No więc pisałem tego posta pod kontem tematu o limitach, ale wkleję go również tutaj, w końcu dotyczy tego konkretnego bukmachera.
No więc kilka słów odnośnie Sportingbet z mojej storny.
Dnia 27-ego kwietnia(dzień rozpoczęcia hokejowych Mistrzostw Świata Elity) wpłaciłem tam 1050zł. Po upływie miesiąca i jednego dnia na moim koncie znajduje się 59920.42zł.
Początkowo wogóle mnie nie limitowali, może dlatego, że stawki były mniejsze, może dlatego, że nie zdąrzyli się zorientować w moich poczynaniach. Ale następnie nie było tak źle, czasem limitowali mi kupon np. na 2000zł, ale po minucie mogłem postawić kolejny za tą samą, lub o kilka procent mniejszą sumę, i tak aż do oporu. Np. na postawienie meczów za 13000zł potrzebowałem kilkunastu kuponów, ale wkońcu cel osiągnąłem, a żaden z kursów nie został nawet troszkę obniżony. Tylko raz miałem sytację, że nie mogłem postawić, za tyle ile zamierzałem: pierwsze spotkanie Ligi Światowej pomiędzy Polską a Chinami, handicap Polska -2,5 po kursie 1,666 zamierzałem postawić za 5, a pozwolono mi na 2,3 tysiąca.
Teraz, po miesiącu wiadomo, że łatwo nie będzie. Znacznie trudniej po takim wstępie 'okradać' Sportingbet, ale w porównaniu do innych firm(że o
Bwin już nie wspomne), pozwalają trochę wygrać.