Zdravo!

Do rozpoczęcia nowego sezonu, jakże wyczekiwanego przeze mnie, Bundesligi pozostało juz niespełna 2 dni. O godzinie 20,30 w piątek oczy wszystkich sympatyków niemieckiej piłki kopanej będą zwrócone na Gottlieb-Daimler Stadion, gdzie mistrz VFB Stuttgart będzie podejmował wicemistrza z Gelsenkirchen.
Ale zanim to nastąpi chciałbym przybliżyć wszystkim typerom, czego możemy spodziewać się w nadchodzącym sezonie, czego się wystrzegać itd.
A więc zaczynamy:
Mistrzem jest jak wiadomo ekipa VFB Stuttgart, ale cudem byłoby powtórzenie tego sukcesu w tym roku. Odejścia kilku czołowych zawodników: Streller (do FC Basel), Hildebrand (do FC Valencia), Tomasson (FC Villareal), Lauth (Hannover 96), Babbel (zakończył karierę) mogą pokrzyżować szyki trenerowi Arminowi Vehowi. Zwłaszcza, że zawodnicy, którzy zasilili kadrę zespołu z Mercedesstrasse nie są rewelacyjni. Wracają z wypożyczeń Danijel Ljuboja i Silvio Meissner, dodatkowo z Norymbergi przychodzi bramkarz Raphael Schafer i pomocnik Yildiray Basturk z Berlińskiej Herthy. Wzmocnieniem może okazać się Ewerthon, który przyszedł z Zaragozy. Powinien zmobilizować się Gomez, skoro otrzymał nagrodę dla najlepszego gracza Bundesligi. Wróżę im miejsca za czołową czwórką, może załapią się na UEFA, choć i to nie jest wcale takie pewne. W meczach przedsezonowych nie zachwycali swoich kibiców, a w meczach o stawkę grali wręcz tragicznie (0-2 z Bayernem w Pucharze Ligi i wymęczone cudem 2-1 z drugoligowym SV Wehen w ramach Pucharu Niemiec).
Pora na wicemistrza. Zespół z Gelsenkirchen od wielu lat pretenduje do mistrzowskiej patery, ale albo zawalają sezon w pełni, albo przegrywają sezon w końcówce. Tak było i teraz, gdy losy 1 miejsca w lidze ważyły się do ostatnich minut 34 kolejki. Mirko Slomka, szkoleniowiec "niebieskich" zapowiada walkę do upadłego, ale łatwo nie będzie. Odejścia Lincolna do Galatasaray, zbyt pochopne pozbycie sie Altintopa do głównego faworyta do mistrzostwa czyli Bayernu, Delury do Panioniosu wobec bardzo słabych wzmocnień źle rzutują na działaczach potentata z Zagłębia Ruhry. Jermaine Jones z Eintrachtu, Matthias Schober z Hansy, Matthias Abel z HSV i Heiko Westerman z Bielefeldu nie są nazwiskami powalającymi na kolana, ale czas pokaże. Osobiście jestem ciekaw jak spisze się nowy bramkarz nr 1 (Schober), jak pokieruje kolegami z obrony. Mimo tych wszystkich negatywnych wiadomości Schalke gwiazdy jednak posiada (Kuranyi, Asamoah, Lovenkrands czy Krstajic) i w czołówce na pewno będzie, ale czy na pudle?
Wielkim rozczarowaniem okazała się postawa Werderu. Mistrzowie jesieni nie zdołali odeprzeć ataku pozostałych klubów i sezon skończyli na trzecim miejscu. Włodarze klubu nie ukrywali rozczarowania, ale dawali do zrozumienia, że skoro nie wywalczyli mistrzostwa to Bogu dzięki, że chociaż uzyskali prawo do gry w eliminacjach LM (w 3 rundzie jako rozstawiony zespół zagra z Dinamo Zagrzeb). Trener Schaaf stracił swojego asa Klose (Bayern). Również Polenz i Jensen zrezygnowali z gry w zespole. Na ich miejsce sprowadzono perspektywicznych graczy (Sanogo z HSV, Andreasen z Mainz, Nico Pellatz z Herthy i Carlos Alberto z Fluminense). Dla kibiców Werderu najważniejszym była sprawa Diego. Kuszony przez wielkich z piłkarskiego światka pozostał jednak w Bremie i dalej będzie czarował swoją grą w mieście Czterech Muzykantów Jak dla mnie to oni będą mocno liczyć się w rywalizacji o mistrzostwo. Pożyjemy, zobaczymy...
