Opcje tematu
#4978631 - 16/10/2011 18:19 Sztokholm, Moskwa - 17-23.10
Goget Offline
Tenis Trader

Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy

Kremlin Cup

Miejsce : Moskwa, Rosja
Ranga turnieju : ATP "250"
Data : 17.10-23.10 2011 r.
Nawierzchnia : twarda halowa
Pula nagród : 1'080'500 $
Uczestnicy : 28 zawodników w singlu / 16 par w deblu
Oficjalna strona : www.kremlincup.ru
Drabinki : Singiel || Debel || Kwalifikacje
Plan Dnia : Zobacz
Wyniki na żywo : Oficjalny Livescore

IF Stockholm Open

Miejsce : Sztokholm, Szwecja
Ranga turnieju : ATP "250"
Data : 17.10-23.10 2011 r.
Nawierzchnia : twarda halowa
Pula nagród : 600'000 €
Uczestnicy : 28 zawodników w singlu / 16 par w deblu
Oficjalna strona : www.stockholmopen.se
Drabinki : Singiel || Debel || Kwalifikacje
Plan Dnia : Zobacz
Wyniki na żywo : Oficjalny Livescore

Przydatne linki :

www.tenisbet.pl - livescore, rankingi, plany startowe
www.lshunter.tv - live video
www.myp2p.eu - linki do streamów
www.tennis.matchstat.com - statystyki zawodników
www.tennisbetsite.com - wyniki meczów z przebiegiem punktów
www.atpworldtour.com - strona ATP
www.itftennis.com/mens - strona ITF


Do góry
Bonus: Unibet
#4980762 - 17/10/2011 20:47 Re: Sztokholm, Moskwa - 17-23.10 [Re: Goget]
Napo Offline
I Love This Game

Meldunek: 13/07/2007
Postów: 8201
Petzschner, Philipp - Kubot, Lukasz

Lukasz bedzie miał doskonała okazje do rewanzu za Wimbledon i dodatkowy smaczek za debel Fyrstenberg/Matkowski pamiętny mecz na USOPEN i nie Fair zachowanie Niemca. Phil bez rewelacji ostatnio bardziej skupiony na deblu i wystepie na Masters. Lukasz powrót po kontuzji i wyspapił w 4 meczach odnosząc 1 zwycięstwo, złapał rytm meczowy debel juz w tym sezonie raczej odpuszczony i skupienie sie na singlu. Kurs 2.05 warty zagrania

Do góry
#4980770 - 17/10/2011 20:59 Re: Sztokholm, Moskwa - 17-23.10 [Re: Goget]
Amir_Khan Offline
no risk no fun

Meldunek: 05/01/2010
Postów: 8326
Andriej Kuznetsov - Igor Kunitsyn


Andriej to wielki talent rosyjskiego tenisa. Rosjanie wiąża z nim duże nadzieje.Dysponuje niezłym serwisem , dobrze porusza się po korcie , świetny fh. Już niedługo zacznie mieszać na poważnie w dorosłym tenisie. Kunitsyn to baseliner , jest na ogół regularny ale turniej w Rosji , dwóch miejscowych graczy. Dodatkowo Igor w ostatnich tygodniach nie prezentuje zbyt wysokiej formy , Andriej na pewno powalczy i podejmie walke.


Typ: Kuznetsov = @ 3,68 = Redbet

Do góry
#4981868 - 18/10/2011 15:30 Re: Sztokholm, Moskwa - 17-23.10 [Re: Amir_Khan]
Azazel Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/04/2010
Postów: 20173
Skąd: 3miasto
Tomy Robredo- Tobias Kamke
Boredo w tym sezonie nie gra zbyt wiele, problemy zdrowotne to i forma kiepska, nawierzchnia też nie należy do jego ulubionych, gra raczej zamaszyście i potrzebuje chwilę żeby sie ustawić do zagrania cool na przeciwko T.Kamke który jest w zdecydowanie lepszej dyspozycji a do tego ograny na I hardzie, niemiec gra bardzo agresywnie i bezkompromisowo co na tej nawierzchni powinno przynieść mu szybkie zwycięstwo grin
T.Kamke 2:0 @2.62 Bet365

Do góry
#4982651 - 18/10/2011 23:46 Re: Sztokholm, Moskwa - 17-23.10 [Re: Goget]
lifegoeson Offline
stranger

