Strona 1 z 2 1 2 >
Opcje tematu
#4237106 - 16/11/2010 17:20 Liga Mistrzów 2010/2011
Giertyszek Offline
Inwestor

Meldunek: 07/12/2004
Postów: 7747
Skąd: Warszawa
Grupa A

Generali Unterhaching (GER)
AS Cannes (FRA)
Zenit Kazań (RUS)
CSKA Sofia (BUL)


Grupa B

CAI Teruel (ESP)
Radnicki Kragujevac (SRB)
Noliko Maaseik (BEL)
Bre Banca Lannutti Cuneo (ITA)

Grupa C

Budvanska Rivijera Budva (MNE)
Jastrzębski Węgiel (POL)
ACH Volley Bled (SLO)
Olympiacos Pireus (GRE)

Grupa D

Remat Zalau (ROU)
Trentino BetClic (ITA)
VfB Friedrichshafen (GER)
PGE Skra Bełchatów (POL)

Grupa E

Lokomotiv Biełgorod (RUS)
Fenerbahce Stambuł (TUR)
Sisley Treviso (ITA)
Tours VB (FRA)

Grupa F

Knack Randstad Roeselare (BEL)
Panathinaikos Ateny (GRE)
Dynamo Moskwa (RUS)
Hypo Tirol Innsbruck (AUT)

Składy zespołów:

http://www.cev.lu/mmp/online/website/main_menu/volleyball/european_cups/CL/4917/4720/index_EN.html

Pierwsza kolejka:

6793 Panathinaikos-Din.Moskva 2.06 1.6 16.11. 17:00
6787 Cannes-Kazaň 3.6 1.2 16.11. 20:00
6799 Zalau-Belchatow 4.58 1.12 17.11. 16:00
6784 Belgorod-Tours 1.25 3.21 17.11. 17:00
6791 Jastrzebie-Bled 1.45 2.37 17.11. 17:30
6788 Fenerbahce-Treviso 1.75 1.85 17.11. 18:30
6786 Budva-Olympiakos 1.8 1.8 17.11. 20:00
6795 Teruel-Cuneo 3.6 1.2 17.11. 20:15
6794 Roeselare-Innsbruck 1.35 2.7 17.11. 20:30
6796 Trentino-Friedrichshafen 1.12 4.58 17.11. 20:30
6798 U haching-CSKA Sofia 1.2 3.6 17.11. 20:30
6792 Kragujevac-Maaseik 2.25 1.5 18.11. 18:00

Livescore:

http://www.cev.lu/mmp/online/website/highlights/index_EN.html

Mecze LM do obejrzenia w TV na kanałach grupy Polsat.

Do góry
Bonus: Unibet
#4243004 - 19/11/2010 04:27 Re: Liga Mistrzów 2010/2011 [Re: Giertyszek]
Wojtas_ Offline
Wodzirej

Meldunek: 02/07/2004
Postów: 10395
No to pierwsza kolejka obeszła się bez analiz. Cos o niej napisac jednak trzeba. Przynajmniej podsumować. Przygotowałem takie podsumowanie kolejki na potrzeby pewnej siatkarskiej stronki, ale wkleje to też tutaj. Ktos bedzie chcial to poczyta.

...



Podsumowanie pierwszej kolejki Ligi Mistrzów.


Pierwsza kolejka Ligi Mistrzów okazała się bardzo ciekawa i przyniosła kilka zaciętych spotkań. Polskie zespoły rozpoczęły rozgrywki w tym pucharze ze zmiennym szczęściem. Blisko pokonania poprzedniego triumfatora LM była ekipa Friedrichshaften.


Grupa A


W grupie A było najmniej ciekawie. W obu przypadkach bardzo gładko wygrywali faworyci. Zenit Kazan nie dał żadnych szans francuskiemu As Cannes i bez straty seta ograł gospodarzy. Nawet na chwile nie stracił kontroli nad tym meczem. W każdym z setów do drugiej przerwy technicznej rosyjscy zawodnicy wypracowywali sobie znaczącą przewagę, którą utrzymywali do końca.

As Cannes - Zenit Kazań 0:3 (22:25, 20:25, 21:25)

W drużynie gospodarzy najwięcej punktów zdobył znany między innymi z występów we francuskiej kadrze Moreau Marien(18). W Zenicie atak rozkładał się bardziej zespołowo. Najlepiej punktowali Apalikov(12), Mikhailov(12) oraz Panteleymonenko(14). Jako ciekawostkę można podać, że Francuzi mieli więcej punktowych bloków niż specjaliści od tego elementu Rosjanie(11-8).

>> staty <<



Jak już pisałem wyżej drugie spotkanie wbrew zapowiedziom również nie było emocjonujące. Przed meczem "na papierze" obie drużyny wyglądały bardzo ciekawie. Bułgarom udało się stworzyć interesującą mieszankę doświadczonych graczy takich jak Portuondo, Ivanov E., Ivanov N., Stefanov. Niemcy w przeciwieństwie do Cska postawili w tym sezonie na młodszych graczy z dużym potencjałem takich jak Carroll, Tille, Kaliberda, Gunthor. Wspierać ich mają bardziej doświadczeni Kmet oraz Dos Santos.

