NBA 23.04.2005

Toto-mix wystawił bardzo ciekawą ofertę z niezłymi kursami. Do obstawienia jest min. zdarzenie "SUMA SPODKAŃ 5,5" jakie drużyny rozegrają w play - off.

Warty zwrócenia uwagi jest kurs na zdarzenie "suma spodkań 5,5" PHO-MEM , przy kursach 1,8 - 1,8. Dla mnie jest to pewna 1
##################################

POZDRAWIAM

Jeszcze nie obstawiam, ale spróbuję przedstawić mój tok myślenia na chwilę obecną:
1. PHI at DET - 1(+9,0) i ?
Nie sądzę aby już w pierwszym spotkaniu gospodarze "dali bobu" Iversonowi i jego kolegom. Zresztą ostatnie mecze wskazują, że Phila rzadko przegrywa dużą ilością pkt. Można też rozpocząć progres na +hp!
Co do linii - jak dla mnie dobrze ustawiona. Skłaniałbym się ku underowi, ale po 90-pkt. można rzucić? - jeszcze do zastanowienia.

2. Hou at Dal - 2(-4,5) i under 191,5
Nie będzie wielkiego rzucania w tym meczu. Dallas od jakiegoś czasu preferuje defensywny styl gry i tu nie może być inaczej, tym bardziej ża Rakiety do super offens nie należą. Wygrana gospodarzy - atut własnego parkietu. Hp narazie niezbyt wysokie, spodziewam się, że będzie szło do góry.

3. Bos at Ind - ? i ?
Brak zdania, zastanawiam się nad overem, ale też nie mam przekonania

4. Sac at Sea - 2(-2,5) i over 201,5
Wygrana gospodarzy (skład już w komplecie) w kontekscie gry przed własną publicznością. Zdecydownie mecz powinien być zacięty i balansujący na krawędzi remisu. Sonic (z przebiegu rundy zasadniczej) nieraz pokazywali że ten element mają dopracowany do perfekcji w przeciwieństwie do Królów, którzy na zwycięstwo muszą poczekać do własnej hali.
Jeżeli 3-ki będą wchodziły gospodarzom to o over jestem spokojny. Sacramento prowadzi grę mocno do przodu (średnio rzucają ponad 100pkt.), a Seattle aby wygrać też musi tę barierę pokonać!

Na razie puściłem rozpisik: 2/3
PHI(+9,0) + Dal(-4,5) + Sea over 201,5

Pozdrawiam
KRAJAN

Coś się słabo temacik rozwija ....

Detroit - Phila zdecydowana 1 po kursie @1,23
Brawn doskonale zna Swoich byłych podoopiecznych z Philadelfii, jest fachowcem najwyższej klasy, dobry wyrównany zespół grajaćy fantastycznie w oronie kontra Geniusz i charakter Iversona i 4 koszulki. Rezultat może być tylko jeden. GO Pistons Go !

Dallas - Houston 1 po kursie @1,47
Mój faworyt do wygrania całej NBA kontra rakiety. Szkoda że Houston trafiło akurat na Mavs bo mogłoby dojśc dużo dalej niż 1 rudna. Priorytetem dla Mava jest wygrania 2 pierwszych spotkań we własnej hali(dla każdej drużyny grajacej u siebie jest to wazna, tak samo wazna jak dla gości przynajmniej 1 zwyciestwo na parkiecie rywala)

Boston - Pacers
tutaj odpuszcza NO BET choć skłaniałbym się ku Celtom z Bostonu

Seatlle - Sacramento 1 po kursie @1,6
Mam przeczucię ze w tej parze zwycięsko beda wychodzily zespoly grajace u siebie, dlatego typ na Sea.

mam prosbe czy moglby ktos podac wynik z sezonu zasadniczego tych 4 par

Dziś typuje w ciemno bez rzadnych wyjaśnień bo nie mają one największego sesnu. TO są PO! tutaj wszystko może się zdarzyć w każdym meczu, nawet najgorsza drużyna może dostać kosmicznego olśnienia i ograć najlepszych

Moje typy za małą stawke, lepiej pokibicować swoim faworytom na spokojnie niż później włosy z bani wyrywać

Pistons - 76ers 2 (styl gry Detroid staje sie dla mnie strasznie nudny; Iversona nikt nie zatrzyma )

