#2085180 - 21/02/2008 09:39
Re: Fantasy NHL (3 sezon!)
[Re: Homraj]
|
old hand
Meldunek: 20/08/2006
Postów: 982
Skąd: gdzieś w Afryce
|
2 lata i wciąż bez porażki z lupusem (chyba, że zagramy jeszcze w PO). w tym roku nie było już czego zbierać- 2 solidne miażdżonka ostatnie zwycięstwo ważne, bo raz- zapewniło mi awans do głównego PO (cel na sezon wykonany), dwa- to prawdopodobnie ostatni pozytywny akcent Homrajków w obecnej kampanii. Kontuzji kolana doznał bowiem kapitan drużyny z Manitoby Nicklas Lidstrom- jeden z najlepszych obrońców w historii dyscypliny, przez The Hockey News uznany najlepszym Europejczykiem kiedykolwiek grającym w NHL. Szwed pauzował będzie co najmniej przez najbliższe 3 tygodnie. licząc z Zubovem straciłem więc defensora nr 1 i 3 w NHL. bez nich nie jestem w stanie nic zrobić, a obaj wydawali się niezniszczalni-> Lidstrom nigdy nie miał żadnej poważnej kontuzji, najwięcej - bo całe 5 meczów - opuścił... 13 lat temu. Zubov ostatni sezon w którym nie przekroczył 70 występów zanotował... 12 lat temu. i akurat obaj mają problem teraz, gdzie mam ich w jednej lidze. sweet prawdopodobne, że Zubi nie zagra już do PO (u nas będzie wtedy PO sezonie). Lidstrom nie zagra co najmniej w pierwszym tygodniu naszych play-offs. ci dwaj ciągnęli cały ten cyrk, a występy reszty obrońców Homrajs to zwykła KPINA! tylko czekać aż buki wystawią kurs na zdarzenie-> Visnovsky zapunktuje jeszcze kiedyś w NHL? Troszeczkę się tym poirytowałem bo Nicklas to tak w ogóle mój ulubiony hokeista wszech czasów, no ale trudno, płakać nie będziemy. It is what it is.
|
Do góry
|
|
|
|
#2085347 - 21/02/2008 10:57
Re: Fantasy NHL (3 sezon!)
[Re: Homraj]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/10/2007
Postów: 3584
Skąd: Galante peFFki
|
Witam fascynatów Sorki, że tak tutaj Wam się wcinam. Ale zainteresowało mnie to co napisał Homraj. Nigdy nie bawiłem się w fantasy więc nie bardzo jestem w temacie ale widzę że pogrywasz chyba ładnym składem. Jak dla mnie Zubov i Lindstrom to najlepsi obrońcy. A jak się nie mylę Siergiej mimo, że nie gra od wczoraj w NHL to chyba żadnego indywidualnego wyróżnienia nie dostał. Chyba że coś mi się źle wydaje. A Nicklas i jego kontuzja to pewnie większość oglądała mecz DET- COL jak Laprriere "zdjął" Szweda. Miał problem sam wstać z tafli. No a później Laprriere wziął udział w bójce, nie przypadkowo to był On oczywiście. Pozdrawiam Panów i miłej gry
|
Do góry
|
|
|
|
#2087852 - 22/02/2008 04:40
Re: Fantasy NHL (3 sezon!)
[Re: Vader]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
Zubov siedzi teraz na IR Porazka tragiczna, ale jak zwykle, jak sie sypie to wszystko Gagne znow IR Hasek to samo I Rod takze I tak sie zrobil wynik 2-9
|
Do góry
|
|
|
|
#2104353 - 27/02/2008 02:03
Re: Fantasy NHL (3 sezon!)
