Strona 5 z 7 < 1 2 3 4 5 6 7 >
Opcje tematu
#314992 - 01/04/2005 05:07 Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora
jahu Offline
old hand

Meldunek: 21/02/2001
Postów: 776
Quote:


Myślę ,że było to tak :

1. Na początku grałeś zwykłą progresją prostą - nie było zysków więc :
2. Pomyślałeś o progresji d Alamberta dla ako=2 &#8211; nie spełniło się , to:
3. Grasz ako=3 &#8211;kiedyś zresztą broniłeś przez długi czas tego systemu i prezentowałeś jak wychodzisz z zagrożeń po czarnej serii - też z pewnością nie było za dobrze




Jak zacząłem przygode z bukami to od razu rzuciłem sie na Martingale ale zbankrutowałem.
Dopiero po dośc dlugim okresie odkryłem D'Alamberta z tym ze na początku myslałem iż rozpoczęty ciąg trzeba doprowadzić do początku by zarobic i jeśli opisywałem jak gram d'alambertem to wlasnie z takim zalozeniem , dzis wiem iż trzeba tylko osiagnąć taki rozpis stawek by można bylo dryfować prawo/lewo im dłużej dryfujesz tym wiecej zarabiasz na różnicy stawek.
Nie pamiętam bym opisywał coś z kursem 3.0 lub nizszym - obecna wersja oscylatora to kontynuacja tego co już chyba 2 razy opisywalem na mecz.pl i zawsze to byl kurs ok 5.0 a to z tego względu iż łatwiej u naszych naziemnych mi znalezć dobre pk przy takiej sklejce niz przy kursie 2 lub 3 , pozatym im wyższe ako tym więcej zarabiasz na róznicy stawek.

Do góry
Bonus: Unibet
#314993 - 01/04/2005 07:02 Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora
Ufo Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 19/02/2001
Postów: 2287
Quote:

A teraz bardziej poważnie:Nasza gra ma charakter cykliczny , sa cykle gdzie bardziej pudłujemy i cykle gdzie bardziej trafiamy - jesli doszedłem do kwoty 150zł to znaczy iz jestem/byłem w cyklu gdzie bardziej pudlowalem więc prędzej czy póżniej nadejdzie taki okres iż bede bardziej trafiał by suma sumarum prawdopodobieństwo sie zbilansowało - to teraz policz sobie jesli cykl bessy przypadał na stawki od 10 do 150 a cykl hossy przypadnie na stawki od 150 do 150 czyli stała stawka to czy wyjdziesz na tym na 0 czy zarobisz?





Ja ciagle tych cykli zrozumiec nie moge. Byl czas, iz jeszcze byla tu mowa o zarabianiu nawet ponizej pk <1. Dla uproszczenia wezmy kulki (dwie). Zarowno biala i czerwona maja 50% a przy kursie 2,0 na wypadniecie bialej pk=1. Czy Ako 5,0 czy 7,0 czy kulka przyjmijmy, ze gramy na granicy oplacalnosci. I teraz, jeszcze raz cyt. :"jestem/byłem w cyklu gdzie bardziej pudlowalem więc prędzej czy póżniej nadejdzie taki okres iż bede bardziej trafiał by suma sumarum prawdopodobieństwo sie zbilansowało " Inaczej mowiac nie trafialem zakladow, wypadlo wiecej kulek czerwonych. Wynika z tego, ze zaklady czy kulki maja jednak pamiec ["prędzej czy póżniej nadejdzie taki okres iż bede bardziej trafiał by suma sumarum prawdopodobieństwo sie zbilansowało"]. Tu sie nic nie musi bilansowac, zwlaszcza przy pk=1, stanie sie tak tylko wtedy jesli bedziesz gral zaklady oplacalne, ale to jest jasne. Teraz wiem dla kogo Mix zmienia kursy na parzyste/nieparzyste

Do góry
#314994 - 01/04/2005 16:57 Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora
jahu Offline
old hand

Meldunek: 21/02/2001
Postów: 776
Quote:

Byl czas, iz jeszcze byla tu mowa o zarabianiu nawet ponizej pk <1.




Tak , na krótką mete mozliwe , przy "komplikowaniu" progresji ta krótka meta może sie wydlużyć - kwestaotwarta jak dla mnie do ilu[być może lata gry]


Quote:


Wynika z tego, ze zaklady czy kulki maja jednak pamiec ["prędzej czy póżniej nadejdzie taki okres iż bede bardziej trafiał by suma sumarum prawdopodobieństwo sie zbilansowało"].




