Strona 1 z 2 1 2 >
Opcje tematu
#54742 - 29/02/2004 19:22 Bukmacherka jako inwestowanie
zbychal Offline
veteran

Meldunek: 19/02/2003
Postów: 1216
Niedawno zastanawiałem się nad swoim sposobem inwestowania pieniędzy i doszedłem do wniosku, że bukmacherka wspaniale się do tego nadaje jako uzupełnienie portfela o czynnik ryzyka pozwalający na dodatkowy zarobek przy minimalizacji maksymalnej straty.
Od razu na wstępie dodam, że pracuję, mam prawie spłacone duże mieszkanie i auto-zatem posiadam podstawy materialne.W najbliższych 2 latach spłacę mieszkanie i zostanie mi konsumpcja (zmiana auta, wakacje itp.) oraz zbieranie na emeryturkę.
Mam spore doświadczenie inwestycyjne (wliczając instrumenty pochodne) w grze giełdowej.
Bilans raz na+/raz na -, trudno policzyć dokładnie po tylu latach.Teraz może ktoś się mnie zapytać: zaraz zaraz, ale dlaczego skoro masz doświadczenie nie zarabiasz dalej na giełdzie?
Odpowiedź: Lubię oglądać sport i można połączyć przyjemne z pożytecznym, a fascynacja wykresami spółek czy futów mija po kilku latach bezpowrotnie.
Od kilku lat amatorsko obstawiam u buka ( Will Hill, Expekt, Toto-mix itd.). Bilans na -.
I teraz przechodzę do sedna.
Wymyśliłem ( i zacząłęm realizować) koncepcję, że 90 % odkładanej kasy lokuję w funduszach bezpiecznych( pieniężne, obligacyjne), walutach ( Eur, USD, CHF, GBP) oraz na lokatach bankowych i ta kasa jest nie do ruszenia póki nie uzbieram określonej kwoty ( ile: nieistotne ).
Za pozostałe 10 % postanowiłem obstawiać. Obstawianie bezstresowe z maksymalną stawką 2 % kapitału przeznaczonego do grania na 1 zakład, czyli mam 100 PLN, obstawiam maksymalnie 2 PLN na jeden zakład, mam 1000 PLN, obstawiam maksymalnie 20 PLN na 1 zakład itd.
No i teraz mam pierwszy problem podatkowy-właściwie dla większych kwot granie u buka w necie jest ciężkie, bo co zrobić jeżeli chcę wypłacić kasę i wchodzi przelew do banku na grubszą kwotę-obawiam się, że mogą powiadomić odpowiednie władze i obłożą mnie jakimś podatkiem dochodowym.
Czy pozostaje mi granie w Totomixie, STSie i Profesjonale?
No i pytanie czy jest tu ktoś, kto w ten sposób podchodzi do swojej kasy i ma w tej materii doświadczenia?

Do góry
Bonus: Unibet
#54743 - 29/02/2004 19:25 Re: Bukmacherka jako inwestowanie
Latajacy Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 09/04/2003
Postów: 2293
Skąd: Warszawa
Zbychal podatkami się nie przejmuj...zaczniesz się przejmować jak wygrasz dużą kasę - a na to są małe szanse. Jak wiadomo 90% graczy przegrywa, skąd możesz wiedzieć, że z tobą będzie inaczej?Więc po co zawracać sobie głowę podatkami?

Do góry
#54744 - 29/02/2004 19:30 Re: Bukmacherka jako inwestowanie
zbychal Offline
veteran

Meldunek: 19/02/2003
Postów: 1216
Nie całkiem-co miesiąc odkładam ileś tam pieniędzy i raczej nie przegram w ciągu miesiąca wszystkiego co wpłaciłem w poprzednim, więc kapitał rośnie stale od samych wpłat.

Do góry
#54745 - 29/02/2004 19:31 Re: Bukmacherka jako inwestowanie
skottie Offline
veteran

Meldunek: 28/09/2001
Postów: 1490
Skąd: Polska
Kolega mnie przkonywał kiedyś do gry na giełdzie i kontraktach. Sam miał przeszłość "bukmacherską" tzn. grywał u buka.
Ja jednak nie dałem się skusić mimo mojego prawie ukończonego wykszatałecenia ekonomicznego.

Mimo, że siedział po uszy w giełdzie to jednak miał straty. Wtedy akurat była bessa, więc trudno było zarobić.

W graniu u buków jest inaczej, bo wszytsko zależy od ciebie i informacji jakie posiadasz.

Co do wypłacania więksych sum to raczej nie masz się co martwić. Chybaże będziesz wypłacał powyzej 10 tyś Euro. Wtedy mogą cię wziąć pod lupę.

