Strona 1 z 12 1 2 3 ... 11 12 >
Opcje tematu
#705365 - 31/10/2006 22:58 Szkółka Pokera [2]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD

Do góry
Bonus: Unibet
#705366 - 06/11/2006 17:50 Re: Szkółka Pokera [2]
rockeman Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/08/2005
Postów: 3612
umiejętności umiejętnościami, ale na pecha nie ma rady

nawet nie chce mi sie rozwijąc tej myśli - własie jestem po kolejnej chamskiej porażce

"jak ktoś ma pecha, to nawet w drewnianym kościele cegla mu na łeb spadnie..." - nic dodać nic ująć

Do góry
#705367 - 06/11/2006 18:08 Re: Szkółka Pokera [2]
th0mas Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 04/08/2005
Postów: 6244
Skąd: Stalowa Wola
rockeman lighcik - nie masz się co przejmować.
Czytałem Twoją wypowiedź w TiO. Przed chwilą odpadłem z freerolla w Betsson po 5 rozdaniach z trzema 10, kolesiowi na river doszło Q.

Nasza przygoda z pokerem jest dopiero na etapie niemowlęcym, że się tak wyrażę Nie pierwsze i nie ostatnie - jeszcze będziesz wygrywał z taką ręką nie raz, przegrywał też będziesz. I na pewno o tym doskonale wiesz.

Pozdrawiam

I niech flop, turn i river zawsze będą z nami

Do góry
#705368 - 06/11/2006 22:50 Re: Szkółka Pokera [2]
mielone Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 09/11/2005
Postów: 2130
Skąd: Elblag
heheheh co do pecha to racja heheh na pecha nie ma rady... ale co innego dostac cienkie karty i dobrze to rozegrac ja niestety nie zdradze wam jak czesto to robie heheh ;P bo to tajne

A co do pecha... to ja ostatnio mam go sporo heheh jak nie jakies riverki z pupala... to malo tego... wczoraj w jakims freerollq (chyba nawet w sportingbet w niedzielnym) uczepily sie mnie 3 karty... no normalnie przez ok 40 rozdan pod rzad mialem albo Q 3 albo 6 3 :O co prawda kilka z nich udalo mi sie wygrac... ale tylko kilka... (czyt. 2-3 :P ), nie wiem o co chodzi czy ta dama tak mnie polubila czy jak ??? :P, a i jeszcze chcial bym potwierdzic to co napisal th0mas nie raz jeszcze wygramy i nie raz przegramy wiec nie ma co sie przejmowac hehehe Pozdrawiam

Do góry
#705369 - 06/11/2006 23:01 Re: Szkółka Pokera [2]
th0mas Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 04/08/2005
Postów: 6244
Skąd: Stalowa Wola
Dzisiejszy dzień zakończyłem z zerowym dorobkiem $

Grałem w 3 turniejach i w każdym z nich odpadłem zaraz na samym początku przez river z bardzo mocną ręką. No nic jutro też jest dzień, nie wolno się załamywać. Od jutra zaczynają się 5-tysięczniki na betway.com

Pozdrawiam

Do góry
#705370 - 07/11/2006 01:24 Re: Szkółka Pokera [2]
maycj Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 06/08/2002
Postów: 2020
Skąd: only wawa
gdyby ktoś na prawde chcial sie dobrze nauczyć grać w pokera na troche wyższym poziomie niż tylko freerolle to polecam to forum:

http://forumserver.twoplustwo.com/ubbthreads.php

tam na prawde sie można czegoś nauczyć

ostatnio zacząlem gre na stolikach 10/20c i wyciągam średnio $10 na godzine

pozdr

Do góry
#705371 - 07/11/2006 09:43 Re: Szkółka Pokera [2]
rockeman Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/08/2005
Postów: 3612
no to widze maycj, że jednak przykonaleś się do stolika

