Horse Racing Trader

Posted by: czyzyk

Horse Racing Trader - 12/12/2008 06:56

Witam, zakładam temat aby pomóc sobie dokumentować wyniki oraz aby utrzymać motywację do osiągnięcia celu.

To czym będę się zajmował to handel kursami na wyścigach konnych na betfair przed rozpoczęciem zdarzenia.

Cel na koniec roku 2009 to 100k$.

Saldo początkowe to resztki na bf circa 15$.

Posted by: zmarcin

Re: Horse Racing Trader - 17/12/2008 18:06

I jak? Zacząłeś handel? \:\)
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 24/12/2008 18:01

Witaj zmarcin - oczywiście zacząłem. Były to bardzo ciężkie 2 tygodnie. Mój challenge różni się od wyzwań moich kolegów (http://adamheathcote.blogspot.com/ http://betangel-betfair-trader.blogspot.com/) tym, że Oni podjęli się wyzwania już z ugruntowaną wiedzą - oni już naprawdę wiedzą co robią. Moje umiejętności i system decyzyjny są na dużo niższym poziomie na tą chwilę. Druga sprawa w przeciwieństwie do nich ja nie zajmuję się tym full-time, przeważnie tracę 2-3 wyścigi z pewnych przyczyn. Trzecia rzecz to niestety nie mam skyTV frown super sprawa - chodzi o to aby wyjść z transakcji zanim koniki ruszą, mnie niestety zdarza się wpaść in-play, a przez takie wpadki można przeczesać konto. Niech każdy odbiera moje wyzwanie jak chce, jeśli wyzeruje konto i się poddam - dam znać. Jeśli będzie mi szło jako tako, to posty będą się pojawiały.


To moje wyniki od ostatniej wiadomości. Nie jest to to czego bym oczekiwał. Popełniam dużo błędów co najgorsze różnego rodzaju. Tak jak widać brałem udział w 200 rynkach. 72 były na minus, pozostałe 128 na plus. Skuteczność to 64%. Nie jest źle ze skutecznością, chociaż powinno być ponad 70% złe jest to, że straty bywały duże. Odwlekanie decyzji o wyjściu zbyt długo, lub próby wychodzenia podczas in-play. Co przyniesie Nowy Rok - czas pokaże :-)

Aktualne saldo to oczywiście początkowe 16,28 + 18,93 = 35,21


Posted by: Belisariusz

Re: Horse Racing Trader - 26/12/2008 14:13

Brakuje mi tu strategi jaką obrałes w grze chyba, że nie masz żadnej?
Posted by: Sylwiaa

Re: Horse Racing Trader - 26/12/2008 19:18

Przecież napisał ,że strategią m. in. jest handel kursami przed rozpoczęciem zdarzenia.


W Warszawie gracze 3 min przed rozpoczęciem biegu wycofują zakłady, ponieważ w ich ocenie koń był niespokojny.To,że zwierzę jest nerwowe , każdy może zauważyć.Ale skąd wiedzieć, nie będąc na miejscu ,że przed zawodami był ''zabiegany''?
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 27/12/2008 01:42

Dominicca - to co robię to właśnie jest tylko handel kursami przed wyścigiem (ta piłka nożna co wtargnęła, to tylko pewna próba na innym rynku).

Belisariusz - strategia jest dość prosta. Zidentyfikować rynek, po czym dopasować się aby jak najwięcej wykorzystać z danego rynku. Brzmi prosto ale nie jest to łatwe.

Dzisiejszy dzień byłby bardzo dobry, byłby gdyby nie dwie wpadki. Jedna największa - powód: rynek zbliżał się do rozpoczęcia, więc postanowiłem wyjść z transakcji in-play aby złapać lepszy kurs. Niestety okazało się, że zanim wszedł in-play minęło parę ładnych minut w których kurs mocno ruszył przeciwko mnie, a już in-play wcale nie podskoczył i musiałem zrealizować stratę. Druga mniejsza wpadka - grałem wysoki kurs około 7-8 za całość konta mimo wysokiej ruchliwości kursu i niestety ta ruchliwość okazała się iść przeciwko mnie.


Posted by: Belisariusz

Re: Horse Racing Trader - 27/12/2008 23:30

Pod pojeciem strategi mialem na mysli jakiś zestaw zasad. Jak wybierasz konia do handlu? Czy jak rynek idzie nie w tymkierunku co trzeba to wychodzisz czy poprostu odpuszczasz i spisujesz całą stawkę na ewentualne straty
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 28/12/2008 01:37

Belisariusz - główna zasada to nie tracić pieniędzy (choć choć nie zawsze łatwo mi ją egzekwować). Jeśli transakcja idzie przeciwko mnie to po prostu ją ucinam. Nie bardzo rozumiem, gdybym miał zostawić zakład (postawić stawkę i spisać ją na straty) to wyczyściłbym konto przy pierwszej błędnej decyzji. Wybór konia jest dość prosty, przeważnie jest to ten u samej góry (chodzi o to aby była jak największa płynność).

Dzisiejszy dzień mimo niezbyt dobrej skuteczności (64%) był na plus.

Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 29/12/2008 05:42

Dziś niedziela, normalnie bym nie grał ale ostatnie dnie były takie wyciszające, że przyszła ochota coś porobić. Dość dobry początek, końcówka mniej udana ale co najważniejsze bez wpadek. Skuteczność zadowalająca (76%).



Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 01/01/2009 04:07

Dzisiejsza pierwsza transakcja, to przykład usilnego robienia transakcji tak jak ja chcę, a nie współpracy z rynkiem. Dużo nauki przede mną. Nowy Rok otworzę z saldem 53,37$. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku wszystkim czytającym i uciekam na zabawę sylwestrową smile



Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 02/01/2009 01:34

Zbliżam się powoli do pierwszego progu 1000% kapitału (właściwie mogę tak napisać bo mimo około 16$ początkowego kapitału, w najgorszym momencie miałem poniżej 10$). Mam nadzieję, że uda mi się przekroczyć 100$ już niedługo smile

Jestem zadowolony z dzisiejszego dnia (mimo święta, nie mogłem się powstrzymać, tyle wyścigów dziś było..). Po raz pierwszy skuteczność powyżej 80% smile



Posted by: zmarcin

Re: Horse Racing Trader - 02/01/2009 03:40

Gratuluję i życzę osiągnięcia celu!
Originally Posted By: czyzyk
Po raz pierwszy skuteczność powyżej 80% smile

Co to znaczy? Uchyl rąbka sekretu, jakim jest Twój sposób gry smile
Handlujesz kursami, czy 80% skuteczności to 80% zawartych zakładów, w których kursy szły po Twojej myśli?
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 02/01/2009 06:15

Poprzez skuteczność mam na myśli stosunek rynków na których osiągnąłem profit do ilości rynków w których brałem udział. W tym przypadku 28 rynków na 34 zakończyłem z wynikiem dodatnim.

Odnośnie mojego sposobu gry, to tak jak już wcześniej napisałem. Właśnie tak mi się wydaje, stwierdzenie to najlepiej oddaje w czym jest sekret - zidentyfikować rynek i dostosować się. Dlatego nie mam jednej strategii, cały czas trzeba mieć oczy otwarte. Takie też dobre stwierdzenie przeczytałem kiedyś dawno na czacie moneytec - "trade what you see, not what you want to see".

Jeszcze jedna sprawa - ja wciąż się uczę, popełniam masę błędów. Więc trudno tu mówić o jakimś sekrecie. Są na pewno strategie które można poznać ale ja nie czuję się kompetentny jak i uprawniony do wykładania ich. Bardzo dużo dał mi kurs prowadzony przez wspaniałego człowieka i tradera - to Peter Webb. Dzięki niemu całkowicie zmieniłem podejście do handlu kursami na wyścigach konnych. Jeśli kogoś zainspiruję do zajęcia się tym na poważnie, to pierwsze co mogę poradzić to zabrać swoje cztery litery do Anglii na jego kurs!
Posted by: Szewa

Re: Horse Racing Trader - 02/01/2009 23:36

Fajny temat, na pewno będę go obserwował regularnie.

Życzę cierpliwości i wytrwałości smile
Posted by: saser

Re: Horse Racing Trader - 03/01/2009 07:57

Uzywasz jakiegos programu do handlu kursami ?
Posted by: zmarcin

Re: Horse Racing Trader - 03/01/2009 08:21

betangel, na przykład? smile
Posted by: punter UK

Re: Horse Racing Trader - 03/01/2009 11:22

Originally Posted By: czyzyk
Bardzo dużo dał mi kurs prowadzony przez wspaniałego człowieka i tradera - to Peter Webb. Dzięki niemu całkowicie zmieniłem podejście do handlu kursami na wyścigach konnych. Jeśli kogoś zainspiruję do zajęcia się tym na poważnie, to pierwsze co mogę poradzić to zabrać swoje cztery litery do Anglii na jego kurs!


tez go spotkałem, bardzo sympatyczny człowiek. ale jest łatwiejsza opcja, mozna go zaprosic do Polski.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 09/01/2009 04:21

Oszukałem..

Wczoraj miałem fatalny dzień. Od kilku dni trochę źle się czułem (jakaś grypa mnie wzięła), być może w tym stanie powinienem był sobie odpuścić. 2 dni poprzedzające dzień wczorajszy miałem na minus (sic!). Wiem, że potrafię dobrze to robić, co potwierdzają moje posty, a jednak zachowuję się czasem jakbym całkowicie nie wiedział co robię. Wczorajsze 2 wpadki (obie ponad -30) skutecznie rozbiły mój i tak skromny bank. Były to 2 wpadki in-play frown w obu przypadkach wyjście po fatalnym kursie. Postanowiłem zrobić depozyt (+50$) - to właśnie to oszukanie. Pozwalam sobie tylko na jedną taką wpadkę. Jeśli się to powtórzy zakańczam temat, bo nie ma sensu pokazywać zmagań z moimi błędami i braku sensownego postępu.

Czekam na podłączenie już czwartego internetu. Jak narazie mam 3 połączenia i żadne nie jest satysfakcjonujące. To też jest aspekt który skutecznie hamuje mój rozwój. Oczywiście używam softu - betangel pro.




Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 09/01/2009 04:33

Jeśli chcecie popatrzcie na Johna! (preracetrader.blogspot.com) Zapowiada się super czytanie. Zaczął z 1000 funtów, miał wpadkę przez głupi błąd na -1000! i zostało mu 260 (z tego co zdołał zarobić od początku swojego challenge'u). Po kilku dniach już ma ponad 650! Z tego co widać pokazuje bardzo dobre przygotowanie. Myślę że 100,000 to będzie dla niego spacer przez 12 miesięcy. Dobrze, że jest się od kogo uczyć i motywować.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 15/01/2009 16:04

Posty się nie pojawiają, gdyż połączenia internetowe jakimi dysponuję po prostu nie dają rady i uważam, że publikowanie wyników nie ma sensu. Czekam na podłączenie dialog 1mb na łączach tpsy, ciekawe czy ten da radę.
Posted by: zmarcin

Re: Horse Racing Trader - 15/01/2009 20:27

Jak już będziesz mieć db połączenie, to będziesz dalej postować?
Ciekawy jest ten wątek, jeden z top5, które czytam w pierwszej kolejności, gdy pojawia się coś nowego i nie jestem sam. smile
Posted by: Boomber

Re: Horse Racing Trader - 16/01/2009 03:33

ja tez jestem ciekaw tego tematu, powiem szczerze ze zainteresował mnie temat,powoli bede sie edukował w tym temacie grin

masz może jakieś ebooki albo strony z których korzystasz? cokolwiek smile oprocz blogow bo to juz mam
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 16/01/2009 16:00

Cieszę się, że mimo fatalnego startu wzbudziłem zainteresowanie. Co do edukacji, podstawa to kurs Petera - on po prostu otwiera oczy, a co na początek.. ściągnąć sobie darmowy betangel basic z www.betangel.com, przeglądnąć wszystkie videa z tej sekcji: http://www.betangel.com/main/training.php no i zacząć próbować nawet z basiciem, żeby się oswoić. Dużo patrzeć na betfair'owe wykresy.

Do poważnego handlu potrzebny jest betangel pro (w basicu jest chyba 1 sek. najszybszy refresh w pro 200 ms). Bardzo ważne - aby handlować skutecznie refresh ustawiony w granicach 250-350 ms i internet nie może dawać lagów! Pingi dobre (100-300 ms) przerywane co kilka kilkanaście sekund ponad sekundowymi lagami po prostu uniemożliwiają skuteczny handel. Dobry internet to podstawa.

Ciekawostka, handlowałem wczoraj na wieczornych wyścigach na zapasowym łączu gdyż.. chodziło po prostu wyśmienicie co wielce rzadko mu się zdarza. Efekt: na 6 wyścigów 100% skuteczność.
Posted by: zmarcin

Re: Horse Racing Trader - 16/01/2009 20:54

Co do betangel - mam obawy przed używaniem jakiegokolwiek softu do wspomagania handlu. Dałbyś radę grać takim sposobem, jak grasz, używając jedynie formularza Betfair? Domyślam się, że odpowiedź brzmi ,,nie''.
Posted by: Boomber

Re: Horse Racing Trader - 16/01/2009 21:14

Originally Posted By: zmarcin
Co do betangel - mam obawy przed używaniem jakiegokolwiek softu do wspomagania handlu. Dałbyś radę grać takim sposobem, jak grasz, używając jedynie formularza Betfair? Domyślam się, że odpowiedź brzmi ,,nie''.

w życiu, nie da sie bez programu wspomagajacego przynjamniej nie z taka skutecznościa
dlaczego masz obawy? przed wypływem twoich danych?
Posted by: zmarcin

Re: Horse Racing Trader - 17/01/2009 00:21

Originally Posted By: Boomber
Originally Posted By: zmarcin
Co do betangel - mam obawy przed używaniem jakiegokolwiek softu do wspomagania handlu. Dałbyś radę grać takim sposobem, jak grasz, używając jedynie formularza Betfair? Domyślam się, że odpowiedź brzmi ,,nie''.

w życiu, nie da sie bez programu wspomagajacego przynjamniej nie z taka skutecznościa
dlaczego masz obawy? przed wypływem twoich danych?

Nie.
Wiem, że takie softy potrafią ześwirować.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 17/01/2009 02:44

zmarcin - już sam sobie odpowiedziałeś, a ja dodam - czy byłbyś w stanie zrobić np. 3 x back&lay (razem 6 zleceń) przy użyciu formularza betfair... w ciągu 10 sekund..

Co do sprawności softu (bardziej chyba liczy się tu sprawność działania API betfair i połączenie internetowe) generalnie nie można powiedzieć złego słowa. Najlepszym dowodem na to jest ilość profesjonalnych traderów którzy używają betangel.
Posted by: Boomber

Re: Horse Racing Trader - 17/01/2009 05:13

a powiedz mi co z opoznieniem zawierania zakładu? w gonitwach nie ma opoźnienia 5 sekund miedzy wysłaniem a przyjeciem zakładu?
Posted by: zmarcin

Re: Horse Racing Trader - 17/01/2009 05:24

Originally Posted By: Boomber
a powiedz mi co z opoznieniem zawierania zakładu? w gonitwach nie ma opoźnienia 5 sekund miedzy wysłaniem a przyjeciem zakładu?


Właśnie nie. W zakładach na żywo na konie na Betfair jest opóźnienie zgłoszenia zakładu rzędu 1-2 sekundy!
Posted by: Boomber

Re: Horse Racing Trader - 17/01/2009 06:43

a przed gonitwom?
Posted by: Zaixi

Re: Horse Racing Trader - 17/01/2009 06:55

Gdyby ktoś nie znał to pozwole sobie zapodać link
http://www.racingtraders.com/forum/forumdisplay.php?f=27

Jest kilka filmików pokazujących handel ( po polsku) na razie tylko z piłki.
Posted by: Zaixi

Re: Horse Racing Trader - 17/01/2009 07:05

a i program którym się posugują to BetTrander podonbny do Betangel
Posted by: zmarcin

Re: Horse Racing Trader - 17/01/2009 10:27

Originally Posted By: Boomber
a przed gonitwą?


Przed gonitwą zakłady przyjmowane są jak na zwykłym rynku - składasz zlecenie i pojawia się ono od razu (tj. albo jest realizowane, albo oczekuje, w zależności od wielkości zlecenia i kursu wykonania).
Posted by: kapitansb

Re: Horse Racing Trader - 19/01/2009 23:59

Dzieki czyzyk za wspanialy temat ,tak sie zahandlowalem na roznych forexach i indeksach ,ze rzadko tu wpadam ,a tu prosze taki rodzynek .Prawde mowia do glowy by mi nie przyszlo ,ze ktos zbudowal aplikacje chyba lepsza od betfairu i istnieje ona poza bookiem (no w koncu chyba im powinno zalezec ,zeby cos takiego istanialo w ich sofcie ).

Ciagle jednak nie moge zalapac jak wyglada strategia ,bo musi byc jakas ,cos jak algorytm ,chyba ,ze nie chcesz jej zdradzic -wtedy to inna sprawa .Bylbym wdzieczny jak bys podal jakis konkretny przyklad .Jezeli grasz ja jednego konia back &lay i wychodzisz z cykli bez ryzyka ,zeby byc na plus ten kon musi wygrac ,no ale Ty piszesz o duzej skutecznosci wiec ,musi byc to jakos inaczej .Sorry za moze naiwne pytanie ,ale jakos poprzez gieldy i forex przywyklem do prostoty ,albo in plus czy tez minus w klarowny sposob .

Zawsze unikalem koni ,tym razem jednak przyznam ,ze zainteresowalo mnie to powaznie .
No i nie wiem jaka jest Twoja opinia ,ale porownalem cytowany wyzej bettrader i batangel w wersji basic i zdecydowalem sie wyprobowac pro ten pierwszy ,jak na razie jestem zachwycony .
Pozdrawiam
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 20/01/2009 03:25

Co do betangel - jest to jeden z certyfikowanych przez betfair programów, który łączy się z betfair'owym API - ściąga chyba wszystkie możliwe dane na bieżąco jakie API oferuje (potrzebuje dosyć sporego transferu około 60-100 KB/s). Są to np. aktualne 3 oferty back i lay, oferty które są poniżej 3 najlepszych - te update'uje co kilka sekund, obroty dla wszystkich kursów z danej selekcji i aktualizuje te wszystkie rzeczy dla wszystkich selekcji (czytaj wszystkich koni) - zapewne dlatego tyle zjada transferu tym bardziej jeśli uwzględnimy refresh co powiedzmy 250 ms.

Poraz kolejny odnośnie strategii.. smile jeśli miałbym coś do ukrycia to prędzej wtedy gdybym grubą kasę wyciągał ale ja się wciąż uczę. Co prawda dzisiaj zapasowy net znowu fruwał, a i ja miałem oczy otwarte i udało mi się na 9 rynków tylko na 1 mieć minus.

Odnośnie grania jednego konia back & lay - dokładnie tak jak napisałeś, byłbym na plus tylko na tym koniu i tylko jeśli wygra, w betangel jest taki button "green up" który powoduje wysłanie w rynek zakładu z odpowiednio dobraną stawką, tak że profit (lub strata) rozkłada się równy na wszystkie selekcje (ten przycisk jest również w wersji basic).

Co do przykładu konkretnego, podam teraz najlepsze video wg mnie jakie jest dostępne w sieci, osobiście oglądałem go już wiele razy i wciąż do niego wracam. To swing trade Petera Webb - jeśli od kogoś się uczyć, to od najlepszych.. >> klik <<
Posted by: kapitansb

Re: Horse Racing Trader - 20/01/2009 17:47

Dzieki .
Jadac do pracy zastanawialem sie jak to mozliwe ,ze mialem takie zacmienie umyslu .(usprawiedliwia mnie tylko praca na nocki ,posta pisalem zaraz po tym jak podnioslem sie z wyra ).

Przeciez idea jest prosta .Wypracowac zysk na jednym koniu a potem wpuscic go na wszystkie .

Mysle ,ze najwazniejsze jest przygotowanie ,prawidlowa ocena ,gdzie beda sie wahac kursy trzeba wiec przesledzic na stronach porownujacych buki i odnalezc srednia .
Poza tym chyba Racing Post i Tv .Patrac w tv mozna zgarniac konie ktore odpadaja ,w szczegolnosci na plotach -ale wtedy kasa .
Masz racje ,betangel pro jest wysmienity i lepszy ,dalem sie nabrac na kolorki w wersjach basic .
Napewno zaczne manewry na powazniejsza skale ,lacze mam dosyc dobre ,w zasadzie srednie jak na UK -8 ,ale jestem daleko od exchange wiec pewnie bedzie w okolicach 4-5,ale niestety laptop jest 3-letni ,wiec trzeba bedzie szybko zainwestowac w sprzet .
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 20/01/2009 18:47

Są różne strategie - wymieńmy 2 podstawowe: swing trade i scalping. Są różne typy psychik - jedni wolą częste małe zyski a rzadsze wpadki ale ciut większe, inni lubią kilka razy nie mieć racji, a jak już mają rację to zarobić sporo więcej niż pojedyncza strata. Swojego czasu używałem strategi typowo nastawionej na duży pojedynczy zysk (wtedy jeszcze nie używałem softu - wszystko było robione spod formularza betfair). Wydaje mi się, że kiedyś rynki bywały inne (mowa cały czas o koniach na betfair). Wkleję screeny z jednych z najlepszych transakcji jakie miałem.







Ale być może to złudzenie, że kiedyś było inaczej (to transakcje z 2007/2008), gdyż teraz też zdarzają się piękne ruchy. Ja zdecydowałem się zmienić strategię - ta strategia nie nadawała się do wejścia w każdego jednego konia, ładna transakcja trafiała się rzadko. Mimo iż strategia dawała zyski długofalowe, to ja chciałem czegoś innego - czytaj częstszych transakcji. Dlatego tak jak pisze Adam Heathcote na swoim blogu (aporpos - widzieliście jego fenomenalne rezultaty z ostatnich dni - dniówki po 1500 i 1800 funtów - jest fenomenalny!) żeby być dobrym trzeba robić i to i to (czytaj swing trade i scalping) ale jak, przecież nie na każdym rynku ta sama strategia! Trzeba się dostosować do rynku. Jednemu przychodzi to łatwo (Adam handluje zaledwie od września 2007!) innym trudniej a i rezultaty są zróżnicowane. Tak czy siak nie ma się co oszukiwać, godziny spędzone nad wykresami, tysiące transakcji, setki błędnych decyzji - mniemam, że każdy z nich to przechodził nawet jeśli o tym nie wspominają już teraz skupiając się na tym co już wypracowali (tj. na informowaniu nas o swoich dobrych wynikach).. i dobrze, bo dzięki temu motywują innych.
Posted by: Szewa

Re: Horse Racing Trader - 20/01/2009 22:34

Mnie z kolei interesują dwie sprawy:

1. Jakiego zwrotu z inwestycji oczekujesz, gdy rynek zachowuje się po Twojej myśli ? Jest jakaś granica, na poziomie której zamykasz inwestycję, czy to wszystko zależy od konkretnego rynku ?

2. Co w sytuacji, gdy rynek nie zachowuje się tak, jak chcesz ? Jaką stratę na inwestycji akceptujesz ? Czy jest tak, że automatycznie zamykasz pozycje, jeżeli rynek jest przeciwko Tobie, czy czasami czekasz na zwrot sytuacji ?

Pozdr !
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 31/01/2009 16:53

Witam po dłuższej przerwie, nowe wiadomości.. Jest już nowy net. Dialog mnie zrobił w balona i przez literówkę popełnioną w umowie przeciągali sprawę, dałem sobie z nimi spokój i wziąłem neostradę 1Mb. Nie chodzi może w sposób wymarzony gdyż lagi 0,5 sekundy są dość częste ale powyżej raczej nie idzie - jestem więc usatysfakcjonowany. Testowałem tylko wczoraj więc jeszcze wyjdzie w praniu jak się będzie spisywać.

Co do handlu - nie próżnowałem (właściwie powinienem napisać - co do mojego rozwoju w handlowaniu). Pisałem, że po kolejnej wpadce dam sobie spokój z pisaniem, no i jak pamiętacie dopłaciłem i znów miałem wpadkę (a właściwie wpadki). Zostało mi kilka $. Na dzień dzisiejszy bez dopłacania zrobiłem już z tych kilku $ z powrotem prawie 50. Przywrócenie stanu zrobiło się poprzez sam handel. To odbudowywanie kapitału może wyglądać śmiesznie na tle celu który sobie postawiłem ale dla mnie ma znaczenie praca nad moją psychiką i mimo używania tak małych stawek traktuję to poważnie i wkurzam się mocno kiedy robię błędy i tracę. Dla przykładu podam Adam Heathcote zaczynał swoją przygodę półtora roku temu ze stawkami rzędu 50-100 funtów. Poza tym, jeśli wiem, że popełniam błędy i dużo nauki przede mną uważam za rozsądne używać małego depozytu. Jeśli osiągnę właściwy poziom mojego handlu, nie będzie trudno zrobić z tak małego depozytu sensownych pieniędzy.

Myślę, że w ostatnim czasie odrobiłem sporo lekcji. Znam trochę siebie i wiem, że jeszcze niejednokrotnie będę popełniał głupie błędy ale oto konkrety jakie osiągnąłem: mimo błędnej decyzji potrafię szybko zrezygnować z transakcji po tej samej cenie jeśli czuję, że sytuacja nie rozwija się po mojej myśli; mimo przeoczania pięknych ruchów ciągle jestem w stanie zarobić na takim rynku; ograniczyłem wpadki in-play; szybciej decyduję się na wyjście po błędnej decyzji; poprawiłem zdolność skupiania się na tym co na prawdę dzieje się na danym rynku. Oczywiście są to aspekty nad którymi cały czas pracuję i w których nadal często "daję ciała". Moje podejście do rynku i psychika są nadal nieuformowane a gdybym zrobił wykresy P&L niewiele by się różniły od tego co można zobaczyć na wykresach kursów koni. Niemniej jednak uważam, że zrobiłem znaczące postępy od grudnia 2008. To co bardzo chcę osiągnąć to uformować się do takiego poziomu aby konsekwentnie zarabiać małe systematyczne kwoty w danym dniu - dzień po dniu, codziennie.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 31/01/2009 17:10

Przepraszam Szewa, że pominąłem Twoje pytania. Co do pytania nr 1 jeśli chodzi o scalping to tyle razy ile dam radę gdy widzę okazję, a co do swing tradingu to obserwowanie danej pozycji do momentu kiedy czuję, że to już koniec. Jak sam widzisz odpowiedzi na te pytania są bardzo trudne - uzależnione od tego co się dzieje na rynku i przede wszystkim od mojego "teraz". Po tym jak widywałem spadki z kursu kilkadziesiąt do 5-6, jak i driffty z około 3-4 do ponad 10 jasnym jest dla mnie, że aby z nich korzystać nie można być nastawionym na konkretny wyliczony ruch. Co do pytania nr 2 myślę, że sporo odpowiada na nie mój poprzedni post. Dam jeszcze jeden z najnowszych linków który tyczy się dokładnie tego pytania: >>klik<<
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 31/01/2009 20:08

Dziś sobota i cztery meetingi. Od 14:10 do 17:30 wyścigi praktycznie co 5 minut czyli to co tygryski lubią najbardziej. Okazja do gruntownego przetestowania łącza (i kolejnego testu mojej psychiki!). Obiecuję podzielić się wynikami.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 01/02/2009 02:11

Liczyłem na około 50% konta po dzisiejszym dniu, udało się zrobić 46%, tak więc jestem zadowolony. Skuteczność 82%, downside w normie.







Neostrada niestety wysiada frown lagi ponad sekundowe. Ta jedna z pierwszych ujemnych transakcji spowodowana właśnie opóźnieniami na neo. Reszte transakcji robiłem na zapasowym łączu, gdyż na szczęście chodziło dość dobrze (na pewno nie idealnie). Szlag mnie trafia kiedy net mi psuje wyniki. Tak więc nadal pozostaje mi szukanie lepszej jakości połączenia.
Posted by: Boomber

Re: Horse Racing Trader - 01/02/2009 17:34

a nie szukałes u niekomercyjnych dostawców? napewno są jakies firmy które swiadcza usługi seciowe. Idz zapytaj, napewno dogadasz sie z nimi, jesli bedziesz chciał net na szczególnych warunkach
Posted by: zmarcin

Re: Horse Racing Trader - 01/02/2009 21:44

Są niekomercyjni dostawcy? W czym tkwi sekret? Napisz więcej o tym smile
Posted by: kapitansb

Re: Horse Racing Trader - 02/02/2009 02:33

Troche znalazlem ciekawych stron ,chyba ta przyniesie najwiecej korzysci :

http://www.ukhorseracing.co.uk/tools/DutchingCalculator.asp

kiedys dawno temu szukalem takich kalkulatorow ,nikt nie chcial mi pomoc,nikt nic nie wiedzial ,prosze oto one na tej stronie.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 06/02/2009 19:43

Dziękuję za radę Boomber, skorzystałem. Zaproponowałem nawiązanie współpracy dwóm dość dużym dostawcom internetu na moim terenie. Niestety nie uda się. Przystosowanie techniczne które trzeba by przeprowadzić jest na ten moment nie na moją kieszeń. Wszystko wskazuje na to, że pomęczę się z neo. Bieżący tydzień wykazuje, że nie działa aż tak tragicznie.

Finansowe postępy nie są spektakularne. P&L z tego tygodnia:





Muszę się skupić na tym co najważniejsze - czyli systematyczne małe plusy z pojedynczych rynków. Wczoraj miałem wpadkę in-play, może nie tak ogromną ale znaczącą. Trzeba je ograniczyć do 0!





To wykres od około połowy stycznia do 4-go lutego. Przedstawia zmiany P&L w tym okresie rynek po rynku. Jest zauważalna poprawa stabilności wzrostu. Jednak nadal jest to raczkowanie i wiele pracy przede mną.
Posted by: Boomber

Re: Horse Racing Trader - 07/02/2009 05:35

możesz przyblizyć jaki to koszt? może być na priv
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 07/02/2009 06:48

Chcą mi radiolinię za circa 7 tysięcy postawić (www.interblock.pl), druga firma (www.mtm-info.pl) po LAN-ie by się podjęła ale po radiu nie.

Na szczęście neo daje radę, dziś fruwało praktycznie cały dzień.


Posted by: kapitansb

Re: Horse Racing Trader - 07/02/2009 07:28

Dobry wynik gratulacje ,czyzyk .
Bawie sie tez ,troche z mieszanymi uczuciami ,bo istota polega na prawidlowym okresleniu trendu -na forexie jezeli z tym nie ma problemu ,nie ma problemu z kasa .Ale tutaj jest zmiennosc i emocje wiec moze troche latwiej .Platformy sa rzeczywiscie super ,teraz juz nie wyobrazam sobie gry live bez takiej platformy na dowolny sport -po prostu w kazdym momencie widze ile jest na na zielono lub czerwono i jak wyjsc z opresji ,SL etc.

Troche zaczalem grzebac i :
1.znalazlem ,ze jest kilka platform ,ktore mozna sobie na probe potestowac w wersji pro ( nawet Betangel ,chyba na 7 dni )
2.odkrylem portal :http://www.laytheodds.com/ ,wsrod szeregu samozwanczych geniuszy ,znalazlem jednego faceta ,ktory pisze w miare z sensem :Mike Davies -na pierwszej stronie jest link ,zamierzam kupic jego ksiazke -pytanie do Ciebie ,czy czytales jakiegos e-booka i czy warto kupic?
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 07/02/2009 16:09

Pamiętam jak dziś odpowiedź Pinstickera (http://betangel-betfair-trader.blogspot.com/ blog-challenge od którego wszystko się zaczęło) który zawsze pisał "you don't need to know where the price is going to make money". Polecam czytanie tego bloga, mimo że już jest zakończony. Ja od siebie napiszę że ważniejsze jest skupienie się nad wyczuciem rynku.


Posłużę się podkradzionymi ankietami z blogu Johna. Moje osobiste odpowiedzi w pierwszej ankiecie to: 1, 3, 7. Co do ebooków to nie korzystałem. Jeśli jest napisany przez osobę która wie co robi i robi to dobrze i ma intencje aby się tą wiedzą podzielić to myślę że warto.



Posted by: zmarcin

Re: Horse Racing Trader - 07/02/2009 21:29

Panie czyzyk, co jest na takim kursie (seminar)?
Analiza techniczna sprofilowana na rynek koni na giełdach sportowych?
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 08/02/2009 02:50

zmarcin - najlepiej na to pytanie odpowiada strona gospodarza: http://www.bettingexchangeacademy.com/

Dziś handlowałem w kratkę, opuściłem sporo początkowych wyścigów, w końcówce też musiałem przerwać na chwilę. Jedna duża strata, powód: nie dostosowałem się do warunków, nie byłem wystarczający skupiony, żeby dojrzeć co się naprawdę dzieje. Uważam to za fatalną wpadkę, która nie powinna mieć miejsca. Mimo wszystko dzień na plus.


Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 10/02/2009 03:11

Dzisiaj były 3 meetingi ale niestety miałem dzisiaj trochę spraw do załatwienia i dopiero o 18 zasiadłem i ostatni Wolverhampton tylko był. Jutro mam nadzieję uda mi się wziąć udział we wszystkich dostępnych rynkach.


Posted by: rhino77

Re: Horse Racing Trader - 11/02/2009 01:52


Witam wszystkich

Dodam też czasem coś do tematu może uda się go rozkręcic sonar

Czyzyk jak dzisiaj poszło? pewnie siedzisz teraz na southwell a tam ładnie faworyt sobie zjechał (no i dalej zjezdza) zarobiłem na tym krocie laugh
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 11/02/2009 02:13

Witaj rhino, nie wiem czy to parudniowa przerwa, czy po prostu złe nastawienie ale sp$#^%#łem cały dzień. Szkoda, że folkestone zalany wodą, bo nie było okazji, żeby się zrehabilitować (a może i dobrze..). Jeszcze, żeby było fajniej to przekroczyłem limity ściągania danych z bf i przysłali mi rachunek na jakieś 35&#8364; które oczywiście sobie sami ściągnęli.


Posted by: rhino77

Re: Horse Racing Trader - 11/02/2009 03:26


No to niedobrze, myślałem że wyrwałes co nieco z tego ostatniego wyscigu, to był mój pierwszy raz jak wszedłem w jeden rynek dwa razy wink Co do internetu to mój przerywa notorycznie, czasem się zawiesza więc ostatnie 10 min przed gonitwą nie dla mnie niestety laugh
Dziś stawkowałem po 4 - 10 eur ponieważ testowałem bet angela (oczywiście basic) i chyba zostawie na razie takie stawki bo chcę się jak najwięcej nauczyc bez zbędnych nerwów.

Posted by: rhino77

Re: Horse Racing Trader - 11/02/2009 03:57

Nie wyszło, może teraz bedzie lepiej

Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 11/02/2009 04:11

Jeszcze coś.. dziś nie robiłem czegoś co robię praktycznie zawsze podczas handlu. Może to dla niektórych zabrzmieć śmiesznie albo jak głupia wymówka - ale zawsze słucham muzyki gdy handluje. Uważam, że pomaga mi się lepiej skupić. Dziś jakoś po prostu nie włączyłem winampa. P.S. Tam powyżej w poprzednim poście miało być "35 euro".
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 11/02/2009 04:19

Rhino, sęk w tym, że kluczowe jest ostatnie 5-10 min, a zwłaszcza ostatnie minuty tuż przed wyścigiem. Właśnie w tym przedziale czasowym trzeba umieć się odnaleźć z transakcjami, gdyż wtedy jest największa płynność.
Posted by: rhino77

Re: Horse Racing Trader - 11/02/2009 05:11

No oczywiście masz rację, ale mnie osobiście bardzo podoba się wykres w jego początkowym stadium, duże wzrosty i spadki tylko właśnie bardzo rozciągnięte w czasie i trudniej to zaobserwowac. A jeszcze pytanie, kto Ci ściągnał pieniądze i za co bo nie kumam mad
Posted by: Warka

Re: Horse Racing Trader - 11/02/2009 05:14

Originally Posted By: czyzyk
Jeszcze, żeby było fajniej to przekroczyłem limity ściągania danych z bf i przysłali mi rachunek na jakieś 35&#8364; które oczywiście sobie sami ściągnęli.

