Tour de France 2009

Posted by: Skiper

Tour de France 2009 - 05/07/2009 02:45

Tour de France 2009

Już po pierwszym etapie, Cancellara dosłownie zjadł swoich rywali. Contador pokazał że będzie mocny, Armstrong niby 10 ale para w nogach już raczej nie ta co kiedyś.

http://www.letour.fr/

http://www.pro-cycling.org/tdf/

http://szosa.rowery.org

http://www.velonews.com/

Posted by: Valverde

Re: Tour de France 2009 - 05/07/2009 16:24

1 etap za pro.cycling.org

1. etap – sobota, 5 lipca: Monaco - Brignoles, 187 km

5 lipca peleton będzie miał do przejechania 187 kilometrów z Monako do Brigmoles. Na lekko pofałdowanej trasie znajdują się trzy lotnie finisze i cztery premie górskie. Pierwsza z nich, jest premią 3. kategorii i czeka na kolarzy już w okolicach ósmego kilometra. Trzy następne to już premie 4. kategorii, a ostatnia znajduje się na 129 kilometrze. Sama końcówka wiedzie natomiast lekko w dół.

Premie górskie
• Km 8.5 - La Turbie - długość 8.6 km; nachylenie 4.3 % - 3. kategoria
• Km 49.5 - Côte de Roquefort-les-Pins - długość 4.3 km; nachylenie 4 % - 4. kategoria
• Km 81.5 - Côte de Tournon - długość 4.2 km; nachylenie 3.6 % - 4. kategoria
• Km 129.0 - Col de l'Ange - długość 1.5 km nachylenie 3.6 % - 4. kategoria

Pierwszy etap ze startu wspólnego w tegorocznym Tour de France nie jest może typowym, całkowicie płaskim odcinkiem dla sprinterów, nie oznacza to jednak, że specjaliści od szybkich finiszy oddadzą ten etap bez walki. Pewne jest jednak, że aby doszło do masowego sprintu w Brigmoles grupy sprinterów będą musiały ciężko pracować, aby utrzymać peleton w ryzach, bo harcownicy z pewnością będą próbowali jutro swoich sił. Jeśli jednak dojdzie już do masowego sprintu to największym faworytem do zwycięstwa wydaje się być Mark Cavendish z Team Columbia. Zarówno postronni obserwatorzy, jak i sami rywale Brytyjczyka twierdzą, iż jest on aktualnie najszybszym zawodnikiem w peletonie. Pokrzyżować plany młodemu sprinterowi mogą jego bardziej doświadczeni rywale, jak chociażby Oscar Freire z Rabobanku, który potrafi świetnie przetrzymać trudy pofałdowanej trasy, ale także Thor Hushovd z Cervelo. Wielką niewiadomą jest forma belgijskiej gwiazdy sprintu Toma Boonena, jednak zdecydowanie, nie można go pomijać w walce o etapowy triumf. W śród liczących się sprinterów warto wspomnieć również Daniele Bennatiego z Liquigasu, Tylera Farrara z Garmin – Slipstream, czy też młodych obiecujących zawodników takich jak Gerald Ciolek (Team Milram) i mający świetny obecny sezon Heinrich Haussler (Cervelo).

Faworyci wg Pro-Cycling.org:
*****
Mark Cavendish
****
Oscar Freire, Thor Hushovd
***
Tom Boonen, Daniele Bennati, Heinrich Haussler
**
Tyler Farrar, Gerald Ciolek, Greg Van Avermaet,
*
Koldo Fernandez, Julian Dean, Angelo Furlan, Danilo Napolitano
Posted by: Valverde

Re: Tour de France 2009 - 05/07/2009 17:00

Pierwszy sprinterski etap to trochę jak wróżenie z fusów. Wiadomo, że faworytem do zwyciestwa jest Cavendish, jednak pytanie czy młody Brytyjczyk poradzi sobie podczas bardzo nerwowego finiszu.

Dlatego też zdecydowałem się zagrać w kilku kombinacjach przeciwko Bennatiemu, który wraca po kontuzji i chyba jeszcze nie jest w optymalnej formie. Potwierdzeniem tego były jego niedawne, wybitnie treningowe występy w Szwajcarii, gdzie tracił dużo minut i ani razu nie włączył się do walki o etapowe zwycięstwo.
Posted by: mefistofeles

Re: Tour de France 2009 - 05/07/2009 17:21

Dla mnie pierwsze etapy mozna poobserwowac i zobaczyc jak kto bedzie sie prezentowal.Contador mocny ale mysle ze inni zawodnicy tez powalcza z nim o koncowy triumf. Lance (podkresla ze czuje sie wysmienicie na tym turze) nie jest taki slaby (jak dla mnie 10 miejsce w czasowce nie jest zle na sam start) i wiadomo nie kazdy chce odrazu pokazac jaki to jest i na ile go stac w pierwszy dzien.Na koncowy sukces (lub wysokie moiejsce) ma szanse moim zdaniem (i ci co po pierwszym etapie twierdza eee tam Lance slaby grubo sie myla wink ) choc bedzie o to bardzo ciezko bo jezdzi w bardzo gwiazdorskiej wedlug mnie druzynie gdzie jest conajmniej 3 osoby ktore moga wygrac tour (nie liczac zawodnikow z innych grup) i bedzie tu kwestja kto pokarze najlepsza dyspozycje na tego beda jechac.Dla mnie bedzie fajnie jak sie pokarze i wygra etap np gorski.
Posted by: mefistofeles

Re: Tour de France 2009 - 05/07/2009 17:36

aa zapomnialem spytac i odrazu sorki za OT - korzysta ktos moze z tego playera z Eurosportu? jak to smiga? i ile kosztuje za miesiac? bo z tego co wiem to jakas promocja jest na to od 29 czerwca do 14 sierpnia wiec moze ktos z tego korzysta wiec bylbym wdziecznty za info wink.
Posted by: Inzaghi78

Re: Tour de France 2009 - 05/07/2009 17:43

dopiero dzis rzucilem okiem na sklady i widze ze Astana troszezcke porzadzila piwo
co prawda od Tour de France zaczyna sie moje zainteresowanie kolarstwem w roku ale jak zobaczylem tylu znajomych w jednej ekipie to shocked

Mysle ze zwyciezca tour musi byc z Astany bo nie ma innej mozliwosci zeby przy takich wyjadaczach kogos innego puscili, tylko kto Contador ?? ale to by bylo za proste, moze Lance ale chyba to juz nie ten blysk choc bardzo bym chcial, a moze w koncu Kloden ??

P.S. wow Zubeldia odkleil sie od Mayo bo cale zycie jezdzili w Euskatel o ile pamietam grin
Posted by: Inzaghi78

Re: Tour de France 2009 - 05/07/2009 17:52

Mont Ventoux i to w przedostatnim dniu hura

nie moge sie doczekac tej perelki grin

pamietam jak w Fort Boyard w 5 czy 6 osob nie mogli tam podjechac co chwila sie zmieniajac grin
Posted by: antyfutbol

Re: Tour de France 2009 - 05/07/2009 18:15

Dzisiaj lekko pagorkowaty etap, wcale nie jest powiedziane, ze bedzie walka sprinterow. Byc moze warto zagrac dzisiaj taki o to zaklad w unibecie :
What will be the difference between the first and the second in this stage? 2 seconds or more 6,00
Sprzyja ku temu lekki zjazd poprzedzony podjazdem, idealny moment do ataku. Byc moze nawet dla wczorajszgo triumfatora Cancellary, który swietnie zjezdza, co moglismy wczoraj zobaczyc i jego tez zagram dzisiaj po milym kursie 20,00. Zaznaczam, ze oba zaklady grane za niska stawke.
Posted by: hokuy

Re: Tour de France 2009 - 05/07/2009 19:05

No ja również mam podobne przemyślenia co do etapu dzisiejszego, pagórek w końcówce i zjazd mogą spowodować malutkie ruchy w peletonie jeżeli już wcześniej ktoś nie odjedzie. Typ na Cancellare wydaję się jak najbardziej na miejscu, zakupiłem go po jeszcze milszym kursie w bf @85 ;D

Jeżeli jednak doszło by do walki sprinterów, to Tom Bonnen @20, ściemnia coś ze nie trenował, ale za pewne jest dobrze przygotowany, bo jakby nie był to by po prostu nie przyjechał.
Posted by: qlman

Re: Tour de France 2009 - 05/07/2009 19:49

witam kibiców TdF piwo
Zagrałem rozpoznawczo...

2 ETAP

#1
Freire (top 3) expekt 2,10

#2
Bennati-Ciolek
Freire-Hushovd
AKO 2,72 toto mix



również witamy ale wypadałoby choć rozpoznawczo napisać dlaczego te typy a nie inne...:)
Posted by: Majtikroko

Re: Tour de France 2009 - 06/07/2009 19:13

ETAP 3 - Marsylia - la Grande Motte.

Dzisiejszy etap TdF liczy sobie prawie 200 km. Po drodze jest kilka minipodjazdów z których ostatni jest na przeszlo 90 km od mety. Należy się więc spodziewać jakichś ucieczek po drodze, podkrecenia tempa przez grupy mające sprinterów w składach pod koniec i finisz sprinterski z peletonu. Największe szanse mają wieć Bonnen, Hushovd oraz zwycięzca wczorajszego etapu Cavendish. Bonnen miał wczoraj całkiem dobrą sytuację na dojezdzie do zakrętu w prawo, gdzie jeden z Hiszpanów stracil na moment równowagę i pozbawił szans Bonnena. Myśle, że w dniu dzisiejszym będzie poważnie myślał o zwycięstwie. Stąd myślę o graniu
Bonnen to win stage 3. - 1/10 @11
Oraz
Cavendish vs Bonnen 2 - 1/10 @4,5

Stawki tak niskie ,ponieważ jak spojrzymy na mapkę Le Grande Motte to okazuje się ze ulica na której będzie kończony wyścig nie jest taka znowu ogromna i od strony Marsylii czekają na kolarzy 2 zakręty w tym jeden 90 stopni.
Posted by: hokuy

Re: Tour de France 2009 - 06/07/2009 19:40

Kurczę kursy na zwycięstwa poszczególnych sprinterów kuszą i to bardzo, ale nie wiem czy jest sens po tym co wczoraj widziałem, fakt mała zadymka ułatwiła troche zadanie cavendishowi, ale to co zrobił na finishu to miazga, pociąg colambi tak sie rozpedził że pewnie gdyby 2 rozprowadzajacych się nie rozjechała to we 3 by dojechali na pierwszych 3 miejscach.

tv pick na dziś:

Heinrich Haussler @90 V

może dzis cavendisha jakiś pech spotka ;]
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 06/07/2009 22:41

Hausslerowi ciezko bedzie dzis wygrac z prostego powodu, w 1 czesci touru liderem Cervelo na finisz z grupy został ogłoszony Hushovd i to na niego pracuja. Haussler to nie jest typowy sprinter, lepiej sie czuje i coraz czesciej o tym mowi w 1 dniowych wyscigach. On ma mnostwo miejsc w tym sezonie w top 20, czasami top 10 przy finiszach z peletonu ale na wygrywanie czegos mu jednak brakuje.

Co do dzisiejszego etapu to jesli nic specjalnego(patrz. kraksa) sie nie wydarzy to pociag Columbii, z jednym z najlepszych obecnie wg mnie "rozprowadzajacych" na swiecie - Renshaw'em dowiezie Cavendisha na ostatnie 150-200 m a tam nikt obecnie nie jest w stanie z nim wygrac. Przy takiej jezdzie jaka wczoraj pokazala columbia nie sadze aby dzis zapowiadany wiatr byl w stanie ich rozerwac.Choc pewnie paru sprinterow(ze slabszych druzyn jesli chodzi o dowozenie do ostatnich km) dzis zostanie z tylu, bo pelenton przy takiej wichurze porwie sie prawie ze napewno.

Ja dzis zagralem tylko mocniej

Cavendish-Farrar 1 1.30 SJ
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 07/07/2009 01:09

Mark Renshaw piwo mistrzostwo świata to jak doprowadził Cavendisha a ten nie pozostawil zludzen, kto jest najszybszy na swiecie.W polowie to zwyciestwo nalezy do kanadyjczyka.

Pozatym scenariusz w 100% sie sprawdzil. Peleton sie podzielil, sporo sprinterow zostalo w drugiej grupie. Hushovd pokazal forme, brawo za walke dla niego.

Jutro ciekawy etap - druzynowa jazda na czas
Posted by: Inzaghi78

Re: Tour de France 2009 - 07/07/2009 01:59

Dzis koncowka dostarczyla nam wielu emocji i to nie koniecznie zwiazanych ze zwyciestwem Cavendisha smirk

Armstrong pokazal ze niekoniecznie chce byc postacia drugiego planu i ze Contador mimo ogromnej formy i bycia wielkim faworytem touru musi sie liczyc z tym ze Lance nie bedzie mu dowozil bidonow tylko bedzie probowal wywalczyc sobie numer 1 w Astanie !!
Ta rywalizacja moze podzialac mobilizujaco albo tez zrobi sie taki "kwas " ze kazdy bedzie jechal na wlasna reke a co z tego wyjdzie to chyba nie musze pisac ...
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 07/07/2009 02:12

Kwas zdaje sie, ze juz sie zrobil. Bruyneel odpowiedzial dzis na żadanie Contadora o jeszcze jednego pomocnika w gorach, odpowiedz prosta: jesli chce sam rzadzic i ustalac kto na kogo bedzie jechal to moze stworzyc swoja druzyne, a w Astanie rzadzi on(patrz. Bruyneel).

Przez to walka moze byc jeszcze ciekasze, jednak nie sadze aby cokolwiek to zmienilo w ostatecznym tryumfie Contadora, przogotowany do tej imprezy jest w 100% i twierdzi ze nigdy nie byl mocniejszy i w lepszej formie niz obecnie
Posted by: antyfutbol

Re: Tour de France 2009 - 07/07/2009 02:16

Trzeba tez pamietac,ze w razie potrzeby to AMSTRONGOWI pomoze Popowicz anie Contadorowi. 19 sekund to spory handicap na samym poczatku TDF, jutro zdaje sie, ze czasowka, a wiec mozliwe, ze Lance jutro zalozy zolta koszulke.
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 07/07/2009 02:32

Contador ma rownie dobrego w gorach jak Popovych - Zubeldie. Pozostaje Kloden i Leipheimer choc nie sadze aby dostali oni wolna reke na zbyt wielu etapach.Beda jechac na tego ktory bedzie z przodu(badz liderem, a tu jak dla mnie w 90% bedzie to Contador, a nie Armstrong)
Posted by: Big Ben

Re: Tour de France 2009 - 07/07/2009 04:42

Originally Posted By: Mathiass
Jutro ciekawy etap - druzynowa jazda na czas


Poproszę o przybliżenie zasad jutrzejszego etapu.

Drużyny startują po 9-ciu. Liczy się czas uzyskanyh przez ostatniego zawodnika z drużyny?
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 07/07/2009 05:04

Piątego.

Juz poszlo mocniej Garmin-Saxo 1 1.47

Wiecej pozniej/z rana
Posted by: ajdam

Re: Tour de France 2009 - 07/07/2009 05:05

Originally Posted By: Big Ben

Drużyny startują po 9-ciu. Liczy się czas uzyskanyh przez ostatniego zawodnika z drużyny?


5 zawodnika, jesli dobrze pamietam
Posted by: Danielsan

Re: Tour de France 2009 - 07/07/2009 05:15

Originally Posted By: ajdam
Originally Posted By: Big Ben

Drużyny startują po 9-ciu. Liczy się czas uzyskanyh przez ostatniego zawodnika z drużyny?


5 zawodnika, jesli dobrze pamietam


dobrze pamiętasz smile
Posted by: hokuy

Re: Tour de France 2009 - 07/07/2009 06:32

Nie wiem, jakoś nie widzi mi się stawianie w roli faworytów ekip saxo, colambi i garmin. Fakt jeżdżą tam znakomici czasowcy, ale czy to przy takiej trasie jak ta jutrzejsza będzie miało znaczenie?
Wiggins, Millar, Zabriskie, czy zmęczona po dzisiejszym etapie Colambia, albo sam cancellara to mają być faworyci?, może top 5 tak, ale na podium ja jutro widzę (bo to że Astana wygra to chyba nie można mieć wątpliwości) Liquigas i gram ich zwyciestwo.
Pellizotti, Kreuziger, Nibali, Kuschynski mogą namieszać.

Best finishing position without Astana
Liquigas V @35,00

Oprócz tego poszukam jakiś ciekawych parek z liquigasem
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 07/07/2009 16:33

Cieszy mnie niezmiernie, że temat troche ożył i wieksza liczba osób w nim pisze.