Tylko początek tego meczu był zacięty i lekką przewagę mieli przyjezdni. Cska prowadziło w pewnym momencie 13:11. Jednak wtedy zawodnicy Generali wrzucili chyba wyższy bieg i wygrali w cuglach cały mecz, nie pozostawiając żadnych złudzeń bułgarskiej drużynie. W siatkarskim slangu określa się takie mecze "godzinka z prysznicem". To stwierdzenie idealnie oddaje przebieg spotkania.

Generali Haching - CSKA Sofia 3:0 (25:18, 25:18, 25:14)

U gospodarzy najlepiej punktowali Carroll(14), Dos Santos(13) oraz Kmet(14). U gości natomiast najlepiej spisywał się Portuondo(11). Generali zdobyło 12 punktów blokiem przy tylko 5 blokach Cska, do tego zaserwowali 7 asów przy zerowym dorobku gości w tym elemencie.

>> staty <<




Grupa B


O wiele ciekawiej było w grupie B, w której Mistrz Hiszpanii podejmował Mistrza Włoch oraz Mistrz Serbii podejmował Mistrza Belgii.


Cuneo nie spodziewało się chyba aż takich problemów z ograniem bądź co bądź europejskiego średniaka jakim jest Cai Teruel. Pierwszy set nie zwiastował niczego nadzwyczajnego. Gładkie zwycięstwo gości z Włoch. Wszyscy czekali na łagodny wymiar kary dla Hiszpanów. Nic bardziej mylnego. Teruel przypomniał sobie chyba mecz ze Skrą z poprzedniego roku kiedy to wygrali na inauguracje 3:2. Zapomnieli o pierwszym secie i po dobrej grze wygrali dwa kolejne sety, stawiając w trudnej sytuacji Cuneo. Włosi zachowali jednak zimną krew. Wygrali gładko czwartego seta, a w tie breaku wypunktowali gospodarzy jak na mistrzów przystało. Nie zmienia to jednak faktu, że był to dobry i zacięty mecz.

CAI TeruelBre - Banca Cuneo 2:3 (16:25, 25:20, 25:23, 21:25, 12:15)

U gospodarzy najlepiej punktowali Caceres(23), Batista(21) oraz Garcia-Torres(15). W ekipie gości natomiast prym wiedli Wisjmans(18), Parodi(14) i Nikolov(16). Mecz obfitował w dużą ilość punktowych bloków(Teruel - 14, Cuneo - 20).

>> staty <<





W drugim meczu grupy B Radnicki Kragujcevac podejmował belgijskie Noliko. Faworyt był jeden - Noliko. Większość z nas pewnie pamięta Serbów z meczów z tamtego roku, kiedy to Skra była z nimi w grupie. Nie zrobili wtedy na nikim dobrego wrażenia. W tym roku jest zaczyna się podobnie Pomijając tego jednego, wygranego przez Radnicki seta, był to mecz bez historii. Goście kontrolowali od początku do końca ten mecz. W trzecim secie przyszło lekkie rozluźnienie, które zostało szybko "utemperowane" przez trenera.


Radnicki Kragujevac - Nolika Maaseik 1:3 (18:25, 16:25, 25:23, 19:25)


Dla gospodarzy najlepiej punktował Radovic(17), a dla gości Wounembaina(13). Noliko miało ogromną przewagę w bloku(17-7) oraz zagrywce (10-4).

>> staty <<




Grupa C


W grupie C posypało niespodziankami. Mało kto spodziewał się, że grecki Olympiakos tak gładko przegra z Serbami, czy że Jastrzębie ugra tylko jednego seta na własnym terenie ze słoweńskim Bledem.


Mistrzowie Grecji tylko w pierwszym secie postawili trudne warunki Budvanskiej. Prowadzili nawet w końcówce 21:19, jednak przegrali na przewagi. Kolejne dwa sety to już dominacja gospodarzy i bezsilność przyjezdnych. Nie ma co ukrywać, że Olympiakos kadrowo różni się i to bardzo od tego Olympiakosu z poprzedniego sezonu. To widać na boisku i nie wróży to zbyt dobrze na następne mecze. Grecy oddali po błędach własnych aż 34 punkty, a w zamian otrzymali tylko 17 punktów.

Budvanska Rivijera Budva - Olympiacos Pireus 3:0 (27:25, 25:21, 25:20)

U gospodarzy najlepiej punktował Renovica(10) oraz Cupkovic(9). U przyjezdnych najlepiej spisał się Despaigne(16).

>> staty <<




W drugim meczu grupy C Jastrzębski Węgiel podejmował Bled Volley. Zapowiadano zacięty i ciekawy mecz. Takie też było to spotkanie. Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze obejmując niewielką przewagę. Jednak goście szybko otrząsnęli się i rozpoczęli swój marsz po zwycięstwo. Wygrali pierwszego seta dość łatwo. W drugim Jastrzębie prowadziło do drugiej przerwy technicznej. Po niej goście znowu odjechali i do końca nie oddali prowadzenia. Jastrzębianie przegrywając 0:2 wzięli się do roboty. Z dużym impetem ruszyli do walki w trzecim secie. Prowadzili przez całego seta i zasłużenie go wygrali. Wszystko wskazywało na to, że będziemy oglądać piątego seta. Jastrzębie kontynuowało swoją dobrą grę do stanu 22:19. Wtedy coś się zacięło i po długiej końcówce na przewagi to zawodnicy Bledu cieszyli się z wygranego czwartego seta oraz meczu.

