Strona 2 z 6 < 1 2 3 4 5 6 >
Opcje tematu
#1737131 - 02/11/2007 22:48 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Piostar]
mateusz2201 Offline
Impossible is nothing

Meldunek: 02/10/2005
Postów: 16318
Skąd: Mielec/Kraków
Marcos Baghdatis - Tommy Robredo 6:4 6:4

Przed meczem wszyscy spodziewali się zaciętego i wyrównanego pojedynku. Marcos w końcówce sezonu jest na wyżynie swoich umiejętności, zaś Hiszpan walczył o Turniej Masters. Dla obu było to ważne spotkanie: Bagieta walczy o zwycięstwo w turnieju, a Robredo o ukoronowanie tego sezonu turniejem w Szanghaju. Nieliczni mówili, że ten mecz może być sprzedany i Cypryjczyk odda mecz ale to zwykłe brednie. Doskonale widać, że Marcos potrafi i walczy na korcie.

Co do samego pojedynku o perwszym secie nie ma co pisać, ponieważ kolega Piostar wykonał kawał dobrej roboty \:\) Jeśli chodzi o drugiego seta to sytuacja wyglądała prawie identycznie jak w pierwszym. Przy stanie 1-1 Marcos przełamał podanie Robredo i potem kontrolował w pełni mecz, nastawiając się głównie na wygrywanie swoich podań. Baghdatis był w każdym zagraniu lepszym zawodnikiem niż Hiszpan. Serwis, volley, forhand, beckhand przynosiły mnóstwo punktów, udało mu się także stosunkowo niewiele wyrzucać piłek. Nawet jego zabawy ze skrótami przynosiły punkty. Robredo nie prowadził wymian, tylko się bronił. Atak był, moim zdaniem kluczem do zwycięstwa w tym mczu. Baghdatis pokazał, że jest w dobrej formie i liczy na sukces w tym turnieju. A więc w półfinale warto chociaż spróbować postawić na niego jakieś, niekoniecznie wielkie pieniądze.

Do góry
Bonus: Unibet
#1738682 - 03/11/2007 02:13 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: mateusz2201]
rapper20 Offline
addict

Meldunek: 12/04/2006
Postów: 653
To i ja cos napisze

D. Nalbandian vs D. Ferrer 7:6 6:7 6:2
Mecz poprostu przez wiekszosc czesu byl fenomenalnym zjawiskiem, i spokojnie moglby byc finalem tego jak i wielu innych turniejow.. Myslalem ze Ferrer po kontuzji, nie jest w formie.. 2 porazki w pierwszych rundach, potem slabe spotkanie z Mardy fishem tutaj w Paryzu, nastepnie co prawda gladkie pokonanie Czecha Thomasa Berdycha, ale ze mecz nie byl transmitowany w tv, ciezko bylo powiedziec jak wygladal mecz. W kazdym razie to co Hiszpan pokazal w 2 pierwszych setach pokazalo mi ze jednak sie mylilem. Ferrer biegal praktycznie jak Nadal do kazdej pilki, nieodpuszczal niczego i mimo wielu swietnych katowych zagran Nalby, czy tez granych skrotow Hiszpan bardzo czesto dobiegal i wygrywal bardzo ciezkie pilki.. Ferrer zasulyzl sobie na swoje zajmowane 6 miejsce w rankingu ATP, i jako chyba praktycznie jedyny z graczy zakwalifikowanych do turnieju w Szangahju jest w wysokiej formie. Co o Nalbie? poprostu mistrz, tylko gdyby nie te wymuszone bledy.. Chociaz trzeba przyznac ze odrabial to swietnymi uderzeniami, a pilke barzdo czesto posylal gdzie chcial i pod jakim chcial katem.. Co jedynie mnie boli to to ze Nalbandian praktycznie niema szans do zakwalifikowania sie do top 8 i Szanghaju.. Chyba ze, odpadl by Roddick, w przypadku ktorego chodza plotki ze jest kontuzjowany.. Ale nawet to niewiem, czy by wystarczylo zeby Argentycznyk zakwalifikowal sie to turnieju mistrzow.

Do góry
#1739280 - 03/11/2007 03:36 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: rapper20]
Llama Offline
Ana <3

Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
nalbi - ferrer.
koło 30 niewymuszonych bekhendowych błędów nalbandiana trochę mnie zszokowało. można z tego wyciągnąć następujące wnioski:
-jeśli wygrywa się mecz z tak funkcjonującym zagraniem, co by było, gdyby dyspozycja dnia była lepsza?
-nalbandian pod ścianą rewelacyjnie bronił się wygrywającym pierwszym podaniem.

mam mieszane uczucia, nalbiego dopadł kryzys; jednak jeden szwankujący element inne umiejętnie go zmarginalizowały.