@hokuy - zdecydowanie zgadzam się z tym że Liquigas dzis wykreci dobry wynik, jednak z Garmin i Astana imo nie maja za duzych szans.Nie mnie jednak top 3/4 jak najbardziej w ich zasiegu.
Nie mniej jednak typ Liquigas-Rabobank wyglada bardzo dobrze.

Columbia i Saxo najbardziej zmeczone ze wszystkich druzyn zwlaszcza po wczorajszym etapie na ktorym wiele sil trzeba bylo poswiecic na walke z wiatrem i dowiezienie swoich liderow w przodzie.

Do wczorajszego typu poszło:

Astana-Saxo 1 1.27 25/10 (w dublu z overem USA)
Liquigas-Rabobank 1 1.53 15/10

Cos wiecej za mniejsza stawke moze pozniej jeszcze dogram badz in live.

Pozdrawiam i zachęcam do dyskusji
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 07/07/2009 16:38

Hohoho co to sportingbet dal:)

Saxo-Liquigas 2 3.8(!) 8/10
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 07/07/2009 17:06

Rozpatrując szanse ekipy Saxo trzeba wziąść pod uwagę całą 9, a więc ich paradoksalnie najsłabsze ogniwa w tej specjalności - ich liderów braci Schleck. Nie ma takiej opcji żeby drużyna zostawiła któregokolwiek z nich - gdyby nie ten ten fakt to zespół Cancellara/Larsson/Voigt/Sorensen/O'Graddy/Arvesen można by typować jako jednego z pretendentów może nawet do zwycięstwa.
Uwzględniając bardzo techniczny charakter czasówki dla mnie faworytem numer jeden jest zespół Garmin,który etap ten traktuje wręcz priorytetowo, można nawet powiedzieć że zespół dobrany został tak, jakby ten etap był ich głównym celem na Tour.
Znakomici czasowcy, doświadczeni, zgrani i maksymalnie zmotywowani, dodatkowo trasa jakby ułożona pod nich.
Wobec powyższego zdecydowanie typem numer 1 na jutro jest :
Garmin - Saxo 1 w Bet365 1,54 (pograłem wczoraj w expie po 1,5 bo byłem pewny że spadnie, w Bet365 było wówczas 1,38 - w expie faktycznie spadło do 1,4 a w Bet365 niespodzianka - wzrosło).
Pozdrawiam
Posted by: luki75

Re: Tour de France 2009 - 07/07/2009 19:56

w pełni sie zgadzam z postem kolegi wyzej, ja próbuje dzisiaj win garmin za 4,5 w Tobet, mam nadzieje ze sie nie zawiode. Typ Garmin -Saxo wydaje sie nad wyraz pewny, choc czesto te pewki nas zawodza oby nie dzisiaj
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 07/07/2009 20:35

Tak, to fakt, wydaje się pewne, więc wywrotka na jakimś zakręcie drużyny Garmin wielce prawdopodbna wink.
A skoro już napisałem w temacie dzisiejszej drużynówki, to jeszcze trochę na temat zwycięzcy całego Tour, a więc...Alberto Contadora.
Z tego co widzę dzisiaj w Bet365 kurs 1,83 - liczę na to że Astanie uda się wydrzeć koszulkę Cancellarze (chociaż nie zdziwiłbym się gdyby nie było to ich celem, bo żółta koszulka to jest w wielu przypadkach balast, który najlepiej założyć na własne barki na koniec wyścigu, a nie starać się przez wszystkie etapy go utrzymać) co spowoduje iż Armstrong zostanie liderem. Dla większości graczy będzie to sygnał - mistrz wrócił, trzeba go grać - więc liczę na to, że kurs na Contadora wzrośnie do 2 - i wtedy go zagram.
Panowie - cudów nie ma, Armstronga nie będzie w pierwszej trójce ka koniec tegorocznego wyścigu. Co do reszty faworytów - pozostałych zawodników Astany z oczywistych względów odrzucam. Cadel Evans - tutaj na drodze znowu stanie zespół, a właściwie jego brak - samemu wielkich Tourów w tych czasach wygrywać się nie da. Denis Menchov - już pierwsza czasówka pokazała że szczyt jego formy przypadł zdecydowanie na Giro - odpada. Carlos Sastre - nie zgubi Contadora w górach, na czas straci (jak w pierwszej czasówce) - odpada. Bracia Schleckowie - eleminuje ich jazda na czas. Z wyliczanki wychodzi Contador - piątek pierwszym dniem prawdy, ale podejrzewam że po piątku kurs na niego będzie w okolicach 1,6 a potem będzie już tylko malał.
Gdybym miał się bawić w dokładniejsze typowanie, to Armstrong straci w piątek do hiszpana nie mniej niż 2 minuty.
Pozdrawiam
Posted by: Majtikroko

Re: Tour de France 2009 - 07/07/2009 21:33

Szmajchel,
z wyliczanką trudno sie nie zgadzać. Azespol le,
Jesli w Astanie bedzie sie dzialo tak jak sie dzieje to moze sie to skonczyc sytuacja podobna do tego co ma Evans - brak zespolu.
Pomocnicy astany (KLÖDEN Andréas,LEIPHEIMER Levi,MURAVYEV Dmitriy,PAULINHO Sergio,POPOVYCH Yaroslav,RAST Gregory,ZUBELDIA Haimar) mogą sie podzielic miedzy symaptykow armstronga i contadora. Na pewno wiadomo co jest z 3ma z nich. zubeldia i paulinho beda pomagali contadorowi. Popowicz - armstrongowi. zostaje Kloden ktorych nachetniej jezdzilby dla siebie, Leipheimer ciezko stwierdzic moze armostrongowi. Pozostalych dwoch nie znam blizej i raczej nie moge wydac o nich opinii.
A w gorach bez 3-4 pewnych ludzi ani jeden ani drugi lider z Astany nie dadza sobie rady.
Uwazam wiec ze granie na zwyciestwo w tourze contadora/armstronga to spore ryzyko - Astana nigdy nie pokaze takiego zgrania jakie pokazala Colombia-HTC na 3 etapie.

Co do dzisiejszego etapu:
jesli zasady sa takie ze liczy sie czas 5tego zawodnika to Garmin moze sie w ktoryms momencie podzielic i pojechac do mety 5tka: Wiggins vande velde zabriskie millar i ktos 5ty z naprawde dobrym czasem. Moga nawet pokonac Astane
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 07/07/2009 22:08

Majtikroko,
masz rację - Astana na chwilę obecną nie jest zespołem skonsolidowanym wokół jednego lidera, ale jak sam zauważyłeś Zubeldia i Paulinho - dwóch naprawdę dobrych pomocników w górach jest Contadora. Jeżeli Hiszpan jest mocny - a wydaje mi się że jest, to po piątkowym etapie Armstrong dostanie zielone światło , Popovycha i może Leipheimera, natomiast reszta skupi się na Contadorze, przynajmniej tak mi się wydaje. Myślę że Amerykanin sam zdaje sobie sprawę z tego, że wygranie Touru jest raczej poza jego zasięgiem i jeżeli dojdzie do ostatecznych rozstrzygnięć to samo pomoże młodemu Hiszpanowi wygrać wyścig. Przynajmniej taką mam nadzieję. Ryzyko to brak doświadczenia Contadora - wczorajszy etap pokazał to dobitnie, ale zobaczymy, niech wygra lepszy smile
Taki trochę quasi czat - menchov własnie wywrócił się na zakręcie i Rabobank już na pierwszym punkcie kontrolnym traci prawie minutę do Caisse D'epargne, więc zakład Liquigas - Rabobank wygląda "bankowo". Na tym samym zakręcie wywrócił się też Ballan, więc coś jest na rzeczy i kto wie co będzie się działo.
Kusi mnie dzisiaj postawić przeciwko Astanie, tak jak już pisałem - Garmin przede wszystkim, Team Columbia z Rogersem, Martinem, Hincapiem i Grabchem wygląda bardzo dobrze, pokonali Garmin na Giro, może pokonają Astanę dzisiaj?
Posted by: mefistofeles

Re: Tour de France 2009 - 08/07/2009 07:11

Gratulacje dla tych ktorym typy powchodzily a trafnych analiz smile.
Dzis oberwowalem caly etap i ciekawa taktyke pokazala grupa Germin - jazda praktycznie w pieciu caly dystans.Astana swietna jazda.
Co do Lance'a to musze powiedziec ze po tym co dzis widzialem musze przyznac ze przezywa druga swoja mlodosc i jest niesamowicie pozytywnie nastawiony, wrecz powiedzialbym nakrecony - niesamowita atmosfera panuje kolo niego, ludzie go piekielnie dopinguja, widac ze bardzo chce sie pokazac a dzis po etapie kamera za meta kolo wozu temu Astany byla skupiona na nim.
Bardzo mnie ciekawia weekendowe etapy bo zanosi sie na bardzo zaciakla i interesujaca walke i dla mnie mozliwe sa trzy scenariusze.
1. Contador jest na tyle silny fizycznie i psychicznie ze spokojnie bedzie budowal przewage na gorskich etapach i wygra caly Tour - tylko czy, i na ile silny jest Lance lub kto inny by mu na to nie pozwolic.
2. Lub Contador nie wytrzyma presji i moze przegrac rywalizacje z Armstrong'iem czy kims innym - podobna sytuacja byla kilka lat temu w Vuelcie gdzie G. Simoni glowny wtedy pretendent do wygrania tego Tour'u (lider team'u) przegral rywalzacje z kolega ze swojego team'u D. Cunego
3. Tam gdzie dwoch sie bedzie bic ktos inny skorzysta wink
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 08/07/2009 16:43

Mefistofeles - małe sprostowanie, sytuacja z Simonim i Cunego miała miejsce na Giro a nie na Vuelcie.
Czasówka wczorajsza w sumie zgodnie z planem, szkoda że Hesjedal nie był w stanie utrzymać silnego tempa swoich 4 kolegów, bo Garmin wygrałby ten etap. Troszkę na minus drużyna Columbii - chyba dość dużo sił kosztował ich etap dzień wcześniej.
Co do sytuacji w generalce - raczej sytuacja się klaruje pod Contadora:
- Sastre - duże straty, w górach pojedzie wg mnie dobrze ale nie aż tak dobrze, dodatkowo ostatnia czasówka dołoży mu jeszcze minut do Hiszpana;
- Evans - straty jeszcze większe, on na czas wiele nie straci, ale tego co JUŻ stracił nie odbrobi;
- Menchov - on już się zupełnie nie liczy, strata duża, forma średnia, może nawet nie będzie w 10;
- bracia Schleckowie - strata nie tak duża, w górach razem z Sastre będą najgroźniejsi, ale analogicznie czasówka w ich przypadku przesądzi sprawę;

Pozostaje jedynie Armstrong, ale co do niego to tak jak już pisałem jestem niemal pewien że nie wytrzyma i straci w górach, prawdopodobnie już w piątek.

Buki chyba zrobiły podobną wyliczankę do mojej, i kurs na Contadora spadł do 1,65. Szkoda, bo liczyłem na "napinkę" na Armstronga, a 1,65 to za mało żeby w to zainwestować - przynajmniej takie jest moje zdanie. Jeżeli pojawi się coś powyżej 1,8 - biorę.
Dzisiejszy etap - myślę że całkiem prawdopodobne jest to że ucieczka która się uformuje będzie miała szanse dojechać, bo Saxo już zadeklarowało że gonić raczej nie będzie, Columbia zmęczona może nie wziąść tego ciężaru na swoje barki znowu, możliwe że Quickstep pogoni dla Boonena, dla którego narazie ten tour to katastrofa, chociaż z drugiej strony nikt nie chce wykonywać pracy po to, żeby na koniec i tak wygrał Cavendish (procent wygranych sprintów przez brytyjczyka jest nieubłagany).
Końcówka dość specyficzna, nie będzie miejsca dla ustawienia tradycyjnego pociągu, będzie liczył się spryt i umiejętność szybkiego rozpędzenia się.
Z kursów które wystawił expekt i bet365 jak dla mnie do pogrania Farrar z Ciolkiem po 1,55 , chociaż gdy pomyślę że farrar musiał wczoraj sam przejechać prawie cały dystans czasówki to chyba sobie odpuszczę.
Pozdrawiam
Posted by: dziura

Re: Tour de France 2009 - 08/07/2009 16:56

kurs na farrara już podskoczył do 1,66 w bet365
Posted by: Ojro

Re: Tour de France 2009 - 08/07/2009 17:02

Armstrong nie przyjechal na TdF zeby go wygrac. Amerykanin jest tylko po to aby promowac swoja fundacje do walki z nowotworem.

Co wiecej, za jazde w druzynie Astany Lance nie dostaje zadnych piniedzy, jezdzi poprostu za darmo [z drugiej strony czemu sie dziwic skoro za same kontrakty reklamowe dostaje 10 mln $ na rok].

Moze i sa jakies niesnaski miedzy Contadorem i Armstrongiem, ale wydaje mi sie ze zostalo to wyolbrzymione przez prase, a sam Lance bedzie pomagal Hiszpanowi.

Wg mnie nie ma innego faworyta niz Contador. No chyba ze szukac go wsrod kolarzy Astany.
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 08/07/2009 17:14

1.65 w paddy na zwyciestwo Cavendisha to spore value i ja to biore.
Wczoraj Columbia jechala rownym tempem, dojechala w grupie i dzis odniosa 3 zwyciestwo. Nie ma obecnie nikogo w peletonie kto moglby rownac sie z Cavendishem, nie ma obecnie w peletonie takiego "rozprowadzacza" jak Renshaw. Przed rokiem swoje sukcesy jemu zawdzieczal Hushovd, obecnie "wygrywa" dla Cavendisha.
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 08/07/2009 17:19

Ojro - zgodzę się i nie zgodzę się.
Promocja fundacji - jak najbardziej, to się w 100% zgadza.
Ale co do kwestii - przyjechał wygrać/nie przyjechał żeby wygrać tutaj już nie bardzo. Ja uważam że przygotował się do tego Touru w 100% , w swoim stylu, to jest profesjonalista i perfekcjonalista w każdym calu, pytanie brzmi na ile to jego 100% obecnie wystarczy.
Ale oczywiście jak najbardziej - Contador. Jednak w takim wyścigu jak Tour może się tyle wydarzyć i żeby wygrać musi się wszystko absolutnie zgrać - a o potknięcie nietrudno.
W niesnaski pomiędzy nimi też nie wierzę, ale na pewno Contador jest pod presją "starszego kolegi".
Kurs na Farrara faktycznie w bet365 z Ciolkiem 1,66, tam też jedna ciekawa para - Hushovd - Bennatti , ale kurs mizerny na Norwega , jedynie 1,4. Bennatiemu dzisiejszy finisz wybitnie nie odpowiada, on musi się rozpędzić a potem jest bardzo dobry w utrzymywaniu wysokiej prędkości - dzisiaj nie ma na to miejsca, także kwestia przyspieszenia odgrywać będzie decydującą rolę.
Z tego co widziałem niektórzy fachowcy typują Freire - jako tego doświadczonego lisa, który wie jak się ustawić i wie dokładnie kiedy skoczyć do przodu, więc można poszukać jakichś par z Hiszpanem, może z Boonenem po 1,75, ale forma Belga po ostatnich aferach jest dla mnie zagadką, a narazie w obu sprintach nie uczestniczył - podobnie zresztą jak Freire, więc lekka zgadywanka.
Posted by: Majtikroko

Re: Tour de France 2009 - 08/07/2009 18:37

Wczoraj Astana pokazala co potrafi. Garmin zgodnie z oczekiwaniami pojechal w 5. Saxo udalo sie utrzymac koszulke lidera przez podkrecenie tempa na ostatnich 9 kilometrach.
Dzisiaj kolejny etap - 196 km z D'Agde do Perpignan.
W polowie etapu sa dwie hopki - 250 i 219 metrow. Etap bedzie wiec najprawdopodoniej powtorka etapow 2 i 3 - dogoniona ucieczka i finisz sprinterow z peletonu.
Jednak po wczorajszej TTT dzisiaj zespoly moga miec pewnien problem z podkreceniem tempa w celu zlapania ucieczki. Jesli z peletonu urwie sie grupka 8-10 kolarzy to maja wedlug mnie spore szanse dojechania do mety - co sklania mnie do odpuszczenia grania par sprinterskich.
Zagram więc:
Rożnica zwyciestwa - powyzej 2 sekund @6.0 1/10

Pozatym coraz bardziej przekonuje sie ze nie warto grac contadora i armstronga na zwyciestwo w Tourze. Bez informacji jak wyglada ich kondycja w gorach to duze ryzyko. Dlatego do piatkowego etapu nawet nie chce sprawdzac jakie sa kursy.