Celtics - Pacers 2 (moim zdaniem Boston jest w stanie wygrać góra jedno spotkanie, ale na pewno nie tej nocy hyhy)

SuperSonics - Kings 2 (goście powinni ich gładko pojechać, ale to tylko moje przczucia )

Dzisiaj pierwsze spotkania wiec zagram delikatnie

(sts)
DET - PHI 1 @1.25
SEA - HOU 1 @1.70
DAL - SAC 1 @1.50
+
PHX - MEM 1 @1.20 (24.04.2005)

Jak widać stawiam na gospodarzy. Jestam zdania, że Det, Sea, Dal i Phx wygrają swoje spotkania, ale to są PO więc wszystko się może zdazyć

ogladalem dwa ostatnie spotkania Sonics a w szczegolnosci utkwilo mi te z Houston (wiem ze to byl koniec sezonu itp) ale to co pokazali w nim a raczej wogle nic nie pokazali szokowalo mnie!! dlatego dzis napewno nie postawie na nich, za to Kings zrobili na mnie pozytywne wrazenie, wiec gdybym mial stawiac te spotkanie ( ale tego nie zrobie) to bym sklanial sie ku Krolom.

dzis dla nie jedynym pewniakiem jest Detroit, sporo plusow przemawia na ich korzysci! trener (ktory dokadnie zna Phili), dobrzy gracze, no i chec powtorzenia wyczynu z przed roku (moze bedzie iciezko ale chcac to zorbic musza przejsc pierwsza runde)



to tyle czkam na komentarze

Upss sorry za błąd ort.

jednak zmienie zdanie i zamiast czystych dwójeczek na gości postawie dzisiaj H+ ; )

a co do jeszcze pewnego spotkania to wydaje mi sie ze Chicago powinno poradzic sobie z Wizards. Sa znowu w PO po "dluzszej" przerwie, i wydaje mi ze hala United Center zapelni sie do ostatniego miejsca a wtedy graczom nie wypada przegrac, pierwsze spotkanie w PO do tego wlasna hala to mobilizuje, wydaje mi sie ze walsnie Byczki tak zrobia i wygraja pierwsze spotkanie

dzis na pewno wygra dallas i detroit
mniej pewne jest seattle i boston ale chyba tez beda jedynki

Jednak odpuszczam Sea. Zby dużo młodych graczy, zby małe doświadczenie. Zagram średnio grubo dubla dalllas+detroit.
Na jakieś tasiemce wrzuce Boston oraz Sea.
Aż jestem ciekawy ...dzisiejszego wieczoru ....

Oprócz tego zagrałem kupon długoterminowy ... a mianowicie ...
Awanse Wash+Detroit+ Dallas oraz Sea w razie czego bede kontrował

Pozdro

A dla mnie właśnie Sonics to dziś POD... Przedwczoraj handi w Pinie bylo ustwione na poziomie 2,5 ja zresztą wudać kilkanaście postów wyżej.. Dzisiaj juz jest -3,5 a nawet -4...

Detroit -9.. hm, moga wygrac 9 punktami ale to sa PO i wysokuch wyników zbyt wiele nie powinno być, chociaż róznica w klasie jest widoczna..

Jestem slabiutki w NBA wiec nie bede podawal zadnych typow, ale powiem tylko jedno

GO GO KINGS!!!!!!

Pomagajac tacie w pracy dzis rano mialem odrobine czasu, aby dokonac analizy meczykow ktore zagram jako jedyne:

Dallas-Houston under 193 pkt i 1

To sa PO i Dallas nie powinno od samego poczatku narzucac tempa, bo w koncu moze to sie przeciwko nim obrocic...

Co do 1 to kursy sa w grancach 1.4-1.45 i to mozna grac.Finley i Terry powinni poradzic sobie z Tracym. Pozostaje pytanie, jak zagra dzisiaj Bob Sura, jesli ten zawodnik bedzie mial swoj dzien( a takowe mu sie zdarzaly ostatnio) to kto wie...

Detroit-Filadelfia niby 1, ale po kursach zblizonych do 1.2 nie gram tego... Tu wszystko bedzie zalezalo od Iversona, i od tego czy Detroit wystarczajaco go zneutralizuja...

Mam przeczucie jednak, iz te PO moga nalezec do Chrisa Webbera...........