[Re: Rudzik]
|
old hand
Meldunek: 20/08/2006
Postów: 982
Skąd: gdzieś w Afryce
|
Huge comeback win. Lundqvist rose from the dead!week 21: Manitoba Homrajs 7, Frozen Ghosts 6 CO-ZA-MECZ!! od początku tygodnia przegrywałem bardzo wysoko (długo było 2-9) by w sobote i niedziele odrobić wszystkie straty. do niedzieli ciągle miałem tyły (4-7) ale właśnie wtedy zaatakował człowiek którego wybrałem najwyżej w drafcie. Lundqvist wygrał do zera i z tygodniowego *1-2 na bramce, nagle, jednym meczem zrobiło się *4-1. Coś niewiarygodnego! Gramy już przecież tylko o prestiż, bez dwójki czołowych obrońców, a chłopcy pokazali, że mimo wszystko są w stanie pokonać jedną z najsilniejszych ekip w lidze. W tym roku mieliśmy już kilka naprawdę świetnych meczów, ale pojedynek z Ghosts to zdecydowanie najlepsza partia Homrajków w sezonie! Jestem z nich dumny! - powiedział na pomeczowej konferencji 'Kam The Boss' - nazywany tak przez swoich zawodników trener, właściciel i GM Manitoby Homrajs. seria zwycięstw powiększyła się tym samym do siedmiu kolejnych spotkań i co ciekawe, pierwszy raz w historii skończyłem tydzień z większą ilością bramek niż asyst. nie jest to pozytywna wiadomość, coś się zacięło, ale co zrobić... jeszcze z wieści rosterowych: -Zubov operacja i wypad na kolejne 4 tygodnie. Tippett powiedział, że plan jest teraz taki by Sergei wrócił w ostatnim tygodniu marca (przypadnie to u nas na mecze o trzecie i pierwsze miejsce). jeśli odpadnę w pierwszej rundzie PO sprawa nieaktualna. -Lidstrom był podobno z synem na koncercie Foo Fighters (stał, czyli z kolanem chyba ok). lekarz powiedział 3 tygodnie, oficjalny komunikat jest już taki, że wróci do 14-stu dni czyli akurat na PO Ghost za świetny mecz.
|
Do góry
|
|
|
|
#2131200 - 05/03/2008 08:25
Re: Fantasy NHL (3 sezon!)
[Re: Bzyku]
|
old hand
Meldunek: 20/08/2006
Postów: 982
Skąd: gdzieś w Afryce
|
week 22: Manitoba Homrajs 9, Rudzik's Ice Tigers 3 Udało się zatem zrewanżować za porażkę z pierwszej części rozgrywek, i wyrównać rekord sezonu - 8 kolejnych zwycięstw - ustanowiony właśnie przez Rudzika. Teraz jeszcze tylko ograć Predators a rekord padnie mecz z Ice Tigers to zdecydowanie popis Matsa Sundina-> 4G, 4A, +4, 12PIM, 3PPP, 1GWG, 17SOG, 48FW. wygląda też na to, że w obliczu absencji Lidstroma i Zubova, wreszcie za grę wzięli się Lubo i Scott. Visnovsky 5 ostatnich spotkań = 5 punktów (zbierał oczka w każdym, jedna z asyst szczególnie cenna bo zdobyta w osłabieniu). kilka dni temu do klubu dołączył Kevin Bieksa. wow, troche się naczekałem na jakiegoś Canucka w składzie. póki co wspomaga mnie jedynie w PIM, ale dalej liczę też na jakieś zdobycze punktowe. Kariya i Boyes chyba umarli... w związku z porażką Frozen Ghosts, Manitoba pierwszą rundę PO dostaje wolną. Rudzik
|
Do góry
|
|
|
|
#2167709 - 16/03/2008 17:53
Re: Fantasy NHL (3 sezon!)
