Strona 7 z 8 < 1 2 3 4 5 6 7 8 >
Opcje tematu
#5541726 - 15/09/2012 00:49 Re: MLB - sezon 2012 [Re: Ghost]
Ludwiczek Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 27/08/2007
Postów: 2004
Co łączy Krisa Medlena z Atlanty i Stephena Strasburga z Waszynktonu ?
Prócz tego , że obaj grają w jednej dywizji i oba kluby mają szansę na Postseason - Medlen i Strasburg przeszli niedawno operację Tommy John.
Różnica między klubami polegała na tym , że Atlanta nieco bogatsza w pitching prospects umieściła Medlen'a w bullpenie.
Medlen na tą chwilę ma 110 inningów i ledwie 8 meczów jako Starter.Będzie dostępny w fazie Postseason oraz do końca tego sezonu.
Strasburg wyrobił normę 160 inningów. Medlen do tej normy ma 50 inningów , które powinny mu wystarczyć.
Zasada dla managerów w Postseason brzmi "Wszyscy są dostępni".

Wartość Medlena ? ERA+ 246 , WAR 3.5 , WHIP 0.96 , 4 ER w ostatnich 50 IP. Walks 6 , 50 SO.
Strasburg ? ERA+ 126 , WAR 2.6 , WHIP 1.15 , K/9 11.1.

Z drugiej strony.
Medlen w sezonach poprzedzających kontuzję był także RP , Strasburg został wybrany z numerem jeden w drafcie - na pewno spodziewał się eksploatacji dość szybko. Stephen jako relief pitcher - wątpię. Kilka spotkań w jakieś dziwnej sytuacji jako relief na całą karierię - nic pozatym. [Taki Greg Maddux na 744 spotkania w karierze tylko 4 spotkania jako RP na początku kariery]

Dzisiaj spotkanie obu klubów.
Różnica między nimi 8,5 meczu.
Nationals bez Strasburga i Reds walczą już o home field advantage w Postseason.
Braves nad LA Dodgers , czyli ekipą bez Dzikiej Karty ma 7 spotkań przewagi.
Dzisiaj narzuca wspomniany Medlen.
Ostatnie 3 spotkania to bialns 3-0 , ERA 0.78 , WHIP 0.7 , BA .175 , OPS .420.
22 Sierpnia Medlen spotkał się z Nationals w stolicy.
Wynik ? 5-1 dla Braves. Linia Krisa to 7 IP , 7 H , 1 BB , 7 K.

Dzisiajeszy miotacz Nationals także ma ciekawe linie.
9-6 za sezon , ERA 3.23 , WHIP 1.19
Ostatnie 3 gry to WHIP 1.25 , ERA nieco ponad 3 punkty na 9 inningów
Lepszą linie przeciwko line-upowi rywala ma Medlen. Na 71 spotkań łącznie z batterami Nationals ma AVG .235 , OPS .566 , bez HR i tylko jeden walk w konfrontacjach z miotaczem Braves.
Detweiler 131 AB , AVG .290 , OPS .783.
Groźni hitterzy to Martin Prado , Chipper Jones , Jason Heyward.

Tylko jedna mała drobnostka.
Detweiler to lefty , a Braves w ostatnich spotkaniach niska średnia odbić z leworęcznymi.

Braves @ 1.625
Braves -1.5 @ 2.400

Do góry
Bonus: Unibet
#5541995 - 15/09/2012 03:20 Re: MLB - sezon 2012 [Re: Ludwiczek]
Ghost Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/02/2003
Postów: 9371
Originally Posted By: Ludwiczek

Tylko jedna mała drobnostka.
Detweiler to lefty , a Braves w ostatnich spotkaniach niska średnia odbić z leworęcznymi.


Ja tu widzę dwie małe drobnostki.
Never ever nie daje się kursu 2.5 na najlepszą drużynę w NL wink

Ale faktycznie, Medlen to jakiś freak. Od 19 spotkań w których był starterem, Atlanta nie przegrała. Seria się ciągnie od... 2010 roku. Jak długo ja się pytam smile

O jeszcze widzę świetny kurs na Houston. Hmm, dziś trzeba na live posiedzieć.