To jaka Ty miales szybkosc odswierzania confused
Posted by: kapitansb

Re: Horse Racing Trader - 11/02/2009 18:50

Czyzyk ,na razie mam wykupionego Bettradera na miesiac ,potem ovzywiscie planuje kupic Betangela ,gdyz po przeczytaniu instrukcji jest o niebo lepszy .
W ustwieniach do Bettradera jak prubuje sie ustawic ponizej 200 wyskakuje komunikat ,zeby wrocic do domyslnego 200 aby uniknac oplat dla Betfair .Napisz jakie miales ustawienia i czy skasowali Cie za szybkosc czy za limit danych (drugie moze oczywiscie wyniknac z pierwszego ).
Widze jednak ,ze trzeba sie zapoznac z zasadami API ,bo z pewnoscia jest roznych haczykow cala masa .


PS . Ja wczoraj bralem udzial w 11 gonitwach ,100 % sukcesu ,najnizszy profit 0.16 ,najwyzszy 24.11 (brutto),suma +101 .No powoli wydaje mi sie ze zaczynam lapac o co chodzi .

Pozdro
Posted by: kapitansb

Re: Horse Racing Trader - 11/02/2009 18:55

Sorry ,potworny blad :

PROBUJE ........ chyba pierwsze objawy sklerozy ;-))))
Posted by: rhino77

Re: Horse Racing Trader - 11/02/2009 21:03


"Poza prowizją oraz opłatami od transakcji, klienci Betfair ponoszą także opłatę za pobieranie danych, w przypadku, kiedy ze strony internetowej zostanie pobrana duża ilość danych w przeciągu jednej sekundy..."

Czyli jeżeli w ustawieniach mam odświeżanie co sekunde to nie poniosę żadnych kosztów. Dobrze rozumiem?
Posted by: Boomber

Re: Horse Racing Trader - 11/02/2009 21:18

200 ms taki jest czas odświeżania od którego Bf nie pobiera opłat
Posted by: rhino77

Re: Horse Racing Trader - 12/02/2009 08:03


Boomber dzięki za info piwo
W dzisiejszym dniu wszedłem tylko w jeden rynek wynik: mały plus. Obserwowałem jeszcze ostatnią gonitwę (UK oczywiście) i na parę minut przed rozpoczęciem wyścigu wycofali zakłady na faworyta. Czy ktoś z Was widział wyścig na żywo?
Posted by: kapitansb

Re: Horse Racing Trader - 12/02/2009 19:39

Ostatnio zaczalem stosowac nastepujaca strategie ,nawet z niezlymi rezultatami .
Korzystam z podstawowych zasad wplywania na ludzi (a czynia to gazety ):reguly spolecznego dowodu slusznosci i reguly autorytetu .
Jak ktos pisal wiekszosc gra jak pisza gazety ,kupuje wiec Suna i Daily Star dlatego ,ze najtansze dla mas (odp.20 i 30 p.-:-)))
i szukam typow ,podaja typy eksperta i swoje wlasne .
Szczegolnie interesuja mnie gonitwy gdzie te typy sa zbiezne .Wtedy jest "bity" faworyt ostro grany przez wszystkich ,ale sa oczywiscie jak i na gieldach tzw lapacze dolkow ,ktorzy czynia swoja powinnosc na roznych poziomach .Wiec wchodze w taki rynek odpowiednio wczesnie po analizie trendu zgodnie z trendem-musi juz byc spadkowy a przynajmniej obojetny,jestem megaostrozny .Tuz przed gonitwa dzieja sie wspaniale rzeczy ,kurs idzie ostro w dol ,ci ktorzy sie pomylili musza zamknac gdyz sa po niewlasciwej stronie rynku ,sa tez inni ktorzy lapia uciekajaca szanse ,inni chca sie ubezpieczyc ,niewazne widac golym okiem jak leci -podobnie jak na kontraktach gieldowych -trzeba wykorzystac ten sam mechanizm ,zeby miec jak najwiekszy zysk .
Nie jest to z pewnoscia nic nowego ,ale tak dla uporzadkowania ,wiele osob pyta o strategie .
Posted by: kapitansb

Re: Horse Racing Trader - 12/02/2009 19:56

No i dzisiejsze typy "Daily Star":(podaje tylko zbiezne)

Tony Lewis vs Star tip

1.50 -United Nations
2.25 -Lady Longcroft
3.00 -Rawdon
4.10 -Mrs Bun


2.20 Nordic Light
2.55 Comadoir
3.30 Epic Odyssey
4.05 Mission Control

2.10 Jaunty Flight
3.55 The Sawyer
5.00 Double Dash


Jak widac jest tego sporo ,powodzenia dzisiaj .
Posted by: rhino77

Re: Horse Racing Trader - 13/02/2009 07:36


Kapitalny dzień. Pozwoliłem sobie skorzystac z Twoich typów (bez jednego bo kurs już był za niski), dodałem dwa swoje i wyszło lepiej niż się spodziewałem.

Dzięki kapitan piwo

pozdrawiam
Posted by: rhino77

Re: Horse Racing Trader - 13/02/2009 08:02


Ale żeby nie byc hieną dorzucę coś od siebie.
Typy na jutro piątek 13 za Timesem:



Fakenham
1.30 Spring Lover
2.00 Petrichan
2.30 Hora
3.00 Valleyofthedolls
3.35 Deep Reflection
4.10 Ofarel D&#8217;Airy
4.45 Asturienne

Lingfield Park
1.45 Augustus John
2.15 Garter Knight
2.45 Hawkspring
3.20 Loyal Royal
3.55 Tartan Gunna
4.30 Distinctly Game
5.00 King&#8217;s Majesty

Sandown Park
2.05 Torphichen (nap)
2.35 Supreme Keano
3.10 Bannister Lane
3.45 El Dancer
4.20 Silk Affair
4.50 Royal Auclair (nb)

Wolverhampton
2.25 Tyrannosaurus Rex
2.55 Dichoh
3.30 Glamoroso
4.05 Methaaly
4.40 Canadian Danehill
5.10 Wynberg
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 13/02/2009 16:11

Panowie bez urazy, ale off topic robicie.

Warka - miałem 200 ms ale na dwóch kompach - testowałem łącza w różnych kombinacjach

Boomber - to nie czas wyznacza opłaty ale ilość żądań do API. Jeśli wychodzi się permanentnie powyżej 20 wtedy naliczają opłaty.

kapitansb - gratuluję 100% wyniku z wtorku, teraz tylko utrzymywać podobne rezultaty na co dzień



Ostatnie moje 2 dni są mniej więcej na zero. Wybiłem się z rytmu. Jestem z tego powodu wkurzony na siebie i naładowany złą energią, co zapewne utrudnia mi wydostanie się z tego położenia. Staram się mocniej i zaczynam wpadać w błędy (in-play kilka razy mi się zdarzyło wpaść ale jakoś szczęśliwie puki co wychodzę - szczęście może się skończyć na jednym rynku z zerowym kontem). Dzisiaj cztery meetingi + 1 irlandzki. Temperatury mają być dodatnie i bez opadów zbytnio (jeśli prognoza pogody którą znalazłem jest czegoś warta) więc jest nadzieja, że niczego nie odwołają, czyli dobra okazja aby się zrehabilitować i ruszyć na nowo w dobrym kierunku.
Posted by: kapitansb

Re: Horse Racing Trader - 13/02/2009 18:06

Originally Posted By: czyzyk
Panowie bez urazy, ale off topic robicie.







Sorry ,czyzyk -masz racje ten temat jest poswiecony dojsciu przez Ciebie do celu 100 k .

Podajac typy ,mialem na mysli wykorzystanie ich do tradingu a nie do klasycnego obstawiania .No i Times jest za drogi dla mas ,malo kto go czyta -wiekszosc kupuje gole panienki z Sune-em i Daily Star (czy tez dodatek Daily Sport ).

Pozdro ,wiecej nie bede mieszal .
Posted by: rhino77

Re: Horse Racing Trader - 14/02/2009 20:33


Kapitan zerknij przy okazji na priv
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 15/02/2009 06:41

Wczoraj jeszcze nie dałem rady wyjść z impasu (malutki minus za ten dzień), dopiero dzisiaj się udało. Dwie spore wpadki (widoczne na screenie).


Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 16/02/2009 17:06

Dziś poniedziałek. 3 meetingi i wyścigi co 10 minut + 1 dobry jakościowo meeting w Irlandii. Pogoda zapowiada się na prawdę OK, więc znów spora szansa że niczego nie odwołają. Niektórzy traderzy narzekają na poniedziałki, że są trudne do handlu. Sobotni wynik był dobry i z uwagi na moją niekonsekwencję w codziennych wynikach mam obawy jaki będzie dzisiejszy rezultat. Powoli udaje mi się mieć zły dzień i być na plus, być wybitym z rytmu i być na zero. Dobrze byłoby nie zaprzepaścić tej pracy jakimś głupim błędem. Najlepsze co mogę zrobić to skupić się na ucinaniu złych transakcji, szukaniu jakości w decyzjach i wczuwaniu się w rynek, i wyniki same przyjdą. Właściwie zawsze to powinienem robić, tylko trzeba zaprzęgać do tego swoją psychikę - za każdym razem na nowo, aż wejdzie mi to w krew (mam nadzieję).
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 17/02/2009 03:03

Fatalny dzień, -30.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 19/02/2009 06:48



Wczoraj w plecy dzień na kilka $, dopiero dziś znów wszedłem w rytm. Naprawdę nie wiem jak na to zaradzić, żeby wywrócić to do góry nogami, tj. codzienne mieć podobne wyniki, a nie te wahania.












Miałem otwarte oczy cały dzień. Podejmowałem właściwe decyzje we właściwym czasie prawidłowo wyczuwając rynek. Jeśli decyzja była zła, szybko zdawałem sobie z tego sprawę tnąc transakcję. Dwa ładne driffty z których udało mi się najwięcej uszczknąć dziś.














i drugi i transakcje do niego jeśli ktoś jest ciekaw jak został uzyskany profit..













Wypłacam dzisiaj te $50 co dopłacałem.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 19/02/2009 16:39

Peter zostawił wczoraj na swoim blogu post jak wygląda jego stanowisko pracy z dokładnym opisem, warte zaglądnięcia >>klik<<
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 20/02/2009 16:23

Wczoraj miałem dzień na malutki plus. Oczywiście (!) jestem z niego niezadowolony. Pomyślałem, że pokrótce opiszę co się dzieje podczas takich gorszych dni.


Zacząłem fatalnie i aż do 17:15 wyniki były złe, starałem się jak tylko mogłem wejść w rytm dobrych decyzji i dobrego wyczucia rynku (zwłaszcza po pierwszej dużej wpadce). Udało się i następne 6 transakcji z rzędu były na plus, po czym znów wybicie z rytmu i transakcje zdezorientowane. Dlaczego tak się dzieje? Wydaje mi się, że zależy to od zdolności przystosowania się. Każdy następny rynek to od nowa szukanie jaki ten rynek ma "oddech" i dopasowywanie się. W głowie po prostu sieczka. Jak za bardzo przeciążam moje możliwości utrzymania właściwego skupienia, następuje wybicie z rytmu. Wciąż muszę walczyć ze sobą aby nie walczyć z rynkiem, jeżeli rozumiecie co mam na myśli. Postępy są, ale do decyzyjnego "automatu" mi bardzo daleko. Pamiętam jak Peter na kursie chciał wskoczyć w jeden rynek na koniach, nie wyszło mu i wiecie co, (śmiać mi się chce ale to pokazuje jak profesjonalnie do tego podchodzi) ciął transakcję tak szybko, że myślałem zaklika tą myszkę, oczywiście potem było roześmianie całej grupy, że mu się nie udało smile Nie pamiętam czy pisałem ale aby zobaczyć jak wyśmienitym profesjonalistą on jest podam, że jego rekord to 64 (czy 62, nie pamiętam dokładnie) transakcje na plus z rzędu.



Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 23/02/2009 16:54

Piątek był nieudany (na mały minus około -6), z sobotą już lepiej ale wcale nie bardzo dobrze. Zacząłem błądząc wokół zera, raz plus raz minus, aż dopiero po parunastu wyścigach poszło mi lepiej.






Dziś chcę napisać o czymś, co uważam bardzo pomaga w pracy nad wynikami. Wszyscy blogerzy o których pisałem (Pinsticker, Adam, John) prowadzą kontrolę swoich wyników ściągając z betfair arkusz z historycznymi wynikami P&L. Peter na kursie też zwracał uwagę na to aby trzymać swoje wyniki i analizować. Szczerze mówiąc nie wiedziałem jak za bardzo to ugryźć, oczywiście w takim arkuszu zauważalne są większe wpadki jednym rzutem oka ale nie potrzebuję do tego excela, żeby mieć tego świadomość jeśli takie wpadki mam. Natomiast jeśli idzie mi w miarę dobrze, ciężko jest zauważyć i odczytać z cyfr, gdzie mam zahamowania w rezultatach. Znalazłem więc swoją metodę na wykorzystywanie tych arkuszy. Rysuję po prostu wykresy excelem (tzn. akurat open officem to robię). Wykresy siłą rzeczy są dla mnie łatwe do odczytania i taka forma kontroli wyników na ten moment mi pasuje.


Jak widać analiza techniczna w przypadku wykresu moich wyników finansowych sprawdza się wyśmienicie smile trendy, wsparcia, formacje wypisz wymaluj - a to tylko psychika - sam się dziwie tym wykresom!



Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 24/02/2009 02:25

Dziś dobre wyczucie rynków, oczy otwarte praktycznie cały czas, szybkie tnięcie tego co nie idzie tak jak chcę, spora pewność siebie, chciało by się, żeby było tak zawsze. Neostrada puki co daje radę.


Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 24/02/2009 16:19

Szykuję się powoli na gorsze wyniki (mam nadzieję, że nie tragiczne). Znając trochę swoją psychikę rozsądnym będzie to założyć. Za ostatnie 7 dni łączny profit to ponad $200, a przypomnę, że zaczynałem z bardzo małym kapitałem i miałem fatalne wyniki po których zdecydowałem się dopłacić, a po dopłacie znów powtórzyłem "wyczyny" typu wpadki in-play i mój kapitał ponownie bardzo stopniał - przepatrzyłem historię wyników i odczytałem, że po dopłacie i kolejnych wpadkach najniższy stan konta jaki miałem to $7,24. Nie chciałbym znowu wracać do takiego stanu konta i mam nadzieję, że to się nie stanie i praca którą wykonałem nad sobą będzie już tylko procentować, nie mniej jednak najbliższy czas myślę będzie bardzo trudny, gdyż jestem mniej więcej w połowie drogi do stawek docelowych (na początku stawki były 10-20, teraz jest to mniej więcej 50-300, docelowo myślę 100-3000). Psychika uczy się nowych rzeczy kiedy zaczyna się używać większych stawek, gdyż siłą rzeczy zaczynają one inaczej wpływać na rynek niż te małe, co za tym idzie trzeba się wciąż uczyć i to coraz bardziej. To jest kolejny powód dla którego myślę, że przyjdą gorsze momenty teraz - szybki proces uczenia się nowych sytuacji może spowodować załamanie psychiki, tj. procesów decyzyjnych i postrzegania rynku. Chciało by się oczywiście, żeby tak nie było ale próbuję być realistą.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 24/02/2009 16:55

Jeszcze o dwóch rzeczach chcę wspomnieć. Peter wrócił z wypoczynku i zasypał blog wiadomościami. Na dwie wiadomości chciałbym zwrócić uwagę. Pierwsza to jego wyniki >>klik<<. Dla każdego kto próbuje swoich sił właśnie takie wyniki uważam powinny być punktem odniesienia. Na 30 rynków jedynie 3 ujemne transakcje. Transakcje ujemne o bardzo małej wielkości. Dobre transakcje: profity małe, większe i bardzo duże. Można by przełożyć zasadę "tnij straty szybko i pozwól zyskom rosnąc" na te wyniki i nałoży się idealnie. Czysty profesjonalizm.

Druga sprawa to Peter wrzucił nowy filmik do swojego kanału na youtube, to bezpośredni link do filmiku >>klik<<, filmik pokazuje jak skalpować. W czasie pisania tej wiadomości zauważyłem, że wrzucił kolejne 3 filmy więc biorę się za lekturę!
Posted by: rhino77

Re: Horse Racing Trader - 24/02/2009 21:38


Witaj Czyzyk, niezły ten Twój blog tutaj wink tak trzymaj!
Jestem co prawda parę poziomów niżej od Ciebie ale może spróbujesz mojego tricku. Też dwa razy zjechałem z poziomem konta więc się wkurzyłem i przez cały weekend starałem się łapac czerwone kolorki. wszystko po to aby się odblokowac. Nie było to łatwe bo czasem kursy mnie tak nęciły że nie wypadało nie brac. Rezultat: weekend na plus mimo, że nie zamierzałem a w poniedziałek nawet do głowy mi nie przyszło, żeby wchodzic in play. można się z tego pośmiac ale może komuś pomoże, na pewno nie zaszkodzi tongue
Powodzenia piwo
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 25/02/2009 05:01

rhino - co masz na myśli przez łapać czerwone kolorki?

Dzisiaj taki sobie dzień ale zawsze na plus. Jedna wpadka którą miałem - często zaczynam handel na danym rynku z kilkoma transakcjami które dają ujemny rezultat, potem udaje mi się odwrócić szalę i wyjść na koniec z plusem - tutaj słabo zacząłem i telefon przerwał mi handel i taki wynik transakcji musiałem już zaakceptować gdyż nie było czasu potem próbować jeszcze raz w tym rynku. Poza tym dość dobrze było, późno zacząłem i ominęło mnie z 5 początkowych wyścigów.


Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 25/02/2009 17:06

Szczerze mówiąc już nie mogę się doczekać większych stawek. To chyba zły znak. Opiszę troszkę jakiego używałem planu stawkowania i jaki plan wstępnie zakładam. Puki nie miałem $100 na koncie to grałem za całość. No chyba, że kurs był bardzo wysoki to się ograniczałem. Niechętnie grałem lay wysokie kursy ze względu na dużą ilość środków potrzebną do zagrania takiej wielkości pozycji (na lay @6 potrzeba mieć na koncie 5 x wielkość pozycji minimum). Gdy przekroczyłem $100 generalnie trzymałem się (i puki co trzymam się) właśnie 100 jako wielkość pozycji. Podjąłem taką decyzję po to aby udało mi się zaaklimatyzować na dziesięciokrotnie jakby nie patrzeć większej wielkości pozycji niż zaczynałem. Za pewne miało na to wpływ to kiedy miałem już zrobione $100 i potem miałem ten fatalny okres. Jak widać, nie można za bardzo pchać się na siłę w rejony do których się jeszcze nie dorosło umiejętnościami. Niskie kursy jeśli czuję się pewnie gram za 200-300. Z wysokimi ograniczam się w zależności od warunków ale raczej nie mniej niż 50. Przyszłe stawkowanie będzie oczywiście uzależnione od wyników, zakładając optymistycznie, że nie zawrócę kierunku trendu moich wyników finansowych, wstępnie zakładam powiększenie typowej wielkości pozycji do 200 ale jeszcze do końca nie jestem pewien tej decyzji, jeśli poczuję, że nastał właściwy moment prawdopodobnie właśnie dwukrotnie zwiększę stawkowanie. Puki co staram się nie ufać za bardzo hossie którą mam i staram się być przygotowany na gorsze wyniki, jak również biorę pod uwagę możliwość jakiejś dużej wpadki, która da mi po twarzy za to że chcę wchodzić z łapami w rejony do których nie dorosłem.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 26/02/2009 16:57

Wyraźne zwolnienie wyników. Sprzed 3 dni było +80, potem +30, wczoraj już 0 (+$0,91 dokładnie). Nie robiłem update mojego wykresu ale już po tych sumach widać, że nastąpiło wyhamowanie. Więc teraz albo korekta (jak duża..?) albo kontynuacja, no chyba, że konsolidacja ale na pewno moment niepewności.
Posted by: Boomber

Re: Horse Racing Trader - 26/02/2009 21:27

a co bys tak powiedział na 2-3 dniowy odpoczynek? zrób sobie a wyniki przyjdą same, poprostu może chcesz za bardzo i nie wychodzi smile odpoczniesz, nabierzesz nowych sił i napewno pójdzie lepiej
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 27/02/2009 16:08

Nie lubię pisać jak mam gorsze wyniki, za wczoraj było -15 około. Momenty kiedy idzie źle są najbardziej energochłonne (natłok emocji - złość itp.). Właśnie to na jak bardzo niskim poziomie będę potrafił utrzymać swój downside, pokaże w jaki sposób będzie wyglądał mój wykres P&L (im mniejsze korekty tym na wyższym poziomie handlu będę). Ten czas uważam jest nieprzeceniony - właśnie zostać w rynku i panować nad sobą. Odpocznę w trumnie. Dzięki za zainteresowanie!
Posted by: kapitansb

Re: Horse Racing Trader - 27/02/2009 17:27

Czyzyk ,
1.nie graj sprintow
2.stawiaj tylko lay w dlugich gonitwach przeszkodowych
3.czekaj az zwala tuz przed startem z offsetem ,jak nie zamknie sie ,zamknij w czasie gonitwy
4.money management ,jak czytam ,ze grasz za max banku ,wlos mi sie jezy ,predzej czy pozniej w powietrze

Mam nadzieje ,ze sie przelamiesz i pojdzie na plus
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 27/02/2009 17:49

Witaj!

1. Gram wszystko co się rusza (a czasami nawet jak się nie rusza), uczę się dopasowywać w prawie każdych warunkach.
2. Być może jest to dobra rada, preferuję jednak zasadę "trade what you see".
3. Tuż przed startem, też po prostu się dopasowuję do rynku, bardzo różne są końcówki. Zamykanie w czasie gonitwy staram się eliminować całkowicie.
4. Doczytaj, nie gram za całe konto. Apropos Pinsticker zaczynał z 1000 funtów i zgadnij jaka była jego maksymalna wielkość pozycji, a jak wszyscy zainteresowani wiedzą zakończył challenge z wynikiem pozytywnym.

Dzięki za dobre słowo, pozdrawiam!
Posted by: Boomber

Re: Horse Racing Trader - 27/02/2009 18:10

czyzyk nie wierz we wszystko co jest napisane i pokazane na screenie smile stronę statystyk z bf mozna ładnie i profesjonalnie spreparować internet wszystko zniesie smile
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 28/02/2009 15:39

I nie wierzyć w to jak Pinscticker wrzucił na blog skan z czeku na 50k funtów od bf, i nie wierzyć jak Adam nagrał filmik jak loguje się na swoje konto bf i przegląda historię P&L, i nie wierzyć jak Peter pokazywał na moje oczy historię z poprzedniego dnia na ponad 1000 funtów. Po co rzucać cień wątpliwości na coś co wydaje się oczywiste?

Wczoraj przeszedłem siebie (kolejny dzień na -15). Zacząłem już czuć, że to rynki tego jednego dnia były po prostu zupełnie inne, nie do zarobienia na nich - paranoja jakaś. Zaćmienie umysłu maksymalne.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 28/02/2009 16:56

Pewność siebie jest ważna podczas handlu. Żeby być pewnym siebie trzeba iść na jakość. Jeśli idzie się na jakość transakcji, łatwo jest szybko zdecydować czy mamy rację czy lepiej wyjść z transakcji. Żeby iść na jakość trzeba mieć oczy otwarte aby widzieć co się na prawdę dzieje na rynku. Żeby widzieć co się dzieje na rynku, trzeba być wystarczająco skupionym i mieć otwarty umysł.. Tak sobie notuję myśli, bo chciałem to gdzieś zapisać.
Posted by: Boomber

Re: Horse Racing Trader - 28/02/2009 19:11

nie, nie mowie że nie należy we wszystko nie wierzyć ale mieć pewien dystans, no chyba że nigdy nie zostałes oszukany i bez granicznie wierzysz ludziom smile twoja sprawa smile pozdrawiam i zycze tendencji zwyżkowej smile
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 28/02/2009 20:04

Dystans, wydaje mi się, że mam właściwy. Dziś "busy saturday", wyścigi praktycznie co 5 min. z 5 torów, bardzo dobre jakościowo - warunki więc idealne do zakończenia korekty.
Posted by: Boomber

Re: Horse Racing Trader - 13/03/2009 08:51

czyzyk czemu sie nie odzywasz?
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 15/03/2009 16:51

Już wyjaśniam. Pamiętam, że w tą sobotę z 1.03, poszło mi w miarę dobrze. Za to następny tydzień był fatalny, zwłaszcza 3 pierwsze dni. Dzień po dniu spory minus (ok. -$50/dzień). Było to spowodowane m.in. zmianą zachowań rynków - tak dokładnie, zmianą zachowań. Mianowicie pojawił się gość lub program który wpływał na rynki ogromnymi sumami pozostawionymi do przyjęcia, nie będę zgłębiał - rynki były zupełnie inne po prostu, nie dałem rady się dostosować i miałem fatalne wyniki w związku z czym za bardzo nie miałem ochoty dzielić się złymi wiadomościami. Za to Adam i Peter, mimo (a może dzięki) tych fluktacji radzili sobie bardzo dobrze. Adam nawet wyrobił największą dniówkę wtedy ponad 2000 funtów. Tym bardziej mnie to przybiło, że tak daleko jestem z moim poziomem. Sytuacja się unormowała - tj. było to przez jakiś tydzień, teraz rynki wróciły do normalności. Moje wyniki powoli się poprawiają. Cheltenham w ubiegłym tygodniu był ogólnie rzecz biorąc na plus. Czasami starałem się łapać ruch - to mniej mi wychodziło, lepiej mi wychodziło zwyczajne skalpowanie. Moje pisanie będzie za pewne uzależnione od moich wyników. Mam sporo obowiązków na głowie i ciężko jest mi wykonywać jeszcze pracę nad sobą ale się nie poddaję.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 17/03/2009 05:48

Pytanie dla mnie nr 1 - co zrobić aby być, jak to pisze Adam, in-the-zone, codziennie? (czytaj: mieć "czucie" rynków + dobre decyzje)


Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 19/03/2009 16:35

No i tak właśnie wyglądają moje wyniki w ostatnim czasie, ostatni post +35, następny dzień -20, następny -30. Nie udaje mi się wejść w rytm od dłuższego czasu. Pytanie z poprzedniego postu jak najbardziej otwarte - wszelkie sugestie mile widziane.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 19/03/2009 17:45

Sytuacja na dziś wygląda tak:





Próbuję znaleźć co mnie najbardziej wstrzymuje przed wzrostem ale kiedy idzie źle, wtedy właściwie wszystko jest niewłaściwe: decyzje o wejściu, decyzje o wyjściu, złe wyczucie rynku. Wczoraj miałem 2 przetrzymywane wyjścia in-play, aby zakończyć transakcję po lepszym kursie - mogło się to zakończyć wyzerowaniem konta. Kiedy zaczynam wracać do tych podstawowych błędów, wiem, że jest źle z moim nastawieniem. To wygląda mniej więcej tak jak na wykresie. Jestem w tym wysokim kanale bocznym i albo nie dam rady i będzie strzał w dół albo uda mi się rozwinąć i pójdę górą.
Posted by: zmarcin

Re: Horse Racing Trader - 19/03/2009 19:20

To jest tak, że widzisz ruch w daną stronę, wchodzisz i bach - zmiana kierunku. Czekasz, patrzysz, jak Ci ucieka cena, ucieka daleko - czekasz na in-play.
Mam nieco racji?
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 26/03/2009 16:07

zmarcin - bardzo spłyciłeś tą złożoną kwestię. Ująłeś tylko jeden rodzaj transakcji i skrajnie złe nastawienie psychiczne. Nie mniej jednak i ten rodzaj błędów zaliczyłem.

Nadal jestem w tym kanale z wynikami. Nie mogę ruszyć do przodu. Jak bardzo bym się nie starał i na nowo próbował to nie udaje mi się podnieść. Za bardzo chcę i za bardzo się staram, a zaćma na umyśle mimo wszystko nie ustępuje. Właściwa odpowiedź na ten problem myślę brzmi - dać sobie więcej luzu i robić swoje, a wyniki przyjdą. Druga sprawa to zaimplementować to w życie. Wszystko co mnie wstrzymuje to tylko ja sam.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 28/03/2009 15:53

Wskazówka dla tych którzy chcą spróbować swoich sił. Proponuję wypróbować tę metodę na wieczornych wyścigach (Kempton, Wolverhampton od 19:50) na około 15 minut przed rozpoczęciem wyścigu. Szukamy spokojnego rynku ale wyboru zbyt dużego nie mamy gdyż bierzemy konia u samej góry (z największymi obrotami). Zakładam, że używa się softu w wersji płatnej (betangel pro, bettrader). Patrzymy na drabinę (ladder). I teraz najważniejsze. Musimy "widzieć" w jakim miejscu (punkcie) dokładnie znajduje się rynek w danym momencie. Rozumiem przez to że np.: jeśli mamy 200 euro wspierające rynek od dołu do przyjęcia na back, i 100 euro hamujące rynek od góry na lay to znaczy, że rynek wypycha cenę do góry. Jest to oczywiście bardzo uproszczone stwierdzenie bo duże znaczenie (a nawet bardzo) mają kwoty pozostawione na niższych miejscach o jeden, 2, 3, a nawet 6-7 ticków niżej/wyżej. Kontynuując próbujemy swoich sił zawsze w kierunku pchania pieniądza. Czyli tak jak w powyższym przypadku opisałem dajemy zlecenie wspierające rynek od dołu np. za 100 euro (dokładamy do tych 200, razem jest teraz 300). Czekamy aż zacznie rynek nam "gryźć to zlecenie" po czym jak tylko ma to miejsce dajemy zlecenie na 100 po przeciwnej stronie. Bardzo ważne, jeśli tylko choć trochę czujemy że rynek już przestaje pchać w tamtą stronę w którą gramy i zawraca na tyle, że czujemy się niepewnie czy rynek zabierze nam zlecenie zamykające po przeciwnej stronie, natychmiast ściągamy nasze 100 jeden tick niżej aby zamknąć transakcję na 0. Ta metoda często pozwala znaleźć większy ruch. Jak? W ten sposób że (kontynuując z poprzedniego przypadku) kiedy rynek wziął nam zlecenie od dołu i zaczyna ciągnąć w górę, my nie zamykamy transakcji tylko zostawiamy ją do momentu kiedy czujemy, że rynek przestaje ciągnąć. Zamknięcie wtedy albo po aktualnej cenie (bierzemy co jest) lub jeśli rynek daje nam możliwość to zostawiamy zlecenie do przyjęcia po przeciwnej stronie. Trzeba nieustannie kontrolować to co się dzieje. Dla skalpowania (kiedy rynek jest zatrzymany) musimy pamiętać nieustannie o kontrolowaniu punktu w jakim jest rynek. Czy wychodzi spoza naszego zakresu - czyli jeśli mamy lay po 2,78 wzięte i czekamy na back 2,8 rynek musi być w tym przedziale. Nie możemy mu pozwolić na ucieknięcie od naszej ceny więcej niż 1 tick. Jeśli zawraca to tniemy bez zastanowienia od razu wołając po tym co wchodziliśmy (2,78). Jeśli dalej zawraca to pilnujemy żeby nie zabrał 2,76 jak zaczyna zabierać coraz mocniej 2,76 to nie czekamy tylko wychodzimy po aktualnej cenie 2,76 puki jeszcze jest. To tylko strata 1 ticka. W trochę zagmatwany sposób to opisałem, nie mniej jednak jeśli jakoś zaczynać, to myślę warto właśnie w ten sposób, czyli na w miarę spokojnych rynkach, z realnymi pieniędzmi (na wieczornych rynkach przeważnie tak jest - w miarę łatwo, rynki popołudniowe bywają bardzo trudne do takiej strategii). Tu jest video które dość dobrze przedstawia tego rodzaju strategię >>klik<< powodzenia!
Posted by: rhino77

Re: Horse Racing Trader - 07/04/2009 17:28


Witam wszystkich

Czyżyk, gdzieś na początku tego tematu wtrąciłeś uwagę, że niektórzy traderzy narzekają na poniedziałki. Już nie pierwszy raz mam tak, że czwartek, piątek i sobota bardzo ładnie na plus, w ten weekend nawet pokusiłem się o niedzielę ale tu już niektóre rynki trochę fiksowały...a w poniedziałek czuję się jakbym pierwszy raz siedział przy koniach!! Oczywiście w takim przypadku rozwiązanie jest proste - w poniedziałki wolne. Ale czy jest to reguła?

Pozdrawiam i powodzenia piwo
Posted by: rhino77

Re: Horse Racing Trader - 09/04/2009 21:54


W sumie już sam sobie odpowiedziałem, gdzieś na stronie Adama były jego dosc świeże wyniki i dwa dni gdzie zarobił ponad 1000 to były poniedziałki. Cóż, złej baletnicy... tongue

pozdrawiam
Posted by: Zabinho77

Re: Horse Racing Trader - 06/05/2009 03:04

Witam smile ja to dopiero nowicjusz jestem kompletnie nie czaje ;P
Ale spoko jak pierwszy raz ujrzałem rower to od razu nie umiałem jeżdzić wink
Bardzo podoba mi się to co robicie jestem pełen podziwu zacięcia i zapału czyżyka.
Jak byście mieli poradzić coś osobie która nie wie kompletnie nic na temat tradingu co byście mogli mi doradzić jak stawiać pierwsze kroki?? .
Wydaje mi się że traiding ma przed sobą wspaniałą przyszłość.
Przeglądając temacik natknąłem się na nie udany tydzień czyżyka który wyczuwał obecność jakiś solidnych graczy manipulujących rynkiem ;P. I tu nasówa mi się kolejne pytanko jakie największe kwoty widzieliście żeby leżały na rynku ? Kolejny etap albo już nastąpił albo nastąpi napewno otóż wilki atakują w stadach prawda , więc duzi gracze jak Adam połączą się w grupe a wtedy będzie trudno się wbić w rynki które będą przez nich manipulowane . Prawo większego gracza...
Ogólnie doszukuje się podobieństw i chyba najbardziej przypomina to forexa z tym że rynki są dużo mniejsze i trwają tylko przez ktrótki czas. Jeżeli chodzi o wykresy to nie mam problemów z ich czytaniem mam nadzieje smile ale czy uda mi się być sprytniejszym od pozostałych na tradingu zobaczymy smile prosze o pomoc jakbyście mieli postawić pierwszy
krok od czego byście zaczeli ??:)
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 10/05/2009 16:22

Jestem spowrotem smile

Dobry post Petera ostatnio >>klik<<

Wszyscy zainteresowani pewnie widzą jak Adam ostatnio wymiata, zwiększył challenge na 250k i dniówka 2k funtów w jego wykonaniu już nikogo nie dziwi. Co do łączenia się z innymi traderami, moja własna opinia to nie ma szans. Dlaczego - gdyż rynek to rynek, jak ktoś chce zagrać tego konia za powiedzmy 30 tys. funtów to nawet 5 Adamów w zmowie z rynkiem nie wygra.

Co do pierwszego kroku to próbować i próbować, ciąć złe transakcje i próbować dalej.