Ok.Zlapałes mnie
Krotkie spostrzeżenie.
Mamy kulke czerwona i biała , szanse wylosowania po 50%
Przeciwnik progresji powie iż nawet po długim ciągu wypadania bialych pod rząd prawdop. wylosowania czerwonej ciągle = 50%
Zwolennik progresji powie iż im dłuzej trwa ciąg tym szanse na wylosowanie czerwonej rosna.
Kto ma racje?
A moze w tej wewnetrznej sprzecznosci oboje sie nie mylą

Z pewnością kulki pamięć mają zawodną i szanse sa ciągle po 50% ale ... ale załuzmy iz znamy przyszlość i wiemy za którym losowaniem wreszcie wyskoczy czerwona [bo kiedyś wyskoczy] czy zatem z każda wylosowana kulką białą szanse na wylosowanie czerwonej nie rosną?

Do góry
#314995 - 01/04/2005 17:14 Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora
kapitansb Offline
veteran

Meldunek: 26/12/2003
Postów: 1222
Skąd: Nie wiadomo
Quote:

Quote:


Z pewnością kulki pamięć mają zawodną i szanse sa ciągle po 50% ale ... ale załuzmy iz znamy przyszlość i wiemy za którym losowaniem wreszcie wyskoczy czerwona [bo kiedyś wyskoczy] czy zatem z każda wylosowana kulką białą szanse na wylosowanie czerwonej nie rosną?




Jahu ,czym innym jest rachunek prawdopodobieństwa a czym innym statystyka matematyczna .

Do góry
#314996 - 01/04/2005 20:38 Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora
pokerpl Offline
stranger

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 10
A tak odbiegaja troche od tematu... Jak myslicie czy grajac systemem oscylatora, ale z ako 2.0 mozna by bylo wyjsc na dobry plus ? Chodzi mi tutaj o troche inny dobor spotkan niz normalnie. Wiemy ze w pilce czy hokeju jest malo remisow(okolo 20%). Wszyscy graja tak zeby w nie trafic. A jakbym zaczal grac opcje 12, czyli ze ktos wygra ? Biorac okolo 4 spotkan na kupon wychodzi ako powyzej 2. Mysle tutaj o obstawianiu spotkan jak leci i nie patrzeniu kto z kim gra, oby kurs byl tylko w granicach 1.20. Wiemy ze kazde trafienie w tym przypadku to jest jedna pozycja do tylu wiec powinnismy miec okolo 50% trafien. Mozemy takze z poziomu 3 skakac na 1 pomijajac poziom 2, co da nam zwrot kosztow + jakies male odsetki. Dzieki temu mozemy zredukowac nasza skutecznosc nawet do okolo 40% trafnych typow. Wiemy tym bardziej ze w oscylatorze chodzi o to zeby jak najwiecej bylo przeskokow przod-tyl a tutaj powinno byc ich sporo. Testuje to od okolo tygodnia i na 12 typow raz udalo mi sie zajsc na 4 poziom ale wrocilem z powrotem do pierwszego. Zaywazylem tez ze czesto trafiaja sie dwa remisy na kuponie wiec mozna by bylo pomyslec i zaczac grac jakims przeciwciagiem na remisy. Co o tym sposobie myslicie ?

Do góry
#314997 - 02/04/2005 11:24 Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora
Maciek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/06/2001
Postów: 4102
Skąd: Nowy Sącz
pokerpl wszystko polega na tym aby grac to co sie oplaca grac

Do góry
#314998 - 07/04/2005 06:48 Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora
SLAW Offline
old hand

Meldunek: 08/10/2001
Postów: 851
Skąd: lodz
Jahu jedna rzecz jezeli masz w bazie wyniki oscylatora sprawdz sobie jaki zwrot masz na pocztkowych etapach a jaki przy wiekszych stawkach mysle ze znacznie wiekszy jest on w tych koncowych etapach i wtedy p*k pewnie jest wieksze nic twoje 20 %

Do góry
#314999 - 07/04/2005 19:42 Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora
mariner Offline
stranger

Meldunek: 03/04/2005
Postów: 9
Raczej bedzie odwrotnie gdyż na poczatkowych etapach jest bardzo korzystna relacja "rozpiętośc między stawkami/grana stawka" , na końcowych etapach nie ma tak dużej róznicy.

