O, dzięki, e$corpion.

Moje poszukiwania pracy w kraju tulipanów idą kiepsko, jak na razie
Ale wiem, że znajdę coś zajefajnego!!! Wierzę!

ja rowniez udaje sie do skandynawi tylko, ze do Bergen

Kylo robote podlapales przez polskiego posrednika czy masz kogos na miejscu, ze tak sie bezczelnie zapytam

Po znajomosci.
Siostry chlopaka ojciec ma tam firme. Sama praca przerzut ryb mrozonych na palety, podobno nie jest jakas ciezka.

a szukasz samodzielnie czy przez jakiegos posrednika? bo z tego co wiem jak moj wpolokator ze stancji jezdzil do holandii to zawsze z jakiegos biura - co prawda kilka lat temu wymagany byl jeszcze paszport niemiecki, ale teraz juz od 1 maja jest uwolniony rynek ale mowil, ze i tak lepiej zalatwic wszystko przez jakies biuro - typu otto, bo holendrzy nie bardzo chca samodzielnie zatrudniac pracownikow

mam nadzieje, ze nie poczujesz sie urazony, ze tak Cie wypytuje, tak z ciekawosci pytam

Ja jade 26 czerwca do Holandii. KOlegi Soostra załatwiłą prace. W sumie nie wiemy co bedziemy tam robić , ma to sie jutro wyjasnic, ale praca bedzie az do konca wrzesnia jakas. Najlepsze że koleś u którego bedziemy w gospodarstwie robić, stwierdził że do 2 lipca prace bedziemy miec na 99,9% a dopóki jej nie znajdziemy bedzie nam opłacał wszystko tzn. zakwaterowanie, jedzenie itp.

Szukam na własną rękę, właściwie dopiero zacząłem szukać.

TOM182, jakby to było coś fajnego i były jeszcze wolne miejsca, to daj znać.

Jakby nagle pojawiło sie duzo miejsc to napisze, nie ma sprawy.
Podobno teraz jak otworzyli rynek pracy w Holandii dla Polaków to juz 30 tys. osób wyjechało
Mnie troche boli fakt że ja tam bede jechał autobusem 23 godziny hehehe.

Podpisalismy umowe na prace. Wymagany NIP(wiadomo) legalna praca, ubezpieczenie jest, bilet na prom kupiony. Robote juz mamy zapewniona. 4 lipca zaczynam prace dokladnie.
Jedziemy na 2 samochody. Kilka osob nawet nie znam, ale wszyscy sa spokrewnieni oprocz mnie i kumpla...

no to gratuluje - skoro praca na takich warunkach to i pewnie wynagrodzenie nie najgorsze
A z jakiegos miejsca plyniecie promem - moze z Sassnitz?

Dzieki

Zupelnie nie wiem skad wyplywamy. Dodam jeszcze, ze zakwaterowanie za friko :). Ma byc TV i kominek. Musze nawiesc z kumplem kupe jedzenia.

A wynagrodzenie bedzie zalezalo od przepracowanych godzin. Juz sie dogadalismy, bierzemy ile sie da w koncu jedzie tam czlowiek zarobic.

5500zl =>> w gore./miech.

Ale z ciebie kolo na wakacje potrzebuja mnóstwo zwykłych roboli na budowie. Z tego co słyszałem to na budowie teraz można najmniej zarobić 1600zł Ja osobiście ide na budowe. 2100 na miecha będe zarabiał. Dzięki rodakom którzy wyjechali m.in na "wyspy" to płace mocno wzrosły

no to niezle, chcesz tylko 1400zl i chcesz wyjezdzac do holandii? tam tyle kasy musisz na rozruch wziasc, na jakis wynajem mieszkanka, przejazd i zycie na poczatku


Warszawa? u mnie w 6 razy mniejszym miescie idziesz przez centrum a tam karteczki, ze zatrudnie sprzedawce, kelnera itp
kupujesz gazete, dzwonisz po firmach i masz robote, jak chcesz to w prawie kazdej firmie prywatnej sa jakies nadgodziny wiec jak sie postarasz to w 2 miesiace pod 3000zl powinienes zarobic
szczegolnie w wakacje gdzie zwalnia sie duzo afjnych stanowisk pracy

chyba, ze nie chcesz sie zmeczyc to nie wiem, wplac do buka?

W Warszawie bezrobocie 4,6% albo nizej. Do tego masa ludzi z okolicznych miejscowosci tu pracuje. W wakacje wyjezdza stad sporo studentow wiec jeszcze latwiej o prace. Pozniej to juz kwestia tego ile dostaniesz kasy ... ale tu juz trzeba poszukac. Znalezc robote w Wawie jest latwiej niz by sie wydawalo. Tu ludzi brakuje do pracy a nie miejsc pracy. W ciagu kilku lat sytuacja bardzo sie zmienila!!!

a później założysz temat w stylu: "gdzie najlepiej brać pożyczkę ekspresową dla zdesperowanych" hehe

nie przejmuj się ciężką praca na budowie, wyrobisz się, tylko na początku będzie ciężko

a co do pracy w Warszawie to masz rzeczywiście racje, moja siostra cioteczna ze swoim chłopakiem nawet nie myślą o wyjeżdżaniu zagranicę tylko zostają w stolicy bo tam dużo pracy, nawet namawiają mnie abym do nich dołączył

marcin, a szukałes w gazeta.praca.pl ?

zmarcin, mój znajomy jest inspektorem budowlanym w wawie i ostatnio mi mówił, że na budowie spokojnie można pracę znaleźć. Ważne żebyś chciał pracować. 15 zł za godzinę nieciężkiej pracy (nikt ci nie będzie kazał wnosić dwóch pełnych wiader na 10 piętro). Wystarzcy popytać...

Chyba Ci sie cos pomylilo ... 8 zl tak, ale o 15 nie slyszalem jeszcze...

To źle słyszałeś. Budowa apartamentów, które nadzowruje Mostostal. 15 zł za godzinę. 240 robotników na budowie, z czego 200 narąbanych i nie można ich wywalić bo nie ma nikogo na ich miejscem, a obcokrajowców nie chcą przyjmować.

Z tego wniosek, ze tylko pijanemu na budowach pracowac.