Wimbledon




Miejsce : London, England
Data : Czerwiec 25-8 Lipiec,2007
Drabinki : 128M/96Q/64D
Nawierzchnia : Grass
Pula Nagrod : £5,022,560

INFO :
-----
Oficjalna Strona Turnieju
-----
Losowanie : Drabinki Debel
-----
Plan Gier
-----
Scoreboard : live
-----

================================

Zahlavova Strycova B. v Paszek T.
Paszek w świetnej formie co widać po jej ostatnich wynikach i nie powinna mieć problemów z tej klasy rywalką.

Vesnina E. v Poutchkova O.
Elena zawsze przyklada sie do meczy w wielkich szlemach, zas przeciwniczka slabo spisuje sie na tej nawierzchni.

Stosur S. v Brandi K.
Styl gry australijki pasuje do nawierzchni turnieju. Brandi może jej sprawić jakiś problem ale wygra Samantha.

Santangelo M. v Morita A.
Santangelo gra płaskie piłki i mocno serwuje. Mało kto umie sie przeciwstawić takiej grze na trawie a już napewno nie japonka.

Ozegovic N. v Groenefeld A.-L.
Niemka po słabym wystepie w RG wezmie sie w garsc i wygra ten mecz. Nawierzchnia bedzie jej pasowac i jesli nie zrobi znowu 100 unforced errors na set to wygra ten mecz w 2 setach.

Harkleroad A. v Vinci R.
Amerykanka przy odrobinie szczescia wygra po walce z babcią Robertą. Kuszący kurs (ok 2,5)


4 pierwsze typy warto zagrać nawet z hc...

Babcia Roberta ma 24 lata

Vesnina przykłada się do meczy w wielkim szlemie Spójrzmy...AO 4 i 2 runda...RG 1 i 1 runda...Wimbledon 2 runda i US Open 1 runda Nie wiem, gdzie te jej wielkie wyniki A zresztą kto się nie przykłada.Jak dla mnie to tutaj po takim kursie niespodzianka i wygrana Poutchkovej.Może dziewczyna w wielkiej formie nie jest, ale na trawce grać potrafi i może to wygrać.

Groenefeld bez formy cały rok i nic nie gra, a ty chcesz na nią stawiać...Wspaniały bilans 4-12 w tym roku.Jeden wyrównany pojedynek z Safarovą chyba nie świadczy o niesamowitej formie.Ja gram Ozegovic.

No i jeden mecz ode mnie.Mianowicie smakowicie wygląda Pin.Kursik 5.00 przeciwko Schnyder, która na trawie sobie nie radzi.Na wimbledonie max co ugrała to 3 runda, a ostatnie 5 lat to max 2 runda.Pin może też nie zachwyca, ale po takim kursie żal nie spróbować.

pytanie odnośnie meczów Golovin ,Petrovej i Tursunova,przeciwników nie mają wymagających ale wiem,że Tatiana wraca po kontuzji,Petrova ostatnio skreczowała i nie wiem czy to coś poważnego no i Tursunov też coś miał z nadgarstkiem,co byście z tego dorzucili?? I czy macie jakieś wieści odnośnie stanu zdrowia i formy Golovin...,z góry dziękuje,pytam się bo jutro gram w profie za dość sporą kasę i chcę być w 100% pewny tego co gram

http://www.mecz.pl/forum/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=1301901&page=1#Post1301901

Damskie Peffy Peff. Po prostu Peffy.

Post deleted by rafal08

1. [/b]Szavay [/i] - Birnerowa - obydwie nie grzeszą urodą, jednakże tenisowo to Szavay plasuje się o kilka klas wyżej od swojej czeskiej rywalki. W kwalach łykała przeciwniczki bez popijania nawet łykiem Tokaja. Ma bardzo ładny bilans spotkań w tym roku 27-9, podczas gdy jej rywalka jeździ na jakieś marne czalle co by parę groszy na pokrycie kolejnego przelotu mieć. Moim zdaniem spotkanie bez historii a kurs 1.29 na Węgierkę taki najgorszy nie jest.