To nie jest do końca tak iż na początkowych etapach sa tylko śmieci a na końcowych perełki , czesto świry były klejone ze śmieciami na początkowych etapach co prawdop. przyniosło mi i tak pk>100 , na koncowych etapach to już raczej kleję świr+ świr

Do góry
#315000 - 07/04/2005 19:50 Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora
jahu Offline
old hand

Meldunek: 21/02/2001
Postów: 776
Raczej bedzie odwrotnie gdyż na poczatkowych etapach jest bardzo korzystna relacja "rozpiętośc między stawkami/grana stawka" , na końcowych etapach nie ma tak dużej róznicy.

To nie jest do końca tak iż na początkowych etapach sa tylko śmieci a na końcowych perełki , czesto świry były klejone ze śmieciami na początkowych etapach co prawdop. przyniosło mi i tak pk>100 , na koncowych etapach to już raczej kleję świr+ świr

Do góry
#315001 - 23/04/2005 23:26 Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora
maciey Offline
old hand

Meldunek: 05/01/2004
Postów: 713
Trochę potnę i poprzestawiam dla zachowania jakiejś ciągłości myśli.
Quote:

Uqs
Jak widzisz w całym wywodzie nie miało ŻADNEGO znaczenia w jaki sposób zostanie dobierane A na kolejnych szczeblach, czy będzie to stawka stała, czy rosnąca (malejąca), czy zależna od wyników poprzednich zakładów czy też nie. Dla każdej stawki A bedącej liczbą dodatnią (i skończoną) będzie tak samo.





Ale nigdzie nie uwzględniłeś różnicy w stawce, więc nie uwzględniłeś jej progresywności ściśle zależnej od poziomu na jakim gracz się znajduje. Co więcej w Twoich obliczeniach nigdzie nie pojawiają się kolejne etapy progresji. Pełna zgoda, ale dla pojedyńczego zdarzenia, natomiast dla ciągu zależnych zdarzeń już zgody nie ma

Quote:

Uqs
Każdy system (historię zakładów czy jak to też tam jeszcze sobie chcesz nazwać) można przedstawić w postaci ciągu zdarzeń A(i)*p(i)*k(i), w którym A oznacza stawkę, p - prawdopodobieństwo wygrania zakładu a k - kurs.





I tu można zakończyć, bo w myśl założeń p(i)*k(i) jest w oczywisty sposób z otwartego przedziału (0,1) co skutkuje nierównością A(i)*p(i)*k(i)<A(i), a co kończy wszelkie rozważania o graniu pk<1 zwykłym stawkowaniem (tzn. takim, które nie jest progresywne i jest niezależne od wyników poprzednich zdarzeń).

Istnieją progresje o wartości oczekiwanej wygranych większych od 0, jedna poniżej.
Dla uproszczenia obliczeń wezmę zwykłą progresję (po przegranym zakładzie kolejna stawka to poprzednia razy 2) i kurs minimalnie więcej niż 2 (oczywiście dla dowolnego kursu można ustalić odpowiednio wysoki współczynnik przyrostu stawki, ale nie chcę komplikować). Biorę również zdarzenia o takim samym prawdopodobieństwie ( p(0)) i kursie (k(0))- dla uproszczenia.

k(i) > 2 dla uproszczenia obliczeń, czyli k(i) = 2+E(psilon)
p(i)<k(i), czyli p(i)=k(i)-E=2+E-E=2

Xi - zwrot z pojedyńczego zakładu (jego wartość)

Jedna progresja:
X0=A(0)*k(0)*p(0) na 1 poziomie
X1=2* A(0)*k(0)*p(0) na 2 poziomie
X2=4* A(0)*k(0)*p(0) na 3 poziomie
...
Xi=2^i*A(0)*k(0)*p(0) na i-tym poziomie

Wynik finansowy po zakończeniu progresji na dowolonym i-tym poziomie:
Yi=2^i*A(0)*k(0)*p(0) &#8211; suma (po i) 2^i*A(0) =
=2^i*A(0)*(2+E)*2 - A(0)*suma (po i) 2^i=
=A(0)[ 2^i*(2+E)*2 - suma (po i) 2^i]=
= A(0)[ 2^i*(4+2E) - suma (po i) 2^i]=
= A(0)[4*2^i- suma (po i) 2^i]>A(0)
2E>0, więc pomijając te składniki działam na niekorzyść stosującego progresję (a robię to dla uproszczenia)