Miałem trochę przerwy z handlem, a po przerwie powróciłem ale sporo mniej handlowałem. Co do wyników to się zatrzymałem. Nie przekroczyłem stanu konta $1000. Nie jestem uformowanym traderem, wciąż się uczę, a nauka idzie mi topornie. Mam nadzieję teraz znów więcej czasu mieć na handel. Jeśli wyniki będą to się pochwalę.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 10/05/2009 16:38

Największe kwoty pozostawione do przyjęcia jakie widywałem - 50-70 tysięcy $. Często rynek olewa że się tak wyrażę te kwoty i nie ucieka cena od nich. Najczęściej te ogromne kwoty (zwłaszcza na wyścigach niskiej jakości) to ściema i rynek to czuje. Może to moje widzimi się ale wczoraj widziałem takie coś. Będzie to moja opinia, mianowicie wg mnie gość wczoraj chciał wypchać rynek do góry, dawał lay za jakieś 20 tys. $ po kursie 2,24 jakieś 3 ticki niżej od aktualnej ceny, potem dał po aktualnej cenie (przesunał zlecenie lay wyżej) po jakieś 2,30 żeby zintesyfikować ruch w górę. Rynek odskoczył na kilka ticków jeszcze w górę i znalazł się ktoś komu się spodobała ta cena i kwota do przyjęcia no i przyjął mu to zlecenie (miało to odzwierciedlenie na betfairowym wykresie dużym wolumenem przyjęcia). Rynek od razu poleciał jakieś 5 ticków niżej. Gość automatycznie zaczął wołać spowrotem tą cenę którą ktoś mu wziął (czyli 5 ticków wyżej) a rynek tam wcale nie chciał wrócić. Na około minutę przed końcem były dwa mocne zlecenia na back, za około kilkanaście tys. $. Jak dla mnie to było zamknięcie pozycji tego kogoś. Może to tylko moje widzimisie ale wg mnie jest bardzo prawdopodobne że tak właśnie było. Wielkością kasy nie wygra się z rynkiem. Tak samo jak tamto manipulowanie - już go wogóle nie ma - widać się nie opłacało.
Posted by: kapitansb

Re: Horse Racing Trader - 12/05/2009 08:15

czyzyk ,mnie ciagle gnebi jedna rzecz -za groma nie moge zrozumiec ,dlaczego Ci goscie lacznie z Adamem skoro sa tak dobrzy i szybcy w analizie trendu nie rzuca tego w diably i przeniosa sie na forex czy indeksy .

Przeciez na koniach -wypracowujesz zysk na jednym koniu a potem go transferujesz na pozostale -w zaleznosci od kursu przy jakim sie to odbywa zostaje ci drobny ulamek .Na forexie wszystko jest Twoje -calosc nie ulamek .
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 13/05/2009 03:18

Za pewne chodzi o koszta transakcji. Tu na koniach można skalpować ile dusza zapragnie a spread to właśnie twój zarobek, a nie platformy.





To z dziś:









To najlepsza dzisiejsza transakcja:










To wgląd jak dokładnie wyglądała ta transakcja. Dużo zleceń ponieważ było to albo skalpowanie albo nieudana próba złapania ruchu. Właściwa transakcja to lay @3,15 i back @3,95.


Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 15/05/2009 05:15

Mój handel jak wiadomo jest bardzo zmienny (albo ładne dni na plus albo na odwrót i cofam się). Wczoraj początek miałem fatalny na jakieś -70, ale udało mi się podnieść i zakończyć dzień na plus. Dzisiejszy dzień był już ok.

Wczoraj:







I dziś:

Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 16/05/2009 16:56

Wczoraj zacząłem w miarę ok, po czym miałem 2 nieudane transakcje (widoczne na dole screena) które miały negatywny wpływ na dalsze poczynania i niestety nie udało mi się podnieść i zakończyłem na minus.





Co prawda wczorajsze rynki były bardzo rozstrzelone, ceny latały tu i tam co chwila bez sensownych trendów, ale to nie jest dobra wymówka, bo albo powinienem dostosować się ze swoimi transakcjami do aktualnych warunków albo trzymać się z dala jeśli nie mam pojęcia co robić.



Poniżej wklejam ciekawą sytuację z przedwczoraj. Chciałem dać lay po jakieś 3,6 a okazało się że przyjęło mi po 3.2, po krótkiej analizie wydaje mi się, że to był trader który przesadził i dał najpierw lay po 3,7 (ten pierwszy ostry ruch w górę) a jak zobaczył że nie poszło w górę jak chciał to wyszedł zamykając zdecydowanie dużą transakcję po niskim kursie 3,2.



Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 17/05/2009 14:58

Wczorajszy dzień był jednym z dni "podnoszenia się z wynikami". Miałem plan zrobić 100 i sobie dać spokój na ten dzień. Okazało się, że po 11 rynkach mam prawie 100 ale na minusie (dokładnie -92,55). Tym razem 12 transakcja z dużym plusem była wydaje mi się kopniakiem dla mnie do polepszenia wyników ale chyba i była momentem przełomowym w początku mojego właściwego skupienia. Mimo, że pierwsze rynki były zupełnie w porządku z punktu widzenia handlu i dało się na nich zarobić, to ja popełniłem masę błędów i przez to był ten minus. W późniejszej części dnia mimo że rynki wieczorem zmieniają się na bardziej skaczące tu i ówdzie - moje wyniki pogorszyły się ale były wciąż na plus. Jak widać można dawać sobie radę na fatalnych rynkach jak i nie umieć zrobić nic sensownego na łatwych. Umiejętność podnoszenia się i wracania do właściwego skupienia - bardzo ważna sprawa. Wyniki zależą tak na prawdę nie aż tak bardzo od tego co się dzieje na rynku ale od tego co się dzieje w głowie..




Posted by: kapitansb

Re: Horse Racing Trader - 20/05/2009 07:38

Czyzyk ,gratuluje wynikow -pamietaj o jednej rzeczy -Adam H .gra grubo ,jak pomnozysz swoja stawke -a mysle ze uzywasz 100 usd czyli ok 75 gbp a on 1000 gbp -wychodzi ,ze jestes wstanie wyciagnac relatywnie np.11.05 750 gbp .
Wiec spoko umiejetnosci sa ,wyniki przyjda .

Z moich spostrzezen i doswiadczen ,widze ,ze trzeba patrzec na wolumen ,znacznie ulatwia ocene sytuacji .
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 23/05/2009 05:44

Końcem tamtego tygodnia wypłaciłem sobie na kolejny rok subskrypcji betangel i uszczupliłem i tak niewielki stan konta (więcej wypłaciłem niż zostało po wypłacie). Troszkę dziwnie mi było ruszyć i kolejne dni od 17.05 włącznie to wyniki za dzień: +3, -33, -8, +66, +18 i +27 dziś. Nie jest mi z tym źle, że wciąż gram na małych kwotach, bo i tak nabieram doświadczenia. Prawda jest taka, że może i umiejętności są ale zbyt często mam całkowite spadki formy że tak to ujmę, przez co nie mogę ruszyć sensownie do przodu.. Z innej beczki - nowy betangel wymiata (kilka dni temu wyszła nowa wersja). Są ciekawe nowe funkcje i dla mnie najważniejsza modyfikacja - można odkleić sobie od betangel zakładkę ladder i walnąć full screen dzięki czemu nawet na laptopie super się handluje. Tu filmik >>klik<<
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 31/05/2009 05:14

2 tygodnie i mam już więcej niż sprzed wypłaty. Odpowiednio zwiększam wielkość pozycji do stanu kapitału. Okazjonalnie używam już stawek 1000 na lay niskie kursy mocno poniżej 2.00. Jest teraz czas, że jest bardzo dużo rynków (codziennie spokojnie sporo ponad 30 praktycznie). Rynki codziennie są zupełnie inne i w danym dniu przechodzenie z rynku na rynek i są zupełnie inne. To w sumie nie żadna nowość ale piszę to po to, żeby zaznaczyć jak jest ważna umiejętność "przestawiania się" i dopasowywania z transakcjami do danego rynku.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 04/06/2009 05:37

Pewna poprawa wyników:



dziś:







ostatnie 3 dni:







ostatnie 7 dni:








Celowo się nie ekscytuje, bo jedna jaskółka wiosny nie czyni. Poza tym (jak widać np. na screenie z dziś) mam serie kompletnego wybicia z rytmu i braku umiejętności wstrzelenia się spowrotem (rynek po rynku praktycznie straty). Ostatnie 3 rynki z dziś zrobiły na cały profit. Wczoraj podobnie ostatni rynek zakończył mi dzień na plus. Wciąż brak stabilizacji ale jakby nie patrzeć ruszyłem troszkę w prawidłowym kierunku.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 09/06/2009 05:45

Dziś najlepszy dzień jak do tej pory. Jeśli ktoś dzisiaj próbował swoich sił najlepsze co można było robić to skalpować wszystkie wyścigi. Dosłownie wszystkie. I te popołudniowe i te wieczorne.



Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 16/06/2009 00:24

Nie myślcie sobie, że jest różowo. Mam czasami dzień po dniu dniówki po ponad -100 ale aktualny kierunek jest w górę.

Tydzień 24:


Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 30/06/2009 01:03

Dziś będzie dość krótki update mimo że za ostatnie 2 tygodnie. Nie jest zbyt ciekawie - nie idę jakoś mocno w plecy ale brak postępu jest bardzo frustrujący. Uczucie jest czasami takie - siadam do rynków i z rynku na rynek kompletnie nic... nic nie czuje. Brak wyczucia. Patrzę i nie widzę. Mniej więcej takie były ostatnie 2 tygodnie. Ale już tak bywało i po pewnym czasie znów się wstrzeliwałem w rytm na nowo. Myślę, że i teraz tak będzie. Nie wiem tylko jak zaradzić temu na stałe, może po prostu potrzeba jeszcze więcej doświadczenia.


Tydzień 25 i 26:



Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 05/07/2009 20:22

Tydzień 27. Mięliśmy połowę roku. Zmieniam cel na bardziej realny. Na koniec 2009 10 tys. $. Wiem, że jest spokojnie w moim zasięgu, a jednocześnie będzie wymagał ode mnie stabilizacji wyników czyli poprawy w tym w czym najbardziej nie daję sobie rady.

Jeszcze nie udaje mi się wstrzelić z powrotem w dobre rezultaty ale ważne jest również, że się nie cofam z kapitałem mimo dość dużych procentowo wahań na zdarzenie. Z tego miejsca myślę można budować.

Tydzień 27:





Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 06/07/2009 04:29

Wrzuciłem jeden filmik na youtube z 4 lipca. Nic szczególnego ale można zobaczyc co konkretnie robie jesli kogos ciekawi.

>>klik<<
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 08/07/2009 06:22

Wrzuciłem jeszcze jeden filmik z 4 lipca, testowałem wtedy program do nagrywania i 2 z rzędu nagrałem. Znów nic szczególnego ale transakcje skuteczne ze względu na w miarę dobre czucie rynku, jest ono bardzo ważne żeby handlować skutecznie (jak już nie raz pisałem). Co najlepsze ta umiejętność jest to do nauczenia..
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 08/08/2009 06:43

Już miesiąc od ostatniego postu. Nie próżnuję ale z rezultatami stoję w miejscu. Co ciekawe gram przy tym coraz agresywniej, mam przez to na myśli stawki jakich używam. Aktualny kapitał jakim gram to circa $1000 (tj. stan konta). Stawki jakich zaczynam używać to 1000 przy kursach poniżej około 1.4, coraz częściej gram pozycją 500 przy kursach do 3.0, powyżej 4.0 czasami 200. Generalnie coraz bliżej maksymalnej pozycji dopuszczalnej w stosunku do posiadanych środków. Ciekawe w tym wszystkim jest to że mimo mocnych wahań na zdarzenie rezultat końcowy (z całego dnia) jest dość stabilny. Np. dziś:








Nie tracę zapału :-) ,aktualny obiekt pożądania: próg systematyczności.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 09/08/2009 05:21

Jak nic to nic a jak post to za postem.. Dziś np. zupełnie inaczej - dobrze po prostu. Nie napiszę, że rynki dzisiaj były super i wszystko szło jak po maśle (mimo, że tak mogło mi się wydawać i może było) ale rezultat jest dzięki innemu podejściu niż wczoraj. Po prostu dużo szybciej ciąłem nieudane transakcje. Największe minusy z poszczególnych rynków to góra kilkanaście, a plusy po 20, 30, 40. Bardzo ważna jest szybka rezygnacja ze złej transakcji, po czym na nowo od razu pełne skupienie na szukaniu (nie na siłę oczywiście) nowej okazji jednocześnie wczuwając się jak tylko się potrafi w to jak rynek się porusza, "oddycha". Wniosek nasuwa się prosty dlaczego nie ma postępu. Nie mam ugruntowanych, zacementowanych odruchów dla danych sytuacji emocjonalnych (jak np. transakcja idzie przeciw mnie - właściwie o to najbardziej się rozchodzi).


Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 10/08/2009 05:20

Jako, że sobota poszła dobrze, a i dziś grałem z wciąż dobrymi rezultatami, przyszła pora na małą nagrodę motywującą. Od dłuższego czasu nosiłem się z zakupem nowej jednostki centralnej gdyż stary komputer padł i od kilku miesięcy gram wyłącznie na laptopie. Nowa jednostka już w tym tygodniu będzie działać i cieszę się, że zarobiłem na nią wyłącznie handlem. W końcu wrócę do handlu na stacjonarnym a laptop będzie jedynie backup'em. Mam nadzieję, że doda mi to dodatkowego kopa w osiągnięciu systematyczności.
Posted by: zmarcin

Re: Horse Racing Trader - 13/08/2009 20:37

patrzysz też na transmisję at the races gdy grasz?
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 14/08/2009 05:13

Nie, nie oglądam. Wiem, że jest na betfair live video ale ten sposób oglądania mi nie odpowiada - zbyt mnie rozprasza. Mam w planie kolejny zakup ale to jak już sporo $ się uzbiera - duża antena sat + dekoder sky + roczna subskrypcja na atr i ruk. Będzie to spory wydatek (łącznie za pewne kilka tys. zł) ale to dopiero gdzieś tam w perspektywie mam.

Nowy komp spisuje się świetnie. Aktualny setup to:

E8400 2 x 3.0 GHz
płyta GIGABYTE
2GB RAM
HDD 32GB MTRON SSD
dobry zasilacz 530W
net po WIFI na PCI
WINDOWS SEVEN

śmiga na prawdę wyśmienicie i już zarabia na siebie. Ten tydzień idzie mi dość dobrze. Minusowy miałem jeden dzień (-37), pozostałe na plus sporo większy niż ten minus.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 15/08/2009 17:39

Tak jak już dawałem znać udało mi się wbić "into the zone". Tak wygląda cały wykres od początku do teraz (miniaturka do powiększenia poniżej). Jest w nim zawarte 4375 rynków. Wykres kończy się na $2252,26 czyli zaledwie $0,51 na rynek. Nie wiem czy o tym pisałem, ale jak udaje mi się wstrzelić w dobry rytm i czuję że w nim jestem, posiadam przekonanie że nic nie jest w stanie (żadna sytuacja rynkowa) wyprowadzić mnie z właściwego nastawienia. Z drugiej strony jeśli jestem wybity z rytmu, jakbym się nie motywował, nie udaje mi się wstrzelić z powrotem. Opiszę jak wygląda podejście i obserwacja rynku i zawieranie transakcji gdy jestem w dobrym rytmie. Najpierw identyfikacja rynku: oglądanie wykresów bf, badanie charakterystyki uczestników danego rynku aby dopasować rodzaj swoich pierwszych transakcji. Tj.: rynek stabilny bez poszarpań - najpewniej zacznę skalpować; rynek wykazujący duże płynne ruchy - będę wyczekiwał okazji na swing; rynek stabilny ale mocno poszarpany - najlepiej trzymać się z daleka i wybrać drugiego/innego konia. Gdy już zidentyfikowałem rynek i to co na nim będę robił, zaczynam wczuwanie się w oddech rynku, to jakie kwoty się pojawiają, jak są "zjadane", jaki jest aktualny trend i gdzie ciągnie rynek (nie zawsze te 2 ostatnie rzeczy są w tym samym kierunku). Obserwuję tak długo aż czuję co się dzieje na danym rynku, po czym jak widzę okazję działam. To było bardziej do skalpowania. Gdy wyczekuję swingu, wchodzę wtedy gdy czuję wyraźne siły w daną stronę (czasami mimo że rynek stoi w miejscu można to wyczuć). Wchodzę często na samo wyczucie (niekoniecznie z mocnym podparciem kwotami spod spodu). Jeśli decyduję się na wejście, ma to być miejsce że 2-3 ticki w przeciwną stronę i chwila szansy na powrót (jeśli można w danej sytuacji ją dać) i out.










Aktualny postęp w zaktualizowanym challenge'u (od 5.07):



Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 23/08/2009 02:53

Aktualny tydzień idzie ok, w przyszłym tygodniu postaram się wrzucić wyniki za cały tydzień, bo nie wiem czy mnie nie najdzie jeszcze jutro pohandlować.


Dzisiejszy dzień wyglądał jak poniżej. 2 ostatnie transakcje zrobiły na cały dzień praktycznie. Wklejam również screen z zaznaczeniem transakcji jakie były zawierane na ostatnim rynku, na tym screenie powklejałem wszystkie zlecenia z betangel po lewej stronie i zaznaczyłem wejścia i wyjścia na wykresie, myślę że wszystko jest dość czytelne. Nie mówię, że tak należy zawsze wchodzić i wychodzić jak tu, bo wszystko jest uzależnione od tego jak rynek w danym momencie "czuć" ale mam nadzieje, że będzie dla kogoś to przydatne jak wyglądają transakcje w praktyce.




Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 24/08/2009 04:35

Ostatnie 7 dni:





Od 5.07:




Ostatni tydzień średnia na rynek to $4,71. W tym tygodniu też udało mi się złapać nową najwyższą dniówkę (powyżej 300). Miałem jeden ujemny dzień z którego udało mi się szybko otrząsnąć. Gdybym utrzymał tempo z tego tygodnia, to w sam raz udało by się dotrzeć do 10 tys. na koniec roku. Ale jak już wiecie moją największą bolączką jest brak systematyczności. Na razie jest to dotykanie progu systematyczności, czy uda się go utrzymać czas pokaże.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 01/09/2009 05:22

Poprzedni tydzień nie poszedł mi dobrze, jestem wybity z rytmu. Ten tydzień też źle zacząłem. Brak skupienia, brak wyczucia rynków, zły timing transakcji - główne powody tego stanu rzeczy. Czy jest tu jakiś dobry psycholog? Halo?! Wiem że trochę osób czyta temat - jeśli ktoś ma coś do zaproponowania jakie kroki poczynić aby uzyskać pełną systematyczność - serdecznie zapraszam do dyskusji. Osobiście poczyniłem taki na próbę, że tyle ile danego dnia stracę tyle zaokrąglam do okrągłej 100 w górę i wypłacam (przez to ze sporo ponad $2000 zrobiło się niecały $1000) - na pewno pomoże ograniczyć downside (mniejsza wielkość pozycji) lecz jednocześnie ograniczy upside, no ale ten down.. ważniejszy.
Posted by: gizmo

Re: Horse Racing Trader - 02/09/2009 05:46

Poniewaz interesuje sie giełdą, przymierzam sie równiez do tradingu, wiec moze dwa słowa ode mnie. Moim zdaniem za duzo kombinujesz, przeciez idzie Ci naprawde dobrze. Zupełnie niepotrzebnie patrzysz na krotkoterminowe wyniki, to ze jednego czy drugiego dnia nie idzie Ci najlepiej nie ma tu wiekszego znaczenia. Masz chyba jakies założenia przy ktorych wchodzisz i wychodzisz z rynku i skoro do tej pory swietnie Ci szło to powinienes sie dalej tego trzymac. Porazki sa elementem tej gry i nic na to nie poradzisz, musisz je zaakceptowac tak samo jak wygrane. Wazne zeby efekt koncowy był własciwy, a u Ciebie z tych danych, ktore tu wrzucasz ewidentnie taki jest.

To co moge polecic od siebie to ksiazka Taleba "Slepy traf. Rola przypadku w sukcesie finansowym".

I jeszcze link do forum na ktorym jest wiele ciekawych artykułow które zapewne Ci pomoga http://www.forum.traderteam.pl/viewtopic.php?t=240
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 05/09/2009 07:22

Dziękuję gizmo za przerwanie mojego kilkumiesięcznego już chyba monologu i oczywiście za samą wartościową odpowiedź. Nie idzie mi naprawdę dobrze - gdyż zawracam kierunek wzrostu mojego kapitału. Przez 8 miesięcy krzywa mojego kapitału sięgnęła maksymalnego punktu jedynie 3 tys. $ z hakiem! Zarobek niedawnego tygodnia ponad $700 za cały tydzień to ponad 20% całkowitego mojego rezultatu za 8 miesięcy. Te krótkoterminowe złe wyniki są moją zmorą i często nie bywają krótkoterminowe (całe tygodnie wybicia z rytmu). To jest moja dziura w systematyczności, jakby ktoś mi zabrał moje całe doświadczenie i pokornie czekam aż wróci prawidłowe nastawienie i stan w którym czytam rynki jak otwartą książkę, podejmuję właściwe decyzje we właściwym czasie, mam niezachwianą pewność działania i umiejętność odpowiedniego rezygnowania z transakcji które nie idą. Tak jakby były 2 obrazy mnie. Jeden kiedy jestem wybity z rytmu i gram jakbym dopiero zaczynał, drugi, stan tak jak opisany ciut wyżej, stan profesjonalnego podejścia. Chodzi tak jak pisałem poprzednio o aspekt pełnej systematyczności, a ona nie zależy od tego co się dzieje na rynkach. Temat pozostawiam otwarty, chętnie usłyszę o wszystkim co może pomóc. Narazie delikatnie pomogło mocne uszczuplanie stanu konta wypłatami, z saldem ciut poniżej $1000 jakoś mi łatwiej. Może powinienem ustalić miesięczny cel? Cel który w końcu zacznę osiągać.. Który pomoże mi w osiągnięciu systematyczności. Podpowiedzcie!

Zamiana tematu, dwa młode blogi warte obserwacji:

http://samwilson82.blogspot.com/
http://full-timetradersmindset.blogspot.com/

Obaj full time i obaj dość młodzi, jeden 25 drugi chyba 27 lat.
Posted by: Art300

Re: Horse Racing Trader - 05/09/2009 22:10

Tak czytam i przyznam, że czegoś nie rozumiem.
Mamy kilka możliwości.
Pierwsza to opracowanie własnego systemu wejścia/wyjścia i empiryczne doświadczenie, że rygorystyczne trzymanie się tego systemu daje nam statystycznie przewagę.
Jeżeli więc znalazłeś taki system, to nic tylko go stosować " bez emocji".
Jeżeli - jak piszesz - zdarzają się całe tygodnie dołowania, to oznacza, że albo system nie działa, albo nie stosujesz się do rygorów, chcąc np " optymalizować" efekty.

Piszesz o "czytaniu rynku", "niezachwianej pewności działania",
a wybacz, dla mnie są to pojęcia z zakresu metafizyki.

Podsumowując. Albo masz system, albo go nie masz ( w sensie, że nie działa, nie daje statystycznie przewagi), albo nie stosujesz rygorystycznie.
Najgorzej jest oszukiwać samego siebie. Sam musisz określić problem.

Dodam, że jestem kompletnym laikiem, sam nie gram, podchodzę do tematu z że tak powiem tylko statystycznego ujęcia.
I broń Boże nie atakuję Cię personalnie, tylko z życzliwością staram się podejść do tematu.

Jeszcze raz podkreślę. z mojego punktu widzenia, albo jest system, który działa, albo to ściema i polegamy na " czuciu", "czytaniu".
Jest jeszcze inna możliwość. Owo "czucie" jest systemem, tylko nie zdefiniowanym do końca, stąd problemy.

Powodzenia smile
Posted by: Art300

Re: Horse Racing Trader - 05/09/2009 22:20

Jeszcze dodam, ze ta ostatnia możliwość to de facto brak systemu.
Posted by: clarence

Re: Horse Racing Trader - 05/09/2009 23:49

art300, 99% zgody. 1% - mysle ze nieumiejetnosc zwerbalizowania procedur wg jakich sie dziala nie oznacza ze takowe nie wystepuja.

czyzyk - potarfisz 'na zywo' okreslic czy jestes w rytmie czy nie? moze potrafisz to zrobic dopiero po fakcie - jesli slabo idzie (wedle jakiego kryterium oceny?) to uznajesz ze jestes poza rytmem itd.
Posted by: Art300

Re: Horse Racing Trader - 06/09/2009 00:25

Originally Posted By: clarence
art300, 99% zgody. 1% - mysle ze nieumiejetnosc zwerbalizowania procedur wg jakich sie dziala nie oznacza ze takowe nie wystepuja.

czyzyk - potarfisz 'na zywo' okreslic czy jestes w rytmie czy nie? moze potrafisz to zrobic dopiero po fakcie - jesli slabo idzie (wedle jakiego kryterium oceny?) to uznajesz ze jestes poza rytmem itd.


Tak, tylko przy braku werbalizacji zachodzi poważne podejrzenie o płynność granic tychże procedur.
Osobiście próbowałbym jednak określić precyzyjnie warunki wejścia/wyjścia
Powiedzmy zacząć od X i Y warunków. Wchodzę, gdy spełnione jest
X, wychodzę gdy Y. Nie X-1, jak pewnie często się zdarza, tylko rygorystycznie X. Zacząłbym od minimalnej liczby warunków. Test, powiedzmy tydzień. Potem zwiększam liczbę warunków o jeden ( lub zmieniam same warunki, ew. kolejność) i znów tygodniowy test itd.

Jedno jest pewne, bez RYGORU trudno będzie mówić o miarodajnych wynikach.
Posted by: gizmo

Re: Horse Racing Trader - 06/09/2009 18:56

Originally Posted By: gizmo
Masz chyba jakies założenia przy ktorych wchodzisz i wychodzisz z rynku i skoro do tej pory swietnie Ci szło to powinienes sie dalej tego trzymac.


Wydaje mi sie, ze jest dokładnie tak jak napisał kolega powyzej. Opierasz sie na swoich odczuciach i grasz. Jezeli tak jest to bez urazy, ale smiem twierdzic ze był to czysty przypadek, ze doszedłes do kwoty kilku tysiecy. Moze nie w 100%, ale w głownej mierze przypisałbym taki, a nie inny obrot spraw przypadkowi. Jezeli natomiast masz jakies zalozenia to po prostu sie ich trzymaj i nie analizuj dzien w dzien wysokosci stanu swojego konta. Bo jeden czy kilka nieudanych dni prowadzi do niepotrzebnej frustracji. Potem probujesz to odrobic z nawiazka i nic z tego nie wychodzi.
Posted by: Blackmore

Re: Horse Racing Trader - 06/09/2009 22:08

Dokładnie. Wydaje mi się, że przy takiej płynności i nagłych zmianach kursów poleganie na odczuciu i 'wewnętrznej pewności' to jednak trochę mało. Ja na razie sam tylko scapluje 1-2 ticki max. Nie wyobrażam sobie jednak większego handlu opartego tylko na odczuciach. Tu potrzeba dogłębnej analizy rynku oraz wypracowanej strategii, na której będziemy się opierać w różnych sytuacjach. Może opiszesz konkretniej jak rozpoznajesz trend, jak czytasz wykresy i czy widzisz jakieś prawidłowości (chociaż jedno), które występuje zawsze.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 07/09/2009 07:27

Cieszę się, że jest duży oddzew i już na wstępnie dziękuję za wszystkie wypowiedzi.

@Art300 - wydaje mi się, że ciężko będzie tu wypracować system, w którego skład wejdzie dużo zmiennych, na podstawie których podejmę decyzję. Są to bardzo zmienne rynki. Trendy zmieniają się bardzo często, często w nieoczekiwanych momentach, a wszytko to w ciągu paru, parunastu minut. Jeśli bazujemy na wykresach betfair, trzeba wziąć pod uwagę że te updatują się co jakieś 10-15 sekund, wykresy z betangel są live - lecz myślę, że byłoby niebywale trudne zebrać wszystkie właściwe "tak" skomplikowanego systemu i wpuścić transakcję w rynek, wszystko to w kilka sekund. Najważniejszą podstawą dla transakcji, jest wykres betfair. Ale wykres bf daje mi tylko rzut oka na to co powinienem robić - tzn. np. że będę skalpował albo że będę wyczekiwał swingu w tym a nie innym kierunku. Natomiast właściwy timing transakcji to nieustanne obserwowanie cyferek. Ta transakcja musi być w mojej głowie ze względu na to co widzę, to jest mój timing. System działa świetnie jeśli podpinam go pod dużą dawkę pewności siebie.

@clarence - wiem kiedy jestem wybity i kiedy jestem w rytmie - podam przykład, kiedy jestem w rytmie, zdarza się, że danego dnia zanim zasiądę do kompa potrafię mieć bardzo mocne przekonanie, że będę miał dobre wyniki. Nie znając dnia, nie wiedząc czy rynki będą ładnie reagować, potrafię mieć takie przekonanie i co ciekawe sprawdza się.

@gizmo - jeżeli chodzi o odczucia, czy inaczej mówiąc intuicję, to uważam, że jest niezmiernie ważna. Nie wyobrażam sobie bardzo skutecznego grania bez wyczucia rynku. Bycie "in the zone" (ja to nazywam rytmem) jest dla mnie gwarancją dobrych wyników. Dobrym przykładem w moim przypadku skalpowania in the zone, są transakcje kiedy wrzucam w kolejkę z ponad 10 tys. $ swoje malutkie kilkaset, gdzie po drugiej stronie jest zaledwie np. 3-4 tys. i siła pieniądza na pierwszy rzut oka jest w odwrotną stronę, a ja mam pewność tej transakcji.
Posted by: Art300

Re: Horse Racing Trader - 07/09/2009 08:55

" @Art300 - wydaje mi się, że ciężko będzie tu wypracować system, w którego skład wejdzie dużo zmiennych, na podstawie których podejmę decyzję."

Ale decyzje podejmujesz pomimo dużej ilości zmiennych.
A ponieważ nie jesteś w stanie nawet nie w pełni świadomie reagować na ich dużą ilość, więc

1. albo owo "czucie" jest redukcją tych zmiennych do kilku istotnych. I to można sobie w pełni uświadomić i wypunktować.

2. albo to zwykła zgadywanka.

Sadzę, że to pierwsze i myślę, że warto próbować ten system wypracowywać.
Piszesz "duża pewność siebie". Ale ta pewność bierze się z przekonania, że rynek zachowa się tak a tak. A to przekonanie musi mieć konkretne przesłanki.

Piszę to ponieważ to Ty zastanawiasz się jak swoje "czucie" poprawić.
Więc ja zaproponowałem. Redukcja zmiennych i testy. Zmiana i znowu testy. Widzisz inne wyjście?

Można jeszcze medytować, dać na mszę, albo pójść do szamana smile
Posted by: lepusti

Re: Horse Racing Trader - 08/09/2009 00:15

Zgadzam sie z czyzykiem ze ciezko w tym handlu o jakis konkretny system.
Z doswiadczeniem mozna okreslic ogolne zasady wejscia i wyjscia, ktore pozniej i tak podchodzac do kazdej gonitwy osobno trzeba weryfikowac, czy akurat w danej beda mialy zastosowanie czy nie.
Kazdy bieg jest inny, ale mozna w zachowaniach tych rynkow dostrzec pewne prawidlowosci. I wlasnie to daje nam pewna przewage na rynku, znajomosc tych prawidlowosci.
Bo zalozny ze jestesmy zupelnymi laikami i wchodzimy na taki rynek,mamy 50% szans ze wybierzemy poprawnie( bo kurs moze isc tylko w gore albo w dol), ale majac juz troche doswiadczenia i znajomosci pewnych zachowan na tych rynkach zwiekszamy swoja szanse poprawnego wejscia w rynek.
Kolejna sprawa, to kwestia wyjscia.
Najprostsza zasada, ale sie sprawdza, gdy kurs idzie w zlym dla nas kierunku wyjsc jak najszybciej, akceptujac 1 czy 2 tiski straty. Jesli jest tylko mozliwosc zrobienia scratch trade to zrobic to.
Natomiast jesli kurs idzie w dobrym dla nas kierunku to sprobowac zlapac wiecej niz te 2-3 ticki.

A wiec majac skutecznosc dobrych wejsc wieksza niz 50% oraz lapiac kilka plusowych tickow, a 1-2 minusowych bilans bedzie dodatni.

Mysle ze bardzo dobrze zdajesz sobie z tego sprawe. wydaje mi sie ze Twoj problem moze lezec po stronie stosowania tych ogolnych zalozen i konsekwencji dzialania.

Tak jak mowisz, ogolny stan psychiczny jest wazny, swiezosc umyslu, nastawienie, pewnosc siebie owszem, ale nie przesadzalbym z tym. Zastanawianie sie nad swoim stanem psychicznym danego dnia nie moze Ci przyslonic tego co masz robic, czyli handlowac.

Na poczatek proponowalbym obnizenie stawek, wiecej obserwacji rynku niz samego handlu, wchodzenie w sytuacji gdy to przeczucie dobrej transakcji jest najsilniejsze, unikanie niepewnych sytuacji, unikanie scalpowania i to o czym mowilem wyzej z poprawnego wejscia sprobowac wyciangac wiecej niz 2-3 ticki (ale byc przygotowanym do scratch trade).

To o czym mowilem wyzej to nie sa moje wymysly. Handlujacym na koniach znana jest postac Adama Todd'a i jego slowa najlepiej okrslaja system handlowania pre race smile
" Nie wazne jak wchodzisz w rynek, najwazniejsze jest to co robisz jak juz w nim jestes".

Dla doszukujacych sie jakiegos systemu w handlowaniu pre race, polecam filmiki w sieci na ktorych traderzy decyzje o wejsciu w rynek (back czy lay) podejmuja rzucajac moneta, a dzien koncza dodatnim bilansem.
To najlepiej obrazuje slowa Todd'a.

Oczywiscie, nie podjalbym sie takiego wyzwania, ale powtarzam majac doswiadczenie, umiejestnosc czytania wykresu, znajomosc zachowan tych rynkow, swiezy umysl i intuicje, mamy duza przewage.

Aha, co mi bardzo pomoglo to gdy podczas handlu mam przed oczami trzy pierwsze konie, wiadomo ze kurs czy jak ktos woli cena jednego konia oddzialuje na kurs/cene drugiego konia. Ma jac przed oczami tylko jedna drabine nie widac tych zaleznosci.

powodzenia

trzym sie
Posted by: clarence

Re: Horse Racing Trader - 08/09/2009 07:58

Originally Posted By: lepusti

Bo zalozny ze jestesmy zupelnymi laikami i wchodzimy na taki rynek,mamy 50% szans ze wybierzemy poprawnie( bo kurs moze isc tylko w gore albo w dol), ale majac juz troche doswiadczenia i znajomosci pewnych zachowan na tych rynkach zwiekszamy swoja szanse poprawnego wejscia w rynek.

jesli prawda jest, ze mozna sie nauczyc poprawniejszego wchodzenia na rynek, to jako "zupelny laik" masz ponizej 50% ze wybierzesz poprawnie.
Posted by: lepusti

Re: Horse Racing Trader - 08/09/2009 08:25

clarence, dlaczego ponizej 50%, przeciez nie ma trzeciej mozliwosci, jest tylko up lub down. jak orzel lub reszka, na kancie Ci nie stanie smile
Posted by: clarence

Re: Horse Racing Trader - 09/09/2009 02:48

niestety nie masz racji, darmowych obiadow nie ma.
Posted by: Swordman

Re: Horse Racing Trader - 09/09/2009 04:37

Clarence, niestety ale to Ty nie masz racji a jezeli twierdzisz inaczej to przynajmniej uzasadnij swoją tezę zamiast bzdury o obiadkach wypisywać.
Posted by: clarence

Re: Horse Racing Trader - 09/09/2009 06:05

nie pisalem o obiadkach a obiadach niemniej rozmach z jakim dowiodles wadliwosci mojej hipotezy kaze mi ja rzecz jasna wycofac. pozdrawiam!
Posted by: VanessaAtalanta

Re: Horse Racing Trader - 10/09/2009 03:09

jak w betangel najszybciej wystawiać własny Back i Lay



dziekuje
Posted by: VanessaAtalanta

Re: Horse Racing Trader - 10/09/2009 03:38

juz wiem ale przy kazdym kliknieciu w zakładce ladder musze potwierdzac zakład jak to usunąc?
Posted by: Blackmore

Re: Horse Racing Trader - 10/09/2009 04:38

Wyłączyć potwierdzanie.
Posted by: esio

Re: Horse Racing Trader - 11/09/2009 03:03

Witam jestem nowy na forum ale tradingiem zajmuję się już dość długo. Ale nie o tym chciałem. Mam jedno pytanie, a więc:
Czy jest jakaś możliwość zakupu minut jeśli nie ma się karty debetowej ani kredytowej?
Sory, że tak trochę nie na temat ale nigdzie nie udzielono mi odpowiedzi
Pozdrawiam, Esio
Posted by: lepusti

Re: Horse Racing Trader - 11/09/2009 03:11

esio biedaku, widze ze nie dajesz za wygrana smile
najlepiej zapytaj u zrodla:

http://www.racingtraders.com/Betfair_Trading/Contact/index.aspx
Posted by: esio

Re: Horse Racing Trader - 11/09/2009 03:31

NO pewnie, że nie daje. Jedyne co mi zostaje to napisać moim łamanym angielskim do suportu laugh
Posted by: unkn0wn

Re: Horse Racing Trader - 11/09/2009 03:42

Originally Posted By: esio
Witam jestem nowy na forum ale tradingiem zajmuję się już dość długo. Ale nie o tym chciałem. Mam jedno pytanie, a więc:
Czy jest jakaś możliwość zakupu minut jeśli nie ma się karty debetowej ani kredytowej?
Sory, że tak trochę nie na temat ale nigdzie nie udzielono mi odpowiedzi
Pozdrawiam, Esio


jesli chodzi o bettradera to można zakupić przez moneybookers:

http://www.racingtraders.com/Why_BetTrader/Pricing/pay-with-moneybookers.html

jeśli chodzi o betangel pewnie tez ale musisz już sam poszukać pozdro wink
Posted by: rhino77

Re: Horse Racing Trader - 11/09/2009 20:23


Betangel opłacisz przez paypal. Jest droższy od BetTradera ale...jak dla mnie warty swojej ceny.
Ja jeszcze testowałem Bfexplorer (jest dostępny 7-dniowy trial), program jedzie na skryptach, które możemy sami definiowac. Moim zdaniem najtrudniejszy do opanowania z tych trzech na początek, ale jak ktoś ma potrzebę zautomatyzowania swojego handlu oraz niestandardowych ustawień to może sprawdzic. Acha jest tam jeszcze opcja practice - można sprawdzac swoje strategie nie ryzykując swoich pieniędzy (cudzych też nie oczywiście).