Za to kusi mnie kurs na Krezuzigera na zwyciestwo w klasyfikacji orlikow. Schelckowie jakos slabuitko wygladaja jak na razie. Rywalem moze byc Nibali - mysle ze on moze zaatakwoac na ktoryms gorskim etapie. Mimo to
Kreziger to win @4.5 2/10
Posted by: hokuy

Re: Tour de France 2009 - 08/07/2009 20:19

Kolejny etap, którego typowanie ma charakter raczej zabawowy, cavcio jak zwykle powinien wygrać, ale kurs chyba nie adekwatny do ryzyka, jakaś ucieczka czy kolizja na finiszu i zakład pada.
Ja dziś 4fun kupuje Romain Feillu @130 bf
Posted by: hokuy

Re: Tour de France 2009 - 08/07/2009 20:26

Właśnie widzę, że nasz Marcinek się zabrał do ucieczki, razem z Ignatievem, Geslinem, Voecklerem, Timmerem i Hutcharovichem, na razie 2'50 przewagi, no czuje, że bedą dzis emocje, przynajmniej raz na jeden tour peleton puszcza ucieczke, może to akurat dziś laugh
Posted by: mefistofeles

Re: Tour de France 2009 - 08/07/2009 21:20

wczoraj byla o tym mowa podczas etapu ze polak dzis bedzie probowal i slowa dotrzymal wink
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 08/07/2009 21:35

Niestety Team Columbia konsekwentnie nie odpuszcza, więc nie dojadą. Istotną informacją jest to, że pomaga Garmin, co oznacza że Farrar dzisiaj dobrze się czuje i będzie walczył o zwycięstwo.
Czekam na jakieś kursy na live i może jednak na niego coś rzucę.
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 08/07/2009 22:26

Panowie w expie Farrar z Bennatim po 1,7 - wg mnie bardzo dobry bet. Gdy się pojawił było nawet 2,05 na Farrara, nie zdążyłem puścić spadł do 1,7 i narazie się trzyma. Jeżeli wszystko pójdzie jak powinno i będzie sprint z całej grupy - a tak się zapowiada, to daję Farrarowi 80% szans w tej parze.
Spróbuję chyba również Farrara z Hushovdem po 2,6 w Bet365.
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 09/07/2009 00:19

No i Farrar dał rady smile
Gratulacje dla Voecklera, super zwycięstwo, kolarstwo to piękny sport. Szkoda Marcina Sapy, ale również wielkie słowa uznania, do odważnych świat należy.
Pozdrawiam
Posted by: mefistofeles

Re: Tour de France 2009 - 09/07/2009 00:21

Fajny etap - gratuluje typow zwlaszcza tego drugiego - ja zlapalem pierwszy za @1.60 i tez jestem zadowolony piwo
Posted by: Majtikroko

Re: Tour de France 2009 - 09/07/2009 18:43

Przed kolarzami kolejny etap TdF'09 :
Gerone - Barcelona
Etap jest pofałdowany, po drodze jest kilka premii górskich (już nawet 3 kategorii) co pozwoli na pierwsze określenie którzy kolarze będą walczyli o "polka dot jersey" smile.
Ale nie o tym chciałem.
Wczoraj walka 6 vs Peleton skonczyla sie zwyciestwem Thomasa Voecklera. Czyli jednak peleton nie zawsze potrafi ocenic dobrze możliwości harcowników. I myślę, że dzisiaj może być podobnie. Jeżeli od peletonu w okoicach 88 kilometra urwie się grupa 8-10 kolarzy w tym jakis Hiszpan ( a najlepiej katalonczyk) plus jakichs dobry Francuz to może się okazać, że podjazd pod Cote da la Conreira na 159 kilometrze będzie "z rozpędu" a potem troszkę zjazdów na których peleton raczej nie będzie odrabial czasu. Od szczytu do mety jest 30 kilometrów - takie manewry mogą zakończyć się powodzeniem. Stąd o ile znajdę kursy to żaden sprinter nie będzie w pierwszej 5. Pary sprinterski odpuszczam na pewno - co to za roznica czy przyjedzie 100 czy 130.
Dla zabawy raczej zgram:
Narodowość zwyciezcy - Hiszpan @3,5 1/10 (najbardziej licze na Flecha'e)
i zwyciezca etapu - Flecha @29 1/10
Posted by: hokuy

Re: Tour de France 2009 - 09/07/2009 19:15

Trudny etap dziś, wszystko może się zdarzyć, ja osobiście pograłem jak kolega wyżej Fleche i Cavendisha, odpowiednio @42 i @20 bf, finisz pod górkę, więc w przypadku Cavendisha może być lekki problem, ale jak na ostatnie 5 km wjadą całym peletonem można będzie sprzedać po fajnym kursie, jak pójdzie ucieczka to liczę na Fleche, pomyśle też nad Chavanelem, który ma duży apetyt na wygranie etapu, a że jest świetnym uciekinierem można się było przekonać rok temu.
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 09/07/2009 19:21

Przychylam sie do takiego scenariusza dzisiejszego etapu.

Tylko nieco inaczej pograni zawodnicy:

David Millar vs Luis Leon Sanchez 2 2,32 4/10
Frank Schleck vs Jens Voigt 2 2,2 4/10
V Chavanel @34 1/10
V L.L. Sanchez @29 1/10
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 09/07/2009 20:10

Zgadza się, dzisiaj ucieczka jest dość prawdopodobna, taki w sumie "klasyczny" etap dzisiaj, należy sobie zadać pytanie ilu ekipom będzie zależało na tym aby dojechać do linii 2 km przed metą (tam zaczyna się bardzo sztywny niespełna kilometrowy podjazd)wspólnie.
Przeglądałem trochę kursów i postanowiłem że poczekam na to jak rozwinie się sytuacja na trasie i pogram tak jak wczoraj na live.

Co do sprinterów - są tacy, którzy spokojnie poradzą sobie z tego typu finiszem i jeżeli do hopki o której pisałem dojedzie cały peleton, to mają pewne szanse na wygranie etapu.
Przykładem takiego zawodnika jest Oscar Freire - i jeżeli pojawią się jakieś ciekawe pary z nim to zaryzykuję (fakt iż jest on Hiszpanem jest dodatkowym atutem).
Z tego co kojarzę to tegorocznym Giro był podobny etap z finiszem bodajże w Valdobiedenne, tam też była taka hopa, Liquigas narzucił bardzo mocne tempo, Cavendish strzelił, ale niektórzy dali radę - wygrał Petacchi a drugi był - uwaga - Farrar, dopiero potem "specjaliści" od tego typu etapów,czyli DiLuca, Garzelli, Gilbert itd.
Z tego co widziałem bet365 miał parę Ciolek-Farrar i Amerykanin był po kursie 2,5 , ale zobaczymy co będzie na live (szzerze mówiąc nie wiem jakie są możliwości Ciolka na tego typu finiszach, ale kurs wydaje mi się smakowity).

Z innych nazwisk na które należy zwrócić uwagę , to na pewno tak jak Koledzy pisaliście Chavannel, Voigt, Flecha dodałbym Kirchena (typowy etap dla niego, a uwzględniając siłę grupy Columbia, to kto wie) Pineau, w sumie to wiele wiele nazwisk.

Ogólnie - wielka niewiadoma, więc dzisiaj liczę na prezent buków i jakąś nieprzemyślaną parę wystawioną na live.
Pozdrawiam
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 09/07/2009 22:41

No to pograłem Freire z Hushovdem w expie @1,55 (wcześniej taki zakład pojawił się w bet365 ale @1,4 - szybko poleciał w dół, w końcu wycofali).
Widać że Rabobankowi zależy na doścignięciu ucieczki, co jest jednoznaczne z faktem że Freire dzisiaj dobrze się czuje i będzie walczył. Dla olbrzymiego Norwega końcówka jest zbyt trudna, także myślę że Hiszpan sobie poradzi.
Tak zastanawiam się też trochę na Armstrongiem i taktyką Astany - czy nie będą chcieli wykorzystać dzisiejszego etapu do przejęcia zółtej koszulki. Myślę że faworyci całego wyścigu przyjadą dzisiaj coś w granicach miejsc 10-30, pytanie jak się ułożą..
Na pewno będzie ciekawie smile
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 09/07/2009 23:36

Haussler, Farrar, Rogers leza takze trzeba liczyc ze buki dadza kogos w parze z nimi:)
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 00:54

Jednak Hushovd wytrzymał, nie poszły jakieś mocne ataki na hopce, a Freire troszkę pokpił sprawę no i Norweg zwycięzcą po pięknej walce. Trudno, bywa i tak, piękno kolarstwa smile
A jutro esencja tego sportu - GÓRY , strasznie jestem ciekawy par na jutrzejszy etap, myślę że coś ciekawego do grania się znajdzie na pewno.
Posted by: Majtikroko

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 15:42

GORY.
dzisiaj etap 7 Barcelona - Andora.
zaczyna się czas górali, pomocników i dzis okaze sie kto z liderow jest w slabszej dyspozycji i nie bedzie juz sie liczyl w wyscigu - wedlug mnie kandydat nr.1 Mienszow oraz kandydat nr.2 Sastre.
Etap konczy sie długim podjazdem pod górę i premia HC (tzn HardCore). Myślę, że Astana przyjedzie w jednej grupie (Armstrong, Contador, Kloden), Cancelara zapewne straci koszulke lidera (mimo to jestem pod duzym wrazeniem tego ze nadal ja posiada).
Przewidywany przeze mnie scenariusz etapu jest taki:
Spokojny początek, ucieczka najdalej na podjezdzie pod Serra-Seca'e i uciekinierzy dogonieni na ostatnim podjezdzie.
Kolarze walczący w klasyfikacji generalnej i młodzieżowej na pewno nie zostaną puszczeni w zadnej ucieczce to wydaje się dosyc pewnym:
H2H Lance Armstrong - Roman Kreuziger
Lance @1,76 7/10

Jesli zas chodzi o sama grupe Astana to w cieniu walki Armstrong vs Contador odbedzie sie cicha walka Zubeldia vs Popovych i tutaj upatruje pewnych szans Zubeldii
Haimar Zubeldia - Yaroslav Popovych
Haimar @1,62 2/10
Posted by: Inzaghi78

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 15:54

Dzis rozegrany zostanie pierwszy górski etap w tegorocznej edycji wyścigu Dookoła Francji. Na 224-kilometrowej trasie zawodnikom przyjdzie zmierzyć się z pięcioma premiowanymi podjazdami.

Mysle ze dzis poznamy odpowiedzi na wiele pytan...
Normalnie pewnie taki etap niewiele by wyjasnil ale w tegorocznym tourze jest sporo kwasow i takich napompowanych emocji ktore im szybciej zostana rozladowane tym lepiej i zdaja sobie z tego sprawe kolarze...

Mysle ze wsrod faworytow nalezy upatrywac kolarzy Astany:

Armstrong czy Contador , no chyba ze w mysl gdzie dwoch sie bije tam trzeci korzysta Kloden grin

Sastre ktory po czasowkach juz nie ma na co czekac i liczyc na cud chyba ze zadowala go miejsce pod koniec 10 w koncowej klasyfikacji ale nie sadze ...

Evans ... hmm on mnie akurat jakos specjalnie nie przekonuje , podobnie jak Menchov
natomiast jak najbardziej Andy Schleck moze byc takim troche czarnym koniem na ktorego warto zwrocic uwage
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 16:00

Schleck nie potrafi jezdzic takich gor
Warto zwrocic uwage na wczorajsza dobra dyspozycje Evansa ktory pokusil sie nawet o finisz i skonczyl etap na 10 m-cu.

Ja juz wczoraj zagralem Contador-A.Schleck 1 1.40 15/10
Evans-A.Schleck 1 2.20 8/10

Czarnym koniem tego etapu moze byc Kreuzinger, a kilka ciekawych par z nim juz widzialem

wiecej kolo 10
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 16:57

No to dzisiaj GÓRY.
Zrobiłem sobie takie małe zestawienie +/- odnośnie dzisiejszego etapu. Wychodzi mi tak:
+ Contador - bo jest głównym faworytem do zwycięstwa w Tourze, jest wyśmienitym góralem i będzie już dzisiaj chciał nadrobić czas nad rywalami;
+Evans - bo jest bardzo dobrym góralem, musi zyskiwać czas i wykorzysta każdą okazję żeby to robić, ponadto jeżeli przyjeżdża większa grupka to z reguły przyjeżdża na jej czele i nie jest mu obojętne czy jest 6 czy 10;
+A.Schleck - bo jest bardzo dobrym góralem (tu się z Tobą Mathiass nie zgodzę), góry to jedyne miejsce gdzie może coś zyskać, więc dla niego jak nie tu to nigdzie;
+Sastre - bo jest góralem porównywalnym z Contadorem, oceniam go bardzo wysoko, w każdym z wielkich tourów w których startował był zawsze bardzo wysoko, tu stracił już czas więc analogicznie jak Evans będzie chciał zyskać czas;

-Armstrong - bo na Arcalis będą atakować po kolei Schleck, Evans i Sastre, co spowoduje że trzeba będzie często zrywać tempo, przyspieszać, a to dla Lance'a to już za dużo, swoim tempem dojedzie do mety, ale za najlepszymi;
-Menchov - to jest chyba dla każdego oczywiste, niestety dla buków też i nie wystwiają go w żadnej parze;
-Leipheimer - bo będzie pomagał Armstrongowi i przyjedzie na metę razem z nim, a więc za czołówką.

Cały czas zastanawiam się co zrobić z Kloedenem i Kreuzigerem. Nie mam pewności jakie zadanie będzie miał Kloeden, w ogóle cała Astana, jeżeli ich taktyka będzie podobna do taktyki USPostal kiedyś, to zrobią pociąg którego zadaniem będzie zgubienie kolejnych rywali, co będzie oznaczać że poszczególne "wagony" tego pociągu przyjadą daleko.
Co do Kreuzigera - wyścig Dookoła Szwajcarii pojechał bardzo dobrze, to jest kolarz z potencjałem może nawet na pierwszą 5 całego Touru, więc dzisiaj niejako "musi" pojechać dobrze, pytanie jak dobrze..

Podsumowując - tak naprawdę podoba mi się dzisiaj tylko jedna para, tak na 100%:
Evans z Armstrongiem @1,45 w expekcie.
Do tego:
Contador z A.Schleckiem @1,45 - również expekt (ale tu już jest pewne ryzyko, bo Schleck nie jest rywalem dla Contadora, więc jeżeli będzie uciekał to Hiszpan niekoniecznie akurat jego będzie gonił za wszelką cenę, ale jednak zaryzykuję).
Ponadto co mnie kusi, ale jeszcze rozważam:
Kloeden z Leiphemierem @2,1 w bet365 - tu liczę na to że Amerykanin będzie pomagał Armstrongowi, a Kloeden pojedzie swoje do przodu, a widać że jest w formie;
Kreuziger z Armstrongiem @1,9 w bet365 - powody opisałem już powyżej, ale to typ o dość dużym ryzyku, więc jeszcze go przetrawię.
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 17:08

@Szmajchel

Andy jest bardzo dobrym góralem, jednym z lepszych w peletonie ale to nie jest profil ostatniego podjazdu dla niego(duzo wieksze szanse bedzie mial w Alpach podczas etapow z kilkoma podjazdami w profilu i tam bedzie grozny).

Evans-Armstrong 1 jak najbardziej. Mnie rowniez nie wydaje sie aby Lance przyjechal w pierwszej grupie.

do tego sportingbet dal bardzo dobry zaklad: Kreuzinger-Vandevelde 1
Posted by: hokuy

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 17:19

Na takich etapach z podjazdem pod metę prym w tym roku na giro wiedli sastre, pellizotti i menchov, wszyscy ci zawodnicy mają duże straty do liderów i powinni atakować, do tego można na dokładkę dorzucić evansa, liderzy (czyt. astana) są mocni to na pewno, ale jak się zachowają na trasie to bóg jeden wie, czy będą atakować pojedynczo, czy może wspólnie jakoś będą chcieli odskoczyć reszcie albo przynajmniej nie stracić.
Zastanawiają mnie tak niskie kursy na andiego, co on? na motorze ma dziś jechać czy jak? owszem dobry góral, ale wyceniać go na @7 a sastrego na @15 jakieś nieporozumienie, no zobaczymy, może buki wiedzą coś więcej.
Na razie jestem gotów zagrać parę właśnie Schleka z Kreuzigerem, na Czecha, kurs ponad 3 w bf, ale jeszcze pomyślę nad tym, za dużo niewiadomych w Liq, Romek może okazać się pomocnikiem, ale w to raczej nie wierzę.
Ostatecznie dziś chyba poczekam jak to wszystko się na trasie ułoży, i zagram coś live.
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 17:21

@Mathiass

zgadza się, ale mimo wszystko należy Luksemburczyka oceniać bardzo wysoko.
Zastanawiam się też co zrobić z jego bratem, jestem skłonny postawić przeciwko niemu, ale z tego co widzę do w expie:
Sastre @1,35 i Armstrong @1,45, pewniejszy Hiszpan.
Co do Kreuziger - Vandevelde jak najbardziej, ale kurs - w expie 1,3 - odstrasza.
Z kolei w bet365 Vandevelde - Gerdemann i na Amerykanina 1,71 wydaje mi się dość smakowite. Chociaż nigdy niewiadomo jak z jego formą po kontuzji. W normalnej sytuacji w górach on a Niemiec to zupełnie inna liga.
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 17:27

Sporting dal 1.4 i to jest dla mnie wystarczajaco wysoko na te pare. Kreuzinger jest w tegorocznym Tourze moim glownym faworytem do Bialego jerseya, cenie go wyzej nic Andyego, nie mowiac juz o Nibie.