Jastrzębski Węgiel - ACH Volley Bled 1:3 (22:25, 21:25, 25:21, 26:28)

U gospodarzy najlepiej punktowali Gasparini(22), Hardy(17) oraz Divis(17). U gości najlepiej spisał się duet Sket(19) i Jakopin(16).

>> staty <<




Grupa D



W grupie D bardzo ciekawie zapowiadało się spotkanie włoskiego Trentino z niemieckim Friedrichshaften. Nieco mniej interesująco wypowiadano się o meczu Remat-Skra.



Nie mylili się ci, którzy przepowiadali łatwe zwycięstwo polskiej ekipy z outsiderem tej grupy. Rumuni postawili ciężkie warunki tylko w pierwszym secie, kiedy to zdołali ugrać aż 23 punkty. Później było już tylko gorzej. Skra grała twardo i kontrolowała przebieg meczu. W trzecim secie dokonała już ostatecznej egzekucji i nie pozostawiła złudzeń "beniaminkowi" z Rumunii.

Remat Zalau - Skra Bełchatów 0:3 (23:25, 21:25, 18:25)

U gospodarzy najlepiej punktował Nagy(20) oraz Geiger(13). W Skrze natomiast prym wiódł Novotny(16). Może cieszyć, że bełchatowianie oddali tylko 13 punktów po błędach własnych oraz dominowali na bloku.

>> staty <<




Dużo ciekawszym spotkaniem okazał się mecz mistrzów z Włoch przeciwko mistrzom z Niemiec. Ci pierwsi zaczęli troszkę ospale i nie spodziewali się chyba takiego obrotu spraw. Niemcy dominowali we wszystkich elementach i zdecydowanie wygrali pierwszą odsłonę. W drugiej analogicznie górą byli Włosi. Mogło się wydawać, że po pierwszym nieudanym secie i "obudzeniu się" w drugim szybko przejdą do dalszej egzekucji. Niemcy jednak nie dawali za wygraną i po zaciętej walce wygrali trzecią odsłonę. Czwarty set był również bardzo wyrównany, nikt łatwo nie chciał oddać punktów. Włosi musieli się mocno natrudzić, żeby go wygrać. Jednak udało im się to i w piątym secie, decydującym o wszystkim, wykazali się chłodniejszą głową. Prowadzili w nim od początku do końca i wygrali bardzo ważny mecz. Spotkanie stało na wysokim poziomie i jest dobrą zapowiedzią ciekawej walki w tegorocznej edycji Ligii Mistrzów.

Trentino BetClic - VfB Friedrichshafen 3:2 (18:25, 25:18, 23:25, 25:22, 15:10)

U gospodarzy najlepiej punktowali Kaziyski(25) oraz Stokr(19). U przyjezdnych natomiast Bauer(21), Gontariu(20), Winters(15) oraz Jose Joao(15).

>> staty <<




Grupa E


Spotkania grupy E obok spotkań z grupy F okazały się najciekawszymi meczami w tej kolejce, patrząc całościowo na daną grupę. W obu meczach lepsi okazali się przyjezdni. O tyle w meczu Fenerbahce-Sisley można było się spodziewać, że Włochom uda się wygrać, to już w meczu Lokomotivu Biełogorod z francuskim Toursem śmiało można było "stawiać" na gospodarzy.



Fenerbahce wzmocniło się znacząco w tym sezonie. Zakontraktowano Miljkovica oraz Marshalla, dwóch bombardierów. Jednak nawet oni nie zdołali pomóc w wygranej przeciwko Sisleyowi. Włosi oczywiście w swoim starym, niezniszczalnym składzie z Papim, Feiem, Horstinkiem oraz Fariną na czele. Pierwszy set był bardzo zacięty i toczył się praktycznie cały czas punkt za punkt. W końcówce lepsi okazali się goście. To bardzo podrażniło gospodarzy, bo w kolejnym secie nie dali większych szans przeciwnikom i do stanu 22:17 w trzecim secie dyktowali warunki. Wtedy Włosi ruszyli do odrabiania strat. Dobrze zagrywał Fei co utrudniało rozegranie i Miljkovic zaczął się mylić. Posłał piłkę dwa razy w out i raz został zablokowany. Po zaciętej końcówce na przewagi wygrali goście. W czwartym secie znów podrażnieni gospodarze grali bardzo dobrze, jednak w końcówce było trochę gorąco. Suma sumarów doprowadzili do piątego seta, którego rozpoczęli od 5:3. Później głos mieli już tylko Włosi, którzy wygrali tego seta do 10 i cały mecz 3:2.

Fenerbahce Stambuł - Sisley Treviso 2:3 (23:25, 25:20, 23:28, 25:23, 11:15)

U gospodarzy najlepiej punktował oczywiście Ivan Miljkovic(28). U gości prym wiódł inny bombardier - Fei(22).

