sory...USA 3-1 pospiech.

ja widze w Unibecie tylko możliwość postawienia typu na Włoszki lepsze w grupie od Serbek za 1,25 Tez warto to brać moim zdaniem.

usuneli z 15 minut temu

Odpowiadam twierdząco.
Niestety chyba tak
Ale to okaże się jutro na parkiecie

2004 Japan vs. Poland 2:3
2005 Japan vs. Poland 3:0; 0:3
2006 Japan vs. Poland 3:1; 3:0
2007 Japan vs. Poland 3:2; 1:3
2008 Japan vs. Poland 3:2

Tutaj jeszcze mamy artykuł i co sądzi o naszej reprezentacji pani Glinka:
http://www.e-siatka.pl/news7917.html

Wg tego co piszesz wnioskuję, że nie oglądałeś tego meczu.
Jeżeli nie, to uwierz mi na słowo, Amerykanki nie "łyknęły" Japonek gładziutko, na co może wskazywać suchy wynik.
Gra była naprawdę wyrównana.
Wszystko okaże się w niedalekiej przyszłości.
Przed nami Japonki, wg Ciebie z drugiej ligi, a potem słabiutkie Amerykanki.
Pozdrawiam i do zobaczenia na forum po jutrzejszym meczu.

Jak ja słyszę, jak liderka zespołu, który po dwóch meczach na bilans 0-2...przed 3 meczem mówi:

"Ale on nie jest wcale najważniejszy, ja uważam, że trzeba pokonać też Amerykanki."

to chce mi sie

2 zwycięstwa powinny wystarczyć do zajęcia 4 miejsca, wiec co ona chce osiągnąć takimi gadkami ?

Zmniejszyć presje ? Że jak sie teraz nie uda, to jeszcze nie wszystko stracone ? Że mozemy podejsc na luzaku, bo jeszcze nie gramy "meczu ostatniej szansy" ?

Polska Looserska mentalność

niestety ale w naszym zespole atmosfera przypomina gnój - po częsci winny jest Bonitta, po części winne sa zawodniczki które grają słabo, żeby nie powiedzieć żałosnie. Nie widze w tym zespole zbyt dużej woli walki i jestem skłonny typować na jutro Japonki. Po mistrzyniach Europy została już tylko legenda - nic więcej. Japonki po każdej akcji szaleją na parkiecie, one bawią się grą - w przeciwieństwie do naszych panienek którym nie chce się często dupci ruszyć do piłki. Smutne ale prawdziwe - chciałbym się mylić ale już kurs na Japonie spadł nawet do 2.00

Polska gra słabo. Tak naprawdę tam 1 czy 2 zawodniczki ciągną grę, ale nie ma jakiegoś zgrania, brak wykończenia w najważniejszych momentach, proste błędy. Ja spodziewałem się na Jap kursu lekko ponad 2 max 2.2 - nie więcej. A i tak bym po takim kursie zagrał, bo dla mnie to nawet nie jest 50 na 50, bo większe szanse według mnie minimalnie 'skosnookie' mają. Nie chce tu nikogo przekonywać, bo każdy na swoje zdanie. Jutro się przekonamy.

Wszyscy sie tak rozwodzicie na temat meczu Polek, a to w sumie 50/50. Jutro nasze dziewczyny na bank 100% skoncentrowane, bo tak naprawdę to pierwszy mecz, który można wygrać na olimpiadzie ( porażka w dwóch pierwszych była wkalkulowana) Z Japonkami nigdy nie było łatwo i teraz zapewne tez nie będzie. Śmiem twierdzić, że zadecyduje dyspozycja dnia naszych atakujących, z Japonkami kończenie ataków jest wręcz koniecznością.
Mnie interesuje jutro mecz Kuba - Chiny bo tutaj Kubanki nie są faworytem buków,a jak na mój gust ich dotychczasowa gra jest naprawdę bardzo dobra. Nie twierdzę, że Chinki nie mogą zagrać na poziomie Kuby, ale jak do tej pory raczej nic nie wskazuje na taka wlaśnie ewentualność.
Jutro myślę zagrać na Kubę po ładnym kursie 2 w Unibecie.