4 miejsce dla Bayernu? Porażka, blamaż, qui pro quo? Wszystko po trochu. Problemy z trenerami. Zwolnienie Magatha, sprowadzenie na szybko symbolu Monachium Hitzfelda, kontuzje, konflikty w drużynie, skąpstwo Hoenessa - to złożyło się na najgorsze miejsce w lidze od 12 lat. Jednak Beckenbauer do spółki z innymi powiedzieli: basta! Gigantyczne pieniądze wydane na gwiazdy mają przynieść upragnione trofeum. Odeszła grupa piłkarzy, którzy nic nowego nie mogli już wnieść w poczynania najbardziej utytułowanego niemieckiego klubu. Santa Cruz do Blackburn, Makaay do Feyenoordu, Salihamdzic znalazł angaż w Starej Damie, Pizarro w Chelsea, a Hargreaves mimo sprzeciwów tysięcy kibiców został zatrudniony przez Manchester United. Julio dos Santos przeniósł się do Almerii, Ali Karimi po niezbyt udanej przygodzie z FCB wrócił do Kataru, a Andreas Gorlitz odszedł do beniaminka z Karlsruhe. Dodatkowo Scholl zakończył karierę. Ogromny exodus, ale nikt nie robił z tego tragedii. Wyciągnięto rezerwy finansowe i nie żałowano milionów euro, by przywrócić dawny blask Bawarczyków. Luca Toni (Fiorentina), Miroslav Klose (Werder), Franck Ribery (Olympique Marsylia), Marcel Jansen (Gladbach), Jan Schlaudraff (Aachen), Ze Roberto (Santos), Jose Sosa (Estudiantes). Jak widać nie rzucano słów na wiatr. Nazwiska nie grają, ale już widać, że nowo przybyli wkomponowali się do zespołu. Klose wraz z Riberym strzelają na zawołanie, czego dowodem było zdobycie Pucharu Ligi. Toni leczy kontuzję i być może dołączy do ekipy pod koniec września. Hitzfeld celuje we wszystko co moża zdobyć w tym sezonie (Puchar Ligi, Mistrzostwo, Puchar Niemiec, Puchar UEFA, Superpuchar UEFA i Puchar Interkontynentalny) - jak na razie pierwszy krok został zrobiony. Czekamy na następny. Viel gluck !
Czas na Aptekarzy. Piątą drużynę ubiegłego sezonu nawiedziło prawdziwe trzęsienie ziemi. 8 graczy opuściło szeregi ekipy z Leverkusen. Na ich miejsce sprowadzono również ośmiu, ale czy ich godnie zastąpią. Babic odszedł do Betisu, Juan do Romy, Voronin wybrał ofertę Liverpoolu, a Butt przystał na angaż Benfici. Z nowo przybyłych znanymi nazwiskami są na pewno Theofanis Gekas (król strzelców ubiegłego sezonu - ale czy była to gwiazda jednego roku?), Lukas Sinkiewicz z Koln (kolejny młody zdolny z tego klubu po Podolskim) i Manuel Friedrich z Mainz. Dodatkowo warto przyjrzeć się poczynaniom Ricardo Faty, który trafił do Niemiec z Romy. Ten 21-letni pomocnik zaczynający karierę w Strasbourgu może wnieść trochę świeżości w poczynania 2 linii Leverkusen. Myślę, że Skibbe dostał za zadanie utrzymać minimalnie tą 5 lokatę, a przy sprzyjających okolicznościach ugrać coś więcej. Czasy, gdy Bayer był zdecydowaną 2 siłą Bundesligi już minęły i następny finał LM już nie zdarzy się tak szybko... Po odejściu Butta bramkarzem nr 1 został Rene Adler i wg mnie jest to poważne wzmocnienie defensywy Bayeru. O ile Butt jest zawodnikiem doświadczonym i ogranym to przydarzały mu się niesamowite babole i kiksy (pamięta ktoś mecz z Schalke?). Adler pokazał się w kilku meczach zeszłego sezonu, gdy Butt leczył kontuzję i pozostawił po sobie niezłe wrażenie. Jest ambitny i młody, więc bramkarska kariera stoi przed nim otworem. Reasumując ambitny zespół na miarę 5-6 miejsca.
