Pierwsze co rzuca się w oczy, to zaniżone kursy na Barcelonę (od 1,4 do 1,5; w Profie "promocja": 1,38 ). W końcu Atletico dzieki czemuś zajmuje to 4 miejsce w lidze. Dość dobrze radzą sobie na wyjazdach (4-2-1, na trzy ostatnie mecze 2 zwycięstwa i 1 remis). Nie widzę poważniejszych kontuzji w drużynie gości (jakby ktoś miał jakieś info niech wklei).
Do tego Barcelona zmęczona po pobycie w Japonii, podejrzewam, że nie będą grać na pełnych obrotach (chociaż mecz dopiero w czwartek).

Z chęcią zagram Atletico Madrid 0:1 @ 1,95 na wszelki wypadek...

Bardzo ciekawie zapowiada się mecz Celta Vigo - San Sebastian Real.
Gospodarze nie wygrali od 4 meczy. Ostatni zwycięstwo odnotowali 19 listopada na wyjeździe z Deportivo. Od tamtej pory wszystki spotkania kończyły się podziałem punktów. Myślę, że czas na wygraną u siebie. Niestety statystyki nie są zbyt atrakcyjne (1-2-4), ostatnio 3 punkty zdobyli 2 miesiące temu (!) pokonując Valencię.
Z drugiej strony Real nie wygrał na wyjeździe jeszcze ani jednego meczu (0-3-4), ostatnie parę meczy to przeplatanka przegranych i remisów, w tym ostatni z Barceloną (1-0). Dodać należy, że do tej pory (od początku sezonu) wygrali jeden mecz (!) z outsiderem Gimastic (ależ to była walka o przedostatnie miejsce w lidze )

Ostatecznie zaryzykuję Celta de Vigo @ 1,7. Liczę na skromne zwycięstwo gospodarzy...

a ja na dzisiaj polecam tylko Valencia - Mallorca po kursie 1.43

wyrazna zwyzka formy Valencii (wygrane z depor u siebie 4:0 i silna saragossa na wyjezdzie) a Mallorca gra przecietnie.

jezli ktos moze cos napisac o meczu Bilbao-Zaragozza to bede bardzoo wdzieczny. mialem juz dzisiaj nic nie grac ale zaciekawil mnie Zaragozza -0 po kursie 2.09. wydaje mi sie ze buki troche przeceniaja bilbao. sa oni blisko strefy spadkowej a zaragoza walczy o najwyzsze cele.fakt ze zaragozza ostatnio przegywala na tym terenie. jednak w tym sezonie sytuacja w tabeli wyglada troche inaczej.co prawda athletic osttanio wygralo i to na wyjezdzie z depor. jednak w tej rundzie przegralo juz u siebie z sevilla, barcelona i atletico czyli zespolami z tej samej polki co zaragozza.

Athletic Bilbao - Zaragoza
o ile sie nie myle Bilbao na poczatku sezonu mialo problemy wewnatrz klubu z prezesem czy kims tam kogo chcieli sie pozbyc i sie w koncu pozbyli. tak mi cos swita, moze jestem w bledzie!! od kilku kolejek widac progres w wynikach Bilbao, i powoli wychodza ze strefy spadkowej!! myslalem w tym meczu nad zagraniem na Bilbao ale w koncu zdecydowalem sie na over 2.5, Bilbao u siebie zawsze grozne, po klopotach wewnatrz klubu chyba lapia wiatr w zagle, Zaragoza natomiast w czubie tabeli walczy o najwyzsze cele, mysle ze warto sprobowac over w tym meczu


Moje typy:
Athletic Bilbao - Zaragoza
Typ: 1 oraz over 2.5

U ciebie chyba jedna półka spadła na drugą

Saragossa w poprzednim sezonie rzeczywiście grała dobrze
Ten sezon mają juz słabszy, bracia Milito nie błyszczą, forme zgubił Ewerthon, a transfery nędzne
D´Alessandro czy Juanfran nie zawsze mieli miejsce w poprzednich klubach. Aimar się stara, ale to nie jest zawodnik, który jest w stanie wziąć ciężar gry na sienie. Mięczak

Tamten sezon 11 miejsce, strata do 6 miejsca dajacego Puefa 16 punktow. W tym sezonie jak narazie 5 miejsce i walka o LM. Jak dla mnie to w tym idzie im lepiej

Sorry za post pod postem. W sezonie 2005/2006 po 15 kolejkach Saragossa zajmowla dopiero 18 miejsce z bilansem 3-5-7;14:20. Nie wiem wiec jak mozesz pisac ze rok temu grali dobrze a teraz slabo

