Strona 7 z 13 < 1 2 ... 5 6 7 8 9 ... 12 13 >
Opcje tematu
#384527 - 01/04/2006 10:22 Re: Challengery [2]
Goget Offline
Tenis Trader

Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
P.Starace - I.Navarro-Pastor 1 @1,45 Gamebookers

Chalenger w Neapolu. Mecz ok. 14:30
Starace u siebie a na półfinał na pewno przyjdzie wielu rodaków dopingować Włocha. Jak narazie nie stracił tutaj seta ogrywając 6-tą rakietę Rosji Gabashvillego oraz rodaków Cipolle i Bolleliego. Przed tygodniem odpadł już w I rundzie innego chalegera we Włoszech (podobnie jak Pastor) więc tutajwidać zależy mu na zatarciu złego wrażenia. Poprzedni rok dużo lepszy w wykonaniu Starace'a, który nawet w turniejach ATP całkiem nieźle pogrywał. Pastor z kolei grywał głównie z chalach a jak już coś grałto głównie na włąsnych śmieciach w Hiszpani. W tym roku na tournee po Ameryce Płd. również ładniej pokazał Starace ogrywając Monaco czy Chele oraz ...Pastora (razem w h2h 2:0 dla Starace). Myślę, że Włoch przed swoją publiką nie zawiedzie i awansuje do finału.

Do góry
Bonus: Unibet
#384528 - 04/04/2006 09:12 Re: Challengery [2]
Juanka I. Chela Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 01/02/2006
Postów: 2199
Skąd: Hotel
Reynolds - Chadaj1.5

Taki kurs to niezle kpiny. Reynolds to jeden z najlepszych challengerowcow na szybkich kortach. Co prawda uwazam, ze Adam zrobil pewne postepy ale tutaj nie daje mu szans. Jak urmie seta to bedzie max co moze zrobic w tym meczu. Bobby niezle serwuje, gra ostro bite, mocne pilki takze uwazam, ze Polak jest prawie bez szans. Co prawda raz juz Adam pokonal Reynoldsa a w poprzednim meczu byly 3 sety ale to wynika z ryzykownej gry Amerykanina.

Navarro Pastor - Karanusic1.46

Hiszpan ma szanse sie zrewanzowac za porazke z Karanusicem w roku 2005. W poprzednim tygodniu Pastor gral niezle w Neapolu, teraz podobny turniej w Italii takze powinien byc w formie. Roko w tym roku gral bardzo malo. To bedzie jego chyba dopiero drugi mecz na wolnych kortach. Rozegral jeden turniej na hardzie w Sarajevie a potem gladko wtopil we Francji z Mergea. Ivan poczatek rouk taki sobie ale teraz juz gra dobrze, w tamtym tygodniu pokonal Naso, Schukina, Almagro i polegl po walce ze Starace.

Do góry
#384529 - 05/04/2006 14:54 Re: Challengery [2]
Goget Offline
Tenis Trader

Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
Juanka śliczne kolorki, nie ma co

K.Kim - A.Jones 2:0 @1,75 Fonbet

Chalenger w Tallahassee (gdzie to jest sam nie wiem)
Kim solidny gracz, troszkę lepszy od tej całej zgrai amerykańskich chalengerowców. Z dobrej strony pokazał się na ostatnich Mastersach w IW i Miami. W I rundzie pokonał w 3-setach rodaka Salzensteina 1:6 6:2 6:2 (taki trochę kobiecy wynik). Typ jednak bardziej przeciwko Jonesowi. Australijczyk gra bardzo mało, błąka się po Futuresach i nawet u siebie w Australii mało co wygrywa. W I rundzie wprawdzie wygrał z podstarzałym Holendrem Van Schepingenem 6:4 7:6(8) ale rywal słabiutki to udało się wygrać. Kim myślę, że może spokojnie powalczyć o końcowe zwycięstwo w tym chalangerze i z takim rywalem jak Jones nie powinien się bawić dłużej niż 2 sety...