Pozdrawiam i życzę wszystkim wytrwałości piwo
Posted by: VanessaAtalanta

Re: Horse Racing Trader - 11/09/2009 20:26

witam jeszcze prośba o pomoc
Na skrinie sa ustawienia w moim betangel mam zaznaczone StopLose a jednak sie on nie ustawił pomimo ze chyba powinien. Akurat SL mniej mnie interesuje niż Trailing Stop ale podejrzewam ze TS tez sie nie ustawi .Co jest nie tak z tym ustawieniem moim i jak stwierdzić ze jest on dobrze ustawiony
http://www.bankfotek.pl/view/387561

I jaka jest róznica miedzy "Stop at" i "Place stop at" czytalem manuala ale jakoś i tak róznicy nie wyłapałem
Posted by: VanessaAtalanta

Re: Horse Racing Trader - 11/09/2009 22:00

O już wiem SL aktywacja przez prawy przycisk myszy w kazdym razie przepraszam za zasmiecania
Posted by: esio

Re: Horse Racing Trader - 12/09/2009 02:50

rhino ja mam już wykupionego laddera ale kumpel ma ten problem, że nie ma karty kredytowej i to dla niego się pytam. A bez karty z paypala nie może wysyłać pieniędzy o ile mi wiadomo... jeśli się mylę to mi powiedzcie.
Support mi odpisał, że można zrobić w ten sposób: Ktoś ma paypala(nie ta osoba co chce subskrypcje) i płaci za subskrypcje tej osobie ze swojego konta. To tak dla innych którzy nie mają karty kredytowej napisałem smile.
Posted by: Blackmore

Re: Horse Racing Trader - 21/09/2009 07:13

Jak tam czyzyk? Jak inni panowie traderzy?
Posted by: klimerson

Re: Horse Racing Trader - 21/09/2009 23:03

Witam wszystkich serdecznie. Chcialbym wszystkich specjalistow z naszgo forum poprosic o pomoc. Chcialbym uczyc sie tradingu. Lecz nie mam podstawowej wiedzy. Ponizej zamieszczam obrazek z bettradera i chaiblym was prosic zebyscie mi opisali co znacza dane rzeczy. zaznaczylem takie 2 miejsca na obrazku. Chcialbym wiedziec co oznaczaja te wszystkie wartosci na pierwszym kuleczku o gory. Na wykresie nie wiem co jest co. Co oznacza ta fioletowa krecha, co krecha zielona i czerwona. Jezeli bylibyscie na tyle mili by mi to wszystko wyjasnic to bylbym baedzo wdzieczny bo bez tego to ani rusz. I jeszcze tak na koniec na co zwracac uwage wybierajac rynek i konia. Pozdrawiam
[img]http://http://rapidshare.de/files/48388447/a.jpg.html[/img]
Posted by: klimerson

Re: Horse Racing Trader - 21/09/2009 23:12

Posted by: Warka

Re: Horse Racing Trader - 22/09/2009 00:04

Znasz angielski ?
http://www.racingtraders.com/How_Does_It_Work/What_Is_BetTrader/Ladder_Interface.html
Najezdzasz kursorem - na obrazku - na opcje, ktora Cie interesuje. smile
Posted by: klimerson

Re: Horse Racing Trader - 22/09/2009 01:29

slabo znam ale sprobuje cos zrozumiec dzieki ;]
Posted by: klimerson

Re: Horse Racing Trader - 22/09/2009 16:34

sluchajcie mam maly problem przez przypadek zablokowalem sobie konto( poprzez zle wpisanie hasla kilka razy) dostalem informacje ze mam zadzwonic na infolinie do wielkiej brytania odblokowac. Nie znacie innego sposobu bo po pierwsze niue dogadam sie z angolem a po druguie fortune wydam.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 23/09/2009 04:24

Originally Posted By: Blackmore
Jak tam czyzyk? Jak inni panowie traderzy?

Powoli klaruję wyniki, utrzymuję niski stan konta - staram się robić częste wypłaty.

Mam gorącą prośbę do Was, aby całkowicie zaprzestać dyskusje poza tematem. Proponuję utworzyć oddzielny temat ogólny typu "handel kursami na wyścigach konnych przed gonitwą".
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 27/09/2009 05:47

Dziś dobry dzień. Tylko 4 ujemne rynki i nowe maksimum na całkowitym wykresie P&L. Co prawda do 10k jeszcze przepaść ale "always look on the bright side.." smile


Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 30/09/2009 05:14

Wklejam update za prawie 3 miesiące ostatnie, tj. od 5 lipca. Na dzień dzisiejszy zaledwie $2100.



Dziś i wczoraj:




Wykres od 5 lipca zawierający każdy rynek:




Lipiec (od 5): $-18,33 521 rynków
Sierpień: $1100,36 698 rynków
Wrzesień (do dziś tj. 29): $1072,17 495 rynków
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 15/10/2009 02:17

To wynik za ubiegły tydzień:







Nie jestem zadowolony ze swoich wyników, wciąż miewam ujemne dni.
Posted by: analpr0be

Re: Horse Racing Trader - 15/10/2009 06:33

Chciałem zapytać czy brałeś udział w ostatnim spotkaniu Bet Angel Webinar organizowanym przez Petera Webb'a ? Czy wiesz jak często organizuje on takie eventy?
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 15/10/2009 08:10

Nie, w ostatnim nie. Raczej nie robi tego systematycznie, a bardziej spontanicznie. Jak do tej pory były chyba 4 oficjalne webinary.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 19/10/2009 04:28

Ubiegający tydzień okazał się najlepszy jak do tej pory. Końcowy wynik chowa w sobie 2 ujemne dni, oraz dwa inne dni w których byłem pod kreską w ciągu dnia ale odwróciłem je na swoją korzyść, więc łatwo nie było.

Od pewnego czasu (około miesiąc?) wróciłem do odświeżania 200 ms.




Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 20/10/2009 04:22

Podzielę się z Wami screenami z dzisiejszych dwóch najbardziej udanych rynków. Screeny mają na sobie uwidocznione kursy wejścia i wyjścia. Te 2 transakcje zrobiły praktycznie cały profit za dzień. Uważam, że obie były naprawdę dobre pod względem zasadności zarówno wejścia jak i wyjścia. Nic bym w nich nie zmienił z perspektywy czasu. Jeśli komuś pomogą te screeny w jego własnym handlu to się cieszę.

klik 1
klik 2
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 21/10/2009 01:53

A tu coś z dzisiaj, 2 transakcje, za pierwszym razem lay po 4 nie poszło tak jak chciałem wyciąłem na 3.9, powtórka na 4 i tym razem wyjście po 4.9.

klik
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 23/10/2009 07:28

Jeszcze jeden z dziś. Komuś się przydają takie screeny do analizowania?

klik
Posted by: VanessaAtalanta

Re: Horse Racing Trader - 24/10/2009 07:28

Wklejaj wszytko się przyda moje pierwsze próby z tradingiem na Betfair dotyczyly FTSE100 w momencie gdy robiłem system na niego to wydawało się ze będzie można fajnie pograć automatem wykupiłem esignal+qlink+dane intra po 3 tygodniach siedzenia nad systemem gdy chciałem wystartować z graniem na poważnie okazało się ze są problemy esignal podaje wartość indeksu co 15 sekund + kilka sekund na przeliczenie i złożenie zlecenia nawet skrypetm spod Excela powodował gra była nie warta swieczki, Aktualnie robilem przez 3-4 tygodnie model do soccera na in play i wyglada ze to bedzie strzal w 10 niemniej mysle jeszcze nad konikami wiec kazda sugestia odnosnie metody wejscia sie przyda
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 26/10/2009 02:41

Wynik za tydzień nr 43 okazał się znów najlepszy jak do tej pory:




W dodatku sobota była również najlepszym dniem jak do tej pory:





W ubiegłym tygodniu działałem z dużą pewnością siebie. Miałem jeden ujemny dzień.
Posted by: zmarcin

Re: Horse Racing Trader - 26/10/2009 06:18

Czyżyk, napisz coś więcej o swojej grze, najlepiej na jakimś konkretnym przykładzie.
Dobrze, że wyniki są coraz lepsze piwo Tak trzymaj
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 27/10/2009 01:22

Doprecyzuj co chcesz się dowiedzieć.
Posted by: zmarcin

Re: Horse Racing Trader - 27/10/2009 03:04

Chcę, żebyś omówił przykładowy rynek, w którym uczestniczyłeś smile
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 27/10/2009 04:21

Niech przykładem będą wpisy z 20.10 i 23.10 (ułatwię sobie bo są tam już screeny - są tam stawka, kursy wejścia/wyjścia).

Pierwszy - objąłem wyczekiwanie wybicia w górę. Tak jak napisałem wtedy, były 2 próby. Dopiero druga skuteczna. Gdyby nie poszedł w górę za tym drugim razem, to bym odpuścił i obserwował. Równie dobrze mógłbym dać back gdyby sytuacja się odwróciła.

Drugi przykład to rynek wyraźnie był już wysycony z kursem. Kiedy trend zaczął się odwracać po prostu wskoczyłem do pociągu (2 x 400 lay). Nic szczególnego.
Posted by: Boomber

Re: Horse Racing Trader - 27/10/2009 04:43

nagraj jakiś filmik z kilku operacji, jak już tyle pokazałeś to musisz pokazać jeszcze więcej grin gratulacje wytrzymałości i dążenie do celu
Posted by: krzysztof l

Re: Horse Racing Trader - 29/10/2009 19:17

Witam

Pytanie: co daje ci strona gg.com. Ile minut przed biegiem zaczynasz handlować?
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 30/10/2009 00:49

Bieżący tydzień zacząłem "out of the zone". Poniedziałek, początek dnia -300, udało się zakończyć na około -190. Wtorek, początek dnia ponad -300, dzień końcowo wyszedł -60. Środa początek na około -160, dzień finalnie zakończyłem około +60. Świadomie nie odpuszczałem, chciałem aby ten stan samoistnie przeszedł jednocześnie nie dając za wygraną, tj. odpuścić sobie np. resztę dnia. Dziś już znacznie lepiej (po 14 rynkach około +280, 3 ujemne rynki). Jak widać dla mnie handel to dużo ponad 90% psychika - właściwe nastawienie.

Jeśli chodzi o gg.com to właściwy adres z którego korzystam to: http://www.gg.com/racing/?date=today

znajduję tam grade wyścigu czyli rangę, można też sprawdzić ile wynosi nagroda pieniężna. Ma to znacznie dla ruchów kursów przed wyścigiem. Teoretycznie im lepszy wyścig, tym kurs powinien być bardziej stabilny. Ale gg.com to tylko i wyłącznie wskazówka co się może dziać. Osobiście nie miałbym dużego problemu aby cały dzień handlować nie spoglądając ani razu na rangi wyścigów.
Posted by: lepusti

Re: Horse Racing Trader - 30/10/2009 18:58

Skoro taka duza role u ciebie odgrywa psychika, takie oto pozycje powinny cie zainteresowac:

Mark_Douglas_-_Trading_in_the_Zone

Mark_Douglas_-_The_Disciplined_Trader
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 30/10/2009 19:42

Pierwsza pozycja przeczytana. Bardzo dobra książka. Niewątpliwie miała wpływ na poprawę moich wyników.
Posted by: MagiK

Re: Horse Racing Trader - 30/10/2009 22:51

Jeżeli ktoś z Was posiada te książki w pdf i mógłby je podesłać to proszę o kontakt na pw. Z góry dziękuję. Pozdrawiam piwo
Posted by: MagiK

Re: Horse Racing Trader - 30/10/2009 23:44

Już nieaktualne, dzięki za szybką reakcję smile
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 01/11/2009 06:32

Lipiec (od 5): $-18,33 521 rynków
Sierpień: $1100,36 698 rynków
Wrzesień: $1174,40 516 rynków
Październik: $2166,16 738 rynków

Ubiegający tydzień okazał się jak już wcześniej pisałem fatalny. Mimo wszystko zakończony na plus ($198,36). Do 10 tys. brakuje $5577,41; czyli musiałbym mieć średnio co najmniej $2788,71 za listopad jak i grudzień. Czas pokaże.
Posted by: esio

Re: Horse Racing Trader - 05/11/2009 22:26

W końcu przeczytałem cały temat. Niestety ostatnio miałem niezłą wtopę i zaczynam praktycznie od zera.
Ale wracając do tematu: Czyzyk jak dla mnie jesteś bardzo dobrym traderem i w związku z tym mam pytanie, jak ty wyczuwasz, w którą stronę pójdzie rynek? Patrzysz na jakieś wykresy czy tylko na "drabinkę"? Skąd wiesz, że rynek pójdzie w tą stronę, a nie w drugą.
Powodzenia w dalszym wzbogacaniu się, $10 000 jest już twoje:), Esio
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 06/11/2009 03:52

Dziękuję za miłe słowa ale "bardzo dobry trader" nie miewa jak to zwę "wybić z rytmu" (ja np. dziś -$225). Bardzo dobry trader ma ujemny dzień kilka razy w roku.

Co do wyczuwania rynku to za pewne kwestia doświadczenia. Po pewnym czasie zaczyna się po prostu czuć rynki i jest to zupełnie naturalne. Ja osobiście ostatnie około 3 dni nie czuję rynków co odzwierciedla się w rezultatach.

Na udaną transakcję przeważnie składa się kilka rzeczy. Czasami łatwo zdefiniować wejście - kurs po dużych spadkach, początek odwrotu; ale często jest to po prostu metoda prób i błędów. Tak więc nie tak jak piszesz - ja nie wiem gdzie pójdzie rynek. Próbuję i jak nie idzie rezygnuję. Wykres bf pomaga objąć całościowo co się działo z kursem i na co można liczyć. Timing transakcji to już obserwowanie drabinki.

Udana transakcja to po prostu udana PRÓBA, nic innego, nie ma żadnej 100% wiedzy na temat dalszego kierunku kursu.

>>klik<<
Posted by: Inferno897

Re: Horse Racing Trader - 07/11/2009 21:01

Witam, przepraszam za offtopic, Czyzyk chciałbym z toba wymienic parę zdań, a nie chce zaśmiecać tematu, nie mogę się skontaktować z toba na PW(nie działa), wiec prosze o kontakt
gg: 11042860
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 09/11/2009 05:30

Tydzień roku nr 45 niestety pod kreską:





Generalnie nie czułem rynków w tym tygodniu. Jeszcze nie udało mi się otrząsnąć z wybicia które zaczęło się tydzień wcześniej. Dodatkowo wczorajsza sobota była najmniej płynną pod względem obrotów sobotą jaką widziałem. Grade 1 czy 2 ledwie po 500-700 tys. $ obrotu (plus oczywiście typowo sobotnie drastyczne spadki jakości połączenia do API z winy bf). Dzisiejsza niedziela była bardzo ciekawa: API ok, rynki ładnie chodziły do swing tradingu, dużo na prawdę fajnych okazji ale i tak nic konkretnego nie uzyskałem (około $100), powinno być dużo lepiej. Gdybym był w dobrym rytmie z dużą pewnością siebie, podejrzewam że spokojnie byłoby około $200-300. Na tym gdybanie zakończę, co przyniosą kolejne tygodnie czas pokaże.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 19/11/2009 04:14

Niestety kolejny tydzień pod kreską:



Wychodzi na to, że ostatnie 3 tygodnie są praktycznie na zero, a nawet w tył. Jestem wprost wniebowzięty wink A tak poważniej to trochę słabo się przykładam ostatnio i swoją drogą jest najcichszy okres w roku w aktywności na rynkach wyścigów konnych. Nie dostosowałem się wystarczająco do zmienionych warunków. Podjąłem kroki w postaci pomniejszenia kapitału, zszedłem do około 1000 z powrotem. Myślę, że wyjdzie mi to na dobre, jak to już miało miejsce w przeszłości. Mój cel oddala się w kierunku nieosiągalności ale obiecuję pisać do końca roku.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 21/11/2009 06:44

Dziś udany dzień jakiego brakowało mi już co najmniej 3 tygodnie:










Tu najbardziej udana transakcja z dnia:


>>klik<<
Posted by: esio

Re: Horse Racing Trader - 21/11/2009 23:37

Świetnie wyczułeś swing'a Czyzyk, gratuluje. Widzę, że cały czas próbujesz się odbić od "dna". Ja gdy trading mi nie idze z 2 dni pod rząd to robię sobie z 3 dni wolnego i gdy znowu jest dobrze. Jak trading znowu nie będzie ci szedł to spróbuj zrobić sobie taką małą przerwę, według mnie jest dużo bardziej skuteczny i mniej stratny smile sposób.
Powodzenia i dużych profitów, Esio.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 23/11/2009 05:23

Tempo ślimacze, dopiero przemieniłem na plus tym tygodniem aktualny miesiąc. Popełniam błędy, za dużo błędów.



Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 27/11/2009 07:21

Jako, że dzisiaj wrzało na forum betangel z powodu całkowitego padnięcia jakie miał betfair przez około pół godziny, daję znać gdyż nie pamiętam czy pisałem o tym, że betangel PRO dla betdaq jest darmowy i jest do ściągnięcia na www.betdaqangel.com - posiada prawie wszystkie funkcje odpowiednika dla betfair - oczywiście jest drabina i odświeżanie co 200 ms. Należy również wiedzieć, że rynki koni na betdaq "chodzą" praktycznie identycznie jak na betfair.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 07/12/2009 05:48

Ostatni tydzień listopada był bardziej udany niż poprzednie 3 tygodnie, w tempie jednak powolnym. Miesiąc jak widać poniżej zakończony na ca. $700.





Oczywistym się staje że mój cel nr 2 nie zostanie uzyskany. Aktualnie grudzień idzie na plus ale bardzo powolutku. Mimo wszystko podróż z handlem była, jest i mam nadzieje będzie dalej ciekawa i rozwijająca. Pokornie pozostaje mi przyjąć, że moje tempo rozwoju jest jakie jest co nie znaczy że akceptuje do końca ten stan - mimo wszystko próbuję coraz więcej wycisnąć z siebie i rynków.
Posted by: esio

Re: Horse Racing Trader - 01/01/2010 02:30

I jak, ile ci zabrakło do 10 000? A może udało ci się pokonać tą barierę? Handel idzie ci już lepiej?

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i wysokich profitów smile
Dobra czas się szykować do picia smile
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 05/01/2010 03:39

Podsumowanie:



Wykres kapitału od 09.12.2008 do 31.12.2009:








Screen z arkusza kalkulacyjnego z podsumowaniem:








Podsumowanie od 5 lipca (z próbą na koniec roku $10.000):










Z pesymistycznego punktu widzenia wykonałem zaledwie 7,5% planu $100.000 rozwijając się bardzo powoli. Jak i 60% planu nr 2 czyli od 5 lipca.

Z optymistycznego punktu widzenia jak to pomógł mi dostrzec mój forumowy kolega retoox wykonałem 100.000% kapitału, gdyż w najgorszym momencie miałem zaledwie około $7 z których zrobiłem ponad $7000.

Dziękuję za udział tym którzy wypowiadali się w temacie.

Próbującym swoich sił na rynkach życzę wytrwałości i powodzenia.
Posted by: zmarcin

Re: Horse Racing Trader - 05/01/2010 10:33

ciśnie się na usta żeby powiedzieć: ,,o w mordę'', z $7 $7000.
2010 jest Twój, powodzenia i liczę na kolejne update'y, nie tylko ja pewnie
Posted by: qenius

Re: Horse Racing Trader - 05/01/2010 19:29

nie dostrzegłem wcześniej tego tematu smirk w ogóle za bardzo eksponowane są tematy QC, tenisa czy piłki nożnej. Fajnie, że są jeszcze tacy, którzy ciągną ten 'interes'. Będę się bacznie przyglądał tematowi. Wytrwałości życzę piwo
Posted by: qenius

Re: Horse Racing Trader - 05/01/2010 19:31

>>klik<<


co to za program?
Posted by: sfirek

Re: Horse Racing Trader - 05/01/2010 21:15

BetAngel
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 06/01/2010 01:07

Wczoraj w poniedziałek jak i dziś były wyścigi tylko z jednego toru. W takie dni też warto grać tak jak nawiązywał do tego Adam.

Handel można zacząć już zaraz po zakończeniu poprzedniego wyścigu i w praktyce mamy jakieś 25 minut szukania okazji na każdy wyścig.



Posted by: Wychowany_Na_Nalewce

Re: Horse Racing Trader - 06/01/2010 02:03

czyzyk, jakiej stawki używałeś na powyższych gonitwach?

I drugie pytanie: ile mniej więcej transakcji wykonujesz na 1 rynku (zakładając, że wchodzisz 10 minut przed startem)? Wiem, że "to zależy", ale tak średnio to jest to liczba bliższa na przykład pięciu czy dwudziestu?

Dzięki
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 06/01/2010 04:56

05.01; 14:10 - 1 selekcja - kursy od 2,80 do 2,94 - 5 transakcji po $500
05.01; 14:40 - 1 selekcja - kursy od 1,77 do 2,14 - 20 transakcji od $400 do $800
05.01; 15:10 - 2 selekcje - I: kursy od 3,70 do 4,20 - 3 transakcje po $300; II: kursy od 4,00 do 5,80 - 11 transakcji od $200 do $300
05.01; 15:40 - 1 selekcja - kursy od 4,20 do 4,90 - 18 transakcji od $250 do $300

Niech będą te 4 przykłady. Jako, że utrzymuję balance na około $1000 to zazwyczaj gram za całość jeśli chodzi o lay. Jeśli robię back to jest to mimo wszystko podobna a nawet w większości przypadków ta sama wielkość pozycji jak dla lay.

Czasami zdarza mi się robić kilkadziesiąt transakcji jeśli dużo skalpuję.

Czasami zdarza się wejść i dość długo trzymać, w efekcie robiąc jedną główną transakcję (takie przynoszą najlepsze zyski) ale przeważnie jeszcze na chwilę przed startem da się jeszcze poskalpować czyli dołożę jeszcze te 1-3 krótkie transakcje.

Osobiście zachęcam aby iść na jakość niż na ilość, gdyż ilość często nie przekłada się na jakość. Jak widać rynek w którym miałem 20 transakcji był na -35.

Adam pamiętam jak pisał, że robi od 5 do 10 transakcji na rynek.

Czy jest to liczba bliższa 5 czy 20 zależy od rodzaju strategi jaką przyjmuję do rynku - czyli swing to mniej, a scalping więcej transakcji.

Można wejść w rynek czekając na swing na rynku idącym bokiem dobrym do skalpowania jak i ruchliwy rynek można skalpować zaledwie po 1 tick.
Posted by: braid18

Re: Horse Racing Trader - 06/01/2010 17:59

Witam serdecznie !!!

Na początku chciałem pogratulować wytrwałości w dążenia do zarobkowania jako trader wyścigów konnych, choć wiadomo że może nie spełniłeś 1 i 2 celu jeśli chodzi o kwoty pieniężne, to jednak w końcu udało Ci się przełamać impass i systematycznie zarabiać na tradingu, jak wiadomo duży sukces może być sumą małych sukcesów. Ten temat obserwuję już od dłuższego czasu i moim zdaniem jeśli chodzi o twoje posty to są one jednymi z lepszych na jakie narazie natknąłem się w polskim tradingu wyścigów konnych w sieci. Oglądałem wiele razy filmiki z tradingu o scalpowaniu,swing trade ( jeszcze przed przeczytaniem twoich postów ) lecz dopiero po ich przeczytaniu dowiedziałem że to są filmy Petera Webba;-) Na jednym z filmików (Trading on Betfair - Low risk "painless" trading) mówi on około 3 minuty: Come on, somebody take that, it`s great value at 2.3, you know that you want to back that 2.3;) Do tego jak dojdzie ten angielski akcent i sposób jak to mówi, to mnie tak rozbawiło, że odrazu zdobył moją sympatię. Przeczytałem także cały blog Adam Heathcote i też jest on świetny. Mam pytanie, czy mógłbyś po krótce omówić co dokładnie było na kursie u Petera, ogólnie przymierzam się do niego tylko muszę uzbierać potrzebną do tego kwotę. W jakiej miejscowości się on odbył i ile on trwał? Czy nocowałeś w Anglii, gdyż chciałbym mniej więcej oszacować kwotę jaka byłaby potrzebna by wziąć udział w kursie razem z przejazdem ewentualnie noclegiem i jakimiś tam kosztami, bym mógł wiedzieć w jaką kwotę mam celować;-) Co np. Peter mówił o swing trade, kiedy widać sygnały do odwrócenia trendu, itp. Będę bardzo wdzięczny za wszelkie informacje jakie przekażesz, których dowiedziałeś się na kursie;-) Wierzę w twój sukces jak tradera oraz swój jako osobę początkującą w tym temacie, choć już od 2 miesięcy próbuje swoich sił, lecz wcześniej bardziej wyszukiwałem trendów z rana,to dopiero jednak od wczoraj ustaliłem sobie godziny tradowania ( w tym czasie kartka wywieszona przed pokojem nie przeszkadzać), by nikt mi nie przerywał. Moim zdaniem trading kursami wyścigów konnych jest to coś pasjonującego. Pozdrawiam i wyczekuję kolejnych postów !!!
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 06/01/2010 23:45

Witaj braid18, chciałem wysłać Ci priva ale mam komunikat że przekroczyłeś ilość wiadomości w skrzynce, więc spróbuję podjąć się odpowiedzi tutaj.

Najpierw zacznę od Petera. Jest to skrajny pasjonat nabity pozytywną energią po brzegi. Nie sposób go nie polubić. Wkleję tutaj >>klik<< link do lipcowego webinar Petera. Jest tam masa (godzina i 50 minut) użytecznej wiedzy, na pewno Ci się przyda.

Co do kursu. Wyścigi konne nie są jedyną częścią którą omawia Peter, są też inne sporty. Nie mniej jednak zdecydowana część kursu idzie na konie. Ważne jest również, że kurs na który masz zamiar się wybrać, może już znacznie się różnić od tego co ja miałem. Gdyż jak Peter pisze na forum betangel, kurs jest odświeżany na bieżąco.

Mój kurs odbył się w okolicach Basingstoke, miejscowość Hook, dokładnie w Hook House Hotel. Ten na który Ty się wybierzesz może być w innej miejscowości ale z tego co widzę na stronie kursu jak na razie cały czas kursy odbywają się właśnie tam. Kurs trwał z tego co pamiętam trochę ponad 8 godzin, na pewno był od 10 (pamiętam bo się spóźniłem wink ). Nie martw się o posiłek, jedzonko będzie w przerwie bez opłat. Nocowałem w hotelu King William. Wybrałem ze względu na cenę, darmowy internet i śniadanie w cenie pokoju. Standard niezbyt wysoki ale byłem zadowolony, mnie wystarczyło. Moje koszty to były: 1) przelot tam i spowrotem, 2) Hotel jeśli dobrze pamiętam 2 dni (w niedzielę przylot, poniedziałek kurs, wtorek z rana wylot) 3) Wynajęcie samochodu na cały pobyt około 500 zł 4) Paliwo, jedzenie, inne drobne wydatki. To by było chyba tyle. Razem z kursem i wszystkimi dojazdami w Polsce było to coś ponad 4 tys. zł.

Jeśli chodzi o to co mówił Peter o swing trade, to było to bardzo dobrze przedstawione. Każdy otrzymał do rąk notatki i były puszczane video - Peter omawiał wszystko na bieżąco. To co było na kursie to już dokładnie nie pamiętam. Nie robiłem notatek tylko słuchałem i starałem się jak najwięcej przyswoić. Tam jest taki natłok informacji, że człowiek czuje się po wszystkim wyczerpany.

To co ja mogę od siebie powiedzieć o swing trade (mieszając swoją wiedzę i z kursu). To idealne warunki są wtedy gdy np. kurs od samego początku ciągle spadał i spadał, na jakieś 5 min przed startem osiąga już na prawdę zaniżoną wartość. Rynek się wysyca, nie ma już dużych mocnych zleceń ściągających cenę w dół, rynek się stabilizuje i zaczynają się coraz bardziej śmiałe zlecenia zawracające kierunek. Wtedy wstrzelenie się w transakcję w kierunku korekty (cena w górę) kiedy jest podparcie siłą pieniądza z dołu, jest o bardzo niskim ryzyku a o bardzo dużym potencjale zysku. Nic jednak nie zastąpi własnych prób i obserwacji, rynek po rynku przerobiony i na własne oczy będziesz wszystko analizował.

Jeszcze co do kursu przytoczę wypowiedzi z forum betangel. W skrócie: po kursie jest uczucie, że wie się wszystko, trzeba na siebie uważać i nie ulegać pokusie zaczynania z dużymi kwotami; są głosy że warto pójść na kurs po co najmniej roku używania betangel - że wtedy więcej by się wyniosło z kursu. Peter zacytował na forum tą wypowiedź jako najlepsze podejście do kursu: "For me I never really expected to be taught a magic trick that would be showing me how to make a mint from the markets."

Swoją drogą z tego co pamiętam Adam jak był na kursie (2007?) to dobrze nie wiedział z czym się je lay i back.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 08/01/2010 01:07

Dziś pierwszy raz cały dzień używałem The Geeks Toy. Wszystko wskazuje na to że nie ostatni. Wygląda >>tak<<. Dobra wiadomość to, szokujące, jest zupełnie darmowy. Jest bardzo szybki, ma masę funkcji i praktycznie wszystko da się zdefiniować wg własnego gustu. >>Tu strona programu<<.
Posted by: braid18

Re: Horse Racing Trader - 08/01/2010 02:15

Ja też próbowałem wysłać na początku wiadomość do Ciebie na priva ale nie miałem tej funkcji dostępnej, (może dlatego że jestem nowym użytkownikiem tego forum) bo defacto nie mam żadnych wiadomości w swojej skrzynce. Dzięki za wszelkie tak szczegółowe wiadomości oraz link do webinara Petera, napewno się przyda (szkoda tylko że to nie filmik który tak długo trwa, bo byłaby to rewelacja).

No rozumiem że po kursie u Petera nie można wskakiwać odrazu na głęboką wodę,gdyż lepiej się pouczyć na małych kwotach, ponieważ ich strata jest napewno mniej bolesna niż dużych kwot. To tak jakby ktoś po kursie prawa jazdy przesiadł się odrazu do Astona Martina DB9 i chciał się stać królem szos;-) Bodajże Adam gdzieś w swoim blogu coś pisał chyba,że aby się oswoić z rynkami trzeba czasem koło 4 miesięcy (full day-trader-work) Wiadomo że nic nie przychodzi odrazu, w końcu na własnej skórze się przekonałeś.

Szkoda że ta zima w anglii jest najgorsza od iluś tam lat, bo wczoraj niestety wszystkie rynki były odwołane, nawet Peter coś na swoim blogu pisał o tej pogodzie, hehe

Dziś ładnego swing trade przyliczyłem ( choć może nie tak bardzo dużego) ale z 3.15 do 3.5 to zawsze coś;)

Proponuje Ci czyzyk byś może wzorując się na najlepszych, założył swojego bloga z głównym celem 100k. Napewno byłaby to perełka, heh;-)

Ogólnie dzięki za namiar na programik, napewno przetestuję, gdyż narazie siedziałem na betdaq ( ale tam z tą płynnością jest różnie) jeśli chodzi o skalpowanie o 1 tick, to moim zdaniem napewno łatwiej na betfair jeśli wie co się robi. Wkurza mnie tylko to że w betangel na betdaqu nie ma pokazane ile zostało przehandlowane pieniędzy, a jest to naprawde przydatna sprawa.

Pozdrawiam serdecznie !!!
Posted by: lepusti

Re: Horse Racing Trader - 08/01/2010 02:30

Tak myślałem, że przypadnie Ci do gustu.
Kiedyś w sieci widziałem krótką informacje, w której ludzie z 'obozu' BAngel wyrażali się ze sporym uznaniem o tej zabawce. Tak że coś w tym jest.
The Geeks Toy jest faktycznie darmowy. Sam jego twórca ogłosił że na pewno przez cały 2010 rok będzie darmowy, jednocześnie zaznaczając że w przyszłości wprowadzi opłaty, które będą napewno mniejsze niż w BAngel i BTrader.
Puki co jest to przyzwyczajanie klientów do produktu, dodam dobrego produktu.
Sporo dobrych handlarzy od koni, przeszło z obozu Racingtraders do Geeks Toy i z powodzeniem używają tego produktu (np bazbaz polecam przeglądnąć krótki jego "Bazbaz trading diary" na forum Geeks Toy).

Wydaje mi się że dla osób chcących zacząć naukę handlu na koniach jest to najlepszy moment. Przez długi czas mają możliwość korzystania z darmowego, specjalistycznego programu.
Takich rzeczy dawniej nie było.

Dodam jeszcze tylko, że TToy na profesjonalny support, gdzie każdy zapytanie jest szybko wyjaśnione.

pozdrawiam
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 08/01/2010 05:32

Swing który złapałeś był bardzo dobry. Wybicie z konsolidacji. Łanie przytrzymałeś i wyszedłeś w praktyce na szczycie czyli lepiej się nie dało.

Co do blogowania i celu 100k. Założyłem ten temat rok temu praktycznie 3 dni po kursie. Wyznaczenie dużego celu było uważam dobre, gdyż nie mogłem przewidzieć jakie będzie tempo mojego rozwoju. Teraz sytuacja jest inna. Znam już siebie bardziej. Żeby osiągnąć 100k musiałbym mieć średnio w miesiącu $8500, czyli około 7-8 razy więcej niż średnia za ostatnie około 4 miesiące. Dużym wyzwaniem będzie jeśli uda mi się uzyskać średnią około $3000 za miesiąc, czyli prawie 3 razy większą niż mam obecnie!