Kolejna drużyna to Norymberga. Ekipa z Frankenstadion potrafi zaskoczyć, jak to robi już od 2 sezonów. Doszlusowała nareszcie do czołówki zespołów i przestał już to być jedynie dostarczyciel punktów. Ubiegłoroczna 6 pozycja była dla włodarzy klubu niemałym rozczarowaniem, wszak liczyli nawet na LM. No, ale mówi się trudno. Sprowadzono do klubu Charisteasa z Feyenoordu, Jaromira Blazka ze Sparty i Misimovicia z Bochum. Dodatkowo Peer Kluge ma wzmocnić strefę pomocy ekipy trenera Meyera. Odeszło kilku zawodników m.in. Gresko do Leverkusen, Schroth do TSV, a Polak do Anderlechtu. W tym sezonie nie liczę na rewolucję. Zajmą miejsce podobne do tego z ubiegłego roku lub troszkę niżej. Ale tak to jest jak nie wyciąga się wniosków z ewidentnych błędów szkoleniowych. Po wygraniu pucharu Niemiec w sezonie 2006/07 na początku nowego spuścili z tonu i odpadli już w 1 meczu Ligapokal po porażce 2-4 z Schalke. No nic, psy szczekają, a karawana jedzie dalej...
Hamburger SV. Jedno z największych rozczarowań zeszłego sezonu. Po rewelacyjnym sezonie 2005/06 gdzie zajęli 3 miejsce premiujące grą w kwalifikacjach LM teraz przeszli metamorfozę i w pewnej chwili zajmowali nawet ostatnie miejsce w tabeli. Jednak po objęciu w trakcie sezonu zespołu przez Huuba Stevensa zaczęli systematycznie piąć się w górę, czego owocem była 7 pozycja i możliwość startu w Pucharze Intertoto, z którego awansowali do Pucharu UEFA. Do zespołu doszło 3 obiecujących zawodników: Zidan z Mainz, Castelen z Feyenoordu i Kosi Saka z Borussi Dortmund. Ale niestety klub opuściło wielu znaczących piłkarzy. Mahdavikia wybrał ofertę Eintrachtu, bramkarze Wachter i Kirschtein przeszli odpowiednio do Hansy i Greuther Furthu, Ljuboja wrócił do Stuttgartu, a Sanogo odszedł do Werderu. Nieciekawa jest obecnie sytuacja z bramkarzami. Zostało ich dwóch, z czego numerem jeden jest kontuzjogenny Rost, a jego zmiennikiem jest nieopierzony Wolfgsng Hesl. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Myślę, że HSV pociągnie grę na 2 frontach i zaliczy udane występy zarówno w UEFA, jak i macierzystej lidze. Wszak od czego ma sie swojego asa - Van der Vaarta? Może eliminacje LM staną się ich zasługą? Okaże się w maju.
8 miejsce zajęło Bochum, które od kilku sezonów spędza sen z powiek tym najsilniejszym. Utarło się przekonanie, że ekipa Kollera potrafi urwać punkty i to często komplety potentamo, żeby je stracić we frajerski sposób w meczach z outsiderami. No cóż, takie życie. Bochum w tym sezonie nie zawojuje. Po rundzie jesiennej plasować się będzie w okolicach 8-10 miejsca, żeby móc potem kontrolować sytuację w tabeli. Zwłaszcza, że odszedł ich najlepszy strzelec Gekas, jak również Lense, Fabio Junior i Misimovic. Do ekipy dobili natomiast nasz rodak Marcin Mięciel po fenomenalnym sezonie w PAOK i Benjamin Auer z K'lautern, który powinien być wielkim wzmocnieniem. Tak jak wspomniałem w przypadku Norymbergi nie liczę na cud, jedynie na solidną pozycję w tabeli.
Thomas Doll po zwolnieniu z HSV pracę znalazł w Borussi Dortmund, która również przeżywała ogromny kryzys w zeszłym sezonie. Awizowane transfery okazały się niewypałami. Dlatego przed nowym sezonem pokazano lwi pazur i tak jak w przypadku Bayernu sprowadzono gwiazdy. Klimowicz, Petric, Kovac, Ziegler, Błaszczykowski to naprawdę ogromne wzmocnienia, co widać już po grach sparingowych, gdzie idealnie wkomponowali się w grę zespołu. Odeszło kilku graczy, którzy w klubie spełniali marginalną rolę - Saka, Amoah, Sahin, Pienaar (jeden ze wspomnianych niewypałów). Jedynie odejście Metzeldera do Realu Madryt można nazwać porażką działaczy. Mówi się w klubie o pucharach, na razie jeszcze nie konkretyzuje się jakich, ale jestem pewien, że łatwo LM nie oddadzą i do końca będą walczyć o najwyższe cele. I tak powinno być, bo po zdobyciu mistrzostwa w 2002 roku było coraz gorzej. Teraz może już być tylko lepiej i kibice BVB na to zasługują, wszak jest to jedna z najlepszych drużyn w historii niemieckiej piłki.