Do góry
#1749073 - 05/11/2007 05:58 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Llama]
Fro_Lech Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
Dziwie się, że jeszcze nikt nie napisał relacji z dzisiejszego finału. Nikt też nic nie napisał o półfinałach, widać bez pogonienia na qc nikt tutaj sam z siebie nic nie napisze ;> (oczywiście, że to jawna prowokacja z mojej strony)

D.Nalbandian vs. R.Nadal 6:4 6:0

Po prostu perfekcyjny mecz w wykonaniu Argentyńczyka. Nie pozwolił dzisiaj na nic Nadalowi. Przebijał go w regularności, w obronie i ataku. Nadal był bezradny, nie miał żadnego pomysłu na Davida. Jego wyraz twarzy dobitnie to ukazał... Piękny moment :).

Do góry
#1749980 - 05/11/2007 22:55 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Fro_Lech]
mateusz2201 Offline
Impossible is nothing

Meldunek: 02/10/2005
Postów: 16318
Skąd: Mielec/Kraków
David Nalbandian - Rafael Nadal 6:4 6:0

Niektórzy mówili przed meczem, że będzie to rewanż Rafy za dotkliwą porażkę w Madrycie. Jednak, dla mnie osobiście to Nalbandian był faworytem tego spotkania. W ostatnich tygodniach osiągnął on bowiem doskonałą formę i nawet sam wielki Roger Federer nie zdołał go pokonać. Do tego forma Rafy nie była znakomita.

Sam mecz był dość dorym widowiskiem. Od początku na korcie "krew" lała się strumieniami. Długie wymiany prowadzone mocno, dokładnie i kątowo. Pierwsza część pierwszego seta nie wyłaniała zdecydowanie lepszego gracza, lecz to Hiszpan łatwiej wygrywał swoje gemy serwisowe niż Nalbandian. Jednak w decydującym momencie seta przy stanie 4-4 i serwisie Nadala, został on przełamany po dokładnych atakach Nalbandiana. Nie było po prostu na nie odpowiedzi, były za dokładne i za precyzyjnie zagrane aby coś zrobić sensownego. Pózniej łatwo wygrany gem serwisowy Argentyńczyka, głownie przy pomocy dobrych pierwszych serwisów i to on mógł cieszyć się z wygranej w pierwszym secie niedzielnego finału. Drugo set kompletnie bez historii. Przewaga Nalbiego nie podlegała żadnej dyskuzji. Robił co chciał, przyspieszał kiedy chciał, kończył wymiany czy to przy siatce czy po mocnych forhandach lub beckhandach. 3 przełamania serwisu Rafaela Nadala i łątwe wygrane swoje serwisy dały wynik 6-0 wdrugim secie. A więc Nadal został upokorzony. Tak jak powiedział kolega Fro mina Nadala mówiła wszystko.. Jedna wymiana dobitnie pokazała jak przebiegał ten mecz: po długiej wymianie na crossy forhandowe Nadal zagrał wydawało by się kończącą piłkę (cross forhandowy zagrany pod nieprawdopodobnym kątem). Jednak to Nalbandian był królem tego turnieju. Jakimś cudem złapał ją i posłał piękny kończący forhand wzdłuż linii. Oby taką formę tylko utrzymał Argentyńczyk do następnego sezonu a na pewno będzie bardzo ciekawie w rozgrywkach ATP...

Do góry
#1752594 - 07/11/2007 00:45 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: mateusz2201]
Fro_Lech Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
Haaaaa CH w Bratysławie i stream na stronie głównej bardzo dobrej jakości.

Bardzo szybka nawierzchnia.

Korolev - De Chaunac 6:4 6:4
Oglądałem tylko 2 set. Obaj mocno serwowali, mocno bili z końcowej linii. Dosyć rzadko pojawiali się przy siatce, a częściej to robił Francuz. De Szanak to głównie serwis i średnio-płaskie, pół górne piłki w wymianach. Umie mocniej przy linii zagrać, ale musi mieć na to czas. Ogólnie jego terytorium to końcowa linia, tam stara się grać mocno. W obronie przeciętnie, Bh głównie przebijający. Do tego jest nerwusem i robi duuużo błędów. Gienia dobry return, widać że forma jest, bo dużo kończył. Jednakże, zdarzały się gemy w których słabo serwował i nawet został złamany. Kontrolował jednak ten mecz i chyba nie było większego zagrożenia, że może przegrać.


A za chwilę perełka Falla vs. Lacko :).