Meldunek: 16/10/2011
Postów: 6
Typ konkursowy

# 1
0W/0L +0
18.10.2011 19:50
Baghdatis, Marcos - Raonic, Milos
Typ: Raonic, Milos
Kurs: 2.19
Tenis, ATP Sztokholm

Te mecze, które są rozgrywane najpóźniej są z reguły tymi z kategorii "sporego kalibru". Tak z pewnością się stanie i dzisiaj w Sztokholmie, gdzie zagra dwóch świetnych zawodników. Pierwszy to Marcos Baghdatis, od którego fantastycznego spotkania z Davidem Nalbandianem w 2006 roku (wygrany przez Baghdatisa półfinał Australian Open) zacząłem się interesować tenisem, drugi z kolei to Milos Raonic, który określany jest jako wielki talent i z pewnością jego zwolennicy mają nadzieję, że Kanadyjczyk kiedyś zostanie numerem 1 w rankingu ATP. Ma tylko 21 lat, a zdążył ogrywać świetnych, zdecydowanie bardziej od niego znanych tenisistów, z bagażem doświadczeń. On sam pomimo bardzo młodego wieku już doszedł do 4 rundy Australian Open, co było zaskoczeniem wtedy. Potem jednak trochę spoczął na laurach, bo w jego wypadku 1 runda Roland Garros czy 2 runda Wimbledonu to mała porażka, biorąc pod uwagę oczywiście te wcześniejsze spektakularne triumfy. Ma rewelacyjny serwis, na tym w dużej mierze, by nie powiedzieć ogromnej opiera swoją grę. Nie ma się co dziwić, że w jego pojedynkach w większości wyniki setów to 7-6. Z tego powodu bardzo dobrze gra mu się na nawierzchniach szybkich, czyli hard bądź trawa. Turniej w Sztokholmie jest rozgrywany właśnie na nawierzchni twardej, także nie ma żadnych wymówek - trzeba ten mecz wygrać. Marcos Baghdatis to również bardzo dobry zawodnik, aczkolwiek po finale Australian Open i półfinale US Open w 2006 roku miał problemy ze zdrowiem. Ciągle, do dnia dzisiejszego coś mu dolega co jakiś czas, to nie jest dobre i zostawia ślad w jego psychice, przez co jest coraz słabszy pod względem sportowym. W wieku 21 lat (tyle co Raonic obecnie) był 8 w rankingu ATP. Zapowiadał się na wielkiego tenisistę, jeszcze nie skończył kariery i pewnie do tego mu daleko, ale stawiam, że nic większego raczej już nie osiągnie przez wyżej wspomniane kontuzje. Myślę, że ten mecz i wyniki w poszczególnych setach rozstrzygnął się albo w tie-breakach albo przez wcześniejsze przełamanie Kanadyjczyka. Marcos nie ma wielu atutów na powstrzymanie genialnego serwisu Milosa Raonica, którego podanie coraz częściej jest porównywane do Ivo Karlovicia, Chorwata chyba wszyscy znają. Ostatnio nie ma wielu okazji do gry w tenisa zawodnik z bałkańskimi korzeniami, urodził się bowiem w stolicy Czarnogóry. Grał na wielkoszlemowym turnieju londyńskim, gdzie poddał się wygrywając z Gillesem Mullerem, następnie w Davis Cup przegrał mecz 1-3 trzy miesiące później, a już ostatnio dochodził do drugich rund w Tokio i Szanghaju. Jego dzisiejszy rywal, Cypryjczyk doszedł do finału w Kuala Lumpur, gdzie doznał porażki z Janko Tipsareviciem, natomiast w Tokio zakończył swój udział w zawodach na pierwszym meczu z Andy'm Murray'em. Mam nadzieję i liczę na to, że Raonic zniszczy swojego rywala serwisem, bo w tym elemencie na pewno znacznie przewyższa Marcosa Baghdatisa, a może dojdzie do tego, że Milos przełamie Cypryjczyka w dwóch setach po jednym razie. Kurs wygląda świetnie, trzeba brać póki nie spada.

