Huddersfield Town - Stockport County 1 @1.70 7/10
Huddersfield z sezonu na sezon stał się nuworyszem, dla którego brak awansu będzie porażką. Start The Terriers zaliczyli, zważywszy na okoliczności, niezgorszy. Tymi okolicznościami był wynik w 56. minucie wyjazdowego meczu z Southend, który brzmiał 0:2. Trenerski nos Lee Clarka dał jednak o sobie znać i przy znacznym udziale rezerwowych Rhodesa (gol) i Novaka, Huddersfield wyszarpał punkt na niełatwym terenie. W dzisiejszym meczu duet Rhodes-Novak może wystąpić od pierwszej minuty, co dobrze rokuje na wynik meczu ze Stockportem. Przed drużyną gości rozciągają się dużo mniej sympatyczne perspektywy. Bramkarz Owain Fon Williams - który został absolutnym bohaterem meczu pierwszej kolejki z Oldham (0:0) - pojechał na zgrupowanie walijskiej kadry. Między słupkami bramki The Hatters stanie dziś najpewniej trener bramkarzy, 36-letni Paul Gerrard, gracz doświadczony, ale kończący powoli przygodę z futbolem. Stockport czeka ciężki sezon, w którym wiele zależeć będzie od dyspozycji bramkarzy. O ile huraganowe ataki Oldham udało się za sprawą Fon Williamsa powstrzymać, o tyle powtórka na stadionie jednego z faworytów ligi wydaje się mało prawdopodobna. Od paru dni wyczekiwałem tego meczu, wszak bet na Huddersfield jest moim nr 1, spośród wszystkich na dzisiejsze mecze Carling Cup.

Notts County - Doncaster Rovers 1 @2.45 3/10
Spodziewałem się wyższego kursu na gospodarzy, dlatego stawka śladowa. Choć obydwie drużyny dzielą obecnie dwie klasy rozgrywkowej, dość prawdopodobne jest, iż spotkają się za rok w tej samej lidze. Notts County to jeden z faworytów do awansu do League One, natomiast osłabionemu odejściem Wellensa i Millsa Doncasterowi ciężko będzie powalczyć w Championship o coś więcej, niż utrzymanie. W ostatnich dniach włodarze Donny zakontraktowali Byrona Webstera (ostatnio grywał w II lidze czeskiej) oraz Quintona Fortune'a (ex-MU, jakby nie było), ale certyfikaty obydwu zawodników jeszcze nie dotarły i nie wystąpili oni w sobotnim meczu ligowym z Watfordem (1:1). Bardzo możliwe, że nie wystąpią i dziś. Na Vicarage Road Doncaster zagrał bardzo defensywnie, oddając zaledwie trzy strzały na bramkę Szerszeni, ale summa summarum zainkasował cenny punkt. Gospodarze wystartowali dużo efektowniej. W obecności niejakiego Svena Gorana Erikssona, który w Notts pełni funkcję "doradczą" (ostatnio doradzał głównie na treningach), Magpies zdemolowali Bradford 5:0, a hattrickiem popisał się zawodnik o wyjątkowo burzliwej przeszłości, Lee Hughes. Hughes, który w swojej karierze trafiał nie tylko do celu (siatki), ale i celi (więziennej), przeżywa drugą młodość. Rok temu doszło na tym szczeblu rozgrywek do identycznej konfrontacji. Wtedy górą byli podpieczni Iana McParlanda, którzy wyeliminowali Doncaster po golu w dogrywce (1:0). Tym razem McParland ma do dyspozycji lepszy zespół (m.in. Hughes, Hawley, Rodgers, Westcarr), dlaczego nie miałby więc powtórzyć osiągnięcia z poprzedniego sezonu? Jeśli gospodarze zagrają z takim błyskiem w ofensywie jak w sobotę, Doncaster będzie w opałach, a po meczu - najpewniej za burtą Carling Cup.