2. [i][b]Stosur - Brandi - Krysia już dość wiekowa zawodniczka, dawno nic nie wygrała, obija się po ITFach albo odpada w 1 rundach turniejów. W kwalach do Birmingham odpadła z blisko 40-letnią i jeszcze mniej grającą od niej Brendą Schultz- Mccarthy a to chyba o czymś świadczy. Myślę, że Samantha nawet ze swoją średnią obecnie singlową dyspozycją powinna ją spokojnie powieźć. Kurs ok 1.35

3. Mattek-Bardina - Eh lubię Bethanie wprowadza trochę koloru w nudę tenisowego światka kobiet. Co prawda forma może nie jakaś wspaniała ale co ma powiedzieć Bardina? Obecnie jest to tenisowy kataklizm. Mattek obecnie prowadzi z nią 2:0 w H2H, a Rosjanka od KWIETNIA 2007 nie przeszła 1 rundy turnieju! A i w tym kwietniu pokonała słabiutką obecnie Sanię Ancić. kursy nawet 1.70 na Fajterkę Bethanie i ja to biorę

Babcia Roberta ma 24 lata [/quote]

Nie chodzi mi o jej wiek ale wygląd, poruszanie sie po korcie i archaiczny styl gry. Ostatnio musi mieć naprawde świetny dzień żeby wygrać chociaż seta nawet z niżej notowanymi zawodniczkami.

Już dziś startuje kolejne wielkie tenisowe święto - Wimbledon! Z tej potężnej ilości zaplanowanych spotkań ja wybrałem dwa. W pierwszym z nich zmierzą się 24-letnia Australijka Samantha Stosur sklasyfikowana na 28. pozycji w rankingu oraz Amerykanka Kristina Brandi z numerem 206. Stosur nigdy nie odnosiła szczególnych sukcesów na trawce, jednak w dzisiejszym spotkaniu zwyczajnie przewyższa swą rywalkę umiejętnościami i to dość znacznie. Ta pierwsza na nawierzchni trawiastej zagrała tylko raz w Eastbourne i wylosowała na tyle nieszczęśliwie, że już w pierwszej rundzie musiała zmierzyć się z Nicole Vaidisovą i ten mecz przegrała w trzech setach. Przed rokiem Stosur osiągnęła II rundę w Birmingham, gdzie uległa Lisie Raymond. Także Wimbledon zakończyła na rundzie drugiej, gdzie po pokonaniu Krajicek, na drodze stanęła jej Amelie Mauresmo. Ostatni trawiasty występ Brandi to zeszłoroczny Wimbledon, gdzie bardzo szybko wyeliminowała ją Kveta Peschke. Teraz słów kilka odnośnie ostatnich występów omawianych zawodniczek w ogóle. Otóż przed rozpoczęciem "trawiastej części sezonu" Samantha dobrnęła do 1/8 finału w Rzymie oraz do trzeciej rundy RG - obydwa turnieje oczywiście na cegle. Przez ten czas pokonywała takie zawodniczki jak Schiavone, Mauresmo, Kirilenko czy Jackson. Jej dzisiejsza rywalka od bardzo bardzo dawna nie wygrała choćby meczu. Dla mnie jest ona zawodniczką bez odpowiedniego charakteru i umiejętności. Zwykły żeński przebijacz, którego Stosur musi dziś pokonać.

W drugim typowanym przeze mnie pojedynku staną naprzeciw siebie 68. w rankingu Rosjanka Vesnina oraz 32. Białorusinka Poutchkova. Dla mnie zdecydowaną faworytką tego pojedynku jest pierwsza z nich. Białorusinka ostatnimi czasy znajduje się bowiem w nadzwyczaj kiepskiej formie. Vesnina przy swoim dosyć solidnym serwisie powinna dziś rozprawić się z rywalką. Odnośnie ostatnich gier tych zawodniczek - na trawie Vesnina grała 2 razy. W holenderskim Hertogenbosch najpierw rozprawiła się z Mediną Garrigues by później ulec Angelique Kerber. Znacznie ciekawiej wygląda to jednak w przypadku Białorusinki. Ta bowiem również miala okazję w tym roku zmierzyć się z Kerber i nie ugrała z nią choćby jednego gema. Tak było w Birmingham. W Hertogenbosch natomiast równie łatwo została ograna przez Daniele Hantuchovą. W roku poprzednim Vesnina na trawie grała w kratkę, jednak jako tako sobie radziła i potrafiła ograć m.in. Schruff, Sanchez Lorenzo, Razzano. Poutchkova dała sobie natomiast radę jedynie z Kutuzovą i nie był to dla niej wcale łatwy pojedynek. Ogólnie rzecz biorąc z występów Białorusinki w ostatnim czasie godnym uwagi może być jedynie zwycięstwo nad Eleni Danilidou na cegle we French Open. Ogólnie jednak rzecz biorąc, Poutchkova strasznie ostatnio cieniuje i mimo, że Vesnina też nie gra nadzwyczajnie to z taką rywalką powinna sobie dziś poradzić.

