Opcje tematu
#6299527 - 12/08/2014 10:34 Capital One Cup 2015/2016
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
Birmingham - Cambridge Utd
Typ: 1
Kurs: 1.72
Buk: Betsson

Różnica umiejętności jest spora, gdyż Birmingham gra w Championship, zaś Cambridge w League 2. Oczywiście w pucharowych starciach bardziej chodzi o motywację obu ekip niż faktycznie umiejętności. W tym przypadku spodziewam się, że po falstarcie i wyjazdowej przegranej z Middlesborough Birmingham będzie chciała wziąć mały odwet na drużynie z uniwersyteckiego miasta, nieco podreperować morale i uszczęśliwić fanów, którzy zobaczą po raz pierwszy w tym sezonie w oficjalnym meczu swoich ulubieńców. Inna sprawa, że w przedsezonowych starciach Birmingham prezentowało się bardzo dobrze, także zakładam, że nawet typowi zmiennicy powinni być w dobrej formie. Reasumując spodziewam się pewnej i wysokiej wygranej gospodarzy.

Do góry
Bonus: Unibet
#6394754 - 19/01/2015 12:40 Re: Capital One Cup 2014/2015 [Re: Valverde]
rafal08 Online   karty
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110840
Skąd: Las Vegas
FC Liverpool – Chelsea Londyn

Wtorek, 20 stycznia, godz. 20:45, Anfield, Liverpool (Wielka Brytania)

Liverpool, który na początku sezonu nie zachwycał, osłabiony brakiem Luisa Suareza (odszedł latem) i Daniela Sturridge'a (wypadł z powodu kontuzji), w ostatnim czasie odnalazł wreszcie formę, której długo poszukiwał. Również Chelsea rozpoczęła 2015 rok z przytupem i po porażce z Tottenhamem Hotspur, w kolejnych spotkaniach dominowała nad rywalami. Pierwszy mecz pomiędzy tymi potęgami angielskiego futbolu w półfinale Pucharu Ligi zapowiada się więc znakomicie.

FC Liverpool

Zawodnicy z miasta Beatlesów są niepokonani od ośmiu spotkań, a w sześciu z nich odnieśli zwycięstwo. Ogółem po 23 listopada ubiegłego roku zaliczyli tylko jedną porażkę, i to nie z byle kim, bo z Manchester United. Liverpool w styczniu wygrał 2:1 z AFC Wimbledon, 1:0 z Sunderlandem oraz 2:0 Aston Villą (wszystkie spotkania na wyjeździe) i chciałby przełożyć dobre wyniki z meczów Premiership i FA Cup również na Puchar Ligi.

Brendan Rodgers, menedżer Liverpoolu, w spotkaniu z Chelsea dysponował będzie jeszcze silniejszym składem, niż w ostatnim czasie. Wszystko wskazuje na to, że we wtorek na boisko wybiegną Mario Balotelli, Steven Gerrard oraz Glen Johnson, którzy dopiero co zmagali się z urazami. Oznacza to, że The Reds nie będą mogli skorzystać jedynie z usług Joe Allena, Jona Flanagana i wspomnianego Daniela Sturridge'a.

Chelsea Londyn

Również Jose Mourinho może liczyć na posiłki - do gry w barwach Niebieskich zdolni będą Didier Drogba oraz Cesar Azpilicueta. Oznacza to, że ani jeden zawodnik z szerokiego składu Chelsea nie jest obecnie kontuzjowany. Z pewnością głębia składu stanowić będzie atut aktualnych liderów Premier League w trudnym, wyjazdowym starciu z Liverpoolem – Mourinho bez większych konsekwencji może bowiem dać odpocząć jednemu czy dwóm graczom.

The Blues zwyciężyli w ośmiu z ostatnich dziesięciu spotkań - wyjątkami były remis 1:1 z Southampton FC oraz upokarzająca porażka 3:5 z Tottenhamem Hotspur. Po tym drugim meczu Chelsea zdążyła się już otrząsnąć, zdobywając w kolejnych trzech pojedynkach łącznie 10 goli i nie tracąc przy tym ani jednego. Co więcej, w swoim ostatnim starciu Niebiescy urządzili prawdziwy festiwal strzelecki, wbijając Łukaszowi Fabiańskiemu ze Swansea City aż pięć bramek (w tym jedną już w pierwszej minucie gry).

