Korona - Wisła
Dla kibiców z Kielc to najważniejszy mecz w sezonie. W przedmeczowych wypowiedziach trener jak i piłkarze powtarzają, że zdają sobie z tego sprawę i dzisiaj dadzą z siebie wszystko. Ja mając na uwadzę sposób gry zespołu z Kielc oraz relacje panujące między szatnią a trybunami nie traktuję tego jako standardowej przedmeczowej; czczej gadki.
Korona nie wygrała z Wisłą u siebie od ponad 7lat. Kiedy jak nie teraz? Zwłaszcza, że Wisła tak słaba nie była już daawno. Mimo identycznych wyników w ostatniej kolejce to Korona zrobiła duzo lepsze wrażenie i to grając z teoretycznie lepszy zespołem. Watpię by w tydzień u piłkarzy z Krakowa pojawił się pomysł na grę. Smuda wytrawnym taktykiem nigdy nie był. A w jego zdolności motywacyjne już raczej nie uwierzę. Dla mnie to trener wypalony który może i jest w stanie utrzymać drużyne w lidzę, ale nic więcej.
Wisła jeszcze bez Brożka i Chaveza, za to z Boguskim i Gargułą. Niepewny jest Jovanović. Korona bez nowych osłabień.
Mecz wygra zespół bardziej doświadczony, lepiej zgrany, ambitniejszy, który posiada pomysł na grę. Zespół który będzie walczył o każdą piłkę. Dlatego właśnie zagram 1, 1,95