P.S.Amkwish jak Ty uwazasz, na temat tych spotkan...

P.S.2 A co do jutra to wszystko mi wskazuje na Under 193 w SA-DEN

Post deleted by amkwish O meczu Memphis w temacie dziennym "NBA - 24.04.2005"...jutro

A ja wlasnie lekcewaze misie Po tym co pokazali w koncowce gdy mieli walczyc o PO... ja sie spodziewalem wynikow niewiele gorszych od NJ, wkoncu cel byl ten sam, a oni co? ano nic... Wilki zawalily u siebie z SEA (chociaz moim zdaniem kluczowy byl mecz w Atlancie) i w PO mamy Misie. Jednak pokazali, ze niezbyt im wychodzi gra gdy trzeba wlaczyc 6 bieg.

Jako,że dzisiaj początek PO rozsądek nakazuje powstrzymać się od ogrania. Jedyne co dziś mi się ciekawego wydaje to wygrana Seattle nad Sacramento. A jako niespodzianka dnia porażka Bostonu po naprawdę przyzwoitym kursie.

PO gram za powaznie pieniądze,ale tylko w progresach.
Dla adrenaliny pewnie tez cos tam postawię,ale lajtowo.

Pierwsze mecze PO sa bardzo trudne do typowania i tylko lamer może pisać "pewniak"(bez obrazy,ale NBA to powazna Liga).

W dzisiejszych 4 spotkaniach wyżej oceniam szanse gospodarzy,mających handicap własnego parkietu.

Jezeli ten handicap mozna by przeliczyc na punkty to dla mnie w tej kolejności:DAL,SEA,BOS,DET.
Oznacza to ,że wartość rozgrywania meczu u siebie,oceniam najwyżej w stosunku do Mavericks,najmniejsze znaczenie,moim zdaniem,ma on dla Pistons(oni wygrają wszędzie,nawet na Grenlandii).

Teraz ocena druzyn pod kątem umięjetności rozgrywania serii spotkań.
Tu najwyzsze noty dla Detroit i Indiany,druga półka to Dallas,Sacramento i Houston.
Wymienione druzyny,moim zdaniem,a 2 pierwsze w szczególnosci,doskonale potrafią znaleźć się w specyfice play-off'owej.
Niewiadoma natomiast bedzie postawa takich ekip jak Seattle i Philadelphia oraz,mimo wszystko,Bostonu.

Kwestia ewentualnych absencji,kontuzji i niedyspozycji graczy i wpływ na postawę drużyny.
Wiadoma jest rzeczą,ze w PO kto zyw wychodzi na parkiet,jednak z pozoru drobne urazy(badź te mniej powazne,ale przewlekłe)bedą tym wyraźniej się manifestować,im dłużej bedzie trwać dana seria spotkań.
Na dziś najzdrowiej wygladaja ekipy Bostonu i Dallas,najgorzej zaś Sacramento.
Oczywiście ocena wzgledna,oparta na aktualnych informacjach i...całosezonowej "aktywności" poszczególnych graczy,wpływu ich absencji na postawe drużyny,umiejetności "wejscia z marszu" w mecz.

Kolejna sprawa i bardzo ważna,kto wie czy nie kluczowa na PO.
Bench !
O wyniku serii decyduja gwiazdy:-),ale ktos musi na nie pracować.
Bez wartościowej lawki nie ma co mysleć o osiagnięciu znaczącego sukcesu w NBA.
Ktos powie:"no dobra,w ubiegłym roku Pistons grali jedną piątka i to było ich atutem".
Zgoda,a ja powiem ..."Prince!"
Ławka to podstawa w PO i rozgrywki posezonowe nobilituja dobry bench:-)
Według mnie największy potencjał ,jeżeli chodzi o zmienników posiadają Detroit,Dallas i Seattle,słabo zas prezentuja sie ławki Indiany(z konieczności) i Sacramento.