Lepusti dzięki za info o temacie Bazbaza, warty śledzenia. Chciałem jeszcze dodać dla czytających mój temat, że lepusti założył bloga o tradingu http://betfairtrading2010.blogspot.com/ powodzenia oczywiście życzę!
Posted by: braid18

Re: Horse Racing Trader - 08/01/2010 19:11

Masz racje wyznaczenie dużego celu to jest bardzo dobra sprawa, gdyż właśnie nie mogłeś przewidzieć tempa swojego rozwoju, dlatego moim zdaniem przy długoterminowych celach należy czasem ponieść się marzeniom, oczywiście jednocześnie skupiając się na podnoszeniu o trochę swoich dziennych i miesięcznych celów które muszą już być realistyczne dla naszego ja. Piszesz że znasz siebie bardziej i wiesz na co Cię stać, ale pomyśl sobie że jesteś dwa razy lepszy niż jesteś,to nie wiesz do czego Cie to może zaprowadzić. Patrząc chociażby na rozwój Adama ---> klik <--- to w styczniu 2008 roku miał on 2000 na miesiąc, pod koniec roku ta średnia była 7-8 razy większa. A teraz spójrz na swój wykres średnich miesiąca na początku stycznia 2009 gdy się uczyłeś nie był on za duży, lecz teraz wzrósł do poziomu napewno wiekszych niż tylko 7-8 razy. Pamietaj wszystko jest możliwe, jedyne ograniczenia które są czasem, to są w nas samych;-) Mojego skromnego zdania, jesteś w stanie tego dokonać.

Apropo baz baza to też dzięki za info i apropo bloga to napewno lepusti będę tam zaglądał;-)

Tak rozmyślając nad tymi blogami, to chyba sam założę swojego, jednak jest coś w tym jak się dokumentuje wyniki w sieci, droga do sukcesu czasem przyśpiesza, poza tym człowiek nie zdaje sobie sprawę ile osób może interesować ten temat, gdyż wśród mojego otoczenia najbliższego to nie mają pojęcia co to jest, z czym to się je i wogóle, wiadomo że jak odnosisz sukcesy to łatwo zawsze się pochwalić bliskim, lecz na początku nauki człowiek często doznaje porażek, a jak się z nimi podzieli, to można czasem usłyszeć słowa że może zająłbyś się czymś innym, dlatego wiara we własny sukces najważniejsza;-)

Dziś szykuję się kolejny ekscytujący dzień na rynkach, powodzenia życzę;-)
Posted by: VanessaAtalanta

Re: Horse Racing Trader - 09/01/2010 01:06

witam mam pytanko który soft podaje,może podawać informacje o średnim ważonym kursie przyjętym do tej pory czyli suma( kurs*suma stawek)/suma kasy przyjętej. Z góry dziękuje
Posted by: rwschod

Re: Horse Racing Trader - 09/01/2010 01:36

Po instalacji Geek Toy prosi mnie o Betfair username i hasło, czy to bezpieczne???

W życiu z takimi programami nie miałem do czynienia.
Posted by: Boomber

Re: Horse Racing Trader - 09/01/2010 01:39

tak, bezpieczne, jakos program musi sie połaczyc z twoim kontem
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 09/01/2010 04:17

braid18, dziękuję za doping i zachętę. Co do nieuniknionych porażek, dobrym lekarstwem jest świadome otaczanie się ludźmi którzy nas motywują, a nie demobilizują. Na szczęście w sieci takich ludzi nie brakuje. Trzeba jednak mieć dystans do tego co się robi, negatywne opinie przecież też mogą być konstruktywne.

VanessaAtalanta, betangel i the toy nie mają tej funkcji wg mojej wiedzy.

Parę słów o the toy. Dzięki niemu zmieniłem swój styl handlu. Nie pamiętam żebym miał tak, że handlowałem więcej niż 2 konie. Czasami zostawiałem faworyta bo mi się po prostu nie podobał do handlu i brałem się za innego. Teraz z the toy jeśli coś zauważam na innej drabinie, jest mi łatwiej się zaangażować. W betangel brakowało mi wykresów betfair ułożonych komfortowo, w the toy to mam.
Posted by: VanessaAtalanta

Re: Horse Racing Trader - 09/01/2010 10:40

Originally Posted By: czyzyk


VanessaAtalanta, betangel i the toy nie mają tej funkcji wg mojej wiedzy.

W betangel brakowało mi wykresów betfair ułożonych komfortowo, w the toy to mam.


no właśnie w betangel i the toy tego tez nie znalazłem wiec będzie trzeba sobie jakoś samemu poradzić naradzie zakodowałem to w Excelu za pomocą połączenia z betangel ale te wyliczenia będą minimalnie niedokładne bo wyliczane są za każdym odświeżaniem danych z sumy przyjętej na dane zdarzenie z czasem będę musiał to jakoś inaczej rozwiązać

Fracsoft ale on obsługuje tylko dane historyczne


jednak jak dla mnie betangel jest dużo lepszy przede wszystkim więcej opcji + obsługą excela
Posted by: rwschod

Re: Horse Racing Trader - 09/01/2010 20:28

Ktoś mi wytłumaczy różnicę Back Arsenal w tym samym czasie na stronie Betfair 1800 euro a w Geek Toy ten sam back 780 euro.
O co chodzi?
Czy pokazuje w jakim miejscu znajduje się moja kasa?
Posted by: rwschod

Re: Horse Racing Trader - 09/01/2010 20:34

dziwne o na koniach mam tak samo w Betfair i Geeks
Posted by: andrew77

Re: Horse Racing Trader - 10/01/2010 17:18

Witam czyzyk
Mam pytanie odnosnie kursu petera webba.
Na tym kursie daja do wgladu 170 stron papierow-to co jest przerabiane na kursir,jakies techniki,strategie.Tak?
Czy mozna to po kursie zabrac ze soba do domu zeby sobie na spokojnie poczytac raz jeszcze,czy trzeba to po kursie zwrocic?
Drugie pyt-Czy mozna wziasc ze soba dyktafon i nagrywac?
Pozdrawiam
Posted by: gregorienko

Re: Horse Racing Trader - 10/01/2010 18:24

witam
moze mi ktos pomoc odnosnie programu geekstoy-a mianowicie dla przykladu wchodzac w rynek meczu ppilki noznej-under/over mam kursy ale nie mam wykresu -gdzie mozna to znalezc ?
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 10/01/2010 23:29

rwschod, nie wiem co to może być za przyczyna

gregorienko, prawym w niebieski pasek z nazwą rynku -> show/hide -> graphs; lub na drabinie prawym w nagłówek -> footer layout -> betfair graph display

Jest bardzo rozbudowana pomoc w pdf-ie dla każdej funkcji, wystarczy kliknąć znak zapytania na pasku programu. Pytania związane z the toy najlepiej kierować na forum: http://www.geekstoy.com/forum dodam, że jest dział polskojęzyczny.

andrew77, już do niej dłuższy czas nie zaglądałem, ale tak - dają tą lekturę na własność. Jest tam ogólny zarys wiedzy. Niestety żadnego dyktafonu nie można mieć. Nie powinno się uważam robić otoczki wokół tego kursu, że jest tam przekazywana tajemna wiedza dzięki której ktoś automatycznie staje się dobrym traderem, bo tak nie jest. Pamiętam, że nawet pojawiły się na forum betangel skrajne opinie (chyba jedna osoba, może 2), że kurs im zbytnio niewiele dał. Ja myślę jednak, że sporo można z niego wynieść. Jeśli ktoś czuje, że chce się w to bawić to kurs pomoże go nakierować jak zacząć i wierzę da mu dużo motywacji. Poza tym ma się okazję zadać pytania jednemu z najlepszych traderów koni! Żeby zajmować się tym dobrze i zacząć mieć jakieś wyniki, trzeba poświęcić na handel masę czasu, energii, frustracji, etc. Leonthefixer, czyli Andy (były blog http://dontgiveupyourjob.blogspot.com) jeśli się nie mylę zaczął blog w 2007 a full time poszedł zupełnie nie dawno. Tak utalentowanych jak Adam jest bardzo mało, więc dobrze mieć świadomość na co się porywa.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 11/01/2010 01:53

Pomyślałem, że zrobię update wyników. Jestem trochę zaskoczony, pewnie dlatego też chcę się tym podzielić. Nie miałem jeszcze tak stabilnego tygodnia. Przeglądając swoją historię, śmiałem się do siebie czy to aby na pewno moje wyniki. Na 50 rynków w ubiegłym tygodniu (zaledwie 50 gdyż normalnie jest ich spokojnie ponad 100) udało mi się uzyskać średnią na rynek $14,68 przy skuteczności 70% dodatnich rynków (15 stratnych, czyli skuteczność sama w sobie niezbyt ciekawa). Myślę, że przyszły tydzień nie będzie tak różowy.


Posted by: braid18

Re: Horse Racing Trader - 11/01/2010 21:28

Jeśli chodzi o geektoy to wszystko pięknie ładnie, podoba mi się z tych standardowych layoutów - devil,fajnie wszystko ułożone i w ogóle, tylko jak sobie ładnie stake buttons dopasuje, to do końca nie wiem jak te ustawienia zachować, czytałem w tym pdfie o stake buttons, ale do końca nie skumałem o co biega, chyba się będę musiał odezwać na tym forum geeksa, chyba że tu szybką pomoc dostanę;-) Zaś odnosząc się do kursu, to dobrze wiem o co Ci chodzi, żeby nie robić otoczki wokół tego kursu, bo wiadomo że samo uczestnictwo nie zagwarantuje sukcesu, ale oczywiście pozwoli nakierunkować w rozwoju. Nic nie zastąpi solidnej pracy i obserwowania rynków dzień w dzień, i wyrabianie sobie odpowiednich nawyków a zarazem mentalności tradera. Jest to długotrwały proces, ale uważam jeśli ktoś jest zdecydowany czego chce, to może to osiągnąć;) Dlatego dopiero nim udam się na ten kurs, to poprzedzę go napewno kilkoma miesiącami własnych obserwacji rynku;) W tym tygodniu przesiądę się chyba na jakiś większy monitor (23 cale) napewno będzie o wiele wygodniej niż na mniejszym ekranie, choć nie ma co tu porywnać do 30" Adama, hehe. A wyniki u Ciebie czyzyk, bardzo ładnie, wchodzi Ci powoli to już w krew i stabilizujesz swoją formę. Ale mówię Ci, zobaczysz pod koniec 2010 roku, że wyniki ze stycznia nie były wcale aż tak duże i trudne do osiągnięcia.

A Adam może jest utalentowany, ale bez wytrwałości i pracy włożonej w to co robi nie osiągnąłby tego, poza tym widzę że jest on nastawiony na ciągłą poprawę swoich umiejętności i ogólnie pracy nad samym sobą, wspominał o oddychaniu, nawet o zajęciach jakiś z yogi, wszystko to daje większy spokój umysłu, a jeśli umysł jest bardziej spokojny i wyciszony, to tym bardziej może skupić się na tym co robi czyli tradingu;-) Pewne umiejętności można zdobyć aby skutecznie handlować, lecz w dużej cześci droga tradera jest drogą mentalną moim zdaniem.

Adam na innych rynkach niż konie miał ujemne wyniki, więc myślę że niedługo wyzwaniem będzie dla niego skupić się na innych rynkach.

Mam pytanie, jakie poniosłeś opłaty premium w tym tygodniu(koło 20%) ? I ogólnie, co rok temu skłoniło Cię do wzięcia udziału kursie Petera ? Pozdrawiam !!!
Posted by: lepusti

Re: Horse Racing Trader - 11/01/2010 21:53

Braid:
Gdy już zmodyfikujesz sobie layout według własnego uznania, najedz myszą na główny panel i klikając prawym przyciskiem na samej górze panelu(jest tam godzina i miejsce wyścigu), wyświetla Ci się różne opcje, a w nich "Save Current Profile Ass...'' Tam właśnie możesz zapisać swoje ustawienia.


Czyzyk:
Bardzo imponujące wyniki. pozdrawiam
Posted by: braid18

Re: Horse Racing Trader - 12/01/2010 02:27

No właśnie w tym tkwi sęk, że tak wcześniej robiłem i wartości w stake buttonsach mi się nie zapisują;-)
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 12/01/2010 06:22

Według tego jak wyjaśnił lepusti powinno Ci się udać zachować całkowity wygląd i funkcje, ja dokładnie tak robiłem i u mnie gra. Może jednak najlepiej będzie poruszyć to na forum programu.

W opłaty premium do tej pory jeszcze nie wszedłem. Najbardziej zainspirował mnie nieistniejący już blog Pinstickera. Jak znalazłem stronę betangel, stronę kursu, blog właśnie, to się tak potoczyło, że w miarę jedzenia (wchłaniania nowych informacji) apetyt rósł.
Posted by: england_1966

Re: Horse Racing Trader - 13/01/2010 07:06

Ja z takim zapytaniem. Zainstalowałem Geeks Toy, zalogowałem
się i trochę pogrzebałem w tym programie z czystej ciekawości:), program ciekawy, ale jak się z niego wylogować?Czy w ogóle jest taka opcja czy może po zamknięciu, program automatycznie mnie wyloguje?

Z góry dzięki za odpowiedź.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 13/01/2010 07:14

Ja po prostu zamykam i tyle. Chyba nie ma czegoś takiego jak wylogowanie - to jest podłączenie do API i nie ma używania przeglądarki, w związku z czym nie trzeba się wylogowywać. Tak mi się wydaje.

Były pytania kiedyś i prośby o więcej filmików. Dziś nagrałem cały dzień handlu. Nie będę się rozpisywał podam link >>klik<<.
Posted by: marcinus

Re: Horse Racing Trader - 13/01/2010 07:26

Witam wszystkich, handlowaniem końmi zajmuję się już jakiś czas ale dopiero od 2 miesięcy zacząłem grać przed wyścigami, wcześniej to przeważnie był rynek Place Bets. Cieszę się że jest takie miejsce gdzie można wymienić swoje spostrzeżenia, uwagi i zadać pytania osobą bardziej doświadczonym.

Ciekawi mnie czy ktoś z Was miał już może do czynienia z tym oto ebookiem: Betfair Trade: Power Trading Systems, ze strony http://betfair-trade.blogspot.com

co do samego mojego handlu zauważyłem że jednak moim głównym powodem kiedy uzyskuję minusowe wyniki to nerwy i emocje smile opanowanie swojego umysłu to podstawa. Dlatego chciałbym się podzielić z wami moim sposobem na to może komuś też to pomoże. Zanim zacznę robię sobie mały seans z muzyką do synchronizacji półkul mózgowych, bądź też muzyką opracowaną przez Monroe Institute smile (genialna sprawa) wstaje odprężony, wypoczęty i co najważniejsze w pełni skupiony. Jakby ktoś chciał to podaje niżej tytuły tych kawałków:
1. Alfa Synchro Theta 2-7Hz
2.Alfa Synchro Theta 2-4Hz
3.Monroe Institute- Sleeping Through the rain.
4.Monroe Institute- Cloudscapes smile
Posted by: lepusti

Re: Horse Racing Trader - 13/01/2010 08:00

Szacun czyzyk smile Top job. Już je przeglądnąłem.

ps. Panowie, to jest czyjś prywatny temat. Na takie wywody jest miejsce w nowo powstałym dziale 'Sports Trader'.

pozdrawiam
Posted by: andrew77

Re: Horse Racing Trader - 13/01/2010 19:23

Panowie
Nie przesadzajcie z ta yoga,oddychaniem i sluchaniem jakichs smutnych kawalkow zeby zsynchronizowac polkule mozgowe.Trading to nie sekta "Niebo" Kacmajora.
Posted by: VanessaAtalanta

Re: Horse Racing Trader - 13/01/2010 19:39

linki już nie działają frown mogły ktoś to ponownie wrzucić?


dzieki
Posted by: braid18

Re: Horse Racing Trader - 13/01/2010 19:59

Udało mi się 7/10 filmików sciągnąć, mógłbym prosić Ciebie czyzyk o zapodanie mi na maila 1,2 i ostatniego w kolejności jadąc od góry;-) kozak_3@wp.pl , z góry dzięki;-) Noi jeszcze lepszego wyniku dziś;-)
Posted by: sfirek

Re: Horse Racing Trader - 13/01/2010 22:02

tu macie to wszystko w 1 linku.
http://www23.zippyshare.com/v/23097931/file.html
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 14/01/2010 09:23

Temat wyciszenia który poruszył marcinus jest uważam bardzo istotny. Spokój i dystans do tego co się robi pozwala zachować właściwy (obiektywny) obraz rynku, a przez to lepsze współgranie z nim. W ostatnim czasie więcej obserwuję, bardziej wyczekuję dobrego wejścia i są tego pozytywne rezultaty w wynikach.
Posted by: andrew77

Re: Horse Racing Trader - 14/01/2010 10:36

Napewno jest to wazne zeby byc skupionym,zeby nikt nie przeszkadzal,ale nie mozna tez popadac w skrajnosci zeby cwiczyc yoge i sluchac specjalnie dobranej muzyki godzine przed handlowaniem,a wieczorem pic ziola bittnera i lykac tabletki usprawniajace prace komurek mozgu.Bez przesady.
Posted by: braid18

Re: Horse Racing Trader - 14/01/2010 17:55

Moim zdaniem jeśli jakaś muzyka (dodam jakakolwiek, od muzyki klasycznej po muzykę rockową lub chociażby tą podaną przez marcinusa) pozwala się komuś zrelaksować, bardziej odprężyć się i uspokoić, a zarazem przez to móc bardziej się skupić na tradingu, to dlaczego by z tego nie korzystać, jak może to przynieść tylko pozytywne efekty.
Posted by: VanessaAtalanta

Re: Horse Racing Trader - 14/01/2010 18:00

dzieki czyzyk i sfirek za udostepnienie przykladow tradingu
Posted by: cuuly

Re: Horse Racing Trader - 14/01/2010 20:13

braid pamietaj tez o kontroli oddechu, poprawia to znacznie swobodny przeplyw energii. wazne tez jest moim zdaniem otoczeniem sie ludzmi o pozytywnej energii- np moim rodzicom zabraniam wchodzenia do mojego pokoju w czasie kiedy traduje( a jak jestem w domu to caly czas :)- po prostu ich negatywne nastawienie rozbija aure nawet na kilka dni umysl musi byc calkowicie wyczyszczony ze wszelkich emocji- tylko ty, inni gracze i te konie
jezeli sie spelni te wszystkie warunki to efekt gwarantowany
Posted by: Randall

Re: Horse Racing Trader - 15/01/2010 08:36

Może mi ktoś powiedzieć jak w tym geekstoy zmienić zakres pokazywanych kursów w drabince? Pokazuje mi tylko 8, a chciałbym widzieć więcej.
Posted by: braid18

Re: Horse Racing Trader - 15/01/2010 19:03

Witam Randall, jak masz drabinkę i chcesz widzieć więcej kursów to wystarczy przeciągnąć myszką drabinkę za dolny prawy róg i ją rozciągnąć w dół, w ten oto sposób będziesz posiadać widok na większy zakres kursów, pozdrawiam !!!

Chyba musimy przeprosić czyzyka za niektóre pytania o geektoy, gdyż w sumie to jest jego temat;-) A może skusisz się w końcu na tego bloga;-) Gorąco dopinguje, hehe;-)
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 20/01/2010 03:41

Średnia na rynek w poprzednim tygodniu poszła mocno w dół. Czwartek, piątek i sobota łącznie - wynik praktycznie na zero.





Założyłem sobie dziś nowe konto na bf w funtach i wpłaciłem tam środki. Teraz mi będzie łatwiej porównywać swoje wyniki z Brytyjczykami. Od teraz wszystko będę robił na tym koncie.




Randall - możesz jeszcze spróbować: prawym w nagłówek drabiny -> ladder layout -> vertical margin. Ta opcja upycha więcej kursów na tej samej przestrzeni.

Braid, nie jestem zbyt systematyczny w blogowaniu. Czasami miesiąc nie piszę. Tu nie jest źle, no i w sumie się zadomowiłem, jestem zbyt leniwy na własnego bloga jak na razie.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 24/01/2010 05:06

Pierwszy tydzień w funtach można uznać za udany, w dużej mierze dzięki dzisiejszemu dniu (uwidoczniłem większość rynków na screenie tygodniowym). Wstępnie miałem dzisiaj w ogóle nie być na giełdzie ale popatrzyłem że są bardzo dobrej klasy wyścigi i nastąpiła zmiana planów.

Poniedziałek był jeszcze w dolarach i dzień zakończyłem na 0, wtorek jak powyżej (111) dość udany, środa już tylko 60, a czwartek 40. Nie tylko mnie niezbyt wychodziło w te dni. Peter i sporo innych użytkowników forum betangel też uznali że były to bardzo słabe dni.

Mam nadzieję, że uda mi się dość szybko przestawić na te funty. Kwoty zrobiły się proporcjonalnie mniejsze ale ja dążę do tego by utrzymać stawki z konta dolarowego. Maksymalnie dziś używałem stawek 800 przy kursie 2 czyli to jakieś 1300 dolarów, wcześniej nigdy takich stawek nie używałem ale jak wspomniałem ta psychologia liczb z konta dolarowego mi pozostała i jakoś łatwo mi było. Mam nadzieję, że nie obróci się to przeciwko mnie a tylko pomoże mi się rozwinąć.

A jak Wam poszła dzisiejsza sobota?

Posted by: rafalp

Re: Horse Racing Trader - 26/01/2010 03:13

Czyżyk gratuluje coraz to wyższych profitów (dla mnie sa one olbrzymie) . Bardzo ciekawy temat, jak ja bym chcial byc na takim poziomie wiedzy jak Ty heh
Posted by: BiZkiT

Re: Horse Racing Trader - 26/01/2010 06:59

Czyzyk grasz na faworytach?
Czy obserwujesz cala stawke i szukasz trendow?
Ja ostatnio mam problem z odgadnieciem trendu...dam lay...to kurs maleje:) Dam back...to kurs rosnie:)
Posted by: braid18

Re: Horse Racing Trader - 26/01/2010 22:46

No to dzisiaj niestety za pomocą TT nie pohandlujemy ;-) Pozdrawiam !
Posted by: roger70

Re: Horse Racing Trader - 26/01/2010 22:48

Witam wszystkich
Swietny temat sam troche handluje i mam pytanie
Moze nie zwiazane z Czyzykiem ale do niego lub kogos systematycznie handlujacego.
Co przez ostatnie dwa dni dzieje sie na Betfair wczoraj cudem zamknelem tranzakcje przed zawieszeniem systemu a dzisiaj 100 w plecy.
Informuje rowniez ze suport milczy o wczoraj
Jakies pomysly
Rozpisalem sie troche sorki ipowodzenie w walce o "tiki"
Posted by: Przemek2222

Re: Horse Racing Trader - 26/01/2010 23:24

Witam wszystkich na forum. Co do powyższego pytania to u mnie niestety to samo. Ostatnio mają jakieś problemy ze stroną. Także wczoraj przegrałem zakład gdyż nie zdążyłem odsprzedać.
Ja mam jeszcze jedno pytanie. Co to znaczy w statystykach Betfair że dany koń w poprzednim biegu zajął miejsce 0/15? To znaczy że nie dobieg do mety?
Posted by: roger70

Re: Horse Racing Trader - 27/01/2010 01:16

Przemek2222 nie wiem
Ja wyniki sprawdzam na gg.com
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 29/01/2010 06:47

BiZkiT, i to i to. Czasami uczepię się faworyta jak rzep i na nim się skupiam w 100%, czasami przerzucam się z jednej drabiny na inną. Generalnie następuje to w momencie kiedy patrze przez pewien czas na daną drabinę i nie przychodzi mi koncepcja transakcji, wtedy zaczynam się rozglądać na drugą, trzecią drabinę.

Poniedziałek i wtorek betfair miało dużo problemów z api jak sami wiecie. Dopiero od wczoraj sytuacja wróciła do normy.

Wyliczyłem że do $3000 za ten miesiąc brakuje mi około &#136;Ł260, więc jeśli nie zrobię żadnego głupstwa będzie to najlepszy miesiąc jak do tej pory. $3000 to około Ł2000 więc do tego wyniku będę dążył w następnym miesiącu.
Posted by: Przemek2222

Re: Horse Racing Trader - 31/01/2010 02:20

Ma ktoś te wykresy ze strony data.betfair.com ?
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 31/01/2010 02:28

Zdecydowanie najlepszy miesiąc jak do tej pory. Strike rate za styczeń z poprzedniego konta to 61%, nowe konto 68%. Końcówka miesiąca znacznie go poprawiła gdyż jeszcze około tydzień temu był w granicach 62%. Średnia na rynek to $8,11 stare konto i Ł3,94 nowe.





Posted by: szxx

Re: Horse Racing Trader - 31/01/2010 04:49

czyzyk, czy zdarzyło się Tobie otwarcie pozycji na bf, następnie brak możliwości zamknięcia, ze względu na awarię API? W takim wypadku kontrujesz na Betdaq?

Jakie połączenie internetowe sprawiało Ci najmniej problemu? mam na myśli tutaj operatora telefonicznego/kablówkę etc oraz z jakiej alternatywy korzystasz. Obecnie używam tepsy, a wsparcie z blueconnecta, no ale może jest coś lepszego.
Posted by: kato

Re: Horse Racing Trader - 31/01/2010 06:35

Witaj czyzyk, oglądałem Twoje filmiki z tradingu i mam jedno pytanie w związku z tym - do czego używasz Streaming Charts? Ja nie bardzo widzę dla nich zastosowania, od razu je wywaliłem, nie wiem, może źle zrobiłem. W czym one pomagają?
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 31/01/2010 08:23

szxx, jeśli chodzi brak możliwości zamknięcia spowodowanego przez api to jeszcze jakoś szczęśliwie nie zdarzyło się. Jeśli betfair ma całkowity zgon (api + www) to szczerze mówiąc na betdaq mam niewiele środków do skontrowania.

Aktualnie mam neostradę, a gsm z play (wcześniej w plusie miałem edge a teraz mam hsdpa). Pewnie są lepsze rozwiązania ale ten układ jest znośny. Mam jeszcze drugi net awaryjny od lokalnego usługodawcy po radiu (MNI Telecom).

kato, spoglądam na wolumen, dzięki temu wiem np. czy przyczyną zniknięcia kwoty jest przyjęcie zakładu czy jego anulowanie.
Posted by: braid18

Re: Horse Racing Trader - 03/02/2010 05:50

Ładnie ładnie;) W lutym 2000 funtów jest twoje;) Noi życzę strike rate na poziomie 80%;) hehe, pozdrawiam !!!
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 04/02/2010 05:28

Z pozoru dwa bardzo podobne dni: wczoraj i dziś. Rynki zachowywały się w dość podobnym rytmie tak mi się wydaje.

Jednak zupełnie inne moje osobiste podejście/nastawienie wczoraj a dziś.

Jedno z brakiem wyczucia, ze zbyt usilnym próbowaniem, zbyt duża pewność siebie nie zgrana z rynkiem.

Wczoraj






Drugie spokojne wyciszone podejście, rozważne ale zdecydowane.

Dziś





Każdego dnia kiedy się zasiada do tych rynków trzeba być na 100% skupionym.
Posted by: Przemek2222

Re: Horse Racing Trader - 04/02/2010 23:15

Mam takie pytanie. Czy można gdzieś sprawdzić ile dotychczas dokłądnie przyjęto pieniędzy na back a ile na Lay na danego konia?
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 05/02/2010 02:05

Nie ma rozróżnienia między back i lay z tego powodu, że aby było przyjęcie zakładu po danym kursie muszą się spotkać 2 przeciwstawne zakłady, a ilość pieniędzy wymienionych po danym kursie i całe obroty na danym koniu sprawdzisz na stronie betfair klikając ikonkę wykresu przy danym koniu.
Posted by: rwschod

Re: Horse Racing Trader - 05/02/2010 02:47

była dziś gonitwa 2M NHF Towc.
Kursy na faworytów 15 min. były 4,2:7,0: i 8,6.
sam początek biegu 7,2: 12: i 12.
Często się dzieją takie rzeczy.

Czyzyk masz jakieś sugestie czemu tak się stało?

Krótko się w to bawię i nie widziałem żeby wszyscy 3 faworyci tak z kursami polecieli.
Posted by: Pawcias

Re: Horse Racing Trader - 05/02/2010 07:49

Odpowiedź jest prosta. Wiele osób które weszły z backiem przed startem nie zdążyło wyjść na czas, stąd zawyżony lay, ewentualnie konie które były stawiane w roli faworytów miały fatalny start z bloków, ale to drugie jest o wiele mniej prawdopodobne.
Posted by: Kido

Re: Horse Racing Trader - 07/02/2010 05:23

Czyzyk obserwowalem Twoj temat od niedawna zawsze pozostajac z boku. Moze i zle poczynilem. Zapytam sie Ciebie co dal Ci kurs prowadzony przez Peter Webba. Dziwne zapewen pomyslisz, ale dzis wlasnie w beznadzieny sposob starcilem z banku 1200&#163; jaki mialem - 900 fula na tradowaiu konmi. Troszke nie moge sie pozbierac i myslec normalnie, kazde podejscie do tradingu wzbudza we mnie teraz dziwne i mieszane mysli.
Co mozesz mi poradzic. Thx
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 08/02/2010 01:36

rwschod, jeśli dobrze rozumiem to opisujesz sytuację kiedy na 15 minut przed startem są kursy z pierwszej linijki, a w momencie startu takie jak w drugiej linijce. Oczywiście może się tak zdarzyć, bo przecież jakiś koń z bardzo wysokim kursem może sobie spadać i spadać w międzyczasie. Generalnie zawsze book musi być 100% więc jeśli coś wzrosło, coś musiało spaść.

Kido, trochę się zastanawiałem jak Ci odpisać i przyszło mi kilka myśli i wszystkie uważam są ważne więc postaram się je przybliżyć. Więc po pierwsze - dyscyplina. Z tego co zarysowałeś zrozumiałem, że przez jakieś "wpadki" straciłeś spore kwoty. Przypuszczam, że in-play. Więc wracam - dyscyplina - jest to część, to trzeba podkreślić, tylko część arsenału tradera. Jest to bardzo podstawowa rzecz, a jednocześnie taka która sama w sobie nie daje gwarancji zarabiania gdyż pośród tego arsenału mamy umiejętność czytania wykresów, czucie/intuicję, właściwy timing zawarcia transakcji, rozważną decyzję o wyjściu itd. Mam nadzieję że czujesz mniej więcej o co mi chodzi. Trzeba kompletować swój arsenał, do tego potrzeba czasu.

Druga kwestia to duży bank. Myślę, że rozsądnym jest zaczęcie handlu z małym bankiem. Zbyt duża presja spowodowana używaniem dużych kwot wpływa negatywnie na decyzje, tym bardziej że granie dużymi kwotami ma dużo większe znaczenie na to jak sam rynek reaguje na nie. W przypadku braku doświadczenia rzucanie się na głęboką wodę nie wydaje się być rozsądne.

Trzecia kwestia, bardzo ważna. Spokojne podejście, nie oczekiwanie niczego od rynku. Trzeba być świadomym, że na efekty trzeba czekać. Nic na siłę. Czas nauki trzeba poświęcać na walkę ze sobą nie z rynkiem. Na przezwyciężanie złych przyzwyczajeń, polepszanie umiejętności wyczucia rynków. Generalnie dużo obserwować, cierpliwość.

Odpowiadając jeszcze na pytanie. Tak na prawdę to kurs dał mi chyba przede wszystkim dużego kopa motywacyjnego.

Podsumowując, trading to harówka, do tego codzienna harówka mimo doświadczenia które się ma. Jak znasz trochę angielski przeczytaj trading in the zone - Mark Douglas. Powodzenia!
Posted by: rwschod

Re: Horse Racing Trader - 08/02/2010 02:11

Duże straty mam głównie kiedy myślę że wyjdę in play. Najczęściej nie wierzę że kurs tak daleko mógł odlecieć i czekam że zacznie spadać a czasami dzieje się wręcz odwrotnie. Dzisiaj straciłem tak zarobek całego dnia.
A to nie my ustalamy kurs tylko rynek i warto o tym pamiętać.

Brak dyscypliny, emocje i pazerność to zaproszenie do wpadki.
Posted by: szxx

Re: Horse Racing Trader - 08/02/2010 04:41

uważam, że ważny jest komfort psychiczny przed jak i podczas sesji na giełdzie. W obu przypadkach chodzi mi przede wszystkim o ochronę kapitału, bo przetrwanie w giełdowym, zmiennym środowisku powinno być główny celem każdego spekulanta. (tak se ja myśle tongue )

Po pierwsze, handlować z laptopa ze względu na baterię, jak ktoś potrzebuje 50' monitora to można dołączyć do zestawu. Konieczny jest drugi laptop jakby tamten padło. Co najmniej dwa różne źródła internetu w tym jedno niezależne od dostawy prądu? - jakieś gsm? (obecnie mam neo przez wifi i po odłączeniu telefonu stacjonarnego net ani razu nie złapał zawiechy wsparcie to blueconnect). Możliwość zamknięcia zakładu na innej giełdzie albo u buka, gdyż wiadomo, że betfair daje co jakiś czas plamy. Aha i znajomość swojego numeru TAN, wyścigu i numeru konia w przypadku kontrowania drogą telefoniczną. Dodać do tego podstawy zarządzania kapitałem, min. 1-2%k na stratę i można handlować z sensem.

Natomiast odnośnie kontoli emocji podczas spekulowania, to trzeba znać swój styl i możliwości handlu co wynika z dokumentoania i analizy osiągnięć. Powinno się wiedzieć, ile zyskownych transakcji jesteśmy w stanie wykonać, po ilu tickach zysku/straty zamykamy pozycję, ile dla nas pownien być warty jeden tick (np. w geeks toy jest opcja bock profit, dobierająca stawkę do ceny w zależności od wartości jaką przypisaliśmy jednemu tickowi) ile chcemy średnio wyciągać przy określonym zachowaniu rynku np. przy ruchliwym lub spokojnym itd.

Dopiero mając plan, techikę gry i realny do osiągnięcia cele, nauczymy się dyscypliny, zapomnimy o negatywnych emocjach mających inklinacje w niewiedzy i braku sprecyzowanego planu.

Odnośnie kursów prowadznych przez Petera Webba to ludzie spalają się na ten kurs, myśląc że Webb zrobi z nich Hifkołtów i Pinstikerów. Ile było blogów autorów o wielkich ambicjach, a po dwóch miesiącach - cisza. Wolałbym zapłacić za spędzenie kilku godzin obserwując jak handluje np. Jack Brikhead lub inny zawodowiec, niż poznawać program BetAngela z pierwszej ręki. Tutaj duży ukłon w stronę czyzyka, mikeyaB, za udostępnienie swoich filmików z handlu, a wcześniej dla Todda za dwa 3godzinne filmy z handlu. Co prawda wideła todda są z 2005roku i ponoć rynki się zmieniły (więcej traderów vs traderów?), ale jednak. Jak ktoś chce to wrzuce na rs, bo na stronie bettradera wygasły linki. A przey okazji ma ktoś może 1h film brikheada z potralu betseventytwo.com? piszcie na priv. dzięki.
Posted by: Przemek2222

Re: Horse Racing Trader - 09/02/2010 02:14

Jasne że chcemy, wrzucaj. Skąd można ściągnąć te filmy co napisałeś?
Posted by: braid18

Re: Horse Racing Trader - 09/02/2010 06:45

Ja też poproszę o linki, wszelkie materiały mile widziane;) Pozdrawiam !!!
Posted by: Kido

Re: Horse Racing Trader - 09/02/2010 19:08

Czyzyk to prawda wszystkie wpadki byly "in play" ale czesc z nich to chciwosc!!! Dyscyplina to chyba wlasnie jest moj najwiekszy problem! I ta rozwazna decyzja o wyjsciu. Jak wiele musze sie jeszcze nauczyc... Druga sprawa to chyba fakt, ze ja za duzo chce.
Granie duzym bankiem jakos mnie nie odstrasza. Zaznacze, ze duzy bank dla mnie to 200-1000 fula na zdazenie. Oczywiscie, ze jest adrenalina, stres i nerwy. Prawda jest taka, ze dziala to na mnie negatywnie podczas zamykania rynku. Co powoduje czesto duze zbyt duze straty!

Czyzyk gdzie moge znalesc Twoje filmiki z tradowanai moze czegos sie naucze.
Szxx dawaj te linki jak ne tutaj to zapodaj mi na priva.

Czy jest ktos na forum z uk kto dziala na rynkach koni i nie tylko.
Posted by: szxx

Re: Horse Racing Trader - 09/02/2010 19:42

jeszcze dzisiaj wrzucę to co udało mi się znaleźć w necie do tematu Baza linków w Sport Trading.
Posted by: kato

Re: Horse Racing Trader - 09/02/2010 20:01

Originally Posted By: Kido
Oczywiscie, ze jest adrenalina, stres i nerwy. Prawda jest taka, ze dziala to na mnie negatywnie podczas zamykania rynku. Co powoduje czesto duze zbyt duze straty!


