Zrobiłem proste matematyczne wyliczenie, zawodów indywidualnych. Wziąłem pod uwagę 4 zawodników z każdego liczącego się państwa i będącego w ofercie EXPEKT. Sekundy dodawane są od straty po biegu do zwycięscy zawodów Niemca Erica Frenzela. ----------- 1]NIEMCY + 175sek 2]NORWEGIA + 266sek 3]AUSTRIA + 275sek 4]USA + 295sek 5]FRANCJA + 368sek 6]JAPONIA + 638sek 7]FINLANDIA + 693sek -----------
Moje typy wychodzą następująco/expekt/: Niemcy WIN@2.78 5/10 Niemcy 1-3@1.28 9/10 Niemcy - USA 1@1.43 8/10 USA - Francja 1@1.5 7/10
Typy jakie mam w grze: Niemcy WIN@2.78 6/10 Niemcy 1-3@1.28 10/10 Niemcy - USA 1@1.43 9/10 USA - Francja 1@1.5 3/10 (najmniej realny, jednak w 20km odrobić stratę minuty z okładem to nie jest, aż taki wielki wyczyn - mogą dać radę)
Jak ktoś znajdzie gdzieś możliwość zagrania: FRANCJA bez medalu; proszę krzyczeć: bardzo pewne
Na przyszłość powiem, że przeliczanie występów indywidualnych na drużynowe BARDZO zaciemnia rzeczywistość. W drużynie preferowani są lepsi biegacze. Na początku analizy trzeba by zupełnie zmienić wyniki skoków z 15 pkt = 1 min na 22,5 pkt = 1 minuta i dopiero wtedy trochę bardziej by to oddało rzeczywistość.
Wydawało się że na dużej skoczni Niemcy zrobią nokaut a tu znowu nic z tego, a Francuzi omal nie sięgnęli po medal. Wiele tu też zależy od szczęścia a konkretnie od taktyki, kto pobiegnie na której zmianie. W kombinacji jest to dużo ważniejsze niż w innych sportach zimowych bo dysproporcje biegu wielu zawodników są ogromne i trzeba się dobrze wstrzelić;)