Do góry
#1755784 - 07/11/2007 21:24 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Fro_Lech]
Piostar Offline
Marcos Baghdatis

Meldunek: 01/11/2004
Postów: 40732
Skąd: Dęblin
Henin - Chakvetadze 6-1 7-6

Z wczorajszych spotkań tylko to obejrzałem od początku do końca. W zasadzie o pierwszym secie można szybko zapomnieć. Rosjanka była w każdym elemnecie tenisowego rzemiosła słabsza. Zaznaczam, że słabsza nieznaczy słaba. Po prostu Justine grała dobrze, no może nie licząc problemów serwisowych, przez cały mecz siedziałem zaskoczony przed ekranem, że nie potrafi umieścić piłki w korcie. Kilka razy Chaki wykorzystała siłę nadlatujących piłek i odegrała nie do obrony.
Drugi set nieoczekiwanie zaczął się od stanu 0-2 dla Rosjanki, w tym momencie mocno zdenerowana obrotem sprawy Henin wrzuciła wyższy bieg. Kolejnego gema przy serwisie Anny wygrała o ile dobrze pamiętam do 0, potem swoje podanie i ponowne przełamanie. W tym momencie zrobiło się *3-2 i zaczeły się ogromne problemy. Serwis Justine który nie trafiał w tym gemie jeszcze bardziej szwankował, popełniła ona 2 df i po gemie. Następnie obie panie zaczęły wygrywać swoje podanie do tiebreaka, w którym zadecydował jeden mini przy stanie 4-3 Henin.

Podsumowując

Belgijka zagrała poprawnie, można nawet powiedzieć, że dobrze gdyby nie ten serwis. Gdy dochodziło do wymian raczej w nich dominowała starając się szybko przejąc inicjatywe mocnymi uderzeniami z fh i bh po przekątnej. Zazwyczaj szybko tym spychała do defensywy (zwłaszcza w pierwszym secie) rywalkę.

Rosjanka nie grała źle, nie rozmawiała ze sobą zbyt dużo, nie płakała, po pierwszym secie podjęła walkę i gdyby tiebreak ułożył się troszkę inaczej mielibyśmy trzeci set. Szkoda trochę że przy tych wszystkich problemach Belgijki nie atakowała agresywnie drugiego serwisu, kilka razy też mi się wydawało że może zagrać mocniej ale wolała tylko przebić.

Bardzo bym prosił, aby ludzie oglądający dane spotkanie skrobnęli trochę o nim, w końcu relacje z Masters są w ogólnodostępnym Eurosporcie więc z pewnością sporo osób widziało dwa pozostałe spotkania. Ja niestety nie miałem tej okazji, więc prosze aby ktoś coś napisał.


Edited by oli (07/11/2007 21:40)

Do góry
#1755899 - 07/11/2007 22:08 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Piostar]
haku Offline
Lucio Fulci Forever

Meldunek: 22/08/2006
Postów: 17816
Skąd: Żywiec
Ch Bratysława
Berrer - Marach 7:6 (9) 6:1

Mecz na niskim poziomie,oboje wygrywali głównie dzięki pierwszemu podaniu, mało wymian.
Marach wydawał się lepszy w 1 secie, starał się urozmaicać grę,więcej kończył. Berrer uważny w obronie, do siatki rzadko chodził, wtedy Marach go mijał.Berrer jakiś taki ospały, powolny,ale skuteczny przy podaniu.
Tiebreak wygrany dość szczęśliwie przez Berrera ustawił pojedynek. Gdy wydawało się że w drugim secie Marach jeszcze powalczy , uszło z niego powietrze i oddał mecz bez walki.
Berrer trafia na kogoś z pary : Korolev - Pless i wydaje mi się że odpadnie w następnej rundzie.

Do góry
#1756041 - 07/11/2007 23:34 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: haku]
mateusz2201 Offline
Impossible is nothing

Meldunek: 02/10/2005
Postów: 16318
Skąd: Mielec/Kraków
Maria Sharapova - Daniela Hantuchova 6:4 7:5

Mecz zapowiadany jako walka na śmierć i życie. Z jednej strony Słowaczka Daniela, która w ostatnich tygodniach znajduje się w dobrej formie. Wygrała m.in turniej najwyższej kategori w Linzu. Na preciwko niej staje Maria Sharapova, której forma pozostawała do końca niewiadomą. Nie grała dość długo, nie można także powiedzieć, że ten sezon jest dla niej udany..

Mecz był, jak dla mnie, ciekawym widowiskiem. Osobiście postawiłem na Marię. Już w pierwszym swoim gemie serwisowym została on przełamana, kolejnego zaś także przy swoim serwisie wygrała minimalnie (tzn. po długiej walce). Jednak potem najwidoczniej Rosjanka się rozgrzała i zaczęła trafiać i kontrowlować mecz. Jej potężne uderzenia zarówno z beckhandu jak i forhandu nie znajdywały odpowiedzi u przeciwniczki. A więc Maria odrobiła stratę przełamania, potem sama zdobyła breaka. Jej następne gemy serwisowe były już wygrywane dość pewnie. Set pierwszy skończył się wynikiem 6:4 dla Rosjanki. Drugi set początek podobny był do końcówki pierwszego seta. Maria zdobyła szybko breaka i wydawało się, że w pełni kontrolowała sytuację. W pewnym momecie nawet skuteczność jej pierwszego serwisu wynosiła 76 procent. Przy stanie 3-5 i serwisie Słowaczki Maria miała 3 piłki meczowe. Jednak we wszystkich przypadkach Daniela broniła się świetnymi serwisami. Udało się jej nawet przełamać Rosjankę przy wyniku 5-4 (obroniła znów kolejne 2 piłki meczowe). Rosjanka troszeczkę zdziwiona tą sytuacją skoncetrowała się bardziej i wygrała kolejne 2 gemy i wygrała całego seta i w konsekwencji cały mecz. Spotkanie to pokazało, że z Marią trzeba będzie się liczyć w tym turnieju...

