odpady panie kolego to są w zagranicznych marketach i sprzedawane drożej niż na zachodzie przykład lidl tesco

no smutne to będzie

a rodzinka wyjdzie sobie na spacer to mam nadzieję nie na lody w parku i odwiedzić zoo? zresztą i tak nigdzie nie wyjdą, jedną niedzielę na 3 miesiące spędzą z dzieckiem

kolejne 10 obejrzą familiadę a dziecko będzie pykać w minecrafta

w niemczech jakos nie ma tych kolejek

dobra skończcie te lamenty jakby nie zrobili to i tak będzie połowa narzekać

to jest relacja prosto od Pani, która mi opyla bułki w małym sklepiku

sama przyznaje, że często musi ścierać terminy ważności, ceny zaporowe w hurtowniach i bez zrzeszenia (np. chorten itp.) nie ma szans na cokolwiek, żeby wyjść na swoje kombinuje z kupowaniem "wadliwych" partii które były przetrzymywane w nieodpowiednich warunkach, sporo ryzykując, mrożenie produktów... dramat

w Niemczech nikt nie szturmuje bram marketu tylko dlatego, że jajka przecenili o 2 grosze

czas coś zagrać over 2.5 w Pradze @2 lecimy

lidl czy biedronka gdy kończy się ważność odeśle to do hurtu, nabiją nową datę i leci do małych sklepików, wędlinki z tesco umyte i lecą na lewiatany

prosty biznes

kiedyś neta nie było i buków

Dobze ze zamkna
bedzie sie mozna skupic na bukmacherce po sumie

rower 3.0@2.90 w Krakowie
wiadomo

ja nie kupuję już kilka lat wędlin i mięsa w marketach bo wiem że to tablica mendelejewa i w dodatku zagraniczny odpad
przyjedź na dyszki na ryneczek to ci powiem gdzie kupić świeże i bez chemii

beton masz skład Lechii
?

u mnie to samo, zero wędliny. chyba, że zaufana. generalnie pasty z termomixa, humus czy masło orzechowe .. do tego maca czy surowy batat. miód malina

kurna wypiłem lampkę wina i już lol

dziena

świeża, bez chemii i jeszcze pewnie w cenie wody mineralnej

w sam raz dla tych co zarabiają 1500 na rękę