>> staty <<




W Biełogorodzie niemiła niespodzianka dla gospodarzy. Tours, jak na najlepszą francuską drużynę, postawił bardzo twarde warunki. To spotkanie mogło być nieco bliższe polskim kibicom, gdyż Biełogorod to były klub Łukasza Kadziewicza, a w Toursie gra świetnie znany na polskich parkietach Rafael Redwitz. Mecz twardo zaczęli Francuzi i dyktowali warunki do stanu 23:30. Później rosyjskie niedźwiedzie się obudziły i odrobiły straty. Set zakończył się jednak wygraną gości. Druga partia była bardzo podobna do pierwszej , z tym że tym razem Rosjanom udało się odrobić stratę w końcówce i wygrać na przewagi. To dodało im skrzydeł i zaczęli grac tak jak się od nich oczekuje. W trzeciej odsłonie prowadzili już 18:13 i wtedy to Francuzi zdobyli osiem punktów z rzędu, wyszli na prowadzenie i do końca go już nie oddali. Czwarty set to gładka wygrana gospodarzy. O wszystkim miał zadecydować piąty set. Lepiej zaczęli go gospodarze, prowadzili 8:7. Później już tylko Tours grał. Szybkie kontry pozwoliły im wygrać seta do 10, a cały mecz 3:2.

Lokomotiv Biełgorod - Tours VB 2:3 (23:25, 36:34, 23:25, 25:18, 10:15)

W drużynie gospodarzy najlepiej punktowali Musersky(32) i Khtey(19). U gości najwięcej punktów zdobyli Ngapeth(20) i Konecny(22). Rosjanie dominowali w bloku(19-5). Jako ciekawostkę można dodać, że Musersky zagrał na nietypowej dla siebie pozycji atakującego i spisał się bardzo dobrze.

>> staty <<




Grupa F



W grupie F grecki Panathinaikos podejmował u siebie rosyjskie Dinamo, a belgijski Knack grał z austryjackim Tirolem Innsbruck. Mecze obfitowały w wiele emocji, zwrotów akcji i oba zakończyły się dopiero po pięciu setach.


W Grecji lepiej mecz zaczęli gospodarze. Kontrolowali seta do stanu 21:17. Później Rosjanie się obudzili i po długiej końcówce wygrali seta na przewagi. W drugim secie nie zwalniali tempa i szybko go wygrali. Potem stało się coś, czego nikt z obecnych na hali kibiców(a było i ch aż 270) się nie spodziewał. Panathinaikos po słabym początku trzeciego seta zaczął odrabiać straty i dyktować warunki w tym meczu. Wygrał trzeciego i czwartego seta. W tie breaku Grecy prowadzili na początku 5:3, jednak Rosjanie szybko wyszli na 8:7. Potem Panathinaikos miał nawet piłkę meczową w górze, lecz nie wykorzystał jej. Rosjanie swojej szansy nie zmarnowali i wygrali cały mecz 3:2.

Panathinaikos Ateny - Dynamo Moskwa 2:3 (28:30, 21:25, 27:25, 25:22, 15:17)

W ekipie gospodarzy najlepiej punktował Lappas(14). U gości Veres(20), Yakovlev(15) oraz Shcherbinin(15). Rosjanie oddali aż 35 punktów po błędach własnych.

>> staty <<




W Belgii można było obejrzeć kolejny zacięty mecz. Knack w swoim żelaznym i dobrze zgranym składzie grał z Tirolem, w którym gra Nasz dobry kolega z Częstochowy - Toni Kankaanpaa. Goście od początku rzucili się do walki. Szybko objęli prowadzenie i objęli prowadzenie, którego nie oddali do końca. W drugim secie powoli zaczęli wracać do głosu gospodarze, którzy wygrali tą odsłonę. W trzeciej partii cały czas Knack dyktował warunki, jednak tylko do pewnego momentu. Mniej więcej po drugiej przerwie technicznej to Tirol zdobył kilka punktów z rzędu, objął prowadzenie i dowiózł je do końca. Czwartego seta gospodarze rozpoczęli z dużym impetem. Zaczęli grać bardzo dobrze i nie dawali dojść do głosu gościom. Knack wygrał dość gładko doprowadzając do piątego seta, w którym dokonał ostatecznej egzekucji. Było blisko niespodzianki, jednak gospodarze wykazali się większym opanowaniem i "wyciągnęli" wygraną.

Knack Randstad Roeselare - Hypo Tirol Innsbruck 3:2 (22:25, 25:23, 22:25, 25:20, 15:9)

U gospodarzy najlepiej punktował Contreras(28) i Hoho(18). W drużynie gości najlepiej spisywał się Costa da Silva(32). Gospodarze dominowali na zagrywce(9-2), a goście na bloku(13-6).

>> staty <<





pozdro Wojtas grin

Do góry
#4254025 - 24/11/2010 20:09 Re: Liga Mistrzów 2010/2011 [Re: Wojtas_]
Wojtas_ Offline
Wodzirej

Meldunek: 02/07/2004
Postów: 10395
Nadal cisza w temacie, Misiek Ty to zyjesz w ogole? tongue widze ze w Wieluniu zamuła jakas wielka chyba grin

Dzisiaj pare ciekawych spotkan, wybralem sobie do combosa takie oto pozycje:

1) Bled
2) Fried
3) Cska
4) Trentino
5) Zenit


Po krotce dlaczego ...

Bled jest zespołem bardzo dobrze poukladanym, w tamtym roku mieli Glena na ławce trenerskiej, a teraz mają Igora, wiec nie stracili nic na tym transferze, bo obaj to swietni szkoleniowcy. Do tego trzon druzyny z poprzednich sezonow utrzymany. Sklad ciekawy i ciekawie grajacy. Czarnogorcy wygrali ost z Oly, ktorzy zrobili, o zgrozo, ponad 30 bledow wlasnych w 3 setach ... Bled 3-1.