Do góry
#1757820 - 08/11/2007 05:38 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: mateusz2201]
Piostar Offline
Marcos Baghdatis

Meldunek: 01/11/2004
Postów: 40732
Skąd: Dęblin
Henin - Jankovic 6-2 6-2

Najlepszy komentarz do tego spotkania dała sama Justine w wywiadzie udzielonym tuż po meczu. "Grałam lepiej niż wczoraj, ale powinnam zagrać jeszcze agresywniej i częściej chodzić do siatki aby być aktywniejszą".

W zasadzie to wszystko mówi samo za siebie, bo co ja marny user mogę więcej powiedzieć o grze Justyny niż ona sama \:\)

Rzeczywiście grała lepiej zwłaszcza w drugim secie oraz pod względem podania, poza tym chyba co do meczu z Chaki, żadnych zmian w jej grze nie było. Ciężko jest strasznie pisać coś meczu w którym rywalka popełniła masę niewymuszonych błędów, było w nim naprawdę sporo ciekawych wymian ale najczęściej kończyły one się błędami Jankovic, niż jakimś winnersem.

Troszkę się zawiodłem na Serbce liczyłem na dużo więcej, owszem walczyła starała się, często próbowała grać płasko i przejąć inicjatywę, niestety w jej grze było dużo błędów mało regularności. Dodatkowo wygranie zaledwie 2 lub 3 własnych gemów serwisowych na takim poziomie nie pozwoli na odniesienie sukcesu w żadnym spotkaniu.

Podsumowując

Henin bez fajerwerków ale solidnie i co wystarczy chyba na każdą zawodniczkę w tym turnieju.
Jankovic dla mnie dalej wielka niewiadoma po tym spotkaniu.

Do góry
#1759587 - 09/11/2007 02:50 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Piostar]
mateusz2201 Offline
Impossible is nothing

Meldunek: 02/10/2005
Postów: 16318
Skąd: Mielec/Kraków
Anna Chakvetadze - Serena Williams 6:4 *(krecz Amerykaniki)

Zdecydowałem się napisać parę zdań na temat tego meczu, chociaż wiadomo jak on się skończył. Myślę, że informacje na temat gry Anny (tego nie można nazwać walką!) przydadzą się w kolejnym/ch meczach tej zawodniczki. Co do Rosjanki był to już jej 2 mecz w turnieju i raczej musiała go wygrać aby liczyć się dalej w awansie do półfinału.

Już, gdy wychodziła na kort Amerykanka widać było po niej, że coś jej dokucza. I to zarówno wewnętrznie jak i zawnętrznie. Była bowiem bardzo szczelnie oklejona plastrami (na nogach). "Mecz" był straszliwie dziwny. Już w pierwszym gemie Serena przełamała Rosjankę i wydawało się, że ta kontuzja jej nie dokucza. Ale szybkie odrobienie strat przez Rosjankę rozwiało te myśli. Potem Panie łamały się nawzajem jeszcze kilka razy. Szczerze nie było czego oglądać, gra składała się głównie z niewymuszonych błędów. Podczas gdy set zbliżał się ku końcowi Serena coraz bardziej wyglądały jakby się miała zaraz na korcie rozpłakać. W końcu Rosjanka wyszłą na prowadzenie 5-3*. Lecz kolejny gem dzięki dobrym serwisom Amerykanki skończył się jej zwycięstwem. Później Serena wezwała trainera, okazało się jednak, że nic jej nie pomógł i Rosjanka wygrała swojego gema jak i cały set. Amerykanka nie miała już ochoty dalej grać i poddała mecz. Czaki niestety jest już bardzo przemęczona tym sezonem i będzie jej ciężko wywalczyć awans do półfinału.