10 miejsce należało sie ekipie z Hans-Braun Strasse. Mowa o Herthie BSC Berlin. Oni od kilku lat już dołują i nareszcie przyszedł czas, by położyć temu kres. Nowy trener (Favre), nowi sponsorzy, nowi gracze (w liczbie trzech) to recepta na górną połówkę tabeli. Nie można od nich wymagać od razu miejsca w UEFA, ale na 7-8 pozycję to powinno starczyć. Bramkarz Drobny, Lucio i Piszczek to nieźli piłkarze i jeśli tylko dobrze wpiszą się w myśl szkoleniową trenera będzie dobrze. Odeszło kilku graczy, ale ich brak nie będzie zbytnio dotkliwy dla podopiecznych Fevry. Dziwi mnie, że Real zaangażował Schorcha. Rozumiem, że ma 18 lat i może być perspektywiczny, ale widziałem go w kilku meczach i uważam, że on jest słaby nawet na polską ligę... Ehh galacticos No, ale wracajmy do nowego sezonu. Hasłem przewodnim drużyny ze stolicy będzie z pewnością: Ambicja ponad wszystko! I zobaczymy gdzie ich ta ambicja zaprowadzi.
Kolejne miejsce dla Hannoveru. 11 pozycja odzwierciedla ich możliwości. Jednak chyba chcą podnieść granice swoich możliwości, bo zakupy Hanke, Pinto, Krebsa i Lautha świadczą o poważnych celach (przynajmniej Intertoto). Doszedł jeszcze wielki amerykański talent Sal Zizzo z San Diego. Ciekawe co z tego wyjdzie? Bo co z tego, że potrafią urwać punkty Bayernowi czy Schalke skoro tracą je z późniejszymi spadkowiczami? 7 pozycja jest jak najbardziej realna, ale trzeba do tego żelaznej konsekwencji i taktyki, a z tą u Dietera Hackinga czasami krucho.
12 lokata zarezerwowana dla Arminii Bielefeld. Jak zawsze zespół bardzo przeciętny, któremu jednak zdarzają się czasami przebłyski dobrego futbolu. My będziemy zwracać uwagę zdecydowanie na grę naszego Artura Wichniarka, którego forma najwyraźniej zwyżkuje. Transfery nie powalają na kolana, a trio graczy, którzy odeszli spowoduje nerwówkę w poczynaniach drużyny (Vata do Koblenz, Ziegler do Dortmundu i Westerman do Schalke). O Bielefeldzie nie można dużo pisać, ekipa trenera Middendorpa będzie walczyła o utrzymanie - to jest raczej pewne i nie wróżę im zbytnio powodzenia w tej walce. Po 3 latach spędzonych w najwyższej klasie rozgrywkowej prawdopodobnie zawitają tam ponownie...
Pechowa trzynastka? Dla drużyny z Cottbus wynik rewelacyjny. Przed sezonem skazywany na natychmiastową degradację, a tu proszę. Wynik świetny - 13 bezpieczna lokata zaskoczyła wszystkich ekspertów. Ale teraz może juz nie być tak różowo. Dopóki Piplica będzie faworyzowany przez Sandera jako bramkarza numer jeden, dopóty Cottbus będzie miało mega problemy w defensywie. Wiadomo, że Tomislav jest bożyszczem kibiców z Cottbus i wybacza mu się wszystko, to jednak dobro drużyny najważniejsze i przydałoby mu się kilkanaście meczów w drużynie rezerw. To jego interwencje przeszły do miana najbardziej komicznych w historii Bundesligi (ktoś pamięta interwencję główką, po której piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła Piplicy za kołnierz?). Pozyskano niezłego obrońcę z Lewskiego Sofia - Stanislava Angelova i francuskiego pomocnika z Larissy - Christiana Bassilę. Jestem naprawdę ciekaw, czy po raz kolejny uciekną spod gilotyny i zapewnią sobie utrzymanie na następny sezon. Dodatkowo interesuje mnie postawa naszej polskiej kolonii (Trytko, Kanik, Kukiełka, Bandrowski).. Tak więc: być albo nie być? Zobaczymy w maju.