To w nawiasie kwadratowym rośnie wraz ze wzrostem i, więc wartość oczekiwana po zakończeniu progresji jest większa od wkładu.
A wartość oczekiwana wypłat po wielu progresjach? Jeżeli w pojedyńczej jest większa od wkładu, to tym bardziej będzie po powtarzaniu tego wielokrotnie.
To powyżej to oczywiście banał, pokazuje jednak, że progresja może mieć wartość oczekiwaną >1. Co innego decyduje o tym, by trzymać się z dala od tej zabawy i nie mam wątpliwości, że Ty doskonalesz wiesz co.

I uwaga do Jaha:
jeżeli Twój oscylator jest zbudowany tak, że jego działanie zapewnia bez względu na wszystkie czynniki sprowadzenie do początkowej stawki to wynalazłeś słynne perpetum mobile Niestety nie jest to możliwe dla pk<1, więc w końcu wylądujesz z kilkudziesięcioma (i dalej będą się mnożyć w progresywnym tempie) otwartymi ciągami powstającymi z rozbijania kolejnych, w których przekroczyłeś maksymalną stawkę i żaden budżet tego nie wytrzyma.

Do góry
#315002 - 23/04/2005 23:55 Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora
maciey Offline
old hand

Meldunek: 05/01/2004
Postów: 713
Nie mogę przeedytować, więc poprawka:

Quote:

I uwaga do Jaha:
Niestety nie jest to możliwe dla pk<1




To powyżej to oczywiście bzdura, sam udowodniłem, że to możliwe.
Chodziło o:
Zbudowanie oscylatora, który zapewni sprowadzanie do początkowej stawki (a tylko taki zapewnia wygrywanie) wymaga ustawienia stawek na bardzo wysokim współczynniku wzrostu po porażce. Powoduje to ich geometryczny (lub niemalże) postęp, co przy kilku porażkach szybko wprowadza nas do bardzo wysokich stawek, co jest prostą drogą do bankructwa. Twój o małym przyroście stawek już na oko nie zapewnia powrotu do poczatkowej stawki, więc będziesz się przesuwał (cały czas mowa o graniu zdarzeń o pk<1 !!!) coraz bardziej w prawo (tym szybciej im mniejsze pk), co będzie powodowało powstawanie coraz to nowych ciągów, które będą się mnożyły w progresywnym tempie.
Powyższe nie tyczy się grania zdarzeń opłacalnych, a że Twój oscylator działa, to nie mam wątpliwości, że głównie takie znajdują się w Twoich zakładach.

Do góry
#315003 - 24/04/2005 14:20 Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora
uQ$ Offline


Meldunek: 23/01/2001
Postów: 3177
Cześć Maciey,

Rzeczywiście trochę uprościłem i chyba wiem co chcesz pokazać, choć nie będzie to moim zdaniem takie proste ,
w każdym bądź razie póki co, wytknę ...

Quote:

k(i) > 2 dla uproszczenia obliczeń, czyli k(i) = 2+E(psilon)
p(i)<k(i), czyli p(i)=k(i)-E=2+E-E=2





Przy p=2 to każda progresja będzie opłacalna . Tu powinno oczywiście być p(i)<1/k(i), jednak dalej podstawiasz do wzoru błędne p, więc ten szereg będzie wyglądał inaczej. Ponadto zwrot z pojedyńczego zakładu Xi = 2^i*A(0)*(k(0)*p(0)-1) na i-tym poziomie, a nie Xi = 2^i*A(0)*k(0)*p(0)

Do góry
#315004 - 24/04/2005 15:47 Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora
maciey Offline
old hand

Meldunek: 05/01/2004
Postów: 713
Witam,

Quote:

Przy p=2 to każda progresja będzie opłacalna .




Aaaaaaaaaaa, jak mogłem taką głupotę napisać....

Quote:


Tu powinno oczywiście być p(i)<1/k(i), jednak dalej podstawiasz do wzoru błędne p, więc ten szereg będzie wyglądał inaczej.




