorzy mieli sporo czasu na odpoczynek.
Posted by: kiziorro

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 21/10/2005 13:33

Detroit captain Steve Yzerman sat out Monday's 3-2 overtime victory over San Jose with a groin injury, and it's uncertain if he'll be able to come back for this contest.

Fellow center Kris Draper is also a question mark after being hit in the right eye with a puck in Monday's game. Draper's eye was bruised and swollen nearly shut, but if the swelling and fluid levels decrease, he could play Friday.

Draper says he now will force himself to get used to wearing a visor on his helmet.


a to oslabienie columbus

Gallant's job has been made tougher because of injuries to left wing Rick Nash and rookie center Gilbert Brule, the sixth overall pick in the 2005 draft.

Nash, who had 41 goals in the 2003-04 season, is expected to miss at least 10 more days with a sprained right ankle, and Brule is sidelined for at least a month with a fractured sternum. The Blue Jackets have scored just 11 goals in six games.
Posted by: Mateusz_AWF

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 21/10/2005 15:25

Detorit mimo oslabien i tak powinno sobie poradzic. Natomiast oslabienia Colubmus daja mi jeszcze wieksza pewnosc ze SJ wygra.
Zycze wysokich wygranych na
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 21/10/2005 17:41

Columbus-San Jose(Rekiny są w trakcie długiej serii meczy wyjazdowych i po OT w Detroit oraz "sromotnej klęsce" w Minnesocie muszą zabrać się za robotę, bo z kim jak z kim, ale z Columbus powinni wygrać. Czekają na nich jeszcze chłopcy z Nashville,Dallas i Los Angeles. Układ meczy nie do pozazdroszczenia)
Typ:2
Edmonton-Colorado(Oliwiarki w tym sezonie już raz "zaliczyły" Lawiny, a przyglądając się przebiegowi gier z ubiegłych lat potwierdziła się reguła, że pierwszy mecz należał do miejscowych. Nie znaczy to, że zawsze tak będzie, ale biorąc pod uwagę "plamę" Edmonton z Pingwinami i wczorajszą porażkę w Calgary można ryzykować win gości, którzy mieli już "na kolanach" LA i jak ostatni frajerzy przegrali ten mecz-zagadkowe "zatarcie prawie doskonale funkcjonującej machiny". W tym sezonie Colorado nie prezentuje się dobrze przed własną publicznością i jeżeli chcą poprawić swój wizerunek, to trzeba zacząć wygrywać)
Typ:2
Posted by: g00niek

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 21/10/2005 22:08

Pozno bardzo pozno, wczesniej nie moglem... ale napisze mimo wszystko... Ja dzisiaj Tampe a dlaczego? Ano passa zwyciestw Senatorow musi zostac powstrzymana... Moze inaczej.. Pierwsza porazka dzisiaj Tampa odzyskuje powoli mistrzowska forme.. Wczorajszy wystep Vincenta Lecavaliera zaczal przypominac to ze ten chlopak jest zdolny do wielkich czynow... Martin St. Louis i reszta tez gra lepiej... Dzisiaj na Florydzie gospodarze..

Tampa @2,65 Unibet.. 3/10

Pozdrawiam
Dominik
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 22/10/2005 02:46

Machina do zdobywania goli dzisiaj demoluje Edmonton w bramce którego wisi chyba tylko ręcznik .
Czy ktoś potrafi to wytłumaczyć ? Po 40 minutach 7:0 dla Lawin!!! I jak tu nie uczyć się historii.
Posted by: gobel

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 22/10/2005 10:11

Dzisiejsze mecze:

Atlanta Thrashers- New Jersey Devils
Boston Bruins-Pittsburgh Penguins
Columbus Blue Jackets-Detroit Red Wings
Montreal Canadiens-New York Islanders
Toronto Maple Leafs-Philadelphia Flyers
Washington Capitals-Carolina Hurricanes
Buffalo Sabres-New York Rangers
Florida Panthers-Ottawa Senators
Dallas Stars-Calgary Flames
Nashville Predators-San Jose Sharks
St. Louis Blues-Minnesota Wild
Vancouver Canucks-Colorado Avalanche

Zapraszam do typowania
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 22/10/2005 11:32

Quote:

Machina do zdobywania goli dzisiaj demoluje Edmonton w bramce którego wisi chyba tylko ręcznik .
Czy ktoś potrafi to wytłumaczyć ? Po 40 minutach 7:0 dla Lawin!!! I jak tu nie uczyć się historii.




Wreszcie Lawinki grają tak jak powinni grać najlepsi Czyżby Milan Hejduk był wciąż tak ważnym katalizatorem suksesów tej Drużyny? Tak czy owak życzę im więcej ręczników w bramkach oponentów
Posted by: bartnik1

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 22/10/2005 11:35

SORYY ZE TUTAJ ALE CHCE SIE PODZIELIC Z WAMI CIEKAWOSTKA I BLEDEM W HILLU NA KARPAT 4.33 SZOKKKKKKKKKKKK GRAJCIE LEPIEJ NIZ 1.44
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 22/10/2005 14:48

Najgorsze do wytypowania są kolejki takie jak dzisiaj, od możliwości wyboru, aż się w oczach "mieni".
"Wilma" pozbawiła nas możliwości gry na Floridzie, ale i tak jest w czym przebierać.
W poszukiwaniu OT swój "wzrok" zwróciłem w kierunku "cieniasów", którzy skazani na porażki, mogą "wyskoczyć z portek" i sprawić bukom prezencik.
Columbus-Detroit oraz Atlanta-New Jersey OT.
Dallas-Calgary(mecz przeciwko Płomieniom jest drugim z czterech jakie rozegrają gwiazdy na swoim lodzie.Oprócz dzisiejszego rywala w Dallas zagra jeszcze w tym miesiącu San Jose i Edmonton. Mecze ciężkie, rywale wymagający, więc i kursy powinne być "smakowite". Ja zdecydowałem się "czekać" na sukces miejscowych, ale "zaprawdę powiadam Wam", że moje "ruchy paraliżuje strach" przed OT w tych właśnie meczach)
Typ:1
Nashville-San Jose(Rekiny wypruły sobie flaki w Detroit łaszcząc się na jałmużnę w postaci punktu za OT, a pożegnali się z tymi, które leżały na lodzie w Minnesocie i Columbus. Styl w jakim zostali pokonani w dwóch ostatnich meczach lepiej nie komentować, bo bilans bramkowy 10:2 mówi sam za siebie. Dzisiaj zagrają przeciwko ekipie znacznie silniejszej i "głodnej" zwycięstw, która nie po to wzmocniła się, aby lepiej wyglądać na klubowych fotografiach. Zagadką dla mnie jest przyczyna obniżki formy San Jose i mając do wyboru - zgodnie z "moim planem" wyjazdowe zwycięstwo Rekinów w ich długiej sesji lub domową "victorię" Predators, wybrałem "pupilów" Ralpha, który coś zamilkł ostatnio, ale sercem jest w Neshville)
Typ:1
Posted by: kiziorro

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 22/10/2005 19:58

znacie jakies stronky z zawieszeniami i kontuzjami w nhl ? ja znalazlem tylko to

http://sports.yahoo.com/nhl/injuries

jakby ktos mial to prosze o dokladny link
Posted by: beholder

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 22/10/2005 21:07

Na dzis proponuje BOST.
Chlopaki nie zaznali zwyciestwa jeszcze u siebie,a ze wygrywac potrafia pokazali na wyjezdzie.
Uwazam ze dzis benda dosc zmotywowani przed wlasna publicznosia.Co do PIT mysle ze chyba przytrafila im sie lekka zadyszka.
Pozatym typowalbym,ze ekipy z detroit i jersy powinny wyjsc na plus w konfrontacjach z przeciwnikami acz w ktoryms z przypadkow moze przydazyc sie remis.Bardziej obawiam sie DET.
Troszke zaskakuje mnie postawa SJ,ostatnio dosc mocne ciegi dostaja,czyzby kryzys?
Mimo ich slabej postawy,zaryzykowalbym na ich dzisiejsze przelamanie.Pomimo ze przeciwnik silny i wszystko wskazywaloby na gospodarzy.
Co do reszty nijak.
Ewentualnie widzialbym remisy w parach z udzialem:
TOR,FLO,DALL i VAN.
Posted by: jacky sparrow

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 22/10/2005 21:20

Witam
Dzisiaj zatrzęsienie meczów, ale ja wybrałem trzy propozycje - oczywiście podchodzę do nich z pokorą, ale kto wie może się uda
1. Carolina-Washington. Wydaje mi się, że dziś chłopaki z Karoliny wykorzystają atut własnej tafli bo na wyjazdach o punkciki bedzie trudno. No chyba, że znów błyśnie Ovietchkin, ale co tam: Carolina - Washington - typ: 1

2. Atlanta - New Jersey - typ OT. Ten typ jest podyktowany długą serią Atlany bez OT (jeszcze wtym sezonie nie zremisowali) oraz tym, że grają na własnym lodzie co może nieco zniwelować przewagę Diabełków

3. Boston - Pittsburgh - typ:2. Tutaj chcę być konsekwentny bo od trzech meczy gram na win Pingwinów. No i powiedzcie mi jak długo taki potęcjał ofensywny może nie przynosić zysków. Ja nie wiem, ale gram konsekwentnie.

Pozdro all
Posted by: fidel_castro

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 22/10/2005 21:56

Czyż Carolina nie gra na wyjeździe? Ale mimo wszystko popieram Twój typ, chociaż Capitals ratują się meczami u siebie, gdzie zdobyli swoje marne pkty.
Posted by: gobel

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 22/10/2005 22:09

Ja dzis wybralem sobie dosc trudny mecz ale coz trzeba zaryzykowac a mianowicie postawilbym na Buffalo u siebie z Rangersami,"Szable" konsekwentnie wygrywaja u siebie i mysle ze jeszcze dzis podtrzyamja dobra pase no ale coz to moj 1 sezon typowania NHL wiec bardzo prawdopodobne ze sie myle ale zobaczymy pozdrawiam
Posted by: jacky sparrow

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 23/10/2005 05:22

Quote:

Czyż Carolina nie gra na wyjeździe? Ale mimo wszystko popieram Twój typ, chociaż Capitals ratują się meczami u siebie, gdzie zdobyli swoje marne pkty.




Oczywiście Carolina grała na wyjeździe. Pomyliłem sie bo w b&w wystawiają odwrotnie (goście-gospodarze.) Szacunek
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 23/10/2005 14:30

Coraz mniej graczy pisze cokolwiek, aby uzasadnić swój typ i to mnie martwi. Czy to obawa przed wystawieniem się na kpiny, czy może coś innego ????????Każdy sposób, który pomaga Wam dokonać selekcji jest wskazówką(i nie ważne czy pomocną, czy nie) dla innych i nie bądźcie znowu, aż tak tajemniczy.Teraz jest najlepszy czas aby wyselekcjonować najwierniejszych miłośników NHL, bo zimą jak nastąpi przerwa w grach lig pilkarskich "speców" będzie tu mnóstwo.
Los Angeles-Calgary(w doborze typu głównie zadecydowała doskonała seria Królów, którzy po 3 kolejnych zwycięstwach staną przed szansą na poprawieniem tego rezeultatu. Płomienie większe szanse na zdobycz punktową w tej Dywizji będą mieć w meczach przeciwko Anahaim i Phoenix. Jeżeli nadmiar sexu,wódy,piwa i domowych problemów nie przytłamsi LA, to Calgary pokonane wczoraj w Dallas nie powinno ich zatrzymać)
Typ:1
Chicago-Minnesota(Czy "byczące" się od 4 dni Chicago jest w stanie powstrzymać rozpędzonych "dzikusów"?19 dzień rozgrywek i powoli z "ciemności" zaczynają wyłaniać się ekipy, które tradycyjnie "rozdają karty" i takie, które prawie zawsze dostawały po d......W tej parze trudno wskazać faworyta, bo spojrzenie "wstecz" nic ciekawego nie dało, bieżące spostrzeżenia przechylają szalę na rzecz Minnesoty, fory jakie zawsze mają gospodarze są po stronie Chicago, więc co grać? Przyglądając się wyczynom "dzikusów" dostrzegłem, że często prowadzą po pierwszej tercji i "przymykając oko" na to, że to wyjazd "podjąłem to wyzwanie")
Typ:I tercja 2
Anahaim-Phoenix(5:3,2:3K,2:4,4:3,1:4,2:3,2:3 - 2:3,2:3,2:1,2:3,4:5K,0:2,2:0,4:3ot,2:3 i jak tu nie ryzykować OT, skoro obie ekipy ocierają się o takie właśnie rozstrzygnięcia.Kaczki mają "doła" i z Kojotami, które rozegrają 4 wyjazdowy mecz w których zagrały calkiem,całkiem
trzeba będzie walczyć)
Typ:OT
Posted by: BigMaster

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 23/10/2005 16:29

Witam
Co proponujecie w meczu Anaheim-Phoenix,under5.5 w BAW za 2.05,czy over5.5 w Unibecie za 2.05?
Posted by: szymi_zdobywca

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 23/10/2005 19:16

Anahaim-Phoenix over 5.5 2.05 unibet
w expekt jest np. tylko 1.8
Obie drużyny raczej underove, ale jak się przyjrzycie to undery padały z silniejszymi ekipami
Między słabeuszami częściej padały overy.
W dwóch spotkaniach przed sezonowych między obiema ekipami padał over
Posted by: kiziorro

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 23/10/2005 19:33

malo osob typuje, bo jak pisales wczesniej chcieli sie zbyt szybko wzbogacic na NHL i sie przejechali na kilku druzynach m.in. ja a pozatym dzisiaj trudne mecze do typowania a jutro za to widze zwyciestwo detroit ale cos wiecej napisze jutro jak bede wiedzial o kontuzjach i zobacze previev.
Posted by: The Boss

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 23/10/2005 19:46

Ja nie widze nic zlego w typach bez analizy jezeli tylko sa one sa dobre:) Ja dla przykaladu nie lubie pisac analiz i dlatego zamieszczam typy tylko w rankingu. Na razie ten sezon przynosi mi dobry zysk i oby tak dalej
Posted by: gobel

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 23/10/2005 20:06

Moim dzisiejszym typem jest Chicago z Minnesota choc Wild dobrze sie prezentuja na wyjazdach to upartuje dzis ich porazke bo gdzie jak nie u siebie Chicago ma zdobywac punkty.