Scunthorpe United - Chesterfield Town 2 @4.70 2/10
Bardzo lubię Scunny i dobrze im życzę co sezon, ale wieszczę im ciężki los w najbliższych miesiącach. Cięcia w budżecie, brak spektakularnych wzmocnień, silniejsza niż przed rokiem konkurencja w lidze i fatalne wrażenie pozostawione po meczu I kolejki - tak w skrócie scharakteryzowałbym problemy gospodarzy. W Cardiff (0:4) ludzie Nigela Adkinsa grali bojaźliwie i dali się rozstrzelać gospodarzom, którzy w ten sposób efektownie ochrzcili swój nowy stadion. Chesterfield także rozpoczął sezon od falstartu. W przeciwieństwie do Scunny, Chesterfield celuje w swojej dywizji w awans. W klubie na początku roku pojawiły się niemałe pieniądze, toteż miejsce 6. to dla drużyny Johna Sheridana absolutne minimum. Na inaugurację The Spireites dość sensacyjnie polegli na boisku beniaminka z Torquay 0:2, będąc zespołem lepszym i tracąc gole po jedynych celnych strzałach rywala w meczu. Chesterfield w poprzednim sezonie bardzo dobrze spisywał się na obcych boiskach, dlatego wyjazd do szarganego kłopotami Scunthorpe jest podopiecznym Sheridana niestraszny. W obydwu składach nastąpi wiele zmian w porównaniu z weekendem. Wielką stratą dla gości jest brak w napadzie Jacka Lestera (pierwszy od 82 lat napastnik w historii klubu, który w następujących po sobie sezonach strzelił co najmniej 20 goli w lidze). Lester, nieobecny także w Torquay, wróci do składu na weekendowe spotkanie z Northamptonem. Pomimo jego braku wierzę, że goście stawią czoła Scunny, które po wizycie w Walii jest zupełnie rozbite.

Sheffield United - Port Vale 1 @1.35 6/10
Nie ma potrzeby się zanadto rozpisywać. The Blades nawet bez powołanych na mecze swoich kadr Evansa, Walkera i Cotterilla są zespołem przynajmniej o klasę lepszym od swojego oponenta. W piątkowym meczu z Boro, drużyna z Sheffield pozostawiła niezłe wrażenie i była bliższa sukcesu niż spadkowicz z Premiership. W przeciwieństwie do gospodarzy, goście spisali się w weekend słabo. Remis z Rochdale (1:1) na własnym boisku to efekt głównie farta i braku zimnej krwi przeciwnika. Zespół Micky'ego Adamsa okazał się zupełnie "bezzębny" z przodu, w całym meczu przeprowadzając zaledwie dwie groźne akcje. Port Vale to jeden z głównych kandydatów do spadku z League Two, Sheffield United powalczy zaś z pewnością znowu o powrót do Premiership. Nawet jeśli gospodarze podejdą do meczu nie w pełni skoncentrowani, powinni odprawić The Valiants, którzy w nadziei na odciążenie swojego skromnego budżeciku dopiero co wystawli na listę transferową pięciu swoich zawodników.

Sheffield Wednesday - Rochdale AFC 1 @1.60 5/10
Sowy wciąż rwą włos z głowy. Mają powody. W otwierającym sezon meczu z Barnsley prowadziły już 2:0 na swoim stadionie, by ostatecznie zremisować 2:2. To, że mecz stał na niezłym poziomie jest marnym pocieszeniem, bowiem Barnsley wiodącej roli w Championship odgrywać nie będzie, a każdy punkt stracony na Hillsborough oddalać będzie Sheffield od wymarzonych playoffów. Lekiem na sobotnią traumę ma być dla Sów spotkanie z Rochdale. Dawkowanie lekarstwa odbywać się ma głównie za sprawą Tommy'ego Millera, który ma dziś zadebiutować w ekipie z Sheffield i poukładać grę w środkowej linii. Nie wystąpią natomiast się z kontuzjami napastnicy Sodje i Clarke, ale gdy ma się do dyspozycji alternatywny duet Jeffers/Tudgay, grzechem byłoby nadmiernie narzekać. Rochdale, choć przywiozło w sobotę punkt ze stadionu Port Vale, zagrało słaby mecz - raził zwłaszcza brak ostatniego podania. The Dale po dwóch udanych sezonach po raz kolejny spróbuje dostać się do playoffów, ale przy tak niskim budżecie nie będzie to łatwe. W klubie ostatnio najwięcej dyskutuje się o transferze czołowego gracza, Adama Le Fondre, który nie dogadał się z Rotherhamem (między klubami było już wszystko uzgodnione). Carling Cup nie wydaje się priorytetem gości, gospodarze zaś zapowiadają zmazanie plamy pozostawionej po meczu z Barnsley i mają argumenty wytarczające, aby ten mecz wygrać.