Friedrihschaften ... nie ma co pisac, typowy bet "na podatek" w ziemniakach, ja nie gram tego na podatek, tylko dlatego, z jest to 10/10

Cska po blamazu w Niemczech bedzie chcialo odkupic winy u siebie. Nie wiem czy kibice maja wstep na ten mecz, ale nawet bez kibicow Cska powinna ograc srednich Francuzow.

Co do Trento sie nie rozpisuje, co roku banka pompowana, ze tacy mocni jestesmy itp. Trento 3-1, chociaz kibicuje Skrze

Zenit to samo co Fried, po prostu Generali jest za cienkie w gaciach, zeby wygrac w Kazaniu ...


@ 3,59 exp

Do góry
#4255246 - 25/11/2010 04:24 Re: Liga Mistrzów 2010/2011 [Re: Wojtas_]
Inzaghi78 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/02/2004
Postów: 11876
Skąd: Łódź
Nie spodziewalem sie ze tak szybko wroce z meczu grin

W takich meczach jak ten widac bylo ze o wyniku moga przesadzic 2-3 akcje w kazdym secie, no moze poza 2 setem gdzie Skra wyraznie odskoczyla.

Uwazam ze dzis Trento wyjatkowo nie wyszedl mecz ale nie mozna absolutnie powiedziec ze sie podlozyli.
Bardzo podobala mi sie gra Janka Stokr piwo chyba najlepsza postac w ekipie gosci dzisiejszego dnia

Zeby nie bylo zaraz mega zachwytu to Skra tez nie zagrala meczu zycia, zwlaszcza zagrywka byla slaba, byly momenty gdzie 4-5 zagrywek z rzedu bylo oddanych za darmo shocked
Wysoki poziom Kurka oj bardzo wysoki piwo

Przygladalem sie uwaznie zagrywkom Osmany i ciekaw jestem w ktory on metr wskakuje przy zagrywce grin

Do góry
#4256157 - 25/11/2010 21:57 Re: Liga Mistrzów 2010/2011 [Re: Giertyszek]
Fanatyk_1984 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/03/2008
Postów: 7470
Skąd: Trogir
Rozgrywajacy Tours Redwitz jest kontuzjowany i nie zagra dzis.Drugi rozgrywajacy tez ma jakis uraz i jesli on takze nie bedzie mogl grac to rozgrywajacym w ekipie Tours bedzie 19-latek.Pewnie dlatego odwrocily sie kursy na ten mecz...

Do góry
#4284751 - 09/12/2010 01:15 Re: Liga Mistrzów 2010/2011 [Re: Fanatyk_1984]
Leyton Offline
old hand

Meldunek: 30/01/2009
Postów: 810
Na dziś z europucharów wybrałem 4 spotkania. Bled, Roeselare i Volero Zurich ładnie w jednym zdaniu opisał w innym temacie Wojtas, krótko i na temat smile Na Bled teraz spadki, w Unibecie już tylko 1.40, mi się udało złapać po 1.52. Knack i Volero powinny nawet wygrać z hc -1.5.
Dorzuciłem jeszcze Zenit -1.5. Zespół ten zdecydowanie przewyższa resztę stawki w swojej grupie, co potwierdziło się w pierwszych dwóch spotkaniach. Myślę, że podopieczni W.Alekny będą chcieli sobie jak najszybciej zapewnić awans z 1. pozycji, więc dziś nie wypada im nie wygrać za 3 punkty w Bułgarii wink

Bled @ 1.52
Roeselare @ 1.20
Volero Zurich @ 1.20
Kazań -1.5 @ 1.35


@ 2.95 Milenium

Do góry
#4284836 - 09/12/2010 01:42 Re: Liga Mistrzów 2010/2011 [Re: Leyton]
Wojtas_ Offline
Wodzirej

Meldunek: 02/07/2004
Postów: 10395
Teraz mnie tak natchnęło na jeszcze jednego becika, odnosnie meczu Skry tongue



Mianowicie ...

over182,5 pkt @ 1,85 9/10 uni
over 4,5 sets @ 3,41 2/10 pinn
Skra 3-2 @ 6,50 1/10 exp


Z tymi @ 1,25- 1,30 troszke przesadzili, wierzę w Skrę, ale mam "czucie" na 5 setów i 3-2 dla Skry. Z kim jak z kim, ale z Fried to Nam się zawsze źle grało, na 4 mecze 4 wyraźne porażki. Taką serię trzeba przełamać w koncu. Dzisiaj idealna okazja do tego, jednak wszyscy zgodnie podkreslają, że będzie to bardzo ciężki mecz. Bardzo spodobał mi się fragment z wypowiedzi Piechockiego "... We should name them our &#8220;German nightmare&#8221; ... ". To oddaje w 100% jak podejdą do tego meczu bełchatowianie, koncentracja i jeszcze raz koncentracja. Są w swietnej formie, ale Fried też błyszczy. Tie break w Trentino oraz gładkie zwycięstwo z Rumunami. Dzisiaj będą twardym rywalem. Grozera i Idiego nie ma, ale dziury załatane swietnym ostatnio Wintersem oraz bardzo młodym, ale zarazem utalentowanym i ogranym Venno. Będzie na co popatrzeć. 11000 widzów, 5 setów i wygrana Skry 3-2. Tak to będzie dzisiaj wyglądało ...