Chicago-Minnesota typ:1
Posted by: jacky sparrow

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 23/10/2005 20:07

Witam
Ja dziś troszkę przyjżałem się parze:"Dzikusy" vs "Jastrzębie". Lemex - z całym szacunkiem - nie zgadzam się, że historia spotkań pomiędzy tymi zespołami nie wskazuje faworyta. Bilans Minnesoty z Chicago to 10-5-1 a więc całkiem przyzwoicie (W sezonie 2003-04 Minnesota wygrała w Chicago 8-2!).Poza tym w przedmeczowych zapowiedziach wyczytałem, że Minnesota staje przed szansą odniesiaenia czwartego zwyciąstwa z rzędu, co nie udało jej się w histori występów w NHL. Są w gazie, mają motywację i niezłe H2H a więc away win wielce prawdopodobny. Mi wydaje się, że dziś w nocy w Chicago będzie niezła "strzelanina" - jeśli dołożyć do tego, że Minnesota to mistrzowie power play (jak dotychczas 33% skuteczności-najlepiej w lidze) a Chicago to drużyna, która ma jedną z najwyższych średnich karnych minut (prawie 22 na mecz) to duża liczba bramek wydaje się być bardzo prawdopodobna. I niech to będzie mój typ na dziś:
Chicago - Minnesota - over 5,5
p.s.
wydaje mi się,że jeśli podpieramy swoje typy analizami-nawet krótkimi uzasadnieniami to zwiększamy swoją wiedzę o temacie a więc również prawdopodobieństwo oskubania tych skurczybyków buków

pozdro all
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 24/10/2005 02:42

Ja w historycznych analizach nie cofam się dalej niż 3 sezony, a w tym okresie bilans według "mojej kartoteki" wynosi 1X2 3-1-3, co nie zmienia faktu,że Twoje statystki jacky sparrow są nieprawdziwe, a co ważne typ TRAFIONY.
Posted by: kiziorro

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 24/10/2005 09:04

COLUMBUS-DETROIT 1,80 typ 2

Columbus Blue Jackets
Updated Player Pos Injury Status Expected Return
10/19/2005 Dan Fritsche RW Ankle Out Out until at least late November
10/17/2005 Rick Nash LW Ankle IR I-R. Out until at least late October
10/13/2005 Gilbert Brule C Sternum Out Out until at least December
09/28/2005 Rostislav Klesla D Leg Out Out until at least late October

Detroit Red Wings
Updated Player Pos Injury Status Expected Return
10/23/2005 Steve Yzerman C Groin Questionable Questionable for Oct. 27 vs. Chicago
10/19/2005 Chris Osgood G Groin IR I-R. On conditioning assignment in AHL. Might return Oct. 24 at Columbus
09/28/2005 Niklas Kronwall LW Knee Out Out until at least December

Detroit wygralo w weekend 6-0 dlaczego nie mialo by wygrac teraz ? Columbus odgraza sie ze w ostatnim sezonie NHL po porazce w Detroit wygrali u siebie nastepny mecz z nimi ale to do mnie nie przemawia :P z tego co wyczytalem Detroit stawia na mlodziez i dzieki temu ich gra jest lepsza i szybsza. Zamiast weteranow: Darren McCarty, Brett Hull, goaltender Curtis Joseph wiecej czasu na lodzie spedzaja Jason Williams( 6 goli ), Daniel Cleary, Johan Franzen.
Columbus pokazalo ze bez Nascha potrafia wygrywac ale mysle, ze dzisiaj polegna i skupia sie na latwiejszych przeciwnikach gdzie bedzie im latwiej o punkty.
Posted by: Zebras Fan

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 24/10/2005 10:02

Quote:

Zamiast weteranow: Darren McCarty, Brett Hull, goaltender Curtis Joseph wiecej czasu na lodzie spedzaja Jason Williams( 6 goli ), Daniel Cleary, Johan Franzen.





Nie żebym się czepiał ale z tego co wiem to McCarty jest w Calgary, Hull konczy kariere w Phoenix a Joseph robił wczoraj za recznik u kojotów w meczu z Anaheim.
Posted by: kiziorro

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 24/10/2005 10:57

Quote:

Quote:

Zamiast weteranow: Darren McCarty, Brett Hull, goaltender Curtis Joseph wiecej czasu na lodzie spedzaja Jason Williams( 6 goli ), Daniel Cleary, Johan Franzen.





Nie żebym się czepiał ale z tego co wiem to McCarty jest w Calgary, Hull konczy kariere w Phoenix a Joseph robił wczoraj za recznik u kojotów w meczu z Anaheim.




ok wyczytalem to na stronie NHL a w szkole uczylem sie niemieckiego przepraszam za wprowadzenie w blad
Posted by: djLukee

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 24/10/2005 15:37

cud bedzie jak columbus nie przegra , wiekszego komentarza chyba nie trzeba na ten mecz
Posted by: BlueMen

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 24/10/2005 16:41

Dzisiaj nie sprawdziłem puszczonego rozpisu gdzie dziewuszka zamiast win Ottawy wpisała win Caroliny.Jak dotąd Ottawa 4-W,0-l,0-OT natomiast biedna Carolina 4-W,2-L,1-OT. Pocieszam się myślą ,że dzisiaj szczęśliwa passa Ottawy się może skończyć, może rzeczywiście ściany pomogą gospodarzom.Jest szansa czy tylko iluzja ???????
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 24/10/2005 17:46

W oczekiwaniu na "kluczowe" dla mnie spotkania wymyśliłem sobie coś takiego:
Columbus-Detroit(Kurtki mają przed sobą jeszcze 3 mecze w domu i bez względu na to z kim przyjdzie im zagrać warto będzie "ustrzelić" OT lub ich zwycięstwo. Powtórki 0:6 nie spodziewałbym się, bardziej prawdopodobne jest spotkanie wyrównane z liczbą goli mniejszą niż 6)
Typ:OT i 5-6 bramek(Profesjonal)
Carolina-Ottawa("Karolinki" wystąpią dzisiaj w roli "scyzoryka", który przetnie albo ich dobrą passę - 7 punktów w 4 meczach, albo wreszcie passa Senatorów zostanie skończona, bo jako jedyni na Wschodzie nie przegrali.W okresie od 2001 roku Carolina nie wygrała ani razu u siebie z Ottawą, chociaż dwa razy padł remis i to właśnie w pierwszym spotkaniu)
Typ:2
Posted by: polskignom

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 24/10/2005 17:53

od tygodnia zainteresowalem sie zakladami jakie proponuje toto-mix, na to czy dany zawodnik strzeli, z natury proponowane sa wielkie gwiazdy, wiec ciezko jest cos zahaczyc, ale dzis cos mozna bylo wybrac. Oczywiscie zawsze moze cos sie wydarzyc niespodziewanego i ktorys z tych zawodnikow brame strzeli, ale coz.
Wybralem:
Stillman, Czerkawski, Malhotra i Vyborny nie strzela.

Kurs 2.09 czyli jak jakis singielek z NHL, w moim przekonaniu szansa wejscia jest wyzsza od wejscia zdarzenia z NHL o kursie 2.10. Tak przynajmniej wnioskuje po kilku tygodniach obstawiania, nie bawei sie NHL za duze pieniadze, bo jestem w tym slaby, ale mysle, ze wylawianie takich zakladow w toto moze przyniesc troche kaski, ja na razie nie zaluje.
Posted by: mopsiq

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 24/10/2005 18:55

Quote:

W oczekiwaniu na "kluczowe" dla mnie spotkania wymyśliłem sobie coś takiego:
Columbus-Detroit(Kurtki mają przed sobą jeszcze 3 mecze w domu i bez względu na to z kim przyjdzie im zagrać warto będzie "ustrzelić" OT lub ich zwycięstwo. Powtórki 0:6 nie spodziewałbym się, bardziej prawdopodobne jest spotkanie wyrównane z liczbą goli mniejszą niż 6)
Typ:OT i 5-6 bramek(Profesjonal)
Carolina-Ottawa("Karolinki" wystąpią dzisiaj w roli "scyzoryka", który przetnie albo ich dobrą passę - 7 punktów w 4 meczach, albo wreszcie passa Senatorów zostanie skończona, bo jako jedyni na Wschodzie nie przegrali.W okresie od 2001 roku Carolina nie wygrała ani razu u siebie z Ottawą, chociaż dwa razy padł remis i to właśnie w pierwszym spotkaniu)
Typ:2




zgadzam sie z toba

Columbus-Detroit -OT

Carolina-Ottawa-2

ale ja bymm dorzucił jeszcze

Toronto- Boston-1

toronto po porazce z Philadelphia Flyers u siebie dzis pokona boston ,co prawda boston ostatnio poikanali pingwiny 6:3 u siebie ale ja sie upre przy toronto
Posted by: jacky sparrow

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 24/10/2005 19:24

Lemex gdybym miał podawać staty wg schematu 1X2 to podałbym je w sposób następujący: Minesota-Chicago 10-1-5.(od sezonu 2000-2001). Podałem je za oficjalną stroną NHL, dalej wzrok mój nie sięga( ani pamięć )
Na dziś mój arkusz "wyrzucił" coś takiego:
Toronto - Boston - over 5,5
Toronto to zdecydowanie jedna z najbardziej "ofensywnych" drużyn - w meczach z ich udziałem pada średnio 7,38 bramki - pod tym względem lepsze jest tylko Colorado (7,75).Strzelać ma w Toronto kto: Lindros w dobrej formie, obrońc Brian Mc Cabe strzela i asystuje, no i może nasz super Mario pod nieobecność Sundina błyśnie formą. Z drugiej strony powracający po kontuzji Thornton oraz Murray, Green, Scatchard czy wreszcie Zhamnov.Strzelb całkiem sporo - byle były nabite. Obie drużyny notują serie overów. Liczę na podtrzymanie trendu.
pozdro all
Posted by: gobel

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 24/10/2005 20:36

Dla mnie dzis zwyciestwo Toronto jest bardzo prawdopodobne,choc Boston ma juz 3 zwyciestwa na wyjezdzie to mysle "kolonowe liscie" ich dzis przejada bo po porazce z Phila beda chcieli sie zrehabilitowac.

Toronto-Boston 1
Posted by: Zebras Fan

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 24/10/2005 20:38

Witam to i ja cos dodam no widze pustki w typkach

Columbus-Detroit czysta 2

Nie wierze że skrzydełka wygrają tu łatwo ale w meczach z columbus i dwa razy chicago raczej raz wygraja wiec dzis zaczynamy od 2

Toronto-Boston czysta 1

Mysle ze raz druzyna naszego boskiego Mario wygra z Bostonem jak nie dzis to moze w Bostonie???

Carolina-Ottawa czysta 2

Wacham się czy grac ten meczyk bo carolina to niewdzieczny rywal ktory gra lepiej niz wskazuje na to sklad posiadania
Ale caly czas kusi mnie poszukanie porazki karoliny w meczach z ottawą bostonem czy lotnikami

Dobrej nocy i bogatego poranka
Posted by: polskignom

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 25/10/2005 06:11

Quote:

Wybralem:
Stillman, Czerkawski, Malhotra i Vyborny nie strzela.



Czerkawski nie gral, wiec zwrot, w sumie 3/3
Posted by: BlueMen

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 25/10/2005 06:39

Carolina-Ottawa 3:2 i jak tu nie podziękować miłej Pani z STS
Posted by: dawid121

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 25/10/2005 07:39

Dziś moim zdaniem można zagrać w meczu Montreal Canadiens - Philadelphia Flyers under 6.5 kurs 1.77 UNIBET.
Flayers ani razu w tym sezonie nie zeszli poniżej linii 5.5 gola 6 meczy i 6 meczy over. Montreal ma dobrego bramkarza J.Theodore i moim zdaniem jest szansa na przełamanie passy overów u Philadelphii bo przecież kiedyś musi być ten under w ostatnich sezonach też wyniki przemawiają za underem:
Montreal-Phila 0:5 2:3 4:1 0:2

Montreal Canadiens - Philadelphia Flyers
under 6.5 1.77 UNIBET 6/10
Posted by: zmudaRTS

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 25/10/2005 11:06

Witam dziś bym zagrał Colorado-Edmonton 1 po kursie 1,95.
W piątek Edmonton u siebie polegli z Colorado 1:7,więc
dlaczego Colorado nie wygra u siebie?
Podobna sprawa była z meczem Columbus-Detroit,w sobote 0:6,wczoraj 2:6.
Za Colorado przemawia fakt ze grają u siebie.
Posted by: djLukee

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 25/10/2005 13:01

czas żeby pingwiny wygrały bo kiedy jak nie dziś , szkoda że ciecie z B&W znowu coś sie pomylili i na razie kursow na pingwiny nie ma , mam nadzieje ze do wiecozraj sie pojawią
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 25/10/2005 17:29

Los Angeles-Anahaim(pomijam wszelkie "zmyślne" analizy, upieram się w założeniu,że Królowie jedno z 4 spotkań u siebie muszą wygrać. "Sfrajerowali" się dwa dni temu z Calgary - nadmiar sexu,wódy i piwa po powrocie do domu dał znać o sobie - ale w"Kaczy kuper" trzeba wpakować kilka razy krążek)
Typ:1
Nashville-Chicago(wczoraj poległa jedna z niepokonanych ekip na Wschodzie, obecnie tylko Neshville jest bez porażki w całej NHL. Jak długo będą cieszyć się tym mianem?Chyba juz nie długo, chociaz do końca miesiąca jest to bardzo realne, ponieważ oprócz dzisiejszego rywala mają wyjazd do Columbus i w domu Edmonton. Bicie rekordów we wszelkich statystykach to "konik" kibiców, więc do boju Predators)
Typ:1
Pittsburgh-Florida(szkoda pisać , poprostu czekam na ten dzień)
Typ:OT
NYIslanders-Atlanta(patrz wyżej)
Typ:OT
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 25/10/2005 19:40

Z braku czasu nie bedę się rozwodził, na podstawie dotychczasowych meczy w Colorado przewiduję ostre strzelanie i to głównie ze strony Lawin, w LA za to posuche strzelecką z przewagą na gospodarzy:

LAK 1
LAK -1,5 1
LAK under6,0
AVs 1
AVs -1,5 1
AVs over 5,5
Posted by: polskignom

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 25/10/2005 19:46

Ja znowu strzela, nie strzela prosto z toto.
Dzis proponuje:
O.Jokinen, Stumpel, M. Lapointe, Bertuzzi, Sillinger, Sykora, Nagy, Dworak nie strzela.