Jak to wszystko(zaznaczam,że to moje subiektywne przemyslenia) pozbierać to wychodzi na dziś:

DET - PHI 1
DAL - HOU 1
BOS - IND 2(+hc)
SEA - SAC 1(-hc)

Nie wiem,czym spowodowany jest optymizm co do Sacramento,dla mnie Seattle to typ,na który bardzo licze:-)

Przedstawiłem typy,natomiast to jest dopiero połowa roboty.
Teraz trzeba pomysleć,jak to wszystko poukładac na kuponach.
Mam zamiar pomiksować typy na dziś z meczami jutrzejszymi(tu mowa o emelkach).
ML na kombo,typy z handicapem jako single,a progresy...wiadomo:-)

Jeszcze prośba.
Jak najwięcej opinii i uwag,suche typy do private picks:-)

Amkiwsh ja sie sklaniam bardziej do handi -3 na boston niz na +handi dla Indiany, mimo wszystko Reggie( z calym szacunkiem dla niego i jego fanow) ale w PO juz trzeba troche wiecej niz doswiadczenia...) Pierce, La Frentz, czy Walker, jak dla mnie powinni powstrzymac i pokazac jak bedzie wygladala rywalizacja Indianie, w ktorej poki co Jermaine gra 0!!!

Co do ławki to masz w 100% racje. Jedna z najważniejszych kwetsii w PO to właśnie zmiennicy.
Dziwi mnie trochę ten Wasz(Twój i drugiego moderatora) hura optymizm odnośnie grania Sea. Co prawda ja również zagrałem Sea jednak za symboliczną stawkę. Uważam iż Ci młodzi chłopcy, wikszośc drugi sezon w NBA nie dorośli jeszcze do PO. Mam szczególne obawy odnośnie gry tego młodego rozgrywającego ( nazwisko wypadło mi z głowy). Jak wszysCY wiemy NBA to nie czas na młodość, fantazję, grę w stylu AND1, tylko kalkulację, doświadczenie oraz to co się liczy w koszykówce najbardziej nie tylko w PO, a mianowicie: SERCE oraz GŁOWA. Ambicja , idea rywalizacji , walka , rozwaga itp. to najważniejsze mankamenty nie tylko NBA, ale każdego Sportu.

Jeżeli chodzi o Detroit i Dallas to zgadzam sie całkowcie.
Co do Bostonu to mimo wszystko skłaniałbym się do zagrania miejscoywch Celtics.

Reasumując :
Zagrałem dubla Detroit + Dallas ( średnio grubo, dobrew typy w moim mniemaniu jednak to są dopiero 1 mecze i trzeba poobserwować teamy)
Boston oraz Sea --> Uważam iż wygrają, jednak za mała stawkę gdyż opieram to jedynie na przeczuciu oraz fakcie iż graja z handicapem własnego boiska.

Seattle - Sacramento

Długo zastanawiałem się nad tym meczem... W obu druzynach szpital, wszyscy poobijani, polamani, pokaleczeni... Według deklaracji obu drużyn idzie lepsze..

Bobby Jackson wrócił po 4-miesięcznej przerwie i najpewenij dziś zagra, Brad Miller też ale na pewno nie w pierwszej 5 (jako C awizowany jest Brian Skinner), Bibby I Stojakovic nadają się do gry..

W Sonics trapiony jest SF Rashard Lewis, zagra jednak dziś i to w wyjściowym składzie.. Nie wiadomo co będzie ze świetnym zmiennikiem Vladimirem Radmanoviciem, Ray Allen mimo że nie wygląda jest twardzielem.. pewnie po sezonie okaże się że to chodzący szpital ;-) Taki jest teraz zawodowy sport niestety, kontuzje, kontuzje i jeszcze raz kontuzje..

Porównując poszczególne pozycje

C - Akurat w tym meczu pozycja centra nie jest obsadzona świetnie w żadnym zespole, Miller, Skinner w Kings czy James W Sonics nie są zawodnikami na których opiera się gra...

PF - tutaj przewaga Reggiego Evansa nad mającym inklinacje do nadwagi i wolniejszym Kennym Thomasem

SF - na tej pozycji będzie bitwa, Peja vs Rashard lewis obaj świetni rzutowo, więcej o zbiórki powalczy jednak Lewis, jest lepszy motorycznie... pytanie tylko: jak kontuzje???

SG - tutaj także korzyść Seattle Ray Allen lepszy od Cuttino Mobleya. Mobley jest dobrym strzelcem ale słabym obrońcą

PG - z kolei tutaj przewaga po stronie Kings, Ridnour to młody niedoświadczony gracz, Bibby stary wyjadacz..