Pewnie

Quote:


Ponadto zwrot z pojedyńczego zakładu Xi = 2^i*A(0)*(k(0)*p(0)-1) na i-tym poziomie, a nie Xi = 2^i*A(0)*k(0)*p(0)




Zależy co rozumiemy pod pojęciem zwrot, jeżeli zysk, to Twój zapis, jeżeli wypłatę na nasze konto (ze stawką) to mój. Ale po dalszym przemyśleniu sprawy trochę mi ten zapis zaczyna się nie podobać. Bo czym on jest:
Weźmy Xi jako zmienna losową, nazwijmy ją wypłatą z pojedyńczego zakładu. Taka zmienna losowa może przyjąć 2 wartości: A0*k(0) lub 0. Pierwszą wartość przyjmuje z prawdopodobieństwem sukcesu p(0), drugą z prawdopodobieństwem porażki 1-p(0).
Jej wartość oczekiwana to E(Xi)=A0*k(0)*p(0)+0*(1-p(0))=A0*k(0)*p(0).
Czyli Twój zapis A0*k(0)*p(0) to wartość oczekiwana wypłat na nasze konto (nie zysków, pieniędzy wypłaconych).
Ale w progresji nie mamy do czynienia z jedną zmienną losową, tylko z ciągiem.
Pierwsza jest dokładnie taka jak dla pojedyńczego zakładu:
Quote:


Taka zmienna losowa może przyjąć 2 wartości: A0*k(0) lub 0. Pierwszą wartość przyjmuje z prawdopodobieństwem sukcesu p(0), drugą z prawdopodobieństwem porażki 1-p(0).



Druga ma wartości 2*A0*k(0) i 0. Trzecia przyjmuje wartości 4*A0*K(0) i 0. I-ta przyjmuje wartości 2^i*A0*k(0) i 0.
Pytanie brzmi, czy taki ciąg może mieć wartość oczekiwaną większą od 1? Intuicyjnie dla p(0)<1/k(0) chyba rzeczywiście nie, ale jeszcze to sobie policzę

Do góry
#315005 - 24/04/2005 15:58 Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora
RINGO Offline
newbie

Meldunek: 19/04/2005
Postów: 40
Osobiście uważam ten sposób za nieskuteczny ponieważ trafienie ako 6-8 zdarza się bardzo rzadko a jeżeli sie nawet uda co i tak musisz się cofnąć do niższych kwot i praktycznie jest sie na minusie lub zero a w bukmacherce nie chodzi o to żeby byc na zero ale iśc do przodu.

Do góry
#315006 - 24/04/2005 20:39 Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora
solinh Offline
stranger

Meldunek: 24/04/2005
Postów: 4
nie na temat!!


Edited by mankiet (24/04/2005 21:28)

Do góry
#315007 - 24/04/2005 22:42 Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora
tapirN Offline
member

Meldunek: 28/10/2004
Postów: 146
W całym tym zgiełku najpogodniej nastraja mnie fakt, iż jahu=mariner jak śmiem się domyślać.

Bo autorytatywnie rzecz ujmując wartości oczekiwanej "przebić" jednak nie da rady, co zresztą wcale tak zasmucające nie jest.

Do góry
#315008 - 25/04/2005 19:20 Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora
jahu Offline
old hand

Meldunek: 21/02/2001
Postów: 776
Quote:

I uwaga do Jaha:
jeżeli Twój oscylator jest zbudowany tak, że jego działanie zapewnia bez względu na wszystkie czynniki sprowadzenie do początkowej stawki to wynalazłeś słynne perpetum mobile






Aby zarabiać na tym nie muszę doprowadzać go do stawki początkowej - wystarczy jak zejdę w okolice stawek początkowych gdyż z z trafionych na różnicy stawek mam większy zysk niż strata na początkowych stawkach.

Quote:


Niestety nie jest to możliwe dla pk<1, więc w końcu wylądujesz z kilkudziesięcioma (i dalej będą się mnożyć w progresywnym tempie) otwartymi ciągami powstającymi z rozbijania kolejnych, w których przekroczyłeś maksymalną stawkę i żaden budżet tego nie wytrzyma.




Tak , calkowita zgoda.
Na początku dopuszczałem taka możliwość iz nawet przy minimalnie nieopłacalnym pk być moze to nadal jest perpetum mobile z jednego powodu.
Chciałbym znac odpowiedz na pytanie: jesli tak dobieram stawki iż przy trafieniu cofam sie w tył o wartość ako +1 poziom [nadal zarabiajac] to czy wtedy szybciej będę tworzył nowe ciągi bo co "N" ciąg przekroczy punkt graniczny czy raczej szybciej będe sie cofał w tył?