Trudno cokolwiek uzasadniac, bo te typy maja troche z loterii, po prostu przy "analizach" biore pod uwage rywala, wlasciwie defensywe i bramkarza rywala, atak druzyny, w ktorej dany gracz gra, no i na koncu sama skutecznosc, czasem sie podpieram ind. statystykami z rywalami, niektore takie mozna znalezc, ale nie wszytskie.

A to rekreacyjny rozpisik 2 z 4
Gaborik strzeli
Sullivan strzeli
Forsberg strzeli (na przelamanie )
Kowaalczuk strzeli
Jak trafie 2 to fajnie, bo jestem na + i tyle
Posted by: Zebras Fan

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 25/10/2005 20:06

Phoenix-St louis

ciekawy mecz zwlaszcza ze do skladu nutek wraca wielka gwiazda nutek a wczesniej kojotów Tkachuk.

Kojoty maja jeszcze mecz u siebie z Calgary i Dallas czy choc raz wygrają??? Z formą z meczów w Kanadzie jak najbardziej. A nutki po kojotach maja jeszcze Kaczorów i LA i raczej raz przegrają wiec moze dzis.
Czysta 1 pewna gdyby nie ten Tkachuk

LA-Anaheim

Tu zwlaszcza po porazce LA z Calgary widze 1
A zawsze w zanadrzu meczyki z San Jose i Nutkami

Nashville-Chicago

Powinna być czysta 1
walczaki z nashville wraz z wielką gwiazdą NHL Kariyą grają naprawde super mecze od początku sezonu ale patrząc po wczorajszej ottawie zawsze passa sie konczy.
Tylko czy na jednak zawodzącym chicago???
Ja to gram bo jeszcze są mecze z columbus i Edmonton a tu cos wygrają.
Co do chicago moze i dzis wygrają ale potem 3 mecze z detroit a tam jakies bęcki zaliczą.

Minesota-Vancouver

Rozpedzona lokomotywa z dzeszczowego miasta jedzie do minesoty gdzie poniosła porazke 6-0
czy teraz tez to ich czeka???
Takie serie się koncza ale czy dziś ja chyba poszukam ich porazki w meczach z lawinami a Minesota???
Ma mecze z columbusem i tam zdobedzie punkty.
Ale moze jednak zagrac dzis 1???

Pittsburg-Florida

Pingwiny jedyny zespol bez zwyciestwa czy to bedzie jusz dzis???
Powinno dziwic ze zespol z taką sila ognia jak Lemieux Crosby Pallfy Recchi czy bombardier LeClair nie moze wygrac,
tylko ze w Hokeju liczy sie tez defensywa a zwlaszcza bramkarz vide Luongo i Florida
ale starczy pingwiny maja jeszcze u siebie Atlante i Caroline i tu mają wygrac a najchetniej dzis

Colorado-Edmonton

Po pogromie w ostatnim meczu 7-1 wszyscy licza moze nie na powtorke to chociaz na win colorado.
Ja zagram 1 bo licze na porazke Edmonton w wyjazdowej sesji z Colorado,Dallas i Nashville

Reszta meczy dla mnie jak to sie mowi No bet
Posted by: gobel

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 25/10/2005 20:08

Phoenix-St.Louis 1

Phoenix po porazce z "kaczorami" bedzie sie chcialo zrehabilitowac,musza u siebie robic punkty a Blues nie prezentuja sie w tym sezonie zbyt dobrze i w tych trzech aspektach upartuje ich porazke.
Posted by: jacky sparrow

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 25/10/2005 20:56

witam
dzisiaj dwa typki z krótkimi uzasadnieniami:
Phoenix - Anaheim - under 5,5
Na przeciw siebie stają drużyny, które nie są zbyt bramkostrzelne a ponadto w meczach z ich udziałem pada niewiele bramek (odpowiednio: 4.9 i 6).Liczę na zacięte spotkanie i na to, że swój dzień będą mieli bramkarze - szczególnie CuJo, który- jak ktoś ostatnio tu zauważył - "robił za ręcznik w Anahaim". Kojoty przed własną publiką na pewno się postawią, a wykorzystywanie power play nie jest najmocniejszą stroną obu ekip.

Minnesota - Vancouver - OT
Tutaj krótko: dwie drużyny z długimi seriami bez OT - odpowiednio: 6 i 7. Dlaczego nie dziś?
Posted by: nhl_fun_pl

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 25/10/2005 21:31

Minnesota - Vancouver over 5.5
Colorado - Edmonton over 5.5

Obie druzyny bramkostrzelne do tego 2 razy juz graly ze soba w tym sezonie i zawsze padal over.
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 25/10/2005 22:24

Witam po tygodniowej nieobecności na forum spowodowanej pobytem w Londynie.Jakoś mnie do neta nie ciągnęło ale kontaktu z NHL nie straciłem.
Dziś "moje" Nashville padnie z Jastrzębiami, coś tak czuję...

Nashville-Chicago X2 2.10 w B&W (czas reg.)

To na razie...
Pozdrawiam
Posted by: BlueMen

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 26/10/2005 04:58

A jednak nie padło , Nashville win,Colorado win,MOntreal under 5,5 Miłego dnia
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 26/10/2005 05:41

Quote:

Z braku czasu nie bedę się rozwodził, na podstawie dotychczasowych meczy w Colorado przewiduję ostre strzelanie i to głównie ze strony Lawin, w LA za to posuche strzelecką z przewagą na gospodarzy:

LAK - ANA 3-1
AVs - EDM 5-3

LAK 1
LAK -1,5 1
LAK under6,0
AVs 1
AVs -1,5 1
AVs over 5,5




6 in !!! Byle wiecej takich nocy to może trzeba będzie zmienić źródło zarobków na buki
Posted by: zmudaRTS

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 26/10/2005 07:05

COLORADO&NASHVILLE,brawo!!!<piwo>
Chociaz Lawiny przegrywały juz 2:3,wyciagneli na 5:3
w ostatniej tercji!!!
Na dziś Columbus-Nashville czysta 2 po kursie 2,3
Innego wyniku byc chyba nie moze,Predators najlepsza ekipa bez porażki,gra z najsłabsza.Predators 8 zwyciestw z rzędu,i
kiedyś passa sie musi skończyć wreszcie,ale nie dziś na słabiutkim Columbus.Dziś 9 zwycięstwo z rzedu.
Posted by: dawid121

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 26/10/2005 07:05

Quote:

Dziś moim zdaniem można zagrać w meczu Montreal Canadiens - Philadelphia Flyers under 6.5 kurs 1.77 UNIBET.
Flayers ani razu w tym sezonie nie zeszli poniżej linii 5.5 gola 6 meczy i 6 meczy over. Montreal ma dobrego bramkarza J.Theodore i moim zdaniem jest szansa na przełamanie passy overów u Philadelphii bo przecież kiedyś musi być ten under w ostatnich sezonach też wyniki przemawiają za underem:
Montreal-Phila 0:5 2:3 4:1 0:2

Montreal Canadiens - Philadelphia Flyers
under 6.5 1.77 UNIBET 6/10




Noc bardzo dobra koniec wieluuu serii min. under Philadelphi, X Florydy, 1 tercja dla Florydy, X w 1 tercji Minesoty
Dziś napewno klub graczy zajmujących się seriami ma na oku mecz: Columbus-Nashville. I to z dwóch powodów:
pierwszych to Nashville i ich wspaniała seria meczy bez porażki ( 8 meczy ), drugi powód to oczywiście 9 meczy bez dogrywki Columbus. Podsumowując dziś wielce prawdopodobna OT i sukces w niej Blue Jackets. czekam na komentarze.
p.s. osobisćie nielubie meczy w których nakładają się ( jeślimożna to tak nazwać ) dwie serie a tu niestety tak jest
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 26/10/2005 08:29

No i nie padło Nashville. Brawo dla wieśniaków!
Trzeba teraz uważać na tą ekipę, bo mogą śrubować rekord tak jak pisał lemex. Dziś może być 9 zwycięstwo w Columbus a w sobotę 10 z Edmonton. To jest naprawdę możliwe.
Serie 8-10 meczy zwycięskich lub przegranych to nic nowego w NHL. Ja to jednak odpuszczam i będę szukał innych typów na dziś.
I chociaż z trójki przeciwników: Chicago, Columbus,Edmonton ten dzisiejszy wygląda najgorzej to nie jest powiedziane ,że nie może przerwać serii wieśniaków...
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 26/10/2005 15:28

Dziś gram:

Carolina-Boston 2 2.55
Carolina śmiało poczyna sobie w tym sezonie jak na razie a misie trochę jakby poniżej oczekiwań. Po ostatnim bombardowaniu bramki Toronto, Bruins "powinni" przetrzymać Huragany. Jak tak nie będzie to Carolina "wyrośnie" w moich oczach na "ciekawą" drużynę...

Buffalo (-1,5) - Washington 1 2.00
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że trzeba Szable poważnie traktować w tym sezonie. Grają w miarę równo, wygrywają co mają wygrywać i z Capitals nie powinno być inaczej. Dodatkowo jeszcze handi na Szable...

Dallas- San Jose X2 1.85
Rekiny przegrały dwa ostatnie mecze 1 bramką... to musi boleć.
Dallas to mocna ekipa i liczę na zacięty mecz, którego w regulaminowym czasie gry SJS jednak nie przegra...

A jak będzie zobaczymy...
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 26/10/2005 15:34

Miało być, że Rekiny przegrały 4 ostatnie mecze, w tym 2 jedną bramką...
3:2 OT z Detroit,6:1 z Minnesotą, 4:1 z Columbus i 2:1 z Nashville
Liczę ,że jeszcze jakieś punkty z tej sesji wyjazdowej Rekiny wywiozą i stawiam X2 na nich...

Pozdr
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 26/10/2005 17:25

Dallas-San Jose(San Jose dobrze zaczęło serię meczy wyjazdowych, ale "im dalej w las, tym więcej drzew" na których połamali swoje "zęby". Teraz na mecze z Dallas i Los Angeles zapewne będą "prężyć muskuły, jak żaba przed lustrem".Ani Gwiazdy, ani Królowie nie są rywalem pokroju Columbus, który jednak dał radę "zbłąkanym" Rekinom, tym bardziej więc szanse SJ maleją. Dallas ciuła te punkciki jak może i jednak minimalnie, ale wygrywa)
Typ:1
Anahaim-Calgary(gdzie by nie popatrzeć wszędzie tylko Kaczory i Kaczory: w TV Kaczory, w radio Kaczory u buka Kaczory - obłęd! Może chociaż te z Anahaim przegrają. "Donaldy" wczoraj podskakiwały kolesiom z "krainy filmowego raju", ale na swoich kaczych łapach wysoko nie sposób skoczyć. Remisem w tym meczu "trąci" od zawsze,ale na przekór "kaczej fali" win gości, którym zostały jeszcze w tym miesiącu mecze z Phoenix i San Jose, aby poprawić swoje konto punktowe przed powrotem do domu)
Typ:2
Columbus-Nashville(grzyby się zbiera, ryby łowi, na kaczki poluje, a na OT czeka)
Typ:OT
Posted by: fidel_castro

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 26/10/2005 19:20

Władze klubu NHL - Colorado Avalanche zdecydowały w środę o przeniesieniu urodzonego w Polsce hokeisty, 19-letniego Wojciecha Wolskiego, do zespołu Brampton Battalion w lidze Ontario (OHL).
Kilkadziesiąt godzin wcześniej Wolski strzelił bramkę dla Avalanche w spotkaniu NHL przeciwko Edmonton Oilers (5:3). Łącznie w najsłynniejszej lidze świata rozegrał dziewięć meczów, w których zdobył dwa gole i zanotował cztery asysty.

Szkoda Wojtka, ugrał więcej niż Oliwa i Czerkaś razem wzięci...