Shrewsbury Town - Ipswich Town 2 @2.00 4/10
Trudno jest zmienić charakter człowieka. Kto wie jaki Roy Keane był na boisku, ten domyśla się zapewne jakim jest trenerem. Ambitnym. Wyjazdowa porażka na otwarcie sezonu z Coventry zabolała Keane'a tym bardziej, iż Ipswich był zespołem wyraźnie lepszym od Sky Blues. Kanonada strzelecka w wykonaniu Tractor Boys nie przyniosła jednak zamierzonego skutku, zaś rywale mieli wyjątkowo dobrze nastawione celowniki, co przełożyło się na porażkę 1:2. Keane chce o tym zapomnieć. Keane chce dziś wygrać, zwłaszcza, że rywal występuje dwie ligi niżej i w przypadku niepowodzenia nadszarpnięte zostanie nie tylko jego dobre samopoczucie, ale i honor. Shrewsbury ma mniejsze powody do zmartwień. Po dobrym meczu podopieczni Paula Simpsona pokonali Burton 3:1, ale dodać należy, że rywal stworzył sobie bardzo wiele okazji pod bramką The Shrews. Gospodarze są jednak podekscytowani, nie tylko przyjazdem znanego przeciwnika, ale i perspektywą debiutu reprezentanta Nowej Zelandii, Krisa Brighta, który cały mecz przesiedział w sobotę na ławce rezerwowych. Z drugiej strony, Simpson wciąż nie może liczyć na kontuzjowanych Neala i Jacksona, zaś Leslie pokutuje jeszcze za czerwoną kartkę z ostatniego sezonu. Menedżer gospodarzy nie szczędzi przed dzisiejszym meczem drużynie Keane'a komplementów. Choć Ipswich dotarł do Shrewsbury bez reprezentantów McAuleya i Priskina oraz kontuzjowanych Counago, Thachtera, Civelliego i Norrisa, wciąż ma w każdej formacji piłkarzy wyróżniających się w lidze, a to wzrostem (Stead - nieco pokraczny momentami, ale groźny napastnik z doświadczeniem z Premiership), a to szybkością (Martin - wychowanek MU, za którego Ipswich wyłożył 2,25 mln euro) lub znów doświadczeniem (Delaney - nowy nabytek, dwukrotny reprezentant Irlandii; kosztował 1,1 mln euro). Na dzisiejszych rywali, ku uciesze Keane'a, to powinno wystarczyć.

To, że jest pięć postów zamiast jednego, wynika tylko i wyłącznie z psikusów, które płatało mi forum. Żeby mieć możliwość edycji, musiałem to porozbijać na oddzielne wiadomości - nie znaczy to, że pogrupowałem typy dublami. Wszytko single, a dziesięć ich jest. Wszytko kursy z Expekta.

Oczywiscie zgadzam sie i popieram.Wiadomo nie od dzis o roznych zabiegach ale to akurat sprawdzone info,co nie zmienia faktu ze (jak wyzej napisales) MKD maja szeroka kadre i moze byc roznie.
Najzwyczajniej w swiecie szkoda obojetnie przejsc obok tego kursu.Dostalem info to wrzucilem,a ze stawkami wiadomo ostroznie - to dopiero poczatek sezonu.

Tranmere - Grimsby 1 kurs 1.72 7/10
Grimsby jest wybitnie słabe na wyjazdach,a do tego dochodzi brak duetu napastnikow Adrian Forbes, Nathan Jarman ktorzy to wyratowali na wiosne utrzymanie w lidze i sa jedynymi wyrozniajacymi sie pkt zespolu.
Tranmere niepokonane jeszcze w tym roku,w domu.
Pytanie czy bede chcieli,jesli tak to zespoly dzieli roznica klasy i powinno sie skonczyc nawet z handi.

Prem
doskonałe, rzeczowe opracowania to jest to co najbardziej lubią tygrysy.
Sprawa natury technicznej, taktycznej.
To jest taka rzecz nad którą obserwuję i monitoruje od lat.
Kroją nas buki na "dogach" zwłaszcza jak gracz chce pobawić się systemami. Najlepiej oddaje sprawę Betfair. Tam:
Aldershot 5,40
Chesterfield 5,80
Ipswich 2,42
Notts Co 3,05
Oldham 2,92
Tyle są faktycznie warte i kiedy to poprzeliczasz w systemie 3/5 na przykład czy 3/6 dodając Watford 2,26 to wieje zgrozą.
U naszych milusińskich jeszcze z tym gorzej. Kroją nas na żywca po prostu.
A na favorytach nie mogą już tak manipulować
I tak
Sheff Utd 1,37
Sheff Wed 1,62
Huddersfield 1,76
Crystal Palace 1,65
Tutaj jesteśmy w procentowej sznsie, na dogach w dystansie musimy paść.

pzdr

Święta prawda, niestety... a lubię się pobawić z 3z6 na underdogi.

Słowem wyjaśnienia - sam nie grałem tego wszystkiego w Expekcie. Tym razem tak to zaserwowałem raczej w celu orientacyjnym i po to by ujednolicić kursy. Czas płynął, pisanie opisów było w powijakach, a ja chciałem jak najszybciej to tu wrzucić. Następnym razem przeprowadzę lepszy "risercz" na rynku, o ile znów nie zabiorę się za wszystko za pięć dwunasta

Za niecałe trzy godziny dowiemy się co Figlarz Los przyniesie nam, "Karlingowcom". Powodzenia

Zdravim.

