Przed nami już 31 kolejka angielskiej Premiership

31 Marca, sobota:
Liverpool FC-Arsenal Londyn godzina 13:45
Bolton Wanderers-Sheffield United godzina 16:00
Charlton Athletic Londyn-Wigan Athletic godzina 16:00
Fulham FC Londyn-Portsmouth FC godzina 16:00
Manchester United-Blackburn Rovers godzina 16:00
Newcastle United-Manchester City godzina 16:00
West Ham United Londyn-Middlesbrough FC godzina 16:00
Watford FC-Chelsea Londyn godzina 18:15

1 Kwietnia, niedziela:
Tottenham Hotspur Londyn-Reading FC godzina 17:00

2 Kwietnia, poniedziałek:
Aston Villa Birmingham-Everton FC Liverpool godzina 21:00

Życzę wszystkim samych dobrych typów. Zapraszam do dyskusji.

Bolton Wanderers
VS
Sheffield United
Typ: Bolton Wanderers

W sobotę na Reebok Stadium dojdzie do ciekawiej konfrontacji Boltonu z beniaminkiem Sheffield. W ostatniej 30 kolejce Premiership obydwie drużyny zawiodły swoich fanów. Bolton przegrał bardzo wysoko (1:4) z Manchesterem United. Z kolei Sheffield United przegrał (0:3) z Chelsea Londyn. Od razu widzimy, że obydwie drużyny będą starały się zmazać złe wrażenie po ostatnim meczu. Do tego warto zauważyć, że w ostatnich trzech kolejkach angielskiej ligi tylko Sheffield zdobywał punkty. Niestety dla fanów "Szabli" było to tylko jeden punkcik w meczu z Evertonem (1:1). Z kolei Bolton zawiódł całkowicie i nie punktował w lidze od 11 Lutego. Wówczas podopieczni menedżera Sama Allerdyce'a pokonali na Reebook Stadium Fulham (2:1). Od tego meczu nie potrafili zdobyć punktów w kolejnych trzech meczach. Tym samym widzimy, że Bolton musi w tym spotkaniu pokazać się ze zdecydowanie lepszej strony. Popularne "Kłusaki" myślą po cichu o stracie w eliminacjach Ligi Mistrzów, aby ten cel zrealizować to trzeba gonić Liverpool i Arsenal. Na szczęście dla Boltonu obydwie jedenastki zagrają w tej kolejce. Możliwe, że jedna z drużyn straci punkty. Tym samym Bolton będzie miał szansę na odrobieniu kilku oczek do wspomnianej dwójki. Mało tego nie jest to jedyna dobra wiadomość dla fanów Boltonu. W składzie Sheffield w tym spotkaniu nie będzie mógł wystąpić najlepszy napastnik tego klubu. Niestety w jedenastce "Szabli" zabraknie Roba Hulse'a. Jest to bardzo ważny gracz tej jedenastki. Wystarczy tylko spojrzeć w klasyfikację strzelców i od razu widzimy, że Hulse strzelił dla Sheffield osiem bramek. Ostatnie spotkanie tych drużyn zakończyło się remisem (2:2). Tym razem wydaje się, że taki wynik nie będzie satysfakcjonował żadnej z ekip. Faworytem będzie Bolton, który jeśli chce się liczyć w walce o czołową czwórkę to musi po prostu takie mecze wygrywać.

Pozdrawiam

West Ham – Middlesbrough
Typ: 1
Kurs: 2.20
Buk: GB
Stawka: 6/10

Szczęście ostatnio sprzyja „Młotom”. W poprzedniej kolejce odnieśli dosyć szczęśliwe, wyjazdowe zwycięstwo nad Blackburn (kontrowersje wzbudziła druga bramka dla Londyńczyków przy której nie było pewności, czy piłka przekroczyła linię bramkową). Fart nie opuścił West Hamu również przy „zielonym stoliku”, kiedy okazało się, że za nieprawidłowości przy transferach Mascherano i Teveza klub zostanie ukarany odjęciem co najwyżej 2-3 punktów. W efekcie powyższego kibice z Upton Park wciąż mają nadzieję, że ich pupilom uda się zachować ligowy byt. By tak się stało w dzisiejszym spotkaniu podopieczni Alana Curbishley’a muszą bezwzględnie wygrać. Na całe szczęście „Boro” leżą „Młotom”, jak mało kto, gdyż cztery poprzednie mecze na własnym boisku z tymże przeciwnikiem kończyły się wygranymi gospodarzy. Również dzisiaj są na to spore szanse, gdyż miejscowi zagrają w niemal najsilniejszym składzie (zabraknie wcześniej kontuzjowanych Upsona i Gabbidona). Ponadto Middlesbrough na wyjazdach prezentują się dużo słabiej niż Riverside Stadium (bilans: 1-6-8 bramki: 11-20) i nie powinno być nader wymagającą przeszkodą dla niezwykle zmotywowanego West Hamu.

Pora na trochę kolorytu do tych nudnych skądinąd rozgrywek.
Choć kibicuję czerwonym diabełkom i kanonierom, to myślę, że nadszedł czas, by podopieczni Sir Alexa dali więcej nadzieji drużynie Chelsea.
MU wygrywa wszystko jak leci i wielu już uznało, że mają mistrza w kieszeni, ale hola, hola, nie tak szybko. To tylko ludzie i zapewne już czują w kosciach ileś tam rozegranych spotkań, co zresztą widać, bo ostatnie wiktorie MU nie były juz takie przekonujace, a co niektórzy twierdzą nawet, że szczęśliwe.
Idąc dalej tym tropem: przyjmując za prawdziwe twierdzenie, że Premiership jest najsilniejszą ligą na świecie i w całej Drodze Mlecznej - należy założyć, iż odnosi się to do większości zespołów, a nie do dwóch czy czterech ( bo w przeciwnym wypadku całe to gadanie o sile nie znajduje pokrycia ). Tym samym goście nie ogórki i sprawić niespodziankę mogą. I pewnie sprawią, bo trudno mi uwierzyć, by Ronaldo ciągnął ten wózek do końca rozgrywek.
Przed MU jeszcze droga daleka i wyboista, nie tylko w lidze, ale i w LM
Mój typ: X2