Strona 22 z 24 < 1 2 ... 20 21 22 23 24 >
Opcje tematu
#6122940 - 10/01/2014 04:07 Re: Hazard w internecie [12] [Re: michau13]
Pawcias Offline
veteran

Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
Originally Posted By: michau13
Wedlug mnie samo API nie jest regulowane. Pod wzgledem prawnym jest to praktycznie to samo co stawianie online. Mechanizm nieco inny ale efekt koncowy taki sam w postaci postawienia zakladu w Internecie wiec tam gdzie dostepna jest gielda powinno byc dostepne granie przez API.



Powinno tak być, ale w Danii tak nie jest. Wynikać to może z przeregulowania. Podobnie może być w Holandii i w Polsce za jakiś czas.


Originally Posted By: michau13

A co do grania na gieldzie - tyle samo osob co wygrywa wspomniane przez Ciebie 1000 EUR dziennie na samej gieldzie robi to tez przy pomocy standardowych buków (arbing).



Przy pomocy standardowych buków, są standardowe bany. Ostatnio na SBR głośna była sprawa Rosjanina, który chciał wypłacić z Betfair 3 miliony Euro. Betfair wypłacało mu to w ratach przez kilka miesięcy. Wyobrażasz sobie podobną sytuację u standardowego buka? U stanardowego buka wypłacasz bez problemu w całości tongue



Originally Posted By: michau13


Poza tym jesli ktos juz wygrywa 1000 EUR dziennie to moze sobie olac regulacje krajowe gdzie by nie mieszkal i zarejestrowac siebie, czy dzialalnosc w wybranym dowolnie kraju i grac sobie do woli...




Co jeśli ktoś zarabia 100 Euro dziennie, 50; 10; 5; 1 Euro dziennie? Jak to uregulować? Taki ktoś się nie wyprowadzi, nikomu krzywdy nie zrobi, chciałby zapłacić podatek od wygranej, ale nie może.

Do góry
Bonus: Unibet
#6123097 - 10/01/2014 15:45 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Pawcias]
michau13 Offline
enthusiast

Meldunek: 06/08/2007
Postów: 366
- Nie znam tak szczególowo dunskiej ustawy. Na pewno jest mozliwe granie na gieldzie. A czy API blokuja to juz nie wiem. Mozliwe ze rozumieja to jako cos ciezszego niz zwykle granie online. A jesli rozrozniaja granie online i granie przez API to szacunek dla nich - u nas general Kapica pewnie nie ma bladego pojecia co to jest.

- Nie ma buka na swiecie ktory jednorazowo wyplaci ci 3 mln EUR.

- Podatek placic moze grajac u licencjonowanych bukow. A to ze podatek jest wysoki to juz inna bajka. Inne podatki tez mamy wyzsze niz na Malcie czy Gibraltarze.

Do góry
#6123212 - 10/01/2014 22:10 Re: Hazard w internecie [12] [Re: michau13]
Pawcias Offline
veteran

Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
Ja też nie znam duńskiej ustawy, dlatego pytam. Wszystko co wiem, pochodzi o praktykujących grę na Betfair w Danii. Brak możliwości gry poprzez API w Danii wynika zapewne z decyzji Betfair. Mając tam licencję, z jakiegoś powodu prawnego nie mogą oferować dostępu swoim duńskim klientom poprzez API. To jest coś, co bardzo mi się nie podoba i zastanawiam się z czego wynika.

Nie ma buka który jednorazowo wypłaci 3 miliony, ale nie ma też buka który pozwoli grać takimi pieniędzmi. To jest różnica pomiędzy Betfair, ale też np. giełdą Forex, a zwykłymi bukmacherami i o to mi chodziło.


Co do podatków - marzy mi się sytuacja taka w której gram u buka, czy na giełdzie bez podatku od obrotu, a jedynie płacę podatek od zysku. Jeżeli mam stratę wtedy zysk ma tylko bukmacher, czy giełda, wtedy oni płacą podatek od swojego zysku. To jest coś o czym marzę. Chciałbym, żeby tak to wyglądało, ale na pewno będzie inaczej.

Dzięki Michał za odpowiedź.

