W każdym razie widać, że byłeś "shortstackiem" a w takiej sytuacji nie ma się co już bawić tylko grać alliny jak jest karta (chyba że będzie AA to można zaryzykować w podbijanie by wciągnąć większą ilość graczy).
Zwłaszcza, że jak piszesz byłeś na wczesnej pozycji - jeżeli już przede mną by nikt nie podbił, to zagrałbym allin. W pojedynku 1na1 22 nie jest złą kartą, gorzej jak wejdzie więcej osób.
Nie napisałeś jaki blind, ale podejrzewam że dość wysoki (500?). Z taką kartą to nawet lepiej być na wczesnej pozycji. Bo jeżeli np. kilku by weszło call, a ja na koniec bym dał allin, ale mając tylko 3400 żetonów (a inni pewnie po 10-20tys) to im łatwiej by było sprawdzić. A wtedy już nie ma zmiłuj się i MUSI 2 dojść - inaczej nie ma właściwie szans.
A jak się jest na wczesnej pozycji to większa szansa, że mniej graczy sprawdzi.
No, ale shortstack musi ryzykować, bo jak będzie czekał na naprawdę super kartę, to blindy go zjedzą
Ja rzuciłbym allin-aCall bym nie zrobił - to z tego powodu, że mając tak małą ilość zetonów nie można już sobie pozwolić na straty blindów.
A gdybym będąc na wczesnej pozycji dał call, to było by zapewne więcej niż 2-ch zawodników na flopie co istotnie zmniejsza szanse dla układu 22. (Trzeba już liczyć na 2-kę na flopie lub że dojdzie strit - szansa na to rzędu kilku procent).
Mogli by też Ci z późniejszych pozycji podbijać i w efekcie i tak doprowadzić do mojego all-ina (lub straty blinda), ale wtedy szybko bym zaczął żałować widząc podbijającego gracza (więc pewnie silna karta), że wogóle nie zrzuciłem od razu tej ręki
Choć jeśli blind był np. 200 to już wtedy mógłbym dać call - tylko właśnie... jaki był blind?
Quote:
yyy nie mogl bys przegrac z 8A :F bo na stole byl by full... czyli jak by nie patrzec 5 kart zetony zostaly by podzielone... Pozdrawiam
Przegrałby - on z 89 na ręce miałby układ 88822
a ten z 8A miałby układ 888AA
te układy są równe?