Do góry
#1759653 - 09/11/2007 03:02 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: mateusz2201]
Fro_Lech Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
K.Capkovic - Haase 7:6(5) 3:6 6:3
Słowak bardzo mocno serwuje i uderza z linii końcowej zarówna z Fh jak i z Bh. Popełnia też trochę niewymuszonych, ale przy takiej mocnej grze, prowadzonej przez praktycznie całe spotkanie muszą się takowe przydarzyć. Przy siatce nie bywa zbyt często, gra przy niej dość średnio, jego poruszanie po korcie też nie należy do idealnego. Cóż Robin w 1 secie miał spory problem z taką grą, często był zaskakiwany strzałami Capkovica, return obronny i jego bardzo słaby Bh. Dużo razy go obiegał na Fh, tutaj czuje się całkiem nieźle. Starał się grać bardziej urozmaicony tenis, a to kątowo, po liniach, skróty jednak na niewiele się to zdało w 1 secie. W drugim już było lepiej, swoje podania wygrywał Holender gładko, przy Capkovica rzadko się kończyło na sucho. Słowak zaczął odpuszczać serwis rywala, koncentrował się na swoim, ale zmęczenie i niedokładność dały znać o sobie i doszło do jednego jedynego przełamania w tym secie.
3 set to prawie że 2 set, nadal Haase wygrywał swoje podania, przy Capkovica było parę szans aby złamać, często było *15-30, *0-30. Jednak brakowało tych kropek na 'i'. Zaczęły się też pretensje do sędziów o wywoływanie autów po jego zagraniach, rzeczywiście przy dwóch ważnych piłkach można było się pokłócić o nie... Nerwowość która się wytworzyła nie najlepiej podziałała na Holendra, stracił serwis (w tym gemie była taka piłka sporna) i po chwili cały mecz.. (przy bodajże 30-30 była kolejna taka kontrowersyjna piłka).
Ogólnie bardzo przeciętne spotkanie.

Do góry
#1761973 - 09/11/2007 23:41 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Fro_Lech]
mateusz2201 Offline
Impossible is nothing

Meldunek: 02/10/2005
Postów: 16318
Skąd: Mielec/Kraków
Maria Sharapova - Svetlana Kuznecova 5:7 6:2 6:2

Mecz zapowiadający się arcyciekawie. Dotychczasowy bilans bezpośrednich spotkań tych zawodniczek wynosił 3-3. Wszystkie ich pojedynki stały na wysokim poziomie i co najważniejsze były bardzo zacięte. Często kończyły się w trzech setach. Kuzniecova przystępując do tego spotkania, miała już porażkę na koncie w tym turnieju, a więc żeby awansować dalej musiała wygrać to spotkanie. Jeszcze jedną rzeczą, która dodowała oliwy to ognia był fakt, że te obie zawodniczki zbytnio nie przepadały za sobą.

Mecz był od pierwszej piłki toczony był w znakomitym tempie. Obie panie nie psuły dużo, większośc wymian kończyło się bardzo efektownymi zagraniami. Pierwszy set bardzo wyrównany, obie panie przełamały się nawzajem tylko raz. Przy stanie 5-6 i swoim serwisie Maria zostałą drugi raz przełamana i Kuza mogła się cieszyć ze zwycięstwa w pierwszym secie. Co do pierwszego seta, można powiedzieć, że był wyrównany. O kolejnych dwóch tak na pewno nie powiemy. Sharapova w pełni kontrolowała mecz. Po raz kolejny świetnie serwowała (ponad 70% skuteczności pierwszego serwisu). Jak na siebie też mało wyrzucała i to według mnie był klucz do zwycięstwa. Te piekielnie mocne i płaskie uderzenia zarówno z forhandu jak i z backhandu przynosiły jej masę punktów. Mecz skończył się po mniej więcej dwóch godzinach i był bardzo widowiskowy. Wydaje mi się, że to właśnie tylko Maria Sharapova (w takiej formie) jest w stanie urwać chociaż seta Justin Henin albo i coś więcej.

Do góry
#1764216 - 10/11/2007 19:15 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: mateusz2201]
Fro_Lech Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
Wiedziałem, że dzisiaj o 9:00 na ES będzie mecz z okazji Azjatyckiego Pucharu Hopmana, ale wczoraj pokazali mecz kobiet to pewnie i dzisiaj też. Pomyślałem, a to niech se Piomil wstaje i ogląda. Wstałem koło 10, włączam ES a tutaj .... mecz panów.