Do góry
#6124349 - 12/01/2014 23:08 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Pawcias]
Tetfol Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/06/2002
Postów: 4641
Skąd: Tarnów
Originally Posted By: Pawcias

Co do podatków - marzy mi się sytuacja taka w której gram u buka, czy na giełdzie bez podatku od obrotu, a jedynie płacę podatek od zysku. Jeżeli mam stratę wtedy zysk ma tylko bukmacher, czy giełda, wtedy oni płacą podatek od swojego zysku. To jest coś o czym marzę. Chciałbym, żeby tak to wyglądało, ale na pewno będzie inaczej.

Dzięki Michał za odpowiedź.

Chore jest to że coś co jest logiczne pozostaje w sferze marzeń. Podatek płacić od zysku przecież to taka oczywistość, dlaczego politykiery tego nie widzą ?

Do góry
#6124866 - 13/01/2014 04:18 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Tetfol]
damian1679 Offline
veteran

Meldunek: 16/03/2013
Postów: 1325
Originally Posted By: Tetfol
Originally Posted By: Pawcias

Co do podatków - marzy mi się sytuacja taka w której gram u buka, czy na giełdzie bez podatku od obrotu, a jedynie płacę podatek od zysku. Jeżeli mam stratę wtedy zysk ma tylko bukmacher, czy giełda, wtedy oni płacą podatek od swojego zysku. To jest coś o czym marzę. Chciałbym, żeby tak to wyglądało, ale na pewno będzie inaczej.

Dzięki Michał za odpowiedź.

Chore jest to że coś co jest logiczne pozostaje w sferze marzeń. Podatek płacić od zysku przecież to taka oczywistość, dlaczego politykiery tego nie widzą ?
Niestety w obecnych czasach podatki placa przede wszystkim szaraczki a korporacje i ich polityczni funkcjonariusze uciekaja z podatkami
To zzakrawa na kpine ze na najwieksza demokracje w Europie i najbardziej liberalne panstwo pod wzgledem podatkow wyrasta Rosja ale rzeczywiscie tak sie staje. Podatki tam maja najnizsze, aferalowie - marionetki Zachodu - maja sie czego bac (zobaczcie jak uciekaja za granice rozni rosyjscy Balcerowicze, Kulczyki czy Solorze). Cala Europe trawi rak socjalny, podatki sa notorycznie podwyzszane a potem okazuje sie ze nawet politycy uciekaja do rajow z tajnymi kontami a czasem posuwaja sie do wiesniackich metod typu wyrejestrowanie i dalsza jazda samochodemw Grecji.
Nikt nie wierzy, zarowno politycy jak i obywatele ze wszystko zmierza we wlasciwym kierunku i kombinuja jedni i drudzy. Wszyscy wiedza ze ten caly kapitalizm (a wlasciwie korporatokracja) to pic na wode: bogaca sie niemilosiernie jednostki a szarzy obywatele dostaja po dupie. Dlaczego tak jest? Ludzie sa oglupiani przez media, kosciol, prane sa mozgi juz od najmlodszych lat a w szkole zamaist uczyc o tym jak dziala np emisja pieniadza i kto za tym stoi i pociaga sznurki to nauczaja o jakichs Slowackich czy Keynesach.
Pawcias nie licz na to ze tak bedzie jak marzysz lepiej wiac do normalnego kraju jesli sytuacja bedzie do tego zmuszac - teraz najlepiej grac online w UK i Rosji przy czym w tym pierwszym kraju sytuacja moze zmienic sie na gorsze ale jesli czytam ze tam najwiekszymi sponsorami partii pracy ktora ma przejac wladze jest wlasciciel bet365 to chyba mozna spac spokojnie smile

Do góry
#6125655 - 13/01/2014 17:25 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Pawcias]
michau13 Offline
enthusiast

Meldunek: 06/08/2007
Postów: 366
Jesli gielda mialaby zarabiac tylko w momencie twojej straty to jest to zupelnie wbrew pojeciu gieldy.
Podatek od twojego zysku juz masz na Betfair w postaci premium charge wink Ale chyba o czyms takim nie marzysz :-)



Originally Posted By: Pawcias

Co do podatków - marzy mi się sytuacja taka w której gram u buka, czy na giełdzie bez podatku od obrotu, a jedynie płacę podatek od zysku. Jeżeli mam stratę wtedy zysk ma tylko bukmacher, czy giełda, wtedy oni płacą podatek od swojego zysku. To jest coś o czym marzę. Chciałbym, żeby tak to wyglądało, ale na pewno będzie inaczej.