Nie zmyślać ! Nie ogłupiać !

Amerykanka Kristina Brandi --> Chyba nie ma większej obrazy dla ludzi pochodzących z Puertooooo Ricoooooooo jak nazwanie ich Amerykanami

Ostatni trawiasty występ Brandi to zeszłoroczny Wimbledon - nieprawda.

Birmingham Tier III Grass Jun 17 2007
Qual 2 Brenda Schultz-McCarthy - Brandi(11) 7-6(10) 1-6 7-6(4)
Qual 1 Brandi(11) - Rebecca Llewellyn 6-2 6-2

Surbiton $25,000 Grass Jun 10 2007
QF Casey Dellacqua(5) - Brandi 6-3 7-5
2 Brandi - Jamea Jackson(2) 6-2 6-3
1 Brandi - Alenka Hubacek 7-5 6-2


Białorusinka Poutchkova <--- To nie Tatiana Puczek z Białorusi tylko Olga Puczkowa z Rosji

Krysia Brandi dzis sprawi duzy opor stosur i kto wie czy nie wygra a kurs hoho...Vesnina 3 sety ale czy win to nie wiem .Kloesel powinna wygrac,Pennetta powalczy,Jarmina z Megan mecz na TB...

hehe

Spoko PioKing. Kristiną Brandi rzeczywiście nigdy sie szczególnie nie interesowałem i nie wiedziałem o jej korzeniach Ogólnie rzecz biorąc pierwszy raz z konieczności korzystałem z tenisinfo.pl, kwale przeoczyłem zwyczajnie. A co do Olgi - sam sprawdź jaką jej nadali tam narodowość. Też się zdziwiłem, no ale myślę - skoro tak piszą to może mi sie coś pokićkało

Post deleted by oli

Post deleted by oli

Post deleted by oli

Tu M.-Gallovits E. (1) 1.25 Milenium

Dwa rózne światy i poziomy tenisowe, Gallovits na trawie czuje się ja ryba na pustyni więc nie sądze żeby ugrała z 5 gemów w tym meczu

Pratt N.-Dellacqua C. (2) 2.20 Milenium

Tutaj zadecyduje po prostu stycznosć z nawierzchnia ostatnimi czasy i ogranie wierze że Casey podoła zadaniu, bo ostatnie wyniki sa naprawde niezłe w porównaniu do Nicolki

Radwanska A.-Pironkova T. (1) 1.40 Milenium

Aga sama mówi że trawa jest jej jedną z bardziej pasujących nawierzchni, lubi szybką grę, co pokazała w meczu z Henin urywając jej 5 gemów ale naprawde grała niełży tenis, Pironkov a nie oszujumy sie to w tej chwili troche niższa półka niz Aga

Dementieva E.-Dechy N. (2) 2.10 Milenium

Krótko i na temat. Elena "0" ostatnio dorzuci 12 podwójnych i będzie fajnie

Peng S.-Sromova H. (1) 1.30 Milenium

6:2 6:0 , albo 6:1 6:2

Mirza za 1.33 oczywiście dodatkowo

Oczywiście, nie żywię urazy

Co do wymiany poglądów, nie wiem czy czuję się wystarczająco kompetentny by polemizowac akurat w tej dziedzinie. Tak czy inaczej zapraszam do mojego tematu w Privat Pics. Odezwalem sie tu dziś po raz pierwszy i od razu dość niefortunnie - z takich czy innych względów. Nie powielam niczyich bzdur, sam co najwyżej mogę dochodzić do błędnych wniosków. Nikt nie ma monopolu na mądrość i prawdę. A błędy rzeczowe - cóż, wytknąłeś, przyznałem się - koniec tematu.