Andyego cenie wysoko ale tak jak mowie nie dla niego ta koncowka.

Fonbet dal swietne zdarzenie i gram to mocniej: A.Schleck poza "trojka" @1.55, Lance poza "trojka" @1.35
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 17:36

Żałuję że nie mam tam konta, kurcze, Lance poza trójką to zakład dnia. Tego Andy'ego bym się obawiał, ale może się mylę, zobaczymy, już się nie mogę doczekać.
W bet365 Pelizotti z Kirchenem, ale @1,33.
Czekam na live, może pojawi się coś ciekawego, to przyłożę.
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 17:42

Uwazalbym dzis na Kirchena, on takie gory akurat lubi, pozatym dysponuja bardzo dobrym finiszem pod gore(Pela rowniez, jednak wyzej cenie Luksemburczyka w tej specjalnosci) a jak przyjada wieksza grupa to z pewnoscia powalczy o zwyciestwo.

Obawiam sie zeby nie bylo dzis zbyt biernej i defensywnej postawy.
Choc kilku zawodnikow musi zaatakowac, bo ich strata jest juz za duzo na czekanie, patrz. przedewszystkim Evans, Sastre
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 17:50

Masz rację, tak sobie przeglądam jak Kirchen jechał dookoła Szwajcarii i faktycznie dobrze mu to wychodziło. Ale w Tourze jak narazie zaskakująco słabo, ja już o nim wczoraj pisałem że może etap dla niego, a tymczasem marnie mu wyszło, na pierwszej czasówce też słabiutko.
Odnośnie tego Vandevelde z Gerdemanem, ten zakład odrzucam, zdecydowanie Kreuziger z Amerykaninem, nawet po @1,3.
Mam nadzieję że ze względy na sytuację w generalce nie będzie biernej jazdy, bo być nie może - żeby wygrać z Astaną trzeba atakować, Evans pokazał że uczy się tego, na Dauphine szarpał bardzo mocno starając się zgubić Valverde, więc myślę że tu będzie podobnie.
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 19:15

Oczekuję ataku Carlosa Sastre - zakomunikował Bruyneel. Sądzę, że jego atak nastąpi wcześnie. Wydaje mi się logiczne, że wtedy podąży za nim Contador. Tak więc będziemy mieli szansę na przejęcie żółtej koszulki, gdyż uważam, że Cancellara nie będzie w stanie jej obronić.

Menedżer Astany skomentował również ewentualną postawę Armstronga na pierwszym górskim etapie. Nie sądzę, że Armstrong będzie reagował na ataki. Nie wiemy jak dobrze on może się wspinać. Dla Lance’a wiele w tegorocznym Tourze zależy od Arcalis.

To jest pierwszy poważny test dla Armstronga od Giro d’Italia. Wiem, że on ćwiczył podjazdy w Aspen. Ale trzeba pamiętać, że to siedmiokrotny zwycięzca Tour de France.

Mimo słów Bruyneela wielu kibiców i ekspertów patrzy na Arcalis jako na miejsce pierwszego starcia między Armstrongiem a Contadorem. Jednak, czy taki pojedynek rzeczywiście będzie miał miejsce?

Sam Amerykanin potwierdza słowa menedżera swojej ekipy, mówiąc - Kiedy Contador przyśpieszy, to ja za nim nie podążę. Uważam, że on pojedzie w takim tempie, że nikt nie będzie w stanie się za nim utrzymać. Wtedy ja również nie wiele będę mógł zrobić - stwierdził Teksańczyk

Tak więc ja planuję zostać z innymi faworytami, tak jak przystało na dobrego kolegę z zespołu. Kiedy Alberto sam odskoczy, to nie będę go gonił.
Posted by: Piostar

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 19:31

Jakoś ciężko mi uwierzyć w słowa Lance'a.

To bardzo ambitny zawodnik i nie uwierzę, ze nie będzie walki z Contadorem. Zwalczył raka, pokonał rywali 7-krotnie na Tourze, wrócił do wyczynowego sportu po to by się przejchać we Francji?

Dla mnie to zasłona, moim zdaniem walczyć będzie, a czy forma na to pozwoli to już się okaże na trasie.
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 19:33

On nigdy nie byl typem zawodnika ktory skakal do atakow.

On tu przyjechal po to zeby zarobic na Fundacje. Jest najwiekszy w historii i nie zmieni tego to ze nie bedzie walczyl z kolega z zespolu, z najlepszym obecnie kolarzem na swiecie - Contadorem.
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 19:35

Pozatym sa team orders, ktore sa nad wszystkim
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 19:40

Gdyby był w stanie, walczyłby o zwycięstwo i tego jestem pewien i sam Bruynell by tak pokierował zespołem, żeby mu to umożliwić.
Ale prawda jest taka że NIE JEST w stanie, więc sprawa jest jasna, a Armstrong pomoże Contadorowi bo wie że sam nie jest w stanie wygrać Touru.
Posted by: Majtikroko

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 19:52

Panowie,
podajcie mi logiczne argumenty dla ktorych Armstrong nie jest w stanie wygrac TdF09?
Tylko logiczne a nie jakies domysly.
Posted by: Inzaghi78

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 19:57

Originally Posted By: Majtikroko
Panowie,
podajcie mi logiczne argumenty dla ktorych Armstrong nie jest w stanie wygrac TdF09?
Tylko logiczne a nie jakies domysly.


po pierwsze to moze wygrac jak najbardziej ale jest dosc malo prawdopodobne !!

1) lata robia swoje i natury sie nie da oszukac zwlaszcza w tak wyczynowym sporcie jak kolarstwo, zeby nie wiem ile trenowac to pewnyc rzeczy sie nie ominie
Bebeto tez moglby zostac krolem strzelcow przyszlego Mundialu ale nie zagra grin

2) dluga przerwa w zawodowym jezdzeniu - mozna sie ostro przygotowywac , trenowac itd ale to juz nie to samo ... znow przyklad z pilki to tak jak pilkarz ktory systemtycznie trenuje , gra w sparingach ale brakuje mu ogrania w waznych meczach , wteyd tez traci forme
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 20:02

1. Złamanie obojczyka w tym roku.
2. Występy w wyścigach w tym roku - na żadnym z etapów górskich Giro nie przyjechał w samej czołówce, a jak ktoś atakował - odpadał.
3. Jego występ w pierwszej czasówce Touru - w formie "na wygranie" Touru, wygrałby tą czasówką, tymczasem stracił i to dość dużo.
4. Przyznaję faktycznie - moje subiektywne odczucia.
Po prostu piszę swoje zdanie, zobaczymy czy się myliłem czy miałem rację.
I cieszę się że taka fajna dyskusja się wywiązała, to mi się podoba smile
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 20:04

3) i najwazniejszy jak dla mnie powod to Contador. Z nim w gorach nikt nie ma szans, a jak nabierze jeszcze doswiadczenia i podszkoli(co caly czas robi) jazde na czas to zdominuje swiat kolarski na kilka najblizszych lat.

Dzisiejszy etap pokaze.Wg mnie Hiszpan juz dzis zalozy zolta koszulke
Posted by: antyfutbol

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 20:15

Nie ma tematu na QC to zapytam, ktory z uciekajacyh aktualnie zawodnikow moze byc w stanie swoim liderom ?


Widze, ze jest tam 2 zawodnikow ag2r, to moze beda pomagac Efimkinowi ? Co wy na to ?
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 20:19

Zgadza się Mathiass. Siedzę w temacie kolarstwa już parę lat, sam jeżdżę dużo, dużo czytam na ten temat. Wygranie Tour de France to jest gigantyczna praca, naprawdę GIGANTYCZNA. Dodatkowo wszystko musi zagrać. Każdy etap - KAŻDY, nawet najbardziej banalny płaski jest ważny, bo stracić można wszędzie. To się tylko tak wydaje że niejako "z urzędu" peleton dojeżdża cały, wszyscy w tym samym czasie.
Gdy Armstrong wygrywał Tour, to wcześniej przejeżdżał wszystkie górskie etapy na treningach, miał absolutnie wszystko dopracowane w 100% - to była maszyna zaprogramowana na każdą ewentualność i wyśmienicie wytrenowana.
Teraz Armstrong to wyśmienity kolarz o mentalności mistrza - ale jednocześnie spełniony - teraz już nie jeździ "za wszelką cenę", tylko w innym celu. To że jeździ jak jeździ, nawet jego występ w Giro jest dla mnie zaskoczeniem, a jednocześnie potwierdzeniem jak Wielkim Mistrzem jest ten człowiek.
Ale wygranie Touru przez niego w tym roku byłoby dla mnie cudem.
Posted by: Majtikroko

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 20:31

@Szmajchel
1) ciezko sie nie zgodzic. moze miec to duzy wplyw.
2) na giro z forma trafil menchov. co sie dzieje wszyscy widzimy.
3) wynik armstronga ciezko uznac za slaby. 10 miejsce po walce z najlepszymi czasowcami. tym bardziej ze przy pierwszej mozliwej okazji odrobil straty czesciowo. A ,o ile mnie pamiec nie myli, to pierwsej czasowki armstrong nigdy nie wygral.

Jasnym jest ze contador mlodszy, silniejszy, w treningu i "w gazie". moze go zgubic brak doswiadczenia. czy na korzysc Lance'a nie wiem.

Lekko zmieniajac temat:
sa gdzies kursy na to czy zlapia kogos na dopingu??
Posted by: mefistofeles

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 20:33

Dzis moim zdaniem bedzie etap bardziej rozpoznawczy kto na ile moze sobie pozwolic - Contador bedzie kontrolowal wszystko bo jesli jest naprawde tak silny jak piszecie to na kazdym gorskim etapie moze to rozstrzygnac na swoja korzysc a gdy odrazu na na pierwszym etapie z meta pod gore zrobi przewage spora to popatrzcie jak dlugo zespol bedzie musial chocby w gorach bardzo ciezko pracowac bo do konca dalego a napewno ktos bedzie z nim walczyl bo nie wierze ze nie.
Dla mnie bedzie super jak Lance wygra gorski etap i nie zdziwilbym sie ze dzis moze to nastapic - dlaczego - trenowal ten podjazd, z kazdym etapem moze ubywac mu sil a i bedzie musial pracowac na kolege z druzyny a z przekroju jak patrzylem to ciezkie etapy jeszcze przed nimi, Contador jedzie po koncowe win tak, wiec dzis lekko odposci wielkiemu mistrzowi ktory po dzisiejszej wygranej bedzie liderem - i co mu wiecej trzeba smile a za to Lance bedzie mu pomagal dalej bo napewno moze przyjsc kryzys w jakims momencie u hiszpana i wtedy taki ktos jak Lance napewno mu nie odmowi kola smile.
Posted by: Majtikroko

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 20:35

Originally Posted By: michael89
Nie ma tematu na QC to zapytam, ktory z uciekajacyh aktualnie zawodnikow moze byc w stanie swoim liderom ?


Widze, ze jest tam 2 zawodnikow ag2r, to moze beda pomagac Efimkinowi ? Co wy na to ?


Ciezko sie spodziewac ze po ucieczce na poczatku gorskiego etapu ktorykolwiek z uciekajacej 9tki bedzie w stanie cokolwiek zrobic ( zakladajac ze peleton ich dogoni)
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 20:44

Wg mnie Contador dzis bedzie chcial zamknac usta wszystkim tym ktorzy mowia o konflikcie w Astanie o tym, ze ta strata 40 sek na etapie to oznaka jego slabej formy i odjedzie. A jak odjedzie to zabierze sie z nim Evans, moze Sastre, Kloden, Kreuzinger i ktorys ze Schlekow. Jednak nikt przez dluzszy odcinek nie jest w stanie utrzymac mu kola
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 21:38

No to zgodnie ze swoimi przemyśleniami puściłem:
A.Schleck - Armstrong @1,65 w Bet365.
Uważam że naprawdę warto, dla mnie spore value.
Posted by: Zlatan

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 22:24

jak macie jakies przemyslenia 'na szybko' to zalozylem temat kolarstwo w quasi chat:)
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 23:08

@Mefistofeles
Myślę że część ucieczki dojedzie, przynamniej Martinez i Nocentini.
Rozważam ich zwycięstwo odpowiednio @2,65 i @4,3.
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 10/07/2009 23:19

Originally Posted By: ZlatanCristiano
mam prosbe zobaczcie na tobecie na live czy cos fajnego jest do grania
http://www.tobet.com/pol/livebet
jak myslicie - contador z bedzie mial zolta koszulke ???

Ludzie nie pograzajcie sie takimi pytaniami, prosze was.
pozatym od tego jest quasi chat.

@Szmajchel, poczekalbym do 18-20 km na granie na zwyciezce. Jak beda miec wtedy kolo 8 min jeszcze to mysle ze dojada, a wtedy nei widze nikogo poza Martinezem i Nocentinim do zwyciestwa z tej grupy
Posted by: antyfutbol

Re: Tour de France 2009 - 11/07/2009 00:30

Szkoda ze Contador wczesniej nie zaatakowal, Lance wygladal nienajgorzej, dziwne zachowanie Evansa i pozostalych, ktorzy mieli dzisiaj odrabiac
Posted by: Ojro

Re: Tour de France 2009 - 11/07/2009 00:38

Wyniki juz sa

TdF WYNIKI etapowe i klasyfikacja
Posted by: Inzaghi78

Re: Tour de France 2009 - 11/07/2009 00:50

No i zrobila sie czateria w temacie mad

co do wyscigu mozna powiedziec jedno:

Contador praktycznie za wszystkie pienbiadze mozna go grac bo tylko Armstrong moze go pokonac co jest malo prawdopodobne ze wzgledu na to o czym dyskutowalismy w poludnie

Nie jest trudno wygrac teraz Tour, pamietam jak walczyl Armstrong z Urlichem to byly piekne pojedynki a teraz smirk

wiem ze jestem niesprawiedliwy ale jestem zazenowany i zanim ochlone to tak na goraco...
na co czeka reszta sie pytam ??? gdzie ich ambicje ???
licza na cud a pozniej bedzie placz ze braklo sekund mad

Sastre prawie 3 minuty straty - totalne zero aktywnosci
Schleck prawie 2 minuty to samo poza minimalna proba ruszenia za Contadorem
Evans chcialabym a boje sie

o reszcie szkoda sie wypowiadac taki Menchov byle dojechac gdzies w czubie, zawsze dyrektor sportowy poklepie ze sie trzyma czolowki i nie traci ale tak naprawde na nic wiecej nie ma co liczyc
Posted by: Majtikroko

Re: Tour de France 2009 - 11/07/2009 00:52

Jestem mile zaskoczony wynikami etapu dzisiejszego. Contador pokazal co potrafi. Poszczegolne pary ladnie powchodzily.
A Felliu i Nochentni sa naprawde dla mnie bohaterami. Jechac po takich gorach i "objechac" wszystkich liderów to naprawde sztuka
Posted by: Ojro

Re: Tour de France 2009 - 11/07/2009 04:48

Szkoda ze w bezmyslny sposob wyczyscilem sobie konto w Tobet [3 set dla Finow, a wygrali Polacy - jak na zlosc 4 set dla Finow]. Ale nie o tym chcialem pisac.

Alberto Contador - Andy Schleck @ 1,6 5/10
Nie rozumiem tutaj wysokiego kursu na Hiszpana. W prawdzie mamy 3 gory, ale sa one w pierwszej czesci, a ostatnia gora konczy sie na 40 km przed meta. Wg mnie przyjedzie caly peleton liderow w jednej grupie, ktora bedzie prowadzila Astana z Contadorem schowanym za Armstrongiem. A za nimi cala kawalkada liderow innych grup. Watpie aby Schleck probowal uciekac - to poczatek wyscigu,a dwa Astana nie pusci go.

Lance Armstrong - Frank Schleck @ 2,0 7/10
wytlumaczenie typu j.w. + kurs. Dla mnie peffka. Frank traci do Contadora 2'19 min , wiec watpie aby pozwolono mu odjechac. Poza tym Franek powinien brata wspomagac, a nie pajacowac wink

Carlos Sastre - Levi Leipheimer @ 1,65 4/10
J.w. Wg mnie grupa Astana bedzie pilnowala wysokich miejsc, bo nigdy nic nie wiadomo. A do tego dochodzi Kloden.