[Re: lupus]
|
old hand
Meldunek: 20/08/2006
Postów: 982
Skąd: gdzieś w Afryce
|
Manitoba Sun: Two Records in One Week.tydzień 23: Manitoba Homrajs 12, Voddomen Predators 2 Na zakończenie udało się więc zarówno pobić ligowy rekord kolejnych zwycięstw - Homraje triumfowały 9-ty raz z rzędu - jak i odnieść swoje najwyższe zwycięstwo w sezonie. powinno być jeszcze wyżej, ale nie wiem jak to się stało, że Giguere wylądował w niedziele na ławie? (chyba byłem bardzo zmęczony). zadanie oczywiście ułatwił Voddomen nie zmieniając składu. w samym meczu szczególnie błysnął Bieksa (jednej nocy 32PIM) a Lundqvist tradycyjnie już wyskoczył z niedzielnym SHO. również w niedziele do składu po kontuzji wrócił kapitan Homrajs Nicklas Lidstrom, który już w pierwszym meczu zaliczył dwie asysty przy PP. Od deadline kapitalnie spisuje się Mats Sundin -> 7 meczów - 14 punktów - 6PPP - 35SOG. Genialnie gra Brunon -> 9GP - 11pts i znowu mocny Boyes -> 7GP - 8pts. Podsumowując regularny, jestem szczerze zdziwiony tak dobrym miejscem Manitoby. Dopiero 14-sty wybór na drafcie, a pod koniec tak się rozpędziłem, że z ogromnej przewagi Popons zostały tylko 3 punkty. Zasadniczą część sezonu miałem nawet lepszą niż w tamtym roku, gdzie dysponowałem zdecydowanie mocniejszym składem. Wytłumaczeniem tego jest pewnie cała masa kontuzji z którymi borykał się wtedy legendarny już Brudas_band. Na PO wszyscy praktycznie byli zdrowi więc w najwłaściwszym momencie wypłynął cały ich potencjał. Teraz już playoffs i kilka obserwacji: - z TOP4 sezonu 2006/2007 tylko Homrajs zdołali awansować do czwórki w roku następnym, czyli w obecnym. Wcześniej w całej, aczkolwiek krótkiej historii ligi, dokonał tego jedynie lupus (2005/2006 i 2006/2007) - nikt jeszcze nie stanął dwa razy z rzędu na podium- szanse na to mają w tym sezonie Homrajs. W ogóle szanse na drugie podium (w trzecim roku ligi) ma tylko popon, no i ja, choć dla mnie jest to dopiero drugi sezon - pierwszy też raz (na dwa możliwe przypadki) broniący tytułu awansuje do PO - jeśli chodzi o debiutantów, to w obecnych rozgrywkach żaden nie przeskoczył kreski. blisko był raiders_ - cały czas 'tuż za'. generalnie jestem bardzo zadowolony. wygrać lige raz można, ale być w ścisłej czołówce w obu sezonach, to już chyba większe osiągnięcie. jutro zaczynam PO prawdopodobnie z Frozen Ghosts. w regularnym graliśmy dwukrotnie i za każdym razem górą byli hokeiści z Manitoby. tyle tylko, że ten drugi mecz wygrałem strasznym fuksem. fani Duchów zapewne jak nigdy wieżą teraz w słuszność powiedzenia, że do trzech razy sztuka... jeszcze wieści z rosteru, bo trochę się tu działo: - wrócił Lidstrom - Plekanec przeziębienie (już ok) - Sundin kontuzja (nie chce nawet myśleć że najlepszy ofensywnie Canuck nie będzie gotowy na wtorek) - Zubov ciągle out - Ribeiro stracił pewne miejsce w pierwszej linii Stars - wartość Bieksy poszła w górę przy problemach Ohlunda. To samo z Niedermayerem (zawieszony Pronger) oraz Brunettem (kontuzje Avs, Bruno i Sakic znowu razem. pytanie tylko czy powrót Smytha tego nie zepsuje?) dziwne są te wolne rundy. wolałbym grać, coś by się przynajmniej działo.
|
Do góry
|
|
|
|
#2167746 - 16/03/2008 18:05
Re: Fantasy NHL (3 sezon!)
[Re: Homraj]
|
old hand
Meldunek: 20/08/2006
Postów: 982
Skąd: gdzieś w Afryce
|
fani Duchów zapewne jak nigdy wieżą (...)) Oh my God! ale babol - Sundin kontuzja (nie chce nawet myśleć że najlepszy ofensywnie Canuck nie będzie gotowy na wtorek) choroba zawodowa wniosek: nie pisz człowieku na potężnym kacu!
|
Do góry
|
|
|
|
#2177700 - 19/03/2008 07:43
Re: Fantasy NHL (3 sezon!)
