#1552619 - 02/09/2007 05:47
Re: Droga do wygranej
[Re: Logan]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
|
1. Konsekwencja i cierpliwość której przez wiekszą część sierpnia musiałem się uczyć a gdybym tego nie zrobił straciłbym wszystko 30% 2. Wiedza bo bez niej to mozna lecieć właściwie tylko na farta 30% 3. Budżet i jego zarządzanie - punkt bardzo powiązany z punktem numer 1 20% mozna to nawet uznać za wspólny punkt 4. Taktyka gry których jest wiele i właściwie prawie każda nawet ta która zakłada notoryczne granie przeciwko faworytom sie sprawdzi tylko potrzebne do tego jest spełnienie trzech powyzszych punktów 9% 5. Szczęście 1% albo i mniej. Każdą porażkę najłatwiej wytłumaczyć przez pecha co oczywiście jest prawdą niekiedy ale przeważnie owa porażka jest spowodowana naryszeniem wyżej wymienionych punktów. Najważniejszy punkt pierwszy mimo wszystko z powodu tego, że to przez decyzje nieprzemyślane najczęściej ponosi się porażki. Przez chęć szybkiego sie odegrania. To najszybsza droga do bankrutctwa. To by było 5 zasad Maxi'ego Żebym się jeszcze umiał do tego stosować albo przynajmniej mieć możliwość dostosowania się to byłoby dobrze.
|
Do góry
|
|
|
|
#1552624 - 02/09/2007 05:50
Re: Droga do wygranej
[Re: Maxi]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 23/05/2007
Postów: 1922
Skąd: Wrocław
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1552652 - 02/09/2007 06:01
Re: Droga do wygranej
[Re: tomo]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 30/03/2003
Postów: 4759
Skąd: Kurdestan
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1552658 - 02/09/2007 06:04
Re: Droga do wygranej
[Re: tomo]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 14/02/2006
Postów: 2871
|
Znajomość matematyki, nic więcej... + umiejętne zarządzanie budżetem/stawkowanie +odporność na stres
|
Do góry
|
|
|
|
#1552693 - 02/09/2007 06:15
Re: Droga do wygranej
[Re: tomo]
|
I see dead people
Meldunek: 04/08/2001
Postów: 20043
Skąd: Elbląg
|
Znajomość matematyki, nic więcej... Nietstey, wzory nie biegają po korcie, nie strzelają bramek, nie biją po mordach, ani nie prowadzą wozików f1 ...
|
Do góry
|
|
|
|
#1552732 - 02/09/2007 06:32
Re: Droga do wygranej
[Re: Zbigniew]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/08/2004
Postów: 4300
Skąd: Pyrlandia/ Anfield Road
|
W pewnym sensie to właśnie liczby biegają po tych boiskach. Ale te liczby nie popełnią błędu, bo pokłócili się z żoną, wstali lewą nogą, mają zły humor, dziewczyna nie miała orgazmu i musieli się nameczyć w nocy, albo chce im się bzykać a dziewczyna akurat ma okres, albo podarła im się ulubiona koszulka. Tego liczby nie mogą przewidzieć
|
Do góry
|
|
|
|
#1552986 - 02/09/2007 07:48
Re: Droga do wygranej
[Re: [T]-error]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
|
-error] Znajomość matematyki, nic więcej... Nietstey, wzory nie biegają po korcie, nie strzelają bramek, nie biją po mordach, ani nie prowadzą wozików f1 ... To nie ma nic do rzeczy...
|
Do góry
|
|
|
|
#1553248 - 02/09/2007 15:38
Re: Droga do wygranej
[Re: tomo]
|
I see dead people
Meldunek: 04/08/2001
Postów: 20043
Skąd: Elbląg
|
Oj oj ... Wcale nie chcę oszukiwać matematyki, to wszystko o czym piszesz o oczywiście prawda, te założenia procenty, statystyka itd jak najbardziej ale PRZED meczem w ocenie buków, czy szacunkach jakiegoś typera. Natomiast bukmacher, w momencie rozpoczęcia jakiegoś zdarzenia sportowego [z wyjątkiem zakładów live ] nie jest w stanie skorygować kursu w zależności od panujących warunków. Ustalając wcześniej jakiś kurs, nie jest w stanie przewidzieć, pogody, sampoczucia i wieleu inych czyników mających wpływ na przebieg samego zdarzenia sportowego. Poza tym, każda droga jest dobra jeśli prowadzi do wygranej, obojątnie czy będzie to matematyka czy chińskie kadzidełka
|
Do góry
|
|
|
|
#1553271 - 02/09/2007 16:27
Re: Droga do wygranej
[Re: [T]-error]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Jeśli jak patrzę na swoją grę to najważaniejsza jest dla mnie wiedza i znajomość ligi. Chyba zauważyliście , że w tym sezonie postawiłem na kilka dyscyplin i muszę przyznać, że dało to bardzo dobry efekt. Czyli wybrałem drogę eksperksą i moim zdaniem jest to słuszna droga, która dzisiaj procentuje w temacie .::Zagrywka 2::. .