Do góry
#4983860 - 19/10/2011 17:54 Re: Sztokholm, Moskwa - 17-23.10 [Re: Goget]
lifegoeson Offline
stranger

Meldunek: 16/10/2011
Postów: 6
Typ konkursowy

# 2
1W/0L +119
19.10.2011 13:20
Haas, Tommy - Anderson, Kevin
Typ: Anderson, Kevin wygra 2-0
Kurs: 2.14
Tenis, ATP Sztokholm

Pierwszy mój typ z Sztokholmu praktycznie w 100% się sprawdził, choć trzeba było czekać na rozstrzygnięcie aż do północy, a na dzisiaj znalazłem już prawdziwą "perłę", jaką jest moim zdaniem typ na Kevina Andersona w spotkaniu z Tommym Haasem. Kursy w okolicach 1.4-1.45 są znakomite, z kolei zagranie na 2-0 jest małym ryzykiem, aczkolwiek z serwisem Andersona to nie musi być wielki problem. Haas lata świetności ma już za sobą, teraz chyba spokojnie oczekuje zakończenia pięknej kariery, której jednak nie zwieńczył żadnym wygranym Wielkim Szlemem, choć nie brakowało mu tak wiele do tego. Grywał w półfinałach takich turniejów jak Australian Open (aż trzykrotnie, w 1999, 2002 i 2007 roku) oraz Wimbledon (2009 rok). Zdołał też swego czasu zajmować 2 miejsce w rankingu ATP. Ma przy tym wszystkim świetne warunki fizyczne, choć pod tym względem do dzisiejszego rywala trochę mu mimo wszystko brakuje. 187cm wzrostu i 88kg wagi to dosyć spory kaliber, na pewno pomaga przy serwisie na nawierzchniach szybkich, takich jak twarda czy trawiasta. Na ziemi miał najgorsze rezultaty. W tym momencie to nie ten sam Tommy Haas, którego mieliśmy przyjemność oglądać w latach 2001-2002 czy nawet te bardziej bieżące, więc 2007-2009. Tommy jest Niemcem, lecz już od 13 roku życia mieszka w Stanach Zjednoczonych, gdzie przeniósł się ze względu na treningi. Talent na pewno ogromny, ale w większych sukcesach przeszkodziły mu kontuzje, które zresztą wciąż go dręczą, to jednak on zawsze wychodzi z opresji obronną ręką. W tym momencie gra bardzo rzadko w jakichkolwiek zawodach, ostatnio był na US Open, wcześniej amerykańskie turnieje, a więc Cincinnati czy też Washington, gdzie odpadał w pierwszych rundach. Na Wielkim Szlemie, który odbywał się w USA przeszedł dwóch zawodników, ale z Juanem Monaco już musiał odpaść. To całkiem niezły wynik jak na jego obecne warunki, ale ogrywał dość przeciętnych tenisistów jakimi są Jonathan Dasnieres De Veigy bądź Alejandro Falla. Kevin Anderson to nie jest chłopiec do bicia, ten chłopak wyrasta na ciekawego gracza, przecież w Beijing wygrał z samym Andy'm Roddickiem 2-0, a następnie z Albertem Montanesem, porażki doznał dopiero na bardzo dobrym Marinie Ciliciu, który mógł odpowiadać serwisem, bo to też wielki chłop. Dzisiaj się wydaje, że pod względem podania Niemiec będzie miał ciężko konkurować z zawodnikiem z Republiki Południowej Afryki. W Szanghaju ku mojemu zdziwieniu Kevin przegrał z Bernardem Tomiciem 1-2. 203cm robią swoje przy koordynacji, aczkolwiek on jak na swój wybitny wręcz wzrost jest całkiem nieźle wyszkolony szybkościowo, kondycyjnie, dobrze się rusza po prostu na korcie a z każdym dniem się poprawia pod tym względem co się da zauważyć gołym okiem. Nie miał większych sukcesów w wielkoszlemowych turniejach, więc na ten temat nie ma co wspominać, aczkolwiek jestem przekonany, że jeszcze wszystko przed nim bo potencjał jest. Tommy Haas w rankingu znajduje się na bardzo odległej pozycji, nie ma nawet co wspominać bo to jest dziełem kontuzji, a nie jego umiejętności, natomiast Kevin Anderson znajduje się obecnie w okolicach 30-34 lokaty, to się ciągle w jego przypadku zmienia. Na ten moment jest to 31 oczko. Tenisistę z Afryki bardzo często widzę w różnych turniejach, a w tym sporcie ogranie jest bardzo ważne, moim zdaniem właśnie wyżej wymieniony argument + serwis dzisiaj będą główną bronią Kevina Andersona. Tommy Haas ma teraz ból głowy, bo przełamać podanie rywala będzie bardzo ciężko, stwierdziłbym nawet, że nieprawdopodobne, dlatego musi polować na tie-breaki, a więc nie dać się przełamać, co dla niego będzie ciężką sprawą, bo przecież gdy się gra tak mało jak on to też koncentracja może się gdzieś wymykać, a tutaj 1 złe zagranie może przesądzić o wynikach poszczególnych setów. Jeśli miałbym się porywać na wyniki dokładne setów to postawiłbym 7-6, 6-4 dla Andersona, ewentualnie 6-4, 6-4. Jestem praktycznie w 100% pewien, że to faworyt wygra i też dużo postawię na to, że skończy dzieło w 2 setach.

