#3325898 - 11/08/2009 16:55
Re: Własny punkt STS: jaki to profit?
[Re: wasp]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/07/2009
Postów: 3789
Skąd: Nowa Huta
|
W Krakowie - Nowej Hucie na os. Bohaterow Wrzesnia jest:fortuna, betako,sts,toto-mix i tipsport.Wszystkie obok siebie, odl. od pierwszego do ostatniego nie wieksza jak 50-80m.Punkty dzialaja juz kilka lat(2-3? napewno) i widac konkurencja im nie straszna. juz o tym pisalem wyzej :-)
|
Do góry
|
|
|
|
#3326119 - 11/08/2009 19:15
Re: Własny punkt STS: jaki to profit?
[Re: pezet40]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/04/2006
Postów: 22227
Skąd: Warszawa
|
może i rosną wydatki na hazard ale w kierunku maszyn wrzutowych... Punkt bukmacherski jest owszem schyłkowa branża...
No bo analizując mecze za pomocą internetu łatwo można natknąć się na bukmachera internetowego i tam zacząć grę
Analizując mecze na podstawie tabeli danej ligi i ostatnich wyników (bo takie info jest najczesciej w gazetkach bukmacherskich) latwo sie wtapia pieniadze bo to dupa a nie analiza...
Ludzie przegrywaja to raz, latać muszą do punktów bukmacherskich niewiadomo gdzie to dwa bo zakłady "muszą byc w centrach miast" trzy bo nie wygrasz pieniedzy w pare min tylko wyplata najczesciej nastepnego dnia (bo mecze z reguly sa w nocy)... A ludzie kieruja sie checia szybkiego zysku, kieruja sie impulsem...
Naprawde nie wiem czy warto otwierac punkt w jakims miescie gdzie juz takowy jest bo to nie jest branza rozwijajaca sie... napewno nie bedzie z tego kokosów ale skoro kogos zadowala 2-8 k (w zaleznosci od miejscowosci no bo w warszawie za 2 k nikt robic nie bedzie) ale jak komus chce sie robic z mysla ze "i tak nie bedzie wiecej" to powodzenia kierujac sie checia szybkiego zysku ludzie pojda do ziemniaka... bo tam tak jak piszesz trzeba czekac do rana, a w internecie? conajmniej 2-3 dni na przelew... poza tym moim zdaniem oplaca sie otworzyc w mniejszych miasteczkach, gdzie wciaz dostep do internetu nie jest oczywisty, a ludzie wola pieniadze miec w reku...
|
Do góry
|
|
|
|
#3326737 - 12/08/2009 00:40
Re: Własny punkt STS: jaki to profit?
[Re: analityk]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/01/2007
Postów: 6991
|
W Krakowie - Nowej Hucie na os. Bohaterow Wrzesnia jest:fortuna, betako,sts,toto-mix i tipsport.Wszystkie obok siebie, odl. od pierwszego do ostatniego nie wieksza jak 50-80m.Punkty dzialaja juz kilka lat(2-3? napewno) i widac konkurencja im nie straszna. juz o tym pisalem wyzej :-) DOkladnie, lubie tam stawiac bo mam wszystko blisko
|
Do góry
|
|
|
|
#3326819 - 12/08/2009 00:55
Re: Własny punkt STS: jaki to profit?
[Re: Boubson]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/03/2001
Postów: 5220
|
kierujac sie checia szybkiego zysku ludzie pojda do ziemniaka... bo tam tak jak piszesz trzeba czekac do rana, a w internecie? conajmniej 2-3 dni na przelew...
Coś w tym jest. Kiedyś próbowałem takiego jednego starszego gościa przekonać do gry online ale był sceptyczny. Od kiedy Totomix umożliwia grę przez internet a wypłatę wygranych w punkcie, jegomość zmienił zdanie. Granie przez interent teraz mu siebie już podoba, bo wie że wygraną może odebrać nastepnego dnia w drodze do pracy.
|
Do góry
|
|
|
|
#3326840 - 12/08/2009 01:00
Re: Własny punkt STS: jaki to profit?