Pozdrawiam i życzę więcej przespanych nocy, bo nie powiem ale początek twojego posta mnie delikatnie zadziwił

Witam.W nocy wszystkie koty sa szare i o tej godzinie dwie kocice:Morza i Svedova wygladaja bardzo podobnie.Czyli gdyby je ruszyc, to na dwoje babka wrozyla-ktora da a ktora nie da ..... kasy.I chyba znalazlem rozwiazanie problemu.Trza zawtra zagrac Svedova w handi +1,5 setka,pochodzenie zobowiazuje.No to cyt, pfu cyk.
Dlaczego tak, wyjdzie chyba w praniu.
Svedova mlodsza o wiosne od Mirzy, pozniej weszla na salony i obecnie jest deko nizej w rankingu, mniej ma spektakularnych sukcesow, ale ciagle pnie sie do gory.Sania od poltora roku lekko opuszcza sie w ranku i zaczyna grac ogony.Miala ostre wejscie dwa lata temu, mialo byc pieknie i bogato, a tu troche kiszka.Lista jej pogromczyn w 2006 i 2007: Pin, Bardina,Tatishvili[sic],Brianti,Dominguez Lino,Ruano Pascual,Poutchkova,Dulko,Shvedova- to na hardzie, i Benesova,Dementieva i alergiczka na truskawki Schiavone, na trawie.Lista nie powala na kolana, raczej troche dziwi.Przyczyna tego stanu rzeczy jest chyba nadbagaz.Sonia stala sie w Indiach symbolem wyzwolonej dziewczyny, kims kto przelamuje kulturowe tabu, w kraju gdzie kobieta jest sluzaca lub towarem.A nie jest latwo biegac po korcie majac na plecach 0,5 miliarda hindusek na plecach.Teraz biedna Sonia stoi bezradna i nie wie czy ma zostac prawdziwa feministka, dobra tenisistka, czy tez zareagowac jak prawdziwa kobitka i dac sie porwac do Bollywood.
Shvedova jak to ruska maszyna zaskoczyla dopiero w tym roku i teoretycznie powinna ostro nacierac.Ale jak wygrywac wojny kiedy po pokonaniu Ivanovic dostaje sie po tyleczku od dziewczynek do podawania pilek?W zeszlym roku w Ladku bardzo ladnie przeszla kwalifikacje, by skreczowac w pierwszym secie ze staruszka Raymond.A zeszlym tygodniu w meczu z Baltacha,zrobila nomen omen, krecza w pierwszym secie.Do tego dosc czesto potrafi wygrac latwo pierwsza partie i gladko poplynac, co sugeruje puszczalstwo psychiczne.I tu jest chyba pies pogrzebany:wyzsza, silna fizycznie rosjanka moze wygrac z Mirza, ale jak zacznie plywac to zabierze zabawki i pojdzie obrazona do innej piaskownicy, czyli zaklad bedzie niewazny.Kurs na handi Shvedowej to okolo 1,8 i mozna sie na to polaszczyc.

I jeszcze przed snem lekkie ostrzezenie dla amatorow kwasnych jablek.Schiavone w 2005 w pierwszej rundzie przegrala z Brandi, a w 2006 dokonala jeszcze wiekszej sztuki i 305 w ranku brytyjka South odprawila ja do slonecznej Italii.Jutrzejsza jej przeciwniczka Kremer to stara zaprawiona w bojach na trawie babajaga, z pewnoscia nie gorsza od dwoch powyzszych.No ale czlek strzela, a szklarz wstawia potem szyby.Pozdrawiam.

POST: PioKing

Co do Shvedovej to cyt pisze bardzo do rzeczy ;\) Jarka dysponuje jednym z najlepszym serwisów i jednym z najlepszych forehandów w tourze, a na początku tego sezonu pozwoliłem sobie ją określić jako udoskonaloną wersję Chakvetadze. Gra podobnie jak Ania tyle, że dokłada do tego to znakomite podanie, ale... No właśnie, ale nie wiedzieć czemu od około 3 miesięcy przeżywa jakieś fizyczne katorgi i co występ to albo krecz, albo dokończenie spotkania i zejście z kortu z jakąś kontuzją. Zupełnie nie wiem czemu Shvedova nie zrobi sobie dłuższej przerwy żeby wyleczyć swoje dolegliwości. Znakomicie zapowiadająca się zawodniczka może sobie spaprać karierę już na starcie wchodzenia w poważny tenis. Gdyby nie kłopoty zdrowotne to dzisiaj można by zdecydowanie grać na Jarkę, ale w obecnej sytuacji mecz ten trzeba ominąć szerokim łukiem.