Na tradingu nie zarobisz jeśli nie postrzymasz emocji, mówię z własnego doświadczenia. Wtedy trading przybiera postać zwykłego hazardu, a nóż widelec zarobię.. zero chłodnego myślenia prowadzi tutaj do zguby. Używanie małego banku na początku, uważam, że jest tu bardzo wskazane. Z dużym bankiem na początku to jak porywać się z motyką na słońce. Gdy zastosujesz mniejsze kwoty, w podświadomości zniknie zaniepokojenie sumą jaką wystawiasz na ryzyko i bardziej się skupisz na "szerszym" obserwowaniu rynku, a ta umiejętność bardziej Ci się przyda niż tracenie kolejnych pieniędzy myśląć, że się wyjdzie in-play.
Posted by: rwschod

Re: Horse Racing Trader - 10/02/2010 02:19

No moja motywacja też powoli upada.
A to dopiero 2 tygodnie. Podsumowanie brałem udział w 235 rynkach, 50 rynków na minusie.
Dziś karalny dzień 22 rynki 8 na minusie. I wielka wpadka in-play po prostu zgłupiałem kurs z 4 poszybował do 9, a in play poleciało jeszcze bardziej
Zacząłem z 30 euro.Trzykrotnie stan konta przekroczył 100.
A dziś strata ponad 80 euro. W tym jedna in play 72 euro, zgłupiałem zupełnie
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 10/02/2010 02:43

kato ma racje, adrenalina to pomyłka przy handlu. Handel to tylko łamigłówka i próbowanie. Sam czuję (nawet dziś!) moment kiedy widzę, że można zwiększyć stawkę (mam 600 chce zwiększyć na 800) ale kiedy łapie mnie choćby nutka adrenaliny to wracam do niższej stawki. Adrenalina zamyka oczy na właściwe wyjście.

rwschod, tylko od Ciebie zależy czy potraktujesz to jako kolejną lekcję czy jako kłodę która Cię zatrzyma i zniechęci. Jeśli chcesz zostać i się rozwinąć to zamień negatywną informację na kolejnego kopa motywacyjnego do nie popełniania błędów. Kto wie może to będzie jeden z ostatnich kopniaków które potrzebujesz by złapać właściwe nastawienie na dłużej.

Kido, jak przewiniesz wstecz mój temat to znajdziesz link do innego forum gdzie są filmy.

Podobnie jak w tamtym tygodniu tak i w tym mam swoje "ups and downs".

Poniedziałek:





Wtorek (dziś):





Najważniejsze że kierunek kapitału (wklejam update za poprzedni tydzień) jest właściwy:

Posted by: rwschod

Re: Horse Racing Trader - 10/02/2010 03:00

czyzyk czy grasz dzień w dzień czy robisz czasami sobie przerwy?
Ostatnie dwa tygodnie miałem tylko jeden dzień przerwy.
I bardzo dobrze mi zrobiła.
Po dniu przerwy rynki wydawały mi się bardziej czytelne.
Posted by: skunks

Re: Horse Racing Trader - 10/02/2010 03:25

Czyżyk,

Mam prośbę,mógłbyś opisać swój handel na dzisiejszą gonitwę w Soutwell 16.50, bo widzę (wkleiłeś powyżej), że zyskałeś 24,16.
Pytam dlatego, że w gonitwie uczestniczyły tylko dwa koniki a na faworyta kurs oscylował koło 1,15 (tak też się zamknął),ja sam widziałem za małe pole gry a ty tak ładnie "wyciągnąłeś".
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 10/02/2010 03:48

Aktualnie w tym roku dniem który sobie odpuszczam jest niedziela. Jestem dość pracowity wink i generalnie te 6 dni w tygodniu się angażuję.

Wklejam szczegóły rynku:



Są tam 3 udane skalpy po 1 tick plus 2 scratche (na zero). Kurs z tego jak pamiętam, na jakieś 5 min przed startem delikatnie podryfował do góry, wtedy złapałem najpierw dwa skalpy. Potem na wyhamowaniu trendu do góry i zatrzymaniu się, jeszcze jeden.
Posted by: Realista

Re: Horse Racing Trader - 10/02/2010 03:51

Jeżeli handlował przed samą gonitwą, pewnie dał back w okolicy 1,17 1,18 i poźniej lay w okolicy 1,14 - 1,13 .Przy takich stawkach. Załóżmy 600 funtów -> 24/600 = w przybliżeniu rentowność w okolicy 4 %.
Posted by: skunks

Re: Horse Racing Trader - 10/02/2010 04:41

Dzięki Czyzyk za wklejenie swojego "handlu" na interesującą mnie gonitwe, teraz mam jasność bo myślałem, że na Ivestarze(drugim uczestniku tego biegu) "zrobiłeś" swój wynik.
pozdrawiam

ps.koniki to moja pasja,zajmuję się szukaniem zwycięzców ale odkąd zaczęła się "gorączka" tradingu (ukłony dla ciebie w tym miejscu) też próbuję, aczkolwiek mam swoje tradycyjne podejście tzn. szukam koni z zapisów (otwarcie gry) o wg mnie zawyżonym lub zaniżonym kursie i do tego dostosowuję grę, bez obserwowania wykresów trendów itd.
Posted by: lepusti

Re: Horse Racing Trader - 10/02/2010 05:18

hej Czyzyk
Dobrze Ci się dzisiaj handlowało? Pytam czy nie miałeś żadnych problemów a API. U mnie Geeks wariował. Zawieszał się na kilka sekund co chwila. Po zleceniu mijało ok 3-4 sek niczym moje pieniądze pojawiły się w koszyku. Po 2 gonitwach zrezygnowałem dziś z koni.
Teraz zastanawiam sie czy to kolejne problemy ze strony Betfair (mieli dziś jakieś prace) czy ze strony mojego internetu.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 10/02/2010 06:00

Myślę, że to było ze strony betfair. Na forum betangel wrzało bo na początku (chyba jeszcze przed pierwszym wyścigiem) pisali że betfair padało. Po niedługim czasie wróciło wszystko do normy (chyba po pierwszej gonitwie). Nie grałem pierwszego wyścigu Market Rasen, dopiero od drugiego zacząłem, tak więc zacząłem jak już wszystko było ok.
Posted by: lepusti

Re: Horse Racing Trader - 10/02/2010 06:08

U mnie Geeks zaczął pracować normalnie dopiero koło 17.
No nic, dzięki. Ładne wyniki:)
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 10/02/2010 06:15

To spróbuj jeszcze włączyć hybrid mode następnym razem (ostatnio cały czas praktycznie w tym trybie go używam). Prawym w ladder -> options -> price display.
Posted by: lepusti

Re: Horse Racing Trader - 10/02/2010 06:35

Spróbuje tego. Dziękuje
Posted by: spaced

Re: Horse Racing Trader - 11/02/2010 07:52

czyzyk, gratuluje rezultatow!
przebrnalem przez wieksza czesc znalezionych video w tym watku.
jestem poczatkujacy ale bardzo zdeterminowany:) przesiadlem sie na toya - u mnie nowy evolution sie nie sprawdzil...jeszcze BA do dokladniejszego sprawdzenia.

czy moglbym Cie poprosic o taki kilkupunktowy, praktyczny zestaw zasad jakimi sie kierujesz w swoim tradingu?
Bardzo chcialbym sprobowac Twoich metod - jesli chcialbys je tu upublicznic w bardziej pragmatyczny sposob - to bardzo wielu osobom śledzącym (mysle ze jeden z lepszych tego typu watkow) to co tu sie dzieje by pomoglo.

Pisze na forum poniewaz nie ma do Ciebie kontaktu (ani maila, PW masz wylaczaone) - to forum wydaje sie byc jedynym sposobem na kontakt.

Mam jeszcze kilka pytan - jesli moglbys dac znac - gg: 235 181, mail: spaceda @ gmail .com

Jeszcze raz gratulacje!
Posted by: BiZkiT

Re: Horse Racing Trader - 11/02/2010 17:21

Originally Posted By: sfirek
tu macie to wszystko w 1 linku.
http://www23.zippyshare.com/v/23097931/file.html


Jak w geeku wlaczyc to stawkowanie 100, 150, 200, 250 itd...
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 11/02/2010 22:30

spaced, podejmuję decyzje na podstawie: wykresów betfair, siły pieniądza, intuicji/czucia rynków (najkrócej rzecz ujmując). Wykres - staram się nie wchodzić jak już ruch trwa, preferuję wybicia z konsolidacji ale wszystko na prawdę zależy od danego rynku jak go widzę. Często również staram się wyczuwać punkty zwrotne. Siła pieniądza, ważne są i duże kwoty pojawiające się jak i zmiany wysokości kwot które widzimy. Siłę pieniądza interpretuję w połączeniu z czuciem rynków. Nie mam intencji ukrycia czegoś. Najlepszym dowodem na to, że każdy musi znaleźć swoją metodą są wczorajsze posty na forum betangel. Bet Agnel (Peter lub ktoś z BA staff) pisze że wczoraj był fatalny dzień. Ktoś dokładnie to potwierdza. Inny pisze że to był super dzień. Inny pisze że dzień dość dobry ale nic szczególnego, ot normalny dobry dzień. Gdbym ja miał napisać o tym wczorajszym dniu, dość trudny dzień najważniejsze że dodatni ale uważam że mogłem więcej z niego uzyskać. Wszyscy patrzą na to samo, każdy widzi swoje i dzięki temu rynki są takie jakie są. Opróżnię skrzynkę trochę i pw powinny już dochodzić.

BiZkiT, prawym w drabinę -> ladder layout -> stake buttons. Polecam zapoznać się z manualem.
Posted by: rwschod

Re: Horse Racing Trader - 12/02/2010 04:03

O wczorajszym dniu mogę powiedzieć że bardzo dobry ale mogłem więcej wycisnąć. Za to dziś fatalnie 40 w plecy.

Chyba powinienem unikać gonitw gdzie jest więcej niż 10 koni.
Kiedyś pytałem kiedy kursy wszystkich trzech liderów idą ostro w górę, dziś tak było w gonitwie 18 koni.
Posted by: Przemek2222

Re: Horse Racing Trader - 12/02/2010 05:12

Originally Posted By: skunks
Dzięki Czyzyk za wklejenie swojego "handlu" na interesującą mnie gonitwe, teraz mam jasność bo myślałem, że na Ivestarze(drugim uczestniku tego biegu) "zrobiłeś" swój wynik.
pozdrawiam

ps.koniki to moja pasja,zajmuję się szukaniem zwycięzców ale odkąd zaczęła się "gorączka" tradingu (ukłony dla ciebie w tym miejscu) też próbuję, aczkolwiek mam swoje tradycyjne podejście tzn. szukam koni z zapisów (otwarcie gry) o wg mnie zawyżonym lub zaniżonym kursie i do tego dostosowuję grę, bez obserwowania wykresów trendów itd.


Widzę podobieństwo w naszej grze. Także zajmuję się grą przed wyścigiem grając na spadki i wzrosty kursów porównując osiągnięcia koni. Do tego oczywiście dżokej no i oczywiście spoglądam też na wykres. Jeśli masz ochotę to możemy pogadać i wymienić się doświadczeniami. Jak coś napisz na priva lub podaj gg lub maila
Posted by: skunks

Re: Horse Racing Trader - 12/02/2010 19:22

Przemek2222,
Już się z jednym z graczy dzieliłem się swoją metodą grania na konie, okazuje się się, że można też wykorzystać to w tradingu (teraz taki boom na to),nie mogę do ciebie priva wysłać (chyba nie masz uprawnień) więc w kilku pkt opiszę moją sztukę grania:

W dniu poprzedzającym :

1.analizuję szansę poszczególnych koni w danej gonitwie na podstawie szczegółowych statystyk,( dystanse, grupy, waga, forma, jazda, forma dżokeja,trenera itp.)

2.oglądam ostatnie starty wybranych koni na video, można wyłapać,że koń był "nie jechany", "zamknięty" lub "potrącony",i w jakim stylu przebiegł.

w dniu wyścigów:

1.sprawdzam typy angielskich typerów z tym co sam wytypowałem

2.sprawdzam kursy otwarcia (u bukmacherów)

3.wybieram wśród swoich typów te koniki, które wg mnie mają zawyżony lub zaniżony kurs no i gram sobie na betfair.com.

Zaczynam grę,jakieś 20-25 minut przed gonitwą i zamykam jak osiągnę oczekiwany poziom zysku.

Te wszystkie analizy, oglądy na video często pozwalają mi grać "w jedną mańkę" na lay, bez handlowania kursami.

ps.jak chcesz do mnie napisać to podaję maila jacula46@wp.pl

pozdrawiam
Posted by: rwschod

Re: Horse Racing Trader - 13/02/2010 20:46

czyzyk jak długo zajmujesz się tradingiem ?
Posted by: spaced

Re: Horse Racing Trader - 14/02/2010 03:03

dzieki czyzyk.
faktem jes tze czasem ktos znajdzie dogodny dla siebie ruch na rynku a inninic nie widza.
na razie chyba naleze do tych ktorzy 'patrzą i cos zaczynaja widziec' ale zeby to byly konkrety to jeszcze musze sie w to dluuuugo gapic:)

edukacyjnie studiuje mase video. czasem troche brakuje komentarza - i tego co traderzy sprawdzaja poza ekranem laddera...
ale jakos da rade.
pozdr
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 15/02/2010 21:56

rwschod, jeśli pytasz o handel pre-race to tak na poważnie i z poświęceniem zająłem się tym tuż po kursie czyli z pierwszym postem w tym temacie.

spaced, myślę że trudno opisuje się traderom swoje transakcje m.in. z powodu wielu czynników które składają się na decyzję. Ja np. jak czasami patrzę na inne style handlu jak np. Sam Wilson z http://samwilson82.blogspot.com/ czy Mike Baker to rozumiem mniej więcej jaka jest intencja danych zleceń ale gdybym sam miał zaadoptować taki styl to byłoby mi ciężko, nawet nie wiem czy byłbym w ogóle w stanie, ja tego po prostu tak nie czuję i próby kopiowania mogłyby się skończyć finansową porażką. Oczywiście zawsze warto podpatrywać co inni robią ale chyba nie ma większego sensu kopiowania stylu. Na próbę, na początek pewnie tak ale po to aby swój własny styl rozwinąć.

Słabiutki tydzień w porównaniu do tego co ostatnio udaje mi się osiągnąć. Staram się nie ulegać i zachować optymistyczne i pozytywne nastawienie z nadzieją, że bieżący tydzień uda mi się dobrze wykorzystać.


Posted by: rwschod

Re: Horse Racing Trader - 16/02/2010 01:12

Ja od kilku dni w jaki rynek nie wejdę to idzie on w drugą stronę?
Przestałem w ogóle cokolwiek kumać.
Większość rynków na minus, na szczęście gram małymi stawkami.
Miał ktoś takie załamanie.
Posted by: zajczyk

Re: Horse Racing Trader - 16/02/2010 02:19

Tak mialem to samo przez ok 2 tygodnie, gdzie po pierwszym tygodniu chcialem dac sobie calkowicie spokoj i zrobilem kilka dni przerwy. Nastepnie wiecej obserwowalem zachowanie rynkow i duzo rzadziej wchodzilem. Jezeli cos wybijalo mnie z pelnej koncentracji to oberwowalem rynek az do konca bez wejscia. Szlo to troche opornie na poczatku, ale efekty sa, bo w tym momencie juz 2 tyg nie mialem ujemnego dnia, gdzie w tamtym okresie mialem problem zeby skonczyc w okolicach zera...
smile
Posted by: rafalp

Re: Horse Racing Trader - 16/02/2010 04:59

Ja tak tez mialem ,bywały chwile załamania i ciągle one występują
ale trzeba być cierpliwym i konsekwentnym w tym co sie robi. W czasie handlu należy być maksymalnie skupionym i robić swoje.
Po wielu ujemnych rynkach zaczną wkońcu pojawiać się i te dodatnie i to coraz częściej
Posted by: Szczypior

Re: Horse Racing Trader - 16/02/2010 19:03

Czyżyk śledzę Twój temat i od momentu gdy zacząłem interesować się handlem i na poważnie traktować temat, rozumiem co oznaczał Twój wzrok gdy jechaliśmy na zlot betfair. Ty byłeś już wtedy uświadomionym giełdowo człowiekiem. Teraz jesteś traderem pełnym świadomości na temat swoich możliwości i przez ten czas rozwijałeś swoją wiedzę. Choć pewnie wyznaczasz sobie daleko idące cele to i tak gratuluje, że znajdujesz się w miejscu gdzie teraz jesteś.

jeszcze raz powodzenia
piwo
Posted by: qb11

Re: Horse Racing Trader - 19/02/2010 21:34

mam pytanie czy geeks toy można ustawić zlecenie stop[ loss?
Posted by: lepusti

Re: Horse Racing Trader - 01/03/2010 21:01

gb11 : nie można, nie ma takiej opcji.

cześć czyzyk
Mam pytanie do Ciebie.
Czy zauważasz jakąś różnice w jakiejkolwiek płaszczyźnie w teraźniejszych rynkach wyścigów konnych w porównaniu powiedzmy do początku roku 2008.
pozdrawiam
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 03/03/2010 06:48

Ubiegły miesiąc bardzo słaby. Wyniki za pierwsze 2 tygodnie są we wcześniejszych postach, trzeci tydzień miałem ujemny na jakieś -350 no i w nagrodę zrobiłem sobie chwilę przerwy (coś ponad tydzień).





Nie były to jakieś wpadki w tym 3 tygodniu, tylko systematyczne umiarkowane tracenie. Rynki były bardzo słabe że tak to ujmę, bardzo mało pieniędzy pozostawionych w rynkach. Praktycznie nie dało się skalpować po 1 tick. Reagowały na nawet bardzo małe zmiany siły pieniądza bardzo żywiołowo. Nie udało mi się dostosować. To co wywnioskowałem po czasie to wg mnie powinienem był: zmniejszyć wielkość pozycji co najmniej dwukrotnie, strać się skupić na większych swingach lub krótkich transakcjach ale też swingi, unikać skalpowania. Niestety nie dostosowałem się do zmienionych warunków. Jak to zwykłem robić zmniejszyłem sobie saldo, bo to mi pomaga ruszyć "na nowo", odświeżyć podejście.

Witaj Szczypior, fajnie że mnie pamiętasz smile Szczerze mówiąc to wtedy handel wyglądał u mnie zupełnie inaczej niż teraz no ale fascynacja pozostała i pomogła mi się rozwinąć. Dzięki za miłe słowa.

lepusti, najlepszym dowodem odczucia różnicy są wyniki z 3 tygodnia lutego. Oczywiście są inne. Rynki się zmieniają więc ciągle trzeba mieć oczy otwarte i się dostosowywać. PS gratuluję wyników, bardzo dobry strike rate.
Posted by: rwschod

Re: Horse Racing Trader - 11/03/2010 02:28

Ja już 200euro do tyłu.
740 gonitw zagranych 276 na minusie.
Stawka przeciętnie od 10-30 euro.
Duży problem mam z cięciem strat.
Zysk wacha się średnio 2,87euro na gonitwę, natomiast średnia strata to około 6 euro.
Kiepsko reaguję na kilka strat z rzędu, straceńczy nastrój mnie ogarnia i często powiększam straty.
Zaczynam się łamać.
Założyłem sobie że 400euro mogę w to wsadzić. ale nie wiem czy nie zrezygnuję wcześniej. Na razie muszę sobie przerwę zrobić i przemyśleć to wszystko.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 11/03/2010 02:50

Dziś przehandlowałem całe popołudniowe rynki praktycznie od a do z, po raz pierwszy chyba od 3 tygodni. Dzisiejszy dzień mam na minus (około 80). Saldo bf utrzymuję około 400-500. Jeśli Cię to podniesie na duchu to przed chwilą zaglądnąłem na forum betangel i bardzo narzekają na dzisiejszy dzień, włącznie z Peterem. Tak jak piszesz przemyśl sobie wszystko. Jeśli podejmiesz ponowne starcie z rynkami, to proponuję Ci nie dopłacać ale postarać się zacząć "na nowo" ze świadomością że to ma być monotonna harówka a nie szybki zarobek. Z ponad 100 euro można się spokojnie podnieść. Głowa do góry.
Posted by: rwschod

Re: Horse Racing Trader - 11/03/2010 03:02

Dzięki za pociechę, generalnie to dziś się właśnie wkurzyłem tracąc prawie 30 euro, a przynajmniej połowę ze złości. Od jakiegoś czasu niektóre rynki potrafią latać jak szalone, a ja nie umiem się odnaleźć, a jak się uspokoi to już mam często stratę około 10 euro. Tylko raz byłem po odpowiedniej stronie rynku i wtedy to miła niespodzianka.
Posted by: blantyzwedlem

Re: Horse Racing Trader - 11/03/2010 09:18

rwschod
grasz na wysokich kusach? 3 euro to duzo zarobku jak na taka stawke to jest prawie 10%, ja takiej sredniej nie mam...
Dla mnie dużo pomogły słowa lepustiego ze trzeba patrzec na kilka kursów, jak na 1 koniu spada to na 2 rosnie, popatrz na to, moze to Ci pomoże, a co do dzisiejszych rynków to podzielam wasze zdanie w 100%, czasem spadki były wręcz apodyktyczne, choć nie mam
dużego doświadczenia to musze powiedzieć ze w poniedziałek rynki dziwnie sie zachowywały, a we wtorek przerosło to moję wszelkie oczekiwania, czasem były takie luki na drabinie że szkoda gadać,co bądz wtorek był mimo tych dziwów dniem w którym można było dobrze zarobić... nie wiem czy wy mieliście takie odczucia co ja.
Pozdrawiam!
Posted by: rwschod

Re: Horse Racing Trader - 11/03/2010 16:25

Patrzyłem tak na początku, ale czasami wszyscy 3 liderzy idą mocno do góry.
często gram wysokie kursy obniżając proporcjonalnie stawkę.
Posted by: braid18

Re: Horse Racing Trader - 11/03/2010 16:33

Może rwschod, zmniejsz troszkę stawkę i bardziej się przyglądaj, zanim wejdziesz w rynek. Ja staram się teraz coraz bardziej rozważnie wchodzić w rynek, choć czasem jest jeszcze tak że włącze go, 5-10 sekund i już się ustawiam w kolejce po zakład, ale staram się tak powoli już nie robić no chyba że naprawdę będzie okazja. Mi np. jak coś nie idzie zmniejszam stawkę, wtedy schodzi presja że straty będą duże i bardziej koncentruję się na tym co robię, później jak odzyskuję trochę pewności to automatycznie zwiększam stawkę i jest wszystko ok. Jeśli chodzi o wczoraj, to rzeczywiście to był bardzo ciężki dzień też dla mnie w handlowaniu, choć udało mi się wyjść na plusie ok 7 euro, ale po dwóch pierwszych rynkach miałem całkiem ładne saldo -17 euro, więc gdyby nie to że powoli takie straty nie robią już na mnie wrażenia, to pewnie bym jeszcze powiększył je. Pozdrawiam i życzę powodzenia!!!
Posted by: rwschod

Re: Horse Racing Trader - 11/03/2010 17:45

Moje podstawowe błędy
1. zbyt szybko zajmuję pozycję,
2. dopuszczam do zbyt wysokich strat,
3. zbyt często gram back na wysokich kursach, 1 raz na 3-4 trafiam większego swinga, ale częściej po kilku tikach bardzo szybki zwrot w górę i duża strata
4. Złość i chęć odegrania po kilku stratach, (chaotyczne decyzje, utrata dyscypliny, większe stawki,nie czytanie wykresów, strzelanie na ślepo, obwinianie rynku)zanim się opanuję powiększam stratę o około 50%
Posted by: braid18

Re: Horse Racing Trader - 11/03/2010 18:01

Masz dobre podejście do tematu, bo wiesz jakie popełniasz błędy. 50% sukcesu to identyfikacja tych błędów, a drugie 50% zależy od Ciebie czy będziesz starał się je wyeliminować. Polecam Ci byś wypisał swoje rzeczy które chcesz poprawić, je wydrukował i powiesił przed Tobą, że od czasu do czasu zerkniesz na nie podczas handlu. np.

1. Uważnie podejmuję decyzję o wejściu na rynek.
2. Straty szybko tnę, zyskom pozwalam rosnąć.
3. Używam takich samych stawek na back&lay.
4. Akceptuję straty i nigdy nie staram się ich odrobić.
itd. te punkty, które twoim zdaniem warto umieścić na tej liście napisz, zobaczysz jak po pewnym czasie, gdy sobie to przeczytasz 1,2,10 razy, w końcu zaczniesz się do tego stosować, bo tylko w taki sposób możesz zacząć osiągać dobre rezultaty.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 12/03/2010 02:55

Dziś był dobry dzień. Udało się odrobić wczorajszą stratę z małą nawiązką. Jak to pisze Peter, trading to nie sprint tylko maraton. Rwschod, przypuszczam że jeśli widzisz swoje błędy jak na dłoni, to jesteś w stanie działać świadomie tak aby uzyskiwać profit. Jeśli tak, to jedyne co Cię powstrzymuje to tylko ty sam, mam na myśli panowanie nad sobą. Po prostu odrabiaj lekcje (nawet jeśli w szkole tego nie robiłeś wink ). Dodatkowo masz blogi nasze (polskie) i angielskie, gdzie możesz sobie przejrzeć jak w lustrze kto ma jakie nastawienie i porównywać ze swoim.

Braid, co do punktu 4 to ja bym go zamienił na: akceptuję straty i zawsze staram się je odrobić. Nie widzę nic nieprawidłowego w zwiększonej chęci odrobienia. Nie raz w minusowej transakcji redukowałem stratę, czy zamieniałem ją na profit następnymi transakcjami. Ważne żeby nie odrabiać na siłę. Dodatkowa motywacja w postaci czerwonego koloru nie jest zła.
Posted by: braid18

Re: Horse Racing Trader - 12/03/2010 06:48

Dzięki za słuszne zauważenie, bo w sumie masz rację, nie patrzyłem na to tak z tej strony;) bo właśnie chodziło mi w tym punkcie o takie odrabianie na siłę, gdyż z tego nigdy nic dobrego nie wychodzi. Też tak czasem miałem, że straty udało się przekształcić w mniejszą stratę lub zysk;) Zmodyfikuję swój podpunkt na liście, gdyż często na swoją listę rzucam wzrokiem i jednak wpaja mi się ona gdzieś tam w umysł;) Jakimi aktualnie stawkami handlujesz teraz czyzyk ? Pozdrowienia noi jak zawsze życzę sukcesów;)
Posted by: andrew77

Re: Horse Racing Trader - 12/03/2010 18:25

Originally Posted By: rwschod
Patrzyłem tak na początku, ale czasami wszyscy 3 liderzy idą mocno do góry.
często gram wysokie kursy obniżając proporcjonalnie stawkę.
Czasami ida do gory,czasami w dol,czasami stoja w miejscu.2konie ida do gory a jeden w dol i odwrotnie.Opcji jest wiele i nie przewidzisz tego.To jest tak naprawde zwykle obstawianie tylko ze zamiast przewidziec ktory kon wygra,musisz przewidziec ktory pojdzie w gore lub w dol.A to jest prawie niemozliwe.Gdyby to bylo proste to kazdy trader juz bylby milionerem.Jest pare osob ktore to potrafia robic-jak chociazby czyzyk,czy lepusti,ale wiekszosc traderow(nie mowie o angolach)jest na zero.Taka jest prawda.5 razy sie wygra,a 5 razy przegra.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 13/03/2010 03:04

Braid, co do stawek to wszystko jest po staremu, czyli gram maksymalnym "lay-em" jako back i lay (teraz tak jak pisałem mam dość mały balance około 500).

Jeszcze odnośnie nastawienia jedna myśl. Wypracowałem sobie, że po większej stracie, przypływ negatywnej energii wkładam w większe skupienie na następny rynek, mam świadomość przypływu frustracji (praktycznie tylko wtedy, kiedy strata jest ewidentnie z mojej winy) ale nie odbieram jej jako "złej intencji" rynku, nic z tych rzeczy że rynek "mnie" coś zrobił. Po prostu panuję nad frustracją i staram się ją ukierunkować aby mi pomogła.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 15/04/2010 04:31

Marzec:



Jak widać 2 ostatnie miesiące stoję w miejscu. Wybiłem się z mindsetu profesjonalnego handlu. Handlowałem niesystematycznie.

Kwiecień powolusieńku do przodu:



Nie mam weny więc się nie rozpiszę zbytnio. Powodzenia wszystkim handlującym!
Posted by: simka_airMen

Re: Horse Racing Trader - 16/04/2010 19:52

Bardzo fajny temat - powodzenia autorowi w dalszej grze i dojscia do celu//
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 01/05/2010 04:43

Dziękuję simka_airMen.

Jak na razie nici z celu 2000/m-c. Kolejny miesiąc handlu bez mindsetu profesjonalnego handlu. Takie błądzenie i ciągłe poszukiwania zgubionego nastawienia. Nie jestem zbytnio zmotywowany i to odbija się w "lekkim" podejściu, a co za tym idzie błędnych decyzjach, zarówno o wejściu jak i wyjściu. Dziś chociażby obniżyłem swój profit za miesiąc o ponad 100. Oczywiście wkurzony jestem na siebie bo jest za co (moje błędy).

Nie wiem czy w maju uda mi się sporo handlować, prawdopodobnie niezbyt dużo rynków zrobię w porównaniu do tego ile będzie dostępnych.

Powodzenia wszystkim zmagającym się w wyrabianiu nastawienia profesjonalnego tradera.

Posted by: braid18

Re: Horse Racing Trader - 11/06/2010 15:46

Witam czyzyk;)

Handlowałeś może wczoraj na konikach? Jak tak to jak tam udało odnaleźć się tobie w tych zmieniających się warunkach gdzie szły bety po kilkadziesiąt tysięcy funtów? Były to idealne warunki do większego zarobienia, ale także do większych strat, a niestety udało mi się zrealizować to drugie;) hehe, no ale jak zwykle nabywam nowe cenne doświadczenie;) Pozdrawiam !!!
Posted by: szxx

Re: Horse Racing Trader - 11/06/2010 16:27

Na forum geksa w temacie 20k jest debata na temat "mad bombera". chyba leonthefixer napisał ze grube bety pojawiają się na rynkach koni od ponad roku?

czasem dobrze mieć rozstawionych kilka pozycji poniżej aktualnej ceny i czekać na złapanie przez 'bombera' gdyż cena często po gwałtownym zaniżeniu równie gwałtownie wraca w okolice sprzed spadku.

Zauważyłem że te grube bety są wrzucane na rynek bez żadnego ostrzeżenia, tak po prosty. Kiedy indziej pojawia się na chwilę np 10k 2tiki na aktualną ceną, a później jest zrzucane kilka punktów niżej, tak że dla layujących tworzy value etc.

Widziałem również działania spoofersów, wykorzystujących aktywność boombera, tzn. wystarczy, że ok 10k pojawi się nad ceną,wywołując owczy pęd, następnie znikając i nie powodując spadków.

to z moich obserwacji. pozdro.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 12/06/2010 05:57

Początek czerwca jeszcze się obijałem tak jak w maju ale od kliku dni już więcej gram. Jest tak jak piszesz Błażej, że raz lepiej się wykorzysta sytuacje raz gorzej. No i tak jak szxx pisze czasami można nadziać się i wziąć spoofera za bombera lub na odwrót (tak jak ja). Miałem 3 przypadki związane z tym które pamiętam (chyba wszystkie z dziś). Jeden to był duży back około 3 ticki poniżej aktualnej ceny, rynek w ułamku sekundy podłapał ruch i odpuściłem sobie ten kierunek czekając na zwrot. Zniżył bardziej cenę i wpuścił zakład, tym razem już wszedłem ale w przeciwnym kierunku gdyż zostało kilka tysięcy funtów z jego zakładu. No i niestety odwrót albo kontynuacja, jednak kontynuacja. Ale przetrzymałem trochę gdyż mocno już nie ciągnął w dół (mimo wszystko sporo odszedł przeciw mnie - jakieś 5-10 ticków). W końcu jednak zawrócił i wybił się w górę powyżej mojego wejścia i cierpliwość tym razem odpłaciła.

Innym razem, duża kwota pojawiła się tuż nad aktualną ceną. Po czym oczywiście obniżył cenę i wpuścił zakład. Nie wszedłem lay gdyż jeszcze było sporo do przyjęcia. Czułem że jeszcze bardziej zniży i tylko czekałem z layem na jego kolejne obniżenie. No i opłaciłem się. Mocno zniżył cenę, zdążyłem dać lay w dołku (neostrada dała radę) i około 10 ticków na odbiciu w górę wpadło w około sekundę.

Jeszcze innym razem kwota pojawiła się od góry. Za chwilę zniknęła, myślałem że to spoofer i wszedłem na lay tylko po to żeby kilka sekund później być na jakieś -7 ticków bo to jednak był ten szalony koleś.

Tak więc jak widać różnie to było, generalnie staram się nie mieć jednego szablonu tylko starać się dostosowywać. Nie lubię zbytnio podążać "za" bomberem ale wcale nie znaczy że to zła próba. Jakoś bardziej lubię przeciw rynkowi wchodzić w tego typu sytuacjach. Co pokazuje rzeczywistość - gdybym poszedł "za" bomberem w każdym z powyższych przypadków i trochę przetrzymał - we wszystkich przypadkach byłaby szansa na fajne transakcje.

Lubię jak się dużo dzieje, co chwile zmieniające się trendy. Wtedy po prostu staram się dostosować - czyli nie mieć podejścia że trzymam transakcję w jednym kierunku i koniec, tylko tak jak rynek - zmieniać decyzje i starać się korzystać z nowych trendów.
Posted by: braid18

Re: Horse Racing Trader - 12/06/2010 06:54

Dzięki za odpowiedzi;) Wczoraj tak miałem, że widziałem jak bomber dość nisko przeciągnął kurs, i postanowiłem szybko wejść lay po 3.1 czy 3.2, i w mgnieniu oka 44k zostało tam przehandlowane i kurs wrócił do 3.5 i po takim kursie udało mi się to dosłownie w ciągu 2 sekund odsprzedać,no ale zanim się ogarnąłem na rynkach to miałem już spore straty. Bardzo ciekawe muszę przyznać jest kiedy idą takie duże bety, warto się wcisnąć tez przed niego czasem, no ale każdy w końcu ma swój styl handlowania. Ja tak jak ty Krzysiu staram się dostosowywać do rynku i też lubię wchodzić przeciw rynkowi szczególnie jak widzę, że ten duży bet już się wytraca i są czasem takie duże zwroty. Dzisiaj też przewijały się ogromne bety przez rynek i dzięki nim tym razem udało mi się zrobić jak do tej pory rekordową dniówkę ponad 70 funa, czyli odrobiłem wczorajszy dzień z małą nawiązką. A poruszałem się za bomberami, a jak już się wykańczały, no to siup w drugą stronę;)Ogólnie fajnie napisałeś "bo to był ten szalony koleś" hehe z bombkami gotówkowymi po kilkadziesiąt tysięcy funów. A takie pytanko, bo bomberzy to Ci co wchodzą z dużą stawką w zakład a Ci spoofersi, to? Pozdrawiam noi życzę jak najlepszego dostosowania się do sytuacji na rynku i 100 procentowej koncentracji a greeny będą z nami;)
Posted by: szxx

Re: Horse Racing Trader - 12/06/2010 07:25

cześć Braid, spoofer to osoba chcąca sztucznie wywołać reakcję rynku manipulując swoimi pozycjami. Inaczej trefna kasa na szczeblach drabiny udająca, że chce być przyjęta ;-) Poniżej dwa przykłady z neta:

http://www.youtube.com/watch?v=6CnmnbDz6Ws&feature=player_embedded - tutaj anulowane 12k

http://www.youtube.com/watch?v=IoR8qpe4VU4 - przy kwocie 500Ł śmiesznie wyglądają te starania badgera, aczkolwiek osiągnął ów jegomość zamierzony cel. ;-)
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 18/06/2010 03:01

Początek po przerwie uważam za całkiem udany. W tym tygodniu mamy codziennie bardzo dobre wyścigi z Ascot i bardzo dobrze je mi się handluje. Często używam całego konta na back na tych wyścigach, gdyż aktualnie mam dość małe saldo. Czerwiec zaczynałem ze stanem konta około 280 funtów i na dzień dzisiejszy po około 2 tygodniach handlu P&L za ten okres kształtuje się na około 600-700 funtów. Tak więc jestem z siebie zadowolony zwłaszcza po tym poprzednim 2 miesięcznym przestoju + 2 miesiące poprzednie kiepskiego handlu.