Z innych typow Unibet:
Evans, C - Nocentini, R , wybralbym Nocentiniego po kursie 2,45. Dlatego bo Wloch bedzie za wszelka cene chcial obronic koszulke. Jego grupa bedzie pewnie obok Astany glownie gonila i jechala z przodu. A Evans watpie zeby na tym etapie chcial oderwac sie od grupy.

Contador Velasco, A - Armstrong, L @ 2,25 - dla mnie najlogiczniejszym rozwiazaniem jest przyjazd grupy Astana razem, a Contador przyjezdza tuz za Lancem, przed Klodenem lub Zubeldia [ten ostatni najbardziej pasuje, bedzie ubezpieczal tyly przed jakimkolwiek upadkiem lidera]. A Lance bardzo doswiadczony, wie jak jechac, wiec miejsce tuz za jego plecami to najcenniejsze dla Contadora, przyszlego zwyciezce TdF.
Juz to wczesniej pisalem i tego sie trzymam. Nie wydaje mi sie aby miedzy tymi kolarzami byly jakies niesnaski.

Jak widzicie, stawiam, ze Astana przyjedzie z przodu i zaden inny lider nie bedzie wychylal sie przed nimi. No moze grupa Nocentiniego.

pozdr
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 11/07/2009 05:02

Inzaghi78 zgadzam się w 100% - jestem po prosto zażenowany, w życiu bym się nie spodziewał takiego rozegrania tego etapu.
Chyba czasy wielkich mistrzów i epickich zwycięstw na górskich szczytach minęły bezpowrotnie, teraz już tylko chłodna kalkulacja i nic poza tym...
Gdyby nie Kreuziger dzień byłby super, tak "tylko" dobry, ale jedynie pod względem bukmacherskim..bo ponadto, nie wiem, nie tego się spodziewałem, jakoś taki jestem zniesmaczony.
Dzisiaj jedynie dwa nazwiska warte wzmianki - Contador - nowy Wielki Mistrz, kolarz absolutnie nr 1 obecnie i - tutaj kajam się, bo go nie doceniłem - Armstrong - Wielki WIELKI Mistrz, jak widziałem jak dzisiaj jechał, jak spokojnie kasował Evansa i Schlecka, jestem absolutnie pod wrażeniem, Wielka Klasa.
Pozdrawiam Panowie i zobaczymy co przyniosą następne etapy.
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 11/07/2009 05:17

@Ojro
Co do Astany tu się nie zgodzę - faktycznie na metę przyjedzie większa grupa, myślę około 60-70 kolarzy i nie Astana będzie na czołowych miejscach, bo po prostu im na tym nie zależy.
Więc ja np. taką parę Evans-Contador widzę zupełnie odwrotnie niż Ty, bo Australijczyk akurat ma "dryg" do finiszowania z przodu takich grupek, nawet dzisiaj to udowodnił, więc tutaj zdecydowanie obstawił bym jego.
Ogólnie jutrzejszy etap to olbrzymia niewiadoma, pewnie znowu jakaś ucieczka, "faworyci" ma remis, ale z tej złości na nich za dzisiejszy etap to chyba sobie odpuszczę, chyba że na live coś mi wpadnie w oko, ale raczej jutro dzień wolny.
Nie takie kolarstwo pokochałem, jakie dzisiaj zostało nam zaprezentowane frown
Posted by: Inzaghi78

Re: Tour de France 2009 - 11/07/2009 19:01

Widze ze wczorajszy etap nie tylko na mnie tak pdzialal denerwujaco mad
W roznych komentarzach ze swiata kolarstwa pojawiaja sie podobne odczucia piwo

Nawet buki zareagowaly dajac kursy na V - Contadora na poziomie 1,2-1,3 co moim zdaniem jest smieszne jakimkolwiek by nie byl faworytem smirk
Kurs ponizej 1,6 jest zupelnie nieoplacalny bo to tylko sport i nie mozna wszystkiego przesadzac po kilu etapach nawet biorac pod uwage straszna pasywnosc rywal.

Co do dzisiejszego etapu to jest on z jednej strony ciekawy ale z drugiej strony nie popisali sie organizatorzy bo konczy sie dosc dlugim zjazdem 44km a ja osobiscie wolalbym jakas gorke smile


Mysle ze dzis czas na harcownikow bo i trasa typowo pod nich.
Stawialbym na kogos z dwojki David Moncoutie czy Sulvain Chavanel
bo nadaja sie do tego typu akcji a po drugie czolowka ich bez problemu pusci
Posted by: hokuy

Re: Tour de France 2009 - 11/07/2009 19:01

Dziś widzę cisza po wczorajszej żenadzie w wykonaniu kolarzy, nic dziwnego, jako, że typowanie zwycięscy w tym roku jest nie zwykle trudne, bo peleton zachowuje się nadzwyczajnie dziwnie typuje dziś, że Napolitano nie utrzyma koszulki lidera, po wczorajszej ucieczce za pewne będzie zmęczony i nie dotrzyma tępa narzuconemu zapewne przez astane, nawet jeżeli gdzieś tak będzie jechał w grupce, to myślę, że na ostatniej górce, zakończonej premią górską 1 kategori, contador czy amstrong są w stanie odskoczyć. Kurs na to zdarzenie w bf ~2.25
Posted by: antyfutbol

Re: Tour de France 2009 - 11/07/2009 19:25

Hmm, warto chyba zagrac, ze Contador zalozy zolta koszulke. Di 3 razy sztuka i dzis Astana bedzie miala lidera wyscigu. Wczoraj z latwoscia odjechal rywalom, dzisiaj pewno zrobi to duzo wczesniej. Oczywiscie etpau moze nie wygrac, bo tak jak napisal Inzaghi78 z przodu beda jechali uciekinierzy typu Chavanel, ktory juz kilka dni tmeu mowil, ze bedzie atakowal. Kurs na to zdarzenie 2,68 w bf
Posted by: Meister

Re: Tour de France 2009 - 11/07/2009 19:31

na pewno Contador nie zostanie dzisiaj liderem.Dla astany to na ręke,że nie maja lidera,mają spokój.Contador zostanie liderem znacznie pózniej
Posted by: hokuy

Re: Tour de France 2009 - 11/07/2009 19:52

to po co wczoraj contador odskoczyl od reszty? 4fun? im szybciej zdobedzie alberto koszulke tym lepiej dla niego
Posted by: Bzyku

Re: Tour de France 2009 - 11/07/2009 19:56

Contador odjechał po to żeby odrobić straty do Armstronga. Ot, taka ich wewnętrzna rozgrywka.
Posted by: Inzaghi78

Re: Tour de France 2009 - 11/07/2009 20:14

W przypadku luznej dyskusji na temat wyscigu na zywo zapraszam na czat zebysmy nie smiecili tematu tak jak wczoraj cool



otóż to smile
Posted by: Majtikroko

Re: Tour de France 2009 - 12/07/2009 17:40

Kolejny, 9ty etap TdF09
Ostatni etap w Pirenejach oznaczać moze tylko jedno Tourmlaet gora na ktorej dojdzie do duzego przewrotu w klasyfikacji generalnej. Jesli Contador jest taki mocny to dzisiejszy etap musi to udowodnic. Jesli którykolwiek z kolarzy pomijając kolarzy z Astany chce cos zdzialac w tym wyscigu - dzisiaj trzeba atakowac. Dzisiejszy podjazd pod Tourmalet bedzie wedlug mnie czyims pokazem sily. Mam nadzieje, że nie będzie to Contador bo wyścig na tym straci. Raczej nie będzie to Armstrong ani zaden z Astany. Moze Evans albo Schleck, którzy wczoraj pokazali ze jednak potrafią zaatakowac (szkoda ze nie pociagneli ucieczki dalej). Par ciekawych nie ma - czekam na live

Do tego mam cicha nadzieje ze pokaze się Moreau albo Moncoutie
odpowiednio @30 i @20 obaj 0,5/10.

I mam nadzieje ze etap bedzie 10 razy ciekawszy od tego co dzialo sie w piatek.
Posted by: Meister

Re: Tour de France 2009 - 12/07/2009 18:04

Na dzisiejszym etapie jest Tourmalet tylko,że od szczytu do mety zostanie kolarzom 70 km.A to oznacza ,że nikt z czołówki nie zaatakuje,a etap będzie wyglądać jak wczoraj.Odjedzie kilku kolarzy i może dojadą przed peletonem.
Posted by: Inzaghi78

Re: Tour de France 2009 - 12/07/2009 18:09

9 Etap

zarowno Col d’Aspin z ponad 12 km wspinaczka jak i znany wszystkim Col du Tourmalet z 17 km wspinaczka to dw rodzynki na ktore dzis bedziemy wszyscy czekac piwo

Czy dojdzie faktycznie do duzego przewrotu w kasyfikacji generalnej jak pisze Majtikroko ?? Nie jestem pewein, oczywiscie moze tak sie zdarzyc ale czy Contador musi cokolwiek dzis udowadniac ?? Nie musi, on ma bezpieczna pozycje, Astana spokojnie wszystko kontroluje wiec na ta chwile nie ma takich przeslanek.
Armstrong nie jest taki glupi i dobrze wie ze nie ma takiej dyspozycji zeby juz sie tak mocno eksploatowac, im dluzej tak beda wszyscy razem przyjezdzac tym lepiej dla niego
Zgodze sie ze pozostali kolarze ktorzy maja jakies ambicje jesli tacy wogole sa smirk musza cos probowac ale tak naprawde nie tylko pod fotke i krotki komentarz !!
Posted by: hokuy

Re: Tour de France 2009 - 12/07/2009 18:21

Mi się marzy dzisiaj, żeby ta cała koalicja przegranych porządnie dała popalić astanie, w końcu roboty to nie są, evans, schleck, pelli, sastre, jeszcze kilku innych powinni na przemian atakować i spróbować rozerwać troche astane, a nuż wielce zaczną pękać.
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 12/07/2009 18:24

A ja to widze tak ze nie ma dzis zadnych szans na zmiany w "generalce". Tourmalet jest i owszem, ale po szczycie jest 18 km zjazdu a pozniej 44 km plaskie jak stol, gdzie sie wszystko zjedzie.Jesli nie pojdzie dzis ucieczka zawodnikow ktorzy nie licza sie w generalce a maja odpowiednie umiejetnosci do jazdy po gorach (vel Chavanel, Moncoutie - choc on akurat wydaje sie ze nie trafil z forma z tour) to dojedzie cala grupa i beda sie liczyc sprinterzy w miare jezdzacy gory(patrz.Rojas, moze wreszcie Haussler) badz zawodnicy ktorzy dysponuja niezlym finiaszem(patrz.Arvesen).

Przewiduje, ze proby ucieczki moze dzis probowac Liquigas ktore do tej pory jedzie bezbarwnie.


@Majtikroko
Evans, Schleck probowali, ale na tym sie bedzie konczylo. Nie sa w stanie odjechac bo sila Astany w gorach jest taka jakiej nie miala nigdy jeszcze zadna druzyna. Posiadaja praktycznie wszystkich najlepszych gorali na swiecie( Kloden, Leipheimer spokojnie mogliby walczyc o podium w generalce; Zubeldia, Popo o m-ce w 10) i dzieki temu maja 99% kontoli nad wyscigiem, beda kasowac wszelkie proby ucieczek zawodnikow ktorzy im "teoretycznie" zagrazaja.

...
Osobiscie nie rozumiem po co robic etapy takie jak ten dzisiejszy z tak epicka gora po srodku etapu a pozniej dlugim zjazdem i kilkudziesiecioma km "stolu", gdzie wszystkie roznice zrobione na gorze zostana zniwelowane.

Pozostaje poczekac do Alp na walke o miejsca 2-3 na podium.
Posted by: mefistofeles

Re: Tour de France 2009 - 12/07/2009 18:55

W pelni zgadzam sie z przedmowca co do mozliwego przebiegu dzisiejzego etapu - ja widze rozstrzygniecia tu:

1. Stage 16 - Martigny Bourg-Saint-Maurice 159 km - dwie potezne gory - pierwsza ponad kategoria i druga I kategoria i mysle ze tu Contador pod ten drugi podjazd pokaze na co go stac - tylko meta po zjezdzie ale chyba zjezdzac to on tez potrafi wink ;
2. Stage 17 - Bourg-Saint-Maurice Le Grand-Bornand 169.5 km - etap krotki ale morderczy i praktycznie podjazd za podjazdem 5x i tu upatruje szans dla np Andy Schlecka i innych na walke z Astana bo mozna ladnie porozrywac ekipe a wydaje mi sie ze zmeczenie dniem poprzednim moze dac sie we znaki wiec tym bardziej kazdy bedzie musial liczyc wylacznie na siebie;
3. Stage 20 - Montélimar Mont Ventoux 167 km - w miedzyczasie bedzie jazda na czas i moim zdaniem to na tej gorze ktos wygra TdF smile
Posted by: podstawek

Re: Tour de France 2009 - 12/07/2009 20:38

Racja, to nie te czasy, gdzie były ucieczki i coś się działo. Teraz kolarstwo bardziej przypomina szachy. Jedynie w tamtym roku bodajże Vuelta była dosyć nieprzewidywalna. Ostatnio Ci co uciekali przez 90-100km cienko przędą wink zarówno Hamilton jak i Landis smile jedyne rozstrzygnięcia mogą być na etapach, które kończą się pod górę lub krótkim zjazdem
Posted by: Inzaghi78

Re: Tour de France 2009 - 12/07/2009 21:19

Originally Posted By: Mathiass
Moncoutie - choc on akurat wydaje sie ze nie trafil z forma z tour)



mysle ze troche przedwczesnie go skreslasz , ja akurat uwazam ze takie etapy sa stworzone dla takich zawodnikow jak on choc narazie nie zalapal sie do glownej szpicy gdzie dosc mocno wygladaja zarowno Voight jak i Pellizotti
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 14/07/2009 15:33

Po weekendowym odpoczynku od stawiania Touru postanowiłem dzisiaj dla lepszego oglądania wybrać jakąś parę do postawienia.
Oczywiście jeśli chodzi o zwycięzcę etapowego - dla mnie wielka niewiadoma, etap bardzo pofałdowany, mnóstwo drobnych wzniesień, teren sprzyjający ucieczkom, święto narodowe we Francji dodatkowo zakaz łączności radiowej z dyrektorami sportowymi - może się dziać.
Tak sobie pomyślałem że na miejscu zawodników walczących o zwycięstwo w Tourze chyba pokusiłbym się dzisiaj o jakąś akcję , licząc na to, że wszyscy pozostali zdani na siebie - a nie wykonujący polecenia swoich dyrektorów sportowych - może się pogubią, zagapią , kto wie.
Narazie Tour z punktu widzenia walki o zwycięstwo w całym wyścigu jest rozgrywany fatalnie,dodatkowo niezrozumiałe dla mnie konfiguracje etapów powodują iż "Wielkich" praktycznie nie widać.
Ale, wracając do dzisiejszego dnia - wybrałem z expekta:
Hushovd - Freire po @1,75. Norweg walczący o zieloną koszulkę takie etapy jak dzisiaj musi wykorzystywać do gromadzenia punktów, także nawet w przypadku ucieczki kilkuosobowej jemu na pewno będzie zależało dobrze zafiniszować z peletonu - choćby i po 5-8 miejsce, więc walka z jego strony gwarantowana.
Hiszpan wprawdzie obudził się ostatnio, na etapach na których się da - przyjeżdża w czołówce, w Barcelonie dał się Norwegowi ograć na ostatnich metrach, a właśnie profil finiszu tamtego etapu idealnie mu odpowiadał - w typowym sprincie, takim jak dzisiaj upatruję wiekszych szans Norwega.
Pozdrawiam
Posted by: gobel

Re: Tour de France 2009 - 14/07/2009 16:30

W tym roku TdF jest..co tu dużo mówić nudny. Dominuje taktyka a nie wola walki i zwycięstwa, czołowi zawodnicy czekają patrząc jeden na drugiego i żaden nie próbuje odskoczyć, uciec, zdobyć przewagę. Z rok na rok jest coraz gorzej, teraz to można włączyć sobie ostatnie etapy w Alpach gdzie wszystko się rozstrzyga, a poprzednie 2 tygodnie wyścigu z czystym sumieniem odpuścić...szkoda kiedyś to czekało się z utęsknieniem na TdF, teraz już nie ma takich emocji.

Przed nami etapy dla sprinterów więc przez najbliższe dni prawdopodobnie nic się nie zmieni...
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 14/07/2009 16:55

Co do wygladu kolarstwa, to wole takie gdzie dominuje taktyka i wyscig nastawiony na jeden atak dajacy zwyciestwo, niz takie wyscigi pelne emocji jakie dawali koksownicy typu Ullrich, Wino czy Landis, zawodnicy ktorzy na czysto w zyciu nie staneli by na podium TdF.