Pozycję niżej uplasował się Eintracht. Ekipa z Frankfurtu jeśli tylko chce to potrafi pokonać każdego i na własnym boisku jest bardzo, bardzo niebezpieczna, o czym przekonał sie choćby Bayern w końcówce zeszłego sezonu. Inamoto z Galatasaray, Mahdavikia z HSV i Galindo z Grasshoppers świadczą o poważnych zamiarach prezesa klubu, którego chyba nie zadowalają wieczne problemy z sercem, gdy patrzy na tabelę Bundesligi. Przy dobrej grze stać ich na 10 pozycję, ale to byłoby maksimum ich możliwości. Na więcej nie ma ani finansowych możliwości, ani graczy. Kibice chyba też już się pogodzili z rolą ligowego średniaka. Jestem ciekaw jak ustawi zespół Hankel pod nieobecność Jonesa i Huggela, podstawowych dotąd zawodników Eintrachtu.
Ostatnią bezpieczną pozycję zajął VFL Wolfsburg i było to utrzymanie niezwykle ważne. Klub boryka się z kłopotami finansowymi i ewentualny spadek mógłby spowodować ogromne straty. Nowy sezon będzie dla Wolfsburga bardzo ciężki. Odejście masy czołowych zawodników świadczy o wielkim kryzysie, z którego będzie trudno wyjść. Ale jeśli klub przejdzie te złe chwile i wyjdzie na prostą może znowu upomnieć się o miejsce w czołówce. Na razie skupmy się na nadchodzących meczach. Nowym trenerem został Felix Magath, który pod koniec stycznia stracił pracę w Bayernie Monachium. Zapowiada spokojne utrzymanie, ale czy tak będzie? Z Bayernem obiecywał złote góry, a Ligi Mistrzów jak nie wygrał tak nie wygrał. Odejścia Klimowicza, Hanke, Karhana, Hoflanda traktuje się jak kolejną porażkę klubu. Na ich miejsce przyszli nieznani nikomu gracze, jedynie Costa z FC Porto i Baier z TSV są bardziej rozpoznawalni. Ciekawym transferem okaże się również zakup Marcela Schafera również z TSV. Ten 23-letni pomocnik potrafi zakręcić niejednym graczem i celnie podać piłkę kolegom z ataku. Puenta? Walka o utrzymanie do końca. Spadku nie biorę jednak pod uwagę - od tego będą inni
Pora na 3 beniaminków: Karslruher SC, MSV Duisburg i Hansa Rostock.
Karlsruher SC awansował do 1 ligi z 1 miejsca i był bezapelacyjnie najlepszą drużyną zaplecza Bundesligi. Nikt nie odszedł z klubu, za to 3 zawodników zasiliło kadrę. Gorlitz z Bayernu, Reinhard z Eintrachtu i Hajnal z K'lautern to ciekawi gracze, zwłaszcza ten pierwszy. Trener Becker zapowiada długi spokojny byt w najwyższej klasie rozgrywkowej. Zobaczymy - najbliższe kolejki to zweryfikują.
Hansa Rostock - z 2 miejsca promocję uzyskała Hansa. Po 2 latach nieobecności znów zobaczymy drużynę z byłego NRD w walce z najlepszymi. Kilka ciekawych transferów: Wachter na bramkę z HSV wobec odejścia Schrotha wydaje się być wzmocnieniem. Dodatkowo Lense z Bochum i Orestes z portugalskiego Naval. Nie wróżę im spokojnego sezonu, ale wolałbym, żeby zostali oni w lidze, aniżeli drużyny pokroju Cottbus, czy Arminii.
Jako ostatni awansowali gracze z Duisburga. Ci bez żadnego zażenowania mówią wszem i wobec o spokojnym utrzymaniu i zadomowieniu się na stałe w 1 lidze. Hitem transferowym jest pozyskanie Ailtona z Grasshoppers. Zobaczymy jak sobie poradzi znowu w Bundeslidze ten niedawny król strzelców. Lamey z PSV, Ishiaku z Brugge, Tiffert z Salzburg, Meyer z Leverkusen, czy Fernando z Flamengo - to nazwiska znane i choć może nie powalające na kolana to potwierdzające słuszność aspiracji działaczy MSV. Zespół opuścił Quido Lanzaat (CSKA Sofia) i Alexander Bugera (K'lautern)...