Zmieniłem swój setup jeśli chodzi o komputer. Zakupiłem kartę graficzną z 2 wyjściami i na 2 monitorze puszczam live video z betfair. Wkrótce powinni przełączyć moją neostradę na 6 mbit tak więc pobór transferu z live video będzie mniej uciążliwy dla Geeks Toy'a. Muszę przyznać że dobrze jest mieć obok obraz i korzystać z handlu jeśli jest np. już 4 minuty po czasie a ja nadal handluje gdyż jeszcze nie wszystkie koniki weszły.

Za około 3-4 miesiące planuję nowy challenge. Tym razem dużo bardziej realistyczny ale mimo wszystko myślę ciekawy i zawierający wyzwanie ale szczegóły podam jak już będę się za niego brał.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 18/06/2010 03:06

Szkoda że nie można edytować. Zapomniałem dopisać, że zmieniłem również myszkę i na prawdę to dużo daje. Model nic super wypasionego, zakupiłem A4tech oscar X748, jest bardzo precyzyjna i wygodna, a po biurku śmiga jak po maśle. Polecam zainwestowanie w lepszą myszkę niż standardowa, to nieduży wydatek a komfort jest na prawdę odczuwalny.
Posted by: braid18

Re: Horse Racing Trader - 19/06/2010 21:52

No dokładnie dobra myszka to podstawa w handlowaniu kursami na wyścigach konnych, ja sam miałem na początku jakąś taką małą laptopową, ale wymieniłem sobie na tą co miałem przy stacjonarnym kompie na A4 techa też;) Laserowa z 2000 lub 2500dpi bodajże. Bardzo wygodna też jest, noi precyzyjna wink Ja też się czasem zastanawiam nad obrazem live, w sumie mam teraz drugiego wolnego laptopa, to może na nim sobie odpalę przekaz live z wyścigów. Na Ascot też backuję większą kwotą, szczególnie, że te ruchy kursów tam nie są takie szybkie i można dzięki temu uciąć straty odpowiednio szybko. Pozdrawiam i życzę osiągnięcia założonych celów;)
Posted by: braid18

Re: Horse Racing Trader - 22/06/2010 18:12

Witam Krzysiu;) Wpadnij do mnie na bloga bo coś chciałem się spytać albo na maila bo tutaj nie wiem czemu ale moją wiadomość usunęli do Ciebie? Pozdrawiam !!!
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 01/07/2010 17:02

Maj tak jak pisałem był cichy:







Czerwiec już był intensywny.









Okazuje się, że wcale nie potrzeba dużego banku do sensownego zwrotu. Czerwiec zacząłem z około 280 funtami. Saldo utrzymywałem w przedziale 400-600 funtów, w zupełności wystarczało do osiągania dniówek ponad 100 funtów (zdarzały się i bliżej 200). Końcówka (wczoraj i przedwczoraj) miesiąca zepsuta, rynki nie sprzyjały i za oba dni miałem ujemne wyniki (łącznie około -60 funtów), więc zamiast polepszyć końcowy wynik, popsułem go. Ujemnych dni było niewiele, łącznie z tymi ostatnimi dwoma było ich chyba 4 góra 5. Lipiec i sierpień, zapowiada się że znów mniej będę na rynkach ale po wrześniu myślę znowu ruszyć intensywniej.
Posted by: braid18

Re: Horse Racing Trader - 01/07/2010 18:43

Nareszcie uptade;) Kapitalny wynik;) Gratulacje;) W końcu uda Ci się zarobić 2000 funa w miesiąc;) Dokładnie, żeby osiągnąć dosyć dobry wynik na koniach nie trzeba wygórowanego wielkiego konta, tylko raczej dobrego stylu handlowania, dyscypliny itp. Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś Tobie dorównać;) Pozdrawiam i wszystkiego dobrego życzę !!!
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 05/07/2010 00:18

Jeszcze mały update odnośnie strike rate i jego znaczenia dla mnie. Tak wygląda bieżący rok:






Jak widać i styczeń i czerwiec mają tu najwyższą wartość: 68%. Wystarczy kilka procent mniej (sic!) i bilans miesiąca spada do break even, czyli miesiąc na zero. Dlatego tak ważne jest aby nie pakować się bezmyślnie na rynek, ciąć straty, wchodzić wtedy gdy rzeczywiście coś widzimy - nie na siłę. Zdecydowanie najważniejsza jest minimalizacja ujemnych transakcji. Lepsze 100 rynków ze strike rate 70% niż 300 ze skutecznością 60%, lub krócej: jakość nie ilość.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 12/07/2010 07:43

Powrócę znowu do strike rate. Pierwsze 10 dni lipca wyglądają bardzo dobrze, a to między innymi ale i przede wszystkim dzięki pilnowaniu wysokiego strike rate (aktualnie za lipiec wynosi około 79%). To pomaga utrzymać się w nastroju "wygrywającego", a to z kolei pomaga utrzymać pewność siebie na wysokim poziomie. Nie można zapominać o tym jak działają ujemne transakcje. Nie można im przypisywać wagi emocjonalnej w taki sposób aby wytrącały z rytmu. Jeśli strata przechodzi obok mnie gładko, to idę dalej i robię swoje. Jeśli strata mnie jakoś "zaboli" emocjonalnie, to staram się ją trzymać w ryzach i zaprzęgnąć ją do pomocy dla osiągnięcia pełnego skupienia na kolejnym rynku. Wynik z lipca jak dotąd jest robiony tylko rynkami wieczornymi (od 19 w górę), na popołudniowe na razie nie mam czasu.


Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 21/07/2010 06:40

Pierwszy ujemny dzień w lipcu. Uważam to za sukces, że nastąpił dopiero dziś. Jeszcze kilka miesięcy temu handlowałem w kratkę, a w tym miesiącu dużo więcej było systematyczności w moim handlu. Nie mówię, że przekroczyłem jakiś próg systematyczności na stałe. Jestem świadom, że jakieś wybicie z rytmu może mnie dopaść. Po prostu zauważam i cieszę się poziomem systematyczności który udało mi się jak do tej pory w tym miesiącu osiągnąć.


Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 29/07/2010 05:16

Nie planuję handlować w najbliższe dni ze względu na kilkudniowy wyjazd, więc wklejam update za lipiec.

Wczoraj zobaczyłem post u Petera że jest Goodwood i w połowie popołudniowych rynków zacząłem handel, więc za ten dzień łącznie 25 rynków, a tak to tylko wieczorne rynki cały miesiąc. Miałem nie handlować prawie w ogóle w lipcu, a wyszło jak wyszło.

Wklejam jeszcze najładniejszy green z dziś. Jeśli chodzi o transakcje na tym rynku to generalnie sporo skalpowania, dużo krótkich swingów. Stawka jaką grałem na tym rynku to 200-300. Łącznie wszystkich transakcji (zleceń back i lay) 39.






Posted by: verkerk

Re: Horse Racing Trader - 30/07/2010 05:19

Oglądasz wszystkie gonitwy na żywo czy handlujesz tylko na podstawie kursów?
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 31/07/2010 02:42

Nie wszystkie gonitwy są puszczane live. Live jest praktycznie tylko po to aby widzieć czy można jeszcze handlować, mimo że jest po czasie. Nie zdarzyło mi się jeszcze złapać okazji wejścia w transakcję na podstawie np. nagłej zmiany nastroju konia przed gonitwą. Pozdrowienia dla czytających znad Jeziora Białego smile
Posted by: braid18

Re: Horse Racing Trader - 02/08/2010 19:39

Piękny wynik;) Teraz tylko utrzymać minimum taki poziom, pisałem że wkońcu 2 tysie będą twoje;) A wziąłeś może pod uwagę z raz opinie komentatora, która mogła wywołać wpływ na ruchy kursów? Miłego wypoczynku nad jeziorem;) Pozdrawiam !!!
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 03/08/2010 19:09

Dzięki! Dokładnie, czas pokaże ile systematyczności w tym będzie. Nie, nigdy nie podejmowałem transakcji na podstawie opinii. Już jestem w domu, home sweet home wink. Powodzenia i Tobie, obserwuję blog na bieżąco.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 09/08/2010 00:04

Właśnie wgrywa się 15 filmików na youtube, czyli wszystkie rynki z dnia 5.08, &#163;95.02 za dzień. Jakość jest dobra tylko trzeba przełączyć na HD.

http://www.youtube.com/tradingon
Posted by: Przemek2222

Re: Horse Racing Trader - 09/08/2010 17:20

Dzięki za filmiki oraz prosimy o więcej piwo
Posted by: Valverde

Re: Horse Racing Trader - 19/08/2010 19:09

Swietny temat/blog. Niezwykle inspirujący i bogaty w wyczerpujące tematycznie posty. Jak dla mnie niewiele ustępuje blogom Adama i Petera, bo zawiera rady/wątpliwości często przydatne/dotyczace mniej zaawansowanych traderów. Szkoda, że znalazłem go dopiero teraz, ale nadrabiam zaległości i czytam wszystkie wpisy od początku.

Pozdrawiam i mam nadzieję że cel z pierwszego posta prędzej czy pozniej zostanie osiągnięty.
Posted by: Sabelius

Re: Horse Racing Trader - 19/08/2010 20:40

Witam Czyzyk!

Mam pytanie czy probowales grac rynki na żywo? Masz jakies doswiadczenia lub obserwacje.

Z mojego doświadczenia wynika, że jest to całkiem fajna opcja i choć straty są często większe to zyski proporcjonalnie także większe.

Pragne zauważyć, że w moim przypadku granie na żywo sprowadza się głównie do tenisa (ok 50-60%).
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 20/08/2010 04:38

Dzięki Valverde za miłe słowa. Szkoda że blog Adama już nie jest updatowany tak regularnie jak kiedyś, przynajmniej Peter nie próżnuje. Cel o którym wspomniałeś ciągle jest gdzieś u mnie w pamięci, czas pokaże czy osiągnę ten poziom. Potrzebowałbym bym robić około 2000 tygodniowo czyli jakieś 4 razy tyle co w ciągu ostatniego miesiąca, także jeszcze daleko puki co.

Moje spotkania z live to tyle co nie zdążę wyjść przed biegiem, czyli zamykanie pozycji. Czasami coś wrzuciłem live na koncie w betdaq ale za malutkie kwoty. Są tradrzey którzy wymiatają na live mając fenomenalne wyniki finansowe, mnie do tego nie ciągnie jakoś.

Dziś złapałem świetnego drifta greenując na sowite ponad 180, wklejam screen. Dzięki niemu udało się zakończyć dzień na ponad 300 i do tego tylko jeden ujemny rynek na -0,29. Ten miesiąc słabo mi idzie, gdyby nie dzisiejszy dzień to byłoby zaledwie coś ponad 600 za miesiąc. Troszkę się wybiłem z rytmu. Rynków na dzień dzisiejszy za miesiąc zrobiłem 201 czyli niewiele. Co dalej czas pokaże.


Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 22/08/2010 03:16

Tak wygląda moje miejsce pracy. Posprzątałem dziś w pokoju, więc najlepsza okazja do zrobienia zdjęcia. wink


Posted by: blantyzwedlem

Re: Horse Racing Trader - 23/08/2010 05:41

Siema czyzyk, gratuluje wynikow po pierwsze, a po drugie chcialem sie spytac czy moze znasz jakies blogi traderow handlujacych inplay. Dzieki z góry i pozdrawiam.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 23/08/2010 22:47

Znam ten, tylko już od dawna nie aktualizowany http://elitebet.blogspot.com/
Posted by: braid18

Re: Horse Racing Trader - 26/08/2010 16:43

Kneeling-chair jak u Adama;) Długo już je masz? Wygodnie Ci się na nim pracuje?
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 26/08/2010 18:28

Przeszedłem przez 2 klękosiady przed tym i nie podeszły mi zupełnie. Tego udało się kupić okazyjnie, mam go już jakieś 2 miesiące. Udany zakup, jest wygodnie i plecki nie bolą, nie zamierzam już zmieniać siedziska.
Posted by: braid18

Re: Horse Racing Trader - 26/08/2010 19:42

A jeśli można wiedzieć gdzie go kupiłeś? Bo chyba nie łatwo dostać takie krzesełko, co nie? Sprzedają je wogóle na allegro albo gdzieś w internecie?
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 26/08/2010 22:23

Oferta na allegro. Od dłuższego czasu monitorowałem na allegro słowo klękosiad/klęcznik no i udało się znaleźć ten używany egzemplarz ale w super stanie. Aukcje wypatrzyłem zaraz na starcie i od razu zadzwoniłem po niego. Faktycznie w Polsce ciężko znaleźć coś z tej marki. Nowy kosztuje makabrycznie, gdyż około 900 funtów w UK / 1100 euro Niemcy, a w Polsce nie ma nawet przedstawicielstwa tej firmy.
Posted by: 50cent

Re: Horse Racing Trader - 08/09/2010 03:17

moze jakis update za sierpien? ja ogolnie jestem w plecy z 600e za duzo spooferow jest rynki powoli sa juz kontrolowane przez tych co maja kilkaset tys e i potrafia przekonywac innych (uczyc ich) cenami w ktora strone pojdzie rynek a pozniej rozwiac ich wyuczone przez nich zachowanie, zaczyna mnie to meczyc, lepiej mi idzie na australijskich tam nie ma tego problemu tak jak kiedys nie bylo na rynkach UK
Posted by: blantyzwedlem

Re: Horse Racing Trader - 08/09/2010 06:23

siema 50 cent. Nie moge Ci pw wyslac a wiec sie tutaj spytam , moze znasz jakies linki ze streamem z australijskich wyscigow.
pzdr
Posted by: 50cent

Re: Horse Racing Trader - 08/09/2010 15:10

http://horseracing.bigpond.com/
zeby ogladac live musisz znalezc dobre proxy z aus, ogolnie nie gram live nie widze koniecznosci ogladania wyscigow wogole
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 08/09/2010 17:34

Proszę update za sierpień, niewiele rynków jak widać. Mało czasu przeznaczam na handel, zwłaszcza teraz we wrześniu (dopiero 25 rynków), ale być może wkrótce uda się wziąć za popołudniowe rynki.







Co do dużych spooferów to albo próbować się dostosować do danego konia na którym spoofuje albo zwyczajnie wybrać innego do handlu.
Posted by: bake

Re: Horse Racing Trader - 13/09/2010 04:22

Witam!
Mam prosbe , czy ktos z tu obecnych moglby uzyczyc mi arkusza excel do zapisywania strike rate( wiedze o excelu posiadam zadna). bake10a@gmail.com . Przepraszam za offttopic
Pozdrawiam
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 19/09/2010 02:11

Nie można Ci było wysłać priva bake, ja osobiście używam własnego arkusza którego muszę z każdym nowym plikiem z bf sporo poedytować, nie jest to arkusz typu kopiuj wklej i gotowe. Jest takie forum gdzie znajdziesz arkusz, nie można podawać tu linków więc wpisz w google słowo "traderzy", na tym forum znajdziesz arkusz. Osobiście go nie używałem (nawet nie ściągałem) ale parę osób pisało tam, że jest OK.

Dziś sobota, jak dotąd mam zaledwie 159 rynków za wrzesień, z czego dziś 27 zrobiłem. 3 i pół godziny handlu, bardzo przyjemna sobota dla mnie.


Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 19/09/2010 02:14

Aha, od kilku dni nie gram już wieczornych, tylko na odwrót, popołudniowe.
Posted by: bake

Re: Horse Racing Trader - 20/09/2010 03:00

Dzieki, znalazlem, super dniowka(tylko piec minusow), gratuluje
Posted by: lepusti

Re: Horse Racing Trader - 21/09/2010 04:04

Coś niesamowitego czyzyk, gratulacje. Miewałeś już większe dniówki?
Ta sobota była chyba dobrym dniem do handlowania, mi też udało się zrobić kilka przyzwoitych greenów w kilku pierwszych gonitwach i to był koniec mojego handlu na weekendzie -> wyjazdy rodzinne.
W tym tygodniu więcej czasu będę mógł poświęcić koniom wiec zobaczymy jaką sytuację zastaniemy na rynkach.
pozdrawiam
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 21/09/2010 05:36

Tak jak sobota spory plus, tak dziś korekta i minus niecałe sto. Wpadłem mocno po 17 do domu, zacząłem handlować w pośpiechu zamiast trochę poobserwować najpierw. Nie powinno być uczucia pośpiechu ale spokój, cierpliwość, obserwacja i skupienie. Dostałem po łapkach.

Miewałem dniówki czasami ponad 200, niecałe 300 też się zdarzyło pamiętam, ta sobotnia to szczerze mówiąc nie pamiętam czy tak dużą miałem w ostatnim roku. Trochę większy stan konta teraz utrzymuję.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 26/09/2010 02:51

Sobota znów przyzwoita:








Wrzesień jak do tej pory wygląda jak poniżej, więc jest szansa na 2 tys. w tym miesiącu.









Utrzymuję aktualnie około 1200 saldo, kiedy jest szansa staram się wykorzystywać cały bank, najczęściej jednak gram mniejszymi kwotami. Kiedyś nie umiałem sobie radzić z większym bankiem, a chodzi tak na prawdę o to, żeby nie używać dużych stawek ciągle tylko dlatego że jest kapitał, ale tylko wtedy gdy rynek daje nam możliwość użycia większej stawki. Niby proste, a zajęło mi to ponad rok.
Posted by: bake

Re: Horse Racing Trader - 28/09/2010 06:45

Panie czyzyk, opcja priv nie dziala u Ciebie rowniez wiec pytam tu. Ile zagrales wyscigow( mniej wiecej) zanim zaczales osiagac jakis zysk. Dla przykladu napisze ze zagralem niecale 400 rynkow 63% dodatnich , moj zysk caly czas balansuje wokol zera. Pozbylem sie juz koniecznosci wchodzenia in-play(tak mi sie wydaje:)) , ale mam jeszcze problem z cieciem strat , czesto tez usredniam pozycje czy to w gore czy w dol. Zmniejszylem bank i gram za calosc co ,mam nadzieje pomoze wyeliminowac usrednianie. Mysle ze te 400 rynkow( 2,5 miesiaca) to nie za wiele ale juz czasem mialem chwile zastanowienia czy "kuniki" sa dla mnie.Jednak nie trace wiary. Wiem, ze jeden uczy sie szybciej, drugi wolniej ale mimo wszystko chcialbym wiedziec jak to bylo u Ciebie na poczatku. No chyba ze rozpoczecie bloga bylo twoim poczatkiem.Dzieki, pozdro
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 28/09/2010 21:27

Pierwszy post z tematu jest jeśli się nie mylę 3 dni po kursie Petera i generalnie tak, właśnie to jest początek mojego poważnego podejścia do tematu (wcześniej grałem ale było to bez softu - początki chyba 2006 rok). Po kliku miesiącach dopiero ruszyłem do przodu tak jak w blogu jest. Uczyłem się niezbyt szybko jak widać. Braid (prowadził pewien czas bloga) np. od praktycznie samego początku pokazywał dobre podejście i super wyniki.

Jeśli jesteś na zero po tym czasie, to na prawdę nieźle Ci idzie. Jeśli jeszcze wyeliminowałeś wpadki in-play ale tak na prawdę, że zupełnie Cię do tego nie ciągnie, to powiedziałbym że przebrnąłeś już duży kawał drogi do profesjonalnego podejścia. Jeśli widzisz z czym masz problemy to już połowa sukcesu, bo wiesz na czym się skupić i czego pilnować. Pracuj nad strike rate, chociaż wcale nie jest jakiś fatalny (mam przez to na myśli częstsze restartowanie pozycji [nie idzie to "do widzenia" i czekasz nowej okazji] i szybsze cięcie złych transakcji). Powodzenia!
Posted by: bartek80

Re: Horse Racing Trader - 28/09/2010 22:17

Pozwole wtracic swoje trzy grosze .

Najlepiej wyobrazic sobie ,ze jestes wlascicielem kasyna i cala filozofia polega na wypracowaniu "house egde"- nie musi byc duze -np. w ruletce w najgorszym dla kasyna wypadku wynosi ok. 1,35 % i wystarcza laugh.
Wiec jak pisze czyzyk ,jezeli jestes juz w okolicach zera to mozna powiedziec ze juz tuz, tuz ...
Trzeba robic tylko swoje i trzepac gonitwy bo jak juz masz edge to tylko kwestia obrotu.
Troszke ostrozniej podchodzilbym do grania calym bankiem bo wtedy tzw. risk of ruin jest zdecydowanie wieksze a awarie sprzetu ,netu i betfair sie zdarzaja .
Pozdrawiam i zycze powodzenia.
Posted by: braid18

Re: Horse Racing Trader - 29/09/2010 04:28

Witam:D Również dodam swoje 3 słowa;-) Dzięki za wspomnienie o mnie;) Może za jakiś czas reaktywuje swojego bloga;) Tak jak czyzyk twierdzę, że dobrze Ci idzie, choć jesteś na 0. W sumie 400 rynków to nie jest aż tak dużo (właśnie zajrzałem do swoich notatek i zobaczyłem, że przy czterysetnym byłem na minusie). Jeśli chodzi o mnie, to po około 1000 rynkach, zaczynałem widzieć pewne schematy, zacząłem podążać w coraz lepszych momentach za rynkiem, poprostu napiszę to tak, jakby "otwierały mi się oczy". Pozwolę sobie wkleić linka i zobacz np. moje pierwsze 4 miesiące handlowania:

http://img822.imageshack.us/img822/5016/pierwsze4miechy.jpg

na screenie widać, gdzie są większe wpadki(inplay) bo np. jest duży minus. W sumie to najbardziej mi na początku psuło wszystko. Ale jak się z tym w miarę uporałem to poszło do przodu. Dopiero w 5 miesiącu osiągnałem koło 400 euro zysku i od tej pory jakoś lepiej już idzie. Dodatkowo z każdym rynkiem, na dobrą sprawę stajesz się mądrzejszy, dodajesz choćby ten ułamek wiedzy co się może stać z kursem gdy na tym rynku uczestniczysz. Te wszystkie informacje gdzieś tam się w głowie rejestrują. Dopiero właśnie po pewnym czasie i przehandlowaniu odpowiedniej ilości rynków, powoli wydobywasz z siebie te zarejestrowane informacje i je w coraz odpowiedniejszy sposób wykorzystujesz osiągając zysk;) Wiesz, może to być u Ciebie po 500 rynku, a może po 2000, ważne jest to, na ile jest w Tobie determinacji ? by to osiągnąć. Bo napiszę Ci tak, jeśli chcesz to osiągnąć, osiągnąć zysk, bardzo tego chcesz i jesteś na tyle zdeterminowany, to wkońcu go osiągniesz. Wiesz może co to jest wizualizacja? Sportowcy często jak np. nie wykonywali wcześniej jakiegoś ruchu akrobatycznego lub też czegoś innego, zamykają oczy i wyobrażają sobie, że to właśnie w danym momencie robią.W ten sposób przekonują swój umysł że mogą zrobić dany układ akrobatyczny czy też jakąś inną rzecz, gdy przychodzi co do czego jest im łatwiej to wykonać, bo gdzieś umysł wie, że zaraz chwila,ja już to robiłem. Dlatego np. mamy koniec września i spróbuj sobie wyobrazić datę 31 października 2010 i że udało Ci się osiągnąć jakiś realistyczny zysk w postaci powiedzmy 100 jednostek twojej waluty (100 euro, 100 funtów czy może 100 dolarów) lub może inny mniejszy cel, gdyby ten nie byłby zbyt realistyczny dla Ciebie. Pozwól sobie zobaczyć, że ty osiągasz taki a nie inny zysk, jakby to już się stało;)

Ogólnie przypomniało mi się właśnie,że fajną radę kiedyś dostałem od czyzyka, abym nie oczekiwał nic od rynku, poprostu wejście w transakcję i sprawdzenie czy pójdzie ona w moją stronę;) Jest ona w sobie bardzo mądra;) Ogólnie, przeczytaj sobie może jeszcze raz ten blog od początku do końca, oglądaj filmiki z handlu, można ich sporo znaleźć w necie, szybciej tnij straty noi najważniejsze nigdy, ale to nigdy się nie poddawaj;) Pozdrawiam i powodzenia życzę!!!
Posted by: bake

Re: Horse Racing Trader - 29/09/2010 06:52

Dzieki za rady chlopaki. bartek80, learn to trade like casino (Mark Douglas),latwo to zrozumiec , gorzej wykonac. Nieustanna walka z psychika hehe. Moim głownym problemem jest w tej chwili wyjscie ze zlej tranzakcji. Ciezko mi sie przyznac do bledu. Choc musze powiedziec, ostatnio zdarzylo mi sie kilka razy przewidziec naprawde spore ruchy, i jak nigdy potrafilem wytrzymac i wychodzilem na samym szczycie.
braid18 tak jak mowisz o schematach w glowie , spojrzalem na wykres i mowie sobie "gdzies juz to widzialem" , sekunde pozniej bylem juz w rynku smile
Poki co motywacja jest.
Posted by: 50cent

Re: Horse Racing Trader - 05/10/2010 15:44

rowniez uwazaj na arbsow ktorzy pchaja kurs w dol w zaleznosci od tego za ile postawili zaklad lacznie na wielu kontach w roznych bukach jak i na buki ktorzy probuja blokowac kursy i pchaja w gore na betfair jak i na sweepstakowcow ktorzy na torze wynajduja lepszy kurs i layuja na betfair (uzywajac oqo badz iphonow bo zauwazylem ze to jest ostatnio modne) po trochu (bo duze kwoty odstraszaja typu 5-10 czy nawet 2k - wypychaja kurs) zapewniajac sobie arbitraz czyli greena ale nie tradujac na betfair ale miedzy torowym bukiem czy tez normalnym a betfairowym layem (teraz wiekszosc porownuje kursy z betfair na lay ale sa takie co zasypiaja np jetbull czy ladbrokes i inne czy centrebet i iasbet dla aus). Bo kwoty na betfair nie biora sie z nikad i nie pchaja rynku w gore czy w dol od widzimisie czy to od nastroju konia przed wyscigiem (zostalo to juz zbadane i nerwowosc czy spokojnosc danego horsa nie ma nic do tego w ktora strone leci kurs). Pozatym latwo zbadac rynek walac duzymi kwotami u gory badz na dole od ceny majac na uwadze jakie kursy sa na betfair a na torze i w bukach i jakie wczesniej na ktorym poziomie zostaly przyjete bo to jest tez wazne, bedziesz przebiegly to dojdziesz do tego sam w wiekszosci to polega na zrobieniu innych w konia a nie na tradingu poniewaz kazdy chce zarobic i nawet walac 2setkami zastrasza sie badz kontroluje rynek badz walac duzymi kwotami ktore pozniej sciagasz z rynku itp itd jest to socjotechnika i ona bardzo dobrze sie sprawdza na tym rynku majac na uwadze nie tylko ceny na betfair ale tez inne, poniewaz chcac kontrolowac rynek musisz miec nie tylko kase ale tez informacje nie tylko z bukow o cenach ale tez z toru jakie oferuje, a chcac zarabiac na tradingu musisz przelamac myslenie odnosnie kasy nie traktuj jej jak czegos bez czego nie mozesz zyc i nie boj sie jej tracic (najlepiej zarob na trading na arbitrazu np za darmo daje ci informacje o finansowym najlepiej na ftse 5 minutowych jeszcze istnieje miedzy ladbrokes a bet365 istnial lepszy ale buki sie wycofaly w tym nawet taki gigant jak betfair oferujac na tradefair jakis czas temu fixed oddsy 5 i 20 min dostali po dupie jak i inni ktorych feedy sie minimalnie spoznialy a skrypty przeliczajace to wszystko pokazywaly ceny ktore dawaly arbitraz nawet 50% - nie bierz pod uwage zakladki financials na betfair bo to nie to samo co bylo na tradefair a zreszta tam jest bot igindex jak strona igindex padla to automatycznie nie bylo cen na betfair zakladka finansowe 20min ftse) bez zmienienia nastawienia do kasy ktora posiadasz a ktora mozesz przeznaczyc na ten cel bedziesz straszony na kazdym kroku a bojac sie jej utraty bedziesz wychodzil z rynku ze strata poniewaz wiekszosc ludzi jest wlasnie tak robiona straszona przez wyszkolonych przez samych siebie a nie przez ksiazki socjotechnikow ktorzy znaja ludzkie slabosci i zeruja na nich nieraz trafiajac na 2 takiego samego po drugiej stronie bardziej uzbrojonego w kase i informacje i wtedy jest zonk:P ale szybki arbitraz i mniejsza strata:P

post o wszystkim i o niczym moze cos wydlubiesz z niego, ogolnie nie pisze na zadnym forum, jedynie obserwuje, jesli znajduje cos gdzie jest kasa raczej nie udzielam dobrych rad chyba ze biznes sie konczy, poniewaz ten swiat jest tak stworzony(kapitalizm) ze wiekszosc ludzi musi robic na innych jesli wiekszosc posiadalaby wiedze o tym jak to dziala to szybko by sie rynek zapadl, wyobraz sobie ze wiesz gdzie cos kupic taniej a sprzedac drozej i wszystkim o tym mowisz i pomysl co sie stanie pozniej czy bedziesz dalej zarabial, opisz arbitraz miedzy betfair a bukami a zobaczysz co sie stanie w krotkim czasie, opisz jak zarabiac na wyszukiwarkach a zobaczysz co sie stanie/stalo, opisz gdzie jest arbitraz na live miedzy betfair a bukami a zobaczysz co sie stanie, opisz w jaki sposob tradujesz na koniach - tym czym sie kierujesz ostrzegajac przed roznymi zachowaniami rynku a takich zachowan bedziesz mial wiekszosc albo np jesli wiekszosc ludzi dojdzie do tego w jaki sposob tradowac (zarabiac) na koniach i bedzie w ten sam zblizony sposob walila 200-500e w ta sama badz zblizona pozycje w tym samym czasie to zgadnij w ktora strone reszta ludzi pojdzie? badz spotykajac na drodze socjotechnika ktory bedzie wiedzial gdzie wiekszosc idzie itp itd duzo by pisac ps. niektore buki specjalnie oferuja arbitraz wiedzac co bedzie(korupcja) badz te upadajace ktore pozniej zamykaja konta
Posted by: bake

Re: Horse Racing Trader - 06/10/2010 06:10

Skupiam sie tylko na tym co widze na rynku. Czy cena rosnie , czy spada. Nie wglebiam sie jakie sa tego przyczyny.Jesli widze , ze kurs porusza sie bardzo nieprzewidywalnie to odpuszczam.
Jak juz ktos to tu ujal, za duzo zmiennych aby mozg byl w stanie to ogarnac.
Oczywiscie skupiam uwage na weight of money, widelkach cenowych, na spooferach , bomberach, troche analizy technicznej itp. ale nie zastanawiam sie czy w danym momencie handluje z bukmacherem, socjotechnikiem czy hazardzista.
Moim zdaniem konie to w wiekszosci spekulowanie .
Gdyby szlo to wszystko ogarnac , juz dawno ktos by zrobil oprogramowanie do atomatycznego handlu a potem nastapilby koniec platformy betfair jak i forexow i wszystkich gield
Chyba nie chcesz powiedziec ze czasy zarabiania na handlu na wyscigach juz minely?
Wlasciciel tego bloga jest chyba przykladem , ze tak nie jest.
Wszystko to tylko psychika.
Nawet najlepszy analityk gieldowy nie zarobi kasy jesli odczuwa strach.
PS rada abys uzywal przecinkow i akapitow nastepnym razem bo ciezko sie czyta twojego posta , (bez zlosliwosci)
Dzieki Pozdrawiam
Posted by: AndrzejModla

Re: Horse Racing Trader - 15/10/2010 03:51

siema czyżyk, mam pytanie, do starszego tradera.

Od tygodnia mam wyniki w tradingu oscylujące w okół zera. Średnia moja skuteczność jest 50%. Także nic imponującego. Stosuje skalping i swing trading w zależności od sytuacji. W miarę szybko tnę straty także nie mam już większych strat. Pytanie do Ciebie czym to jest spowodowane i na jak poprawić swoją skuteczność ?
pzdr
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 16/10/2010 06:22

Peter zawsze powtarza na forum betangel żeby zacząć wychodzić na zero i potraktować to jako punkt startowy. Nie cofasz się, to już bardzo dobrze. Jak zaglądam w swoje archiwa, to przy skuteczności ok. 60% za dany miesiąc mój wynik finansowy za ten miesiąc bywał ujemny lub dodatni ale bardzo słaby. Za to przy 70% wynik finansowy jest już na prawdę dobry. Niby tylko 10% różnicy ale w moim przypadku decydujące. Nie wiem jak jest z Twoim stylem handlu ale załóżmy że te 50% to zdecydowanie za mało. Kiedy poprawisz skuteczność, Twoje wyniki drastycznie zaczną się poprawiać.

Czy pozwalasz zyskom rosnąć?

Spróbuj zrobić tak.. Załóżmy że identyfikujesz rynek do swing trade. Podejmujesz decyzję o wejściu i wchodzisz. 1 tick w twoją stronę, 2, 3. 1 tick się cofa, wychodzisz? Nie, nie wychodź, bardziej się nastaw na wyjście po break even, czyli po cenie po której wszedłeś, nastaw się na wychodzenie ale tylko w przypadku agresywnego cofnięcia przeciw Tobie, tak że czujesz że może przebić punkt wejścia. Trzeba restartować to podejście psychiczne setki razy dziennie.

Sytuacja odwrotna, wchodzisz w swing trade, nie mija 2 sekundy a rynek już 2-3 ticki przeciw Tobie, wychodzisz? Nie, nie wychodź. Jeśli jest to ruch o 2 zdecydowane ticki i dalej nie ciągnie przeciw Tobie, daj rynkowi szansę na powrót. Nie zrozum mnie źle, myślisz teraz przede wszystkim o wyjściu ale nie ganiaj rynku w te i we wte co 3 sekundy. Przemyślałeś transakcję, wszedłeś więc daj szansę na rozwój sytuacji. Idzie kolejny tick przeciw Tobie ale np. delikatnie, daj mu jeszcze ten 1 tick i poczekaj. Dalej nie zawraca, to do widzenia, jesteś 3-4 ticki na minus. Trudno, nie wyszło, szukasz nowej okazji.

Inny przykład (oby było ich jak najwięcej dla Ciebie), wszedłeś w swing. Rynek idzie w twoim kierunku, 1, 2, 3 ticki; nagle dodatkowe 4-5 ticków. Już jesteś +7/8 ticków. Co robisz, wychodzisz? Nie! Poczekaj, zobacz czy zbiera się do cofania czy dalej ciągnie. Ciągnie dalej w Twoją stronę? Dorzuć w tym samym kierunku kolejną pozycję!

Ujemne transakcje tnij szybko, zyskom pozwalaj rosnąć. Stara zasada ale trudno ją przyswoić na początku. Nie mniej jednak na tym to polega, rynki ulegają trendom, a ta zasada pozwala wykorzystać potencjał tych ruchów. Czasami wystarczą 2-3 ładne swingi w ciągu dnia dla fajnego profitu za dzień. Reszta transakcji to w moim przypadku: skalpowanie, mini swingi, restartowanie pozycji, cięcie złych wejść, etc. Najwięcej przynoszą swingi, mini swingi (po kilka ticków w jedną stronę, za chwilę w drugą stronę) no i skalpowanie ale w odpowiednich warunkach rynkowych.

Generalnie ciągłe szukanie okazji. Nie ma odpowiednich warunków - nie wchodzę. Dzieje się coś co mi się nie podoba, czuję się niepewnie - wychodzę z transakcji. Musisz wypracować swoje współgranie z rynkiem.