Tak to juz bedzie zawsze wygladalo, kolarstwo staje sie coraz bardziej profesjonalne i zawodnicy wiedza kiedy maja co zrobic, kiedy zaatakowac bo przyniesie to skutek, a nie na darmo nadwyrezy sie energie.

Jak ktos chce walke, ataki to sa wyscigi jednodniowe, klasyki tam to wszystko jest.

Co do dzisiejszego etapu to mam jednego faworyta na ktorego gram:

Mimosa @21 1/10

Mimosa - Casar 1 1.45 9/10

What will be the nationality of the most Combative Rider in this stage? A French 1.48 6/10

Elo!
Posted by: Majtikroko

Re: Tour de France 2009 - 14/07/2009 17:21

Dla mnie typ na "walczaka etapowego" - French jest nawet 9/10. Badz co badz jest to swieto narodowe Francuzow. Ja niestety przewiduje finisz z peletonu z wysokim miejscem Hushovdta. Może nie zwyciestwo ale w pierwszej 3 bedzie.
Posted by: Zlatan

Re: Tour de France 2009 - 14/07/2009 17:41

powiedzcie mi dlaczego 'ziemniaki' upatruja Cavendisha jako najwiekszego faworyta do wygrania dzisiejszego etapu???moze warto sprobowac zagrac Hushovda z Cavendishem @3.2 w Fortunie??
Posted by: Majtikroko

Re: Tour de France 2009 - 14/07/2009 17:49

To akurat proste. Z profilu etapu widac ze ostatni kilometr jest plaski jak stol - nawet troszke z gorki. Majac takich "rozprowadzaczy" jakich ma Cava to automatycznie jego szanse rosna. A na plaskim etapie punktowanych jest pierwszych 25 kolarzy wiec walka bedzie na pewno.
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 14/07/2009 18:49

Renshaw-Hincapie 1 1.65 8/10 Centrebet

Sprawa prosta jesli bedzie tylko finisz z grupy a bedzie napewno nawet o dalsze miejsca w celu pkt do "zielonej", to Renshaw bedzie na 99% przed Hincapie'm. Argumentacja: jest ostatnim w pociagu THC przed Cavendishem, a wiec zjezdza jako ostatni i bedzie mial miejsce 10-20. Hincapie zjezdza 2 kolarzy przed nim a wiec zostaje w tyle o okolo 40-50 m.
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 15/07/2009 05:01

Na jutrzejszy 11 etap - krótko i treściwie: nie widzę powodu, dla którego miałoby być inaczej niż dzisiaj , więc:
Hushovd - Freire @1,55
Cavendish - Farrar @1,35
Dubel: @2,09 - Expekt.
Do tego Cavendish v @2,75 w Bet365.
Panowie walczą o zieloną koszulkę, nikt nikomu nie odpuści.

Kusi mnie jeszcze Rojas z Freire po 1,85 w expie, ale poczekam do jutra.
Pozdrawiam
Posted by: Meister

Re: Tour de France 2009 - 15/07/2009 19:09

Niestety jest powód dla którego może być inaczej jak wczoraj.Mianowicie ostatni kilometr to lekki podjazd,a jak czuje się na takiej końcówce CAVENDISH pokazał etap do Barcelony.Ja wole nie ryzykować.
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 15/07/2009 19:24

Meister porownaj jeszcze raz profile oby podjazdow i moze zmienisz zdanie...

2.85 to wielkie value na Cavendisha. To co wczoraj pokazal to byla klasa jaka pokazywali tak wielcy sprinterzy jak Kelly badz Cipollini, Hushovd nawet "niepowachal" koła.
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 15/07/2009 22:47

Zgadza się, ostatni kilometr to najpierw trochę z góry a potem takie , jak to się mówi "fałszywe płaskie" czyli około 1-2% nachylenie drogi.
Co do kursu na Cavendisha na zwycięstwo - prosta matematyka.
Jakie jest prawdopodobieństwo że dojedzie cały peleton ? Dla mnie około 85%. Procent wygranych Brytyjczyka w sprintach w których uczestniczył wynosi teraz również około 85%.
0,85 x 0,85 to 0,72 - to takie moje subiektywne prawdopodobieństwo zwycięstwa Cavendisha. Kurs 2,75 to dla mnie czyste value.
Teraz dołożyłem na live Farrara z Benattim @1,55 w bet365 - na chwilę obecną to inna liga, Bennati po kontuzji powoli wraca do formy, z Amerykaninem nie ma szans.
Posted by: Inzaghi78

Re: Tour de France 2009 - 16/07/2009 15:01

Dzis juz ostatni z mniej ciekawych wyscigow , przynajmniej dla mnie, choc wczoraj przyznam ze za sprawa naszego rodaka serce mocniej zabilo piwo

Wieli ekspertow zapowiada dzis powtorke z dwoch ostatnich wyscigow czyli finisz sprinterow, ja bede moze odosobniony w swoim sadzie ale mysle ze dzis pojdzie ucieczka i jej plan poweidzie sie

Moze dzis Marcin Sapa sprobuje bo jest kilka co prawda nie groznych ale ciekawych podjazdow na trasie gdzie mozna fajnie odskoczyc, bodajze 6 takich gorek dzis mamy o ile dobrze pamietam...

Nie wiem czy jest gdzies zaklad na zwyciestwo ucieczki ale chyba trzeba bedzie poczekac do live tongue
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 16/07/2009 15:52

Wczorajszy etap zgodnie z przewidywaniami, jedynie Hushovd trochę zawalił - ale wyniknęło to z tego, że spróbował czegoś innego - chciał zaatakować Cavendisha, jednak Brytyjczyk był sprytniejszy, co kosztowało Norwega wytrącenie z rytmu i przyjechanie "dopiero" na 5 pozycji. Gdyby nie "kombinował" i jechał na kole Cavendisha byłby 2, najdalej 3 za Farrarem, ale według mnie chwała mu za to że próbował, to dobrze o nim świadczy, że nie rezygnuje z pokonania najlepszego obecnie sprintera na świecie.
Co do etapu dzisiejszego - zgadzam się z Tobą Inzaghi78 w 100% - moją pierwszą myślą było to, że dojedzie ucieczka. Konfiguracja terenu idealna pod akcję, chociaż te ostatnie 40 kilometrów płaskiego - jeżeli peletonowi będzie mocno zależało - może spowodować finisz z grupy.
Szanse oceniam na 65 do 35 dla ucieczki. Jako że u bukmacherów u których gram nie ma tego typu zakładu to czekam na live - wtedy zresztą będzie już więcej wiadomo, obawiam się czy nie będzie za późno, bo przewaga ucieczki może być wtedy już wystarczająca i kursy przez to mizerne.
Pozdrawiam
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 16/07/2009 19:16

Przeglądam sobie właśnie ofertę bet365 na zakłady "Ukończy w pierwszej 10" Touru.
I wpadł mi w oko Vandevelde - po uważam dość rozsądnym kursie 1,41.
Nie bardzo widzę szansę żeby znalazało się przed nim 10 zawodników, nawet jeżeli w górach troszkę straci to na czas odrobi.
Na dobitkę Conatdor i A.Schleck , co daje w sumie @1,64.
Co o czymś takim myślicie Panowie?
Posted by: Zimon

Re: Tour de France 2009 - 16/07/2009 19:48

W fortunie kurs jest 1.65.
Imo nie zbyt rozsadny typ juz lepiej zagrac Wigginsa w 10tce za 1.9 ktory w czasowce (17etap) moze odrobic strate w poniesiona w gorach.
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 16/07/2009 20:10

@Zimon
Co do Wigginsa uważam że na którymś z alpejskich etapów strzeli i straci dużo - na tyle dużo że nawet dobra czasówka mu nie pomoże.
Rozumiem że potrenował, że schudnął, że teraz w górach jeździ lepiej, ale chyba nie aż tyle lepiej, cudów nie ma.
Posted by: mefistofeles

Re: Tour de France 2009 - 17/07/2009 07:12

stage 13 - Vittel Colmar 200 km

Na jutrzejszy bardzo ciekawie zapowiadajacy sie etap zaciekawily mnie dwa typy:
- Tour de France - Stage 13 winner - Franco Pellizotti @12
- Tour de France - Stage 13 pozycja (1-3) Franco Pellizotti @3.20

Dlaczego tak? po pierwsze czysto spostrzegawczo ten sam buk Expekt wystawił kurs na h2h z niejakim David Moncoutie i faworytem jest Franco Pellizotti a faworytem buka do win etapu jest David Moncoutie..... mala sprzecznosc... po drugie obserwuje Franco Pellizotti'ego od dluzszego czasu i jutro etap jest jak najbardziej pod niego pasujacy, on lubi takie etapy - argumenty:
- moim zdaniem koszulka w grochy bedzie jego (mniej aktywnie jechal poczatek tour'u) a co za tym idzie powinien jutro atakowac by odrabiac straty i stac go na to co dzis juz pokazal, dobrze jezdzi po gorach i bedzie sie jutro staral moim zdaniem wygrac kilka premi gorskich i moze nawet etap - jedyne co mnie martwi lub tez nie to to ze dzis jechal tyle w ucieczce i moze to odczuc jutro ale z drugiej strony peleton dzis jechal bardziej rekreacyjnie i ucieczka nie musiala tak forsowac tempa jak przedwczoraj gdy uciekal M. Sapa wiec mozna by zauwazyc ze Franco zrobił sobie dzis mala probe sil bo czuje sie dobrze i na silach by jutro znowu sie pokazac.
Co mysla o tym znawcy? wink
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 17/07/2009 07:35

Nie poczuwam sie za znawce, aczkowolwiek typ na Pelle nie ma sensu jutro jak dla mnie, po dzisiejszej ucieczce bedzie jutro "wydojony".

Wole pograc na h2h wsredo faworytow,i gralbym Evansa ktory dysponuje coraz to lepszym finiszem jednak po dzisiejszym etapie odpuszczam, licze ze A.Schelck badz Sastre beda jutro prob ucieczki.

Granie jutrzejszego etapu za wieksza stawke ma tylko wtedy sens gdy buki sie solidnie przestrzela...moze juz jutro Wiggia straci co niego:)

Pozdrawiam
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 17/07/2009 16:15

Ja też bym Pelizottiego nie ryzykował dzisiaj. To niewątpliwie bardzo dobry kolarz, chce zdobyć koszulkę w grochy, żeby to osiągnąć musi "ciułać" punkty na kolejnych premiach górskich, kto wie, może dzisiaj też będzie uciekał ale nie widzę szans na to żeby dojechał do mety przed zasadniczą grupą.
Dość długo myślałem jak do tego etapu dzisiejszego podejść, bardzo dużo zależy od tego czy faworyci pójdą na "wymianę ciosów" ale obserwując to co się dzieje w tym roku, zakładam że nie, więc jest duża szansa że do mety dojedzie grupka około 30 osobowa, może jakaś 5-6 kolarzy jeszcze przed tą grupką.
Profil etapu skłania do zagrania na dobrego górala który wyśmienicie zjeżdża. Postanowiłem odpuścić wielkich (chociaż korci mnie Evans z A.Schleckiem @1,71 w bet365) i zaryzykować dwie pary pomiędzy zawodnikami najbliższego zaplecza faworytów:
1. Astarloza - Wiggins 1 @2,1 Expekt
Tak jak pisałem wczoraj podejrzewam że Brytyjczyk na którymś z etapów pęknie i chociaż uważam że nie będzie to dzisiaj, to zakładam że zadowoli się przyjechaniem do mety w głównej grupie bez strat, tymczasem Hiszpanowi będzie zależało na jak najwyższym miejscu, może nawet na walce o czołową 3-5. Umiejętności jazdy w górach oraz zjazdów wg mnie zdecydowanie po stronie Hiszpana, szanse w tej parze rozłożyłbym 60 do 40, więc kurs 2,1 jest dla mnie wystarczający.
2. Nibali - Vandevelde 1 @2 Bet365
Włoch jest dobrym góralem i fenomenalnym zjazdowcem, to jest jakby etap dla niego stworzony i w przypadku gdy na szczycie ostatniej premii będzie około 20-30 zawodników to on na pewno będzie starał wyrwać do przodu i dojechać jak najwyżej. Vandevelde podobnie jak Wiggins zadowoli się dojechaniem bez strat do mety, na dodatek myślę że po złamaniu obojczyka na Giro będzie jechał ostrożnie i nie szarżował.

Z innych kolarzy którzy dzisiaj mogą się pokazać widziałbym jeszcze Luisa Leona Sancheza ale bet365 wystawił go w parze z Garate po bardzo mizernym kursie, nieadekwatnym do prawdopodobieństwa przeze mnie szacowanego, więc narazie to na tyle.
Może na live uda się złapać coś ciekawego.
Pozdrawiam
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 17/07/2009 16:34

Evans po wczorajszym upadku nie sadze aby dzis szarzowal, raczej bedzie chcial spokojnie przejechac etap utrzymujac sie w glownej grupie.Z informacji z godz.22 kolano ma zapuchniete i oblozone lodem w celu zmniejszenia obrzeku.
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 17/07/2009 16:54

Jeżeli tak, to tym bardziej przyjazd większej grupki bardzo prawdopodobny. Chyba jednak wyczekiwanie na 3 alpejskie etapy - tam będzie walka o zwycięstwo w Tourze.
Tam też upatruję Sastre w roli zwycięzcy na jednym z etapów.
Posted by: - c1amak -

Re: Tour de France 2009 - 17/07/2009 17:27

nie znam się tylko tak analizuję Wasze wypowiedzi i patrzę na kursy u buków... z tego co czytam to może warto zagrać dziś:

Evans - A.Schelck na 2 po kursie 2,2 Expekt

albo

Evans - Sastre na 2 po kursie 2,5 admiralbet

co Wy na to?
Posted by: - c1amak -

Re: Tour de France 2009 - 17/07/2009 17:29

aaa sorry za ten pierwszy typ - teraz dopiero zauwazyłem że Szmajchel chciałeś grać w nim na Evansa smile - sugerowałem się wypowiedzią Mathiassa (który pisze o tym wczorajszym upadku Evansa)
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 17/07/2009 17:38

@-c1amak-
Nie grałbym tego w ogóle. Bo to że Evans miał kraksę i jest obolały może znaczy wiele, ale może też nie znaczyć nic.
Ja skłaniam się ku temu, że dojadą razem, więc ich kolejność na mecie będzie przypadkowa. Jak przypadkowa, to niby 50 na 50 i kurs powyżej 2 to value, ale jakoś tak, nie mam przekonania.
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 17/07/2009 18:10

Nie bedzie dzis zadnych wielkich zmian, wszyscy faworyci dojada razem. 50/50 kto bedzie przed kim. granie dzisiejszych h2h na faworytow to czysty hazard.
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 17/07/2009 18:11

No to Leipheimer out - jedno z głównych ogniw Astany i kandydat do miejsca w pierwszej 10 na skutek wczorajszej kraksy wycofuje się z wyścigu - złamanie nadgarstka.
Posted by: Inzaghi78

Re: Tour de France 2009 - 19/07/2009 00:32

HINCAPIE George piwo zabraklo naprawde niewiele ale nalezy sie wielki szacunek za podjecie walki i pokazanie pozostalym "lesnym dziadkom" serca i ducha walki boks

a reszta puke

Schleck, Menchov ,Sastre puke
Posted by: mefistofeles

Re: Tour de France 2009 - 19/07/2009 23:34

zna ktoś dzisiejsze pytanie konkursowe z eurosportu?
Posted by: arturro

Re: Tour de France 2009 - 19/07/2009 23:35

odp:a
Posted by: Majtikroko

Re: Tour de France 2009 - 20/07/2009 01:53

NARESZCIE.

tak mozna po krotce ocenic ten etap. w koncu sie cos dzialo. Nadal jednak osmiele sie stwierdzic ze wyscig jest nierozstrzygniety. Bardzo na plus zaskoczyli mnie dzisiaj schlekowie oraz wiggins. Ciekawy jestem czy temu ostatniemu starczy pary na czasowke. bo jesli tak to nadal moze byc ciekawie.

I musze przyznac racje Szmajchelowi i kilku innym uzytkownikom - Armstrong jest przeslaby i nie ma totalnie zadnych szans. Co wszyscy widzieli gdyby nie kloden to strata mysle polacialaby powyzej 2 minut
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 21/07/2009 00:22

Takie ze na 99% juz wygral TdF i jutro nie sadze aby uciekal i szukal zwyciestwa etapowego, Bruynell to zbyt doswiadczony manager aby szafowal jego silami.Tym bardziej ze na jutrzejszym ostatnim zjezdzie zapewne faworyci sie zjada i przyjada razem. To co mial wg mefistofelesa zrobic jutro Hiszpan zrobil wczoraj.Ma bezpieczna przewage ktora utrzyma na czasowce i moze na koniec postawi kropke nad i na gorze im. Sylwka Szmyda.