To koniec. 18 drużyn, 18 różnych celów. Bundesliga w tym sezonie będzie wyjątkowo emocjonująca. Odrodzony Bayern, ambitna Hertha, czy głodna sukcesów Borussia Dortmund. To wszystko zacznie sie już jutro o 20,30.


Doviđenja !

Zvonimir

Jesli sam to napisales to gratuluje swietnego tekstu. Brawo!

sam copyright by Zvonimir

Fajny tekst, Zvonko

Z Karlsruher odszedł, niestety, Giovanni Federico - napastnik lub pomocnik jak kto woli - król strzelców II Bundesligi.
Stanowił on o sile zespołu i jest to duże osłabienie beniaminka

Nie ze wszystkim opiniami się zgadzam, ale to zweryfikuje boisko.

Co do Bayernu to moim zdaniem zrobił on jeden transfer za dużo. Ściągnięcie Miro Klose w którymś momencie odbije się czkawką na Bawarczykach. Lepiej było ściągnąć dobrego środkowego obrońcę, takiego z dobrym "timingiem" - jak to się mówi i rozejrzeć się za dobrym bramkarzem

rene co do Frederico to fakt, przeoczyłem go...

co do Klose to się nie zgadzam, znakomicie wpisze się w grę FCB i taktykę Hitzfelda, a bramkarz? Kahn prawdopodobnie został w FCB jeszcze na 1 sezon; wygrają UEFA to zakończy karierę i zostanie trenerem bramkarzy w FCB.

FCB uber alles !

do wygrania to im jeszcze bardzo daleko.