Ważny jest także styl naszej gry. Przykładowo moim zdaniem stawianie w piłce nożnej kuponów z ako to samobójstwo (oczywiście chodzi mi o większe stawki). Ja grając piłkę nożną to mam problem, żeby ustrzelić dubla. Dlatego gram od dawna single i wychodzę tutaj na swoje. Generalnie trzeba też sobie zdać sprawę, że grając piłkę nożną mamy zdarzenie trójdrogowe i dlatego warto grać na singlach.
Bardzo ważną kwestia i myślę, że jedną z ważniejszych jest nie odchodzenie od pierwotnych założeń. Jeżeli coś postanowiliście to choćby ktoś dawał wam pewniaka po kursie #3 z innej ligi, której nie gracie mówcie NIE. Zrobiłem taki błąd w piewrwszym temacie w elite priavte picks. Oprócz piłki zaczołem grać kosza, skoki. Kiedy podliczyłem zyski/straty po sezonie 2006/2007 to wściekłem się, że hej. Przykładowo dwa zdarzenia ogołociły mnie strasznie i do dzisiaj je pamiętam: Polpharma Starogard Gdański-Anwil Włocławek niestety miałem Anwil (największą strata weekendowa jaką miałem) i skoki Rosja-Niemcy dzięki upadkowi Vassilieva kolejna ogromna strata podobna do Anwilu. Kiedy zrobiłem podliczenie obliczyłem sobie jednostki i yield z każdego zdarzenia osobno. Wyszło mi, że największe straty poniosłem właśnie na: skokach, koszykówce i tak zwanych "fixach" czy też ustawkach. DEcyzja jaką podjąłem w tym sezonie mogła być tylko jedna. Wyselekcjonowałem dysycpliny na, których się znam i jestem ekspertem. Dlatego padł wybór na Orange Ekstraklasę, Premiership, słowacką Corgoń Ligę, puchary w wykonaniu Polski, Anglii i Słowacji, i formułę 1. Dzięki tej taktyce dobremu stawkoaniu (5-10J) wygrałem w nowym temacie już 19J. Wynik dobry i jesli utrzymam tą tendecję to będę zadowolony. Co ciekawe narazie udaje mi się utrzymać stałe dochody do miesiąc a na tym zależło mi od dawna.
Oczywiście część osób będzie grało inaczej. Jednak wydaje mi się, że moja droga była słuszna. Łatwiej mi jest ogranąć trzy ligi w weekend niż dziesięć. Dużym plusem także dla mnie jest to, że znam dobrze angielski i trochę słowacki dzięki temu mogę czytać zagraniczne portale i strony klubowe a jest to duży plus, bo czasami wiem więc od ludzi stojących z boku.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1553283 - 02/09/2007 16:43
Re: Droga do wygranej
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 01/12/2005
Postów: 5796
Skąd: Ostrow Wielkopolski
|
4 punkty i to wszystko... 1. Budzet i jego rozplanowanie. 2. Wiedza. 3. Kontakty. 4. Doswiadczenie (w tym miesci sie sporo np. opanowanie, nie granie tenisa xDDD etc.)
|
Do góry
|
|
|
|
#1553306 - 02/09/2007 17:07
Re: Droga do wygranej
[Re: codi]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
|
# handel na betfair czy innych giełdach, granie mocno zawyżonych kursów na giełdach ( pomyłek - udało mi się kilka razy kilku- kilkunastokrotnie pomylone kursy złapać ), zbieraniu tu i ówdzie bonusików, granie surebetów, itd itp... - i wcale na sporcie znać się nie trzeba - powiem więcej - znać się nie powinno kompletnie nic - by nie kusiło licho Strasznie miło się później ogląda wszelkie meczyki ponieważ mniej siwych włosów na starość będzie Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
|
|