ups sorry faktycznie pomylka od 7 spotkan nie polegli ,male przeoczenie dzieki za wychwycenie .oczywiscie przegrali Z CAROLINa u siebie 3-4

4885 STRAKA (RANGERS) SN1 30.10 1 2.40
4884 JAGR (RANGERS) SN1 30.10 1 2.20
4883 C.CONROY (L.A.) SN1 30.10 1 3.40
4882 OVECHKIN (WASHINGTON) SN1 30.10 1 2.70
4881 T.AMONTE (CALGARY) SN1 30.10 1 2.90
4880 IGINLA (CALGARY) SN1 30.10 1 2.40
4879 T.SELANNE (ANAHEIM) SN1 30.10 1 2.55
4878 B.GUERIN (ST.LOUIS) SN1 30.10 1 3.20
4877 MARIAN HOSSA (ATLANTA) SN1 30.10 1 2.40
4876 KOVALCHUK (ATLANTA) SN1 30.10 1 2.40
4875 D.TUCKER (TORONTO) SN1 30.10 1 2.70
4874 M.SUNDIN (TORONTO) SN1 30.10 1 2.40
4873 M.LAPOINTE (CHICAGO) SN1 30.10 1 3.60
4872 GAGNE (PHILADEL.) SN1 30.10 1 2.40
4871 FORSBERG (PHILADEL.) SN1 30.10 1 2.40

Oto lista kursów z toto-mixa na strzelców gola w dzisiejszych meczach NHL, kogo polecacie zagrać?
Ja myśle, że ustrzelić coś powinni Jagr, Gagne, Tucker i Ovechkin.

@ niki23 : Dzisiaj ma wygrać phila więc Forsberg

Najstarsi kibice i miłośnicy NHL nie pamiętają tak fatalnego startu Phili z jakim mamy obecnie do czynienia. Ostatnie zmiany na ławce trenerskiej nie dały jeszcze oczekiwanych efektów, ale już niebawem powinno coś drgnąć. Nie można wszystkiego przegrać. Phila dostała "manto" od rywali z Dywizji-0:4 i 2:8 Pittsburgh, 2:3 New Jersey, 4:5ot i jedyne 4:2 z NYRangers minimalnie osłodziło gorycz porażek. Rywale z Konferencji także nie stosowali taryfy ulgowej i solidarnie "dokopali" Flayers - 1:3 Montreal, 1:9 Buffalo, 1:4 Tampa i nawet przeciętna Florida "użyła" sobie 2:3. Aż dziw, jak Atlanta mogła przegrać po OT 3:2. Rywal jakim jest Chicago to wreszcie okazja do odbicia się od dna, bo to już jest tuż, tuż. Chicago po 4 kolejnych porażkach i w dwóch ostatnich meczach bez gola, może być w zasięgu słaniającej się Phili, zwłaszcza, że patrząc na sezony wcześniejsze, to coś im gra z rywalami w tej Dywizji wyraźnie nie leżała. Nie można pominąć faktu,że Chicago 10 meczy bez OT.
Typ:1 i 1X

Witam!
Podobnie dziś jak lemex, gram na Philly bo kiedyś musi być to przełamanie.Po ostatnich "batach" powinno być lepiej ale Philly w tym sezonie wygląda naprawdę kiepsko...

Philadelphia (-1,5) -Chicago 1 2.45 B&W 2j.
Philadelphia - Chicago 1 1.85 B&W 3j.
Poza tym:
Toronto- Atlanta 2 2.25 B&W
Calgary (-1,5) -Washington 1 2.40 B&W 2j.
Calgary -Washington 1 1.80 B&W 5j.
LAK - NYR 1 2.20 (OT+SH)

Pozdr

Flames-Capitals 1

Naprawde nie wiem co sie dzieje z druzyna Calgary kiedy wydawalo sie ze juz jest lepiej po wygranej z Phoenix 6:1 przyszla porazka z Nashville 2:3,7 pkt po 9 meczach to bilans wrecz tragiczny dla Plomieni i trzeba zaczac zdobywac punkty,rywal jak najbardziej w zasiegu i choc Capitals sprawili juz jedna niespodzianke wygrywajac na Colorado 5:3 to po ostatniej porazce z Edmonton 4:0 sa pewnie w lekkim dolku a Kanada nie jest przyjazna i Calagry bedzie chcialo wykorzystac handicap w postaci wlasnego lodowiska.

Flyers-Blackhawks 1

Ten mecz opisal juz Lemex wiec nie bede powtarzal.

Jeżeli chodzi o mecz Calgary-Washington to pod znakiem zapytania ponownie stoi występ Olafa Kolziga w bramce gości, a wiemy jak duże znaczenie ma bramkarz. Brent Johnson w trzech występach w tym sezonie co prawda nie uchronił Capitals ani razu od porażki, ale występy z Minnesotą i Atlantą można chyba zaliczyć do udanych (porażki w karnych). Moim zdaniem jednak jest to stanowczo za mało na podrażnione ostatnimi występami Płomienie.