No i wyszło dramatycznie... Niby underdogi walczyły, ale liczy się efekt końcowy. 30% skuteczności - wstyd. A pomyśleć, że gdyby jeszcze Ipswich nie dał sobie strzelić na 3:3 i Bladesi nie pokpili sprawy, byłoby nienajgorzej.

Coż, nie ma co gdybać. Mam nauczkę. Mogłem się trzymać typu na Huddersfield, który uważałem za nr 1 od początku, zamiast bawić się w wyszukiwanie underdogów. Singiel, high stake i byłoby jakże inaczej. A tak człek traci nadzieje, że rządzi tym jakaś logika. Muszę się skupić na ligach, wykarlingowałem się już chyba na ten sezon.

Zdravim.

Typ przeciwko MK DONS to byly pieniadze za darmo,niestety brak odwagi = brak kasy :/ Sheff Utd dalo ciala ale trudno.Zastanawiam sie czemu nikt z Was nie wspominal nic o WBA na awayu kurs byl ponad 1.70,grali z Bury leszczami o 2 klasy nizej oraz ostatnio Bury dostal 3-0 ???

MK Dons - Swindon
FT 1:4 Taki wynik,to jednak nie przypadek,a bramka MKD z karnego

FT 4:0
Dzisiejszy Carling na plus !

witam

Bardzo udany dzień, temat chodliwy (blisko 2500 odsłon w 48 godzin) i Wasze świetne komentarze. Trzymajmy tak dalej a życie będzię płyneło mlekiem i miodzikiem
Ta praca da efekty na pewno.

pzdr

Tak, to bez wątpienia największy plus dzisiejszego dnia. Dzieje się! Trzymajcie poziom, panowie, a ja obiecuję się dostosować następnym razem

Myślę nad stworzeniem jakiegoś arkusza w Excelu ze statystykami meczów. Ja wiem, że BBC, Guardian i setki innych stron podają wszystko na tacy, ale po co klikać dziesiątki razy tu i tam, skoro można by wklepać nazwę drużyny w arkusz i mieć wszystko na dłoni, na jednej stronie?

Pozdrawiam.

Na JUTRO meczyki (kursy z expekt):


Nottingham Forest - Bradford Ang. Carling Cup 1.50 3.75 6.25
Macclesfield - Leicester Ang. Carling Cup 4.70 3.45 1.70

Coventry - Hartlepool 4.70 3.45 1.70


Jakies sugestie ? :-)

4.70 na Sky Blues u siebie z Hartlepoolem łapałbym niezależnie od tego czy wierzyłbym w ich wygraną

ESPN podał już do stołu:
Coventry - Hartlepool
Macclesfield - Leicester
Nottingham - Bradford

Pozdrawiam.

Leicester i Nottingham wygladaja "dobrze".Roznica klas,Bradford dostal "piatke do zera" ostatnio,tylko nie wiem jak sie przedstawiaja kadrowo oraz statystycznie czy daleko dany team dochodzil w carlig cup w ostatnich latach.Gdzie to mozna sprawdzic (jakis link please).Czekamy na slówko od znawcow tematu ! do jutra

Najlepsze statsy dawał:
http://www.football-data.co.uk/

Ja korzystam ze skróconych:
http://soccernet.espn.go.com/?&cc=5739

Co rok, a było tych roków sporo, prowadzę coś w excelu (no kiedys to w zeszytach, bo kompy jeszcze wymyślone nie były). Stale cos zmieniam W tym roku, raczej po każdej kolejce będę przyznawał pkt 1-6 (po analizie statsów). Przynajmniej mam taki zamiar
pzdr

kaka, coventry po 4,70 :):) biorę chocby mieli przegrać

tu jest ZONK,zle wkleilem
TAK MA BYC:

Coventry - Hartlepool 1.70 3.45 4.70


Sorki

Te trzy jutrzejsze meczyki mniej mnie jakoś rajcują.
Coventry uważam za drużynę podwyższonego ryzyka i choć to może krzywdzące dla nich to często ich winiki pachną mi lewizną.
Nottingham, już pisałem o tym, chętnie bym gdzieś obejrzał ale nie zagram. Mecz traktuje wyłacznie poglądowo.
Oczywistym jest, że to dwie czapki, ale gdzie te biedne buczki mają odrobić dzisiajszy dzień. Trzeba coś załatwić.
Dzisiaj, kto ominął Sheff Utd to właściwie ograł ich taryfą w carlingu. A Sheffield po 1,35 w pucharze gdzie X daje dogrywkę to może dobre dla tych co stawiają węże ale w krótkich systemach raczej mało polecane.
Zatem jutro skoki
Niech tylko sts się wychyli, bo odkąd przejął ich ten angol to oferte mają do bani.

pozdrawiam

dla mnie dzisiaj hartlepool "must bet"

http://www.coventrytelegraph.net/coventr...92746-24379592/