ale teraz na tym forum troche kopara mi opadła. Czy tamtejszy moderator Matt Sklansky to jest ten sam gość od tych książek?? bo jesli tak to
maycj juz wcześniej polecał mi to forum, ale ponieważ mój anglik jest troche kulawy to raczej za bardzo nie zagłębiałem sie w temat. Teraz tylko wbilem tam na chwile i... no warto usiaść ze słownikiem (w moim przypadku ) i się uczyć

ale tak abstrahując od "2+2", to ostatnio zastanawialem się co jest najwazniejsze w pokeru. Jasne, ze teoria jest wazna. Z ww forum na pewno wiele bardzo ważnych rzeczy się dowiem. Ale nikt/nic nie nauczy mnie chyba tego co najwazniejsze - czytania rywali. To myślę, ze jest podstawa, ale to tylko obeserwacja poczyniona przy okazji dość krótkiej jak na razie przygody z pokerkiem. Bardzo do serca sobie wziąlem motto mojego idola - Gusa Hansena : "ważniejsze od tego jakie ty masz karty jest to, jakie karty mają twoi przeciwnicy". Nic dodać - nic ująć. Natomiast sądze, ze samego "reada" nie da się nauczyć jako teorii. Albo to masz - albo nie. czytałem niejeden artykuł o "tells", i najśmieszniejsze jest to, ze ich autorami były jakieś tam pokerowe autorytety, a same "porady" różniły się od siebie diametralnie, więc bądź tu mądry Jeden z nich przykładowo twierdził, ze jak osobie która wchodzi all inn trzęsą sie ręce, to znaczy ,że blefuje i sie boi czy go nie sprawdzisz. Natomiast drugi ekpert uznal, ze jeśli ktoś wbija all inna i przy tym mu się ręce trzęsa, to oznacza to ,ze ma baaaardzo silny uklad, i sie trzęsie z emocji, zaraz moze zgarnie baardzo dużego pota. I takich przeciwności bylo cale mnóstwo.
czytalem równie opis przykladowego rozdania w wykoniu tez jakiegoś speca. No troche się przy tym uśmialem, bo opisy byly w stylu "wtedy Joe zaczął dlubać w nosie, i wtedy zrozumiałem, ze ma strit drawa". no to zdanie wymysliłem, ale generalnie bylo cos w tym tonie. uważam, ze bez sensu w ogóle takie "szkolenia". bo to wszyskto zalezy od tego z kim grasz. jeden gracz będzie "stukał żetonami" i będzie oznaczalo to zdenerwowanie/niepewnośc, a drugi bedzie robił to samo mając dobre karty. no to tyle z teorii w realu sam jeszcze nie gralem ,wiec konkretnie z autopsji nic mówić nie moge. W kazdym razie sprzeczności w opinii ekspertow jest pełno.

ale się rozpisałem a wszyskto to mozna podsumować w jednym zdaniu : "czytanie rywali" - nie da się tego nauczyć z książek/artykułów.

Do góry
#705372 - 07/11/2006 10:41 Re: Szkółka Pokera [2]
rockeman Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/08/2005
Postów: 3612
a to jeszcze troche napisze, jak już mnie tak natchnęło