A.Bogomolov - A.Mackin 1 @1,5 Fonbet

Chalanger w Aguascalientes (gdzie to jest sam nie wiem)
Szkoda, że nie grają na hardzie ale Bogomolov i na cegle nie jest skończoną pokraką i w zeszłym roku sporo na tej nawierzchni pograł. W I rundzie łatwo ograł Argentyńczyka Hartfielda. Przed tygodniem za wiele sobie nie pograł w Mexico City ale w porównaniu do Mackina to i tak zdrowo powąchał cegłe. Brytyjczyk pokazał się w tym roku na turniejach pod egidą ATP dopiero w ubiegłym tygodniu gdzie przegrał z kwalifikantem Giraldo 2:6 2:6. Tak to w tym roku grywał jedynie w turniejach z cyklu Satellite i Futuresach (mega wioski). Na MTFie jeden gość (zresztą Szkot) pisał, że mieszka niedaleko Mackina i pisał, że Alan zawiele to nie potrafi. Tutaj ograł w I rundzie w 2 setach Amerykanina Borvanova ale ten to jest już zupełnie gal anonim w tenisowym światku. Myślę, że Bogomolov nie da plamy i ogra Szkota.

Do góry
#384530 - 05/04/2006 16:18 Re: Challengery [2]
aqu32 Offline
enthusiast

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 301
Skąd: PABIANICE - miasto bycze
Tallahassee to cholernie mała miejscowość wypoczynkowa na Florydzie, mnogo tam hoteli itp. a Aguascalientes lezy w Meksyku( ale nie chce mnie się sprawdzać gdzie dokł bo i po co??) , to tak gwoli uzupełnienia wypowiedzi wyżej pozdro Goget

Do góry
#384531 - 07/04/2006 09:41 Re: Challengery [2]
Goget Offline
Tenis Trader

Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
F.Cipolla - C.Cuadrado 1 @1,65 Fonbet

Chalenger w Monzie, mecz ok. godziny 14:00
Cipolla przed tygodniem w innym chalu pokonał wracającego po kontuzji Verkerka (który skreczował) i uległ w II rundzie późniejszemu zwycięscy Starace'owi. Tutaj idzie mu bardzo dobrze , po kolei ograł bez większych problemów Katica, rodaka Luzziego i Niemca Gremelmayera. Cuadrado z kolei błyszczy kondycją. Najpierw w kwalach ograł Szwajcara Allegro a w II rundzie kwali przegrał w 2-setach z innym Włochem Stoppinim. Do turnieju głównego awansował jak Lucky Looser i w każdym z 3 meczów w drodze do półfinału wygrywał w 3 setach z Venturą, Karanusicem i Kasem. Wcześniejsze wyniki Cuadrado też nie zaspecjalnie. Myślę, że Włoch przed własną publiką nie zmarnuje okazji i awansuje do finału.

Do góry
#384532 - 08/04/2006 09:25 Re: Challengery [2]
Goget Offline
Tenis Trader

Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
J.Vanek - S.Roitman 1 @1,55 Gamebookers

Chalenger w Aguascalientes...
Vanek łatwo przeszedł do półfinału chociaż rywali nie miał zbyt wymagających (2 sety z Elizondo,Smeetsem i Bogomolovem). Roitman też nie miał zbyt wymagającej drabinki ale w I rundzie a mało co a wyleciałby z Włochem Lorenzim (4:6 7:6 6:4). Potem już w miarę łatwo poradził sobie z Kanadyjczykiem Gubenco i Okunem. Ogólnie jednak nie ma co się sugerować wynikami tutaj. Przed tygodniem w Mexico City Vanek doszedł do półfinału, podczas turniejów clayowych w Ameryce Płd. przed paroma tygodniami też pokazał się z nienajgorszej stronie. Roitman z kolei przed tygodniem ugrał zaledwie 3 gemy z Massą w Mexico City a wyniki w tym roku też poniżej przeciętnej. Vanek dla mnie bardziej solidny zawodnik, Roitman napewno jest w jego zasięgu i myślę, że to Czech awansuje do finału.

Do góry
#384533 - 12/04/2006 13:29 Re: Challengery [2]
Goget Offline
Tenis Trader

Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
A.Bogdanovic - H.Mankad 1 @1,4 Gamebookers

Chalenger w Valencii...w USA
Bogdanovic ostatnio osiąga o niebo lepsze wyniki. Młody Brytyjczyk w tym roku wygrał już dwa turnieje halowe (chalengery oczywiście) w ubiegłym roku też pokazywał się z dobrej strony, szczególnie u siebie. Przede wszystkim dysponuje dobrym serwisem i to mu się przydaje na twardych nawierzchniach. 27-letni Hindus Mankad w tenisa od paru ładnych lat gra chyba tylko dla rozrywki bo ogrywał go kto chciał, a jak już jemu udało się coś wygrać to z jeszcze większymi kelnerami. Tutaj w I rundzie wygrał po zaciętym meczu (wnioskując po wyniku) z kwalifikantem Austriakiem Mlynarikiem 4:6 7:6 6:2 ale rywal to okolice 550 miejsca w rankingu ATP, więc wygrana niezbyt przekonująca. Bogdanovic z kolei bez problemu pokonał innego kwalifikanta Delgado 6:3 6:3. Myślę, że Brytyjczyk z Hindusem nie powinien mieć problemów i awansuje dalej...