Skra boks

pozdro Wojtas grin

Do góry
#4284841 - 09/12/2010 01:44 Re: Liga Mistrzów 2010/2011 [Re: Wojtas_]
Wojtas_ Offline
Wodzirej

Meldunek: 02/07/2004
Postów: 10395
edit: over182,5 pkt oczywiście w expie tongue

Do góry
#4291366 - 11/12/2010 21:37 Re: Liga Mistrzów 2010/2011 [Re: Wojtas_]
Verbatim Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/08/2005
Postów: 7748
Skąd: Kraków/Pireus
Już jutro zaczynamy rundę rewanżową w LM więc wrzucam terminarz smile


12/12 16:30 Friedrichshafen vs. Skra
13/12 20:30 Trentino vs. Zalau
14/12 10:00 Din.Moscow vs. Hypo Tirol
14/12 17:00 Panathinaikos vs. Randstad
14/12 20:00 AS Cannes vs. Haching
14/12 20:15 Ach Volley vs. Olympiakos
14/12 20:30 Maaseik vs. Cuneo
15/12 17:30 Wegiel vs. Budvanska
15/12 18:15 Zenit-Kazan vs. Sofia
15/12 18:30 Fenerbahce vs. Lokomotiv Belgorod

Później napiszę moje przemyślenia.

Do góry
#4293292 - 12/12/2010 18:27 Re: Liga Mistrzów 2010/2011 [Re: Verbatim]
tofik82 Offline
stranger

Meldunek: 22/02/2010
Postów: 8
co myslicie o meczu skry? jak dla mnie to ciezko bedzie o wygrana. niemcy u siebie mocni,pelna hala kibicow,ktorzy wiedza jak sie kibicuje. do tego skra juz pewna awansu. nie wiem czy wystawi podstawowy sklad,moze dac pograc rezerwowym.dlatego uwazam,ze dzis Friedrichshafen bedzie gora

Do góry
#4293295 - 12/12/2010 18:30 Re: Liga Mistrzów 2010/2011 [Re: tofik82]
eszymek1988 Offline
old hand

Meldunek: 08/07/2009
Postów: 1143
skra dzisiejszą wygraną przypieczętuje awans więc nie ma mowy o odpuszczaniu a tym bardziej wystawiania rezerw. Po dzisiejszej wygranej co będzie ciężkie dopiero może sobie pozwolić na odpoczynek.
Taka moja opinia

Do góry
#4293417 - 12/12/2010 19:38 Re: Liga Mistrzów 2010/2011 [Re: eszymek1988]
sHybki Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 10/01/2005
Postów: 5322
Skąd: Jaworzno
Pozwolę się z Tobą nie zgodzić uważam, że rewanż w Niemczech będzie miał inny przebieg i Skra po zaciętym boju polegnie.

Kluczowa w pierwszym spotkaniu była zagrywka, Skra zaryzykowała z wymiernym skutkiem wywierając dużą presję na Fredkach, którzy zostali odrzuceni od siatki co znacząco utrudniało im grę smile
W Niemczech Skrze już tak łatwo nie będzie podejrzewam ,że już tak ryzykować nie będą natomiast Vfb wprost przeciwnie, ponieważ gracze Moculescu wolą grać w mniejszych halach. smile

Fredki raziły nieskutecznością na kontrach w pierwszym spotkaniu a tu niesieni dopingiem kibiców powinni być bardziej skuteczni. Piszesz nie ma mowy o odpuszczaniu a mi się wydaje, że jednak myślami są w Katarze dokąd prosto z Niemiec wylatują i nie będą tak zmotywowani jak w Łodzi. Pliński mówi, że nie kalkulują ale ma na uwadze, że punkt wystarcza im do możliwego zajęcia 1-szego miejsca w grupie dlatego może 3:2 dla Fredków ? grin.

Passa zwycięstw Skry jest godna podziwu ale jak każda kiedyś się kończy, a w sytuacji "must win" Niemców jestem pewny, że pokażą swój potencjał dlatego daję im większę szansę na zwycięstwo, którzy doskonale znają smak zwycięstwa z "Nami" grin

Do góry
#4420039 - 02/02/2011 00:30 Re: Liga Mistrzów 2010/2011 [Re: sHybki]
janko muzyk Offline
addict

Meldunek: 08/09/2010
Postów: 593
Budvanska Rivijera Budva - Noliko Maaseik 2 @1.68 BF

Nie wiem jakie byly kursy od rana, bo bylem w pracy, ale wydaje mi sie, ze sporo spadl kurs na Noliko. Gram, to za swoja maxymalna stawke jaka sobie wyznaczylem na single, bo uwazam to za spora lokate. Budva awansowala tylko przez nieporadnosc Olympiakosu, z ktorym grali ostatni mecz w grupie. Grajac o awans z tak slabymi grekami przegrywali juz 2:1 i 24:21 w 4 secie, jakos wyciagneli to spotaknie, a potem Bled dal sie ograc Weglowi i tak oto mamy Budve w nastepnej rundzie. U siebie wymeczyli po 3:2 z bledem i jastrzebiem, wygrali 3:0 z Oly, ale wszystkie te druzyny sa moim zdaniem o wiele slabsze od Noliko, ktore w swojej grupie potrafili nawet pokonac Cueno. Mysle, ze 1 set to wszystko na co bedzie dzisiaj stac zawodnikow z Czarnogory.