ostatnio sporo filmów oglądam (party poker tv - jedyne co sie w miare ciągłej formie odtwarza na moim zrupieciałym kompie). Naprawde jest co obserwować. Jakies mistrzostwa są organizowane przez CBS. Grają jedni z najlepszych graczy na świecie. I wlasnie w jedenym "odcinku" gral Tony G no powiem tyle. Zachowanie jego jest irytujące na maxa! jak wygra rozdanie to się wyśmiewa z innych graczy, jak kogoś wyelimiuje to sobie z niego jaja robi. no i gdyby to jeszcze bylo zabawne... ale to jest żenujące no jako koles to jest dla mnie pajac, ale jako gracz... kurde ma takiego reada, że mi oczy z orbit wychodziły przykładowo miał po riverze zaledwie "trzecią parke" - Doyle Brunson dal all inn , a on nawet nie odstawiał "szopek" że niby wielce się zastanawia co zrobić, tylko calkiem szybko "OK, i'm call". Masakra (w tym wypadku przewaga w stackach nie byla zbyt wysoka, wiec nie bylo to zagranie na zasadzie, "wiele nie ryzykuje to sprawdze") w ogóle zajebiście się to ogladało. Jeden skośny miał po flopie seta asów i chcial tony'ego wciągnąc, ale ten fold. No doslownie jakby widział karty rywali. no naprawde szacuneczek za samą gre. Chociaż wczęsniej go widzialem w jednej rozgrywce, to w ogole polecial jako pierwszy. Nie wiem czy olewal sprawe, czy aż tak karta nie szla. w ogóle nie bral udzialu w grze. Raz wszedl ,to go inny kolo zblefował. A póxniej blidy go wpierdzielily i z short stacka wbił all inna z 6 6 i przegral bo ktoś tam sprawdził.

ja osobiście lubie uczyć się od lepszych/najlepszych. nawet zanim zacząłem ogladać te filmy, to wchodziłem na sofcie na wyższe limity i tylko patrzylem jak grają inni. niestety często nie dowiadywalem sie, z czym wojowali gracze. Ale kiedy juz dochodziło do rivera i się "ukazywaly karty" to mozna bylo istotne wnioski wyciągnąc. Dlaczego ktoś tak a nie inaczej zagrywal. Czy mozna było przewidzieć, ze takie a takie karty ma dany gracz. Często zresztą na podstawie samej obserwacji gry próbowałem odgadnąc jakie karty ma poszczególny gracz no i... nawet nieźle to wychodziło

ostatnio szukalem sobie stolika. Ale przy okazji zauwazyłem ze na dwoch siedzi koleś (nick Jim Houston - uważajcie na niego ) i na jednym ma ok. 80$ a na drugim stole 60$ (limit 0,05/0,10$) Siłą rzeczy musial być zarobiony, bo max z jakim sie siadalo do stołu to 20$. Nie zdecydowałem się dosiaść do tego stolika . Wybrałem inny, ale... Jim i tam mnie dorwal no ale w sumie kase w tym pokerromie i tak mam w d*** (tony g poker), wiec mysle sobie "łeee tam, niech strace, ale przynajmniej czegoś sie naucze". Spodziewalem sie jakiejś zajebistej gry ze strony tego kolesia a tu.... fold, fold, fold, fold ,fold przez jakies 30 min. gry wszedl 3 razy zobaczyć flopa. 2x po flopie też fold. ale raz bet. dwoch weszło. po turnie grubszy bet. dwóch weszło. po river już gruby gruby bet. jeden fold. jeden sprawdza. Koleś (ten Jim) miał seta dwójek i wygral na czysto z tego rozdania kilkanaście dolców. i juz miał te jakieś 34-36 (dokładnie nie pamietam) a zaczynal z 20-toma i prawie w ogole nie grał. no i najwyraźniej podobne rzeczy robi na innych stołach, bo siana mu przybywa w jednostajnym tempie. Nic tylko się uczyć i robić to samo

ja przyznaje ,ze jeśli gram "na serio" to robie to tylko na mikrostawkach. I tam to nawet nie wnikam w czytanie rywali. Otwieram 3 stoły i gram "matematycznie". i jest git choc wygrane adekwatne do limitu na jakim gram wiec dla wielu to śmieszne kwoty, ale nie jestem pazerny. Wole małymi lyczkami niż ryzykowac zachłyśnięcie się pijąc z wiadra

a poza tym to ostatnio rozkochalem sie w na nowo w turniejach (tylko free rolle) i stolik poszedl tak jakby w odstawke. Eh... gra turniejowa... super, kiedy tak stack rośnie... kolejni gracze odpadają... a my nadal w grze... zaraz będzie final table .... jest final table ... a moze by tak wygrać...