Do góry
#5542169 - 15/09/2012 05:54 Re: MLB - sezon 2012 [Re: Ludwiczek]
Fresh'n'Funky Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/02/2006
Postów: 12059
Skąd: Lambeau Field, Green Bay, WI
Orioles @2.33

Oakland oslabione nieobecnoscia Cespedesa, ktory w swoim debiutanckim sezonie jest jedna z czolowych postaci w rotacji A's. Jego srednia .278, 16 HR i 68 RBI. Z pewnoscia jest to spory ubytek w ofensywie A's i po takim kursie to grzech nie sprobowac O's.

Rays @2.17

Druzyna z Florydy ma bilans 6-1 w meczach, w ktorych naprzeciw siebie staja Price i Fatbathia. Obecnie forma CC jest niestabilna, ramie nie pracuje zgodnie z mozliwosciami i chyba tylko i wylacznie ze wzgledu na walke o zwyciestwo w dywizji Jankesi decyduja sie na wystawianie go jako startera - podejrzewam, ze w przeciwnym przypadku juz dawno wyladowalby na disabled list z kontuzja sciegien miesni stabilizujacych ramie (tendinitis). W tym sezonie miotacze ci spotykali sie juz dwa razy, bilans 1-1 (10 maja wygrana NYY 5-3, 7 czerwca Tampy 7-3). Przy obecnej formie CC warto rowniez rozpatrzyc o3.5 runs dla Tampy.

Do góry
#5544797 - 16/09/2012 20:27 Re: MLB - sezon 2012 [Re: Ghost]
Ghost Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/02/2003
Postów: 9371
Originally Posted By: Ghost

Chicago Cubs @ 2.340 piwo


New York Yankees @ 1.80
Jankesi w domu, gdzie Kuroda czuje się świetnie kontra Tampa której ostatnio nie idzie tak jakby chcieli. Matt Moore też już nie taki pewny jak choćby miesiąc temu. Trochę za wysoki ten kurs.

Do góry
#5547682 - 18/09/2012 15:52 Re: MLB - sezon 2012 [Re: Ghost]
Ghost Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/02/2003
Postów: 9371
Originally Posted By: Ghost

New York Yankees @ 1.80 piwo



San Diego Padres @ 2.41
Lekka przesada z tym kursem, Padres ostatnio ciągle ogrywali D'backs czy to u siebie czy na wyjeździe. Stults świetny a Kennedy nierówny podobnie jak i cała Arizona.

San Francisco Giants (-1.5) @ 2.080
Wprawdzie Lincecum ma najgorszy sezon w karierze, ale od jakiegoś czasu rzuca o wiele lepiej. Pora na 1 zwycięstwo na swoim stadionie. Colorado słabiutkie, czasem tylko się wstrzelą, ale Francis z kolei potrafi mieć takie odpały, że hej.


Zagrałbym jeszcze Houston, bo na St.Louis jest kurs 1.3 co jest o tyle śmieszne, że Astros są w lepszej formie i grają na pełnym luzie. Ale Cardinals wrócili do domu gdzie radzą sobie znacznie lepiej niż na wyjazdach i naprawdę są zdeterminowani żeby wygrać wszystkie mecze w tej serii. Chyba szkoda pieniędzy.
Cardinalsom los podarował świetny kalendarz - 6 meczów z Houston, 3 z Cubs. I na koniec u siebie w domu serie z Nationals i Reds, którym do tego czasu będzie już wszystko jedno i którzy pewnie będą oszczędzać zawodników.
Jeśli nie awansują do postseason, to będą największymi cipami tego sezonu. To tak na marginesie smile

Do góry
#5549746 - 19/09/2012 19:38 Re: MLB - sezon 2012 [Re: Ghost]
Ghost Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/02/2003
Postów: 9371
Originally Posted By: Ghost

San Diego Padres @ 2.41 frown
San Francisco Giants (-1.5) @ 2.080 piwo


Jeszcze na wiele spotkań nie ma kursów, ale póki co nie widać nic ciekawego poza jednym meczem.
Atlanta wygrała już 20 meczów z rzędu kiedy starterem jest Medlen. Ostatni raz taka seria była w 2001 roku kiedy to sam The Rocket Clemens grał w Yankees, a ostatni raz dłuższa seria niż 20 meczów, była w latach 50-tych, gdzie w rolach głównych również wystąpili Jankesi oraz hall-of-famer Whitey Ford.
Niezłe towarzystwo.
Zachęca kurs, bardzo solidny Josh Johnson i świadomość że takie serie zdarzają się raz na wiele lat.
Odrzuca niestety prawie wszystko inne.
Jednak nie mogę oprzeć się pokusie grin