Ja przewiduje jutro proby ucieczek po raz kolejny A.Schlecka oraz Niby w celu odrobienia czasu przedewszystkim do "3" Wigginsa. Etap wygra zapewne ktos z ucieczki, idealny etap dla Moncoutie badz Moreau, tylko ze obaj narazie jada "bezbarnie", czy to oznaka nie trafienia z forma? to okaze sie m.in. jutro.


Wiecej pozniej

pozdrawiam
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 21/07/2009 16:04

Dzisiejszy etap może być podobny do etapu piątkowego, też meta po zjeździe, tyle że pewnie grupa która przyjedzie pierwsza będzie znacznie mniejsza i nie będzie w niej takich kolarzy jak np. Hushovd. Więc wydaje mi się że znowu trochę loteria jeżeli chodzi o wybór jakichś ciekawych par.
Myślę i myślę i do żadnej pary nie jestem przekonany.
W sumie to nie wiem czemu ale chodzi mi po głowie Wiggins. Pisałem tutaj uprzednio że uważam,że na jednym z alpejskich etapów strzeli i dużo straci. Wprawdzie jesteśmy dopiero po pierwszym takim etapie, ale zmieniam zdanie po tym co zobaczyłem - widać że facet bardzo mocno popracował w górach, zrzucił wagę i naprawdę fantastycznie podjeżdża, do tego jest niesamowicie zmotywowany. Postawiłem przeciwko niemu w piątek, tymczasem przyjechał w pierwszej 10, widać że mu zależy na przyjeżdżaniu jak najszybciej - wynika to z tej ogromnej motywacji i chęci pokazania się jak najlepiej kiedy tylko się da. W expekcie jest w 3 parach. Z Nibalim go nie postawię, bo uważam że dzisiaj może zaskoczyć (wprawdzie w piątek mnie zawiódł, ale pod Verbier jechał wspaniale), z F.Schleckiem też nie, bo to dla mnie zagadka, pozostaje Evans. Evans który raczej walczy na takich finiszach z grupki, ale przez ostatnie etapy jakby "oklapnął", więc kurs 2,1 na Brytyjczyka za drobne może zaryzykuję.

Z pozostałych par - korci mnie A.Schleck z Contadorem - Hiszpan akurat takie finisze z grupki traktuje ulgowo i przyjeżdża raczej z tyłu, Luksemburczyk przeciwnie, kurs 1,8.

Pozdrawiam
Posted by: mirekinter

Re: Tour de France 2009 - 21/07/2009 17:38

..mam pytanie do znawców tematu. Jeżeli zaczynają dzisiaj ajzde o 13 to o której może się skończyć ..chodzi mi o której moga skończyć mniej więcej ci najszybsi ?
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 21/07/2009 17:45

Najszybsza wersja jest zapowiadana na okolo 17:11, najwolniejsza na ok 17:41
Posted by: mefistofeles

Re: Tour de France 2009 - 21/07/2009 22:14

słyszał ktoś może disiejsze pytanie konkursowe na Eurosporcie? bo kurde wyszedlem do kuchni i mi przeczytali i po fakcie przyszedlem jak skonczyli mowic o konkursie blush



morał: nie wychodzic do kuchni w czasie transmisji
Posted by: Ojro

Re: Tour de France 2009 - 21/07/2009 22:28

odp. A
Posted by: mefistofeles

Re: Tour de France 2009 - 21/07/2009 22:36

dzieki smile
Posted by: mefistofeles

Re: Tour de France 2009 - 22/07/2009 05:10

Originally Posted By: mefistofeles
słyszał ktoś może disiejsze pytanie konkursowe na Eurosporcie? bo kurde wyszedlem do kuchni i mi przeczytali i po fakcie przyszedlem jak skonczyli mowic o konkursie blush



morał: nie wychodzic do kuchni w czasie transmisji


smile no niestety sila wyzsza - glod pukal do bram zoladka wink

Co do dzisiejszego etapu (nie uwzgledniajac koncowego zjazdu bo go nie widzialem juz) bardzo podobala mi sie podczas drugiego podjazdu jazda Lance'a - pokazal klase jak za dawnych lat naprawde powracajac do czolowki i odrabiajac kilkadziesiat sekund straty - czapki z glow bo gosc ma to cos i widac ze ciagle sie stara mimo ze wiek jak na kolarza nie najmlodszy juz - nie wiem jak inni ale mialem niedosyt jak dobil do Contadora i spolki i spasowal, ale w myslach napewno chcialby pocisnac dalej wink i zrobilby to mysle tylko po co sie szarpac jak i tak hiszpana by nie zgubil a cel osiagnal bo 2 miejsce obronil, a po drugie jutro ciezki etap tez i moze byc ciekawie i napewno jeszcze bedzie bo wydaje mi sie ze amerykanin jeszcze pocisnie bo te 2 miejsce bedzie bronil napewno, moze w sobote.... kto wie
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 22/07/2009 15:28

Dzisiejszy etap to etap prawdy. Jeżeli ktoś będzie miał słabszy dzień, to nie ma co liczyć na miejsce w pierwszej 10 Touru. Typowo górski, naszpikowany trudnymi sztywnymi podjazdami, po prostu raj dla górali.
Postanowiłem sobie ponownie zrobić małe zestawienie kolarzy, których uważam za najgroźniejszych na dzisiejszym etapie:
(+) Contador - powody oczywiste, ale wystawiany jest w parze jedynie z Andy Schleckiem i uważam że jest to para nie do grania;
(+) A.Schleck - jak wyżej;
(+) Wiggins - sam się dziwię że to piszę, ale po tym jak widziałem wczoraj jak spokojnie trzymał koło Contadora podczas ataków Schlecków, w jakim dobrym tempie jechał , dodatkowo jak pewnie zjeżdżał - no po prostu fantastycznie, nie wierzę żeby nagle coś się zacięło i żeby miał kłopoty;
(+) Sastre - to jest idealny etap dla Hiszpana, tak po troszce nawet myślę że może być zwycięzcą dzisiejszego odcinka, za wszelką cenę gonić go nie będą, góralem jest świetnym, takie sztywne trudne podjazdy powinny mu pasować, poza tym to jest w sumie już przedostatnia szansa dla niego na pokazanie się w Tourze (a tak po prawdzie ostatnia, bo wydaje mi się że na Mont Ventoux Contador da wszystkim popalić).

Co wychodzi z powyższego, no więc (wszystkie pary z expekta, obstawiane już wczoraj wieczorem, z tego co teraz widzę to kursy pospadały średnio o 0,1-0,15):
1. Wiggins - Kloeden 1 (@1,45)
O Brytyjczyku pisałem, Kloeden również jedzie wspaniały Tour, ale na miejscach etapowych mu nie zależy, więc nawet jeżeli zjedzie razem z Wigginsem z ostatniej premii to będzie za nim. W przypadku mocnych ataków również straci koło - nie na dużo, ale wystarczająco. Możliwe że zostanie do pomocy Armstrongowi, dla którego przewiduję dzisiaj duuuuuże kłopoty.
2. Wiggins - Armstrong 1 (@1,5)
Zgodnie z tym co powyżej - dzisiejszy etap będzie morderczy i uważam że Amerykanin w końcu puści koło. Wczoraj pięknie nadrobił, w swoim stylu, na wysokiej kadencji wstając z siodełka, ale wczoraj trudnością premii była ich długość a nie sztywność. Poza tym wczoraj mógł sobie pozwolić na taką szarżę, bo do szczytu zostało z tego co pamiętam nie więcej niż 4-5 km a potem zjazd do mety, dzisiaj ataki pójdą już na wcześniejszych premiach, więc sił mu nie starczy. Według mnie najpewniejsza para dnia.
3. Sastre - Kreuziger 1(@1,55)
O Hiszpanie pisałem, to dla mnie cichy faworyt dzisiejszego odcinka - jeżeli chodzi o Czecha to przy mocniejszych atakach puści koło, tego jestem niemal pewien, narazie na każdej górze tracił, dzisiaj okazji do straty mnóstwo, przyjedzie w pierwszej 20 etapu, ale raczej na miejscach 10-20.
4. F.Schleck - Kreuziger 1 (@1,4 - tu się wczoraj exp wygłupił, bo wystartował z 1,7 !!)
O Czechu już napisałem, Luksemburczyk narazie jedzie bardzo równo, pewnie, w samym czubie, na pewno kandydat do pierwszej 5 na etapie, więc niejako z automatu.
Pozdrawiam
Posted by: Inzaghi78

Re: Tour de France 2009 - 22/07/2009 15:58

Szmajchel nie sposob sie nie zgodzic z tym co napisales, ja moge dodac od siebie tylko ze nie zgadzam sie co do Sastre !

Moze dlatego ze uprzedzilem sie co do niego i bardzo zawiodlem jego pasywnoscia ale mysle ze na to chwile Contador i Schleck to inna liga dla takiego Sastre

co do Wigginsa to jeden z moich czarnych koni od poczatku gorskich etapow smile bodajze od Andory kiedy mnie kompletnie zaskoczyl a poza tym swietnie jezdzi na czas
Mam go zagranego w klasyfikacji koncowej po kursie 11 ze bedzie na podium, zobaczymy jednka mysle ze na Mont Ventoux go ugotuja smile

No i zostal wielki Lance Armstrong smile
nie podejme sie typowania tutaj niczego , kompletnie niczego
Nie wiem czy faktycznie juz ma swoje lata itd itd o tym wszystkim juz pisalismy ale ... no wlasnie moze to wszystko gra ... nie wiem, wiem tylko ze todoskonaly strateg i pokerzysta a z takimi nigdy nic nie wiadomo
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 22/07/2009 16:06

Inzaghi78 - zgadza się że Contador i Schleck to inna liga, ale Sastre nie jest dla nich groźny i w tym upatruję jego szansy. Zobaczymy smile
Z tym Wigginsem na podium to zrobiłeś świetną inwestycję, ja to chciałem pograć wczoraj przed etapem po 1,8 odpuściłem, a po etapie spadło do 1,3 także nie ma co. Nawet jeżeli go ugotują pod Mont Ventoux, to na podium będzie, w jutrzejszej czasówce to on takiego Schlecka jedną nogą obkręca smile
Ja mam tylko nadzieję że dzisiejszy etap spełni moje oczekiwania - pod względem sportowych wrażeń, na to czekam cały rok , nawet się z pracy zrywam żeby zobaczyć etap w całości smile
Posted by: Ojro

Re: Tour de France 2009 - 22/07/2009 16:19

Ja nie widze aby Sastre wygral czy byl dzisiaj jednym z bohaterow. Jedzie w miare dobrze, poza tym to swietny goral i rownie dobry czasowiec. A roznica 3'52 do lidera wcale nie jest az tak duza, aby grupy Astana czy Saxo Bank puscily go. Co wiecej, zadna z grup, ktore wyprzedzaja nie powinny pozwolic aby ich liderzy tracili miejsca.
Ja tam w ucieczkach widze: MONCOUTIE David, MENCHOV Denis, CHAVANEL Sylvain, GARATE Juan Manuel i kilku innych w miare porzadnych kolarzy co sie potrafia w gorach i w ucieczki zabrac.

Co do koncowej klasyfikacji to jesli Contador ma pokazac ze ma wszystkich w pupie i to on jest najlepszy to zrobi to dzis i na 20tym, przedostatnim etapie [na gorze wiatrow].

Etap ciezki do obstawiania, chyba ze live. 1,45 na Contadora z Schleckiem troche malo jak na kolarstwo...

p.s. Z calym szacunkiem dla Wigginsa, ale wcale nie zdziwie sie jesli za kilka tygodni/miesiecy po tourze uslyszymy ze zostal zdyskwalifikowany.
Posted by: Inzaghi78

Re: Tour de France 2009 - 22/07/2009 16:27

co do Wigginsa tez o tym myslalem ale moze przez to co sie dzieje w kolarstwie jestesmy juz za bardzo podejrzliwi i kazdy kto wystapi powyzej oczekiwan jest potencjalnym dopingowiczem
Oby nie !!

Contador nie bedzie szarzowal bo jak widzisz ten wyscig to szachy i nie chodzi o to zeby sobie powygrywac etapy tylko wygrac caly tour

3'52 to wystarczajaco duzo zeby go puscic jesli chodzi o Sastre
oczywiscie puscic ale jednoczesnie trzymac na smyczy jak wczoraj Astarloze ktory mial ponad 5 minut do lidera
ale o czym ja wogole pisze smile jakie puscic, przeciez Sastre nie da rady choc moze mnie zaskoczyc i pokazac ze za wczesnie go skreslilem smile

Menchov - Ojro ja to przewidzisz to bedziesz moim guru smile
to najwiekszy opierdalaczw tourze, dojechac wziac kase i out
Posted by: Piostar

Re: Tour de France 2009 - 22/07/2009 16:31

To kolarstwo musi być na bardzo niskim poziomie skoro największy opierdalacz wygrał Giro.

Pewnie trochę sił go to kosztowało, więc raczej na Tour nie szaleje.

Co do wczorajszego upadku Voigta fatalnie wyglądało, ale powinno być ok. W każdym razie życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
Posted by: Inzaghi78

Re: Tour de France 2009 - 22/07/2009 16:34

ale wez pod uwage ze Giro jest akurat najlatwiejszym z wielkich szlemow i mimo wszystko najmniej prestizowym!!!

mysle ze wiekszosc "tuzow" traktuja Giro jako przygotowanie i sprawdzenie formy przed Wielka Petla smile
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 22/07/2009 16:34

Ja też bym Menchova opierdalaczem nie nazwał, wygrał Giro, szczyt formy miał wtedy, teraz po prostu przejeżdża wyścig, nic poza tym, chociaż dziwię mu się że w ogóle jedzie - skoro wiedział że tak to będzie wyglądać, no chyba że się przeliczył z formą.
Myślę że na dzisiejszym etapie nie będzie "przypadkowego" zwycięzcy z ucieczki, tylko wygra ktoś naprawdę z "elity" wyścigu.
A Voigt - faktycznie, aż mnie ciary przeszły jak zobaczyłem jego głowę uderzającą w asfalt, pomyślcie co by było gdyby nie miał kasku...
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 22/07/2009 16:37

Faktycznie Giro jest chyba najmniej prestiżowe i najłatwiejsze, ja za najtrudniejszy wyścig już od paru lat uważam Vueltę - tam nikt nie myśli o tym żeby trzymać wyścig "ciasno" i od finiszy na górskich szczytach aż się roi.
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 22/07/2009 16:59

Vuelta jest napewno najciezsza i przypominam że ten rzekomy opierdalacz wygral ja juz 2(dwa)razy.

Inzaghi nie pisz takich herezji ze faworyci traktuja Giro jako przetarcie i przygotowanie przed le tour, bo dawno nic tak na forum mnie nie rozbawilo. Dla Wlochow jest to najwazniejszy wyscig w roku(tak jak dla hiszpanow i francuzow ich narodowe kraje) i Wlosi w tym wyscigu robia wszystko aby go wygrac, przypomne ze w tym roku ogral w cuglach tak swietnych kolarzy jak Basso i Di Luca. A we Vuelcie zaden z wielkich kolarzy hiszpanskich nei byl w stanie z nim sie rownac.

Forma Menchova w tegorocznym tourze, prosta sprawa jest taka jaka miala byc, szczyt formy mial byc na Giro i byl(przypomne ci ze w giro Di Luca robil wszystko aby sprobowac urwac Menchova, lacznie z lotnymi finiszami a i tak tam z nim przegrywal). W tourze mial jechac jako glowny pomocnik lidera Rabobanku - Gesinka. Gesink na starcie sie polamal takze Menchovowi pozostalo przejechac spokojnie gory i przygotowac forme na MŚ.

Tyle od mnie na ten temat.