A tak po za tym to Szable-Stołeczni 1
Posted by: jacky sparrow

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 26/10/2005 20:19

Sam nie wiem- patrze na te dzisiejsze pary i patrze i nic mi się nie klaruje. Zagram więc dziś może mało orginalnie, typy głównie opierając na "przełamaniach" serii
1. Columbus - Nashville - OT
2. Anahaim - Calgary - OT
3. Anahaim - Calgary - under 5,5
4. NJ Devils - Tampa - under 5,5
Dwa ostatnie typy oparte na ststystykach oraz średniej ilości bramek w meczach z udziałem tych drużyn. Jak będzie?
Will see
pozdro all
Posted by: mopsiq

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 26/10/2005 21:29

Quote:

Dallas-San Jose(San Jose dobrze zaczęło serię meczy wyjazdowych, ale "im dalej w las, tym więcej drzew" na których połamali swoje "zęby". Teraz na mecze z Dallas i Los Angeles zapewne będą "prężyć muskuły, jak żaba przed lustrem".Ani Gwiazdy, ani Królowie nie są rywalem pokroju Columbus, który jednak dał radę "zbłąkanym" Rekinom, tym bardziej więc szanse SJ maleją. Dallas ciuła te punkciki jak może i jednak minimalnie, ale wygrywa)
Typ:1
Anahaim-Calgary(gdzie by nie popatrzeć wszędzie tylko Kaczory i Kaczory: w TV Kaczory, w radio Kaczory u buka Kaczory - obłęd! Może chociaż te z Anahaim przegrają. "Donaldy" wczoraj podskakiwały kolesiom z "krainy filmowego raju", ale na swoich kaczych łapach wysoko nie sposób skoczyć. Remisem w tym meczu "trąci" od zawsze,ale na przekór "kaczej fali" win gości, którym zostały jeszcze w tym miesiącu mecze z Phoenix i San Jose, aby poprawić swoje konto punktowe przed powrotem do domu)
Typ:2
Columbus-Nashville(grzyby się zbiera, ryby łowi, na kaczki poluje, a na OT czeka)
Typ:OT




obys sie . Calgary.Columbus pomylil
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 27/10/2005 08:45

Dziwnie te mecze w nocy przebiegały...


Najpierw Boston prowadzi w połowie meczu 3:1 i daje się dojść Huraganom na 3:3 aby przegrać w OT...Misie uwielbiają chyba taki scenariusz, bo w poniedziałek w Toronto było podobnie. Cóż, słaba jednak ta obrona w Bostonie a Carolina zasługuje chyba aby zwrócić na nią uwagę...

Szable się "przytępiły" na Stołecznych i nie wiem czemu to przypisać. Zobaczymy co w piątek zdziałają w New Jersey i sobotę w Nowym Yorku...Może po dobrym preseasons i początku części regularnej teraz czas na "planowe" porażki..?

Nie zawiodły mnie jedynie Rekiny i pokonały Dallas po OT.
Sam mecz przebiegał podobnie jak w Carolinie.SJS prowadi 2:0 by dać sobie wbić 4 gole i przegrywać 2:4. Wyrównanie na 20 sek. przed końcem meczu i zwycięstwo w OT.Uff...Ciężki los typera ...

A dziś piękne pary:

Boston-Toronto
NYR-NYI
Philly-Florida
Ottawa-Montreal
Pittsburgh-Atlanta
Detroit-Chicago
Colorado-Vancouver
Phoenix-Calgary

Do dzieła!
Posted by: mopsiq

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 27/10/2005 18:08

Dzis sa mecze jak dlamnie dobre choc po wczorajszym to niewiem juz sam

01:00 Boston Bruins - Toronto Maple Leafs
typ-1

boston po wczorajszej frajerskiej porazce beda sie chcieli zrechabilitowac a przeciez mecz wczesniej ulegli 5:4 wlasnie Toronto wiec 1

01:00 New York Rangers - New York Islanders
typ-1

Rengers dzis wygraja dwa ostatnie mecze z islandersami to porazki tym bardzej dotkliwa ta u siebie 2:3 wiec dzis czas na rewanz Typ -1

01:00 Philadelphia Flyers - Florida Panthers
typ- 1

Philadelphia dzis powinna pokonac floride w wiekszosci meczy lali ich na kolana ale niepaczmy na statystyki florida ostatnio wygrala fartem po dogrywce z pingwinami a Flyers przegrali z montrealem 3:2 OT dlamnie typ-1 ale ten kurs 1.6 ubogi wszystkie gwiazdy na niebie muwia ze bedze Philadelphia Flyers WIN ale buffalo 1.6 i co 2:3 z kim Capitals wioec niby pewniak Philadelphia ale maly kurs mimo tego typ-1 nic niezdarza sie 2 razy

01:30 Detroit Red Wings - Chicago Blackhawks
typ-????

teoretycznie prosty mecz typ-1 ale mam przeczucie ze Detroitnie wygra wiec sie wstrzymuje

01:30 Ottawa Senators - Montreal Canadiens
typ-1

Ottawa Senators dzis powinna takrze wygrac Ottawa 3-0-0 u siebie ale Montreal 4-0-0 na wyjezdze wiec jakby patrzec na statystyki to wojna tytanów ale Ottawa wygrala pare dni temu w montrealu wiec czy dzis stac montreal by sie zrewanrzowac nie sadze ottawa dostala w dupe ostatni mecz Carolina Hurricanes 2:3 dlamnie typ-1

01:30 Pittsburgh Penguins - Atlanta Thrashers
typ-1

mam czutke ze dzis pingwiny wygraja pierwszy mecz w sezonie )

03:00 Colorado Avalanche - Vancouver Canucks
typ-1

4 dni temu Vancouver Canucks rozbilo u siebie colorado 6:4 wiec dzis czas na rewanz typ-1

04:00 Phoenix Coyotes - Calgary Flames
typ-2

Calgary Flames WIN czutka i male wtyki:))
Posted by: nhl_fun_pl

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 27/10/2005 18:09

wczoraj ladnie washington nashvile zalatwil - i chyba wiekszosc typujacych na NHL...
coraz wiecej remisow ;] .... zato dzisiaj:

Boston Bruins - Toronto over 6.5
Sugeruje sie poprzednim wynikiem obu druzyn a takze ostatnimi wynikami, przewiduje zaciety mecz, wynik dla mnie trudny do wytypowania dlatego bet na liczbe goli.
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 27/10/2005 18:59

Boston-Toronto 1
Pittsburgh-Atlanta 1
NYR-NYI 1

oto moje propozycje na dzisiejszą noc...

A jak będzie zobaczymy...
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 27/10/2005 20:11

NYRangers-NYIslanders(często zdarzało się tak,że w tym klasycznym,derbowym pojedynku wygrywali Islandersi na lodzie Rangersów i potem na odwrót. Ten sezon jak narazie należy do NYI i kolejna porażka NYR chyba jest najmniej prawdopodobna. "Cioty" sezonu 2003/2004 muszą wygrać jeszcze wiele,wiele meczy i to nie z byle kim, abym w nich uwieżył)
Typ:1
Pittsburgh-Atlanta(spece od remisów zagrają z tymi, którzy jeszcze takiego wyniku nie zanotowali na swoim koncie)
Typ:OT
Colorado-Vancover(Orki "pożerają" rywali jednego za drugim. Tak niby "cieniutko przędli" w meczach przedsezonowych, a tu raptem jak wpadli w rytm, to ani się obejrzeć i 6 win jedno za drugim stało się faktem. Kto zatka ich "żarłoczne pyski"?, czy to może być anemicznie schodząca Lawina?)
Typ:OT
Teraz "miodzio" typy:
Philadelphia-Florida i Detroit-Chicago w obu przypadkach za parę "grosików" postawiłem na zwycięstwa "słabszych", czyli 2. Uzasadniać nie ma sensu, bo musiałbym być minimum jasnowidzem. Zagrałem na przełamanie "barwy" i tyle.
Posted by: Zebras Fan

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 27/10/2005 20:29

Quote:


Anahaim-Calgary(gdzie by nie popatrzeć wszędzie tylko Kaczory i Kaczory: w TV Kaczory, w radio Kaczory u buka Kaczory - obłęd!





Wczoraj Lemex to mnie rozwaliles tym textem
Zmienilem nawet patriotycznie jako bunt przeciw tym 2 kaczkom typ na calgary nie weszlo ale luzik.

typy na dzis daje suche bo mi sie jusz niechce pisac

Boston-Toronto 2
Pittsburgh-Atlanta 1
NYR-NYI 1
Ottawa- Montreal 1
Philadelphia - Florida 1
Colorado - Vancouver 1
Phoenix Coyotes - Calgary Flames nie wiem

Tak to wyglada teoretycznie a jak bedzie???]
pierwsze 3 mecze gram napewno a reszta???
musze pomyslec
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 27/10/2005 20:40

Zebras Fan - trzba było doczytać do końca i "obstawić się" dodatkowo tym tekstem:
Columbus-Nashville(grzyby się zbiera, ryby łowi, na kaczki poluje, a na OT czeka)
Typ:OT
Ja gram "nie szablonowo" i wyrywkowe sugerowanie się moimi typami często może "zaprowadzic" Cie na "minę" i wtedy murowane. Pamietaj także ,ze ja tylko singlami "pogrywam".
Posted by: jacky sparrow

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 27/10/2005 21:08

witam
na dzisiaj dwie propozycje:
1. NY Rangers-NY Islanders-typ:1
No jeśli dzisiaj Strażnicy dadzą się powieść Wyspiarzom - czy jak kto woli ciotom sezonu 2003-2004, to chyba sami zasłużą na takie miano. No może przesadziłem, ale druga porażka na własnym lodzie z sąsiadami zza miedzy oznaczała by oddanie całkowitej władzy w NY w ręce Wyspiarzy. Wierzę, że jakaś równowaga musi być. Przynajmniej na hokejowej Nowojorskiej scenie.
2.Ottawa - Montreal- typ:1
Tutaj powiem krótko: poprostu zamierzam grać w najbliższych trzech meczach na Ottawe. Dla mnie to oprócz Detroit i Vancouver to główni faworyci ligi. Licze, że Senatorzy nie dadzą się zaskoczyć w pierwszej tercii a potem do końca zagrają twardo i skutecznie i przerwą tym samym "piękny wyjazdowy sen" Canadiens.
Posted by: Adam 635

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 28/10/2005 02:15

Pingwiny nareszcie pierwsze zwycięstwo , chodź przegrywali już 0-4 ale udało im się , były dwa decydujące momenty gole Lemieux pod koniec pierwszej tercji i w połowie drugiej bramki Gonchara , które zmobilizowały jeszcze bardziej partnerów , może od tego meczu zaczną się lepsze dni dla Pingwinków bo potencjał ofensywny to mają bardzo dobry
Posted by: sebkos

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 28/10/2005 06:00

Quote:

Boston-Toronto 1
Pittsburgh-Atlanta 1
NYR-NYI 1

oto moje propozycje na dzisiejszą noc...

A jak będzie zobaczymy...




bez komentarza
Posted by: Zebras Fan

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 28/10/2005 06:05

To ja wiem lemex jak ty grasz tzn. w sumie nie dokońca pewnie ale czaje.
Zmienilem zdanie bo ubawil mnie ten text co spowodowalo szukanie wina calgary a nie wtopy calgary ale to byla moja decyzja.
Pozatym ja gram tylko i wylacznie single
na zwyciestwo calgary poczekam bo iginla i spółka nie są kiepscy
Do gry na OT jakoś nie moge sie przekonac.

P.S. A jaki jest twój styl gry w NHL to bym sam chcial go poznac do konca o ile jest to mozliwe i nie jakies tajne
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 28/10/2005 08:27

Witam!
No to nocka znowu udana i to po niezłych kursach.
Dzisiejsza kolejka:

Carolina-Philly
Columbus-Minnesota tu widzę 2 jak nic!
NJD-Buffalo
TBL-Washington 1 jak cholera...
Dallas-Edmonton 2 ???
Anaheim-St.Louis
LAK-SJS

To do dzieła!!!
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 28/10/2005 13:07

Columbus-Minnesota 2 2.05 B&W

Wpadł mi ten typ w oko już wczoraj i będę się konsekwentnie go trzymał. Kurtki są słabe w tym sezonie i chociaż ostatnio pokonały "moje" Nashville( pierwsza porażka wieśniaków) to jednak Minnesotę cenię bardziej w tym sezonie.Ostatnio Dzicy dostali zadyszki ale przegrać z Vancouver i na ciężkim terenie w Chicago to nie żaden wstyd. Dziś pora udowodnić swoją wyższość, bo nie ulega dla mnie wątpliwości,że Minnesota walczyć będzie o znacznie wyższe cele niz Kurtki...
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 28/10/2005 13:37

NJD-Buffalo 1 1.91 (wraz z OT i SO)

Buffalo gra dobry hokej w tym sezonie i o tym nie raz juz przekonali. Preseason's games były tego zwiastunem i trzeba na tę drużynę "uważać". Diabły rozczarowują jak na razie i "znaczących" sukcesów nie odnoszą.Być może jeszcze nie weszli "w rytm" ???Dziś zapowiada się iście ostra bitwa i mam nadzieję, że po ostatniej przegranej z TBL, Diabły uraczą swoich kibiców wygraną...nie wykluczone ,że po OT (a tak zapewne zagra lemex polując na OT NJD).
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 28/10/2005 13:54

Carolina -Philly 2 2.30

Carolcia "wyrasta" powoli na "katów" w NHL. Pokonanie ostatnio Bostonu, Ottawy i NJD i wysokie i pewne zwycięstwa nad "cieniasami"to na pewno nie przypadek. Ale czy starczy sił na Philly..? Nie ukrywam,że Flyers to jedna z moich "ulubionych" ekip. Wczoraj "zaczął" grać coś wreszcie Forsberg, Pitkanen też nieźle się pokazał, więc nie ma powodów żeby myśleć,że Philly padnie w Carolinie. Nie, no tego to sobie nie wyobrażam...Czas na Lotników też musi nadejść i to w dobrym tego słowa znaczeniu, bo jak na razie na pewno nie grają tego co mogliby. W moim przekonaniu te mecze Philly są jakby "na styk". Może dziś będzie "pewniej"???
Sezon jak wiadomo jest długi i wyczerpujący, trzeba dobrze rozłożyć siły ale punkty też trzeba gdzieś zbierać.
Dla bardziej odważnych Philly (-1,5) za 3.20 w B&W może się udać.
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 28/10/2005 14:09

Dallas-Edmonton X2
Anaheim-St.Louis 1X
LAK-SJS 1X

Tych meczy nie gram ale jakby ktoś chciał znać moje typy na te pozycje to tak one wyglądają...Najbardziej dla mnie ciekawe jest czy Edmonton stać na remis w Dallas...