Co do trenerów to Rick Adelman szalenie doświadczony szkoleniowiec, Nate McMillan król przechwytów podczas niedawnej jeszcze gry w Sonics... Widać że będzie znakomitym trenerem (już jest) ale doświadczenia w PO to on jeszcze nie ma...

Dzisiejszy mecz i przewaga własnego parkietu Sonics będą decydujące.. W serii RS 3-1 dla Seattle..

Mój typ: Seattle -3,5 6/10

Pozdrawiam
Dominik

Zabielany to nie jest hurraoptymizm... Z dzisiejszych meczów ten akurat wygląda mi najlepeiej.. Wiadomo moje Detroit ale -9 to dużo jak na playoffs, a grać ML za 1,25?? Jak zobaczyłem spread na Sonics w czwartek -2,5 bardzo się zdziwiłem że tak mało.. Dzisiaj jest już -4 i to bardziej odpowiada prawdziwości... Jak napisałem powyżej wiele będzie zależeć od tego jak poważne są kontuzje podstawowych graczy obu teamów.. Pamiętamy jeszcze jak Peja mówił że tak go plecy bolą że wyje z bólu... A Ray Allen, który na CBS jest napisany tak - "injury - various"...chodzący szpital...W kńcówce sezonu mimo słabszej gry ujęli mnie zwycięstwem z Minnesotą... praktycznie pozbawili Wilki szans na PO... Dlatego widzę w nich potencjał i dziś mają szansę wygrać...

OK panowie i nadszedl wreszcie czas play off. Jade dzis do Palace kibicowac moim PISTONS. Powodzenia wszystkim w typowaniu i GO PISTONS !!!

Chciałem tylko taką małą uwage przekazać.
W dzisiejszych meczach goście dadzą z siebie wszystko by jak najszybciej przełamać przewage własnego parkietu wyżej rozmieszczonych drużyn.
Moim zdaniem dzisiaj Phila zrobi niespodzianke defensorom z Detroid. Apropo ławki rezerwowych to właśnie 76ers mają najbardziej równy skład na wschodzie jeśli o rezerwowych chodzi ; ) Jedynie tylko Dallas mają ciekawsze nazwiska w swojej ławce, ale to już zachód; tam niech się dzieje co chce, nie interesuje mnie ta strona ; ) heh

witam i od razu przepraszam, ze sie odezwe troche nie na temat (a moze i na temat). poczytalem sobie troche wasze rozwazania na temat progresji. sa moim zdanie sluszne, ale... no wlansie skad sie pojawia ale. jestem matematykiem i uwazam, ze progresja jest jak najbardziej dobra forma gry, ale nie taka progresja jak tutaj wszyscy przedstawiacie. otoz moja progresja opiera sie na wyborze dwoch(niekiedy, ale rzadko 3 zdarzen) i graniu w nich na faworytow. przy czym w spolczynnik w tych zdarzeniach musi wyniesc conajmniej 2. skad sie bierze takie moje stwierdzenie. kiedys jak mialem ciut wiecej czasu zabawilem sie i zrobilem sobie wykresiki czestosci wpadania zdarzen w zaleznosci o kursu (oczywiscie sa one inne dla kazdej dyscypliny). i co sie okazalo. prawdopodobienstwo wpadniecia np w koszykowce, czegos co ma wspolczynnik okolo 2 jest mniejsze niz p-stwo wpadniecia 2 zdarezn po kursach w okolicach 1,4. jak to wywnioskowac. prosto z moich obserwacji i znanych twierdzen na temat zdarzen niezaleznych, gdzie p-stwo iloczymu jest rowne iloczynowi prawdopodobienstw. progresje w ten sposob sa krotsze i mniej nerwowe.

