Także swojego czasu grałem na rynku DW przed meczem. Znając ten rynek można dostrzec kilka zależności, które potem łatwo wykorzystać przed meczem. Grałem każdy typ ok 24 godzin przed spotkaniem na rynkach płynnych np. Liga Angielska, Hiszpańska, Włoska. Na mniej płynnych typ grałem ok 10 godzin przed spotkaniem. Starałem się grać na rynkach gdzie ilość przyjmowanych pieniędzy jest wielka. Rynek DW 0:0 przed samym spotkaniem ma tędencje spadkową. gdyż jest często wykorzystywany do różnych systemów, choć oczywiście nie zawsze.
Zgadzam się z tym co napisałes, ale zwróć uwagę, że na tych głębokich rynkach (Anglia przede wszystkim) często zdarza się że sąsiednie wartości Back i Lay są obłożone ogromny kapitałem ( kilka tyś po każdej ze stron) natomiast kolejne koszyki są dużo uboższe. To znacząco utrudnia, a wręcz uniemożliwia skoki kursu, co ma oczywiście swoje dobre i złe strony.
Odmiennie rzecz sie ma na troche biedniejszych rynkach wyniu 0-0 np. w Niemczech i Portugalii, gdzie największa gotówka spoczywa w dalszych koszykach. Tutaj dość szybko dochodzi do wzrostów i spadków.
Piszesz, że 0:0 przed spotkaniem ma tendencje spadkową - po częsci się zgadzam, ale są dwie tendencje które temu przeczą.
1. Masowa panika, wynikająca z obawy przed niezdolnością zamknięcia pozycji, co może wywyindowac kurs 0-0 dośc wysoko, a co gorsza 5 min po początku nie widac spadków.
2. Zjawisko dla mnie niezrozumiałe, np. ostatni mecz interu, gdzie na 2 godz przed meczem z kursu 17, zrobiło się 19,5. Podobnie działo się wczoraj przed meczem Benfiki, ale tam kurs na szczęscie zawrócił.