#2326559 - 09/05/2008 14:10
Re: Nhl-play off - 2008
[Re: polskignom]
|
old hand
Meldunek: 20/08/2006
Postów: 982
Skąd: gdzieś w Afryce
|
nie no, jasne honoru zwracać nikt nie musi, bo i nie o to chodzi. wymieniamy się jedynie spostrzeżeniami. Dzis I mecz i radze Wam odpuscic...bo dopiero teraz test przez duze "t" przed Skrzydlami...a dziwnie mi sie wydaje, ze strasznie duzo ludzi sie na Skrzydelka polakomilo kurde, przez nawał obowiązków/zajęć nie tylko musiałem odpuścić mecz w sensie zagrania go, ale nawet i oglądnięcia. nie mam czasu dosłownie na nic tak jak można było w ciemno zakładać, że Skrzydła poradzą sobie i z Nashville i z Colorado, tak z Dallas łatwo być nie musi. szczególnie PP Gwiazd straszy, ale tym właśnie różnią się Rew Wings od Kaczek chociażby, iż potrafią wykazać należytą dyscyplinę. zaraz koło, nie mam jeszcze pojęcia jak przebiegał mecz, ale wygląda na kolejną dominację Skrzydeł -> pierwsza tercja 2-0, 12-4 w strzałach; a w całym meczu tylko 4 kary. no i Franzen scoring goals... komu spełni się American Dream, kto będzie najszczęśliwszym hokeistą na ziemi jeśli Detroit wygra Stana?
|
Do góry
|
|
|
|
#2331526 - 11/05/2008 07:04
Re: Nhl-play off - 2008
[Re: Matias88]
|
enthusiast
Meldunek: 31/10/2006
Postów: 371
Skąd: Bieruń/Katowice
|
dodam od siebie tylko tyle, że w tym roku skrzydełka idą po Puchar Stanleya! zresztą idą po niego już od kilku sezonów ale myślę, że w tym wreszcie go zdobędą, w play off z formą wypalił Johan Franzen, do tego dochodzi Datsyuk i Zetterberg, bramkarz również w całkiem niezłej dyspozycji, dlatego uważam, że w tym roku nie ma mocnych na Detroit, co prawda seria Win w play off już dość duża, ale myślę, że dzisiaj skrzydła jeszcze zwyciężą na swojej tafli i zapewne przynajmniej raz polegną w Dallas gdyż 4:0 raczej nie da rady, tak 4:2 powinni wyjść z tej batalii zwycięsko Detroit Red Wings - Dallas Stars Typ 1
|
Do góry
|
|
|
|
#2380693 - 29/05/2008 21:35
Re: Nhl-play off - 2008
[Re: Matias88]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/01/2006
Postów: 4725
|
Witam Jesteśmy po trzech grach finałowych w rywalizacji między Detroit Red Wings a Pittsburgh Penguins. Wynik 2-1 dla Skrzydeł. Może na hokeju nie znam się zbyt dobrze, ale to co zobaczyłem na skrócie z dzisiejszego (trzeciego) meczu przerosło moje oczekiwania (względem Pingwinów ) i sądzę, że żeby rozstrzygnąć ten finał potrzeba będzie siedmiu meczy. Detroit po dwóch meczach u siebie prowadzilo 2-0 w seri nie tracąc bramki.Wydawało się że będzie to szybki finał, jednak gdy wczoraj rywalizacja przeniosła się do Mellon Arena okazało się coś zupełnie innego. Wygląda na to że Pittsburgh który w tegorocznych PO ma w tej chwili bilans 9-0 ! na własnej tafli,nie sprzeda tanio skóry Detroit. Skrót i opis z meczu nr 3 : http://www.nhl.com.pl/artykuly.php?aid=5048
|
Do góry
|
|
|
|
#2380866 - 29/05/2008 22:19
Re: Nhl-play off - 2008
[Re: crossmen]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/03/2004
Postów: 16479
Skąd: z samego dna
|
Ja bym sie tu nie nastawial zbytnio na 7 spotkan i nie ma co sie zbytnio podniecac wygrana pingwinow bo wcale rewelacyjnie nie zagrali .powiedzial bym wrecz ze Detroit zagralo duzo spokojniej i oszcedniej niz w meczach u siebie . Osobiscie final mysle ze na 99% Detroit mistrzem zostanie ,znakomicie trafili z forma na PO ,a Pit juz raczej lekko zajechany zeby nie powiedziec ze mocno. chlopaki chcieli nie wiem co udowodnic ze mozna cale PO wygrywac??? tlukli kazdego ile sie dalo i teraz wychodza tego skutki. nie potrafili stzrelic ani jednego gola w Det a stracili ich 7 to mowi samo za siebie. Przyklad z NFLz ostatniego sezonu NE znakomity sezon bez porazki PO takze ich no i Final lanie od kopciuszka NY Giants Detroit kopciuszkiem wprawdzie nie jest ale nie da sie wydymac z tego finalu. 4 mecz dla Detroit i 5 spotkanie Formalnosc we wlasnej hali DET WIN pewnie do zera i wielka ferta.