A co myślicie o Kuba - Chiny. Wg buków faworytkami są skośne, a ja twierdzę, że jest odwrotnie. Na podstawie naszych meczó z nimi Kuba jest o klasę lepsza w tej chwili od Chinek. Dla mnie 2.0 na Kubę to jest bardzo smakowity kurs

Ja zagrałem na Kube sugerując się głownie tym ze nasze w meczu z Kubankami wyraźnie od nch odstawały, choćby warunkami fizycznym co przełozyło się napewno na wynik. Z Chinkami miały dużo większe szanse na wygranie meczu lub choćby doprowadzenie do tego piątego seta. Chinki grają u siebie ale uwazam ze to im nie pomoze. Moze byc wręcz odwrtotnie. Kurs większy na Kubanki ktore zrobiły na mnie mnie dużo lepsze wrazenie niz Chinki. Co do meczu Kuba - USa to Amerykanki musiały mieć naprawdę fatalny dzień bo przy ich normalnej dyspozycjji nigdy by takiego lania nie dostały chyba.

Niestety Panowie, nasz zespół okazał się zbyt krótki na Japonki...
Nic więcej powiedzieć się nie da.

Glinka niech spier...... wyglada jakby grala przeciwko Bonnicie, nie wiem w ogole po co tam pojechala, skutecznosc tragiczna z slabymi japonkami. aktualnie to ma gora 10cm wyskoku, niskie japonki mialy wszystko w bloku, skandaliczna jest

Widzę, że zaczyna się już nagonka na włoskiego trenera Polek.
Szczerze współczuje Markowi.

Wyobrażam sobie jak wygląda współpraca z kobietami, tym bardziej znając charakterki naszych "gwiazdek".
Bo czy na miejscu jest mowa o tym, że treningi są zbyt wcześnie i nie ma jak się wyspać?
Czy tak mówi profesjonalistka (po części tłumacząc porażke)? =/

Kilka powołań nie wyszło, ale co byśmy powiedzieli gdyby Bonitta zostawił Barańską w domu?
Brakuje iskry w tym zespole, a dziewczyny grają czasami na złość trenerowi- ja tak to odbieram.

Ja odbieram to dokladnie tak samo. Bonnita to nie jest byle kto, tylko dobry trener. Lozano raz wyrzucil 3 zawodnikow po imprezie w Olsztynie i bylo ok,wszystkim pozniej wyszlo na dobre. Bonnita wprowadzil dyscypline to placza nasze pseudo zlotka. Po za tym cale nasze srodowisko lesnych dziadkow ala PZPN jest przeciw trenerom z za granicy, obaj poleca po igrzyskach i beda trenerami ich koledzy, wielcy kur** mac fachowcy (poza Niemczykiem, do niego mam akurat szacunek)Trener jest od tego, zeby sie go luchac, komus sie nie podoba, to wypier** . takie jest moje zdanie

ten mecz to był jeden wielki skandal w wykonaniu naszych "niewiast" - co to ma byc ze srodkowa bloku naszego zespołu, było nie było - obcokrajówka Liktoras i cała reszta przegrywa kilkakrotnie na siatce z japonką Takashimą która ma 159cm! ludzie to sie w glowie nie miesci nie mowiac juz o kompletnym braku asekuracji bloku i beznadziejnym przyjeciu zagrywki. Niemczyk miał na nie bata - co by nie mowic - chodzily jak w zegarku a Bonity sie widac nie boja tylko robia co chca. Gwiazdunie zasmarkane .. smutne to wszystko ze tak wyglada druzyna która ponoc przyjechała na podium :/

Wenezuela - Polska (hc 2.5-0) 1 @ 3.25

Wenezuelki nie są kelnerkami, gdyż już pokazały że seta potrafią urwać i to nie byle komu bo amerykankom. Wydaje mi się, ze złotka wygrają, ale nie do zera, szczególnie że atmosfera w zespole nie jest najlepsza i przestawienie się na grę ze słabszym zespołem, po 3 meczach z silnymi drużynami nie będzie łatwe.

co jak co, ale Wenezuela jest kilka klas gorsza od naszych pań...normalnie bralbym 3:0 (tyle, ze nie po takim kursie jak jest)...ale, ze punkty sa wazniejsze od setow to przy wyniku na styku w koncowce seta nasze moga go odpuscic i postarac sie wygrac wyzej set nastepny, bo jutro musimy wygrac i to baaaaaaardzo wysoko wygrac małymi punktami...

Mnie w sumie to zszokowal ten kurs. Strasznie wysoki. Spodziewałem się niższego. Mimo to i tak się muszę zastanowić, bo 3-0 jeśli Polki zagrają normalny mecz powinno izi wejść. No właśnie ale czy zagrają?