Zapomniałem podać typów, także:Kilmarnock F.C. - Hibernian F.C.Typy: 1 @ 2.75 (Expekt) || 1 DNB @ 1.78 (Betsson) Heart of Midlothian - Motherwell FCTypy: 2 @ 3.50 || X2 @ 1.70Sezon 2008/2009 zainauguruje także na The Tynecastle w Edynburgu.
Heart of Midlothian gościć będzie Motherwell FC, które wiosną tego roku zaskoczyło wszystkich obserwatorów SPL, zajmując ostatecznie 3. lokatę. Dla Hearts miniony sezon był najgorszym w erze rządów Romanova, azespół zajął odległe 8. miejsce. Na obecną chwile chyba nie ma takiej osoby, która jasno stwierdziłaby - o co w tym sezonie walczyć będą podopieczni Csaba László.
Węgier po kilku dniach spędzonych w nowym klubie był w szoku. Zespół kompletnie rozbity, mnóstwo piłkarzy, którzy albo nie mają umiejętności na pewnym poziomie, albo są krótko mówiąc - wypaleni. Na razie w Edynburgu trwają czystki.
Klub pożegnał się z kilkoma zawodnikami, między innymi z - Jose Goncalves (wypożyczony do FCN),
Ibrahim Tall (powrót do kraju - FC Nantes, reprezentant Senegalu),
Neil McCann (bardzo doświadczony pomocnik, przez siedem lat grał dla reprezentacji Szkocji) oraz
Roman Bednář (definitywny transfer do WBA, w minionym sezonie grał na wypożyczeniu). Są jeszcze inni, o których raczej nie ma sensu wspominać.
Wzmocnień nie było, nie licząc pozyskania Davida Obua z Kaizer Chiefs, ale bądźmy poważni - co to w ogóle za transfer? W takich okolicznościach naprawdę ciężko pracować z zespołem - potwierdzeniem tego są chociażby rezultaty sparingów.
Problemy ze zdobywaniem bramek - całkiem przyzwoita postawa defensorów. Z obecnymi zawodnikami Csaba László nie będzie miał łatwo - potrzebne są cały czas wzmocnienia, ale na poziomie. Zaciąg z FBK Kowna jedynie na początku okazał się trafiony, ostatni rok to całkowita klęska.
Motherwell FC bardzo wysoko zawiesił poprzeczkę. Trzecia lokata, najlepsza w ostatnich latach. Zresztą popularni "The Well" nigdy nie byli klubem, który stanowiłby o sile szkockiej ligi. Potwierdzeniem tych słów jest tylko jeden tytuł mistrzowski, w dodatku zdobyty ponad 70 lat temu. Sezon 07/08 doskonały, a teraz będzie ciężko ponownie stanąć "na pudle", choć nikomu szans nie odbieram.
Na Fir Park obyło się rewolucji kadrowych. Na miejscu pozostali ci, co pozostać mieli. Trzon drużyny utrzymał się, a piłkarze, którzy odeszli, jak - David Nixon, Martin Grehan, czy Chris McGuire trafili do dużo gorszych ekip występujących w niższych ligach.
Także Mark McGhee ma powody do zadowolenia. 51-letni Szkot wykonał w Motherwell kawał dobrej pracy. Zespół wystąpi w pucharze UEFA, może pójdzie w ślady Aberdeen FC, który w poprzedniej edycji spisał się doskonale i dzielnie reprezentował SPL w Europie. Nie było strat spowodowanych odejściem kluczowych graczy, natomiast było jedno wzmocnienie.
Do MFC trafił Robert Malcolm (były gracz Rangers FC, Derby, a ostatni rok spędził na wypożyczeniu w QPR). A
dziś działacze "klepnęli" transfer Jima O’Briena (20 lat z rezerw Celticu) i
wypożyczyli z Blackburng bramkarza - Gunnara Nielsena. Wygląda to całkiem obiecująco. Zespół zgrany, wie na co go stać, na pewno będzie groźny.
Csaba László z zespołem pracuje dopiero od miesiąca, więc w pewnym stopniu powinien wiedzieć na kogo postawić, aby się nie zawieźć. Jednak przed sobotnim meczem będzie musiał sobie radzić bez kilku zawodników. Te najbardziej
poważne osłabienia, to brak pomocnika - Rubena Palazuelosa i napastnika - Gary'ego Glena, którzy są zawieszeni. Co gorsze,
lista kontuzjowanych liczy sobie cztery nazwiska - David Obua (nowy nabytek), Christian Nade, Bruno Aguiar i Mirsad Beslija.
Wśród gości nie zobaczymy jedynie Briana McLeana (uraz), ale 23-letni obrońcy w ostatnich dwóch latach przegrywa rywalizację o miejsce w składzie, więc nie jest to jakiś wielki problem.
Póki nie minie kilka kolejek i zobaczę na co tak naprawdę stać Heart of Midlothian, to nie postawię na nich ani złotówki.
W sobotę spotkają się dwa zupełnie odmienne zespoły. Gospodarze, a więc klub "w budowie", w trakcie zmian - goście, drużyna przez duże D, taka z prawdziwego zdarzenia. Kursy wystawione przez firmy bukmacherskie to jakaś farsa. 3.50 na zwycięstwo ekipy, która zajęła 3. miejsce? Nie róbmy jaj. "Serca" nie są chyba jeszcze gotowe na walkę o ligowe punkty i dużo czasu upłynie zanim węgierski menedżer wszystko poukłada.
Hearts Banks, Thomson, Berra, Zaliukas, Wallace, Kingston, Stewart, Jonsson, Driver, Ksanavicius, Mole, Makela, Karipidis, Ivaskevicius, Mikoliunas, Cesnauskis, MacDonald, Rapnik.
Motherwell G Smith, Quinn, Hammell, Craigan, Reynolds, Malcolm, Hughes, Lasley, McGarry, Clarkson, Porter, D Smith, Fitzpatrick, Murphy, Archdeacon, Connolly, O'Brien, Neilsen.
Falkirk FC - Rangers FCTypy: 1 DNB @ 5.20 (Betsson) || Falkirk FC strzeli bramkę @ 1.68 (Betsson)[/size]
Mimo sympatii do Rangers FC, stawiam na Falkirk FC. Nie ma litości. Po tym co piłkarze The Gers pokazali w Kownie, nie mają szans na korzystny rezultat na Falkirk Stadium. Ponadto zespół Johna Hughesa wzmocnił się - Jackie McNamara, Neil McCann, Steve Lovell, czy Lee Bullen - to nie są przypadkowi piłkarze. Kto wie, czy FFC nie będzie czarnym koniem w tym sezonie. Największa strata, to oczywiście odejście Pedro Moutihno, ale Portugalczyk był jeden - a teraz Hughes ma kilku nowych, równie wartościowych graczy, więc moim zdaniem drużyna na tym nie straci. Miejscowi bez Steve Lovella, także nie pokaże swoich umiejętności, oraz Deana Holdena i Arnau Riery. Dużo gorzej wygląda kadra RFC - nie zagrają Carlos Cuellar, Barry Ferguson, Kenny Miller i zawieszony Nacho Novo. Chciałbym się mylić co do jutrzejszego wyniku. Krótko, bo raz - jeśli miałbym pisać o The Gers, to dziś bym tego nie skończył, a dwa - brak czasu.
Jestem ciekaw jak wypadnie pierwsza kolejka.
Mecze na żywo w stacji - Polsat Sport ExtraFalkirk - Glasgow Rangers: w sobotę od godz. 13.25
Celtic - St. Mirren: w niedzielę, także od godz. 13.25