A teraz moze troche o typkach. Dzis idealnie nadaje sie do tego dallas z koszykowki( jesli dzis nie wpadnie, to jutro kurs bedzie wyzszy i tym bardziej bedzie sie oplacalo). zwykle dodaje do tego jakis tenis, gdyz w ciagu 1 dnia rozgrywek w miare prosto jest znalezc typ w miare pewny i odpowiadajacy memu zalozeniu. wiec dzis gramy do tego debelek paes/zimm z barcelony i jutro idziemy po pieniazki. w razie niepowodzenia jutro gramy tez dallas( po wyzszym kursie) i teniska( juz po nizszym kursie). powodzenia

Widze, ze tutaj ludzie rzucaja sie na Phile. Ale ja za bardzo nie widze czym oni moga zaskoczyc graczy z Detroit? Tak samo co zrobi sam Iverson? Kto wie czy Pistons nie zastosuja taktyki, ktora byla przydatna przeciw bykom za czasow MJ. Tzn. moze pozwola rzucac Alanowi ile bedzie chcial, ale cala reszte kompletnie wylacza z gry. I Iverson sobie rzuci 50pkt, reszta 20 i koncowy wynik 95:20 dla Det. Heh, to takie male dywagacje odnosnie taktyki, ale naprawde nie wiem co ma do zaoferowania Phila przeciw swietnemu defense, badz co badz, obroncow tytulu

Oczywiscie, mialo byc 95:70.. sorry za blad.
Jak byl czas gry na niespodzianki (koncowka sezonu i gra wiekszosci druzyn "o swieczke") to ludzie walili na Det, bo oni nigdy nie odpuszczaja, a teraz jak wszyscy potentaci beda zmobilizowani to sie szuka dziury w calym

Sumo,jako matematyk zapewne wiesz,ze prawdopodobieństwo wypadnięcia 2 razy orła/reszki na 2 monetach,rzucanych jednocześnie,to 0,25.

Załozmy teraz,ze zwycięstwo faworyta nastapi z prawdopodobieństwem równym 0,65-0,70 (na wyższe się nie zgadzam,to jest NBA).
Tak więc szanse na wejście dubeltowej progresji to 42-49%.
Reasumując....zostaję przy swojej metodzie:-)

Pomijam tu fakt,ze jezeli obaj faworyci w 1 meczu przegraja(lub jeden z nich) to kursy na mecz nr 2 na dogi spadna.
W zwiazku z tym,grając progres Twoim sposobem,trzeba będzie zaangażować wyższe kwoty.

Grywałem dubeltowe progresje(na 2 zdarzenia jednocześnie),ale w MLB(Atlanta win+Boston win) z powodzeniem,ale ako wynosiło minimum 2,80.

W progresji zagranej na PO NBA dla mnie bardzo ważny jest stały kurs,a taki wlasnie ma na spread lub u/o/
Stały kurs pozwala mi bowiem zaplanowac stawkę startową i okreslić z góry ile ewentualnie....przegram:-)))

Witam, widzę że dziś jestem samotny w kibicowaniu Rakietom, bo to właśnie na nich skierowałem swój kapitał może nie za duży ale zawsze jakiś. Faza play-off to oddzielne mecze a co za tym idzie i prawa jakie nimi rządzą. Z tego co pamiętam to Mavericks nigdy nie grali za dobrze w dalszej fazie rozgrywek po mimo dobrego sezonu zasadniczego, czemu i tym razem reguła ma być złamana. Moim zdaniem to właśnie Houston są dla nich groźnymi rywalami na zachodzie, jeśli przejdą ich to droga do finału ligi będzie już mniej straszna.
Dużym atutem dla Dallas jest jak wspomniał już wcześniej Amkwish ławka rezerwowych. Mając takich graczy jak Stackhous czy Van Horn można dużo zwojować. Ale dziś rewelacyjna postawa McGreydego królestwo pod koszem Yao i gracze w czerwonych strojach zejdą do szatni z podniesionymi głowami do góry i pierwsza sensacja play-off gotowa

Co do innych meczy mistrzowie z Detroit powinni poradzić sobie z Allenem chociaż +9 to jak dla mnie bardzo ryzykowna granica.

Seattle- Sacramento tutaj mój typ wędruje na gospodarzy, którzy jednak w tym sezonie udowodnili już swoją dużą wartość teraz czekam na potwierdzenie tego w najważniejszych spotkaniach.

Boston - Indiana najtrudniejszy mecze, ale również bardzo ciekawey. Moje sympatie po stronie Celtów a wszystko i tak będzie zależeć od O'neila i jego skuteczności.

pozdrawiam i mam nadzieje że zdołam wrócić dziś zanim skończą się mecze

J.O nie jest już tak rewelacyjny jak przed kontuzją; głównie za sprawą kiepskiej skuteczności. Zastanawiam się co z Tinsley'em. Kiedy on powróci do zespołu zrobi się bardzo ciekawie. Ehhh oby jak najszybciej ; )

Btw! Amkwish może nie zabłysnąłem inteligencją, ale czy napisałem nie prawde co do determinacji gości ? Na pewno nie mam zamiaru faworyzować gospodarzy tym bardziej, że 90% piszących typuje Detroid, Dallas i jakże cieniutki Boston ; )

Peace!