[Re: lupus]
|
old hand
Meldunek: 20/08/2006
Postów: 982
Skąd: gdzieś w Afryce
|
dramatycznie w Manitobie. jak podają miejscowe media, Mats Sundin opuści drużynę a w jego miejsce, do składu powołany zostanie Johan Franzen. To najtrudniejsza decyzja jaką przyszło mi podjąć będąc GM'em. Zdajemy sobie sprawę, że po Matsa będą się teraz mogły zgłosić pozostałe ekipy. Kontuzja (Sundina) wydaje się być jednak bardziej poważna i nie mamy na chwile obecną żadnej pewności czy nasz najlepszy ofensywny zawodnik będzie gotowy do gry w najbliższej przyszłości. Skoro weszliśmy już do PO, podjęliśmy decyzję, że nasi fani nie zasługują na to by oddać je teraz bez walki. Skoro tak, musimy uzupełnić skład. - powiedział właściciel Homrajs. stawiam wszystko na jedną kartę osłabiając się na przyszłe dwa tygodnie. ucieknie mi cała masa wznowień (Franzen gra na skrzydle więc i tak tego nie nadrobi), ale jeśli nic nie zrobię to uciekną bez walki kolejne kategorie (np strzały, punkty). Franzen jest świetny ostatnio bo siedzi Holmstrom, który mam nadzieje nie zagra w tym tygodniu w ogóle. w następnym wróci i nie będę miał ani Sundina ani Franzena. a Mats tak wymiatał ostatnio... prawdopodobnie to błędna decyzja, tyle tylko, że mam już dość kontuzji akurat na PO. w lidze na CBS wyleciał mi właśnie Crosby, Sundin, Whitney i Pronger
|
Do góry
|
|
|
|
#2198531 - 26/03/2008 03:03
Re: Fantasy NHL (3 sezon!)
[Re: Homraj]
|
old hand
Meldunek: 20/08/2006
Postów: 982
Skąd: gdzieś w Afryce
|
ależ to była straszliwa wojna! świetny mecz, cały czas bardzo, bardzo wyrównany i okupiony do tego kontuzjami po obu stronach (u Ghosta Elias, Lang, Jovo, u mnie Sundin, Giguere, Cheechoo). genialny, dramatyczny pojedynek! w sumie wszystkie nasze mecze w tym roku były bardzo zacięte -> 8:4, 7:6, 7:5. z dwóch lat mam już razem 5:0 dobra decyzja z Franzenem który zaliczył świetny tydzień a co lepsze, Holmstrom chyba nie wróci zbyt szybko. super zagrała cała obrona, fenomenalnie bramkarze. ci ostatni w najważniejszym meczu sezonu znowu dali popis [4 starty - 4 zwycięstwa - 1.22GAA - .947SV%] i odrobili wszystkie straty z pola. w przodzie wybitnie nie szło, duet snajperski Cheechoo + Semin tylko jedna bramka, kiepsko Bruno, beznadziejnie Langenbrunner, ogólnie słabizna. przyszedł Hiller więc straciłem też i jedno miejsce w ataku. Zubov już trenował, był bardzo zadowolony, ustawili mu nawet powrót na czwartek, ale ostatecznie zagra maksymalnie tylko jeden mecz do końca tygodnia (heh, ja już sie i tak nastawiłem że jest out for the season). mam też nadzieje, że Cheechoo nie opuści więcej niż jedno spotkanie. podliczając, Homraje ostatni raz przegrały szóstego dnia stycznia, odnosząc od tamtego czasu 10 kolejnych zwycięstw. niewiarygodne (nie mam przecież super-ofensywnych gwiazd) ale drugie podium z rzędu jest, overall zostanie bardzo wysoki. It is not the big armies that win battles - it is the good ones - Maurycy Saski Ghost finał z poponem, przeciwko Sundinowi. cool! jak spekulowały jakiś czas temu media, właściciel Homrajs poinformował ostatnio, iż opuszcza drużynę przynajmniej na kilka(naście?) najbliższych dni z powodów osobistych. nieoficjalnie mówi się, że powodem tym jest tajemnicza piękność z którą Homraj zamierza odpoczywać w cudownych polskich górach. sorki popon, ale zastępstwo zorganizowane (kuzyn u mnie mieszkający się zobowiązał) więc problemów raczej nie będzie
|
Do góry
|
|
|
|
#2201735 - 27/03/2008 03:51
Re: Fantasy NHL (3 sezon!)