Lekko
Miami Marlins @ 2.33

Do góry
#5551089 - 20/09/2012 14:30 Re: MLB - sezon 2012 [Re: Ghost]
Ghost Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/02/2003
Postów: 9371
Originally Posted By: Ghost

Miami Marlins @ 2.33 frown


Oops, he did it again grin
Jestem pod wrażeniem. Patrząc na kalendarz jaki został Atlancie to podejrzewam, że Medlen może już w tym roku nie przegrać, chyba że w playoffach.
Swoją drogą to Atlanta wyciągnęła wnioski po zeszłorocznej katastrofie i tym razem ich droga do playoffów wydaje się być niezagrożona.

Dziś nie widzę nic co by się nadawało do grubszego zagrania. Zagram tylko jakąś szaloną taśmę w stylu: Tampa, Giants, Cards, NYY, Detroit. A co ooo

Do góry
#5551503 - 20/09/2012 19:53 Re: MLB - sezon 2012 [Re: Ludwiczek]
lupus Offline
antimadrista

Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
Z takich ciekawostek:

Pujolsowi urodziło się dziecko. Piąte i zarazem trzecia córka.
Przyszło na świat po 9 miesiącach i 10 dniach od momentu podpisania przez niego kontraktu z Angels (254 mln dolarów).


Juz wiadomo jak świetował crazy

Do góry
#5553024 - 21/09/2012 15:21 Re: MLB - sezon 2012 [Re: lupus]
Ghost Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/02/2003
Postów: 9371
Pff, wiedziałem że jak coś mi wyłoży moją wspaniałą taśmę, to będzie to Detroit. A przecież miałem na nich nie stawiać. Ech...

Ale mam nadzieję, że Cabrera zdobędzie w tym roku Triple Crown. To będzie historyczne wydarzenie.

Sezon regularny wkroczył w ostatnią fazę. Niestety wyniki potrafią być tu dość zaskakujące i ja osobiście nie mam za dobrych wspomnień z typowania ostatnich dwóch tygodni. Ale spróbuję w tym roku jakoś to przełamać.


Cincinnati Reds @ 1.725
Dodgers próbują i próbują zrobić z siebie drużynę, ale kompletnie im to póki co nie wychodzi. Największym zagrożeniem dla tego typu jest ewentualnie olewka Reds. Bo oni w playoffach już są, a ich triumf w dywizji jest pewny na 99,9%. Wczoraj na przykład dali odpocząć kilku starterom, dzisiaj niby mają grać wszyscy.

Baltimore Orioles @ 2.220
Bardzo ciekawy kurs. Boston może sobie czasem szarpnąć jakieś zwycięstwo, ale to Baltimore walczą o postseason i są w bardzo dobrej formie by tego dokonać. Zresztą Orioles na Fenway czują się ostatnio jak u siebie. Lester wprawdzie ma obłędny bilans przeciwko nim 14-0, ale w tym roku to jego forma pozostawia wiele do życzenia.

Do góry
#5554361 - 22/09/2012 05:07 Re: MLB - sezon 2012 [Re: Ludwiczek]
Ludwiczek Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 27/08/2007
Postów: 2004
Bez owijania w bawełnę.
Angels @ 1.75 na dzisiaj
LA szanse na Postseason ma iluzoryczne. Muszą się modlić , aby Oakland w Nowym Yorku i Texasie doznało mega klapy co jest mało realne z racji tego co graą w tym sezonie. LA musiałoby zrobić run 14-0 czy coś w ten deseń aby wyprzedzić Oakland w walce po Wild Card.
Jakiś czas temu Tigers dostało sweepa w Los Angeles , rywal Detroit - CWS odwiedza Miasto Aniołów i także czeka ich ciężka przeprawa. Nie zdziwię się jak spotka ich to samo
Żeby ich zasmucić Tigers gra ostatnie 4 serie spotkań na przemian z Minnesotą i Kansas - w domu i na wyjeździe.
White Sox ma 2 serie z Indians oraz dom z Tampą.
Obecnie w American League może z 2 serie nie mają ze sobą powiązania.
Jeszcze dochodzi walka o nagrody - Mike Trout jest fenomenem ligi , ale od początku Sierpnia gra coraz gorzej tj. liczby , które wytwarza nie są tak rewelacyjne.
Miguel Cabrera jest 1 HR od Triple Crown , nagrody - której u batterów nie widziano już pewien czas.