///
Na tym forum nie ma edycji postów


Edited by Misiek (02/02/2011 00:37)

Do góry
#4422080 - 02/02/2011 20:21 Re: Liga Mistrzów 2010/2011 [Re: Giertyszek]
grajus87 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/11/2007
Postów: 41087
Skąd: Toruń
Bled-Zenit (-1,5seta)
Zespół Rosyjski to jeden z kandydatów do wygrania LM. Mają w składzie gwiazdy typu Ball, Tetyutkhin , Priddy ,Mikhailov. Świetny zespół. Do tego w tym roku trzeba wygrac oba mecze , bo w przeciwnym wypadku gra się złotego seta , a to spore ryzyko. Zenit ostatnio w lidze zdemolował 3-0 inny dobry zespół Belgorad.
Rywale z Bledu to ubiegloroczna sensacja rozgrywek , jednak w tym roku idzie im słabiej. Widziałem ich mecze z JSW i nie zachwycali ,a wiadomo o prezentuje w tym roku zespół Węgla. Mają w składzie ciekawych graczy , ale nie są tak mocni jak Rosjanie.Męczyli 2 razy ze słabym Olimpiakosem.
Zenit powinien spokojnie , nawet 3-0 mnie nie zaskoczy.

Do góry
#4422090 - 02/02/2011 20:27 Re: Liga Mistrzów 2010/2011 [Re: grajus87]
Darwin Offline
Wujas

Meldunek: 20/10/2009
Postów: 1342
Dobry typ grajus. Zgadzam się , że Bled już w tym roku nie ma czym zaskoczyć przeciwników.

Do góry
#4423900 - 03/02/2011 05:13 Re: Liga Mistrzów 2010/2011 [Re: Darwin]
Slawek_kk Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 23/12/2004
Postów: 5255
Skąd: Nieznana
Tours - Dinamo Moskwa(+1.5) 2 1.5 ladbrokes

Po tych dzisiejszych wynikach zagram ze Dinamo ugra dwa sety, choc nie wykluczam ze wygraja ale bezpieczniej bo i tak mam przyzwoity kurs. Zreszta strasznie mnie zdziwily kursy ze ekipa z Francji jest faworytem w tym meczu...tak na prawde to nie jest potega...bracia z Czech Konecny...Redwitz ? Udalo sie im awansowac z ciezkiej grupy gdzie byli skazywani na ostatnia pozycje i to jest dla nich juz sukces. Na pewno po tej rywalizacji zakoncza swoja przygode w Lidze Mistrzow. Po drugiej stronie siatki zobaczymy takie gwiazdy jak Grankin, Dante czy Kazakov...Dinamo pewnie awansowalo z pierwszego miejsca wyprzedzajac Roeselare, ktore pokonalo dzisiaj Skre Belchatow. Natomiast Tours zajal drugie miejsce za Lokomotivem Bielgorod, ktore dzisiaj nie mialo nic do powiedzenia z Cuneo. W lidze Tours zajmuje druga pozycje a Dinamo w swojej czwarte ale nie ma co porownywac tych lig bo jednak jest roznica...Byc moze zobaczymy tie-break ? Jedynie sie tego obawiam ze ruscy to walkarze ale teraz trzeba dwa mecze wygrac i byc spokojnym, a nie liczyc na loterie czyli zloty set.

Do góry
#4438221 - 08/02/2011 21:00 Re: Liga Mistrzów 2010/2011 [Re: Giertyszek]
Slawek_kk Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 23/12/2004
Postów: 5255
Skąd: Nieznana
Dinamo Moskwa(-1.5) - Tours 1 1.61 ladbrokes

Tydzien temu gralem ze ruscy ugraja dwa sety i to zrobili bardzo szybko...ale niespodziewanie ze stanu 2-0 przegrali 2-3. Dzisiaj juz stawiam na pewne zwyciestwo Dinamo, ktorzy nie moga sobie pozwolic na zadne rozluznienie, bo nie dosc ze musza wygrac spotkanie to jeszcze pozniej zloty set. Dzisiaj juz zagra w spotkaniu Dante co jest duzym wzmocnieniem, ktory nie mogl wystapic w spotkaniu tydzien temu. Akurat tak sie zlozylo ze obydwie druzyny w lidze graly swoje mecze z ostatnim miejscem nie meczac sie i wygrywajac pewnie po 3-0. Ruscy u siebie bardzo mocni i mam nadzieje ze dzisiaj to udowodnia awansujac do kolejnej fazy.

Do góry
#4438281 - 08/02/2011 21:31 Re: Liga Mistrzów 2010/2011 [Re: Slawek_kk]
Ronni Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 25/11/2003
Postów: 5910
Skąd: Poznań / Kutno / Barcelona
Jastrzebie - Generali
Typ : Generali +1.5
Kurs : 1.53 Ladbrokes

Typ konkursowy , dla zabawy .