Ja dzisiaj tak...
Nieszczesliwie Toronto jak i Atlanta w ostatnich meczach daly sobie strzelic w koncowce i w taki wlasnie sposob mam dzis problem gdyz progresje na wygrana pierwszych jak i drugich sa w toku... Zdecydowalem ze "wygra" Toronto

Toronto vs Atlanta 1

St. Louis vs Anaheim 1

Philly vs Chicago 2 & over 6.5

Jedni maja odczucia iz Philly jest w dolku i wkoncu z niego wyjda, a ja mysle inaczej.. (wyjsc pewnie wyjda ale nie dzis )

LA vs NYR 1 tutaj zaczynam progresje na wygrana LA.

Witam

Dzisiaj nie zaczynam żadnych nowych progresji. Chcę pokończyć już zaczęte

Na dzisiaj podoba mi się natomiast typ na Calgary. Co przemawia za ekipą z Calgary nmapisał już Gobel. Ja natomias dodam od siebie, że ekipa ze stolicy USA ma ciekawy ciąg: WLL WLL WLL WLL który warto by było przełamać

A więc reasumująć

Calgary Flames 1 1,75 --> 1j

Widze, ze wiekszosc stawia dzis na zwyciestwo Philadephii. Jak dla mnie Philla wcale nie musi wygrac. Fakt, ze Chicago bez podstawowych zawodnikow, ze gra tragicznie, ze od 7 tercji nie zdobylo gola....Ale czy Philla gra lepiej? Po porazce z Buffalo 1-9 mowili, ze to sie wiecej nie powtorzy zwolnili trenera, menadzera, jeden remis z Atlanta powiew optymizmu i kolejny Pittsburgh 2-8. To juz nie wiem czy wiekszy dyshonor z porazki 1-9 z Buffalo na wyjezdzie czy 2-8 z Pittsburghiem u siebie. Jasne niby od 10 lat Chicago u nich nie wygralo ale taki mnoznik... No ja w kazdym razie w to nie wchodze.
Za to wejde w Anaheim.

- St.Louis, lose - kolejno Anaheim, Dallas i Colorado. 3 mecze w 4 dni. Anaheim ciagnie ta serie juz dosc dlugo, ale jakos nie wyglada zeby im sie spieszylo z jej konczeniem. Dalej Dallas, ktore podobno ostatnio gra nienajlepiej ale i tak wygrywa:) ( nie ogladalem jeszcze zadnego z ich meczy, ale cos takiego ich trener mowil o ile cos mi sie nie pomieszalo ). No i na koniec Colorado bedace aktualnie na fali wznoszacej. W dodatku 2 ostatnie mecze w przeciagu 2 dni z czego pierwszy na wyjezdzie, drugi u siebie. Moze odleglosc nie jest jakas powalajaca ale zawsze jest to podroz i trudniej o swiezosc. A pomijajac juz to wszystko to St.Louis te wyprawy w te rejony Nutkom jakos ostatnieo nie wychodzily. Bilans z Pacific na ostatnie 20 meczy to 3-17 ( wynik koncowy nie wiem ile po ot, a az tak mi nie zalezalo zeby to odszukac ) . A z Colorado w poprzednim sezonie 0-2-2.

Nawiązując do analizy Lemexa dodałbym tylko, że jeśli dołozyć mecze pre-sesion to Chicago już 16 bez OT. W zeszłym sezonie Phily była jednym z głónych specjalistów od dogrywek - zaliczyła ich 21 (ustępując przy tym Chicago które zaliczyło 22) Gdyby dziś w bramce Chicago występował Khabibulin to grałbym OT ale, że jego zmiennik Boucher jest od niego wyraźnie gorszy- 4,29 GAA ma swoją wymowe oraz biorąc pod uwagę fakt że Chicago nadal bez Havlata i Handzusa (być może do gry powróci już Fin Tuomo Ruutu) to wydaje sie rozsądnym zagranie na win Phily. Nie bez znaczenia pozostaje równiez fakt, że obie drużyy maja wyrażny problem ze zdobywaniem goli - Chicago nie strzeliło nic od ponad 145 minut, natomiast Phily od początku ligi tylko 19 trafień (najmniej w całej lidze).Reasumując:
Philadelphia Flyers - Chicago Blackhawks - 1X oraz under 5,5
pozdr

Witam.

Czego bym dzis nie napisal to i tak nic nie pomoze:

philly win
la win
toronto win

light sraczkos is coming....

Chicago Blackhawks u Philadelphia Flyers (1X2 (czas reg.)) Philadelphia


Z powodów podanych przez kolegów wyżej .

W zależności jak będzie to wchodzić tak zagram następne spotkania.

Mimo wszytko w meczu Kings - Rangers postawie pewnie na hokeistów z Big Apple.

30.10
PHILADELPHIA - CHICAGO 1
ST LOUIS - ANAHEIM 1

Można powiedzieć, że w obu przypadkach to drugie podejście...