Zauwazcie iż mając nieograniczony budżet moge spokojnie grać mecze o pk<100 i zarabiać jeśli np. ako mam 5 ale cofam sie o 6 w tył[i jeszzce troche zarabiam] - wtedy prędzej czy póżniej dojde do stawki początkowej - ZAWSZE!!!
Caly problem lezy w punkcie granicznym który rozbija mi dany ciąg na dwa.

Jeśli szybciej cofam sie w tył nize mnoże nowe ciągi to mamy perpetum mobile.
Jeśli tak nie jest to niestety nie mamy pewrpetum mobile.
Ja nie umiem tego policzyć.

Do góry
#315009 - 25/04/2005 20:36 Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora
maciey Offline
old hand

Meldunek: 05/01/2004
Postów: 713
Quote:

Aby zarabiać na tym nie muszę doprowadzać go do stawki początkowej - wystarczy jak zejdę w okolice stawek początkowych gdyż z z trafionych na różnicy stawek mam większy zysk niż strata na początkowych stawkach.





Z matematycznego punktu widzenia (na razie piszę to intuicyjnie, ale moja intuicja ma jako takie podparcie ) oscylator musi w efekcie sprowadzać do początkowej stawki, bo są tylko 2 możliwości: albo będzie nas sprowadzał do początkowej, albo będzie nas przesuwał sukcesywnie w prawo. Jeżli to pierwsze to działa, jeżeli to drugie to jesteśmy skazani na porażkę.

Quote:

Zauwazcie iż mając nieograniczony budżet moge spokojnie grać mecze o pk<100 i zarabiać jeśli np. ako mam 5 ale cofam sie o 6 w tył[i jeszzce troche zarabiam] - wtedy prędzej czy póżniej dojde do stawki początkowej - ZAWSZE!!!




W tym problem z progresjami, że skonstruować ich można wiele odmian, a wszystkie mają jeden słaby punkt - nieograniczony budżet
Można natomiast pokombinować i ułożyć progresję minimalizującą ryzyko porażki, bo tu jest pole do popisu.

Quote:

Jeśli szybciej cofam sie w tył nize mnoże nowe ciągi to mamy perpetum mobile.
Jeśli tak nie jest to niestety nie mamy pewrpetum mobile.
Ja nie umiem tego policzyć.




A mnie zawalili robotą, obiecuję jednak, że przy najbliższej wolnej "chwili" wezmę kartkę i długopis i rozpiszę sobie oscylator.
Pozdrawiam.

Do góry
#315010 - 25/04/2005 21:05 Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora
jahu Offline
old hand

Meldunek: 21/02/2001
Postów: 776
Quote:

Z matematycznego punktu widzenia (na razie piszę to intuicyjnie, ale moja intuicja ma jako takie podparcie ) oscylator musi w efekcie sprowadzać do początkowej stawki, bo są tylko 2 możliwości: albo będzie nas sprowadzał do początkowej, albo będzie nas przesuwał sukcesywnie w prawo. Jeżli to pierwsze to działa, jeżeli to drugie to jesteśmy skazani na porażkę.





Najwiekszą zaletę oscylatora widac jak własnie oscyluje między dwaoma skrajnosciami stawka początkową - punktem granicznym , im dluzej oscyluje tym wiecej zarabiamy , grając płaską stawka bylibyśmy ciągle na 0 lub nawet na lekkim minusie. Jesli to oscylowanie między dwoma skrajnościami trwa już dość długo to można bez problemów przerwać grę na tym ciągu i rozpocząc nowy od pierwszej stawki [ zyski z róznicy stawek beda zdecydowanbie większe niż straty z nieodrobionych do końca stawek początkowych].
Tylko prawde powiedziawszy nie bardzo jest sens tak nagle przerywać ciąg bo wlasnie nie jest to klasyczna progresja gdzie musisz odrobić zadluzone poziomy a jedynie musisz stworzyć warunki byś mógł dryfowac ze stawkami w prawo w lewo.

Do góry
#315011 - 25/04/2005 22:22 Re: Ogrywanie bukmacherów systemem oscylatora
twist Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 04/09/2002
Postów: 6258
Skąd: Rzeszów
Quote:

Quote:

Byl czas, iz jeszcze byla tu mowa o zarabianiu nawet ponizej pk <1.