Pozdrawiam

A jak będzie zobaczymy...
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 28/10/2005 14:11

Zapomniałem o TBL ale jak w moim pierwszym dzisiejszym poście widzę 1 jak nic...I nie po żadnych OT!!!
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 28/10/2005 20:00

Ja dzisiaj "skonstruowałem" taką bombę,że albo będę miał czkawkę przez minimum tydzień, albo ból głowy minimum do wtorku i to nie od widoku zniczy i zapachu wosku bynajmniej.
Od góry do dołu OT - no coments.
Oprócz tego win: Philadelphi i Edmonton. W obu przypadkach jest to próba "ustrzelenia" przełamania passy - Carolina zbyt dobrze gra i taki rywal jak Phila to odpowiedni "katalizator", a "Oliwiarki" u mnie są na "czerwono" już wystarczająco długo, aby zmienić "barwę".
Posted by: szymi_zdobywca

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 28/10/2005 22:13

Moje typy na dzisiejsza noc
New Jersey - Buffalo over 5.5
Anaheim - St. Louis over 5.5
Los Angeles Kings - San José Sharks 1 do tego meczu mam duże przeczucie jakiego już od dawna nie miałem, może to znak żeby go nie grać
Do tego z mniej orginalnych TB i Philadelphia i jeszcze Edmonton na przełamanie.
Jak ostatnio się nie mogłem przełamać żeby zagrać na OT w Columbus to tak teraz posłucham lemexa
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 29/10/2005 08:46

To co odwaliła wczoraj Philly w 3 tercji (1:5) woła o pomstę do nieba...

Dziś tylko Florida...
Pozdrawiam
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 29/10/2005 12:04

I z uporem maniaka:

Minnesota-Columbus 1

Pozdr
Posted by: BlueMen

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 29/10/2005 12:07

Minnesota,
Nashville,
Florida,
Pittsburgh - X, w rozpisie
Posted by: xox

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 29/10/2005 13:13

Witam koledzy, dziś upojna noc

NYI- Buffalo 1x - NYI w ciągu ostatnich kilku sezonów nie przegrało z Szablami, które ostatnio nie zaskakują

Montreal-NYR 1x - Montreal po 2 OT w końcu musi wygrać w regulaminowym czasie gry

Toronto- Ottawa 1 - Senatorzy w dołku, Tampa będzie chciała się zrehabilitować po przypakowej ostatniej wpadce

Atlanta - Tampa Bay x2 - na więcje niż OT Atlanty nie stać, zwłaszcza, że pare ni temu dostali od Tampy lanie 0:6

Minesota-Colimbus 1x - Dzikusy w końcu muszą się przełamać i to chyba jest ten dzień ...

Nashville - Edmonton 1 - Drapieżnicy rozniosą na strzępy nafciarzy, ktorych ostatnia wygrana była wpadką przy pracy

Chicago - Detroit 2 - druży dzieli przepaść, dodatkowo over 6

reszty nie gram, życze uanych typów, dziś dużo meczy, jest grosz do zarobienia ...
Posted by: Yzerman

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 29/10/2005 15:56

ATLANTA to ostatni zespół w lidze, który został się bez OT...
może dziś nadszedł ich czas?
za 5/10 warto spróbować przy średnim kursie 4.17
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 29/10/2005 16:40

Szlak by trafił, wczoraj zabrakło 4 sekund, aby moja "bomba" dała zysk, a tak została niewielka strata do odrobienia. "Zabawię" się w pirotechnika ponownie i z racji tego,że obecnie jest doskonały czas na "łapanie" OT, to "zaczaiłem" się na Atlantę,New Jersey,Vancouver,Los Angeles i Calgary. Jako "zapalniki" potraktowałem NYRangers i Chicago oraz jako TYP DNIA, mimo,że kurs jest mniejszy niż 2.0 MINNESOTĘ i w tym meczu wydaje się,że "kasiorka" leży tuż, tuż.
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 29/10/2005 17:12

Właśnie lemex, ja zagrałem dziś ponownie Minnesotę i to za nie małe pieniądze...

A jak będzie zobaczymy...

NYR i Chicago to mogą faktycznie być "zapalniki" na dziś...


Pozdr
Posted by: chwdpxxx

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 29/10/2005 20:20

Pittsburgh - Carolina
typ 2
a moje uzasadnienie bedzie bardzo oryginalne- moja dziewczyna ma na imie Karolina...no i to koniec uzasadnienia:)))
Posted by: Danielosss

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 29/10/2005 20:40

bueheh czlenio a moj penis ma na imie Pingwin i dlatego bedzie 1
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 29/10/2005 20:40

Lepsze byłoby:

"nie padnie Carolina pod naporem Pingwina..." he..he..
Posted by: Danielosss

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 29/10/2005 20:43

a tak naprawde gram Detroit za 1.9 CZerwone skrzydła w tym sezonie bardzo dobra passa jak na początek juz raz detorit w tym sezonie wygrali z Chicago 5-2:)choc martwi mnie to iz Detroit pzrez ostatnie 3 lata nie wygrali w regulaminowym czxasie gry tu jest minus ale patrzac na skład chicago i ich grę to nie powinno byc zadnych problemow
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 29/10/2005 20:46

Nie mówię,że Detroit nie wygra dziś ale to będzie ciężkie zadanie...
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 29/10/2005 20:46

Przekonałeś mnie Pittsburgh : Carolina 1
Ktoś przerwie passę Huraganów - każda burza, każdy wicher kiedyś musi ucichnąć. Pozdrów swoją dziewczynę, ale ja zaufam Pingwinom, "nie wierz nigdy kobiecie, dobrą radę Ci dam, nic gorszego na swiecie nie przydarza się nam....."
Posted by: Danielosss

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 29/10/2005 20:47

spox :_) tez tak mysle ale konczy kupon det i trzeba wierzyć:)pozdro Ralph
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 29/10/2005 20:48

Święta racja lemex!
Dziś Lemieux górą!
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 29/10/2005 20:54

Ralph zanosi się na ładne jaja. Albo zabłyśniemy jako "czarnoksiężnicy" trafnie przewidując mecze z udziałem Pingwinów i Chicago, albo tzw "pewniaki" wypną nam d...
Ja stawiam na "ptaszki"-czyżby zanosiło się na dzień ornitologa?
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 29/10/2005 21:09

Dla mnie typem nocy jest LAK - SLB under 6,0 po kursie 1,85. Uważam że te drużyny i tak się ostrzelały ostatnio zbyt bardzo. Czas na under o jaki na lodowisku z Mieście Aniołów nie trudno. Obie drużyny zanotowały wczoraj wysokie overy i zacięte mecze. Uważam iż strzelby będą nieco przemęczone wczorajszymi wyczerpującymi pojedynkami i mecz będzie należał do goalkeeperów. Ostatnie 12 meczy h2h to 9 underów i dziś też tak będzie. LAK home 6 under - 2 over, Nutki na wyjazdach przewaga overów, ale w Kalifornii od lat (za jednym wyjątkiem potwierdzającym regułę) nieczęsto udawało im sie ustrzelić więcej niż 2 bramezy. Let's go !!!
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 29/10/2005 21:11

No i Over 6,5 w meczu Pittsburgh - Carolina. U niektorych bukow linia jest na 7,0 lub 7,5 co o czyms swiadczy i komentarz jest zbedny - spodziewam sie tam dzis shootoutu rzedu 10 i wiecej bramek - ognia !!!!
Posted by: budda

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. *DELETED* - 30/10/2005 03:12

Post deleted by vonseb
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 30/10/2005 04:57

"a po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój........" na takie poranki warto czekać nawet przez 24 dni, bo tyle trwa ten sezon - i po co te nerwy panowie - spokojnie i metodycznie, byle do przodu.
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 30/10/2005 06:36

To co Carolina wyczynia z przeciwnikami w trzecich tercjach to szok!!!
5:1 z Philly, dziś 4:0 z Pingwinkami...ale czad...
Kto zatrzyma Carolinę???

A Minnesota w końcu win i o to mi tylko wczoraj chodziło...

Pozdr
Posted by: BlueMen

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 30/10/2005 08:02

Czy dzisiaj Phoenix jest w stanie powalczyć o remis ????
a Ottawa pokona Philadelphię????????? Prosiłbym znawców o słowa dwa
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 30/10/2005 12:30

Tak się złozyło,że piszę pod postem BlueMena, ale ja się za znawcę nie uważam, więc ostrożnie z moimi typami.......
Anahaim-Phoenix(WXPWPPPWPWW:PPWPXPWXPPXWP oczywiście w 60 min. Sezon na Kaczki rozpocząłem już kilka dni temu i nie bacząc na ptasią grypę "postrzelam" sobie teraz i mam nadzieję,że nie długo, bo "stare oczy" już zmęczone, więc i o "pudlo" może nie być trudno, a i ręka już nie ta i flinta może zadrżeć.Dość żartów.
Anahaim jak i Phoenix grają na granicach OT, w tym sezonie nie mają jakichś super snajperskich popisów czy koszulek bramkarskich rozciągniętych między słupkami. Mecz średniaków, którzy napsują sobie i innym krwi-czytaj typerom.W pierwszym spotkaniu 5:3, więc tym bardziej trzeba być powściągliwym co do win gospodarzy, a do tego jeszcze mało przekonywujący kurs. Lekcja historii z 3 ostatnich sezonów wskazuje,że OT to nic nadzwyczajnego między nimi, bo zarówno na lodzie Kojotów jak i Kaczek takie rozwiazanie nie było ewenementem.
Na ziemi proponuję w Profie 1 na I tercję, a w "powietrzu" OT)
TYP:OT
I to było na tyle.
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 30/10/2005 15:25

A ja z przekory oraz małego wyboru na dziś zapodaję shootouta w Ottawie i masakrę w Anaheim:

OTT - PHI over6,5 1,94
ANA - PHO -1,5 1 2,80
Posted by: szymi_zdobywca

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 30/10/2005 18:01

Już raz trafiłem over między tymi drużynami i myśle że zrobie to ponownie.
ANA-PHO over 5.5 1.75 expekt
ANA-PHO over 6.5 2.2 unibet
Stawiam oba, pierwszy mocno drugi za połowe pierwszego

Licząc spotkania przedsezonowe za każdym razem padał over, ostatnio 3:5. Phoenix jak można zauważyć z mocnymi ekipami gra uwaznie i nie traci mało bramek, ze słabeuszami zaś chce zawsze strzelić o jedną więcej (to chyba normalne )co powoduje rozluźnienie w obronie. ANA podobnie, średnio traci po 3 bramki i dzisiaj będzie podobnie.

Obie ekipy będą chciały za wszelką cene wygrać to spotkanie i licze na grad bramek a i możliwy OT

I takie przeczucie że jeśli padnie OT to i padnie under.
A może nie ?????
Posted by: jacky sparrow

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 30/10/2005 22:10

Ja dziś skupiłem się wyłącznie na meczu Kaczek z Kojotami. Pierwsze co mi się nasuneło na myśl to OT - Kaczory już od 9 spotkań bez OT, grają z Kojatami które wczoraj polgły z Dallas i dziś będą chciały się odkuć. zapowiada się więc zacięte spotkanie i jeśli Kojoty zagrają uważnie w obronie a CuJo będzie miał swój dzień to w tym meczu nie padnie zbyt wiele bramek. Wprawdzie historia spotkań pomiędzy tymi zespołami pokazuje, że pada w nich raczej sporo goli to jednak dziś wierzę w odwrócenie trendu. Kiedyś ten under musi paść. Jedyne co mnie niepokoi to forma strzelecka Temu Selane, ale przecież nie zawsze ma się swój dzień. Expekt wystawił bardzo dobry kurs na underowe rozwiązanie (2.0)więc się skuszę.
Anaheim - Phoenix - under 5,5
Pozdro all
Posted by: chwdpxxx

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 30/10/2005 22:16

heh lemex-widzisz czasami warto im zaufac(no fakt ze bez przesady) a ja dzisiaj na ottawe i over na kaczki(ptasia grypa ruuuulz)
Posted by: beholder

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 31/10/2005 00:16

po czasie ale
PHILA gora :]
Posted by: hendo

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 31/10/2005 10:02

a co myślici o Toronto w pierwszej tercji??11
Posted by: jacky sparrow

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 31/10/2005 15:49

Witam
Dzisiaj dwa dość ciekawe mecze.Rangersi podejmą dobrze grających na wyjazdach Canadiens. Moim zdaniem dość trudno wytypować zwycięzce tego spotkania (w tym sezonie 1-1), spróbuje więc zakładu na ilość goli. Obie drużyny grają "wyważony" hokej - w którym proporcje pomiędzy atakiem i obroną rozkładają się równomiernie. W meczach z ich udziałem nie pada zbyt wiele goli- odpowiednio: Rangers - 5,5 Canadiens- 5,64. W bramce NYR doskonale spisuje się Henrik Lunqvist- który puszcza średnio tylko 1,6 gola/mecz. Jego vis-a-vis to Jose Theodore, przystąpi do tego meczu również bardzo zmobilizowany, bowiem ostatnio nie poszło mu najlepiej i został zmieniony przez trenera. Wydaje mi się, że dziś bedzie miał coś do udowodnienia. Jeśli przypomni sobie czasy kiedy zdobywał Hart Trophy to jest w stanie przeciwstawić się nawet takim znakomitością jak Super Jaro. Konkludując: liczę na zacięte spotkanie z małą ilością bramek.
NY Rangers - Montreal Canadiens - under 5.5

W drugim dzisiejszym spotkaniu również będzie ciekawie.Liście przegrały pięć razy z rzędu i liczę,że dziś na własnym lodzie zmyją plamę. Z takim składem i na własnym lodzie powinni lać każdego- nie tylko Floridę.Warto chyba zaryzykować zwycięstwo Liści, patrząc na sprawę z szerszej, długofalowej" perspektywy. No i może Mariuszek na lód wyjedzie w końcu. Naprzód Toronto
Toronto Mape Leavs - Florida Panthers - 1

Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 31/10/2005 16:01

Zgadzam się z przedmówcą co do NYR - MON. W BAW dostępna linia under6,0 po zaskakująco wysokim kursie 2,05. Nic tylko grać i jest to mój jedyny typ na tą noc... Lundqvist i Theodore murować bramki !!!
Posted by: Zebras Fan

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 31/10/2005 18:49

Na dziś 2 doscyć ciężkie meczyki.
Ale liczę na Kanade więc Lindros i Koivu do boju!!!