Prawda jest taka (moim zdaniem), że im więcej czasu (lat?) człowiek w tym siedzi tym większa szansa że zacznie ogrywać buków. Oczywiście nie jest to reguła. Niektórzy będą przegegrywać całe życie, bo nigdy się niczego nie nauczą (vide dział Private Picks- ilu tam jest domorosłych graczy, jeden lepszy od drugiego, na + może kilku jest).

Pozdro
scottie

Do góry
#54746 - 29/02/2004 19:32 Re: Bukmacherka jako inwestowanie
Marcel Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/06/2003
Postów: 34895
Skąd: Wrocław
prawda jest taka ze wygrac duze pieniadze mozna tylko ryzykujac na naprawde soczyste kursy . Pozdro i zycze powodzenia zbychal!

Do góry
#54747 - 29/02/2004 19:33 Re: Bukmacherka jako inwestowanie
nieobecny konkurent Offline
old hand

Meldunek: 28/09/2002
Postów: 977
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Latający:
[qb]Zbychal podatkami się nie przejmuj...zaczniesz się przejmować jak wygrasz dużą kasę - a na to są małe szanse. Jak wiadomo 90% graczy przegrywa, skąd możesz wiedzieć, że z tobą będzie inaczej?Więc po co zawracać sobie głowę podatkami?[/qb][/QUOTE]LOL Latający - mały OT ale nie mogę już patrzeć na twoje posty. Każdy kolejny wygląda tak, jakbyś chciał dołożyć kolejną cegiełkę w to forum a później pysznić się jak ty się do niego przyczyniłeś. Zabierasz głosu w setkach dyskusji, o któych nie masz pojęcia i niejednokrotnie sam się do tego przyznajesz.

User założył temat do dyskusji - prosi o opinię a ty mu walisz, żeby się nie przejmował bo wielkich pieniędzy pewnie i tak nie wygra i 90% grających przegrywa. Co to ma do rzeczy? Skąd wiesz jakim kapitałem obraca założyciel tematu? Może te 2% to sumy, o któe można się obawiać ingerencji aparatu urzędniczego?

Do góry
#54748 - 29/02/2004 19:42 Re: Bukmacherka jako inwestowanie
Latajacy Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 09/04/2003
Postów: 2293
Skąd: Warszawa
[QUOTE]Oryginalnie wysłał konkurent:
[qb][QUOTE]Zabierasz głosu w setkach dyskusji, o któych nie masz pojęcia i niejednokrotnie sam się do tego przyznajesz.
[/qb][/QUOTE]Po pierwsze: Zacytuj taką wypowiedź w temacie, o którym nie mam pojęcia i się do tego przyznaje.
Po drugie: Konkurent zanim coś napiszesz to przeczytaj dwa razy...nie zniechęcam go do grania tylko, po cholerę ma się przejmować podatkami, jeśli jeszcze nie wygrał?
Jak już wygra, - to wtedy niech kombinuje co z tym zrobić...

Do góry
#54749 - 29/02/2004 19:51 Re: Bukmacherka jako inwestowanie
z o ® r o Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/09/2003
Postów: 5812
Skąd: Jaskinia Hazardu
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Latający:
[qb] [QUOTE]Oryginalnie wysłał konkurent:
[qb][QUOTE]Zabierasz głosu w setkach dyskusji, o któych nie masz pojęcia i niejednokrotnie sam się do tego przyznajesz.
[/qb][/QUOTE]Po pierwsze: Zacytuj taką wypowiedź w temacie, o którym nie mam pojęcia i się do tego przyznaje.
Po drugie: Konkurent zanim coś napiszesz to przeczytaj dwa razy...nie zniechęcam go do grania tylko, po cholerę ma się przejmować podatkami, jeśli jeszcze nie wygrał?
Jak już wygra, - to wtedy niech kombinuje co z tym zrobić...[/qb][/QUOTE]Każde działanie trzeba najpierw przemyśleć. Dotyczy to też pisania postów na forum.

Do góry
#54750 - 29/02/2004 20:01 Re: Bukmacherka jako inwestowanie
zbrochu Offline
enthusiast

Meldunek: 27/10/2003
Postów: 301
1. Przegrywa ponad 97% a nie 90% na dluzsza mete

[QUOTE]Oryginalnie wysłał zbychal:
[qb] Obstawianie bezstresowe z maksymalną stawką 2 % kapitału przeznaczonego do grania na 1 zakład[/qb][/QUOTE]2. To mi sie podoba.

