witam
jakimi systemami gracie?
ja teraz zaczne puszczac cos takiego
kilka pewniakow i rozpis 2z5 :
liga nhl
5 remisow (kursy zawsze 4.0 lub okolo 4)
jak wejda dwa to kurs minimum 16 razy te pewniaki...
co o tym sadzicie

czesc.
moj system opiera sie na podejrzliwosci i dotyczy ligi polskiej.jak na razie nie przynosi efektow .

do niedawna tez tak gralem... ale nie bylo sensu dalej byc na minusie
i gralem tez jak patriota i stawialem na druze z mojego miasta... tez niestety przerwalem ta zabawe i teraz gram jak gram

A do czego Ci te pewniaki ? Jak wejdą Ci dwa remisy to przecież wystarczy, wyobraź sobie jak wejdą Ci 3 remisy a pewniak pójdzie na spacer, co wtedy ? Nie ma pewniaków, remisy rzeczywiście występują w hokeju w przybliżeniu co 5-6 mecz, aby grać tym schematem musisz dopasować odpowiednio zarządzanie gotówką bo inaczej w dłuższym okresie czasu będzie wtopa. Kiedyś grałem tak, że po 6 meczu bez remisu kwalifikowałem drużynę do schematu remisowego. Było całkiem fajnie (z kasą) dopóki nie zrobiła mi niespodzianki drużyna bodajże Rangersów, mieli cos około 20 meczów bez remisu. Grałem niestety single z podwyższaniem stawki za każdym przegranym meczem. Rangersi spłukali mi całe bankroll już w 16 meczu i od tej pory wyleczyłem się z tego schematu. Być może wymyślisz coś nowatorskiego, czego szczerze Ci życzę. Pozdro - Fisher.

heh jestem tu newone wiec nie czytalem calego forum
a pewniaki nie daje z nhl - bron boze... jak gram z "pewniakami" to daje max 3T zeby wlasnie ostrej wtopy nie bylo... ale na razie czekam az zasadniczy sezon ruszy a nie playoff'y
pozdrawiam

Witam
Przeważnie gram 4z6 w wersji skróconej tj. 3 kupony po 4 zdarzenia. W takiej kombinacji typując zdarzenia mogę pozwolić sobie na jeden błąd, wtedy odzyskam postawione pieniadze (pod warunkiem, że AKO po odliczeniu podatku na kuponie jest wyzsze od 3.00 - ale to przy 4 zdarzeniach nie stanowi problemu)

Pozdrawiam

a ja mam najprostszy "system" z mozliwych:

Gram rzadko, do 4-5 kuponów na tydzien. Obstawiam tylko wybrane i przeanalizowane mecze NBA lub tenisa w przedziale 1,2-1,8. Zawsze na faworyta we wlasnej hali lub znanego tenisiste w pierwszej lub góra drugiej rundzie. Obstawiam za 1000zl, jak do tej pory nie narzekam.
Po playyofach NBA "rozdrabniam sie" i obstawiam juz tylko tenis.

Gram w bardzo podobnie jak Endriu - również kilka kuponów ( single, czasami duble } na tydzień, przeważnie tenis i sporty inne niż gry zespołowe np. narciarstwo, wyjątkowo rzadko piłka nożna, i też, jak Endriu raczej nie narzekam.
Jeśli chodzi o "systemy" to moim zdaniem jeśli jakiś system przynosi zyski w dłuższym okresie czasu nie jest to zasługą systemu ile prawidłowej oceny prawdopodobieństwa zdarzeń i kursu.
Jeśli komuś system pomaga w dyscyplinowaniu do oceny zdarzenia to nieźle, najczęściej jednak przeszkadza.
Korzystanie z systemów przeważnie uniemożliwia elastyczne operowanie stawkami zależnie od kursu i różnicy własnej oceny prawdopodobieństwa zdarzenia i prawdopodobieństwa szacowanego przez buka i często prowadzi do niebezpiecznej sytuacji, że obstawiamy coś na siłę.
Jedynym rodzajem "systemu" który może pomagać w zarządzaniu kapitałem czyli w ustalaniu stawek jest moim zdaniem formuła Kellyego.

Zibi, częściowo masz rację, ale...
Jeśli chodzi o "systemy" to moim zdaniem jeśli jakiś system przynosi zyski w dłuższym okresie czasu nie jest to zasługą systemu ile prawidłowej oceny prawdopodobieństwa zdarzeń i kursu.
Jeżeli system opiera się na prawdopodobieństwie (np. mój) to kurs może służyć tylko do manipulacji stawką, choć stałe stawki przy podbijaniu są najpewniejsze. Należy tylko podbijać w granicach zdrowego rozsądku. Jeśli nie wchodzi to nie pchać na siłę, tylko zagrać za mniejszą kasę i odzyskać to co się zainwestowało.
Korzystanie z systemów przeważnie uniemożliwia elastyczne operowanie stawkami zależnie od kursu i różnicy własnej oceny prawdopodobieństwa zdarzenia i prawdopodobieństwa szacowanego przez buka i często prowadzi do niebezpiecznej sytuacji, że obstawiamy coś na siłę.
Jak pisałem powyżej obstawianie na sile ma sens tylko do pewnego momentu. Jeżeli stawka ma wynosić ok. 20% budżetu to wg. mnie jest to szaleństwo (chociaż czasami zyskowne). Poza tym wielu obok systemów puszcza także mecze na nosa (czyt. wg swojej wiedzy i oceny). Sam teraz przeszedłem na system długoterminowy, ale ligę polską zawsze puszczę.