Do góry
#4984013 - 19/10/2011 19:45 Re: Sztokholm, Moskwa - 17-23.10 [Re: Goget]
krz1910 Offline
veteran

Meldunek: 22/03/2009
Postów: 1206
Benneteau, Julien - Donskoy, Evgeny
typ: 2-0 w setach dla Benneteau
kurs: 1.68
bukmacher: REDBET

Biorąc pod uwagę ostatnie wyniki obu zawodników oraz miejsce a raczej nawierzchnię na jakiej rozgrywane są spotkania w Moskwie to jest to według mnie jeden z pewniejszym meczów tenisowych w dzisiejszej ofercie.
Francuz Julien Benneteau ostatnio grał w challengerach w Mons i Rennes i uzyskał w nich bardzo dobre rezultaty. W pierwszych z nich awansował do finału w drugim natomiast wygrał. Pokonał m.in. takich zawodników jak Golubev, Kamke, Goffin, Lacko czy Oliver Rochus. Można więc powiedzieć, że ów turnieje były dość nieźle obsadzone. Jeśli natomiast chodzi o Rosjanina to tutaj rewelacji nie ma. Grał w kilku challengerach ale furory w nich nie zrobił, ostatnio grał w Madrycie gdzie odpadł w II rundzie z Guillermo Olaso, w październiku natomiast jeszcze nie grał.
Jeśli chodzi natomiast o nawierzchnię to turniej jest rozgrywany w hali i na nawierzchni twardej, Donskoy natomiast to zawodnik, który raczej preferuje grę na mączce. Według mnie mecz powinien więc zakończyć się łatwym 2-0 dla Benneteau i taki też wynik typuje w tym spotkaniu.

Do góry
#4986064 - 20/10/2011 21:50 Re: Sztokholm, Moskwa - 17-23.10 [Re: Goget]
lifegoeson Offline
stranger