Gra Jastrzebia nie przekonuje mnie od poczatku sezonu. Duze falowanie w grze przegrywanie meczy teoretycznie ktore powinni skonczyc 3-0.Ogladalem pierwszy mecze obu druzyn zakonczony wygrana 3-1 Niemcow i to oni zrobili na mnie lepsze wrazenie. Jastrzebie od poczatku atakowalo pozniej zaczely sie bledy , przegrywane wymiany brak konczenia kontr...i przede wszystkim koncowki pewniej rozgrywali Niemcy i to oni potrafili w wygranych setach podgonic a co za tym idzie koncowke rozegrac na swoja korzysc.Nie mowie ze Niemcy wygraja rownie dobrze moze byc zloty set i to Jastrzebie awansowac ale po tym co widzialem wydaje mi sie ze 2 sety sa w zasiegu Niemcow i to oni awansuja. Pozdrawiam

Do góry
#4439273 - 09/02/2011 03:22 Re: Liga Mistrzów 2010/2011 [Re: Ronni]
Ronni Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 25/11/2003
Postów: 5910
Skąd: Poznań / Kutno / Barcelona
Skra - Knack Roeselare (awans)
Typ : Skra
Kurs : 1.44 Ladbrokes

Typ konkursowy , dla zabawy .

Skra w 1 meczu grala dziwnie .Przecieralem oczy ze zdziwienia jakie bledy robia...nie wiem czy odpuscili czy sie przestraszyli czy nie mieli po prostu dnia .W Polsce publika ich poniesie zagraja na maxa skoncentrowani aby wbic od razu rywali w meczu a pozniej zloty set rozstrzygnac na wlasna korzysc. Nie takie ekipy jak Knack schodzily w tym sezonie pokonani i to do 0 graja ze Skra i wydaje mi sie ze tym razem bedzie podobnie . Trener i ekipa zapowiada maxymalna koncentracje i powazna gre od 1 pilki . Skra nie bedzie sie bawila w dlugie granie bedzie chciala szybko skonczyc najlepiej w 3 seta bo i tak dla nich najwazniejszy bedzie zloty set. Nie wierze ze Skra rozegra w Lidze Mistrzow 2 tak slabe mecze...stawiam na wygrana Skry i awans tej druzyny do kolejnej rundy .

Do góry
#4440519 - 09/02/2011 18:24 Re: Liga Mistrzów 2010/2011 [Re: Giertyszek]
mln Offline
Arka Gdynia!

Meldunek: 09/07/2009
Postów: 9251
Skąd: miasto z morza i marzeń
MC-Carnaghi Villa Cortese - Muszynianka Muszyna 2 3.93 PinnacleSports

typ konkursowy.

Rewanżowe spotkanie pierwszej rundy fazy play-off Ligi Mistrzyń pomiędzy wicemistrzyniami Włoch - MC-Carnaghi Villa Cortese a wicemistrzyniami Polski z Muszyny. Pierwsze spotkanie pomiędzy tymi zespołami było bardzo ciekawe i zacięte, a o zwycięstwie decydował tie-break. Muszynianka prowadziła już 2:0 w setach (16,24), pierwszy set bez historii, o wygranej w drugim zaważyła dobra gra blokiem w jego kluczowych momentach, w trzecim secie przewagę osiągnął zespół Włoski, jednak przy wyniku 21:24 gospodynie doprowadziły do stanu 23:24 i wtedy doszło do kontrowersyjnej sytuacji kiedy to sędzia nie uznał prawidłowo zdobytego punktu dla Muszyny, również w czwartym secie było 20:16 i fatalna strata punktów w jednym ustawieniu co zakończyło się wygraniem tego seta przez zespół z Villa Cortese. Decydował tie-break, który również był bardzo wyrównany, ale co najważniejsze ostatecznie wygrany przez Muszynę do 14. Faworytkami w meczu rewanżowym są Włoszki ale myślę że szanse Muszyny są o wiele większe niż wskazują na to kursy. Po pierwsze zdecydowanie z bagażem roli faworyta, pod presją grać będą gospodynie dzisiejszego meczu, to one muszą dziś wygrać. Po drugie zespół z Muszyny nie grał w ten weekend w lidze, od pierwszego meczu - przez tydzień były tylko i wyłącznie skupione na przygotowaniach do tego rewanżowego spotkania. Wyniki w ostatnim czasie zespołu MC-Carnaghi Villa Cortese też pokazują że Muszyna staje dziś przed ogromną szansą by awansować dalej, wygrały zaledwie jeden z ostatnich czterech meczów ligowych, choćby ostatnia porażka 1:3 z ostatnim w tabeli zespołem z Pawii, faktycznie zagrały bez swojej podstawowej rozgrywającej Lindsey Berg jednak to nie może być tłumaczenie porażki z tak słabym zespołem. Dziś więcej czasu powinna zagrać gwiazda gospodyń Taisamre Aguero, ale nie jest ona jeszcze w pełnej dyspozycji. Muszynianka staje przed ogromną szansą, w przypadku porażki mogą liczyć jeszcze na wygranie złotego seta, ja jednak liczę na powtórkę z meczu z Zarieczem Odincowo, kiedy to przegrywały 2:0 w meczu wyjazdowym, który musiały wygrać, potrafiły jednak się podnieść, liczę że i dzisiaj są w stanie sprawić niespodziankę i to bez rozgrywania złotego seta.

Do góry
Strona 1 z 2 1 2 >

Moderator:  rafal08 



Kto jest online
3 zarejestrowanych użytkowników (Lukasz111, ElNinho[mmdea], pacyfista), 1205 gości oraz 8 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45044 Tematów
5581162 Postów

Najwięcej online: 4023 @ 16/03/2024 13:49