Na forach angielskich każdy tylko trzęsie portkami, ale jeszcze nie spotkałem nikogo kto by się przyznał, że zapłacił podatek albo miał problem, bo nie zapłacił.
Nawet ci co dzwonili do miejscowego urzędu skarbowego nie doczekali się jednoznacznej odpowiedzi.
Inna sprawa, że większość pro traderów wygrane na giełdzie inwestuje w powiększenie stanu konta i jak coś wypłacają to wydają na imprezy, wycieczki i inne atrakcje z serii "łatwo przyszło, łatwo poszło"
Podejrzewam, że nawet jakby ktoś kupił dom czy luksusowy samochód i by się go przyczepili to byłby w stanie bez problemu udowodnić, że to z przypadkowej wygranej i na dłuższą metę jest na minusie u buków.
Co do płacenia składek zdrowotnych itd. to nie drążyłem tematu, ale coś tam ktoś wspominał o uzyskaniu statusu męskiej gosposi domowej, w sytuacji gdzie żona pracuje, a mąż zajmuje się domem i dziećmi.