D.Udomchoke-K.Tae-Im 6:3 5:7 6:1
Zacząłem oglądać od połowy 2 seta.
Póki Im grał to nie wyglądało to źle. Bardzo dobry kończący jednoręczny Bh po linii, taki troszkę podkręcony uciekający z kortu. Fh trochę balonowaty, ale grany zazwyczaj na boki. Warunki fizyczne obu nie są imponujące, dlatego mimo że starają się grać płasko i mocno to nie zawsze są to uderzenia kończące. Na pewno można ich zaliczyć do walczaków sporo biegających po korcie. Koreańczyk nieźle też się spisuje pod siatką. Udomchoke dzisiaj nie grał rewelacyjnych zawodów, zazwyczaj jest to regularna ściana która biega do wszystkich piłek. Dzisiaj Im mu napsuł trochę krwi, kończył z Bh, rozrzucał go, a i sam dostał kilka razy pomoc od Taja gdy ten psuł piłki. Im coś tam ostatnio wygrywał w CH i absolutnie już się nie dziwię dlaczego - niezły zawodnik, aczkolwiek ma dużo przestoje i musi nad tym popracować. 2 set dziwny najpierw 4-1 dla Ima, później 4-5 dla Taja i skończyło się 7-5. W 3 secie Im miał problemy z mięśniami przedramienia, dużo psuł, nie grał zbyt mocno. Grając w ten sposób z Udomchoke nie ma się szans wygrać.
W azjatyckich turniejach warto grać na Azjatów, waleczne z nich szczawiki.

Do góry
#1783892 - 16/11/2007 22:48 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Fro_Lech]
Trewor Offline
veteran

Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
Turnieje Masters.

W zeszłym tygodniu w Madrycie o miano najlepszej tenisistki roku walczyły panie. Był to turniej o tyle dziwny, że grały w nim zawodniczki, które: od US Open, czyli przełomu sierpień/wrzesień rozegrały jedno spotkanie (Sharapova); do turnieju dostały się rzutem na taśmę wygrywając pod koniec sezonu słabiej obstawione turnieje (Hantuchova), przed turniejem zmagały się z kontuzją (Kuznetsova, Jankovic, Williams, Sharapova), zatraciły gdzieś swoją formę, jeśli kiedyś ją w ogóle miały (Ivanovic, Chakvetadze); do Madrytu przyjechały w ramach wakacji (Bartoli); przed turniejem już go wygrały (Henin).
Sam turniej przebiegał chyba bez większych niespodzianek. Henin wygrywała wszystko, a pozostałe zawodniczki męczyły się między sobą. W pewnym stopniu niespodzianką in plus była postawa Sharapovej. Przed turniejem zmagała się z kontuzja, ale jak potem było widać przerwę w grze przepracowała o wiele lepiej niż inne zawodniczki i doszła do finału, gdzie sprawiła nawet dość duże problemy Belgijce. Justine Henin okazała się jednak bezsprzecznie najlepszą zawodniczką tego turnieju, jak i całego sezonu. Idealnie dobrane turnieje w których występowała, idealna forma, 63 wygrane (w tym 10 turniejów) i tylko 4 porażki - 3 bezbolesne w Paryżu, Miami i Berlinie oraz jedna, którą zapewne będzie długo pamiętać na Wimbledonie z Bartoli. Jeśli chodzi o tą ostatnią to po części wzięła już za nią rewanż robiąc Bartoli w Madrycie tzw. rowerek (czyt. 6-0 6-0).

Jeśli chodzi o panów to sytuacja też wygląda dosyć ciekawie, ale również in minus. Federer - w najsłabszej formie w sezonie, chociaż cały czas wygrywa; Nadal - zajechany chyba do granic możliwości i czym dalej w sezon tym gorzej z dyspozycją; Ferrer - jak dotąd najjaśniejsza postać turnieju; Davydenko - bez komentarza, widziałem jego dzisiejsze spotkanie i chłopak ma papiery na granie, ale wszyscy wiemy jak jest; Roddick - dość, że formą nie błyszczał w końcówce sezonu to jeszcze ta kontuzja; Gonzalez - każdy ma swoje cele, jego było najwidoczniej pokonanie Fedka i na tym zakończył swój udział w turnieju; Gasquet - jest o nim głośno z dwóch powodów: zajął miejsce Nalbandiana - głównego faworyta do zwycięstwa, gdyby 'tylko' startował oraz w meczu z Ferrerem wygrał aż 1 gem serwisowy; Djokovic - młody, zdolny chłopak, który niestety źle obliczył sobie ilość startów, kłopoty z kondycją dały o sobie znać zarówno na Wimbledonie, jak i US Open, a swoje apogeum osiągnęły w Shanghaju.
To takie krótkie podsumowanie tego co było. Możecie powiedzieć: mądry, bo napisał po fakcie, ale 'that is not my problem' (w Polsce ma być druga Irlandia, także trzeba ćwiczyć język ;\) ). Jutro półfinały, w których zagrają Federer – Nadal i Roddick - Ferrer. Jakbym nie miał czasu na jakąś krótką analizę (choć to zawsze za duże słowo), to już pokuszę się o swoje typy: niedzielny finał 2x F.