[Re: DJ SOSNA]
|
addict
Meldunek: 01/06/2009
Postów: 436
|
Coś w tym jest. Kiedyś próbowałem takiego jednego starszego gościa przekonać do gry online ale był sceptyczny. Od kiedy Totomix umożliwia grę przez internet a wypłatę wygranych w punkcie, jegomość zmienił zdanie. Granie przez interent teraz mu siebie już podoba, bo wie że wygraną może odebrać nastepnego dnia w drodze do pracy. A jakich argumentów użyłeś aby go przekonać do gry w necie (poza bonusem w Centrebet)? Bo skoro starszy to pewnie nie bardzo wierzy w to co pokazuje mu się na ekranie. Woli mieć papier w ręku.
|
Do góry
|
|
|
|
#3328687 - 12/08/2009 19:10
Re: Własny punkt STS: jaki to profit?
[Re: KUERTEN.]
|
stranger
Meldunek: 08/08/2009
Postów: 4
|
A orientuje sie ktos w przyblizeniu jaki moze byc profit z prowadzenia takiego punktu biorac pod uwage wynajem lokalu i oplate pracownika. Chce otworzyc taki punkt w duzym miescie (400 tys mieszkancow) ma byc to punkt bukmacherski polaczony z pubem (nie 1 lokal tylko 2 obok siebie z laczonym przejsciem.
|
Do góry
|
|
|
|
#3328718 - 12/08/2009 19:33
Re: Własny punkt STS: jaki to profit?
[Re: Olkiewicz]
|
old hand
Meldunek: 27/11/2002
Postów: 728
|
Legalnosc byla nie raz poruszana. Ale niech mi ktos powie jak sie to z przepisami unijnymi. Tzn jest chyba przepis odnosnie handlu i uslug gdzie nie powino byc sprzeczonsci ze cos jest w jednym kraju dozwolone w drugim zbronione. Ciekawe czy takie "banale sprawy" mozna dawac pod ocene trybunalu
|
Do góry
|
|
|
|
#3329086 - 12/08/2009 22:43
Re: Własny punkt STS: jaki to profit?
[Re: devlin]
|
old hand
Meldunek: 11/07/2003
Postów: 1124
Skąd: N.Y.
|
Jest jeszcze jedna rzecz, która premiuje naziemnych bukmacherów. Możesz anulować zakład. W necie, co bukmacher to inaczej układa zakłady.
|
Do góry
|
|
|
|
#3330078 - 13/08/2009 03:09
Re: Własny punkt STS: jaki to profit?
[Re: MarcoviaMarki]
|
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"
Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
|
Można anulować w naziemnych? W necie to różnie bywa, jeśli od razu po postawieniu np. dwukrotnie tego samego zakładu zadzwonisz to na ogół da się cofnąć. Ale znam też buka, który za nic nie cofnie zakładu. W naziemnych mnie kiedyś zdenerwowało to, że zbyt długo musiałem czekać na zwrot. Byłem na Sylwka w Sanoku, postawiłem w hotelu na Middlesbrough (akurat w hotelu był punkt bukmacherski a 1 stycznie była kolejka Premiership), no i jak wtedy zasypało na Wyspach wszystkich to mecz został odwołany. Wiadomo było z góry, że nie zostanie rozegrany następnego dnia tylko wiele tygodni/miesięcy później, a mi 2 stycznia nie chcieli jeszcze zwrotu zrobić.
|
Do góry
|
|
|
|
#3330091 - 13/08/2009 03:12
Re: Własny punkt STS: jaki to profit?
[Re: Conrad]
|
sottocapo
Meldunek: 02/11/2001
Postów: 37765
Skąd: POland
|
Można do 15 min anulować.
|
Do góry
|
|
|
|
#3332975 - 14/08/2009 06:23
Re: Własny punkt STS: jaki to profit?
[Re: devlin]
|
stranger
Meldunek: 14/08/2009
Postów: 7
|
Legalnosc byla nie raz poruszana. Ale niech mi ktos powie jak sie to z przepisami unijnymi. Tzn jest chyba przepis odnosnie handlu i uslug gdzie nie powino byc sprzeczonsci ze cos jest w jednym kraju dozwolone w drugim zbronione. Ciekawe czy takie "banale sprawy" mozna dawac pod ocene trybunalu Jest tak, że firma bukmacherska która ma licencję na przyjmowanie zakładów w conajmniej jednym kraju UE ma ją automatycznie we wszystkich. I (przynajmniej w teorii) przyjmuje się supremację prawa wspólnotowego nad krajowym.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|