Toronto musi w koncu wygrac bo jusz od 5 meczy nic nie ugrali a pozatym trzeba zmyc winy po pamietnym 0-8 z ottawą.

A Montreal gram na nich bo przegrali sromotnie przedwczoraj a grają z Rangersami a ci sa nieobliczalni wiec moze dzis znowu stana sie jak mawia Lemex ciotami sezonu ???

powodzenia
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 31/10/2005 19:07

NYRangers-Montreal(NYR wygrało w Montrealu,Canadiens po OT w NY i bądź tu mądry, co "wyrzeźbią" tym razem. Będzie to w okresie 2002/2005 szósty mecz, gdzie pięć poprzednich wygrywali Kanadyjczycy. Przecież Rangersi dostaną "sraczki" jeżeli kolejny raz znowu dadzą się "poczesać" rywalowi. Jakaś zmiana musi być, bo NHL to "karuzela dla wariatów" i po kilkunastu okrążeniach można zatracić poczucie rzeczywistości. Ja wysiadam!)
Typ: I tercja 1(Profesjonal)
Toronto-Florida(Jeżeli Liście "wpuszczą mnie w liście", to już wiem kogo będę w tym roku nazywał "ciotami sezonu". Florida jest lekko rozchwiana w wyniku odwołanych meczy i trudno wyrokować, jaki to będzie miało wpływ na ich formę, czy wpłynie to na destabilizację, czy wręcz odwrotnie, pare dodatkowych dni wypoczynku zaowocuje np w III tercjach i wtedy rozstrzygną mecz na swoją korzyść. Toronto miota się jak ryba w sieci i prędzej czy później tak jak napisał jacky sparrow zaczną lać prawie każdego - jeśli chodzi o mnie to mogą zacząć od dzisiaj, ale Mario niech lepiej jeszcze posiedzi na trybunach, bo tu chodzi o wzmoznienie,a jego obecna gra może okazać się czymś innym.Słaby kurs, ale cóż, trzeba ryzykować)
Typ:1
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 31/10/2005 19:48

Oj lemex!
Toronto to już nie te Liście co kiedyś i ja bym nie ryzykował...
Pozdr
Posted by: marko

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 31/10/2005 20:36

ja stawiam 1 na ML oba mecze
Posted by: kewin

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 31/10/2005 22:46



NOWY temat NHL

pod tym adresem znajduje sie nowy temat "NHL" ...myśle ze robie raz na tydzień nowego tematu .. ułatwi niektórym szukanie... i temat stanie się bardziej przejrzysty...



Posted by: beholder

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 31/10/2005 23:38

Ja to widzialbym tak
MON dzisiaj skory latwo nie sprzeda,acz obawiam sie tu wszystkiego oprucz dogrywki :]
wiec moze kanadyjczycy gora
Toronto po ostatnich batach,takiego lanie dzis spewnoscia nie bedzie,mecz walki,pozatym FLO dziwnie dluga przerwa-ktora niewoadomo w jaki sposob wplynie na druzyne,osobiscie uwazam iz spewnoscia nei przegraja 2 meczy jakie maja do rozegrania dzis i jutro,co komplikuje sprawe bo niejako druzyny grajace dzis spotykaja sie jutro,troche smierdzi mlynem
jak tu byc madrym?
lepiej miec farta
Postawielm na toronto acz ... jakos brak wiekszego przekonania,ze wzgledu na ich przeciwnikow-to wielka niewiadoma
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 31/10/2005 23:57

Oprócz NYR - MON under6,0 2,05 zapodam dziś TOR - FLO -1,5 2,70. Luongo dzis prawie na pewno nie zagra - zastąpi go z pewnością mniej renomowany McClennan, do tego dodam potrzebę rehabilitacji Leafsów po masakrze z 0-8 w derbowym pojedynku z Ottawą i wychodzi mi iż wygrają conajmniej dwoma bramkami. Ognia Liście !!!
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 31/10/2005 23:58

Do tego dodam iż Alison zagra w Liściach, zaś florida wciąż bez Nieuwendyka. Amen...
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 01/11/2005 08:48

Teraz jadę "poświecić", może i mnie przy okazji "oświeci". Jak narazie wydaje mi się ,że nie jest to kolejka "jedynek" i nie zagram ani jednego meczu z takim typem. W wyniku typowania długofalowego "upór maniaka" wymógł na mnie OT w Tampie i Anahaim, co już "poszło" w Expekcie, póki kursy wysokie-reszta potem.
Posted by: rafal08

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 01/11/2005 09:07

Quote:

NYRangers-Montreal(NYR wygrało w Montrealu,Canadiens po OT w NY i bądź tu mądry, co "wyrzeźbią" tym razem. Będzie to w okresie 2002/2005 szósty mecz, gdzie pięć poprzednich wygrywali Kanadyjczycy. Przecież Rangersi dostaną "sraczki" jeżeli kolejny raz znowu dadzą się "poczesać" rywalowi. Jakaś zmiana musi być, bo NHL to "karuzela dla wariatów" i po kilkunastu okrążeniach można zatracić poczucie rzeczywistości. Ja wysiadam!)
Typ: I tercja 1(Profesjonal)
Toronto-Florida(Jeżeli Liście "wpuszczą mnie w liście", to już wiem kogo będę w tym roku nazywał "ciotami sezonu". Florida jest lekko rozchwiana w wyniku odwołanych meczy i trudno wyrokować, jaki to będzie miało wpływ na ich formę, czy wpłynie to na destabilizację, czy wręcz odwrotnie, pare dodatkowych dni wypoczynku zaowocuje np w III tercjach i wtedy rozstrzygną mecz na swoją korzyść. Toronto miota się jak ryba w sieci i prędzej czy później tak jak napisał jacky sparrow zaczną lać prawie każdego - jeśli chodzi o mnie to mogą zacząć od dzisiaj, ale Mario niech lepiej jeszcze posiedzi na trybunach, bo tu chodzi o wzmoznienie,a jego obecna gra może okazać się czymś innym.Słaby kurs, ale cóż, trzeba ryzykować)
Typ:1





Lemex
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 01/11/2005 10:04

Edmonton-Columbus 1
Anaheim-Nashville 2

Pozdr
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 01/11/2005 16:02

"Karuzela dla wariatów" zaczyna nabierać tempa,więc czas najwyższy na "szalone"typy, bo takie dają największą satysfakcję i czasem nie małą kasiorkę. O OT w Anahaim i Tampie pisałem rano. Teraz dokładam kolejne w .........Detroit!!!!!!! , chociaż przyznam,że "dwójka"aż mnie świerzbi w łapach. Czerwone skrzydła przegrały dotychczas tylko jeden mecz i raz wygrali w dogrywce, a w pozostałych meczach "złoili d...." rywalom bez litości.Każda taka passa prędzej czy później jest przerywana i to w najmniej oczekiwanym momencie.Chicago nie dawno "dostało w skorę" od nich 5:2, u siebie przegrali 4:2, czy do 3 razy sztuka w tym przypadku znajdzie swoje potwierdzenie?Ja liczę ,że tak, bo mecze wewnątrz Dywizji to zawsze jakby gra o podwójną stawkę, a we wcześniejszych meczach 2001/2004 na 16 meczy między tymi ekipami aż 7 razy potrzeba było dodatkowego czasu, aby wyłonić zwycięzcę.4 ostatnie mecze w Detroit to win Skrzydeł. Obecnie w "klubie" ekip, które przegrały 4 mecze pod rząd w regulaminowym czasie jest tylko Atlanta i mam nadzieję,że "klubowiczów" dzisiaj nie przybędzie)
Detriot-Chicago Typ:OT
Kolejny "rodzynek" w dzisiejszym cieście to Columbus.
Edmonton wróciło do siebie po trzy meczowym wypadzie z którego przywieźli 4 pkt zdobyte na Nashville i Dallas. Z moich obserwacji wynika,że drużyny, które wracają z wyjazdów w meczach u siebie często miewają problemy z odniesienim zwycięstwa.Przykładem niech będzie Boston, który po 6 wyjazdowych meczach pierwszy w domu przegrał.Montreal po 3 wyjazdach "wtopa",Calgary po 4 meczach porażka po OT w domu,San Jose po 6 wyjazdach wygrana po OT w domu,Phoenix po 4 meczach zwycięstwo po OT przed własną publicznością, Dallas po 3 wyjazdach i w domu "w plecy".Oczywiście były także zwyciestwa na "domowym lodzie", bo to nie jest przecież "norma", ale coś w tym jest i ja "poszukam" sensacji. Columbus będzie w trakcie "zwiedzania" zachodniej Kanady i w trzech kolejnych meczach: z Edmonton dzisiaj, pojutrze z Calgary i w następnym dniu z Vancouver coś "wyrzeźbią", zwłaszcza,że patrząc wstecz zawsze byli skazywani na "pożarcie", a jakieś tam punkciki z Kanady przywozili)
Edmonton-Columbus Typ:2
Posted by: rafi994

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 01/11/2005 17:17

widze że mamy podobny tok rozumowania co do "łapania" OT,jednakże dzisiaj postawiłem na TAMPE i DETROIT.
DETROIT ma 8 zwyciestw z rzędu tyle co miało NASHVILLE(a szum o tylu zwyciestwach NSH był duży) także 9 z rzedu DET da jej prymat i wątpie żeby chcieli zdobyć je po OT to jedno a drugi powód jest błachy miedzy nimi jest ogromna przewaga po stronie DET.co do TAMPY dwa razy spokojnie wygrała w atlancie.ATL niczego nie prezentuje wygrana z WAS i NJ i to u siebie także tutaj nie ta klasa.chociaż kto wie ale jak narazie nie było wiekszych niespodzianek i mam nadzieje że dziś też
Posted by: jacky sparrow

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 01/11/2005 20:17

witam
pora wsiadać na "karuzelę wariatów"-jak to zabawnie określił Lemex. Ja również nie wierzę dziś w "jedynkowy" scenariusz.Czekam na OT w TB i Anaheim - tu ze zrozumiałych przyczyn. Kiedyś muszą nadejść-czemu nie dziś. W przypadku TB i Atlanty spotykają się "pociągi" pędzące w przeciwne strony.Czas by wychamowały.W Anaheim znów zacięte spotkanie na granicy OT. Więc czemu nie? Jeśli chodzi o Detroit to dziękuje ale kurs proponowany za ich zwycięstwo jest poprostu żałosny. Jeśli już stawiać ten mecz (ja omijam) to chyba rzeczywiscie lepiej szukać sensacji. Z pozostałych meczy wybrałem dziś win Calgary. Wydaje mi się żę Dzikusy nie ugaszą dziś Płomieni, które troszkę odpoczęły po długiej podróży i dziś zechcą zapewne ucieszyć swoją publikę. Dzikusy to nieobliczalna drużyna, ale przynajmniej "na papierze" ustępują dzisiejszym przeciwnikom a skoro Ci mają jeszcze fory jako gospodarze to czemu nie mieli by zwyciężyć? Niech im będzie
Calgary - Minnesota - typ:1
Mój arkusz podpowiada mi również, że kiedy Płomienie odnoszą zwycięstwo w regulaminowym czasie to pada under.A więc:
Calgary - Minnesota - under 5,5
Ostatnia dzisiejsza propozycja to strzelanina w New Jersey.Siłą Pingwinów jest ofensywa - nie ma co: Lemieux,Recchi, Le Clair, Palffy, Gonchar i dzieciak Crosby gwarantują grad bramek. Grają otwarty "hokej" co nie jest może receptą na sukces z Diabełkami ale jest przynajmniej dobrą prognozą na mnóstwo goli.
New Jersey - Pittsbourgh - over 5,5
pozdro all
Posted by: szymi_zdobywca

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 01/11/2005 23:04

Po ostatniej porażce i niemocy Phoenix (jak można grać przez 2 min 6 na 4 i nie oddać ani jednego strzału?) mam małą czkawke więc dzisiaj ostrożnie
under 5.5 w Edmonton
OT w Detroit
i może sie skusze na Columbus, zależy jak zagrają Bucks
Posted by: beholder

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 01/11/2005 23:26

Hehe....ciekawe,dzis jakos jedynki wygladaja podejrzanie.
Skoro tak moze nalezaloby zagrac dwojki,a moze remisy
Krotko bez komentarza proponuje:
OT w meczach DET,TB,ANAH cos z tego powinno wejsc
a jesli chodzi o 2 to moze:PIT i FLO
Posted by: rafi994

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 02/11/2005 14:44

a jednak DETROIT nie zawiodło i spokojnie pokonali u siebie CHICAGO za to blamaż TAMPY z atlantą zepsuł mi kupon,spodziewałem sie że ATLANTA bedzie szukać pkt w washingtonie.na dziś warto chyba spróbować OT w spotkaniu DALLAS - LA .LA bez remisu w ostatnich 9 spotkaniach.konfronatacja tych drużyn w tym sezonie 1-1 do tego prezentują podobny poziom.na dziś zaryzykowałem taże spotkanie VANCOUVER - MINNESOTA. VAN bez porażki u siebie do tego dwa ostatnie spotkania z COLORADO przegrane(jedno OT)także będą chcieli podbudować swoją sytuacje pkt i mam nadzieje że passa zwycięstw sie dziś nie skończy. w konfrontacji 2-1 po stronie VAN jednakże zwycięstwo MINNESOTA u siebie 0-6 daję do myślenia

VAN - MIN typ 1
DAL - LA typ OT
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 02/11/2005 14:52

Dziś załupiemy na:

St.Louis- Chicago 2 !!!