Do góry
#384534 - 18/04/2006 11:11 Re: Challengery [2]
Goget Offline
Tenis Trader

Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
J.A.Marin - M.Philippoussis 1 @1,63 Gamebookers

Chalenger na Bermudach...
Co się stało, że dumny Australijczyk pojawił się na chalengerze to nie wiem. Od 2001 roku w turniejach niższej rangi pojawił się tylko raz rok temu w przerwie między dwoma Mastersami w Stanach. Myślę, że Mark po męczącym początku sezonu, w którym zagrał aż 8 spotkań i 5 z tego przegrał przyjechał sobie wypocząć na Bahamy na koszt organizatorów. Na cegle ogólnie ma dość tragiczne wyniki, ale w sumie to normalne dla kogoś kto żyje głównie turniejem w Wimbledonie. Przed dwoma tygodniami na turnieju pokazowym w Houston na szybkiej cegle ograł go słabiutki Amerykanin Jenkins 6:1 6:3. Tutaj clay na Bermudzie jeden z najwolniejszych jakie widziałem (wg tennisinsight nawet wolniejszy niż w Monte Carlo). Marin też ostatnio kaleczy ale dla kogoś kto rozegrał ponad 350 spotkań na cegle nawierzchnia na Bermudach jak najbardziej odpowiednia (zresztą zaliczył tutaj już kiedyś finał). Nie wydaje mi się, żeby Mark mógł tutaj załatwić sprawę serwisem a więcej atutów w jego grze nie widzę.

Do góry
#384535 - 19/04/2006 13:34 Re: Challengery [2]
Juanka I. Chela Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 01/02/2006
Postów: 2199
Skąd: Hotel
Chyba tam jednak tak wolno nie jest sporo przegral Kim, Marin czy DelPorto z Delicem. Teoretycznie Minar na wolnym clayu powinien pojechac po Morisonie ale czy tam na pewno jest wolno skoro sa takie wyniki?

Do góry
#384536 - 19/04/2006 13:54 Re: Challengery [2]
Goget Offline
Tenis Trader

Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
No właśnie też się ździwiłem wynikami z I rundy. Albo się panom z tennisinsight coś pomyliło albo im tam trawa wyrosła na korcie od zeszłego roku

W każdym razie chalangerom

Do góry
#384537 - 19/04/2006 14:09 Re: Challengery [2]
Juanka I. Chela Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 01/02/2006
Postów: 2199
Skąd: Hotel
Oczywiscie nie mam do Ciebie pretensji za wczesniejsze info, tez myslalam, ze to wolny clay i chociaz nie gralam jeszcze nic z tego turnieju to Marin wydawal sie pewny. Zaryzykowalam lekko Minara jak nie wjedzie to sobie dam spokoj. Tyle w tym tygodniu malych turniejow ze ciezko to wszystko sledzic takze odpuszcze.

Do góry
#384538 - 21/04/2006 09:25 Re: Challengery [2]
Boubson Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/04/2006
Postów: 22227
Skąd: Warszawa
co za cisza w temacie... jak dla mnie dzis dubelek Gimelstob za 1.50 plus Fish za 1.42... obaj sa bardziej doswiadczeni, obaj ostatnio sa w formie... co o tym myslicie? pozdrawiam

Do góry
#384539 - 21/04/2006 10:29 Re: Challengery [2]
Mitul Offline
Villain

Meldunek: 27/08/2004
Postów: 19866
Skąd: Starogard Gd./Wrocław
Jestem jak najbardziej za Gimelstobem, kurs 1,5 jest zarąbisty, a Justin idzie ostatnio jak burza (w challengerach oczywiście) Fish tez powinien sobie poradzić, wczoraj wygrał z Philipousem.
Ja dziś zagrałem bardzo grubo jak na mnie właśnie Gimelstoba, Federera, Nadala i debel Bjr/Mir będą emocje !!
Szkoda, że do Gimmelstoba nie ma porządnego livescore'a