Mnie dziwi,ze defensywa nadal jest taka sama (slaba),brak czlowieka ,ktory potafi pokierowac obrona.
Ja juz szukam zakladu na to ,ze Bayern nie bedzie w tym sezonie mistrzem BL,bo przeciez jeszcze zadna druzyna nie zdobyla tytulu mistrza,zdobywajac puchar ligi ! ,a po poniedzialkowym meczu w pucharze DFB,druzyna (3 ligowa) z Burghausen pokazala,ze Bayern nie jest az taki "wielki".

oho, wyczuwam namiastki napinki o naszą obronę sie nie martw.. Van Buyten z Lucio i Ze Roberto dobrze pokierują obroną

witam fanów bundesligi - Zvonimir - niezłe wypracowanko odwaliłeś , jestem pod wrażeniem.
moim zdaniem Bayern ma majstra w kieszeni , a to z 2 powodów , po pierwsze mają mocną ekipę i nie żałowali grosza na transfery a po drugie nie widzę dla nich konkurentów , najbardziej liczyłem na werder , ale niestety idą w dół i to mocno , a ich menadżer chyba allofs będzie sobie pluł w brodę jak hoeness po tamtym sezonie, transfery to porażka jak można tak zespół osłabić , tak więc werder nie , zostaje mistrz vfb który na pewno sezonu nie powtórzy , schalke zawsze pechowo coś przegrają w decydującym momencie, może hsv doskoczy w tym sezonie - ale reasumując nie ma w tym sezonie dla Bayernu konkurencji (najlepszy ich transfer to
klose i altintop bardzo mądrze i sprytnie osłabić konkurencję )
( rene jak się Ismael wykuruje to mają nadmiar na środku , zresztą przy takiej sile ognia mogą grać 3-5-2 )
pozdro i śledzimy od piątku Bundesligę

Van Buyten jest nieruchawy a Ze Roberto to chyba pomocnik...
Co nie znaczy ze nie wygrają ligi choć obrona naprawde kiepska

Srodkowy obrońca mnie musi być taki ruchawy - a Lucio i Van Buyten mają jeszcze tą zaletę , że są bardzo bramkostrzelni - nawet jak zawalą to mogą odrobić - choć jako całośc obrona to monolit to jeszcze nie jest

rene, czyli Remka nie ma, a on miałby sporo do powiedzenia na ten temat
Zostałem teraz sam, czyli beticos
Czekam na zmianę loginu

Ale będę chciał potypować Bundesligę i jakieś typy dać
Liga jest bardzo ciekawa, zdążyłem ją już nieźle poznać, a jak mi będzie wychodziło typowanie, to się okaże

tylko za bardzo się nie rozdwajaj bo ja czekam na twoje typy z hiszpanki , tu jesteś królem - naprawdę jestem pełen podziwu , musi ci przynosić niezły zysk la liga- wg mnie jest to bardzo cięzka liga do grania a twoje przemyślenia mają przełożenie na kasę - to tak na marginesie
pozdro

Witam!!
Mysle ze w tym roku i ja sprobuje sie w miare moich mozliwosci czasowych wlaczyc sie do typowania mojej moze nie ulubionej ale za to najbardziej dochodowej w typowaniu ligi

Swoja droga ciekawe co pokaze Bayern, bo faktycznie szum medialny jaki sie zrobil wokol tego zespolu i transfery w ktorych w koncu nie zalowano grosza wskazuja na lekka dominacje Bawarczykow...

Osobiscie bede kibicowal Dortmundowi nie tylko z sympatii do tego klubu ale takze ze wzgledu na Nasze dwa " orzelki"

Czy polscy zawodnicy mają szansę zagrać w podstawowej jedenastce Borussii? "Każdy piłkarz w mojej drużynie może liczyć na występ w pierwszym meczu sezonu. Każdy ma równe szanse na grę w podstawowej jedenastce. Podczas każdego meczu sparingowego obserwuję zaangażowanie wszystkich zawodników. W dotychczasowych spotkaniach kontrolnych zarówno Ebi, jak i Kuba dowiedli, że mogą być bardzo ważnymi ogniwami w mojej drużynie" - tłumaczy trener.