Valencia - Mallorca
"Los Ches" w końcu wyrwali się z marazmu i w poprzednich dwóch kolejkach zainkasowali komplet punktów. Szczególnie cenna była wyjazdowa wygrana z Realem Saragossa, która no nowo pozwoliła podopiecznym Quique Floresa uwierzyć we własne możliwości oraz powrócić do walki o europejskie puchary. Z kolei drużynie z Balearów ostatnio ewidentnie się nie wiedzie. Zaledwie jeden punkt w trzech meczach, to nic innego, jak egzemplifikacja licznych braków ekipy Gregorio Manzano. Najbardziej zaniedbana wydaje się być linia ataku, która po 15 kolejkach Primera Division po stronie swoich zdobyczy może zapisać zaledwie trzy trafienia (przy dwunastu całego zespołu). Nie może więc specjalnie dziwić, że zdecydowanym faworytem dzisiejszego spotkania będą gospodarze. Za Valencią oprócz atutów czysto piłkarskich, przemawia również seria czterech kolejnych wygranych z Mallorką na Mestalla.

Mój typ: 1


Athletic - Real Saragossa
Dla kogoś umiarkowanie interesującego się futbolem wpływ zmian zachodzących na trenerskich ławkach jest zazwyczaj marginalny. O wiele istotniejsze są kadry drużyn oraz to, w jakich zestawieniach wybiegają one na boisko. Jednak faktem jest, ze zmiana szkoleniowca pociąga za sobą szereg zadziwiających konsekwencji, włącznie z najbardziej pożądanym tzw. Efektem "nowej miotły". Takowym właśnie skutkiem zaowocowało w drużynie Athlticu Bilbao zastąpienie Felixa Sarriugarte, Jose Manuelem Esnalem "Mane", w dużej mierze dzięki któremu to Baskowie wygrali dwa poprzednie spotkania. Należy jednak zaznaczyć, że nie zawsze zmiana trenera musi przynieść oczekiwany efekt. W szczególności nie jest ona wskazana, gdy zespołem dowodzi ktoś taki, jak Vicotr Fernandez. Hiszpan jest jednym z najbardziej obiecujących szkoleniowców młodego pokolenia. Za jego kadencji Real Saragossa nie dość, że z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej, to w dodatku jego podopieczni grają ładny dla oka, ofensywny futbol. Co prawda w poprzedniej kolejce Aragończycy ulegli na własnym boisku Valencii, to w żadnym wypadku nie możemy tu mówić o żadnym kryzysie. Piłkarze z La Romareda natrafili po prostu na silnego i bardzo dobrze dysponowanego rywala, a kilka razy pomimo doskonałych okazji gospodarzom zabrakło szczęścia. Reasumując w dzisiejszym spotkaniu tak na dobrą sprawę żadnego rozstrzygnięcia nie można wykluczyć, gdyż oba zespoły znajdują się w dobrej dyspozycji. Mimo to grającym polecam typ na Athletic, choćby dlatego że cztery poprzednie konfrontacje na San Mames kończyły się zwycięstwem miejscowych, a i kurs na takie rozstrzygniecie jest niezwykle zachęcający.

Mój typ: 1 / no bet

W sobotnim meczu z Valencią popisowe 42 minuty I połowy ( do momentu niesamowitego uderzenia z 30-tu paru metrów Angulo ) .
Posiadanie piłki , bodajże 62:38 na korzyść Saragossy.
Akcje prowadzone z niesamowitym rozmachem przez Aimara D'Alessandro. Bardzo akttywni Sergio Garcia i Milito.
Niestety wszystkie te efektowne i pomysłowe akcje kończyły się na 16 metrze przed bramką Valencii , choć kilka razy zakotłowało się niemiłosiernie na przedpolu zastępującego Canizaresa bramkarza gości.
Gołym okiem widać było drzemiący w Saragossie potencjał i nic nie wskazywało na zdobycie przez Valencie jakichkolwiek punktów.
Byłem naprawdę pod wrażeniem gry Realu Saragossa.
Dziś może być im paradoksalnie łatwiej , gdyż nie będą musieli prowadzić ataku pozycyjnego i przebijać się przez skomasowaną obronę rywala ( mam na myśli szybko wyprowadzane kontry ).
Nie widziałem natomiast w akcji pilkarzy Bilbao
Gdybym miał jednak typować to spotkanie sklaniałbym się zdecydowanie ku Aimarowi i spółce , nawet mimo gorącego terenu w Bilbao i zupełnie przyzwoitych wyników osiąganych ostatnio przez
Athletic ( w dwóch ostatnich meczach ;))