Do góry
#384540 - 23/04/2006 10:25 Re: Challengery [2]
Goget Offline
Tenis Trader

Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
F.Vicente - G.Muller 1 @1,6 Gamebookers

Chalenger na Bermudach..
Miałem nie grać już chalengerów ale jeszcze tym razem się skuszę. Ten turniej jest jednak rozgrywany na zielonej cegle, więc wcześniejsze info miałem błędne. Vicente prezentuje się tu dużo lepiej. Dwa tygodnie temu ładnie zagrał na turnieju pokazowym w Houston, później w normalnym turnieju w Houston przegrał w III rundzie z późniejszym finalistą Melzerem. Ogólnie na cegle ma spore doświadczenie (prawie 250 spotkań w karierze), czego nie można powiedzieć o Mullerze, który zdecydowanie woli coś szybszego, chociaż ogólnie cały obecny rok ma dość tragiczny. Tutaj od I rundy aż do finału potrzebował 3 setów na ogranie Jenkinsa, Clevelanda, Mosera i wczoraj Hernandeza. Wszyscy to jednak przeciętni gracze bez większych sukcesów i tylko Hernandez coś tam cegle prezentuje. Vicente dużo pewniej pokonywał rywali. Najpierw odprawił Daniela, potem Fleishmana (oba mecze po 3 setach) oraz w 2 setach Bogomolova i wczoraj Dupuisa, któremu zafundował rowerek wygrywając 6:0 6:0. Moim zdaniem Vicente solidnijszy gracz i nie da się ograć Mullerowi i wygra ten turniej.

Do góry
#384541 - 26/04/2006 10:48 Re: Challengery [2]
Marcel Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/06/2003
Postów: 34895
Skąd: Wrocław
Devilder - Eitzinger @1.50 (7/10)
widziałem w przeszłosci obu w akcji i wyżej cenie Devildera , który w mojej opini jest graczem solidniejszym i lepiej grającym na ziemi . Sezon także póki co ma lepszy . Zwycięstwo w innym włoski challengerze w Monzie oraz 3 półfinały. Eitzinger co prawda także wygrał turniej w Meksyku ale w pozostałych turniejach osiągał bardzo słabe wyniki . H2H 1-0 na korzyść Devilder chociaż mecz był rozgrywana na hardzie (rok temu) .

Do góry
#384542 - 26/04/2006 22:52 Re: Challengery [2]
Fro_Lech Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
to ja coś zaproponuje z CH w Bergamo

Karanusic-Hadad (1) 1,45

Hadad zawodnik solidnej postury, acz na ziemie raczej nie pasujący. Troszkę ostatnio przesadził i raczej powinien zrzucić parę kilogramów, co na pewno nie pomaga mu przy poruszaniu, a na cegle to dość ważna sprawa. Roko po swoje stronie ma cierpliwość w grze i bardzo ładnie mija o czym Hadad może się przekonać jeśli spróbuje wycieczek do siatki. Na ziemi dla mnie zdecydowanie Karanusic. Hadad woli szybsze korty.

Do góry
#384543 - 27/04/2006 09:10 Re: Challengery [2]
Marcel Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/06/2003
Postów: 34895
Skąd: Wrocław
tak przychylam się do powyższego typu. Hadad ma okazje zagrac w 2 rundzie dzięki temu , że w 1 miał za rywala zupełnie mi nieznanego Dustova . Zresztą mecz opisał dobrze Fro. Ziemia obecnie nie dla Hadada.

Ja polecam ze swojej strony :
Hajek - Chardy @1.50 (w 5dimes 1.57)
dla mnie dosyć pewna wygrana Hajka , który od zeszłego roku osiąga coraz lepsze rezultaty na challengerach i tylko czekać aż zacznie się przebijąc do ATP. Wygrana w Barletcie to najlepszy przykład umiejętnosci Czecha (ograł m.in Starace)
Chardy to juniorski mistrz Wimbledonu i finalista US Open . W świat challengerów dopiero wchodzi. W 1 rundzie odniósł sukces ogrywając Julio Silve (słaby sezon) . Hajek to w mojej ocenie jeszcze za wysokie progi dla tego utalentowanego juniora. Zwłszcza , że woli póki co szybsze nawierzchnie.