Podsumowanie

Za faworytów wtorkowego starcia gigantów uchodzą goście, którzy nie dali się pokonać Liverpoolowi w żadnym z pięciu poprzednich bezpośrednich pojedynków. Ostatnie dwa z nich kończyły się wygraną The Blues. Czy i tym razem Chelsea uda się wywalczyć się zaliczkę przed rewanżem na Stamford Bridge?

FC Liverpool

W, W, W, D, W bramki 11-4, +7

Chelsea Londyn

W, W, W, L, D bramki 14-6, +8

za Oddsring

Do góry
#6585181 - 05/01/2016 17:49 Re: Capital One Cup 2014/2015 [Re: rafal08]
rafal08 Online   karty
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110840
Skąd: Las Vegas
Stoke City – FC Liverpool

Wtorek, 5 stycznia, godz. 21:00, Britannia Stadium, Stoke-on-Trent (Wielka Brytania)

Stoke City i FC Liverpool do wtorkowej konfrontacji w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Ligi podchodzą jak równy z równym. W tabeli Premier League oba kluby dzieli tylko jeden punkt. Mało tego, Garncarze i Czerwoni mają identyczny bilans nie tylko ostatnich pięciu, ale nawet ostatnich 15 spotkań. Kto spisze się lepiej na Britannia Stadium i znajdzie się w lepszej sytuacji przed rewanżem, jaki rozegrany zostanie trzy tygodnie później na Anfield?

Stoke City

Trudno stwierdzić, jakim zespołem w bieżącym sezonie są The Potters. Z jednej strony, drużynie Marka Hughesa udało się w grudniu wygrać 2:0 z Manchester United, 2:0 z Manchester City oraz 4:3 na wyjeździe z Evertonem. Z drugiej strony, Stoke City przegrało u siebie niedawno 1:2 z Crystal Palace, a w miniony weekend uległo 1:2 West Bromwich Albion. W obu przypadkach rywale Garncarzy strzelali gole na wagę zwycięstwa w ostatnich minutach gry (88 minuta, 93 minuta).

W Pucharze Ligi The Potters mieli stosunkowo łatwą drogę do półfinału, ale i tak niewiele zabrakło, by pożegnali się z turniejem na jego wczesnym etapie. W sierpniu w drugiej rundzie Stoke City wygrało z Luton Town FC (Liga 2, czyli czwarta co do ważności klasa rozgrywkowa) dopiero po rzutach karnych. W kolejnej rundzie ekipa Hughesa pokonała 1:0 FC Fulham. Ostatnie dwa pojedynki w Pucharze Ligi to wygrana po rzutach karnych ze słabo dysponowaną w tym sezonie Chelsea Londyn w 1/8 finału oraz triumf 2:0 nad Sheffield Wednesday w ćwierćfinale.

FC Liverpool

Również The Reds mieli chwile słabości w swoim pierwszym występie w najnowszej edycji Pucharu Ligi. W trzeciej rundzie trafili na Carlisle United FC (także Liga 2) i pokonali ich dopiero po rzutach karnych. W 1/8 finału Liverpool wygrał 1:0 z AFC Bournemouth, by następnie rozgromić w ćwierćfinale aż 6:1 Southampton FC (hat-trick młodego Divocka Origiego). Warto przypomnieć, że przed rokiem LFC w Pucharze Ligi doszedł właśnie do półfinału, w którym to poległ po dwumeczu z Chelsea Londyn.

Podobnego scenariusza w nowej edycji turnieju podopieczni Jürgena Kloppa nie biorą pod uwagę. Liverpool po sobotniej ligowej porażce 0:2 z West Ham United tym razem liczy na znacznie lepszy wynik. The Reds od czasu wspomnianego rozgromienia Southamptonu, wygrali tylko dwa z siedmiu spotkań. Klubowi z miasta Beatlesów udało się pokonać 1:0 Leicester City oraz 1:0 Sunderland. Liverpool nie znalazł natomiast sposobu m.in. na Newcastle United (0:2), Watford FC (0:3) oraz szwajcarski FC Sion (0:0 w Lidze Europejskiej).

