STRATEGIE ZAKUPU AKCJI

Na forum Eurobankier.pl czytałem sporo wypowiedzi,gdzie wiele osób skarży się,że ponieśli bardzo duże straty na GPW,rzędu 20 - 30 tys zł.Zastanawiam się,jak to możliwe ? Przecież WIG20 od wielu miesięcy idzie do góry ! Gdzie tkwi błąd ? Doszedłem do wniosku,że błąd tkwi najprawdopodobniej w błędnej strategii zakupu akcji ! Jeden z forumowiczów,gdy kurs Centrozpu wynosił 0,72 zł wychwalał się,że kupił go właśnie w tej cenie za 23 tys zł.Był cały w zachwycie i uważał,że zrobił dobry interes.Po prawie 3 miesiącach od tej chwili,kurs Centrozapu wynosi 0,56 zł.Nie wiem,czy ów forumowicz sprzedał te akcje ze stratą,czy trzyma je do dzisiaj.Wiem prawie na pewno,że wpakował 23 tys zł w jeden walor i jedyne co mógł,to modlic się,żeby te akcje poszły do góry.
Ale przecież wielcy Inwestorzy,którzy "siedzą" na tym papierze,musieli zobaczyć jego ruch.I co ? Mieli pompować jego akcje do góry ? NIE, Centrozap jest małą stosunkowo spółką i oczywiście najprawdopodobniej zagrali "na zniżkę " ! On przerażony sprzedaje swoje akcje,żeby ograniczyc straty po np 0,58 zł,a wielcy je przechwytują i mają ubaw po pachy.
Czy dobrze rozumuję ?
Zapraszam do dyskusji nad strategiami zakupu akcji.Jakie stosujecie strategie,żeby nie ponieść takich strat,jak opisany przeze mnie bohater ? Temat jest chyba niezwykle istotny i ciekawy.Pozdrówka./Jaja/

Co do anegdotki to po to jest ten kilkumilionowy dzienny obrót żeby kogoś z 20 tysięcy wyleszczyć? Manipulować kursem na pewno się da, ale nie sądzę by "wielcy" schylali się po takie kwoty. To tak jakby ktoś po postawieniu 10$ na Chelsea po kursie 1,35 zaobserwował spadek kursu do 1,45 i wietrzył w tym spisek pozbawienia go owych 10$. Tak mi się wydaje, ale ekspertem nie jestem więc być może się mylę