Tak , na krótką mete mozliwe , przy "komplikowaniu" progresji ta krótka meta może sie wydlużyć - kwestaotwarta jak dla mnie do ilu[być może lata gry]


Quote:


Wynika z tego, ze zaklady czy kulki maja jednak pamiec ["prędzej czy póżniej nadejdzie taki okres iż bede bardziej trafiał by suma sumarum prawdopodobieństwo sie zbilansowało"].




Ok.Zlapałes mnie
Krotkie spostrzeżenie.
Mamy kulke czerwona i biała , szanse wylosowania po 50%
Przeciwnik progresji powie iż nawet po długim ciągu wypadania bialych pod rząd prawdop. wylosowania czerwonej ciągle = 50%
Zwolennik progresji powie iż im dłuzej trwa ciąg tym szanse na wylosowanie czerwonej rosna.
Kto ma racje?
A moze w tej wewnetrznej sprzecznosci oboje sie nie mylą





na pewno oboje nie uwazali na lekcjach w szkole To ponoc zostalo juz dawno rozwiazane, udowodnione


Bledna interpretacja prawa wielkich liczb. A jedno z nich brzmi: jesli rzucamy symetryczna moneta, czestosc pojawienia sie orla (resszki) dazy do 1/2, z prawdopodobienstwiem jeden, gdy liczba rzutow dazy do nieskonczonosci.
Nietkorzy twierdza, ze gdy w dziesieciu kolejnych rzutach symetryczna moneta pojawily sie same reszki, to bardziej prawdopodobne jest pojawienie sie w jedenastym rzucie orla niz reszki. Ich argumentacja jest taka: "zgodnie z prawem wielkich liczb, liczba orlow No dazy do wyrownania sie z liczba reszek Nr, tzn No-Nr -> 0 gdy n podaza do nieskonczonosci.
Zatem, po serii reszek musi nastapic seria orlow. Z drugiej strony, moneta musialaby pamietac, ile orlow dotychczas "wyrzucila", aby nie dopuscic do znaczacych roznic pomiedzy liczba orlow i reszek, co jest absurdem. Gdzie blad?
Otoz, z rpawa wielkich liczb nie wynika, ze liczba orlow dazy do liczby reszek. Wynika natomiast, iz iloraz liczby orlow przez liczbe reszek dazy do jedynki. Istotnie, poniewaz Nr/N -> 1/2, gdy N -> nieskonczonosc oraz N = Nr + No, wiec

(1 / (1+No/Nr)) -> 1/2

Stad, No/Nr -> 1, ale ze zbieznosci tej nie wynika, ze No - Nr -> 0, gdy N-> nieskonczonosc. Np. jesli w n rzutach wypadnie (N+sqrt(N))/2 orlow i (N-sqrt(N))/2 reszek, to iloraz liczby orlow przez liczbe reszek rowna sie

(N+sqrt(N))/(N-sqrt(N)) = 1 + (2/(sqrt(N) - 1))

i dazy do jedynki przy n -> nieskonczonosc, podczas gdy roznica No-Nr rowna sie 2*sqrt(N) i dazy do nieskonczonosci, a nie do zera!
Niech A oznacza zdarzenie "gdy rzucamy n razy symetryczna moneta, pojawi sie seria o dlugosci log o podstawie 2 z n zlozona z samych orlow. Erdos i Revesz udowodnili w 1975, ze P(A) -> 1 gdy n -> nieskonczonosc. Innymi slowy, jesli rzucamy moneta odpowiednio dlugo, to mozemy byc prawie pewni, ze pojawiac sie beda coraz dluzsze seire zlozone z samych orlow. Np przy 1024 rzutach mozemy oczekiwac pojawienia sie 10 orlow, gdyz log o podst 2 z 1024 = 10

Marek Kaluszka "Rachunek prawd i statystyka" dla uczniow szkol srednich
sqrt(N) - pierwiastek drugiego stopnia z N

ale nie sadze, zeby rzesza zwolenikow jakiejkolwiek progresji zmalala

Do góry
Strona 5 z 7 < 1 2 3 4 5 6 7 >




Kto jest online
3 zarejestrowanych użytkowników (rafal08, VVega, Irek), 3673 gości oraz 15 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45044 Tematów
5580253 Postów

Najwięcej online: 4023 @ 16/03/2024 13:49