Mały edit by Fro : Tak tak Hajka widziałem w P-niu. Ambitny chłopak, techniczny tenis. Bije inteligentnie piłki po rogach. Wtedy nie starczyło mu umiejętności na ogranie Ascionego, chociaż w każdym secie walczył z nim jak z równym do pewnego momentu. Jak Marcel napisał wygrał CH w Barletcie znaczy, że jego poziom gry umiejętności poszły zdecydowanie do góry, co dobrze rokuje na przyszłość.


Edited by Fro_Lech (27/04/2006 10:31)

Do góry
#384544 - 28/04/2006 09:58 Re: Challengery [2]
Goget Offline
Tenis Trader

Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
J.Hajek - W.Eschauer 1 @1,7 Gamebookers

Chalenger w Bergamo, mecz ok. godz. 14:30
Eschauer w tym roku po raz pierwszy pokazał się tydzień temu na chalengerze w Szwajcarii i o dziwo go wygrał przebijając się przez kwalifikacje (razem zagrał 8 spotkań w tym trzy 3-setówki). W Bergamo ograł również Włocha Falgherhiego (sztraszny kelner) i Francuza Haehnela (słabiutki na cegle).Austriak 2 dni temu skończył 32 lata i taka duża dawka meczów musi mu siedzieć w nogach. Już ubiegły rok miał nie zaspecjalny , najczęściej wypadał w I - II rundzie. Za Hajkiem przemawia młodość i świeżość bo zrobił sobie krótką przerwę po wygranym chalu w Barletcie i epizodzie w St.Brieuc tydzień później. Tutaj nie miał problemów z ograniem Tuksara i Chardego. Obaj panowie spotkali się zresztą rok temu na jednym z chali i górą w dwóch setach był Hajek. Czech od tego czasu napewno się rozwinął, Eschauer nie koniecznie. Myślę, że tutaj większa świeżość zadecyduje o wygranej Hajka.

Do góry
#384545 - 28/04/2006 10:21 Re: Challengery [2]
Qubi Offline
veteran

Meldunek: 29/04/2005
Postów: 1384
Skąd: Konin
trzeba zaznaczyć, że Eschauer pojawił się po raz pierwszy w tym roku w Szwajcarii ale w chalengerze. Grał w futuresach (wygrał 2 ostatnie we Włoszech na clayu - chociaż jedyne nazwisko z pokonanych jakie kojarze to Galimbetri)

Do góry
#384546 - 12/05/2006 10:46 Re: Challengery [2]
Fro_Lech Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
Dzisiaj fajne mecze CH:

Vik - Llodra (2) 2,05 GB
Francuz styl serv&volley. I lewa ręka. Vik ma problemy z takimi graczami, do tego grali w tym samym turnieju co teraz(w Pradze) dwa lata i Llodra wygrał bardzo gładko. Vik ostatnio przegrał z Nieminenem i Verdasco, a więc także zawodnikami leworęcznymi... Poza tym ten rok bardzo bardzo przeciętny w jego wykonaniu nijak się ma do tego co działo się na początku 2005.. Dwie zupełnie inne postacie. Jest też zgłoszony do kwalifikacji w Hamburgu, i być może nie będzie gral na 100% możliwości. Owszem Llodra to nigdy nie był wybitny clayowiec, wręcz przeciwnie ale pewne okoliczności skłaniają by na niego zagrać.

Navarro-Pastor - Greul (2) 1,7 GB
Tak patrzę co tam mam napisane o Greulu i widzę, że mocna agresywna gra. Pastor z tego co widzę po jego wynikach ma pewne problemy z takim stylem gry. Porażki ze Starace czy też Almagro(zwycięstwa w Napoli nie biorę pod uwagę, bo wtedy Nico wracał dopiero na kort po parutygodniowej przerwie). Dziwna jest też dla mnie przegrana z Hernandezem 36 16, czyli coś z regularnością u Hiszpana nie tak. Forma Greula rośnie, dostał WC do Hamburga, więc nie powinien odpuścić tym bardziej, że gra u siebie. Grali kiedyś ze sobą, było to dość dawno no i 3 sety. Większe przekonanie mam do Niemca i został on także zagrany.

Do góry
Strona 7 z 13 < 1 2 ... 5 6 7 8 9 ... 12 13 >

Moderator:  rafal08 



Kto jest online
9 zarejestrowanych użytkowników (igea23, Ojro, 11kera11, akagi, wHiTe_StAr, rafal08, latajaca_holenderka, Józef Małolepszy, Sony), 3151 gości oraz 9 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45045 Tematów
5582333 Postów

Najwięcej online: 4029 @ 05/05/2024 14:25