bad beat jak malo co potrafi mnie wyprowadzić z rownowagi, ale generalnie to... I LOVE POKER

Do góry
#705373 - 07/11/2006 10:48 Re: Szkółka Pokera [2]
maycj Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 06/08/2002
Postów: 2020
Skąd: only wawa
czytanie rywali jest ważne, ale nie aż tak bardzo na niskich poziomach. tu wystarczy znajomość matematyki i podstawowoych zasad (preflop strategy, implied odds, itd) i spokojnie można wygrywać grając tylko swoje karty. po prostu jak masz coś to grasz, jak nie to foldujesz i tyle.

... tylko trzeba grac agresywnie!!

Do góry
#705374 - 07/11/2006 11:00 Re: Szkółka Pokera [2]
maycj Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 06/08/2002
Postów: 2020
Skąd: only wawa
Quote:


ale teraz na tym forum troche kopara mi opadła. Czy tamtejszy moderator Matt Sklansky to jest ten sam gość od tych książek??




raczej David Sklansky.
ale tak to jest ten koleś od książek

Do góry
#705375 - 07/11/2006 11:40 Re: Szkółka Pokera [2]
mielone Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 09/11/2005
Postów: 2130
Skąd: Elblag
maycj ale przezciez do konca zycia nie bedziesz gral na malych stawkach to raz a dwa to jezeli naprawde chcial bys zaczac grac w pokera na serio... (ja bym chcial heheh ) czyli jezdzic na turnieje i zgarniac gruby haajs to w koncu musisz sie nauczyc czytac rywali... co gorsza kazdy rywal jest inny i zachowuje sie inaczej... ja dzieki temu z darmowej kaski juz sporo ugralem... (przynajmniej dla mnie to sporo hehe) i wlasnie czytajac graczy, bo czysta matematyka nie pomoze Ci na wiekszych stawkach... ludzie graja roznie... Chociaz wiem ze to nie real tylko net to jednak da rade czytac rywali... np po tym z jaka predkoscia wejda do zagrania czy sie zastanawiaja, czy robia to pewnie czy niepewnie i jak sie zachowuja np jak maja dobre karty \, fakt nie zawsze to wychodzi ale w wiekszosci przypadkow sie sprawdza
Gra agresywna na malych stawkach hmmm... mysle ze mozna sie na tym przejechac i to konkretnie... ja np gram na zasadzie takiej ze wchodze np na stolik 0.10 / 0.25 z najmniejszym mozliwym bankroolem i czekam... a jak widze takich patafianow co wala co chwile za 2$-3$ to dla mnie to hmmmmmm wypas... wyczekam na dobre karty i juz mam z 5$ 8$ pozniej znowy wyczekuje i juz z 8$ robi sie 15$ itd. a jak wejde np all in i przegram to trudno 5$ nie jest tak zle... i ide na kolejny stolik Ogolnie w takich sytuacjach wychodze z zalozenia ze jezeli koels tak podbija na preflopie to napewno tych 5$ nie bedzie mu zal jak wejde all in a dla mnie podwojenie tego za co wszedlem na stolik jest wystarczajace wiem ze to nie sa kokosy ale jak to sie mowi "ziarnko do ziarnka..." heheh no i tak samo mozna robic na wiekszych stawkach, ja wlasnie dzieki temu sporo wyciagnolem z pokerka a i czasami z dobrymi kartami sprawdzic flopa bo akurat moze cos dojdzie a jak dojdzie to wtedy na 98% koles plynie bo mysli ze ma lepsze karty heheh albo jeszcze lepiej pomysli sobie..." hmm juz tyle wrzucilem to czemu go nie sprawdzic" i tak wlasnie kolesie plyna z kasa a Ty zarabiasz hehe
OK dosc juz tego :P bo sie rozpisalem heheh Pozdrawiam