Dzięki Michał za odpowiedź.

Do góry
#6127130 - 14/01/2014 21:37 Re: Hazard w internecie [12] [Re: michau13]
Pawcias Offline
veteran

Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
Originally Posted By: Tetfol

Chore jest to że coś co jest logiczne pozostaje w sferze marzeń. Podatek płacić od zysku przecież to taka oczywistość, dlaczego politykiery tego nie widzą ?


Dokładnie!!! W kasynach naziemnych w Polsce jakoś nie ma z tym problemu. Idziesz do kasyna, grasz w ruletkę po kursie kasyna, tracisz, kasyno oprócz licencji płaci podatek od zysku. Jeśli zarobisz, co się rzadko zdarza, Ty płacisz podatek od zysku.

Originally Posted By: michau13
Jesli gielda mialaby zarabiac tylko w momencie twojej straty to jest to zupelnie wbrew pojeciu gieldy.
Podatek od twojego zysku juz masz na Betfair w postaci premium charge wink Ale chyba o czyms takim nie marzysz :-)


Może nie do końca rozumiesz. Załóżmy, że na giełdzie jesteśmy tylko Ty i ja. Zakładamy się po kursie 2,00. Ja oczywiście tongue zarabiam, Ty tracisz. Gramy stawką 100 jednostek.

Ja zarobiłem 100 jednsotek na czysto, od czego w Polsce płacę 6,5% prowizji, czyli 6,5 jednostki. Ty jesteś na minus 100 jednostek. Betfair zarobiło na naszej transakcji 6,5 jednostki.

I teraz tak: upraszczam już maksymalnie jak się da, ja płacę podatek np. 20% od 94,5 jednostek zysku, Ty nie płacisz nic, Betfair płaci oprócz licencji podatek 20% od swoich 6,5 jednostki zysku.



Teraz załóżmy, że na giełdzie wciąż jesteśmy sami, ale gramy wielokrotnie taki zakład. Czasem wygrywam ja, czasem Ty. W przeciągu miesiąca starliśmy się na giełdzie 20 razy. Ja wygrałem 10 razy, Ty 10 razy. Nikt z nas nie płaci podatku. Podatek płaci Betfair od swojego zysku w postaci prowizji. Betfair zarobiło 20 razy 6,5 jednostki i od tego płaci podatek.


Ostatnia opcja, ja ogrywam Cię 10 razy, Ty nie wygrywasz ani razu. Ja płacę podatek od swojego zysku, Ty nie płacisz nic, Betfair płaci podatek od swojego zysku na prowizjach z poszczególnych zakładów, Premium Charge, prowizji od ponad 1000 transakcji na godzinę. Wszyscy są happy tongue

No może oprócz Ciebie, bo 10 razy przegrałeś wink

Do góry
#6127131 - 14/01/2014 21:40 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Pawcias]
Pawcias Offline
veteran

Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
Originally Posted By: Pawcias
ja płacę podatek np. 20% od 94,5 jednostek zysku


Oczywiście od 93,5 jednostki.

Do góry
#6127134 - 14/01/2014 21:58 Re: Hazard w internecie [12] [Re: damian1679]
Pawcias Offline
veteran

Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
Originally Posted By: damian1679

lepiej wiac do normalnego kraju jesli sytuacja bedzie do tego zmuszac - teraz najlepiej grac online w UK i Rosji


Trochę się rozpisałeś. Nie zgadzam się, że Rosja to normalny kraj, ale muszę się zgodzić, że teraz najlepiej grać w UK, albo w Rosji.

Do góry
#6127220 - 15/01/2014 00:24 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Pawcias]
michau13 Offline
enthusiast

Meldunek: 06/08/2007
Postów: 366
Podatki mozesz miec rózne. Wszystko zalezy od ich wysokosci.