Każda ekipa walczy albo i dywizję albo o Dziką Kartę , albo o run jaki miała Minnesota w 2009 roku lub Colorado 2 lata wcześniej.
White Sox wystawia najlepszego miotacza - Jake Peavy'ego - ostatnie 3 mecze 2-1 , ERA 3.06 , WHIP 1.08.
Wyjazdy yo bilans 5-7 , ERA prawie 3.5 i WHIP 1.18
Co nam to mówi ? Wygląda dobrze , oczywiście bilans W-L nieco okłamuje statystyki liczbowe.
Ostatnie 5 spotkań to w gry z Twins , 2 z Tigers [oba przegrane] i Mariners.
Wyjazdy układają się różnie.
Dobre ofensywy w ostatnich 10 spotkaniach Jake spotkał 2 razy - Tigers. Obydwa mecze przegrane. Trudy gier odczuł także w Kansas.

Santana za sezon ma bilans 8-12 i ERA 5.08.
Ostatnie 3 gry ? 1-1 , ERA 2.29 , WHIP 0.92.
Ostatnie spotkania począwszy do meczu z Indians 15 Sierpnia Ervin gra bardzo dobrze - 1 lub 2 runy na mecz , max. 2 walks na mecz - regularnie schodzi po około 100 narzutach. Definitywnie lepsza skuteczność w trafianiu strefę strikę , niż na początku sezonu.
Ostatnio porażka z Oakland , ale A's słynną z dobrych narzucających w tym sezonie.

Jeśli miałbym polecać to LA.
Sezon regularny wchodzi w ostatnią fazę i każdy gra na 100% jeśli gra o szansę gry w Postseason.

Do góry
#5554375 - 22/09/2012 09:36 Re: MLB - sezon 2012 [Re: Ghost]
jencz Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 17/02/2010
Postów: 5406
Originally Posted By: Ghost
Pff, wiedziałem że jak coś mi wyłoży moją wspaniałą taśmę, to będzie to Detroit. A przecież miałem na nich nie stawiać. Ech...

Ale mam nadzieję, że Cabrera zdobędzie w tym roku Triple Crown. To będzie historyczne wydarzenie.

Sezon regularny wkroczył w ostatnią fazę. Niestety wyniki potrafią być tu dość zaskakujące i ja osobiście nie mam za dobrych wspomnień z typowania ostatnich dwóch tygodni. Ale spróbuję w tym roku jakoś to przełamać.


Cincinnati Reds @ 1.725
Dodgers próbują i próbują zrobić z siebie drużynę, ale kompletnie im to póki co nie wychodzi. Największym zagrożeniem dla tego typu jest ewentualnie olewka Reds. Bo oni w playoffach już są, a ich triumf w dywizji jest pewny na 99,9%. Wczoraj na przykład dali odpocząć kilku starterom, dzisiaj niby mają grać wszyscy.

Baltimore Orioles @ 2.220
Bardzo ciekawy kurs. Boston może sobie czasem szarpnąć jakieś zwycięstwo, ale to Baltimore walczą o postseason i są w bardzo dobrej formie by tego dokonać. Zresztą Orioles na Fenway czują się ostatnio jak u siebie. Lester wprawdzie ma obłędny bilans przeciwko nim 14-0, ale w tym roku to jego forma pozostawia wiele do życzenia.

Dogers pokazli Cin ich miejsce w szeregu smile

Do góry
#5554729 - 22/09/2012 17:30 Re: MLB - sezon 2012 [Re: jencz]
Ghost Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/02/2003
Postów: 9371
Originally Posted By: jencz
Dogers pokazli Cin ich miejsce w szeregu smile


Tzn. gdzie jest to miejsce Cin w szeregu? Za Dodgersami? smile

Originally Posted By: Ghost

Cincinnati Reds @ 1.725 frown
Baltimore Orioles @ 2.220 piwo


Bilans: 17-9-2 +706,1 j. +25,22%

Do góry
#5560931 - 26/09/2012 03:38 Re: MLB - sezon 2012 [Re: Ludwiczek]
Ludwiczek Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 27/08/2007
Postów: 2004
Jeśli ktokolwiek śledzi amerykańskie serwisy na pewno dojrzy , że sporo artykułów dotyczy tego kto powinien zdobyć nagrodę MVP w lidzę American.
Nowicjusz z Los Angeles Mike Trout czy zawodnik z Detroit Miguel Cabrera.