Nikolai Davydenko - Fernando Gonzalez 6-4 6-3

Mało kto wiedział jak i z której strony ugryźć to spotkanie. Nikolai 'Wałek' Davydenko przegrał mecze z Fedkiem oraz Roddickiem i wyłączając honor (do końca nikt nie wie czy mu na nim zależy) i pieniądze (zależy mu na nich, ale wg opinii publicznej ma ich już sporo) nie grał o nic. Gonzalez po sprawieniu dużej niespodzianki pokonując Federera przeszedł obojętnie obok meczu z Roddickiem i mimo, że w razie wygranej z Ruskiem miał szanse na awans nie miał albo nie chciał mieć dzisiaj nic do powiedzenia. O tym kto zdobywał punkty decydował tylko Davydenko. To on prowadził grę i ciągle atakował. Gdy trafiał punkt był dopisywany na jego konto, a gdy nie trafiał szedł do Chilijczyka. Gonzalez cały mecz robił to, czego raczej nie potrafi i nie lubi, czyli bronił się. Raz na 10 piłek popisywał się pięknym minięciem, ale było to o wiele za mało. Rusek cały czas go rozrzucał to w prawo, to lewo, ale psując często dość łatwe piłki. Mecz ogólnie słaby o czym świadczy przede wszystkim statystyka wygranych piłek z pierwszego serwisu: 63% Davydenko, 64% Gonzalez, a z drugiego wyglądało to też fatalnie: 50% - 37%. Dodając do tego 15 break pointów Davydenki wychodzą nam statsy niczym z WTA.
Krótko: dobrze, że obydwu panów już nie zobaczymy.

Roger Federer - Andy Roddick 6-4 6-2

Kolejna egzekucja w wykonaniu Rogera na Andym. Szybkie breaki Szwajcara i potem tylko bardzo skuteczne bronienie swojego podania. Roddick nie miał żadnej szansy na breaka, do tego serw nie siedział mu tak jak powinien, a gdy popisywał się już zagraniem z typu bardzo dobre, Ferdek odpowiadał zagraniem z typu fantastyczne. Doszła do tego jeszcze wspaniała gra przy siatce Szwajcara, który był niczym ściana, gdy się do niej zbliżał.
Krótko: nie widzę przyszłości dla Roddicka w meczu z Ferrerem, a Ferdek... Z Nadalem zawsze ma coś do udowodnienia, a forma mimo, że najsłabsza z ostatnich lat to i tak moim zdaniem wystarczająca na finał, bo potem już może być różnie.


__________________________________________________


Do góry
#1786210 - 17/11/2007 19:33 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Trewor]
Trewor Offline
veteran

Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
Ferrer - Roddick 6-1 6-3

Jak widać po wyniku pierwszy set bez większej historii. Przyrównując dzisiejszą dyspozycję serwisową Roddicka do tej z najlepszych lat pozostawiała wiele do życzenia i tym samym stracił on swój największy atut. Amerykanin nie wytrzymywał długich wymian i szybko albo psuł albo zagrywał łatwiejsze piłki, które Ferrer w miły dla oka sposób kończył. W tej części meczu Andy wezwał również lekarza. Drugi set to już naprawdę tenis z najwyższej półki. W grze Andy'ego było widać zalążki tenisa, do którego nas przyzwyczaił. Wymiany robiły się coraz dłuższe i coraz ciekawsze. Przy niektórych akcjach ręce same składały się do oklasków, ale dalej było to za sprawą Hiszpana: lob + kilka minięć, gdy Roddick szedł do siatki. Najlepszy moment meczu to chyba 2 gemy w 2. secie przy stanie 2-2*. Wtedy to Roddick został złamany, a Ferrer przy okazji popisał się właśnie tymi minięciami, o których była mowa i wielką ambicją dochodząc do każdej piłki. Natomiast przy *3-2 to Andy stanął przed największą szansą na breaka. Miał już 00-40, ale Hiszpan wytrzymał presję i się wybronił. Potem już było z górki i w jutrzejszym finale zobaczymy Ferrera z... Federerem \:p .


__________________________________________________


Do góry
#1786913 - 17/11/2007 23:42 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Trewor]
Venon Offline
addict

Meldunek: 21/08/2007
Postów: 604
Skąd: Zywiec/Krakow/.UK/Praga
Witam

Co do meczu Ferrer - Roddick:
Moj kolega zwrocil trafna uwage ze trainer masowal Andy`emu plecy mysle ze dlatego serwis byl taki a nie inny. Przypomne tylko ze w meczu w USO z Federerem serwis Roddicka stal na wrecz niebotycznym poziomie. Sugeruje wiec ze A-Rodd w pelni zdrow nadal moze straszyc serwisem i nic sie w tej materii nie zmieni.

Federer - Nadal 6:4 6:1

W pierwszym secie, poza paroma genialnymi zagraniami Federera generalnie lepszy byl Nadal, mial wiecej pilek na przelamanie byl regularniejszy i udowodnil ze przy siatce grac potrafi [choc to jeszcze nie ten poziom]. W kluczowych momentach seta, Fedex wznosil swoja gre na genialny poziom, zwlaszcza przy stanie 0-30 przy wlasnym podaniu czy 30-40. Po raz kolejny zaprezentowal swietna dyspozycje serwisowa, na samych asach[11] wygral prawie 3 gemy. Nadal zostal przelamany przy stanie 5-4, wszystko odbylo sie szybko i z chirurgiczna precyzja szwajcara, Hiszpan chcac byc najlepszy, musi jeszcze sporo popracowac nad swoim serwisem.