Originally Posted By: Pawcias

Może nie do końca rozumiesz. Załóżmy, że na giełdzie jesteśmy tylko Ty i ja. Zakładamy się po kursie 2,00. Ja oczywiście tongue zarabiam, Ty tracisz. Gramy stawką 100 jednostek.

Ja zarobiłem 100 jednsotek na czysto, od czego w Polsce płacę 6,5% prowizji, czyli 6,5 jednostki. Ty jesteś na minus 100 jednostek. Betfair zarobiło na naszej transakcji 6,5 jednostki.

I teraz tak: upraszczam już maksymalnie jak się da, ja płacę podatek np. 20% od 94,5 jednostek zysku, Ty nie płacisz nic, Betfair płaci oprócz licencji podatek 20% od swoich 6,5 jednostki zysku.



Teraz załóżmy, że na giełdzie wciąż jesteśmy sami, ale gramy wielokrotnie taki zakład. Czasem wygrywam ja, czasem Ty. W przeciągu miesiąca starliśmy się na giełdzie 20 razy. Ja wygrałem 10 razy, Ty 10 razy. Nikt z nas nie płaci podatku. Podatek płaci Betfair od swojego zysku w postaci prowizji. Betfair zarobiło 20 razy 6,5 jednostki i od tego płaci podatek.


Ostatnia opcja, ja ogrywam Cię 10 razy, Ty nie wygrywasz ani razu. Ja płacę podatek od swojego zysku, Ty nie płacisz nic, Betfair płaci podatek od swojego zysku na prowizjach z poszczególnych zakładów, Premium Charge, prowizji od ponad 1000 transakcji na godzinę. Wszyscy są happy tongue

No może oprócz Ciebie, bo 10 razy przegrałeś wink

Do góry
#6127342 - 15/01/2014 02:58 Re: Hazard w internecie [12] [Re: michau13]
Pawcias Offline
veteran

Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
Originally Posted By: michau13
Podatki mozesz miec rózne. Wszystko zalezy od ich wysokosci.


Oj, nie zapędzaj się, bo zaraz się pokłócimy. Odróżnij prowizje, od podatku obrotowego, podatek obrotowy od podatku od zysku.

Właśnie wysokość podatku ma najmniejsze znaczenie. Sposób jego naliczania jest istotny.

Do góry
#6127686 - 15/01/2014 16:16 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Conrad]
michau13 Offline
enthusiast

Meldunek: 06/08/2007
Postów: 366
Oczywiscie ze wysokosc podatku ma zasadnicze znaczenie.
Przykladowo w Polsce masz podatek od obrotu 12% i zaden zagraniczny buk nawet nie mysli wchodzic w licencje i go placic. W Niemczech masz 5% i wiele firm sie decyduje placic podatek samemu, czesc zrzuca to na graczy ale wiekszosc rynek ten mocno interesuje.
Jesli przykladowo w Polsce mialbys podatek 1% od obrotu to tez wszyscy by sie pchali zeby dostac tu licencje.

Do góry
#6130621 - 17/01/2014 22:54 Re: Hazard w internecie [12] [Re: michau13]
Pawcias Offline
veteran

Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
Patrzysz od strony ustawodawcy, Ministra Finansów, Dyrektora Fajansowego firmy bukmacherskiej, czy od strony użytkownika tejże strony?

Mówiąc w skrócie, VAT sprawdza się w normalnym życiu. Kupujesz chleb, kiełbasę, paliwo do samochodu, płacisz VAT. To zostało tak pomyślane, żeby nawet szara strefa coś wpłacała do budżetu.

W przypadku takich usług jak kasyno, czy bukmacherka podatek od obrotu jest pozbawiony sensu. Gra polega na wielokrotnym obrocie i dopiero po obróceniu wypłacam, albo dopłacam. Płacę podatek od tego co wypłacam, firma bukmacherska, czy kasyno płaci podatek od tego co dopłacam. Tak powinno być.

Wolę podatek 50% od zysku, niż 12% od obrotu.

Do góry
#6130678 - 18/01/2014 00:11 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Conrad]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Kiedyś w Anglii był wybór, podatek od obrotu lub od wygranej (grający zawsze decydował).

