Zbyt cenię sobie pracę, żeby szukać pozaboiskowych metod – komentuje Bogusław Kaczmarek w rozmowie z “Polską”. – Taką drogą szedłem też w Górniku Łęczna. Przyznaje, że o korupcji i przekupywaniu sędziów nie wiedział. O innych trenerach nie chciał się wypowiadać.
W Gorniku Leczna nie bylo mozliwosci isc inaczej niiz korupcyjnie
o bardziej ubrudzony klub ciezko
Tak samo Grocli Bobo utrzymal wygrywajac 11 meczow z rzedu na wiosne (przez cala runde jesienna druzyna uzbierala 5 pkt)
A ten smiec sobie hula u Benhakera