Set drugi w sumie bez historii, podlamany psychicznie Nadal przegral do 0 pierwszego gema, nastepnie nie powalczyl przy swoim serwisie i rowniez oddal bez walki. Set skonczyl sie wynikiem 6-1. Znamienna byla krotka rozmowa Nadala patrzacego w strone swojego wujka przy stanie 4-0 jakby mowil: "przeciez probowalem wszystkiego, nie da sie dzis". No i sie nie dalo ;-)

Do góry
#1898760 - 02/01/2008 17:10 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Venon]
Fro_Lech Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
A.Calleri - T.Robredo 6:4 6:4

Robredo jeszcze nie obudził się z zimowego snu. Calleri na tyle solidnie, że wygrał bez większych trudów. Jak zawsze niszczący Bh i 1 serwis. Z drugim było trochę słabiej, przy celnym mocnym 1 serwisie szybko Agustin zdobywał pkt. Robredo potrzebuje jeszcze trochę czasu by się rozruszać, bieganie nie to co zawsze, bh też nie ten.

Do góry
#1898764 - 02/01/2008 17:29 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Fro_Lech]
Piostar Offline
Marcos Baghdatis

Meldunek: 01/11/2004
Postów: 40732
Skąd: Dęblin
Davydenko - Dorsch 6-3 6-0

Spotkanie zaczęło się od sensacyjnego prowadzenia Niemca 0-2, ale już po chwili wszystko wróciło do normy. Co ciekawe moim zdaniem wynik nie do końca odzwierciedla wydarzeń na korcie. Opór Niemca był znacznie wiekszy, Rosjanin musiał naprawdę kilka razy solidnie pobiegać aby zdobyć punkt. Niestety mimo całkiem poprawnej gry Dorsch zupełnie nie trafił z pomysłem na grę idąc na wyniszczające wymiany z głębi kortu w których nie miał szans.
Spotkanie też prowadzone było w dosyć szybkim tempie i sporo było gry, zwłaszcza w pierwszym secie. w drugim już niestety "zmęcznie" Dorscha wyszło i set poszedł gładko.

Tak może się wydawać śmieszne zmęcznie w pierwszej imprezie sezonu, ale Dorsch grał tu trzy mecze eliminacyjne w dodatku prawdopodobnie nie zdarzyło mu sie prowadzić takich szybkich wymian na poziomie challengerów. Jego bardzo solidna budowa ciała, klata jak atlety, w dodatku tylko przeszkadzała \:\)

Denko jak na niego zaskakujaco solidnie, bez fajerwerków ale rokuje pewne nadzieje, że nie odwali jakiegoś numeru \:D

Do góry
#1898881 - 02/01/2008 19:27 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Piostar]
rafael86 Offline
El Siete

Meldunek: 29/03/2006
Postów: 2219
Skąd: Warszawa
Murray- O.Rochus 6-0 6-2

Dobra forma Andego. Dobra gra z głębi kortu, umiejętne zmienianie tempa gry, pare naprawde swietnych uderzeń. Kondycyjnie tez dobrze, ale mecz nie trwal zbyt dlugo. Olivier gral przyzwoicie, tyle ze nie mial argumentow by cokolwiek zdzialać

ToJo - Andreev 6-1 6-0

Wynik mowi sam za siebie. Rosjanin beznadziejny - kondycyjnie kiepsko, backhand tradycyjnie slaby, a forehand ktory zwykle jest jego najmocniejsza bronia zupelnie nie funkcjonowal. Szwed solidny, serwis pewny, stosunkowo malo niewymuszonych bledow, kilka uderzen konczacych


Calleri - Robredo 6-4 6-4

Bardzo dobre spotkanie Calleriego - zagrał ofensywnie, dużo razy świetnie trafiał,staral sie przejmowac incjatywe w wymianach i caly czas zmuszac Hiszpana do biegania w obronie. Robredo biegał przyzwoicie na moje oko, tez pokazujac w miare dobry tenis, z tym ze mial zbyt slaby serwis by moc sobie ustawic gre i zdobyc przewage.

Do góry
Strona 2 z 6 < 1 2 3 4 5 6 >

Moderator:  rafal08 



Kto jest online
6 zarejestrowanych użytkowników (igea23, wHiTe_StAr, Sensei, Zaixi, Irek, VVega), 3217 gości oraz 12 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45047 Tematów
5583084 Postów

Najwięcej online: 4506 @ 14/05/2024 20:07