Choc sugerowalbym zmniejszanie tej proporcjonalnosci wraz z przychodem kapitalu. Mam namysli taka rzecz ze przy kazdej rekalkulacji (plateu) nie tylko nie zwiekszasz procentow ale nawet je zmniejszasz. Przyklad:

Zaczynasz z 1000zl . Grasz 2% max czyli 20zl na mecz. Po zarobieniu kolejnych 1000zl przychodzi czas na plateu .

Wedlug normalnych zasad byloby to 40 zl (2% z 2000zl to 40) Ja sugerowalbym w tym momencie zwiekszenie stawki tylko do 30zl. W ten sposob bedziesz mial namacylny dowod ze zarabiasz (mozesz zwiekszac stawki) , ale rowniez z biegiem czasu kapiatl bedzie sie stabilizowal (uodparnial pzeciw bankructwu)

3. Bukmacherka jest dobrym sposobem na zarabianie. Jednak radzilym cwiczenie typow na kartce. Szkoda tak od razu pieniedzy.

4. Grajac on-line masz szanse osiagnac profity na dluzsza mete. Grajac u naziemnych takiej szansy praktycznie nie masz. Pomijajac wyjatki (RK) musisz pokonac nie tylko 9.1% marze, ale takze 10% podatek. Awykonalne traktujac bukmacherke jako inwestycje

5. Zanim zaczniesz typowo selektywna czesc bukmacherki skoncentruj sie na teorii. W necie jest niewiele takowych stron ale ich przeczytanie na pewno zaoszczedzi Ci wiele pieniedyz i nerwow. (polecam tazke zakupinie ksiazki o tej tematyce)

6. Jak chcesz inwestowac w bukmacherke niestety bedziesz musial sie jej poswiecic w duzym stoponiu. Jak chcesz to tarfktowac drugorzednie, epizodycznie raczej nie rob tego w ogole. Bankrut murowany

Mam nadzieje ze pomoglem

Pozdrawiam,
Zbrochu

Do góry
#54751 - 29/02/2004 20:35 Re: Bukmacherka jako inwestowanie
Diao Offline
stranger

Meldunek: 28/02/2004
Postów: 5
Skąd: Lublin
Zbychal - jeśli chcesz traktować bukmacherkę jako inwestycję jest na to jeden jedyny pewny sposób. Graj na SUREWINY (surbety)! Niby na jednym meczu zarobisz zazwyczaj od 1 do 10 %, ale przy dużych sumach wyjdziesz na tym naprawdę nieźle, no i przy zerowym ryzyku. Na początku będziesz miał troche zabawy z wyszukiwaniem takowych zdarzeń, ale po kilku tygodniach czekają Cię prawdziwe rarytasy:) - nawet po kilkadziesiąt procent!!! Podstawa to kilka lub nawet kilkanaście kont, troche kasy no i dosyć sporo czasu. Musisz tez pamiętać o jednej zasadzie w tej zabawie: CZAS TO PIENIĄDZ:) - im szybciej znajdziesz tym więcej zarobisz, bo polujących na takie okazje jest naprawdę sporo. To tyle ode mnie. Życzę powodzenia!

Do góry
#54752 - 29/02/2004 20:41 Re: Bukmacherka jako inwestowanie
zbychal Offline
veteran

Meldunek: 19/02/2003
Postów: 1216
Dziękuje za dotychczasowe posty i proszę o kolejne -najlepiej od ludzi, którzy grają nieco dłużej.
Pozdrawiam all
p.s.wiem co to surebety i valuebety

Do góry
#54753 - 29/02/2004 20:50 Re: Bukmacherka jako inwestowanie
zmarcin Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 26/11/2003
Postów: 6743
Skąd: Canary Wharf, London
[QUOTE]Oryginalnie wysłał scottie:
[qb]Mimo, że siedział po uszy w giełdzie to jednak miał straty. Wtedy akurat była bessa, więc trudno było zarobić.[/qb][/QUOTE]W czasie bessy też się da zarobić.

Chociażby grając na spadek na kontraktach terminowych. :zobacz:

Do góry
#54754 - 29/02/2004 20:55 Re: Bukmacherka jako inwestowanie
zmarcin Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 26/11/2003
Postów: 6743
Skąd: Canary Wharf, London
zbychal:

Spróbuj progresji.
Ale najpierw zobacz jak to działa przez jakiś czas zanim zaczniesz grać...