Greender,może ni zrozumiałes do końca ,co miałem na mysli:-)
Z Twojej wypowiedzi wynikało,że TYLKO goście są zmotywowani lub...oni bardziej i z tym się nie zgadzam,to wszystko:-)

Cieniutki Boston?
Chyba mnie przekonales,by nie grac +hc na Pacers,hehehe

Celtics win,tylko z jaka przewagą?
Ot,co:-)

@Vson
Czy jestes osamotniony z typem na Rockets?
Dla mnie szanse to 55:45 dla Dallas i tylko tyle.

Nie wyobrażam sobie,by w tej serii wygrywali tylko gospodarze i dlatego Away win bedzie chyba dobra predykcja na progres,a jeszcze lepszą może...+hc underdog(dogiem w tej serii będzie zawsze gospodarz,tak mysle).

Ja myśle żeby zagrać taki mały progreś na porażke Miami w pierwszych dwóch meczach u siebie. Mam "czuja" że po 2 meczach bedzie 1-1. Piszę to tutaj bo tematu na jutro jeszcze nie ma Jeżeli Netsi zatrzymaja Grubego to otwiera się przed nimi brama do ćwierćfinałow. ( W pozostałych pozycjach nie ustępują oni Heat, a w niekotrych nawet wyprzedzaja.) Tylko pozostaje jedno pytanie retoryczne ! Jak zatrzymać Szaqa ?

widzisz, jak sam mowisz dubletowa progresja to kolo 42 do 49 procent. z czego wynika bezposrednio, ze zwyciestwo kogos nie uwazanego za faworyta to okolo 30 do 35 %. szkoda, ze padl mi dysk i nie mam swoich starych danych, co sie nimi bawilem. ale tak jak mowie to nie tylko koszykowka. np dzis czekam juz tylko na dallas bo wspomniany debelek juz zagra. jak nie wyjdzie z dallas to jutro bedzie na nich wyzszy kurs, wiec bede musial znalezc tenisa ( lub cos innego) z mniejszym przelicznikiem. a to jest to co mnie bawi, czyli elastycznosc i mozliwosc modelowania matematycznego, a nie trzymanie sie stale okreslonych parametrow. z autopsji tez wiem, ze w taka progresje konczy sie szybciej i nie wymaga tyle nerwow. pozdrawiam

Jezeli zmieniasz typy,to nie jest to progresja,w tym znaczeniu,w jakim ja o niej pisze.

Jak nie wejdzie na przykład under w Detroit,to mam zmienic na Ferrero?

Nieporozumienie,nie przeczytałes mojego postu dokładnie.

W kazdym badź razie - powodzenia:-)

To moze jeszcze ja sie wypowiem.

Det - Phi kurs na gospodarzy 1.16 jest smieszny i nie ma sensu tego ruszac, hp 9 pkt , no coz chyba warto zaryzykowac ze wygraja gospodarze taka przewaga. Argument ze goscie beda walczyc do mnie nie przemawia, to wlasnie gospodarze (nie tylko w tej parze) beda chcieli pokazac kto jest faworytem i kto bedzie dominowal. Najlepszym do tego sposobem jest wysoka wygrana. Ja zaryzykuje na Det z hp -


Sea - Sac ciekawa para, mlodzi gracze Sea (mlodzi ,w sensie udzalu w playoff) stana na przeciwko Sac ktore w takim skladzie tez nie grali w playoff, w tamtym roku druzyne ciagna Bibby, Peja zawodzil (jesli dobrze pamietam),Peja nadal narzeka bol plecow, w tym upatruje szanse dla Sea, chociaz koncowka sezonu niebyla najlepsza.


Bos - Ind rowniez ciekawa para, w pierwszym meczu faworytem jak dla mnie Boston, nie mam tu solidnych podstaw, taki typ na czuja.