Podsumowanie

W tym sezonie obie ekipy zmierzyły się jak dotąd raz i to bardzo dawno - w pierwszej kolejce Premiership. Liverpool zwyciężył wówczas na wyjeździe 1:0 po golu Philippe’a Coutinho zdobytym w końcowych minutach gry. The Reds wciąż pamiętają jednak pojedynek na Britannia Stadium z maja ubiegłego roku, kiedy Stoke City zdeklasowało ich 6:1 (5:0 do przerwy). Czy na tyle goli możemy liczyć również we wtorkowym meczu?

Stoke City

L, W, W, L, D

bramki 8-7, +1

FC Liverpool

L, W, W, L, D

bramki 4-7, -3

za Oddsring

Do góry
#6597372 - 26/01/2016 13:56 Re: Capital One Cup 2014/2015 [Re: rafal08]
rafal08 Online   karty
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 110840
Skąd: Las Vegas
League Cup: Manchester City - Everton

On Wednesday, the second leg of the League Cup semi-final series between Manchester City and Everton FC is to be played. As the first encounter of these two sides resulted in 2:1 Everton´s home win, both teams will still have a good chance of making it to the final in the rematch. Kicking off at 8:45 PM (CET), the League Cup semi-final reply Manchester City vs. Everton FC will be played at the Etihad Stadium in Manchester.

Manchester City

Until the first semi-final leg at Goodison Park, Manchester were literally breezing through the League Cup. The Citizens joined the tournament in the third round where they faced Sunderland. Pellegrini´s men gave a very good performance in this fixture, claiming an easy 4:1 win over their rivals. In the next round, they took on another Premier League side Crystal Palace, producing another crushing victory (5:1). In the quarter-final, Manchester hosted Hull City (playing the Championship) and they had no troubles picking up another comfortable win again. Therefore, it was not until the first semi-final leg against Everton when the Citizens burn their fingers for the first time after they were defeated 1:2 by the home side. Just a few days later, the rivals met again in the Premier League but this time, their duel ended up in a goalless draw. On Wednesday, a draw would not be enough for Manchester though. To qualify for the final, they need to beat Everton. If they give as diligent performance in the rematch as they were putting in in the previous rounds, they should be able to make it happen.

Everton FC

Everton´s League Cup campaign has been a way less convincing. The Toffees joined the tournament in the second round when they pitted their strength against Barnsley FC (playing the League One). Despite being clear favourites of this fixture, Everton actually needed extra-time to wear down the fearless home side. In the next round, the Liverpool team faced Reading (playing the Championship), producing just another unexpectedly hard-earned victory (2:1). Then, the Toffees hosted Norwich City but not even this time they refrained from a drama as it was not until the penalty shoot-out when they finally got the upper hand over their rivals. In the fourth round, Everton made it past Middlesbrough (2:0), securing their spot in the semi-final where they were drawn against Manchester City. But Martínez´s men gave a courageous performance against the Manchester giants, claiming a somewhat surprising 2:1 win in the first leg. However, the coveted advancement to the League Cup final is still very uncertain for them and to achieve this goal, Everton need to put in an excellent display in the replay.

Summary

Going head-to-head for the third time in a very short period of time, Manchester City and Everton will battle it out in the League Cup semi-final rematch on Wendesday. Considering their position in the Premier League table, the home side should be expected to prevail in the fixture but the Citizens actually failed to beat their rivals in the last two head-to-head games. Will they make it when it is needed most? Or will it be Everton who will clinch their spot in the final? We will know by Wednesday night.

za Oddsring

Do góry

Moderator:  Akhu, Biszop 



Kto jest online
5 zarejestrowanych użytkowników (akagi, igea23, VVega, alfa, rafal08), 1324 gości oraz 9 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45044 Tematów
5581247 Postów

Najwięcej online: 4023 @ 16/03/2024 13:49