matematycznie 3 = 3 ale akurat nie w tym przypadku i oczywistym jest, że lepiej ograć drużynę, która będzie biła się o mistrza a przegrać z taką co najprawdopodobniej będzie w strefie spadkowej, niż odwrotnie
Jeżeli zgadzamy się co do kwestii że 3 = 3,
to również musimy się zgodzić, że regulamin rozgrywek stanowi,
przyznawanie mistrzostwa Polski dla drużyny, która na zakończenie rozgrywek zdobędzie największą ilość punktów.
Ogranie drużyn bijących się o mistrza - a ile ich będzie ? 4-5 - to tylko kilkudniowa satysfakcja, a co z resztą, czyli 10-11.
Ja bym wolał cieszyć się na koniec ligi,
a to wymaga zgromadzenia największej ilości punktów w całych rozgrywkach.
Chociaż z innej strony, jedno drugiego nie wyklucza.