http://video.google.com/videoplay?docid=-1179089901019022839
Reportaż dotyczący Pozytywnego Myślenia, Doskonalenia Umysłu i NLP. Zachęcam do obejrzenia w całości. Ktoś z Was korzystał z takich technik?
Oglądnąłem film, właśnie czytam felieton o NLP - programowaniu neurolingwistycznym (koleżnka z pracy mnie strasznie namawia, ale ona raczej nie jest dobrą reklamą NLP)... w felietonie tym
http://newage.info.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=17&Itemid=17 jest napisane:
W programie telewizyjnym „fenomen“ poświęconym różnym zadziwiającym przejawom współczesnej kultury, którego pilotażowe odcinki emitowane będą 26 oraz 27 grudnia o godzinie 16.00 w 1 Programie TVP, rozmawialiśmy z jednym z trenerów NLP. Janusz Gołyński wygłaszał samoprogramujące formułki o swoim geniuszu. Chętnie bym zobaczył ten program, jak ktoś namierzy niech ta znać...
O NLP usłyszałem rok temu i uwazam ze sa pewne techniki które moga pomoc w zmianie na lepsze (np zmiana odczuc w stresujacej sytuacji), lecz nie przesadzajmy. Trzeba miec pewne granice i swiadomie podejmowac decyzje a nie tak jak napisano w w/w. artykule. Nic dziwnego ze wyucza sie tylu nowych trenerów NLP. Swietny Biznes. Prawa rynkowe popyt/podaz wszedzie maja zastosowanie.
Co do tematyki to przeczytałem i polecam, książki:
Tony Buzana "Pamięć na zawołanie"(fenomenalna książka, jednym tchem
) "Rusz głową" i "Mapy Mysli".
Harry Lorayne "Superpamięć dla uczących się"
z polskich autorów to Marka Szurawskiego książkę "Pamięć trening interaktywny" polecam.
http://homo21.com.pl/A najbardziej to polecam się zapoznać z metodą stosowania
Map Myśli. Do różnego rodzaju notowania. Można na jednej kartce umieścić przeczytanie całej książki. Stosuje cały czas
Wszystko jest coś w podobie jak książka "Obudź w sobie olbrzyma" Anthony Robbinsa, tyle że powyższe książki opisują jak stosować mózg i ciało.
Najważniejsze:
OBRAZ PLUS AKCJA = PAMIĘĆ, czyli wykorzystywanie obu półkul mózgu i sama motywacja w sobie
w skrócie:
http://www.3net.pl/mnemonika/roz4/roz4b.htmMyślę, że dla pokerzystów itp. parę rzeczy by się może przydało. Jest np technika zapamiętywania 52kart w okolo 5minut że potem wiesz jaka była 18karta z dołu, 15od góry itp.
Też fajnie jest umieć podać jaki dzień tygodnia był np. 18kwiecień 1902roku itp.
Albo zapamiętywać ciąg słów, wyrazów np. listę zakupów.
Jak się dobrze skoncentruje to i wersami czytam, ale szybkiego czytania jakoś bardzo tym się nie interesowałem, a by chyba najlepiej było od tego zacząć. Najlepiej od fotograficznego. Jak ktoś trzaska 25000słów na minutę to czemu by tak samemu się nie zmotywować nad opanowaniem fotograficznego czytania.
Książka Paula R. Scheele "Czytanie fotograficzne" ma fajne historie ludzi, którzy opanowani szybkie czytanie.
Na okładce książki jest napisane "Możesz czytać 25 000 słów na minute" może podejmę się wyzwania.
Oczywiście na trzeźwo i bez toksyn w ciele będę próbował atakować.
Co do filmu to jakieś dno.
PS: Chyba sobie przypomnę parę tych rzeczy