Generalnie obrotowy nie ma dziś większego sensu jeśli nie będzie on stworzony jako system opodatkowania buków (a zostanie wycelowany w graczy). Dlatego 1-1.5% od buka ma sens bo wtedy każdy buk weźmie to na siebie.

Po drugie nie wiem czemu buki godzą się na to by każde państwo szarpało od nich pieniądze aby mieć dostęp do lokalnego rynku. Jeśli w danym kraju usługi te są dozwolone to firma z innej części UE powinna mieć możliwość oferowania swoich usług także tam, że żadnych lokalnych "barier".

W momencie gdy buki zgodziły się na szantaż takich krajów jak Włochy czy Francja to inne państwa zaczęły w podobny sposób wyciągać ręce po kasę.

Do góry
#6130809 - 18/01/2014 01:22 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Conrad]
Pawcias Offline
veteran

Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
Originally Posted By: Conrad
Kiedyś w Anglii był wybór, podatek od obrotu lub od wygranej (grający zawsze decydował).


Mógłbyś coś więcej o tym napisać? Pierwsze słyszę, a brzmi ciekawie tongue

Do góry
#6130900 - 18/01/2014 01:56 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Conrad]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Kiedyś było to 6,75% ale buki brały 9%. Jak ktoś grał na konie to część tej nadwyżki szła tam, ale reszta i tak szła na konto buka. No ale dla graczy było to równe 9% od obrotu.

Do góry
#6130924 - 18/01/2014 02:18 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Conrad]
Pawcias Offline
veteran

Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
Czyli mówisz o średnio legalnym interesie?

Do góry
#6131102 - 18/01/2014 11:26 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Conrad]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Średnio legalnym? Piszę o ulicznych bukach w Anglii i jakie wtedy były opłaty dla gracza.

Do góry
#6133392 - 20/01/2014 15:52 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Pawcias]
michau13 Offline
enthusiast

Meldunek: 06/08/2007
Postów: 366
Originally Posted By: Pawcias
Patrzysz od strony ustawodawcy, Ministra Finansów, Dyrektora Fajansowego firmy bukmacherskiej, czy od strony użytkownika tejże strony?

Mówiąc w skrócie, VAT sprawdza się w normalnym życiu. Kupujesz chleb, kiełbasę, paliwo do samochodu, płacisz VAT. To zostało tak pomyślane, żeby nawet szara strefa coś wpłacała do budżetu.

W przypadku takich usług jak kasyno, czy bukmacherka podatek od obrotu jest pozbawiony sensu. Gra polega na wielokrotnym obrocie i dopiero po obróceniu wypłacam, albo dopłacam. Płacę podatek od tego co wypłacam, firma bukmacherska, czy kasyno płaci podatek od tego co dopłacam. Tak powinno być.

Wolę podatek 50% od zysku, niż 12% od obrotu.

Zarowno 50% podatku od zysku jak i 12% od obrotu to chore stawki.
Piszesz o sytuacji w której firma placi podatek od twoich depozytow podczas gdy same depozyty nijak sie maja do dochodow firmy.

Do góry
#6133685 - 20/01/2014 21:47 Re: Hazard w internecie [12] [Re: Conrad]
damian1679 Offline
veteran

Meldunek: 16/03/2013
Postów: 1325
A czy nie jest tak ze np ten podatek co jest od wygranych powyzej 2 tysiace cos tam to odliczeniu powinny podlegac przegrane zaklady? Jest to jak by nie bylo koszt uzyskania przychodu...

Ponizej kilka linkow jak to wyglada w UK
w skrocie od strony klienta zero podatku bez limitu wygranych a firmy i tak wyjda na swoje uciekajac do rajow podatkowych co jest ostatnio modne w calej gospodarce.

http://www.forbes.com/sites/timworstall/...ce-any-revenue/
http://www.bettingsites.co/articles/bett...g-winnings.html
http://www.dailymail.co.uk/sport/article-28835/Betting-tax-abolished.html

Do góry
Strona 22 z 24 < 1 2 ... 20 21 22 23 24 >

Moderator:  rafal08 



Kto jest online
4 zarejestrowanych użytkowników (rafal08, igea23, Sensei, alfa), 3564 gości oraz 7 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45045 Tematów
5581667 Postów

Najwięcej online: 4023 @ 16/03/2024 13:49