Co przemawia za Troutem ? Bez wątpienia zgarnie nagrodę dla Rookie of The Year oraz ma jeden z najlepszych w historii sezonów biorąc pod uwagę wiek.
Przemawia za nim również WAR [Wins Above Replacement].
Cóż to za cudo ? Obliczane wg specjalnych formuł wartość zawodnika.
Skumulowana statystyka jak często przebywa dany zawodnik na bazie , siłę zawodnika , baserunning [szybkość] , defensywa [podział na fielding i throwing]
Suma tych 5 statystyk daje wartość - ilość zwycięstw jakie daje zawodnik w porównaniu z zawodnikiem z tzw. replacement level czyli AAA Player lub tzw AAAA Player.
Replacement Level dotyczy zawodnika oczywiście z WAR równym 0.0. Jest to zawodnik po którego można sięgnąć w każdej chwili - czy to z farmy AAA czy zapomniany zawodnika na Free Agents.
Wg strony Baseball-Reference ekipa złożona z zawodników z WAR równym 0.0 zrobiła by bilans 52-110.
Dla przykładu takie Houston z tego sezonu nadaję się idealnie.
Zdarza się , że zespoły nie są w stanie wygrać tylu spotkań - np Arizona z 2004 roku czy Detroit w 2003 roku.
Tutaj trochę więcej. => http://www.baseball-reference.com/blog/archives/6063

Za Troutem przeważa świetny ofensywny sezon , ma sporo skradzionych baz oraz jeden z wyższych współczynników Wins Above Replacement w defensywie.
W WAR czy to wg przelicznika B-Ref czy Fangraphs miażdży Cabrere w defensywie poprzez świetną grę jako środkowo zapolowy, w ofensywie prowadzi lecz minimalnie.
Na obecną chwilę jego WAR wynosi 10.4 [można to zrozumieć , że dał 10 zwycięstw ekipie z LA] , najwyższy od roku 2004 kiedy to Barry Bonds miał identyczny wynik.
Bonds w tamtym roku miał 232 BB oraz 120 IBB [120 razy dostał pierwszą bazę za darmo].
W ofensywie Trout jest daleko za Bondsem , ale nadrabia to defensywą.
Barry nigdy nie był wybitnym defensorem , Trout jest.
Im bliżej do końca sezonu to Trout zwalnia , a Cabrera nabiera rozpędu. Rok temu w ostatnim miesiącu Wenezuelczyk zapewnił sobie tytuł AVG w lidze AL.

Na chwilę obecną Miguel Cabrera ma 42 HR , 133 RBI oraz średnią odbić w okolicy .333.
Przez kilka dni prowadził w każdej z powyższych kategorii w lidze American, które to składają się na Triple Crown. Sytuacja z racji minimalnych różnic w ilości HR zmienia się z dnia na dzień.
Pitching Triple Crown składa się z Wins , ERA i K.
Batting z HR , RBI i .AVG
Ostatni raz Batting Triple Crown zdobyto w 1967. Dokonał tego Carl Yastrzemski z Bostonu. Dla porównania miał 44 HR , 121 RBI i średnią odbić [AVG] .326
Warto wspomnieć , że koniec lat 60. był erą miotaczy i rok pózniej ten sam Yastrzemski wygrał klasyfikację AVG ze średnią .301 w lidze American.
Ostatni raz Triple Crown w National widziano w 1937 roku - dokonał tego Joe Medwick z linią 31 HR , 154 RBI i .374 AVG.
Każdy zawodnik we współczesnej erze , który wygrał Triple Crown znadjduję się w Hall Of Fame.

Czemu tak trudno wygrać Potrójną Koronę jako batter ?
Najczęsciej brakuje kilku punktów w średniej odbić , kilku RBI lub Home Runów.

Po erze sterydów i niesamowitych statystykach w ofensywie nadeszła era miotaczy. Ilośc no-hitters , perfect games czy spora ilość asów w każdej ekipie powoduje trudności w zdobyciu sporej ilości czy to HR czy RBI. Spora ilość pitching ballparks też robi swoje.