Pozdr
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 02/11/2005 17:45

Dallas - LAK over5,5 1,70

I znowu kochany Expekt jako chyba jedyny (z tych w których gram) wystawił tak niską linię (pozostałe buki 6,0 lub 6,5) na mecz.

Dallas home (statystycznie bramki strzelone - stracone): 3 - 3,85
LAK away (statystycznie bramki strzelone - stracone): 5,3 - 3,6

Obydwa spotkania owych teamów w tym sezonie (oba w Dallas) to terror-overy: 2-7, 5-4.

Biorąc pod uwagę fenomenalną skuteczność ataku Kingsów na awayu oraz jedną z najgorszych defensyw w meczach home Dallas zapowiada się ostre strzelanie i to z obu stron, bo nie wierzę że Starsi nie wpakują conajmniej 2-3 bramek ofenswynie grającym Królom. Ognia !!!!!
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 02/11/2005 19:09

Dallas-Los Angeles( to już trzeci mecz na lodzie Gwiazd między tymi rywalami- wyniki podał poprzednik- brakuje tylko OT, aby potwierdziła się teza,że są równorzędnymi przeciwnikami. Smaczku dodaje fakt,że LA ma serię 9 spotkań,które wygrywało lub przegrywało i 5 meczy z ich udziałem na 12 zakończyło się jednobramkową różnicą. OT wisi w powietrzu i trzeba zimnej krwi i zapasu kasiory, aby to "łyknąć")
Typ:OT
St.Louis-Chicago(Chicago wczoraj dołączyło do "klubu" rekordzistów w seryjnych porażkach i razem z Atlantą zasiedli na fotelu "prezesa".Dzisiaj mogą już samodzielnie liderować, ale czy piąta porażka to ich cel?Chyba nie.Blusmeni w domu wcale nie grają,aż tak przekonywująco, aby się ich trzeba było bać.Inna "bajka", to z kolei fakt,że Chicago tylko raz i to w dodatku po OT wygrało w tym sezonie na wyjeździe-WSTYD!Jak długo można czekać na wyjazdowe zwyciestwo?Ralph dobrze kombinuje, ale ja nieco ostrożniej, bo jak dotychczas Chicago w meczach wyjazdowych jest dostarczycielem punktów "dywizyjnym" kolegom i swoją "szczodrość" okazali dwukrotnie w Detroit, raz w Nashville oraz własnie w St.louis 4:1. OT na przełamanie złej passy może im wystarczyć)
Typ:OT
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 02/11/2005 19:13

Ja postawiłem dziś na Chicago "trochę" więcej niż zwykle...
Nie może być żadnego OT, bo Jastrzębie są dla mnie lepszą drużyną niż to wychodzi z tabeli a już zdecydowanie lepszą od Nutek...

A jak będzie zobaczymy...
Posted by: jacky sparrow

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 02/11/2005 19:26

witam
Ja dzisiaj tylko jeden meczyk wziąłem pod uwagę, choć przyznam, że OT w Dallas kusi. Moja dzisiejsza propozycja to pojedynek w Bufflo gdzie na gościnne występy zjeżdzają Senatorzy. Dla mnie w tym meczu wychodzi czysta "dwójka" i tego będę sie trzymał a już to choćby z tego powodu, że uważam Senatorów za mistrzów wyjazdów. Kiedy są poza domem i spada z nich presja domagającej się zwycięstwa widowni w pełni mogą pokazać swój kunszt. A pokazywać mają co i myślę, że dziś Szabelki się o tym przekonają. Heatley w doskonałej formie, Dominator wiadomo i do tego szalejący po całej tafli Murray. Wydaje się więc, że Ottawa to nie tylko papierowy faworyt. I ja zamierzam im dziś zaufać.A jeśli polegną? To wtedy podejdę do sprawy bardziej długofalowo, odpowiednio regulując stawkę.
Bufflo Sabres - Ottawa Senators - Typ:1
pozdro all
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 02/11/2005 19:30

Chyba typ 2.
Posted by: jacky sparrow

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 02/11/2005 19:34

oczywiście: typ : 2
to z pośpiechu
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 02/11/2005 20:00

Pies się spieszy, to wiesz, że ślepych szczeniąt narobił
Posted by: beholder

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 02/11/2005 20:47

Co do dlugoterminowych progreski trzeba miec odpowiedni zasob gotowki jak wspomnial lemex,a pozatym moze jesszcze wiecej wytrawalosci.
Jezeli chodzi o druzyne z LA to jak pamietam w poprzdnim sezonie to ciezko ich bylo zlapac na remisie,wisi on w powietrzu,jesli nie dzis to...wkrotce
Moj typ na ten mecz to DALL typ 1
Poniewaz wydaje mi sie ze gwiazdy zlapaly wiatr w zagle.Ponadto co moze wazniejsze ostatnio mialo miejsce lanie w wykonaniu krolow,wiec benda chlopaki dzis napewno mocno zmotywowani i napewn ozapalaja checie zrewanzowania sie i to mocno.
BUF-OTT typ 1
Ciezki mecz dla ottawy,jak historia pokazuje,zawsze ciezko im sie gralo z dziesiejszymi rywalami,no moze poza ostatnim meczem
Moze pasc dorywka,ale ta upatruje jutro w meczu ottawy z tampa
STL-CHIC typ OT
Nic dodac nic ujac,moze dla pewnosci X2
Posted by: pawka85

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 02/11/2005 22:22

Witam mam nadzieje ze ktos mi pomoże co myslicie o jutrzejszym meczu Philadelphia-Washington??Czy warto stawaic na gospodarzy??Patrzac po statystykach i miejscu w lidze to wydaje sie ze warto a kurs 1.6 w sts zachecający ale jednak chcialbym poznac slowo ekspertów z gory dziekuje
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 02/11/2005 22:30

Quote:

Witam mam nadzieje ze ktos mi pomoże co myslicie o jutrzejszym meczu Philadelphia-Washington??Czy warto stawaic na gospodarzy??Patrzac po statystykach i miejscu w lidze to wydaje sie ze warto a kurs 1.6 w sts zachecający ale jednak chcialbym poznac slowo ekspertów z gory dziekuje




Kurs 1,60 w NHL jest raczej odpychający i śmierdzi (o dziwo) zaskakującą wtopą. Zbyt często mecze o takowych kursach nie wchodzą w tej lidze by brać je za super-pewniaki. To juz lepiej postawić 1000 zł na Barce z Panatą jak dzisiaj i masz przynajmniej 150 zeta na czysto
Posted by: katowiczanin

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 02/11/2005 22:36

a co myslicie o Vancouver - Minesota ?
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 03/11/2005 00:05

Odpowiedź jest wyżej.
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 03/11/2005 00:48

W Buffalo bramkarz został chyba w toalecie i zanim skończył "sikać" już było 0:3, a zmiennik zanim założył "parkany" to juz chyba jest "po wszystkiemu" czyli 0:4 i dobranoc - "stary niedźwiedź mocno śpi......."
Posted by: jacky sparrow

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 03/11/2005 05:54

Jak dla mnie bomba widać i pies może być ślepy byle tylko nosa miał dobrego
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 03/11/2005 06:44

Wczoraj overek w Dallas pieknie siadł 3-6 Dziś zaś:

Colorado - Anaheim over6,5 2,10

Typek ryzykowny acz uważam iż jak to się często zdarza chłopaki z Lawinek nastrzelają u siebie sporo goli motywując też Kaczki do rozkręcenia ich potencjału strzeleckiego. To że oba teamy mają mocny atak i słabą obronę wiadomo nie od dziś. W Denver mecze zazwyczaj są bardzo widowiskowe i dziś będzie podobnie - grad bramek.

COL home (statystycznie bramki strzelone - stracone na mecz): 4,5 - 3,2 (7,8)
ANA: away (statystycznie bramki strzelone - stracone na mecz): 2,20 - 3 (5,20) - tutaj mimo niskiego współczynnika, biorę pod uwagę bardzo dobrą ostatnio formę strzelecką Kaczorów w meczach u siebie, Mam nadzieje że podtrzymają ją w dzisiejszym meczu, a Lawinki dołożą drugie tyle. Przewidywany wynik: około 6-3

Ognia !!!
Posted by: fidel_castro

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 03/11/2005 17:17

Niby fajne mecze dzisiaj, pewnie pewniaki
1.Capitals-Philly, niewiem co mogłoby się stać żeby Philly podarowała chociażby punkt Stołecznym, sensacja chociaż kurs nisko-niebezpieczny
2. Lighting-Ottawa, dwucyfrówka z Sabres away, a teraz powrót do domu, tu też trudno sobie wyobrazić inny wynik niż sromotna porażkę Błyskawic, ottawa murowana 1.
3.Kaczki-Colorado., niezła seria Donaldów (spodobało mi się to określenie bodajże Lemexa?), a Colorado u siebie strzela nie mało, i przerwie serie Kaczek, braku Wolskiego raczej nie będzie widać.. , Colorado 1

3 pewniaki i jeśli chociaż 1 nie siądze bedzie surprise..

Wizualnie to jeszcze Flames i Detroit, who knows..
Jeśli chodzi i OT to może Boston i Devils
Posted by: rafi994

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 03/11/2005 17:51

jestem podobnego zdania PHIL spokojnie powinien wygrać z WASH który z kolej według mnie odpuści ten mecz i bedzie bardziej sie skupiał na jutrzejszym u siebie z ATLANTĄ(duktotnie przegrali)
PHIL - WASH typ 1
COLORADO - ANAHEIM również wydaje sie dosyć pewne ostatnie dwa spotkania wygrane z VAN(jedno po OT)pokazuje że COL prezentuje dobry styl także i u siebie jest coraż mocniejsze czyli passa zwycięstw ANAHEIM bedzie przerwana
COLORADO -ANAHEIM typ 1
nadal można wypatrywać OT LA(to już 10 spotkań bez remisu)
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 03/11/2005 18:56

Nie będę zbyt oryginalny jeżeli "zapodam" OT z udziałem Los Angeles - wypisywanie analizy mija się z celem i może tylko narobić "mętlika" w głowach innych graczy.
Podobnie zagrałem w przypadku Anahaim.Donaldy mimo niemrawego startu, kiedy w "kacze kupry" rywale pakowali po kilka bramek teraz jakby złapali drugi oddech i napewno bez lęku przystąpią do meczu z Lawinami. Colorado w poprzednich 3 sezonach nie "przykryło ich grubą warstwą śniegu" i tym razem może być podobnie.W mojej "chorej wyobraźni" zrodził się wyrównany mecz z niewielką ilością goli zakończony OT.
Carolina-Toronto(huragany, które ostatnio nawiedzały okolice Caroliny zdecydowanie osłabły, podobnie zresztą jak i osłabnie siła chłopców grających pod tą nazwą. Czy liście zadrżą na wietrze? Ktoś musi położyć kres doskonałej serii gospodarzy tego pojedynku. Toronto jest jeszcze rozdygotane i nie potrafi wpaść w odpowiedni rytm, ale jest to wystarczająco silny przeciwnik aby pokusić się na ich zwycięstwo)
Typ:2
Calgary-Columbus(niby wszystko jasne, ale skoro nie udało się "Dżaketom" zaliczyć punktu w Edmonton, to ja konsekwentnie dam im jeszcze szansę dzisiaj i jutro w Vancouver na wypadek, gdyby dzisiaj znowu dostali po d.... )
Typ:2
Ostatni "głupi" typ na dzisiaj to:
Detroit-Edmonton(NHL to tak specyficzna liga,że "wariaci" mojego pokroju mogą się tu wykazywać do woli. Granie na tzw. pewniaki już dawno wybili mi z głowy i mając do wyboru kurs 1.6 i 4.1 wybieram ten drugi, zwłaszcza,że Detroit przegra na 100% - jak nie dzisiaj, to jutro,albo pojutrze albo z taka ekipą, która przegrywała ze wszystkimi, a z nimi wygra - tego jestem pewien. Cierpliwości i zalecam ostrożność przy zbyt "wygórowanym" stawianiu na Detroit, bo można będzie usłyszeć słowa piosenki śpiewane przez Waszą kasiorkę ".....nie płacz, kiedy odjadę.....")

Typ:2
Posted by: chwdpxxx

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 03/11/2005 20:03

lemex-traf wreszcie ten draw L.A:):) a ja nadal na Carolinke:):)
Posted by: jacky sparrow

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 03/11/2005 21:01

witam
siadłem tak sobie nad tymi meczykami i włos na głowie mi się zjeżył - tyle meczy a ja nic wybrać nie moge. To jest właśnie cała uroda NHL - brak jasnych rozwiązań. Po dwukrotnym przejrzeniu wybrałem jedną propozycję, która już dziś była omawaina na forum. Wydaje mi się, że Listki są dziś w stanie zastopować Carolinke, która coś za dużo moim zdaniem wygrywa. Pora coś przegrać. Przed sezonem, kiedy zastanawiałem się nad tym, która drużynka może co ugrać - sporządziłem swego rodzaju piramidkę - a wniej Carolina gdzieś niziutko a Toronnto dużo wyżej. Oczywiście sezon już zweryfikował moją hierarhię, ale cóż tam. Będę wirny sobie bo poza wszystkim czasem warto oprzeć typ na przeczuciu.Anóż się uda
Carolina Hurricanes - Toronto Maple Leavs - Typ:2
Posted by: Ralph

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 03/11/2005 21:10

Philly-Washington 1
Boston-Florida X2

Trzeba odrobić wczorajsze "Jastrębie"... a niech to...

Pozdr
Posted by: budda

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 03/11/2005 23:02

Witam.

Sledząc naszą kochaną NHL widzę, że ten sezon niczym sie nie różni od poprzednich!!!!!!!! tzn.-
- ma być jedynka, a wychodzi "babol"
- ma być coś...itd.,a wychodzi "babol" itp.