Ostatnie 5 meczy Saragossy na wyjeździe :

Santander - Zaragoza 0:2 10.12.2006
Celta Vigo - Zaragoza 1:1 26.11.2006
Barcelona - Zaragoza 3:1 12.11.2006
Atletico M - Zaragoza 0:1 29.10.2006
San Sebast - Zaragoza 1:3 15.10.2006

I żeby nie było tak słodko

ostatnie 4 bezpośrednie pojedynki na San Mames :

Bilbao - Zaragoza 1:0 03.05.2006
Bilbao - Zaragoza 2:0 07.05.2005
Bilbao - Zaragoza 4:0 17.04.2004
Bilbao - Zaragoza 2:1 02.12.2001

no i bądź tu mądry

miłego typowania

Patrząc w różnych miejscach widzę, że zdecydowana większość stawia 1 przy Sevilli i Barcelonie
Z tabeli takie rozstrzygnięcie wydaje się oczywiste, ale Barca nie potrafi grać z Atletico, a Sevilla z Depor
Prawdziwym katem Barcelony jest Torres
Wiele wskazuje na to, że i tym razem Barca moze mieć kłopoty z sięgnięciem po komplet punktów. Mogą być zmęczeni i rozczarowani, że nie udalo im się sienąć po klubowy puchar, no i wciąż brakuje Eto'o i Messiego
Sevilla też moze mieć kłopoty, choć jak do tej pory u siebie wygrała wszystko.
Tempo jest jednak ogromne i zespół w każdej chwili moze dostać zadyszki.
Depor gra fatalnie na wyjazdach i strzela mało bramek.
Ponadto jest w kryzysie, po udanym początku
Racjonalnych przesłanek na granie na Depor czy X2 nie ma, ale ja zaryzykuję, bo kursy 1.4 zupełnie mnie nie satysfakcjonują
1.4 na Barcę to śmiech

Zagram
Barcelona - Atletico X2 oraz że Torres strzeli
Sevilla - Depor zagram za malutką stawkę X i 2

czy mecz Realu dziś się odbędzie ? bo ma ponoć być przełożony bo kibice Huelvy zmarli w drodze na mecz

z tego co wiem RFEF jeszcze nie podjela decyzji

"bo kibice Huelvy zmarli w drodze na mecz" konstrukcja swoja droga dosc makabryczna ;-)

--
pzdr.bcn1899 *tots units fem forca*

na dzisiaj polecam:

Osasuna-Levante po kursie 1.75
gospodarze w niesamowitym sztosie. wygrywaja ostatnio wszystkie mecze. co prawda w meczach miedzy tymi ekipami roznie bywalo jednak teraz nie daje goscoim za wiele szans na korzystny rezultat.

Real-Revreativo po kursie 1.31
ostatnio recreativo u siebie w plecy z sevilla. i tutaj przewiduje podobnie. real u siebie to pewniak. hehe ale mecz celta tez byl pewniakiem

Sevilla-Depor po kursie 1.44
sevilla wiadomo na fali a depor wyrazna obnizka formy. juz nawet u siebie nie wygrywaja a co dopiero na wyjazdach. ostoatnio zalapali 4 od valenci. w sevilli nie zagra ocio. ogladalem skrot i powiem ze sam nie wiem za co dostal to czerwo

Chciałem zwrócić uwagę na mecz Real - Recreativo Otóż Królescy grają u siebie bardzo ofesywną piłkę, co jest chyba naturalne i strzelają sporo bramek. Ich bilans na Santiago Bernabeu to 11-5, średnio więc pada tam prawie 2,3 bramki na mecz. Ostatnie trzy mecze to overy. Jeszcze ciekawiej prezentuje się bilans gości. Otóż w meczach wyjazdowych strzelili oni 12 bramek, a stracili 16. Średnia wynosi 4 (!) To pokazuje, że piłkarze Recreativo nie kalkulują i grają ofensywną piłkę. Często zdarza się, że w mecach drużyn ofensywnych pada mało bramek i na odwrót ale dzisiaj nie przewiduję takiej sutuacji. Myślę, że padnie wynik co najmniej 2-1, a szczerze mówiąc liczę na wyższy

Mój typ: over 2,5 1,70 7/10 (expekt)
----------------------------------------------