Sporo HR idzie bez nikogo na bazach co powoduje małą ilość RBI.
Innym powodem jest , to że miotacze w krytycznych sytuacjach narzucają wokoło strike zone lub narzucają IBB co powoduje walk zamiast H czy nawet tego Sac Fly
Często widzi się combosa 0-for-2 i 2 czy 3 BB.
Taki Bonds miał 450 HR bez nikogo na bazach w karierze. Tylko 2 razy wygrał klasyfikację HR , raz klasyfikację RBI i 2 razy klasyfikację BA. Grał 21 lat
Sporo zawodników miało odpowiednią ilość HR i RBI , ale zabrakło odpowiedniej ilości Hits.
W ostatnich latach pojawiło się sporo zawodników , którzy specjalizuję się w odbijaniu HR , inni w odbijaniu.
Dla przykładu - Ichiro Suzuki - generował sporo Hits , co za tym w line-upie pojawiał się na samym początku co powodowało , że miał mało RBI.
Typowy contact hitter - sporo H , spore AVG , ale mało HR oraz K.
Z drugiej strony Suzuki nie miał nigdy wysokiej ilość HR
Wielu zawodników grało całe swe kariery na pitching ballparks.
Przeważnie contact hitters jak Suzuki , Gwynn , Boggs czy Carew zgarniali kategorię AVG , a power hitters kategorię HR i RBI

Wśród miotaczy Triple Crown jest nieco łatwiej wygrać.
Rok Temu Verlander oraz Kershaw zgarnęli Triple Crown.
W ostatnich 15 latach Pitching Triple Criwn osiagnieto 8 razy [Clemens x2 , Martinez , Big Unit , Johan Santana , Peavy , Kerhsaw i Verlander]

Najpewniejszym sposobem do zgarnięcia MVP jest osiągnięcie linii .400 na koniec sezonu przy średniej odbić.
Ostatni raz ta sztuka udała się w 1941 - Ted Williams miał wtedy średnią .406

Do góry
#5561195 - 26/09/2012 16:21 Re: MLB - sezon 2012 [Re: Ludwiczek]
Ghost Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/02/2003
Postów: 9371
Ludwiczek, średniej .400 nie zdobędzie już nikt. Ted był wyjątkiem, absolutnym fenomenem, który nawet w sezonie w którym zagrał tylko 37 spotkań był AllStarem i był rozważany do nagrody MVP. Wielka szkoda, że mu te 3 lata z kariery uciekły.


Ale wracając do czasów obecnych. Niestety wyniki w ostatnich dniach, tak jak myślałem, są dla mnie mało do przewidzenia. Ale liczę, że po paru dniach zawirowań, dzisiaj pójdzie zgodnie z planem. Jeśli nie, to koniec z typowaniem MLB na ten sezon, chyba że znajdzie się jakaś prawdziwa perełka.


San Diego Padres @ 1.901
Wszystkie atuty po stronie Padres, lepsza forma, lepszy pitcher, przewaga własnego boiska. Dodgers już prawie przegrali walkę o playoffy, jakoś nie chce mi się wierzyć, że stać ich jeszcze na dogonienie Cards. Pytanie jest tylko, jak bardzo oni w to wierzą?


LAA Angels @ 1.746
Playoffów za to jeszcze nie przegrali Angels i wciąż mają dużą szansę by pograć trochę w postseason. Wprawdzie Oakland radzi sobie na tej morderczej serii wyjazdowej lepiej niż myślałem, ale Angels są w dobrej formie i powoli, powoli ich doganiają. Kurs byłyby 1,5 ale wiadomo, po drugiej stronie dziś King Felix. Ostatnio jednak jakby był w gorszej dyspozycji, więc liczę na powtórkę.

Do góry
#5571978 - 03/10/2012 15:26 Re: MLB - sezon 2012 [Re: Ghost]
Ghost Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/02/2003
Postów: 9371
Originally Posted By: Ghost

San Diego Padres @ 1.901 frown
LAA Angels @ 1.746 piwo


Bilans końcowy: 18-10-2 +680,7 j. +22,69%

Poszło nieźle z typowaniem regular season. MLB to najlepszy sport do obstawiania i tyle. smile


Dzisiaj ostatni dzień i ciężko przewidzieć co się będzie działo bo większość meczów jest totalnie o nic. Taki Washington mógłby powalczyć o najlepszy bilans i przewagę własnego boiska, ale podobno dzisiaj ma zagrać niewielu podstawowych graczy. W lidze NL jest już prawie wszystko jasne. W piątek St. Louis jedzie do Atlanty na 1 mecz. Zwycięzca gra dalej w playoffach, przegrany rozpoczyna urlop. Trochę okrutne rozwiązanie.