[Re: Homraj]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/02/2003
Postów: 9371
|
To dowodzi tylko jak ważnym elementem w fantasy hockey jest bramkarz. Moi bramkarze niestety ostatnio grają bez blasku lub wręcz źle, a Twoi dostają nadludzkich umiejętności jak przychodzi im grać przeciwko moim zawodnikom Ale główną przyczyną porażki były błędy w transferach. Mam ostatnio sporo na głowie i chyba tylko to mnie tłumaczy z faktu wymiany 3 zawodników na takich, którzy nie mieli już meczów do końca tygodnia! Nie wiem jak mogłem tego nie zauważyć Gdyby nie to, to kto wie... W +/- był remis, w SOG mogłem Cię dogonić, no i wynik byłby inny. No i jeszcze przegrałem w PIM, mimo iż w całym sezonie w tej klasyfikacji miażdżyłem konkurencję (854 PIM, a następny w kolejce Popon ledwo 671). Jak pech to pech...
|
Do góry
|
|
|
|
#2255044 - 13/04/2008 17:23
Re: Fantasy NHL (3 sezon!)
[Re: Rudzik]
|
old hand
Meldunek: 20/08/2006
Postów: 982
Skąd: gdzieś w Afryce
|
Manitoba zwariowała! Miejscowi obronili tytuł, Homraje mistrzami YFHL. >KLIK< hehe a co! na Orki się przecież nie doczekam, Puchar Świata w Rugby dopiero za 3 lata piękny finał. całe dwa tygodnie strasznie równo a wszystko rozstrzygnęło się w ostatnim meczu sezonu regularnego NHL 2007/2008. popon miał Bryza, ja Hillera, i krótka piłka- który bramkarz wygra, ten da mistrzostwo swojej ekipie. na kilka minut przed końcem Kaczki przegrywały 0-2, ale wyrównały i wszystko zadecydowało się w rzutach karnych. można o lepszy koniec finału i całego sezonu fantasy? sezon się skończył, więc ostatni już raz ponarzekam na kontuzje. tuż przed PO odpadł Sundin, Zubova znam chyba lepiej niż on sam (wiedziałem że nie wróci), praktycznie cały finał grałem bez Cheechoo (2 tygodnie - 1 mecz), drugi tydzień finału bez Ribeiro, końcówka półfinału-początek finału bez Giguere'a, i jak to się stało, że Homraje zwyciężyły zespól mający w składzie takich ludzi jak Zetterberg, Thornton? KO-LE-KTYW! ostatnia porażka szóstego stycznia, później nastąpiła seria 11-stu kolejnych wygranych. bardzo dobre ruchy kadrowe w ostatnich dniach- Hiller, Marleau. niemniej, największym hitem było zastąpienie Matsa Franzenem. Mule co wyprawiał to głowa mała . ofensywna czołówka z urazami i tak myślałem, że jeśli Homraje mają walczyć, obudzić się musi duet St.Louis. proszę bardzo- Karia-> 1G, 7A, 3PPP, Boyes-> 5G, 3A, 3PPP 3GWG. w perspektywie czasu mogę też ocenić, że praktycznie wszystkie wymiany jakie proponowałem a które nie doszły do skutku, okazałyby się dla mnie znacznymi osłabieniami. dobrze więc, że nie było chętnych. MVP Playoffs: Nick Lidstrom gdybym w finale strzeli jedną bramkę mniej, popon byłby mistrzem. Lidstrom ostatniego dnia wpakował 2 gole! nagrody wewnątrzklubowe: MVP: Nick Lidstrom ulubieniec publiczności: Henrik Lundqvist bohater sezonu: Brad Boyes specjalne wyróżnienie: cały zespół! dzięki wszystkim za sezon ------------------ best Swede in NHL? - Lidstrom. You just have to see one game with Nicklas to think that he's good. But if you see 10 games you understand how amazingly good he is. He makes no mistakes. - Mattias Norstrom - Lidstrom. He's got everything, no weaknesses. No one in NHL can be compared to him. -Mattias Ohlund w ramach promocji defensywy
|
Do góry
|
|
|
|
|
|