Do góry
#54755 - 29/02/2004 20:59 Re: Bukmacherka jako inwestowanie
majestic Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 30/03/2003
Postów: 3162
Skąd: bytom

Do góry
#54756 - 29/02/2004 21:06 Re: Bukmacherka jako inwestowanie
kapitansb Offline
veteran

Meldunek: 26/12/2003
Postów: 1222
Skąd: Nie wiadomo
[QUOTE] [/5. Zanim zaczniesz typowo selektywna czesc bukmacherki skoncentruj sie na teorii. W necie jest niewiele takowych stron ale ich przeczytanie na pewno zaoszczedzi Ci wiele pieniedyz i nerwow. (polecam tazke zakupinie ksiazki o tej tematyce)QUOTE]
Bardzo ciekawy temat - mam nadzieję ,ze utrzyma się długo.Proszę podaj jakieś tytuły książek o tematyce bookmacherskiej i strony ( teoretyczne ) w internecie.
Ps. Do niedawna też grałem na kontraktach -lecz teraz nasza giełda jest za płytka i zarządzający funduszami mogą zrobić praktycznie wszystko( patrz c/z w Polsce i na Węgrzech)-zwłaszcza ,że inwestują nie swoje pieniądze.
Pozdrawiam iwo: i liczę na długą i ciekawą dyskusję!

Do góry
#54757 - 29/02/2004 21:09 Re: Bukmacherka jako inwestowanie
kapitansb Offline
veteran

Meldunek: 26/12/2003
Postów: 1222
Skąd: Nie wiadomo

Do góry
#54758 - 29/02/2004 21:25 Re: Bukmacherka jako inwestowanie
skottie Offline
veteran

Meldunek: 28/09/2001
Postów: 1490
Skąd: Polska
[QUOTE]Oryginalnie wysłał zmarcin:
[qb] [QUOTE]Oryginalnie wysłał scottie:
[qb]Mimo, że siedział po uszy w giełdzie to jednak miał straty. Wtedy akurat była bessa, więc trudno było zarobić.[/qb][/QUOTE]W czasie bessy też się da zarobić.

Chociażby grając na spadek na kontraktach terminowych. :zobacz: [/qb][/QUOTE]To wiem bardzo dobrze. W końcu mam numer indeksu zaczynający się od cyfr 20...
Mimo wszystko , żeby ugrac coś na kontraktach trzeba w tym głęboko siedzieć.

scottie

Do góry
#54759 - 29/02/2004 21:32 Re: Bukmacherka jako inwestowanie
zmarcin Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 26/11/2003
Postów: 6743
Skąd: Canary Wharf, London
[QUOTE]Oryginalnie wysłał scottie:
[qb] [QUOTE]Oryginalnie wysłał zmarcin:
[qb] [QUOTE]Oryginalnie wysłał scottie:
[qb]Mimo, że siedział po uszy w giełdzie to jednak miał straty. Wtedy akurat była bessa, więc trudno było zarobić.[/qb][/QUOTE]W czasie bessy też się da zarobić.

Chociażby grając na spadek na kontraktach terminowych. :zobacz: [/qb][/QUOTE]To wiem bardzo dobrze. W końcu mam numer indeksu zaczynający się od cyfr 20...
Mimo wszystko , żeby ugrac coś na kontraktach trzeba w tym głęboko siedzieć.

scottie[/qb][/QUOTE]Spoko. Ja tylko chciałem przypomnieć, że na bessie też można nieźle zarabiać.

POZDRAWIAM!

Do góry
#54760 - 29/02/2004 21:55 Re: Bukmacherka jako inwestowanie
zbychal Offline
veteran

Meldunek: 19/02/2003
Postów: 1216
O giełdzie mógłbym długo.
Może mała dygresja-futy w PL mają 6 lat, ale
ostatnie liczne przekręty skutecznie odstraszyły poważnych inwestorów.
Normalni ludzie grają na Forexie i zagranicą-ja nie mam zdrowia i czasu uczyć się nowych rynków.
Szczególnie, że Forex jest online non-stop 24h/dobę.
Nie wiem jak inni to robią, ale dla mnie za wielka nerwówka by była gdybym siedział w pracy i myślał o kursach walut.
Zatem zostają raczej fundusze inwestycyjne i bukmacherka.

Do góry
#54761 - 29/02/2004 21:57 Re: Bukmacherka jako inwestowanie
nathan Offline
veteran

Meldunek: 03/09/2002
Postów: 1202
Skąd: ukochana stolyca
[QUOTE]Oryginalnie wysłał majestic:
[qb]tutaj macie czysta inwestycje

http://www.mecz.pl/cgi-local/ultimatebb.cgi?ubb=get_topic;f=18;t=003661;p=1 [/qb][/QUOTE]No nie mogę z nim ...

Do góry
Strona 1 z 2 1 2 >

Moderator:  rafal08 



Kto jest online
2 zarejestrowanych użytkowników (rafal08, igea23), 3375 gości oraz 6 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45044 Tematów
5580274 Postów

Najwięcej online: 4023 @ 16/03/2024 13:49