Do góry
#705376 - 07/11/2006 11:51 Re: Szkółka Pokera [2]
rockeman Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/08/2005
Postów: 3612
no wlasie siłą rzeczy kiedy gram na 3 stoliach jednocześnie, to to "czytanie rywali" jest faktycznie bardzo ubogie. Kieruje sie głównie tym co "ja mam" i matematyką

maycj, dokladnie, agresja z silnym ukladem aby wyciągnąc jak najwiecej. Też ostatnimi doszedlem do podobnych wniosków częściowo w wyniku obserwacji gry innych, częściowo dzięki radom innymch (mielone ) a po częsci już później na drodze własnych prób i doświadczeń. Co prawda na stolikach od zawsze byłem na plusie, ale na poczatku kierowalem się strategią w stylu wloskiego "catanacho" Bałem sie betować, reraise w ogóle nie wchodził w gre. strasznie bojaźliwie grałem. Doszukiwałem sie zawsze ,ze rywale mają jakieś na maxa silne uklady. Po flopie miałem np. dwie najwyższe parki, ale ktoś dał grubego beta ,to ja już skitrany zakladajac, ze ma seta... oczywiście z matematyką nie wygramy. Jeśli ktoś mial po flopie drawa, to moja gra byla dla niego rajem. Bo jesli dawalem beta, to tak niskiego, ze rywalowi warto bylo callować, zeby zobaczyć koleną karte. A trzeba zmusić rywali do tego, aby mając drawa srogo zapłacili za obejrzenie turna (aby to bylo dla nich nieopłacalne). Zmieniając podejście na bardziej agresywne baaaardzo dużej zmianie uległa też wysokośc wygranych.

tymbardziej jak sie gra na paru stołach, to silą rzeczy wchodzi sie tylko z nalepszymi hands, bo na gre z Q 9 unsuited najzwyczajniej nie ma czasu

Do góry
#705377 - 07/11/2006 12:07 Re: Szkółka Pokera [2]
Logan Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 14/12/2003
Postów: 14507
Skąd: Lublin
Mam taki problem z pokerroomami w sieci Prima Network. Po uruchomieniu klienta, klikam na login, potem register account i pojawia mi sie biala strona. Jedyne co moge zrobic to kliknac back i wrocic do lobby. Mam tak zarowno w betway jak i np w golden riviera. Ma ktos pomysl co z tym zrobic?

Do góry
#705378 - 07/11/2006 12:08 Re: Szkółka Pokera [2]
rockeman Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/08/2005
Postów: 3612
mielone - brachu - ale właśnie maycj dobrze mówi. Zresztą to juz nie tylko teoria, ale rowniez jego wlasne doświadczenie wynikajace z samej gry. "niskie stawki" i "gra w pokera na serio". To są jednak bardzo subiektywne określenia. dla mnie 10$/h to zajebisty wynik i tylko pozazdrościć. I nieważne czy te 10$ jest wyciągane na stawkach 0,05/0,10$ czy na 1/2$. 10$ to 10$ - liczy się efekt.
ja osobiście oplacalność pokerka przekladam sobie na zarobki za normalną prace. 10$ na godzine, no liczmy ze to jest 30zł/na godzine. no ja tak płatnej pracy na pewno nie dostane. A taka kasa wygrana na pokerku to nie jest przecież wyłacznie "robota", bo przecież również jest to ogromna przyjemnośc.

mnie osobiście baaaardzo satysfakcjonują 2$/h. liczmy, ze jest to 6zł. bo robie coś co sprawia mi przyjemność, "pracuje" kiedy chce, a i tak mam wiecej z tego niż wtedy kiedy gibałem w markecie za 4zł/h (+4 godzinny dziennie zajmowała mi sama podróż do i z pracy + bilety na miecha kosztowaly prawie 200zł) no ba, w takim ukladzie to nawet 1$ jest jak najbardziej spoko

ps. A na WSOP to się musimy jakoś umowić, bo wiem, ze jest już paru chętnych Pojedziemy razem , to moze taniej wyjdzie za podróż ale... w sumie jakie to ma znaczenie, skoro któryś z nas zgarnie te minimum 12 melonów zielonych