Rób dalej swoje, jeśli utrzymasz wychodzenie na zero przez dłuższy czas jest wielce prawdopodobne że wkrótce zaczniesz uzyskiwać profit. Jeśli masz niewielki kapitał to dużo skalpuj i wchodź w mini swingi (kilka ticków w kilka sekund). Z malutkim kapitałem można zdziałać cuda w ten sposób.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 16/10/2010 06:43

Dla przykładu podam, że dziś po pierwszych kilku rynkach byłem na ponad -170, fatalny początek, nie pamiętam tak dużego minusa w tak krótkim czasie, w tym jeden rynek na około -90, wszystko czego się dotknąłem szło drastycznie przeciwko mnie. Przywaliłem pięścią tak żeby mnie zabolało i od razu ulżyło trochę, poszedłem do kuchni, napiłem się czegoś i wróciłem. Na początku starałem się być bardziej ostrożny ale zauważyłem, że sprawy zaczynają się poprawiać - rynki zaczynają być bardziej przewidywalne, więc zacząłem odrabianie. Ze względu na fatalny początek handlowałem do końca wszystkie rynki. Już w połowie wieczornych byłem na około zero. Ostatni dzisiejszy Dundalk 22:25 był wg 3 przykładu z poprzedniego posta. Trzykrotnie otwierałem pozycję w tym samym kierunku, aby zakończyć ten rynek na ponad +120 i zakańczając dzień na ok. +140. Wniosek - trzeba mieć oczy otwarte i robić swoje.
Posted by: AndrzejModla

Re: Horse Racing Trader - 18/10/2010 18:32

Dzięki czyżyk bardzo mi pomogłeś swoją wypowiedzią. Rzeczywiście mam z tym problem. No teraz przynajmniej wiem co mam poprawić.
pzdr
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 19/10/2010 04:01

Tylko nie traktuj tego jak schematu postępowania. Jeśli zbyt skupisz się na tych wskazówkach ucierpi na tym Twoje obiektywne postrzeganie rynku. To co działa dla mnie nie musi działać dla Ciebie, bo nie można skopiować czyjegoś postrzegania rynku. Dla mnie o wyjściu decydują często minimalne detale w tym co widzę. Potraktuj to jako moją szczerą wypowiedź ale wykorzystaj ją raczej do kształtowania swojego własnego stylu. Np. Heathcote pamiętam dokładnie - wypowiadał się, że nie stosował "dokładania" do aktualnej pozycji.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 31/10/2010 18:20

Wklejam update za dwa miesiące dla śledzących temat:

wrzesień:






i październik:







Szczerze mówiąc liczyłem że za październik przekroczę 3 tys., gdyż w połowie miesiąca miałem już niecałe 2 tys. Rozwinęło się to tak, że były 2 dni pod rząd że miałem ujemne dni, rynki w tych dniach były dość nieprzewidywalne, nic bardzo dużego ale ujemne to ujemne. Potem po weekendzie miałem dzień przerwy i znów złapałem 2 dni ujemne pod rząd, tym razem z własnej winy gdyż nie umiałem się wstrzelić w rytm. Mimo wszystko wynik ładny na tle wyników historycznych. Nie mam już takiej potrzeby pisania jak kiedyś. Uważam, że w dużej mierze uporałem się ze swoją psychologią handlu i za pewne stąd to wynika. W swoim własnym powolnym tempie nadal się rozwijam, utrzymuję aktualnie saldo około 1600 i kiedy się da korzystam z jego wielkości w pełniejszym zakresie. Myślę, że jeszcze sporo mogę poprawić wyniki ale jak dotąd nie naciskam na siebie zbytnio, tak więc postępy powolne.


Duże skupienie przerzuciłem w ostatnim czasie na rynki futures. Opłaty bf są niemałe, a w porównaniu z możliwościami tych rynków bf wypada mizernie zarówno jeśli chodzi o możliwości zarabiania jak i opłaty.


Myślę, że do końca roku poprowadzę temat. Potem, jeśli nie zostanie zamknięty to może sporadycznie go odkopię i coś napiszę. Jeśli pojawią się jakieś pytania, to jeśli będę czuł się wystarczająco kompetentny, jak zawsze chętnie odpowiem.
Posted by: bestbet1

Re: Horse Racing Trader - 04/11/2010 19:59

witam i gratuluje wynikow.
mam pytanie do wszystkich tradujacych konie. gdzie mozna ogladac wszystkie wyscigi live? wykupilem abonament w attheraces za Ł5,99 ale niestety nie moge ogladac bo mieszkam w Polsce a nie w UK. racing uk oferuje abonament miedzynarodowy za Ł24,99 ale wkurza mnie ze angole maja to samo za Ł20 mniej. dlatego szukam czegos co by bylo w przedziale do max. Ł10/miesiac.
zastanawiam sie dlaczego betfair ma juz video z kazdego racecourse?
moglbym oczywiscie obstawiac gdzies u buka po Ł1 aby miec dostep do video, ale za duzo czasu by to zajelo, a poza tym nie jestem gamblerem tylko traderem, wiec obstawianie odpada.
Posted by: AndrzejModla

Re: Horse Racing Trader - 12/11/2010 00:56

siema czyżyk, ostatnie dnie są dla mnie istnym koszmarem. Płynność na rynkach jest tak słaba, że ruchy cenowe poruszają się w sposób całkiem dla mnie nie zrozumiały. To co dotychczas działało teraz działa losowo. Dodatkowo szybkie ruchy cenowe utrudniają cięcie strat.
Zastanawia mnie to w jaki sposób sobie radzisz w takie dni ja te. Ja np straciłem 30% mojego kapitału
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 12/11/2010 02:56

Cześć, odpiszę Ci moimi wynikami. Poniedziałek ok. -100, wtorek -120, środa +160. Fakt, jest trudniej ale jeśli chodzi o mój poniedziałek i wtorek, to przede wszystkim moje błędy i nieumiejętność dostosowania się. Jak Ci nie idzie, to więcej obserwuj, zmniejsz stawkowanie i zrób sobie wypłatę na poprawę nastroju smile Głowa do góry, oczy otwarte, rób swoje - karta się odwróci.
Posted by: lepusti

Re: Horse Racing Trader - 12/11/2010 07:52

Witam
Moje wrażenia i odczucia z mijającego tygodnia są podobne. Po bardzo udanej niedzieli (07,11) gdzie wychodziło mi praktycznie wszystko i na 26gonitw miałem ST 86%, poniedziałek już straszne męczarnie i ST 57% i wtorek równie kiepsko ST 56% i oczywiście te dni były ujemnymi.
Niesamowitą sprawą jest fakt jak bardzo zmienne potrafią być te rynki, a wręcz całe dnie.
A przecież codziennie zasiadamy do koni z takim samym nastawieniem, tą samą techniką i planem działania oraz wiedzą a wyniki potrafią być tak różne.
Posted by: grzesiek99

Re: Horse Racing Trader - 12/11/2010 08:30

Witam
@bestbet1 - attheraces i Racing UK to dwie telewizje, które mają w ofercie różne tory w UK. Nie gram na betfair (ani nie traduje) więc nie wiem których transmisji tam nie ma.Jest jeszcze coś takiego jak GBI racing www.gbiracing.com które robi transmisje ze wszystkich torów w UK poza Anglię, ale oni chyba sprzedają przekaz bukmacherom online i stacjonarnym, a nie klientom indywidualnym (można do nich wysłać zapytanie).
W każdym razie w bet365 możesz (mając konto w PLN) obstawiać na nie wygra kombo za 1 zł z max 14 gonitw
i je wszystkie oglądać (nieważne jeśli przegrasz np. w trzeciej gonitwie, transmisje dalej działają).
U innych buków nawet obstawienie za 1 funta może nie dać ci możliwości oglądania (np. Victorchandler nie pozwala poza Anglią oglądać wyścigów z attheraces).
Posted by: Ca$hFlow

Re: Horse Racing Trader - 29/11/2010 07:20

Witam traderów... Traduję od niedawna (we wrześniu byłem na kursie u Petera Webb'a). Mam pytanie dotyczące redukcji kursów po wycofaniu konia, bo miałem wczoraj nieprzyjemne zdarzenie z tym związane:

Kemp 27th Nov 17:50: 1m Mdm Stks
Wziąłem Back na Majestic Bright po kursie 3.3 10 minut przed gonitwą. Niestety kurs poszedł przeciwko mnie i zdecydowałem się wejść in-play. W in-play wyzerowałem pozycję Layując po 3.3.
Po gonitwie widzę, że jestem jakieś 10% od tych stawek w plecy! Nie wiedziałem co się stało!

Okazało się, że na starcie wycofali innego konia (Handsome King) i redukcja kursów na inne konie wynosi 9.10%...
Czyli w efekcie przed gonitwą postawiłem Back po kursie 3.3 (który z redukcji został obniżony do 3.0!), a już in-line miałem Lay po 3.3 (be zredukcji). Czyli w plecy prawie 10%...
Zresztą nie wiem, czy do końca to dobrze zrozumiałem, ale tak to wygląda. Dziwi mnie tylko to, że w historii betów, także przy kursie rozliczonym in-play bez redukcji (lay 3.3) mam też adnotację, że była redukcja choć kurs jest niezmieniony - 3.3 (ale to może dlatego, że postawiłem go przed startem z opcją 'keep'...)

Moje pytanie(a) brzmi:
jak się zabezpieczyć przed taką sytuacją?
Wiem, że oczywiście najlepiej nie wchodzić w in-play :-), ale jak już się zdecydujemy, to gdzie najlepiej monitorować, czy kurs naszego zakładu postawiony przed startem nie został przycięty z powodu redukcji? Jest to od razu podawane? Trzeba szperać każdorazowo w matched bets?

I pytanie drugie - czy dobrze rozumiem?: jeśli wzięlibyśmy sytuację odwrotną, to czy wtenczas zamiast straty miałbym dodatkowy zysk? (czyli Lay przed startem po 3.3 przycięty do 3.0 i Back in-play po kursie "nieprzyciętym" 3.3). Wychodziło by wtedy na to, że trzeba pamiętać, by jeśli już się zdarzy wejść in-play, to lepiej wchodzić w live z postawiony przed startem Layem, i czekać na zamknięcie Back'a - wtedy jeśli inny znaczący koń byłby wycofany na starcie, to zarabiamy dodatkowo?

Zdarzyła wam się kiedyś taka sytuacja?
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 30/11/2010 01:27

Dobrze rozumiesz. Trzeba tego pilnować. Kursy po odblokowaniu rynku odświeżają się w aplikacji (czy to geeks toy czy betangel - za pewne też) i od razu trzeba się orientować po jakim kursie należy zrobić kontrę. Jeśli masz greenowanie wbudowane w drabinkę, to nawet nie musisz patrzeć w matched bets, tylko na drabinkę i od razu widzisz jaki będzie ewentualny green/red. Jeśli byłoby na odwrót to tak samo jak tu miałeś stratę, to miałbyś zysk.
Posted by: Ca$hFlow

Re: Horse Racing Trader - 30/11/2010 06:10

Dzięki za odpowiedź Czyzyk!
No ale właśnie tego nigdzie nie było widać! Używam BetAngel'a i ani przez chwilę nic mi nie zasugerowało, że coś jest nie tak. W ogóle sytuacja była taka, że wyścig był chyba opóźniony o 10 minut, i tego konia, z powodu którego była redukcja, wycofali tuż przed startem (jakieś 10 minut po planowanym terminie rozpoczęcia gonitwy). Miałem jakieś szanse gdzieś to w ogóle spostrzec (poza TV, bo akurat nie oglądałem tej gonitwy)? Po prostu wycofali konia i kilkadziesiąt sekund później konie już biegły... Myślę, że w takiej sytuacji mała szansa, by na podstawie kursów/BetAngel/Berfair się zorientować w porę. Poprawcie mnie jeśli się mylę...
Posted by: Ca$hFlow

Re: Horse Racing Trader - 30/11/2010 06:20

Aha... zapomniałem dodać najważniejsze, że BetAngel po zgreenowaniu in-play pokazywał cały rynek na zielono! (minimalny zysk, bo chodziło mi o wyzerowanie głównie). I dlatego jest to dla mnie takie niezrozumiałe. Może z 10 minut później nie zgadzało mi się saldo konta, więc poszedłem do BF sprawdzić czy już wszystko rozliczone i dopiero wtedy pokazało mi, że była redukcja z powodu wycofania tego konia na starcie.
Posted by: Ca$hFlow

Re: Horse Racing Trader - 30/11/2010 06:48

Originally Posted By: bestbet1
wykupilem abonament w attheraces za Ł5,99 ale niestety nie moge ogladac bo mieszkam w Polsce a nie w UK. racing uk oferuje abonament miedzynarodowy za Ł24,99 ale wkurza mnie ze angole maja to samo za Ł20 mniej.


Bestbet1: nic straconego ;-)
ja oglądam w Polsce ATR za Ł5.99 i RUK za Ł9.99 :-)
Ty też możesz - wykup sobie angielskie IP w jakimś serwisie VPN i po sprawie...
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 30/11/2010 07:00

Już nie pamiętam jak to było w betangel (a tym bardziej jak "jest", bo już go sporo nie używam). Geeks toy mnie w tym temacie nie zawiódł puki co, tj. wyświetla właściwe kursy po odblokowaniu rynku.

Dla mnie te kilkadziesiąt sekund po odblokowaniu rynku (kiedy kursy już są zupdatowane ale jeszcze nie in-play), jest na weryfikację aktualnej pozycji i z reguły nie mam problemu żeby się połapać.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 01/12/2010 02:45

Listopad.



Posted by: braid18

Re: Horse Racing Trader - 02/12/2010 03:19

Wynik jak zwykle na profesjonalnym pułapie. Widzę, że odkąd (od czerwca) przekroczyłeś kwotę 1000Ł to utrzymujesz ten poziom;) Jest coś w tej kwocie, że jak ją raz osiągnąłeś to nie było już problemu osiągnięcie podobnego wyniku w następnym miesiącu itd. Życzę utrzymania wyników na takim poziomie conajmniej, noi przebicia tego 3 tysięcznika w bilansie miesięcznym;) Pozdrawiam !!!
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 02/12/2010 07:58

Dzięki Błażej i powodzenia również, zaglądam regularnie do Twojego bloga (właściwie tylko po to zaglądam na tamto forum), pozdrawiam!
Posted by: GaloGalo

Re: Horse Racing Trader - 02/12/2010 20:42

Gratuluję tematu choć pozostaje pewien niedosyt. Ciekaw jestem jakby Twoje yniki wyglądały gdybyś mógł tej profesji poświęcić więcej czasu smile .

Mam takie małe pytanko. Gram na rynkach wyścigów od tygodnia i czy zysk 2% zysku od włożonej kwoty to dobry rezultat? Nie wkładam w wyścig sporo. Przeważnie zamykam się w 100 Euro, a zysk oscyluje między 1-3 Euro na rynek.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 03/12/2010 04:14

Czy 100 euro to liability (dostępne środki) czy stawka back/lay? Czy 1-3 euro to średni wynik (czyli 10 rynków 10-30 euro)?
Posted by: Czesiek41

Re: Horse Racing Trader - 03/12/2010 05:00

czyzyk a powiedz mi jak u ciebie wyglada sprawa z Premium Charge zakwalifikowałes juz sie czy starasz sie tego jakos unikac
Posted by: GaloGalo

Re: Horse Racing Trader - 03/12/2010 05:23

100 Euro to kasa zagrana na łącznie na lay i back. A 1-3 euro to dokładnie stawki jakie ugrywałem czyli max. 3 Euro.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 04/12/2010 04:42

Zależy od stylu ale przy byciu bardziej agresywnym i robieniu większej ilość transakcji myślę spokojnie można sięgnąć 10 euro i więcej z jednego rynku. Oczywiście wtedy i straty mogą się pojawić większe. Jeśli styl jest bardziej zachowawczy i 1-3 euro na rynek jest osiągane przy bardzo wysokim strike rate (powiedzmy ok. 70-80%) a pojedyncza strata jest podobna do zysku, to uważam że jest to wynik na profesjonalnym poziomie.

A co do premium charge to niestety tak i niestety nie mam metody aby go unikać.
Posted by: Ca$hFlow

Re: Horse Racing Trader - 04/12/2010 07:27

Originally Posted By: czyzyk
A co do premium charge to niestety tak i niestety nie mam metody aby go unikać.


Zaciekawiło mnie na kursie u Petera, że często przelogowywał się na kontach BF i dziwiłem się, że robi to z tego samego IP, więc go o to zapytałem. Odpowiedział, że nie miał z tym nigdy problemu, i że "wszyscy jego znajomi i rodzina mają już konta na BF" :-D. Zapytałem się, czy jest to jego sposób na obejście premium charge i w odpowiedzi zobaczyłem promienny uśmiech... ;-)
Posted by: Ca$hFlow

Re: Horse Racing Trader - 04/12/2010 07:53

Originally Posted By: GaloGalo
.../ czy zysk 2% zysku od włożonej kwoty to dobry rezultat? .../


Peter Webb opowiadał, że był ciekawy, jaki osiągnie średni miesięczny % zysków na nowym koncie z kapitałem startowym 1000 GBP. Dokładnie po miesiącu, saldo konta wynosiło sporo ponad 6000 GBP (nie pamiętam dokładnie ile). Czyli zysk ponad 500% w skali miesiąca :-) Aby osiągnąć taki wynik trzeba mieć co jakieś 7% zysku od kapitału dziennie.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 04/12/2010 17:57

Dzięki za bieżące informacje Ca$hFlow! Fajnie usłyszeć takie info odnośnie rezultatów bo to dobry kopniak motywacyjny. Życzę powodzenia w poczynaniach na BF!
Posted by: Ca$hFlow

Re: Horse Racing Trader - 05/12/2010 06:11

Dzięki! A powiedz, jak ci idzie unikanie In-Play? Udało Ci się to w większości wyeliminować, czy też robisz to bardziej świadomie? (bo po wynikach widać, że nie jest to już dla Ciebie takim problemem, gratuluję!). Uczę się tego, więc wszelkie uwagi mile widziane :-)
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 06/12/2010 23:56

Ostatnia większa wpadka była na jakieś 260 funtów jakieś półtora miesiąca temu. Byłem na lay a in-play kurs tylko w dół leciał no i trzeba było ciąć straty.

Nigdy nie wchodzę in-play z zamiarem zakończenia transakcji. Zawsze liczę że rynek weźmie mi to co zostawiłem przed in-play. Staram się obserwować kiedy konie ruszają. Zdarza mi się wpaść, wtedy jak czekam z pozycją w rynku która jest "zjadana". Jeśli widzę, że za moment mają ruszyć to ją zdejmuję i biorę zamknięcie -1 tick po tym co jest dostępne. Czasami po prostu się zagapię nie patrząc na zegar kiedy nie ma transmisji i też zdarza się wpaść. Blisko końca chętniej otwieram pozycję lay i zamknięcie na back. Chociaż, z faworytami poniżej 2, często jest tak że in-play kurs w ogóle nie wzrośnie (zob. pierwsze 2 zdania) i trzeba brać dużo gorszą cenę, a można było wziąć -1 tick i byłoby z głowy.
Posted by: Ca$hFlow

Re: Horse Racing Trader - 07/12/2010 02:46

Choć takiej odpowiedzi, szczerze mówiąc, się spodziewałem, to pytałem dlatego, że kilka dni uchodziło mi bezkarnie (i zyskownie) wchodzenie w In-Play i już zaczęły mi chodzić po głowie pomysły, że może to nie jest takie złe? ... Aż do czasu, gdy przeczesałem konto :-(
_____________
Ekspiacja... Nigdy więcej In-Play! :-)

Zauważyłem też coś takiego, że grając małymi stawkami, łatwiej mi zostawić otwartą pozycję przed startem, bo gdzieś tam podświadomie myślę, że jak stracę całą stawkę - to niewiele. Teraz zaczynam rozumieć, dlaczego Peter powiedział, że jak ktoś gra za 2&#8364;, to za rok będzie nadal grał za 2&#8364;... Oczywiście trzeba się nauczyć na małych stawkach, ale później bez poważnego traktowania swojego banku nie zrobi się progresu.

Od jutra porzucam więc stawki testowe i zaczynam trochę poważniejszą przygodę (w wysokości połowy banku docelowego).
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 07/12/2010 06:18

Powodzenia w utrzymaniu dyscypliny (apropos Peter ją zawsze stawiał na pierwszym miejscu) i zachęcam do założenia (jeśli nie ma) bloga, będę stałym bywalcem. Coś w tym jest, że im wyżej (stawki) udaje się zacząć, tym szybciej idzie progres. Można dla przykładu podać że Heathcote zaczynał z początkową stawką ok. 100 funtów. Powodzenia!



Posted by: Ca$hFlow

Re: Horse Racing Trader - 07/12/2010 18:07

OK Czyżyk! Zmotywowałeś mnie... Oczywiście bałem się założyć bloga. Ale wiem wystarczająco dobrze, jaką dodatkową motywację mi to da (w pilnowaniu dyscypliny przede wszystkim).

Ca$hFlow Blog
Posted by: ornak

Re: Horse Racing Trader - 07/12/2010 20:04

Witam. Chcialbym zaczac obstawiac wyscigi konne ale nie wiem jak do tego sie zabrac. Moja wiedza na ten temat jest zerowa. Jak na razie to patrze jak zachowuja sie rynki, ale ciezko mi odczytac trend czy pojdzie on w gore czy w dol. Mozecie polecic mi jakies lektury albo dac kilka rad na temat tradingu preplay konmi, o in-play nie ma mowy bo juz duzo czytalem na ten temat. Widze ze korzystaliscie z kursow u Petera. Jakie byly skutki? Czy mozecie cos na ten temat powiedziec? No i na koniec powodzenia czyzyk oraz Ca$hFlow w dazeniu do celow;) Pozdrawiam
Posted by: artbledo

Re: Horse Racing Trader - 07/12/2010 22:52


Jeżeli od koni zaczynasz przygodę na betfair to sobie odpuść. Zmień dyscyplinę , łatwiej przewidzisz trend i będziesz miał satysfakcję a na koniach tylko się nadenerwujesz , zestresujesz i zniechęcisz do betfair ...
Posted by: ornak

Re: Horse Racing Trader - 07/12/2010 23:53

artbledo ja juz gram normalnie na bf tylko chodzilo mi o konie;) wiec wiem jak dziala gielda itp. Teraz chce sie poznac na koniach wink
Posted by: Ca$hFlow

Re: Horse Racing Trader - 08/12/2010 01:45

Witaj Ornak! Plan dla Ciebie an początek:

1. Przeczytać niniejszego bloga Czyżyka w całości,
2. Przeczytać bloga Adama ( http://adamheathcote.blogspot.com/)
3. Czytać bloga Petera ( http://www.betangel.com/blog_wp/ )
4. Możesz też zaglądać do mnie ( Ca$hFlow blog ), jeśli oczywiście wytrwam... ;-)
5. Oglądnąć wszystkie materiały na BetAngel.TV ( http://www.betangel.tv/)
6. Ściągnąć sobie darmową wersję programu BetAngel Basic (jeśli jeszcze nie masz, http://www.betangel.com/download/ ) i próbować na małych stawkach.
7. W między czasie uzbierać co najmniej 4k pln na kurs u Petera (tyle mniej więcej kosztuje lecąc tanimi liniami, śpiąc w tanim hotelu i pożyczając mały samochód). W moim przekonaniu ten kurs wart jest takich (a nawet większych) pieniędzy!

Etap piąty będzie prawdopodobnie najważniejszy i najbardziej długotrwały. Powodzenia!
Posted by: Ca$hFlow

Re: Horse Racing Trader - 08/12/2010 03:44

Na końcu miało być "etap SZÓSTY" oczywiście ;-)
Posted by: ornak

Re: Horse Racing Trader - 08/12/2010 05:30

tylko zeby isc na kurs do Petera trzeba umiec angielski;p wiec pierwsze musialbym sie podszkolic w tym;) a tak do tego kursu Cash przyniosl on jakies efekty u Ciebie?? bo po czyzyku widze ze u niego ladnie sie wiedzie;P
No i po za tym wytrwalosci Ca$h;) i jestem pewny ze sobie poradzisz;)
Posted by: Ca$hFlow

Re: Horse Racing Trader - 08/12/2010 06:14

Dzięki Ornak!
Tak, trzeba po prostu "mniej więcej" rozumieć po angielsku. Jeżeli chodzi o efekty, to u mnie dopiero czas pokaże, ale nie będę się o tym rozpisywał tutaj. Jak chcesz, to luknij tu (w czwartym komentarzu masz moją odpowiedź, bo ktoś o to już pytał)...
Posted by: ornak

Re: Horse Racing Trader - 17/12/2010 21:17

Witam ponownie;)
Chciałbym dowiedzieć się na czym polega swingowanie, driffty i scalping.
Scalping to chyba sprzedawanie kursów z zyskiem 1 ticka o ile mi wiadomo ale chciałbym o wytłumaczenie doświadczonych graczy;)
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 29/12/2010 01:34

Witaj, jeśli gdzieś u mnie to znalazłeś, to przez swing miałem na myśli transakcję która zazwyczaj trwa chwilę, często ponad minutę do nawet kilku minut, której celem jest złapanie jak najdłuższego ruchu. Drifter to koń, którego kurs idzie w górę (odwrotnie - steamer). Scalping to generalnie transakcja zakładająca jak najszybsze wejście i wyjście z rynku. Nie ma jakiejś sztywnej definicji ile to musi być ticków. Dla mnie scalping kojarzy się przede wszystkim z transakcją nastawioną na 1 tick, dla niektórych scalping jest również wtedy kiedy biorą więcej niż 1 tick. Chodzi o to aby zrobić jak najwięcej transakcji - chociażby właśnie po 1 tick - będąc jak najkrócej w rynku przy jak najmniejszym ryzyku.


Grudzień będzie cieniutki, dużo dni opuszczonych, a poszczególne dni bywały trudne. Wklejam screen za dziś. Widać wyraźną "dziurę" w nastawieniu/koncentracji od 13:55 do 14:05. Udało się jednak odzyskać koncentrację i przy odświeżeniu wyników sam byłem pozytywnie zaskoczony. Jak widać psychika jest najważniejsza (bynajmniej w moim przypadku). Nie zrobiłem po tych 3 ujemnych rynkach praktycznie nic oprócz postarania się o pełniejsze skupienie. Robiłem swoje z rynku na rynek i tak jak napisałem, dopiero po odświeżeniu P&L za dzień zorientowałem się że już zdążyłem odrobić co straciłem. Tak więc nic na siłę i robić swoje.




Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 01/01/2011 21:37

Podsumowanie roku. Będzie to łączony wynik z konta dolarowego do 18 stycznia, za ten czas wynik to 1345,69; oraz już cała reszta roku w funtach 14030,90. Całkowity strike rate konta funtowego to 67%. Cóż, rozwój jakiś następuje ale to tempo to tragedia. Jeszcze kilka miesięcy temu nie wchodziłem ze stawką 500 w kursy powyżej 4, teraz mi się zdarza, żałuję tylko że w wynikach nie jest to proporcjonalnie odzwierciedlone. Pewna stabilność wzrostu krzywej kapitału jest i z tego jestem chyba najbardziej zadowolony na ten moment. Czuję się pewniej z większymi kwotami niż kilka miesięcy temu. Bardziej racjonalnie dostosowuję stawkowanie do panujących warunków. To niewątpliwie umiejętności które dopracowałem w ostatnim czasie. Tak więc wklejam poszczególne screeny i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku smile


Grudzień był ciekawy, nie spodziewałem się że będzie taka końcówka. Jeszcze 27.12 wynik wyglądał tak:






(rzutki to kilkudniowe intensywne próby handlu in-play, jednak skutek widoczny w wyniku wink )



Po następnych 5 dniach wynik wyglądał tak:







Było dużo rynków w końcówce grudnia a i handel się układał.



Krzywa kapitału z konta funtowego zawierająca każdy jeden rynek:









Tabelka z najważniejszymi informacjami z konta funtowego:









i dolarowego:









no i tyle przygotowałem smile
Posted by: Piostar

Re: Horse Racing Trader - 01/01/2011 22:30

Świetne wyniki gratuluje i życzę równie udanego roku 2011. piwo
Posted by: AGASSI

Re: Horse Racing Trader - 01/01/2011 22:39

Originally Posted By: Piostar
Świetne wyniki gratuluje i życzę równie udanego roku 2011. piwo


podpinam się pod życzenia piwo piwo

ps. Oscara masz w wynikach i tak trzymaj puchar
Posted by: simka_airMen

Re: Horse Racing Trader - 24/01/2011 19:23

Czyzyk - co Ci robi taki piekne wykresy ? jest mozliwosc otrzymania czysty arkusz od Ciebie?
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 25/01/2011 23:38

Open Office Calc :), zrobiłem upload >>tu<<.
Posted by: simka_airMen

Re: Horse Racing Trader - 26/01/2011 18:07

Dzieki przyda sie - dla mnie pakiety office to za wysokie juz progi ..
Posted by: punkty

Re: Horse Racing Trader - 09/02/2011 01:47

i jak tam czyzyk Ci idzie? codziennie grasz, czy sporadycznie?
Posted by: punkty

Re: Horse Racing Trader - 10/02/2011 07:50

Tak dobie mysle nasz kolega z Angli Adam przestał juz grac, w ostatnich postawil mowil ze coraz turdniej (coraz wiecej konkrencji)i chyba faktycznie jest juz trudno... jak sadzicie?
Posted by: punkty

Re: Horse Racing Trader - 11/02/2011 02:44

Panowie no co tak temat umarł? gdzie pouciekaliscie? smile
Posted by: cebula87

Re: Horse Racing Trader - 12/02/2011 00:14

Dzisiaj czyzyk miał pokaz live tradingu
Posted by: punkty

Re: Horse Racing Trader - 13/02/2011 00:13

a gdzie taki pokaz mozna ogladnac?
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 15/04/2011 02:28

Tak jak pisałem wcześniej zakończyłem już bloga. Nadal handluję ale już nie tak systematycznie.



Posted by: Terran

Re: Horse Racing Trader - 07/09/2011 23:47

czyzyk co u Ciebie słychać?
Może znów zaczniesz dzielić się z nami swoimi "przygodami", jestem pewien, iż wiele osób chętnie będzie czytać co masz do powiedzenia...
Jak Ci ostatnio szło? Wrzucisz coś?
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 19/05/2015 20:16

Witajcie smile

Pewnie nie ma już większości bywalców mojego tematu ale cóż, ktoś tam coś przeczyta i może się zainspiruje.

Na innych rynkach nie jest łatwo (giełda normalna - daytrading). Trzeba się wszystkiego uczyć na nowo. Więcej straciłem niż zarobiłem.

Wpadłem z powrotem po niespełna... yyy 4 latach smile bo okazało się, że przydało by się jakieś 2 tys funtów. Powrót po 2-3 latach na konie nie był łatwy. Zacząłem w lutym/marcu, parę razy wpadłem in play i zostałem z 20 kilkoma funtami. Odpuściłem rynki na miesiąc-dwa i od początku maja, bez żadnych dopłat wziąłem się do uczciwej, solidnej pracy na rynkach. Na dzień dzisiejszy jest 455,07 GBP na koncie.

Dziś - 19.05.2015 stan początkowy: 339,91. Stan końcowy j.w. czyli 455,07 (ok. 33% konta)



Wczoraj - 18.05.2015 stan początkowy 274,89. Stan końcowy, 339,91 (23% konta)



Sobota - 16.05.2015 stan początkowy 228,89. Stan końcowy 274,89. Powinna być dużo ładniejsza. O 20 wieczorem miałem lepszy wynik niż na koniec dnia. Na greyhoundach wieczorno-nocnych próbowałem jeszcze dorobić ale przełożyło się to na pogorszenie wyniku zamiast poprawę.




Piątek - 15.05.2015 stan początkowy 206,25. Stan końcowy 228,89.






Przez ten wpis, chcę pokazać, że nie trzeba mieć niewiadomo jakiego kapitału żeby zacząć zarabiać. Tego na prawdę da się nauczyć. Jeśli poświęci się rynkom odpowiednią ilość czasu, potem intuicja podpowiada czy to jest spoof, czy to prawdziwe pieniądze na drabince, na prawdę wierzę, że można się tego nauczyć. Osobiście mam dużą pewność siebie, że swój cel 2000 osiągnę niebawem (siła pieniądza składanego jest ogromna). Przy 50 funtach na koncie 20 to super wynik. Przy 300 funtach na koncie 100 to super wynik. Na prawdę z groszy można zrobić sensowną kasę. Pamiętacie - ten cały temat uciągnąłem ze śmiesznych 7 USD. Pozdrawiam Wszystkich czytających i życzę powodzenia.
Posted by: czyzyk

Re: Horse Racing Trader - 21/05/2015 22:02


W środę - wczoraj, około 1,5 godziny handlowałem, potem musiałem wyjść, wróciłem na rynki na tylko 0,5 godziny, bo potem znowu coś innego potrzebowałem zrobić. Stan początkowy: 455,07, stan końcowy 514,50.





Dziś dosyć dobrze mi szło, choć znów grałem z przerwą pomiędzy 16 a 18. Za to pod koniec dnia - wieczorem, byłem totalnie "in the zone" i zgrywałem się z rynkami, a te były szczodre w okazje, pełno realnej kasy na rynkach, bardzo reaktywne ruchy, to co najbardziej lubię. Stan początkowy: 514,50, stan końcowy 790,40 (ponad 53% konta). Jeszcze około miesiąc temu 20 kilka funtów, a teraz prawie 300 w jeden dzień = siła pieniądza składanego, w szczególności na tych rynkach ma ogromny potencjał w zakresie do 1000 funtów. Z innej beczki jeszcze, z giełdą jak z jazdą na rowerze. Jeśli się coś kiedyś robiło i robiło to dobrze, to się tego nie zapomina. Rynki widzę od mojego czasu nie zmieniły się zbytnio, ba, chyba nawet jest jeszcze lepiej niż kiedyś.


Posted by: marok

Re: Horse Racing Trader - 04/06/2015 08:46

witam, przeczytałem prawie cały twój temat, dobrze, że wróciłeś, będzie kontynuacja?
Posted by: 50cent

Re: Horse Racing Trader - 18/06/2015 21:14

czyzyk odezwij sie na gg 53894829, mam nadzieje ze na forexie cie nie wyd....., chcialem sie z toba skontaktowac poprzez pw, jednak sa zablokowane, mamy troche do pogadania, nie dziw sie ze musiales sie uczyc na nowo, rynek sie zmienia wraz z ewolouowaniem ludzi w nim uczestniczacych.
Posted by: 50cent

Re: Horse Racing Trader - 16/07/2015 23:14

nie moge edytowac poprzedniego postu wiec, nowe gg to 54759408 do poprzedniego stracilem dostep po przeinstalowaniu systemu
Posted by: 50cent

Re: Horse Racing Trader - 19/07/2015 02:14

no nic widze znowu cie ktos tam "zbalamucil" to na zachete skany patryka z mojej grupy (2 osoby) na forach nie poc sie, bo to zly pomysl. Gramy rynki inplay, potrzebujemy do zespolu kogos z wiedza z pre. pozdrawiam

Posted by: 50cent

Re: Horse Racing Trader - 19/07/2015 02:32



wszystkie linki, poraz kolejny porbowalem edytowac posta napisanego na probe, aby zobaczyc czy obrazki sie wyswietlaja, jednak jest cos skopane.

w skrocie 3 dni zysk ponad 3k e samo inplay
Posted by: Swordman

Re: Horse Racing Trader - 10/02/2016 15:06

Ciekawe dlaczego Piostar usunął linki z dwóch ostatnich postów. Szkoda bo te screeny działały na mnie motywująco...
Posted by: rafal08

Re: Horse Racing Trader - 10/02/2016 15:10

http://www.mecz.pl/forum/ubbthreads.php?ubb=showflat&Main=56536&Number=6578898#Post6578898
Posted by: siwasmordas

Re: Horse Racing Trader - 18/06/2016 14:22

@czyzyk spróbuj swoich sił na akcjach giełdy amerykańskiej Nyse, Nasdaq, Amex. Oczywiście z dostępem do głębi rynku Level II i TaS. Tam dobrze sprawdza się czytanie taśmy. Pozdrawiam