Amk, Saragossa w tym sezonie to jedna z moich "ulubionych" drużyn.. można powiedzieć, że jestem jej sponsorem :-) także rzygów z mojej strony nie uświadczą, bo się zapasy wyczerpały
Będziesz stawiał na Getafe? Czy tylko tak sobie "odradzasz" granie Blanquillos
Odradzam z paru powódów.
1)Robienie afery ze składu Getafe to czysta piaskownica.
Skład zostanie podany na kilka godzin przed meczem i dzisiejsze rozważania o tym kto to nie zagra i ilu juniorów czy oldboy'ów wystawią to wróżenie z fusów.
Poza tymnie cierpie typów "na hiene" przeciw tzw.osłabionym drużynom,sa jak...jaja....nie wchodzą
2)Getafe na dzis nie moze byc pewne bytu w lidze.
Wyobraźmy sobie porażkę z Zaragozą i spójrzmy na tabele oraz rozkład gier w ostatnich kolejkach.
Co najbardziej upewni ,ze mały Madryt sie utrzyma ?
Zabranie punktów....Zaragozie.
3)No własnie ,a co Zaragoza ?
Dno....jednym słowem.
Przyjscie Irurety wydawało sie dobrym pomysłem ,bo RZ miał kłopoty ,jezeli chodzi o gre obronną, konkretnie odbiór i zatrzymanie rywala na 35-40 metrze.
Trener znany z dobrej strony ,jezeli chodzi o ten przedział mógł rzeczywiscie pomóc.
A co zrobił ?
Zafundował zawodnikom siłownie w pełni sezonu !!!
Efekty widacdo dziś ,bo nawet Diego Milito rusza sie jak wóż z węglem,ajego skuteczność....szkoda gadać.
Reasumując :zmeczenie Getafe po meczu z Bayernem i ewentualne zmiany w składzie nie stanowia dla mnie motywu do grania na "dwójkę" ,tym bardziej ,ze jest to mecz o 6 punktów.