Meldunek: 16/10/2011
Postów: 6
Typ konkursowy

# 3
1W/1L +19
20.10.2011 20:15
Dodig, Ivan - Nalbandian, David
Typ: Dodig, Ivan
Kurs: 3.62
Tenis, ATP Sztokholm

Ostatni dzisiejszy mecz w Sztokholmie wygląda bardzo ciekawie, organizatorzy widać, że również nastawiają się na fantastyczne widowisko. To wszystko z tego powodu, że Ivan Dodig spotka się z Davidem Nalbandianem. Raczej wszystkie oczy będą skierowane na Nalbandiana, ale Dodig to bardzo solidny zawodnik, który na pewno powalczy, ale może zdecydowanie nawet zwyciężyć. Szanse są nie małe, gdyż widać, że Argentyńczyk nie jest w najwyższej formie. Co prawda 6 października jeszcze w Tokio pokonał Ivana Dodiga 7-6, 6-2, aczkolwiek mecz był bardzo wyrównany, gdyby w pierwszym secie więcej szczęścia miał Chorwat to to on by pewnie się cieszył ze zwycięstwa. W rewanżu mimo wszystko to jemu dałbym więcej szans i postawię na jego triumf. Faworyt wieczornego pojedynku nie powinien był przejść pierwszej rundy, gdzie grał z średnim Xavier'em Malisse. X-Man sam przegrał ten mecz, choć musiał to zakończyć w 2 setach. Tenisistów różnią tylko 3 lata (D.N ma 29, natomiast jego rywal 26), lecz osiągnięcia skrajnie różne. Nalbandian był w finale Wimbledonu 2002, a w pozostałych turniejach wielkoszlemowych kończył najwyżej na półfinałach, co jest świetnym wynikiem (US Open 2003, Australian Open 2006 oraz w 2004 i 2006 roku półfinały Roland Garros). W rankingu ATP udało mu się najwyżej uplasować na 3 pozycji. Myślę, że teraz już nic większego nie uda mu się zwyciężyć, chodzi mi tutaj o Wielkie Szlemy, czy ważniejsze turnieje, ale on już swoje w karierze zrobił i nie ma się co wstydzić. 26-letni Chorwat nie ma w jaki sposób konkurować pod względem zwycięstw z swoim kolegą, bo był zaledwie w 2 rundach Australian Open, US Open, Wimbledon (wszystko się działo w 2010 roku, a na australijskim Wielkim Szlemie jeszcze w 2011 roku zaliczył 2 rundę) oraz 1 runda Roland Garros. Zdecydowanie lepiej się czuje na szybkich nawierzchniach, w tym roku nawet wygrał turniej na hardzie w finale pokonując Michaela Berrera, z kolei na trawie przegrał w ostatniej rundzie z Dmitrijem Tursunovem, który gdzie jak gdzie, ale na trawie gra kapitalnie. Ivana Dodiga określiłbym jako solidny przeciętniak, 32 miejsce w rankingu ATP, ponad 20 lokat wyżej od jego dzisiejszego konkurenta. W zawodach przeważnie gra na podobnym poziomie, nie jest żadną gwiazdą, która ma swoje wzloty i upadki, zawsze stabilnie. Właśnie na to też liczę dzisiaj, bo już Malisse powinien odprawić z kwitkiem Nalbandiana, lecz zabrakło mu czegoś w końcówce 2 seta, gdzie David wyszedł z nieprawdopodobnych sytuacji. Pierwszego seta stosunkowo spokojnie wygrał Belg, następnie doszło do tie-breaka, gdzie Xavier Malisse nie był praktycznie zagrożony, miał piłki meczowe, bardzo pewnie wyglądało to z jego strony, potem punkt dla Nalbandiana, kolejny, aż w końcu doszło do niespodziewanego dla mnie wyrównania w setach. W owym Argentyńczyk na wstęp przełamał Xaviera, który chyba był podłamany, ale potem znowu stracił serwis i ponownie doszło do stanu 6-6 i tam wygrał wiadomo kto. Mecz był bardzo długi i możliwe, iż zawodnik z Ameryki Południowej będzie czuł jeszcze zmęczenie. W końcu zagrali aż 33 gemy. Dał się bardzo łatwo przełamywać, więc liczę tylko na to, że Chorwat będzie trzymał swoje podanie to wszystko może się stać. Ivan Dodig w pierwszej rundzie ograł Adriana Mannarino 2-0, lecz kłopoty miał, bo w obu setach dochodziło do tie-breaków, gdzie jednak wychodził obronną ręką. Ma całkiem niezły serwis i czuję, że może dzisiaj spokojnie odprawić z kwitkiem faworyta ekspertów, który chyba nie czuje się najlepiej w Europie, w Szwecji obecnie. Naprawdę ta jego gra nie wyglądała zbyt dobrze i jestem bardzo zaskoczony kursami wystawionymi przez bukmacherów. Słabość Davida jest dosyć spora i nie wydaje mi się, by on dzisiaj nagle zaskoczył dobrą grą. Ivan może nie jest w tym momencie w życiowej formie, aczkolwiek gra dość pewnie. Kluczem do sukcesu będzie serwis, a raczej utrzymanie go, bo przełamania powinny być, oby było jak najwięcej na stronę Ivana Dodiga. Liczę, że mecz wieczoru mnie nie zawiedzie. Na tą chwilę David Nalbandian nie ma wielu atutów, choć w przeszłości był wielkim zawodnikiem. On sam wie, że powinien był odpaść już 18 października. Swoją drogą jestem ciekaw czy czuje jeszcze zmęczenie. Jak dla mnie powinna wygrać stabilizacja - a czy to się stanie, to się okaże późnym wieczorem, przed północą. Liczę na Europejczyka.

Do góry
#4987191 - 21/10/2011 03:43 Re: Sztokholm, Moskwa - 17-23.10 [Re: lifegoeson]
Azazel Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/04/2010
Postów: 20173
Skąd: 3miasto
Alex Bogomolov Jr - Viktor Troicki
Bogo win @2.8 lub 2:0 @5 grin
opis będzie zwięzły grin Alex jest w wysokiej formie, nie jest to wirtuoz ale gra bardzo odważnie i agresywnie, a jego mankamentem jest bh, dopóki gra przez fh wszystko jest ok. Viktor jest chyba już dawno na urlopie grin nic ostatnio nie gra ciekawego, wiec forma + zaangażowanie daje mi faworyta made in USA ooo

Do góry

Moderator:  rafal08 



Kto jest online
0 zarejestrowanych użytkowników (), 3241 gości oraz 7 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45045 Tematów
5581660 Postów

Najwięcej online: 4023 @ 16/03/2024 13:49