Do góry
#705379 - 07/11/2006 12:24 Re: Szkółka Pokera [2]
mielone Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 09/11/2005
Postów: 2130
Skąd: Elblag
hehe no tak ale ja mowie ze grube betowanie na preflopie nie jest zbytnio rozsadne... bo mozna sie na tym srogo przejechac... i mowie tez o takich typkach ktorzy nawet Q 6 ostro betuja na preflopie... hehe bo co innego ostro zbetowac np z KK albo AK AQ QQ AA i inne takie... a co innego jak niektorzy wala ostre bety co 2 rozdanie wtedy wiadomo ze graja z syfem... i wystarczy wyczekac i dostac dobre karty... wtedy Ty all in np z 5$ a on majac 30$ na 98% to sprawdzi i wytedy masz 10$ i grasz sobie spokojnie dalej jezeli balwan sie nie nauczy to przegra jeszcze wiecej i tak sie wlasnie zarabia heheh


Logan ja narazie sciagam soft jak zainstaluje to dam znac jak u mnie to dziala Pozdrawiam

Do góry
#705380 - 07/11/2006 12:33 Re: Szkółka Pokera [2]
mielone Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 09/11/2005
Postów: 2130
Skąd: Elblag
a i jeszcze cos heheh poaptrzcie.... Ty walisz grubego beta... ja np. udaje ze sie zastanawiam czekam czekam i w koncu wchodze... wtedy flop mi przypasil niesamowicie... na stole np. J 3 7 i se mysle skoro walnol takiego beta to znaczy ze ma w reQ dobre karty a ja w req 77 i znowy Ty walisz grubasa... no to ja znowu hmmm przemyslenia (oczywiscie tylko wyczekuje :P) i wchodze... turn... A no i wtedy Ty all in no i nie ma bata ja wtedy wchodze na bank... i zgarniam kase... a Ty sie nadziewasz ale oczywiscie licze sie z tym ze moge to przegrac... bo Ty mozesz miac np AA i wtedy ja leze... no ale co poradzic heheh Ogolnie chce przez to pokazac ze grube betowanie nie zawsze jest dobre... oczywiscie przez wiekszosc rundek mozesz wygrywac tak betujac... ale w koncu ktos sprawdzi i mu to bardziej podpasuje niz Tobie i wtedy z robi z Ciebie JAJO :D:D Pozdrawiam.

Logan a co do softu to mi chodzi normalnie a mam:
Win 98
733 Mhz
256 SDR

wiec moze cos u CIbeie z systemem nie tak jest heheh

Do góry
#705381 - 07/11/2006 12:40 Re: Szkółka Pokera [2]
Davidian Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/06/2001
Postów: 1791
Skąd: Dont frasunek mlaszcza tutaj
Ja narazie swoje szlify zbieram na freerole w betsson i nawet wypracowalem swoja taktyke.
W piatek bylem 29 w niedziele 26 a wczoraj 35 laczny bilnas 12,5 $ z niczego.

Powoli przymiezam sie do grania za prawdziwe $ (obserwuje stoly i graczy narazie te z zakresu 0,10@0,10)bo co innego darmowe turnieje (wielu graczy idzie na maxa z niczym bo to tylko chipsy a co innego gra $ gdzie kazde rozdanie powoduje korekte na rachunku

Podobnie jak Rockeman wczesniej ja tez stosuje taktyke bezpieczna nie szaleje chociaz all-in tez mi sie zdarzaja