|
Do góry
|
|
|
|
#2380942 - 29/05/2008 23:07
Re: Nhl-play off - 2008
[Re: raiders_]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/10/2007
Postów: 3584
Skąd: Galante peFFki
|
Dawno tutaj nic nie napisałem. Ale widać temat chwilowo reaktywowano Może na hokeju nie znam się zbyt dobrze, ale to co zobaczyłem na skrócie z dzisiejszego (trzeciego) meczu przerosło moje oczekiwania (względem Pingwinów ) i sądzę, że żeby rozstrzygnąć ten finał potrzeba będzie siedmiu meczy. Nie znasz się Przyklad z NFLz ostatniego sezonu NE znakomity sezon bez porazki PO takze ich no i Final lanie od kopciuszka NY Giants Detroit kopciuszkiem wprawdzie nie jest ale nie da sie wydymac z tego finalu. 4 mecz dla Detroit i 5 spotkanie Formalnosc we wlasnej hali DET WIN pewnie do zera i wielka ferta. Nie można porównywać finału NFL gdzie jest jeden mecz do finałów NHL gdzie gra się do 4 wygranych meczów. Dodatkowo jak oglądałeś ten mecz to wiesz, że trochę "frajersko" NEP przegrali. Bo na chyba 2 min. przed końcem Manning "wyrwał" się Patriotą i było pozamiatane... Ja tylko zwrócę uwagę na taki fakt. Strzelec Evgeni Malkin oddał wczoraj(dziś w nocy) w meczu 3 strzały. W meczach #1 i #2 oddał tylko jeden strzał. Zawodnik, który w sezonie zasadniczym zdobył 47 goli (4 miejsce w lidze) oraz w sumie 106 punktów (2 miejsce), w fazie PO w 16 meczach oddał 60 strzałów zdobywając 9 goli i 10 assyst. W ciągu 3 meczy z DET oddał zaledwie 4 strzały! I nie ma na koncie ani gola ani asysty. Wydaje mi się, że Red Wings tę porażkę mieli "wliczoną" w obecnej sytuacji. Magia serii win w Pittsburghu trwa. Przecież DET nie mogło wygrać serii 4-0 z takim rywalem jak Pens. I teraz zgodzę się z @raiders_'em. 4-1?4-2? Chyba 7 meczów to zbyt dużo... Stars potrafili się podnieść ze stanu 3-0 i wyciągnąć na 3-2. Ale DET są po prostu za mocno doświadczeni. Red Wings są po prostu "cwani" na lodowisku. Pozdr. Vader
|
Do góry
|
|
|
|
#2381099 - 30/05/2008 00:02
Re: Nhl-play off - 2008
[Re: Vader]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/03/2004
Postów: 16479
Skąd: z samego dna
|
Tak zgadzam sie co do NFL i szcesliwej wygranej Giants no tego podania desperacji w wykonaniu Maninga ....Chialem tylko porownac PIT do NE obie duzyny swietnie w zasadniczym sezonie jak i w PO ale w decydujacym momencie brakuje pary i pojawia sie klopot.... NE wygrywali ile chcieli i jak chcieli z kazdym 30-0 ,50-0 to nie stanowilo problemu srednio w sporkaniu zdobyywali chyba powyzej 35punktow (dane z pamieci) a co bylo w finale ... ? wielka kicha. To sammo mamy u Pingwinkow ktore moim zdaniem sie wystzrelaly i kropka. Jak napisal Vader DET mialo ta porazke wliczona .Doswiadczenie robi swoje i widac to teraz jak na dloni poco sie zylowac i wygrywac 2 mecze na lodzie wywala jeszce przy prowadzeniu 2-0 w serii jak mozna wygrac jeden mecz na wyjezdzie i kolejny w domu. Zreszta wygrana Pingwinow nie byla wcale pzrekonywujaca , 1 bramka po mega bledzie obroncy. 2 z farta 3 z jakiejs akcji.DET stzrelilo 2 gole ale oba bo ladnych akacjach a 1 gol dla DEt to sam miodzik.... Zobaczymy ile w tym moim gdybaniu bedzie prawdy .jesli det wygra spotkanie nr.4 a sadze ze wygra to spotkanie numer 5 bedz rzeznia pingwinow ..