Co do Wigginsa to mi tez to smierdzi, ale obysmy sie mylili i nie powtorzyla sie sytuacja z cudowna forma Kohla. Nie mniej jednak ja dzis gram przeciwko Brytyjczykowi, 3 wielkie gory pod rzad to za duzo na utrzymanie kola takim swietnym zawodnikow jak Schlekowie badz nawet NIbali


Pozdrawiam

+

Ja od siebie daje mocniej jedynie: A.Schleck-Nibali 1 1.55 w centrebet

prosze o zedytowanie tego posta do powyzszego
Posted by: mirekinter

Re: Tour de France 2009 - 22/07/2009 20:31

..i znowu moje tradycyjne pytanie..o której moze się dziś zakończyć wyśćig..tak mniej więcej?


wklep sobie tą ścieżkę do głowy:

www.letour.fr --> Route --> wybierasz etap --> Time Schedule


a jak nie to dział QC zaprasza i chętnie odpowie na te oraz inne ciekawe pytania
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 23/07/2009 16:27

Wczorajszy etap wspaniały - prawdziwa walka pomiędzy najlepszymi.
Już myślałem jak Sastre zaatakował że rzeczywiście spróbuje coś ugrać, niestety - jego forma jest daleeeeka od dobrej i do najlepszych obecnie to mu wiele wiele brakuje.
Wiggins pojechał zgodnie z przewidywaniami, czyli bardzo dobrze - moim zdaniem zgubił go brak doświadczenia w takich górskich wspinaczkach i po kolei odjechali mu Ci, których miał nie puścić.
Niemniej wspaniała jazda, szkoda że nie przełożyła się dla mnie na zysk.
Wiadomość o dopingu DiLuci - bez komentarza, ręce opadają.
Co do dzisiejszej czasówki - bardzo ciężko coś przewidzieć, ten wczorajszy etap kosztował wszystkich wiele sił i to na pewno przełoży się dzisiaj na wyniki. Np. taki Zabriskie - świetny czasowiec, normalnie jeden z kandydatów do pierwszej 10 na etapie, po wczorajszej ucieczce i chwilowej pomocy Wigginsowi nie wiem czy będzie w stanie pojechać na maks.
Dlatego postanowiłem się skupić na tych, dla których dzisiejsza czasówka jest walką o miejsce w pierwszej 10 Touru:
1) Contador - Armstrong 1 (@1,3) - kurs marny, ale wielce wielce prawdopodobny, Hiszpan jest świetnym czasowcem, wie o co walczy, myślę że jest w stanie dołożyć Amerykaninowi przynajmniej 25-30 sekund.
2) Nibali - A.Schleck 1 (@1,4) - Włoch świetny czasowiec, jedzie wspaniały Tour, Luksemburczyk ostatnio poprawił się w tej specjalności, ale nie na tyle żeby pokonać Włocha. Tu bym obstawiał przynajmniej 40 sekund na jego korzyść.
3) Nibali - Vandevelde 1 (@1,5) - o Włochu napisałem, Amerykanin nie jest w najlepszej formie, wczoraj dodatkowo umęczył się strasznie pomagając Wigginsowi, czasowcem jest wyśmienitym, ale uwzględniając to co napisałem wcześniej myślę że o jakieś 20 sekund przegra.
4) Wiggins - Kloeden 1 (@1,65) - Niemiec wczoraj ujechał się totalnie, widać było że na koniec jechał już resztkami sił, to go może wiele kosztować, czasowcem jest bardzo dobrym, ale Wiggins jeszcze lepszym. Może być ciasno i bardzo blisko ale na korzyść Brytyjczyka.
Pozdrawiam
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 23/07/2009 16:45

Brawo Szmajchel za swietna analize. Ja od siebie powiem tyle ze zagralem za najmocniejsza stawke z dotychczasowych w tegorocznym tourze dubel w sportingu:

Contador-Lance 1 1.33 + Niba-Andy Schleck 1 1.44

Za nieco mniejsza: Astarloza-Nocentini 1 1.52 Pinnacle

Mam jeszcze kilka solidnych underdogow ale to troche pozniej
Posted by: Piostar

Re: Tour de France 2009 - 23/07/2009 16:53

Warto zagrać na zwycięstwo Cancellary? Troszkę chyba mały kurs jest w Unibecie 1.70. Wczoraj przyjechał jako jeden z ostatnich na metę, pewnie odpoczywał i się nie przemęczał.

Po drodze jedna górka(hopka), więc w zasadzie trasa dla niego dobra.
Posted by: Majtikroko

Re: Tour de France 2009 - 23/07/2009 16:56

To i ja dorzuce kamyczek do ogródka:

Wedlug mnie (co chyba nie bedzie wielkim odkryciem):

CANCELLARA @ 1,7 9/10

po tym jak poprawil swoja jazde w gorach a takze na plaskich etapach nie wydaje mi sie mozliwe aby ktorykolwiek z kolarzy byl w stanie mu realnie zagrozic. Wczoraj Fabian sie oszczedzal i na dzisiaj powininen miec moc. A wygranie 2 etapu ITT w jednym tourze na pewno jest jego celem.
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 23/07/2009 17:09

Cancellara 1.80 Ladbrokes stawka prawie rownie mocna co ten dubel.

Dzis bedzie nokaut. On w tej specjalnosci jest jeszcze wiekszym dominatorem niz Contador w gorach.

Do tego jeszcze zagralem za mniejsza stawkę:
A.Schleck-Karpets 2 2.20
G.E. Larsson-Chavanel 2 2.10
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 23/07/2009 17:23

Też myślę o Cancellarze ale jakoś nie potrafię się zdecydować.
Chociaż możliwe jest że on tą czasówkę wygra z przewagą ponad 40 sekund nad drugim zawodnikiem, którym wg mnie prawdopodobnie będzie Contador. U mnie też dubel Contador-Armstrong i Nibali-A.Schleck to najwyższa stawka - bardzo BARDZO bym był zaskoczony gdyby poszło coś nie tak tutaj.
Co do samego Armstronga- myślę że będzie dzisiaj silny - on walczy o pierwszą trójkę, czyli musi nad Schleckami odrobić maksymalnie ile się da, mając w perspektywie Mont Ventoux.
Znowu powinien być ciekawy dzień smile
Posted by: pulp fic.

Re: Tour de France 2009 - 23/07/2009 17:42

zanim coś postawicie sprawdżcie pogodę oraz czas startu zawodnika
http://www.wunderground.com/cgi-bin/findweather/getForecast?query=zmw:00000.16.07491&hourly=1&yday=203&weekday=Czwartek
Cancellara startuje o 13.42
dzisiejsze stawianie to jedna wielka loteria.
można grać tylko pary, w których zawodnicy startują w bliskiej odległości od siebie.
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 23/07/2009 17:47

Contador, Armstrong, Nibali i Schleck jadą właśnie koło siebie, więc czynniki pogodowe - ewentualne zmiany kierunku wiatru i deszcz są wyeliminowane.
Faktycznie - co do Cancellary i jego zwycięstwa może mieć to znaczenie.
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 23/07/2009 21:34

Ośmielę się stwierdzić że w ostatecznych wynikach dzisiejszego etapu na pierwszym miejscu będzie Cancellara a na drugim Ignatiev. Fantastyczny czas wykręcił Rosjanin, ale jednak na Robota ze Szwajcarii nie ma mocnych smile
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 23/07/2009 21:48

Zwlaszcza ze na godz. 16 zapowiadane sa opady deszczy, 6 mm. 2.30 na Cancelarre mega value do dogrania tego 1.8 z przed wyscigu
Posted by: Szmajchel

Re: Tour de France 2009 - 23/07/2009 21:55

No chyba że sugerują się tym, że tylko 12 sekund nad Ignatievem. Ale to tym bardziej mega idiotyzm. Szwajcar pyknął Millara o 38 sekund, mistrza świata Grabscha o półtorej minuty.
Wprawdzie teraz Zabriskie jedzie bardzo blisko - na 2 sekundy, ale Cancellara końcówkę miał piorunującą. 2,5 to dla mnie VALUE przez duże V.
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 23/07/2009 22:03

Ignatiev dla mnie jest w najlepszej 10 "czasowcow" na swiecie, a na dlugich czasowkach cenie go wyzej niz Wigginsa, Millara, Vandevelde czy Klodena. Jedynym ktory moze sie zblizyc do niego jest Contador, ale to max na 20 sek.
Posted by: tomo

Re: Tour de France 2009 - 25/07/2009 17:15

A ja dzisiaj przyinwestowałem troszkę grosza w zwycięstwo etapowe Sastre (@17) i Armstronga (do dostania po ok. @30 na BF).

Ten pierwszy już od jakiegoś czasu nie ukrywa, że w tym roku jego celem jest Mont Ventoux, natomiast dla Armstronga ten etap to idealna okazja by ładnie zapisać się w historii TdF 2009.

Oczywiście ogromnym znakiem zapytania jest to czy jeden lub drugi w swej obecnej raczej nieszczególnej formie jest w stanie pokusić się o atak na tak morderczym podjeździe, no ale jeśli już poszli by obaj albo sam Armstrong to na 99% rozdający w tym roku karty w górach Contador nie będzie takiej ucieczki kasował.
Posted by: Ojro

Re: Tour de France 2009 - 25/07/2009 17:16

Zwyciestwo Contadora izii... ale wydaje mi sie ze bedzie ucieczka, ktora zostanie doscignieta na ostatnim podjezdzie. Wiec najlepiej zagrac WIN na live - kursy powinny byc wyzsze.

A n chwile obecna nic ciekawego z h2h nie przychodzi mi do glowy.

Contador VAMOS
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 25/07/2009 17:26

2 pary bardzo mocno:

Contador-A.Schleck 1 1.40 bo Contador dzis postawi kropke nad "i"

Kloden-Wiggo 1 1.45 bo co za duzo to nie zdrowo:) a tak na powaznie, to jesli Astana ma miec 2 m-ca na podium to bardziej widze na nim Klodena niz Armstronga, to po pierwsze.A po drugie wszystkie dotychczasowe podjazdy w tegorocznym TdF maja sie nijak do tego co dzis czeka Wigginsa.Musi uwazac zeby w "generalce" nie przegonil do Nibali, bo 2 minuty na Mont Ventoux mozna stracic na 2 km, a ich czekam 21,1 km sciany.

Za mniejsza stawke pogram jak znajde jakies dobre pary z Evansem, dzis moze byc bardzo grozny
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 25/07/2009 17:31

Co do ucieczki to nie daje jej 1% szanse na dojechanie do mety, musieliby miec kolo 10 min przewagi pod Mont Ventoux zeby obronic to przez ponad 20 km wspinaczki.
Posted by: podstawek

Re: Tour de France 2009 - 25/07/2009 18:21

Ja nie wierzę w Evansa. Nawet wczoraj stracił ponad 2 minuty. Nie trafił z formą i nie widzę żadnych przesłanek, aby dzisiaj było inaczej. Może próbować uciekać, ale to będzie łabędzi śpiew
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 25/07/2009 18:27

A czemu mial nie tracic wczoraj 2 min? Po co mial sie przemeczac i tracic sily na podjezdzie? Jesli ten wyscig ma nie byc dla neigo stracony to ostatnia szansa, tylko ze zaden buk nei wystawil go w ofercie. I daleki bylbym ze stwierdzeniem o nietrafieniu z forma. Po kraksie przez 3 dni nie mogl sie poruszac po etapach chodzil w specjalnym stalazu gdyz bylo podejrzenie pekniecia rzepki.Ciezko walczyc na etapach z kolanem wielkosci arbuza. Od 4 dni jest duzo lepiej gdyz opuchlizna zeszla i ma wieksza mozliwosc zginania nogi.
Posted by: hokuy

Re: Tour de France 2009 - 25/07/2009 18:33

Ja dzis to widze tak, ze kloden sie podczepi alberta i pogonia za szlekami, szleki beda nadawaly tepo, lecz zawodnicy astany je wytrzymaja, w pewnym momencie zaatakuja juz 1 szleka ktory nie bedzie wstanie odp na atak, contador dociagnie klodena do mety a tam mu odda zwyciestwo, kurs na taki scenariusz waha sie w granicach 60 w bf.

Inna opcja ktora jest bardziej prawdopodobna to odjazd contadoro i jego zwyciestwo

Tak na prawde stawianie dzis na kogos innego niz contador mija sie z celem, w cuglach to wezmie...

evansy sastry i inne amstrongi beda daleko daleko z tylu
Posted by: mefistofeles

Re: Tour de France 2009 - 25/07/2009 18:51

Jesli Contador wbije swoj najwyzszy bieg to nikt nie dotrzyma mu kroku, ani zaden z braci Schleckow a tym bardziej Lance czy Kleden , ten ostatni jest dobry na podjazdach ale nie tego pokroju co dzis, moim zdaniem dzis nie wytrzyma tempa najlepszych - ja pogralem czysty win Contadora i w drugim kuponie A. Schleck pozycja 1-3.Bracia beda dzis atakowac bo drugi z nich bedzie walczyl o trzecie miejsce na podium z Lancem, Kledenem i Wiginsem i wydaje mi sie ze miedzy dwojka Lance a Frank Schleck rozegra sie batalia o trzecie miejsce bo nie wieze ze Andy odda dzis druga pozycje komukolwiek.
Wiec moj scenariusz: odjedzie ta trojka czyli Contador plus dwoch Schlekow calkiem prawdopodobny moze ktos jeszcze ale nie sadze ze przez tak cizki podjazd ktos dotrzyma im kroku; Lance bedzie sie napewno statral trzymac kola tylko pytanie czy wytrzyma tempo najlepszych - jesli tak to powlaczy z Frankiem jesli nie to przegra podium bo z Klodenem i Wiginsem jest spokojnie w stanie wygrac;
a pozniej skontruje to hiszpanin na kilka km do mety i wygra.
Posted by: podstawek

Re: Tour de France 2009 - 25/07/2009 19:11

Originally Posted By: Mathiass
A czemu mial nie tracic wczoraj 2 min? Po co mial sie przemeczac i tracic sily na podjezdzie? Jesli ten wyscig ma nie byc dla neigo stracony to ostatnia szansa, tylko ze zaden buk nei wystawil go w ofercie. I daleki bylbym ze stwierdzeniem o nietrafieniu z forma. Po kraksie przez 3 dni nie mogl sie poruszac po etapach chodzil w specjalnym stalazu gdyz bylo podejrzenie pekniecia rzepki.Ciezko walczyc na etapach z kolanem wielkosci arbuza. Od 4 dni jest duzo lepiej gdyz opuchlizna zeszla i ma wieksza mozliwosc zginania nogi.

Jeśli by było tak jak piszesz to przyjechałby sobie w grupetto. Jednak przez większą część górki jechał w peletonie. Dopiero na końcu puścił. A myślisz, że taka górka drugiej kategorii zmęczyła czołówkę z generalki? Bez przesady. Skoro dojechało w peletonie ~50 kolarzy w tym sprinterzy tzn. że nie był to zbyt wymagający podjazd
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 25/07/2009 19:16

A widziales kto odpadl? Sastre, Popo. Wszyscy ci ktorzy oszczedzaja dzis sily( w celu ataku, badz w celu pomaganie i pogoni-vide Popo)
Posted by: podstawek

Re: Tour de France 2009 - 25/07/2009 19:20

Popo był w ucieczce więc nic dziwnego, że został. Żeby zakończyć ten wątek. Ja jestem zdania, że jeśli chciałby odpocząć to przyjechałby z Sapą, a nie trzymał się peletonu przez 3/4 podjazdu. Mont Ventoux zweryfikuje nasze dywagacje smile
Posted by: Mathiass

Re: Tour de France 2009 - 25/07/2009 19:34

Teraz to juz bez znaczenia bo zaden buk nigdzie niestety nie dal Evansa, a liczylem ze dadza go w parze np z Kreuzingerem badz Vandevelde po w miare rozsadnym kursie, vide 1.6-1.7
Posted by: Bart1110

Re: Tour de France 2009 - 25/07/2009 21:59

Dziwią mnie kursy na betfair na Contadora, gdy było 9 coś z hakiem przewagi 20 min temu kurs był 3,6 teraz od dłuższego czasu nawet jak też było 9 min przewagi kurs 2,4 tylko
Posted by: mefistofeles

Re: Tour de France 2009 - 25/07/2009 23:37

Originally Posted By: mefistofeles
Jesli Contador wbije swoj najwyzszy bieg to nikt nie dotrzyma mu kroku, ani zaden z braci Schleckow a tym bardziej Lance czy Kleden , ten ostatni jest dobry na podjazdach ale nie tego pokroju co dzis, moim zdaniem dzis nie wytrzyma tempa najlepszych - ja pogralem czysty win Contadora i w drugim kuponie A. Schleck pozycja 1-3.Bracia beda dzis atakowac bo drugi z nich bedzie walczyl o trzecie miejsce na podium z Lancem, Kledenem i Wiginsem i wydaje mi sie ze miedzy dwojka Lance a Frank Schleck rozegra sie batalia o trzecie miejsce bo nie wieze ze Andy odda dzis druga pozycje komukolwiek.
Wiec moj scenariusz: odjedzie ta trojka czyli Contador plus dwoch Schlekow calkiem prawdopodobny moze ktos jeszcze ale nie sadze ze przez tak cizki podjazd ktos dotrzyma im kroku; Lance bedzie sie napewno statral trzymac kola tylko pytanie czy wytrzyma tempo najlepszych - jesli tak to powlaczy z Frankiem jesli nie to przegra podium bo z Klodenem i Wiginsem jest spokojnie w stanie wygrac;
a pozniej skontruje to hiszpanin na kilka km do mety i wygra.


A Schleck brawo 3 miejsce na szczycie piwo ale ogolnie dretwo, dretwo i patrzenie jeden na drugiego (mozna zrozumiec Lanca i Franka bo o cos tu jeszcze walczyli) i Condator kurcze az sie prosilo o wygrana tu chlopie a nie ogladanie co robia inni blush - liderzy zawsze na takim wzniesieniu atakuja a nie jakis slabiakow puszczaja gdzie mogli ich miec w polowie gory