w pojedynku na bh Roker nie ma szans, a na fh -> Rafito jest w ciemnej dupie. strategia znana od dawna. kto komu narzuci swój styl, do tego jak ich będą nosić nogi no i najważniejsze, jak się DZIŚ będą czuć, czy któryś z nich zdobędzie wyraźną przewagę fizyczną na korcie.
Ale żadnego pojedynku na forhendy nie będzie. Rafa będzie obijał bekhend Fedka z obu skrzydeł, a Federer sam nie będzie wiedział czy kolejny bekhend uderzać po linii na bekhend Nadala czy mu dać piłkę krosem na forhend z odkrytą stroną forhendową po swojej stronie. Pomijam akcje, które ustawią sobie serwisem.
Zgoda z tym, że dużo zależy od tego jak Rafa się fizycznie odbuduje po wczorajszym meczu i w jakiej będzie dyspozycji serwisowej.