STL - Anaheim 2 1.95 4/10
PHI - CHI 1 1.75 4/10
CAL - WAS 1 1.75 4/10

wszystko start progresji

pzdr

Typ na under w meczu Colorado-Minnesota co prawda wszedł, ale spodziewałem się trochę innego meczu. Uratował go w zasadzie dobry występ Theodore'a.

Na dzisiaj dwa mecze:

Philadelphia-Chicago over 6 (ot) 4/10 1,72 GB

Obie drużyny nie zachwycają ostatnio skutecznością, ale w tym meczu widzę sporą szansę na przełamanie tych trendów. Philadelphia bo naprzeciwko bramkarz znacznie słabszy od dotychczasowych bramkarzy kolejnych rywali - Boucher. Jest szansa na parę bramek z gry 5on5 i PP, bo Chicago często ucieka się do fauli, ma bardo słaby PK a Philadelphia mimo wszystko u siebie PP ma nienajgorszy. Chicago z kolei lepiej spisuje się na wyjazdach, strzela więcej bramek i jest skuteczniejsze. Co prawda kontuzje 2 kluczowych graczy na pewno mają swój wpływ, ale myślę, że tym razem coś ustrzelą. Na bramce w Philadelphi Esche, który nigdy odkąd sięgam pamięcią nie bronił zbyt pewnie we własnej hali. Chicago nie strzeliło wprawdzie bramki w 2 ostatnich mczach, ale wówczas na przeszkodzie stawali fachowcy wybitnej klasy i do tego w formie (Luongo z Vancouver i Bryzgalov z Anaheim). Stawka medium ze względu na kontuzje w Chicago.

St.Louis-Anaheim under 5,5 4/10 1,82 Unibet.

Na bramkach w obu drużynach prawdopodobnie Sanford i Giguere. Ten pierwszy nie jest podstawowym bramkarzem gospodarzy, ale jest moim zdaniem solidniejszy i potwierdzają to jego statystyki. Niełatwo jest pokonać tego bramkarza z gry, a Anaheim w tym elemencie na wyjeździe nie jest jakąś przodującą siłą. Sanford bronił już w meczu w Anaheim (0:2) i jedyne 2 gole, jakie przepuśćił padły z gier w przewadze zespołu Mighty Ducks. U siebie jak do tej pory St.Louis znacznie lepiej też broni w osłabieniu i to jest również szansa na to, że nie powtórzy się sytuacja z poprzedniego meczu (czyli 2 PP goals dla Anaheim). Kluczowa może być liczba kar, bo mimo wszystko Anaheim zawsze jest grożny w tym elemencie, tu liczę na to, że podobnie jak w przypadku dotychczasowych meczy na wyjazdach zespołu Anaheim nie będzie ich zbyt wiele. U gości bronić ma Giguere, bardzo solidny bramkarz, obecnie chyba nieco słabszy od Bryzgalova, ale myślę, że jest w stanie zatrzymać gospodarzy na poziomie maximum dwóch goli. Ogólnie mało strzałów, mało kar i mało goli. Czy tak rzeczywiście będzie, się okaże.


Z 1x2 najbliżej mi do Atlanty ML i może tak niespodziankowo St.Louis.

Bilans: 16-6-2 +31,91


co do prośby Iwana: trudno o pewne informacje co do bramkarzy w NHL o wczesnych porach popołudniowo-wieczornych to raz, a dwa brak czasu. Jak będę mógł, to będę się starał wcześnie, ale to różnie bywa.

Powodzenia i pozdrowienia

(Szczególnie dla Jacky Sparrow z Otwocka choć dzisiaj jesteśmy po dwóch różnych stronach barykady )

Ja na dzisiaj zaproponuję remis w spotkaniu Philadelphii z Chicago. Drużyna gości w tym sezonie jeszcze nie była zmuszona do grania dogrywki. Flyers do tej pory 2 razy grali OT (1 zwycięstwo, 1 porażka). Obie ekipy do tej pory spisują się bardzo słabo. Warto zaznaczyć, że drużyna Chicago, nie licząc 2 ostatnich spotkań, większość swoich gier przegrywa bądz wygrywa różnicą 1-2 bramek. Tak więc balansują cały czas na granicy dogrywki. Mam nadzieję, że dzisiaj w końcu dojdzie do dogrywki.

Drugim spotkaniem, które zagrałem, jest mecz Toronto - Atlanta. Postawiłem na ekipę Toronto, która zdaje się ma patent na hokeistów Thrashers - 7 wygranych z rzędu. W ostatnich swoich spotkaniach obie ekipy wygrały w rzutach karnych. Ekipa Toronto nie wygrała jeszcze w tym sezonie dwóch spotkań pod rząd. Liczę, że dzisiaj to się zmieni.

Moje typy na dzisiaj:

Philadelphia - Chicago --> remis /4,30 (betgun)
Toronto - Atlanta --> Toronto (60') /2,40 (betgun)