Do góry
#705382 - 07/11/2006 12:47 Re: Szkółka Pokera [2]
maycj Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 06/08/2002
Postów: 2020
Skąd: only wawa
Quote:

maycj ale przezciez do konca zycia nie bedziesz gral na malych stawkach to raz a dwa to jezeli naprawde chcial bys zaczac grac w pokera na serio...




zgadza sie, ale nie znaczy to że że należy wybiegać zbyt daleko do przodu.

przykladowo wielkim blędem jest myślenie: "po co mi ta matematyka, skoro na wyższych poziomach i tak ważniejsze jest odpowiednie czytanie rywali"!
ale co z tego? teraz grasz na niskim poziomie i bez matematyki daleko nie zajdziesz. to jest podstawa i każdy profesjonalista ją zna i by nie osiągnal tego co ma bez niej!

Quote:


Gra agresywna na malych stawkach hmmm... mysle ze mozna sie na tym przejechac i to konkretnie...




bardziej można sie przejechać grając zbyt pasywnie (przeciwko graczom którzy umieją to wykorzystać przeciwko tobie).

jak widze na przyklad przy puli $2.00 jeden gracz wchodzi 20c i póżniej wszyscy do okola tylko go sprawdzają (glęboko sie przy tym zastanawiając), to mi aż sie rzygać chce! (w takiej sytuacji każdy może wejść ze wszystkim, nawet z najgorszym drawem albo i niższą parą i będzie mial oddsy żeby sprawdzić)

śmieszne tez jest jak ktoś próbuje blefować pot kilkudolarowy za pomocą betu 20c

Do góry
#705383 - 07/11/2006 13:03 Re: Szkółka Pokera [2]
maycj Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 06/08/2002
Postów: 2020
Skąd: only wawa
Quote:

a i jeszcze cos heheh poaptrzcie.... Ty walisz grubego beta... ja np. udaje ze sie zastanawiam czekam czekam i w koncu wchodze... wtedy flop mi przypasil niesamowicie... na stole np. J 3 7 i se mysle skoro walnol takiego beta to znaczy ze ma w reQ dobre karty a ja w req 77 i znowy Ty walisz grubasa... no to ja znowu hmmm przemyslenia (oczywiscie tylko wyczekuje :P) i wchodze... turn... A no i wtedy Ty all in no i nie ma bata ja wtedy wchodze na bank... i zgarniam kase... a Ty sie nadziewasz




takie gdybanie niema sensu, bo wiadomo że w każdej sytuacji trzeba wiedzieć kiedy odpuścić. nie bede przecież z jakimś gownem wchodzil allin próbując kogoś wyblefować. nie w tym rzecz. ważne jest tez wyczucie czy przeciwnik coś ma czy nie.

i pomyśl ile razy sprawdzając beta z 77 nie przyjdzie ci ta trzecia 7 do seta! (podpowiem ci => 89%!!)

Do góry
#705384 - 07/11/2006 13:04 Re: Szkółka Pokera [2]
mielone Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 09/11/2005
Postów: 2130
Skąd: Elblag
heheh no tak matematyka tez jest wazna... nie mowie ze wogole jest niewazna bo jest...
a co do 2 Twojej odpowiedzi to tak przyznam Ci racje nie mozna grac zbyt pasywnie... ogolnie sa inne teorie grania dla innych przypadkow wiec tutaj mozna by bylo pisac i pisac hehe wiec podsumowujac
-> gra zbyt pasywna jest bleeeeee
-> gra agresywna zbyt czesto - mozna sie na tym przejechac - fuj

Wiec najlepszym wyjsciem jest dostosowac sie do stolika i umiec to wykorzystac Takie jest moje zdanie hehe Pozdrawiam

Do góry
Strona 1 z 12 1 2 3 ... 11 12 >

Moderator:  rafal08 



Kto jest online
1 zarejestrowanych użytkowników (kemp), 2142 gości oraz 10 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45044 Tematów
5581195 Postów

Najwięcej online: 4023 @ 16/03/2024 13:49