No nie da człowiekowi odpocząć
Juz się robi, przy czym zaznaczam, że są to wyłacznie moje osobiste przemyślenia podparte obserwacjami i wymianą podladów z innymi socios.
Zacznijmy od porównań z poprzednim sezonem, który dla Barcy nie był, jak wiemy, udany.
1)Sytuacja w klubie zdecydowanie gorsza, bardzo zła.
Laporta wisi na włosku, dymisje 6 wiceprezydentów czekaja na rozpatrzenie.
Chodza słuchy o nie całkiem "prawej" kasie, z której płacono niektórym grajkom premie (!), w czasie gdy ci symulowali kontuzje.
Co w tym jest, bo FCB bardzo ostrożnie wydawała kasę na transfery, doskonale wiedząc, ze braki w zespole są duzo wieksze niż czynione zakupy.
Szczęście, ze znalazł sie frajer i kupił Ronaldinho, ale i tak poskapiono pieniedzy na sfinalizowanie transferu Garaya (wielki bład, a mieli prawo pierwokupu).
Dziwne, ale Pep robi teraz za człowieka Laporty,a to mu niestety nie pomaga.
Może się okazać, ze niedługo ktos zdejmie grubą warstwę mułu i odkryje smietnik, o jakim wielu sie jeszcze nie śni.
Wydrukowany remis z Alcoyano, na chama robiona wygrana z Boca to tylko niektóre z elementów układanki, która po złożeniu w całość moze bardzo zaszkodzić image FCB.
2)Preparacion fisica była w ubiegłym sezonie pod psem, Barca okresowo bardziej przypominała oddział urazowo-ortopedyczny niż klub (najwiecej kontuzji kolan i kregosłupa w lidze).
Preparatorzy zostali, metody, jak sądzę, sie nie zmieniły.
Nie wiadomo co dzieje sie z Xavim, ktory juz podczas ME schodził do szatni.
W braki kondycyjne to ja nie uwierzę, a o ewentualnym urazie brak jakiejkolwiek informacji.
Yaya Toure....zobaczcie jak sie rusza ten facet i porównajcie go z tym samym graczem sprzed dokladnie roku.
Informują o przepuklinie rdzeniowej i....zawodnik gra, a wiec znowu cos tu nie gra.
Teraz najważniejsze - SKŁAD
a)Bramkarz ten sam ,tak samo "dobry" jak zawsze, zmiennik na 3 ligę, o dobrego bramkarza sie nie starano
b)Obrona
Miało byc wzmocnienie na prawej, ale Alvesowi nie daja grac tego, co potrafi najlepiej.
Facet jest jakis bojaźliwy, nie uderza z dystansu, nie ma ciagu do przodu - syndrom Zambrotty gotów sie powtórzyć.
Na lewej Abidal bez zastrzeżeń, choć z moich obserwacji wynika, ze im dłużej gra w FCB, tym bardziej jest słabszy motorycznie, tak mi sie wydaje.
Na srodku Puyol, zmeczony sezonem ,pamietajmy ,ze to był jego 1 sezon po powaznej operacji.
Sam nie udźwignie, popełnia sporo błedów, na ME był słabszy niz Marchena ,w LM Brozek zabrał mu piłke jak dziecku.
Carles ponizej pewnego poziomu jednak nie zejdzie, ale bez wsparcia nie da rady.
Kto ma go wesprzeć ?
Kontuzjowany Milito czy drewniany Pique, a może Marquez, który jest cieniem samego siebie.
W pomocy Barca ma Messiego (ciekawe czy od razu po Pekinie błysnie formą, bo mam watpliwości),Xaviego, któremu cos chyba jednak dolega, Iniestę ,który jest duzo słabszy niz rok temu.
Rok temu duzo lepszy Iniesta był zmiennikiem, teraz jest pewniakiem do składu.
Silniejsza wiec ta pomoc czy nie ?
Dodajmy defensywnego pomocnika.
Chory Toure i nie mogący sie odnaleźć Keita.
Acha ,jest jeszcze Hleb !
Brawo ,panie Wenger ,pan wie kiedy sie pozbyc zawodnika nie rokujacego perspektyw.
Atak to z koniecznosci (bo przecie chcieli go sprzedać) Eto'o i nie czujacy tej gry Heniek, w dodatku borykajacy sie z urazami.
Porównajcie Barcę na dziś z drużyną, która była rok temu, gdy wygrywała z Sevilla w porywajacym meczu, ale...w I kolejce remisowała jednak w Santander 0:0, pomimo ,ze Racing grał 65 minut w "10" (czerwona kartka Smolarka).
4)Ławka
Barca nie ma zmienników.
Pomysł Guardioli, by wprowadzić do druzyny połowę Barcy B bedzie dla Niego smiertelny.
To sa zawodnicy na 3 ligę, perły z Barcy B juz wcześniej wygarnął Rijkaard, a talenty nie rodzą sie na kamieniu.
Oprócz pupili Pepa na ławce pozostają Eidur i Bojan.
Strach pomysleć, jak kartki i kontuzje wytną Guardioli 3-5 podstawowych graczy, nie bedzie miał ich kim zastapić.
Ja nie zyczę źle Barcelonie tylko....bukom
W związku z tym staram sie szukać predykcji po opłacalnych kursach, a nie walić "pewniaki", patrząc na nazwy drużyn.
Dlaczego to Numancia ma sie położyć, bo przyjeżdża wielka Barca.
To Wisła niepotrzebnie sie położyła i przestraszyła, ale mentalność polskich drużyn zawsze była pod psem.
I na koniec.
Jezeli dzis buki dają zakłady na mistrza Hiszpanii i w tych zakładach wyceniają real niżej od Barcy to nalezy kochanym bukom życzyć, aby zatrudniali wiecej takich pajaców, jako analityków.
Sezon ma 38 kolejek ,różne rzeczy moga sie zdarzyć ,ale brak zaplecza nie pozwoli Barcelonie zdetronizować Realu, cudów nie ma.
Robak, jak mozez to nie pisz do mnie per pan ,ok ?
Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych PD i zycze samych trafnych typów
Na pozegnanie propozycja za średnia stawkę :
Atletico - Malaga over 2,5
i na złość Bitnapowi
Atletico - Malaga 2 (DNB) za mała stawkę.....No offence ,hehehe