Sevilla - Deportivo

To są chyba jakieś jaja. Nie wiem czym się kierują buki wystawiając kurs 1.40 na Seville. OK, może jak na lidera nie jest to jakiś oszałamiający kurs ale grają u siebie gdzie wygrali wszystkie mecze strzelając 17 bramek i tracąc tylko 4, a ich przeciwnikiem jest drużyna, która w tym sezonie nie wygrała jeszcze ani jednego meczu na wyjeździe, strzelając jedynie dwie bramki i tracąc aż 13. Może ten dosyć wysoki kurs spowodowany jest tym, że drużyna przyjezdnych nazywa się Deportivo ? Jednak jest to chyba ich jedyny atut, bo piłkarsko prezentują się żałośnie, a ich ostatni sukces, to remis na własnym boisku z Santander czyli, delikatnie mówiąc, drużyną średnią. Potem były już tylko: klęska 0:4 z Valencią na wyjeździe i bardzo dotkliwa porażka u siebie z Bilbao 0:2, 4 dni temu. Czy w tym czasie stało się coś, co sprawi, że piłkarze Depo wreszcie zaczną grać na przyzwoitym poziomie ? Wątpię.

Typ: Sevilla 1.40 (betsafe)

Może troche kurs jest podyktowany kontuzjami jakie panuję w Sewilli. A braknie chyba 3 czy 4 naprawde dobrych ziomków do gry.

Sevilla - Deportivo

Widzialem kilka meczow w wykonaniu ekipy Sevilli, graja niezla kombinacyjna pilke, czolowka jak najbardziej zasluzona. U siebie nie zremisowali chocby jednego meczu. Wyniki wysmienite jednak wg mnie nie beda one trwac w nieskonczonosc ! Dzis mecz z Depo, wiadomo - nie ta sama ekipa co jeszcze kilka lat temu, walcza o inne zupelnie cele niz jeszcze kilka sezonow temu.
Nie mam konkretnych przeslanek co do tego meczu ( moze proba zlamania swietnej serii graczy FC) jednak moja intuicja podpowiada mi aby zagrac remis
I tak zrobie. Po kursie oscylujacym w okolicach 4,30 spokojnie mozna sprobowac.

Remis zagram rowniez w meczu Osasuny, wygralem juz troche $ na ostatnich meczach tej ekipy i dzis mysle ze bedzie podobnie
Powod takiego zamiaru - podobnie jak w przypadku Sevilli proba zlamania serii ( w tym wypadku 4 kolejne wygrane meczy Osasuny)

Kursy na gospodarzy nie sa az tak dziwne, 1,40 to w tej chwili oferuja tylko "slabsze" buki zeby zachecic gawiedz:)
Zreszta nie jest to jakas super sensacja wg mnie ze kursy sa "na oko" wyzsze niz powinny, miejsce w tabeli to jedno jeszcze jest historia dotychczasowych spotkan, a ta wyglada nastepujaco:

04/12-05 Primera Division FC Sevilla vs. Deportivo La Coruna 0:2
01/05-05 Primera Division FC Sevilla vs. Deportivo La Coruna 2:0
13/09-03 Primera Division FC Sevilla vs. Deportivo La Coruna 1:2
23/11-02 Primera Division FC Sevilla vs. Deportivo La Coruna 1:1
02/03-02 Primera Division FC Sevilla vs. Deportivo La Coruna 0:1
02/04-00 Primera Division FC Sevilla vs. Deportivo La Coruna 1:3
01/12-96 Primera Division FC Sevilla vs. Deportivo La Coruna 0:1
28/10-95 Primera Division FC Sevilla vs. Deportivo La Coruna 0:0
13/05-95 Primera Division FC Sevilla vs. Deportivo La Coruna 0:0
26/09-93 Primera Division FC Sevilla vs. Deportivo La Coruna 0:0

Wczoraj podobna sytuacja byla z Valencia, kursy byly bardzo podobne, a skonczylo sie calkiem milo dla gospodarzy:)
Nie namawiam do niczego sam sobie poczekam raczej do meczu i zobacze co nam zycie zaproponuje:)
Na ta chwile nie szukalbym dziury w calym.

Odnosząc się do historii spotkań. Wcześniej Sevilla nie była tak mocna jak od zeszłego sezonu. A jaki był wynik w ubiegłym sezonie ? 2-0 i on powinien być dla mnie wyznacznikiem jeżeli już wspominamy o hosrii

A jak będzie to się okaże.

pozdr.