Teraz przyszła mi do głowy myśl, że Nationals mogą nie chcieć dziś wygrać żeby nie mieć najlepszego bilansu. Wtedy będą grali z Giants a nie z Braves/Cards. Sprawdziłem ich tegoroczne bilanse i z Giants mają 5-1, z Cards 4-3, z Braves 10-8. Hmm, kursu jeszcze nie ma.

Natomiast AL, jak zwykle jeszcze nie rozstrzygnięta. Jak to jest, grają 162 mecze, a i tak zawsze pewne rzeczy decydują się dopiero ostatniego dnia. Jedynie Detroit nie może zmienić swojego losu, zagrają z Oakland/Texas.
W AL East możliwości są takie: Yankees dzisiaj wygrywa -> wygrywają dywizję, mają najlepszy bilans. Baltimore zagra w wildcard game.
Yankees przegrywa i Baltimore wygrywa -> w czwartek będzie dogrywka o wygranie dywizji.
Yankees przegrywa i Baltimore przegrywa -> sytuacja jak w pierwszym przypadku.

No i w AL West dzisiaj mecz o wszystko, mecz który zdecydowanie będzie warto obejrzeć. Oakland - Texas, przegrywający będzie musiał wziąć udział w tej loterii jednomeczowej i to jeszcze prawdopodobnie na wyjeździe.

Do góry
#5572484 - 03/10/2012 22:56 Re: MLB - sezon 2012 [Re: Ludwiczek]
lupus Offline
antimadrista

Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
O tak to prawda jest ciekawie.


W Waszyngtonie mają chyba niezlego kaca, bo swietujac wypili 60 butelek szampana i 480 puszek piwa laugh


PS Mam nadzieje, ze Bobby poleci z Bostonu.
Mial taka szanse wywalić NYY z pozycji lidera AL East, a ten oszczędza skład.
Na co? 3 mecze do konca sezonu, a ten jakies eksperymenty w składzie. puke

Do góry
#5572498 - 03/10/2012 23:07 Re: MLB - sezon 2012 [Re: Ludwiczek]
Ghost Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/02/2003
Postów: 9371
Będzie dla mnie szokiem jak Valentine nie wyleci.

A tymczasem kurs na Philę dziś 1.98. Nie tego się spodziewałem grin Wprawdzie poważne granie już skończyłem na ten rok, ale letko trzeba spróbować, a nuż Washington jeszcze nie wytrzeźwiał? wink Do tego Baltimore 1.909, ajajaj smile

Do góry
#5572804 - 04/10/2012 02:12 Re: MLB - sezon 2012 [Re: Ludwiczek]
lupus Offline
antimadrista

Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
Harper ma 19 lat, wiec bawil sie z synem Adama LaRoche [musial sie swietnie bawic crazy ]

Do góry
#5573703 - 04/10/2012 19:50 Re: MLB - sezon 2012 [Re: lupus]
Ludwiczek Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 27/08/2007
Postów: 2004
Miguel Cabrera wygrał Triple Crown American League.

44 HR
139 RBI
.330 AVG

Zawodnik Detroit Tigers pierwszy raz od 1967 i wyczynu Carla Yastrzemskiego , wygrał w jednym sezonie kategorię w ilości odbitych Home Runów , RBI i średniej odbić. W historii ten fakt odnotowano 15 razy. Ted Williams , Mickey Mantle , Lou Gehrig , Ty Cobb , Jimmie Foxx - to zawodnicy-legendy w historii MLB , którzy tego dokonali. Wiele osób nie spodziewało się , że stanie się to za ich życia - współcześnie na boisku gra bardzo mało tak wszechstronnych zawodników.

Gdy coach Jim Leyland wiedział , że Mike Trout nie zagrozi mu w kategorii Battong Average i sprowadził go z boiska , to Wenezuelczyk dostał owację na stojąco od fanów w Kansas. Byli świadkami historii baseballa. W Kansas na temat historii mogą coś więcej - w 1980 George Brett mógł zakończyć sezon ze średnią odbić ponad .400 , ale słabo odbijał we Wrześniu.
To głównie dzięki Cabrerze Tigers mogło wyprzedzić Chicago w walce o zwycięstwo w dywizji i awans do Postseason. Na pewno zostanie doceniony w głosowaniu MVP.
Za odpowiedni stan rzeczy odpowiada ostatni miesiąc - przez Wrzesień/Październik Miguel Cabrera uderzył 11 HR , miał 30 RBI oraz średnią odbić na poziomie .339.
Prócz tego faktu Cabrera w tym sezonie odnotował pierwszy sezon 200+ Hit [205] , pierwszy sezon z 40+ HR [44] , najwięcej RBI w jednym sezonie [139] oraz na nieszczęście dla niego odbił 28 piłkę Ground Into Double Play.