Dal-Hou no bet

Dobra,dzięki juz za te nauki,bo widze,że wymiatacz z Ciebie pierwszej klasy i wiesz wszystko lepiej.

Do Kopalińskiego dokup sobie jeszcze jakis słownik ortograficzny i bedzie prima.

Z mojej strony AMEN.

Za 45 minut rozpocznie sie swieto koszykówki Ja dzisiaj zrezygnowalem z wszelkiego rodzaju imprez i festynow ;-) i będę siedział śledząc wyniki.. Jak ja bym chciał być teraz niepracującym za oceanem... Wszystkie meczyki po kolei sobie oglądać.. ehhh

Z naszego rankingu wynika że najwiekszym zaufaniem cieszy sie dzis Dallas... derby Texasu... zdecydowana mniejszość do której ja też sie zaliczam uważa ten mecz za no bet...Jedynie Vson mocno wierzy w Houston... Co do meczu na który pojechał sobie snoopol i pewnie już siedzi w Auburn to większość zdecydowana uważa że Detroit poradzi sobie bez problemu jednak tyle samo pisze że więcej niż 9 to oni nie wygrają..

Zdecydowanie najbardziej wyrównaną parą jest mecz w Bostonie... Tutaj sporo osób wierz w Pacers i może być to jedyny mecz gdzie gość zejdzie z parkietu zwycięsko..

Sumują ja zagrałem tylko SEA -3,5... tak na początek postseason... po dzisiejszym dniu będziemy mądrzejsi..

Pozdrawiam
Dominik

Witam,
włączając się do dyskusji nt. progresji: każdy ma swoje systemy i najważniejsze w tym wszystkim jest to, aby były skuteczne:)

Ja osobiście zdecydowanie preferuję te o możliwym do przewidzenia kursie, ewentualnie zysku lub stracie (tak jak amkwish). Jednocześnie jestem przeciwnikiem grania za konkrestne pieniądze progresji doublowych czy tripplowych po niższych kursach. Mimo że prawdopodobieństwo zwycięstwa doga jest większe, łącząc ze sobą kilka możliwość niepowodzenia obdarzona jest mimo wszystko większym ryzykiem. Większość z nas grała "pewniaki" po śmiesznych kursach, ciesząc się z jednehgo czy dwóch zwycięstw, po czym topiąc jeszcze więcej w kolejne zdarzenie:(

Wracając do PO:

Dzisiaj zacznę od u/o. Prawdpodobieństwo zaistnienia samych underów lub overów wynosi najwyżej 1/16 (przy rozegranych tylko 4 meczach w serii). Można założyć (myślę że słusznie) że nie wszystkie mecze zakończą się już po 4 spotkaniach:)

Jednoczęśnie grając wszystkie mecze w singlach, mamy szansę na powodzenie za pierwszym razem połowy z nich. Dzięki temu nie wypruwamy drastycznie kasy z konta. Zresztą to jest dobry sposób, żeby grać jednocześnie kilka progresji - dzięki temumożemy mieć stały dopływ wygranych na konto.

Jako że nie mam obecnie zbyt dużo czasu na głębsze przemyślenia, zaczynam od najprostszych progresji, a coby nie zapomnieć sobie co gram - wszystkie mecze na under:)
W końcu w PO obrona jest ważniejsza niż atak:)
Myślę, że największe szanse mają te w CHI i SEA i DET.

Więc, let's play

Pozdrawiam

Witam.
Czy ktoś ma jakieś info na temat składu DET a konkretnie czy zagra Sheed's oraz Hamilton bo jedyne co mi się udało znaleźć to status Questionable ??
Jeśli ich zabraknie a w PHI wiadomo że wszyscy zdrowi to może być w tym meczyku różnie

A ja po raz 4 bede typowal kosza ... Narazie skutecznosc 3/3 z najmniejszym kursem 1.6 Heh ... To jest smieszne bo na NBA nie znam sie kompletnie Czyzby jakis ukryty talent ...

A tak na serio ...

Philadelphia 76ers - Detroit Pistons over 183

Po kursi 1.85 w B&W ... Jezeli wejdzie zaczne powazniej bawic sie w NBA bo to mi sie podoba coraz bardziej

Przedstawienie czas zacząc .....

Jak to kiedyś ktoś śpiewał ......

SHOW MUST GO ON !

Go Piston Go !