Generalnie lubię grać na przełamanie serii, dlatego "wynotowałem" to :

-Pittsburgh - bez WIN - AWAY
-Washington - bez OT -AWAY
-Carolina - bez LOOS -HOME
-Edmonton - bez OT -AWAY
-Los Angeles - bez OT -AWAY
-Columbus - bez OT -AWAY

Nie zapominam o "kaczorach", ale oni w tej tabelce sie nie mieszczą.

Ja na dziś wybrałem
-Carolina OT
-Edmonton OT
-LA OT

Pażyjem........uwidim.
Posted by: budda

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 03/11/2005 23:29

Carolina LOOS. a nie OT,
a może...........
Posted by: zmudaRTS

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 04/11/2005 10:06

ekspertem od hokeja nie jestem,ale musze coś dostawić do
piłki i prosze o rade.Grać Vancouver-Columbus 1?
Columbus ma mecz dzień po dniu,kurs nie za wysoki 1,7.
Posted by: xox

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 04/11/2005 14:37

No dziś pora zarobić na weekendowe szaleństwa
1)
WASHINGTON CAPITALS vs. ATLANTA THRASHERS OT
Wynika to z kilku faktów:
- obie rużyny w tym sezonie po 4 zwycięstwa i po 8 porażek,
- bilans z ostatnich 3 lat 3 x win Was /2 remisy/3 x win Atl,
- Atlanta bez OT w 12 spotkaniach, Washington miał tylko raz OT.
2)
ST. LOUIS BLUES vs. CHICAGO BLACKHAWKS 1X
, czas na przełamanie- gospodarze są coraz bliżsi zwycięstwa, może dzisiaj ?
3)
DALLAS STARS vs. CHICAGO BLACKHAWKS 1,
Chicago cienko przędzie na wyjazdach, a gwiazdy coraz mocniej swiecą
4)
VANCOUVER CANUCKS vs. COLUMBUS BLUE JACKETS 1, niby pewna, ale w historii mecze tych drużyn rozstrzygały się jenostronie, tak więc może być niespodzianka, zwłaszcza, że kurczaczki nie imponują ostatnio ...
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 04/11/2005 15:42

Wczoraj overek u Lawinek wszedł zacnie, a na dzisiaj kolejna zapowiedź ostrego strzelania:

Anaheim - San Jose over5,5 1,80

Iście królewski prezent sprawia nam znowóż Expekt wystawiając zaskakująco niską linię bramek 5,5 na mecz Kaczorów z Rekinami. Gospodarze to jedna z najbardziej ofensywnie grających u siebie drużyn w całej lidze (w 7 meczach home strzelili więcej bramek niż analogicznie Detroit w swoich 7 pierwszych meczach). Pomimo nieobecności Fedorova i (prawdopodobnie( Ozolinsha pozostałe strzelby z Selanne i Sykora na czele wydają sie być extremalnie naładowane i czekają tylko by wystrzelić. Naprzeciw nim stają Rekiny - drużyna która zajmuje pierwsze miejsce w tym sezonie w NHL w niechlubnej liczbie straconych na wyjeździe bramek. Ale... i ustrzelić swoje potrafią co pokazali nie tak dawno w dwóch ostatnich wyjazdowych meczach - zapakowali 5 bramek w siatkę LAK i również 5 Starsom.

ANA home (statystycznie bramki strzelone - stracone na mecz): 4 - 2,5 (6,5)
SJ: away (statystycznie bramki strzelone - stracone na mecz): 3 - 4,2 (7,2)

6,5 vs 6,2 przy linii 5,5 wydaje się kusić, pomimo iż h2h przemawia raczej na underem. Ale było to dawno temu więc pozostaje nam rzec : ognia !!!!!!!
Posted by: embor

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 04/11/2005 16:07

[2)
ST. LOUIS BLUES vs. CHICAGO BLACKHAWKS 1X
, czas na przełamanie- gospodarze są coraz bliżsi zwycięstwa, może dzisiaj ?





Chyba ST. LOUIS vs. EDMONTON ???
Posted by: fidel_castro

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 04/11/2005 17:47

Bez owijania, wczoraj 3 pewne pewniaki bez problemu wlazły, dzisiaj troche inny przypadek:
Stars-Jastrząbki, dla mnie Dallas to bardzo pokręcona drużyna, lub po prostu Kings mają patent na nich, rozgrywa kapitalne mecze z dziwacznymi, Chicago wczoraj nastrzelalo Bluesom, i troche potraciło, dzisiaj z Dallas są skazani na pożarcie.
Typ 1
Canucks- Columbus, prawde mówiąc to nie zdziwie się aż tak bardzo jeśli w Vancouver stanie się coś wbrew statystykom, ale mimo wszystko Canucks powinny wygrac kilkubramkową przewagę (4-1- coś takiego), spokojnie i bez stresu.
Typ 1
Capitals-Atlanta, pamiętam 2 poprzednie mecze zaraz na początq sezony, kiedy to stawaelm bez zastanowienia na Atlante i z dobrym skutkiem, pokusiłbym się po raz III, ale Atlanta po za 7-3 i 8-1 z Cap's mieli tendencje spadkową i rozczarowywali nieskutecznością mając dobrych strzelców, może to wina braku 2 bramkarzy?, ryzyk-fizyk:
Typ 2

Wczoraj nie bardzo trafiłem z remisami, zobaczymy co dzisiaj.. Sabres-Habs OT, Szable zmiażdżone przez Senatorów, teraz wcale nie łatwiejszy mecz z Kanadyjczykami. Pora na odrabianie strat, nawet jeśli ma to nastapic po OT lub SO
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 04/11/2005 19:44

Jestem w pełni "sezonu łowieckiego" i nawet nie silę się na anlizy, bo na to przyjdzie czas później, gdy ręka będzie drżeć przed postawieniem na OT . Tymczasem Atlanta i Anahaim jako niekwestionowani liderzy muszą być na moim celowniku i w obu przypadkach "czekam" na remisiki.
Vancouver-Columbus(we wcześniejszych moich postach zapowiadałem,że dam szansę "Dżaketom" na urwanie punktów kanadyjskiej "trójcy". Nie udało się w Edmonton, było blisko w Calgary, nawet prowadzili by ostatecznie przegrać, więc może uda się z teoretycznie najsilniejszym rywalem? Kurs zarówno na OT jak i 2 rewelka, więc do dzieła.)
Typ:2
St.Louis-Edmonton(Edmonton ma "paskudny" rozkład gier, bo po 3 wyjazdowych meczach wrócili do domu po to tylko, aby wyprać skarpetki-czytaj:ograć Columbus i kapitalnie rozpoczęli wyjazdowy maraton pokonując po OT faworyzowane Czerwone skrzydła. Ktoś z wymienionej teraz szóstki powinien ich pokonać i oby było to jak najszybciej:4 St.Louis,7 Dallas,8 Nashville, 11 Columbus,13 Chicago i 14 Colorado. Oliwiarki mają obecnie "krzywą wznoszącą", ale tak długa seria meczy wyjazdowych jest "wykańczająca" i nie daję im szans na przesadnie długie podtrzymanie passy bez porażki. Zaczynam od dzisiaj wyraźnie "celować" w ich kierunku)
Typ:1
Dallas-Chicago(co tu dużo "paplać" - Chicago daje d....jak narazie każdemu, kto tylko chce. Delikatnie zaczynam liczyć na ich "wymęczone" zwycięstwo)
Typ:2
Posted by: jacky sparrow

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 04/11/2005 20:54

witam
Ja dziś wyciągnąłem takie dwie propozycje:
1. Do Bufflo przyjeżdzają dziś bardzo dobrzy na wyjazdach Canadiens. Tak sobie popatrzyłem i wychodzi na to, że przynajmniej w regulaminowym czasie gry to Montreal jeszcze meczu nie przegrał na wyjeździe. No to być może czas najwyższy - tym bardziej, że Szabelki po upokorzeniu przez Ottawę zechcą się chyba troszkę odgryść. Liczę, że mocno postawią się Kanadyjczykom oraz na to, że każda cudowna passa ma swój kres.Bet and win proponuje bardzo korzystny kurs na zwycięstwo gospodarzy, więc rzucam swoją kasę na ostrze Szabli
Bufflo Sabres - Montreal Canadiens- typ:1
2.W Vancouver goszczą dziś Kurteczki, które zbierają ostre baty na swoim turne. Bardzo głupio im pewnie będzie wracać do domku bez jakiejkolwiek zdobyczy punktowej.Liczę, że dziś powalczą o przynajmniej jedno oczko, a że są drużyną preferującą raczej defensywny hokej to dziś w Vancouver raczej nie zobaczymy zbyt wielu goli.Twarda walka + zaangażowanie + defensywa = under 5,5. Kurs w expekt zachęca
Vancouver Canuks - Columbus Blue Jackets - typ: under 5,5
dziś piąteczek więc
Posted by: xox

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 04/11/2005 20:54

Tak oczywiście coś mi się poprzemnieniało DZIĘKI
Posted by: beholder

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/11/2005 00:39

Tak sobie czytam i .... bubi chyba nie do konca masz racje
ANAH w ostatnich meczach u siebie raczej underowo,co teraz moze objawic sie zmiana na over.
Pozatym co do tegoz meczu moj typ tp rekiny,graja coraz lepiej i na dzis ich upatrzylem sobioe na zwyciezcow :]
typ 2 SJ
Pozatym mimo iz lemex upatruje,urwania jakis punktow przez CLB
druzyna z kanady,ososbiscie mimo ze ta opcja wydaje sie progresywnie poprawna ja ja na tym etapie odpuszczam.
Mimo wszystko TYP 1 VAN
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/11/2005 06:01

"W życiu piękne są tylko chwile......."
Już wiem, skąd wzięło sie powiedzenie - uparty jak osioł
Posted by: buubi

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/11/2005 08:45

No fakt - dziś mi trochę nie poszło - takiego wyniku jak w Anaheim 0-0(AOT 0-1) dawno nie widziałem. Trufno - po to jest NHL by czasem przegrywać
Posted by: xox

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/11/2005 13:40

Ja też dziś pare zarobiłem
Atlanta
Dallas
Posted by: xox

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/11/2005 13:44

Los Angeles Kings - Nashville Predators 1
, królewscy wracają do domu i chyba odrobią ostatnią porażkę na wyjeżdzie
Posted by: lemex

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/11/2005 15:51

Drodzy forumowicze, proszę o kontynuację wpisów w części II, bo tutaj jest już zbyt ciasno.Dzięki.
Posted by: jacky sparrow

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/11/2005 16:02

Po wczorajszych wtopkach dziś muszę troszkę ochłonąć.Na otarcie łez tylko OT Atlanty, którą miałem w progresji. Dziś kilka ciekawych meczyków z których wybrałem dwie propozycje:
1.Pierwsza z nich, to pojedynek Minnesoty i San Jose. Mój znajomy stwierdził ostatnio, że San Jose to drużyna, która nie potrafi strzelać bramek z gry - dużo strzela natomiast w power play. No to dziś natrafiają na Minnesotę, która ma jeden z lepszych penalty killing w lidze (Pozdrowienia Pioterek). Nie wróży to zsbyt wielu bramek - no ito wczorajsze 0:0 daje sporo do myślenia. Typ podpieram również analizą z arkusza kalkulacyjnego z którego wychodzi, że dziś będzie strzelecka posucha. No chyba, że w ostatniej chwili na lód wyjadą rezerwowi bramkarze, ale cóż to jest przecież NHL- pewnie dlatego ją tak lubimy bo jest taka nieprzewidywalna. Tak czy inaczej:
San Jose Sharks - Minnesota Wild - typ: under 5,5

2.Drugi typ to tzw: pewniak - przynajmniej wg buków, bo kurs 1,6 nie jest zachęcejacy zbytnio ale cóż. Atlanta wczoraj wypruła sobie flaki w Washingtonie aby polec w karnych. Nie sądze aby po takiej hokejowej bitwie i podróży byli w stanie przeciwstawić się wypoczętej Phily, która na dodatek dysponuje dużo mocniejszym składem. Wydaje mi się, że Forsberg i spólka będą dzisiaj górą.
Philadelphia Flyers - Atlanta Thrashers - typ:1

Po cichu liczę również na OT w Tamie i Los Angeles
pozdro all
Posted by: jacky sparrow

Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań. - 05/11/2005 16:04

Po wczorajszych wtopkach dziś muszę troszkę ochłonąć.Na otarcie łez tylko OT Atlanty, którą miałem w progresji. Dziś kilka ciekawych meczyków z których wybrałem dwie propozycje:
1.Pierwsza z nich, to pojedynek Minnesoty i San Jose. Mój znajomy stwierdził ostatnio, że San Jose to drużyna, która nie potrafi strzelać bramek z gry - dużo strzela natomiast w power play. No to dziś natrafiają na Minnesotę, która ma jeden z lepszych penalty killing w lidze (Pozdrowienia Pioterek). Nie wróży to zsbyt wielu bramek - no ito wczorajsze 0:0 daje sporo do myślenia. Typ podpieram również analizą z arkusza kalkulacyjnego z którego wychodzi, że dziś będzie strzelecka posucha. No chyba, że w ostatniej chwili na lód wyjadą rezerwowi bramkarze, ale cóż to jest przecież NHL- pewnie dlatego ją tak lubimy bo jest taka nieprzewidywalna. Tak czy inaczej:
San Jose Sharks - Minnesota Wild - typ: under 5,5

2.Drugi typ to tzw: pewniak - przynajmniej wg buków, bo kurs 1,6 nie jest zachęcejacy zbytnio ale cóż. Atlanta wczoraj wypruła sobie flaki w Washingtonie aby polec w karnych. Nie sądze aby po takiej hokejowej bitwie i podróży byli w stanie przeciwstawić się wypoczętej Phily, która na dodatek dysponuje dużo mocniejszym składem. Wydaje mi się, że Forsberg i spólka będą dzisiaj górą.
Philadelphia Flyers - Atlanta Thrashers - typ:1

Po cichu liczę również na OT w Tampie i Los Angeles
pozdro all