Fani w Detroit przez 10 lat widzieli sporo.
Najgorszy sezon w historii baseballa w 2003 roku.
36 miesięcy po sezonie 2003 Tigers gra w przegranym w World Series.
Awans do World Series po walk-off home run przez Magillio Ordoneza.
2009 rok to mecz 163 i depresja u fanów.
2011 rok to MVP i CY Young dla Justina Verlandera
2012 to Triple Crown.
W grudniu 2007 roku manager Detroit oddało kilku świetnych młodych zawodników za Cabrere i miotacza Dontrelle Willisa.

Pierwsze takie dokonanie przez zawodnika Latynoskiego.
Możliwe , że następne takie wydarzenie przyjdzie nam czekać trochę dłużej...

Do góry
#5575005 - 05/10/2012 06:45 Re: MLB - sezon 2012 [Re: Ludwiczek]
Jasiu Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/12/2009
Postów: 1925
Akurat Cabrera... Człowiek, który rozgromił w dziwacznych okolicznościach moje dwa solidne kupony. W tamtym roku Chicago White Sox zamykało solidny dubel, w 4 czy piątym inningu prowadziło z Detroit 8-1. Bot 9, DET wyrównuje na 8-8. 2 outy, at bat Miggy - 1 piłka - home run... Jednak to, co zdarzyło się 5 sierpnia 2012 roku wydawało się po prostu niemożliwe. Zagrałem po bardzo dobrym kursie CLE. Zacięty mecz, ale w 10 inningu CLE wyszło na 8-5. Potem bot 10, pierwszy out, drugi out... Puste bazy, 2 outy i DET wbija 5 runów... Oczywiście najpierw wyrównało na 8-8 i Miggy at bat. 2 run HR na 8-10. Niby w przyrodzie nic dwa razy się nie zdarza, ale jednak... Gdy przeczytałem tu, że walczy jednak o pierwsze od tylu lat Triple Crown, oczywiście życzyłem Cabrerze tego sukcesu.

Jednak teraz, gdy DET trafiło na Oakland w plaoffach, bardzo liczę na ekipę z Kalifornii. Wspaniały sezon, mnóstwo emocjonujących meczów (bodajże najwięcej walk-off wins w tym sezonie; ostatni, decydujący o wygraniu dywizji mecz z zeszłorocznym finalistą World Series - z 1:5 do 12:5). Nie wiem, jak z kursami, ale więcej szans na awans, nawet czysto obiektywnie dawałbym raczej OAK. DET jest w postseason dzięki wygraniu dywizji, chociaż w sumie miało dopiero 7 wynik w American League. Z drugiej strony, DET końcówka sezonu naprawdę wspaniała i tegoroczne mecze z OAK na plus. Szykuję się wielka bitwa.

Dziś już z kolei Wild Card Games - Atlanta:St.Louis i Baltimore:Texas. Z sentymentu po tamtym sezonie będę kibicuję St.Louis, zaś w drugie parze ściskam kciuki za Baltimore. Dla mnie druga, obok Oakland, z rewelacji tego roku. Do końca walczyło z NYY o wygranie chyba najtrudniejszej (Boston w sumie strasznie osłabił się gdzieś dopiero koło połowy sezonu). Wszystko rozstrzygnęło się dopiero w ostatnim, 162 meczu. Wiadomo, faworytem TEX, ale ja liczę na waleczną ekipę z Baltimore.

Do góry
Strona 7 z 8 < 1 2 3 4 5 6 7 8 >

Moderator:  rafal08 



Kto jest online
11 zarejestrowanych użytkowników (Akhu, rafal08, Sensei, Sony, akagi, VVega, igea23, alfa, latajaca_holenderka, ElNinho[mmdea], 11kera11), 3459 gości oraz 6 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45045 Tematów
5581789 Postów

Najwięcej online: 4023 @ 16/03/2024 13:49