|
Do góry
|
|
|
|
#2381361 - 30/05/2008 01:01
Re: Nhl-play off - 2008
[Re: raiders_]
|
Live fast, die young
Meldunek: 25/02/2004
Postów: 14919
Skąd: lublin/warszawa
|
o czym Raiders piszesz? Bo nie za bardzo wiem...Pingwiny nie tlukly nikogo na maxa, nie zylowaly sie w tym PO...to nie ich wina, ze rywale byli w stanie im wyrwac 2 mecze w sumie na wschodzie. Jedyna seria, gdzie byli zmuszeni grac na maxa, to seria z Rangers...Ottawa byla chlopcem do bicia i Pingwiny wcale sie nie zylowaly, by ich lyknac 4:0...Phila w ogole nie podniosla rekawicy, dostali w serii 1:4, mimo, ze byla to najslabsza seria Pingwinow...zdecydowanie. Opuscilem w tym PO moze ze 2 mecze Penguins, wiec raczej wiem o czym mowie. Pingwiny sie nie wystrzelaly, wystrzelal sie Malkin...a jak wystrzelal sie Malkin to nie dziala drugie dzialo, czyli linia Gieno z Sykora. Gieno ciagnal za uszy Pingwinow w calym RS przez kontuzje Crosby'ego. W zeszlym sezonie pary Gienkowi starczylo na RS, w tym na 2 rundy PO. Fizycznie i brutalnie grajacy Lotnicy wybili mu lekko hokej z glowy i calkowicie go przymulilo. Wiec nie warto chyba pisac, ze sie wszystkie wystrzelaly, skoro niejaki Crosby nawet w Detroit nalezal do lepszych aktorow widowiska, czyz nie? Jak pisalem przed meczem no. 3 bylem pesymista, bardzo milo sie zaskoczylem, 50 minut under control, tylko poczatek niemrawy...odnosnie wyliczania bramek to powiem tylko tyle, ze jakbym mial wyliczac bramki Det u siebie, to ze 2 by byly ladne z czego jedna Zetty na 12 sek przed koncem przy 3:0 i rozbitych Pingwinach. Reszta to byly prezenty przez duze P. Fajnie, ze Pit sie odrodzil...mecz no. 4 bedzie kolejnym mustwinem. Zobaczymy, poczekamy...pewnie znowu under 5,5 pogram, bo tu overow nie widze. Nie wierze w odpuszczenie meczu przez Det. Im szybciej to skoncza, tym lepiej dla nich. Pamietajmy, ze Penguins to bardzo mloda ekipa...dla nich wczorajsze zwyciestwo moze podzialac jak red bull w reklamie. My ciagle wierzymy w Stana w sezonie 2007/2008. Ale fakt, faktem...faworytem sa Skrzydla. Glownie ze wzgledu na to, ze to Babcock dopasowuje linie u siebie. No offence. Po prostu musialem odniesc sie do niektorych pogladow (wg mnie) mijajacych sie z prawda.
|
Do góry
|
|
|
|
#2382419 - 30/05/2008 06:34
Re: Nhl-play off - 2008
[Re: polskignom]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/01/2006
Postów: 4725
|
Masz rację Gnomie że pisanie przez kogolwiek że Detroit lżej podeszło do meczu no3 to jakieś nieporozumienie. W mojej opini Pingwiny to niezwykle utalentowana ekipa i nie jest przypadkiem to że zaszli aż do finału, w którym moim zdaniem też warto ich grać Pens for SC @ 4.10 30-33% IMO przed meczem no4 Podobało mi się jak bodajże Orpik rzucał po bandach graczy Detroit w jednej akcji chyba trzykrotnie we wczorajszym meczu. Jeśli dalej będą tak walczyć nie są bez szans Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#2388469 - 01/06/2008 15:52
Re: Nhl-play off - 2008
[Re: raiders_]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/01/2006
Postów: 4725
|
Nie rozumiem skąd ta minka -> Po oglądnięciu skrótu z meczu wygląda na to że Detroit bylo lepsze o "blask szprychy". Szkoda Pingwinów a szczególnie tej przewagi w 3 tercji w której mieli 5 na 3. Teraz rywalizacja przenosi się do Detroit i to Skrzydła będą faworytem na swoim lodzie. Mam nadzieje jednak że ten finał nie skończy się już jutro w nocy. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#2394111 - 03/06/2008 23:21
Re: Nhl-play off - 2008
[Re: crossmen]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/03/2004
Postów: 16479
Skąd: z samego dna
|
PO dzisiejszym meczu faktycznie mozemy zobaczyc 7 spotkan. Detroit przegralo dzisiaj wygrany mecz tracac bramke na kilkanascie sekund ,za wczesnie zaczeli juz fete ,a ten gol pingwinow z ostatnich sek moze calkiem odmienic nastepne spotkania . Szkoda tylko ze Detroit umoczylo dzisiaj bo dobra kaspa poszla kolo nosa no ale coz.. Mysle ze nast. mecz takze dla Pingwinow i mecz numer 7 dla Detroit.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|