Niejeden z uczestników tego forum zaśmiewał sie i to wielokrotnie z serialu alternatywy 4, ja sam oglądałem ten serial wiele razem i za każdym razem bawiłem sie równie dobrze.
Gdy w programie ujrzałem info o wczorajszej emisji pierwszego odcinka kontynuacji alternatyw czyli serialu dylematu 5, od razu wiedziałem że o 20.20 ogldamy nie mecz tylko serial.
Oglądnełem pierwszy odcinek, i aż żal dupe ściska. Po co oni to wogle nakręcili?. Serial poziomem o lata świetlne odbiega od alternatyw.
Serial aż śmierdzi taniochą i tandetą niewiele odbiegając od rodzimych sitkomów typu kiepscy czy daleko od noszy. Scenariusz tego cuda wola o pomstę do nieba .... postacie jednowymiarowe i nudne, dialogi nienaturalne i głupawe, wszystko jakby pisane na kolanie byle szybciej.
Ech w alternatywy 4 grała czołówka polskiego aktorstwa, wielu zagrało niezapomniane role. Chociażby z tego powodu teoretycznie tego serialu nie dałoby sie zapsuć..... No właśnie teoretycznie. Co niektórzy z naszychj kiedys świetnych aktórów albo są już zbyt starzy, albo tak przyzwyczaili sie do swoich szajsowatych ról w szmirach typu m jak maniana że na nic więcej ich nie stać. Pyrkosz w roli Balcerka to było mistrzostwo świata, dylematach totalne nieporozumienie Pamiętacie jak wyglądał Balcerek? w sumie nieoglony chlor w roboczych ciuchach który walił naftę przy każdej nadarzającej sie mozliwości,z genialną gadką cwaniaczka spod celi. Balcerek z dylematów - dziadzio w garniturze pod krawatem ( Pyrkosz chyba nawet sie nie przebierał wracając z planu m jak masło maślane), który nawet ku-rwa nie potrafi powiedziec kiedy trzeba. Inni wcale nie lepiej, Kryszak zamiast doktorka lewatywe gra chyba samego siebie, Pokora zwyczajnie za stary... az sie boje jak wypadnie w następnych odcinkach Bożena Dykiel , jesli będzie przypominała tą epileptyczke z na wspólnej to chyba nie zdzierże i chwyce za pilota.Nowi aktorzy, tez nic nadzwyczajnego, ale jako że serial bez pomysłu to raczej nic wielkiego nie zaprezentują. Muzyka w serialu - znowu pojechano po kosztach, durnawe melodyjki ( jak to w sitkomach...) , lepsze tło muzyczne by wymyślił średnio utalentowany uczeń szkoły muzycznej któremu danoby troche czasu.
Gdyby ten serial powstał z 10 lat wcześniej to miałby ręce i nogi. Lata 90-te byłyby chyba ciekwszym tłem dla bochaterów alternatyw, pozatym wiekszość aktórów była wtedy w nieporównywalnie lepszej formie. Gdzierś czytałem że pierwotnie te całe dylematy miał robić reżyser ( nazwiska nie pamiętam) który nakręcił całkiem fajną komedię pod tytułem wesele - tam pokazał że i na dzisiejsze czasy mozna spojrzeć z ironią. Tu ponoć jego koncepcja za bardzo odbiegała od koncepcji Bareji....
Cóż szkoda że nie dostał szansy, on może miałby pomysł jak nakręcic ten serial

I tak byłeś dzielny że obejrzałeś cały odcinek.
Alternatywy mogę oglądać co miesiąc a wczoraj wytrzymałem jakieś 15 minut.
DNO

Myślałem, że jestem jedyny. Łączę się w bólu.

Me too ... tragedia, żałość, smutek ....

No cienizna, ale było parę fajnych momentów. Dzisiaj jeszcze obejrzę i wtedy podejmę decyzję, czy oglądać dalsze odcinki czy nie.

Tragedia bo teraz jak sie śmiejemy z tego co jest to to jest tandeta, to już było itp. A wtedy? Było tylko kilka seriali a jak ich było mało to każdy wydawał się świetny i taka prawda. poza tym wtedy było więcej powodów do śmiechu

Moi przedmówcy wyrazili to, co czuję. A czuję głównie znismaczenie.
Bareja przewrca się w grobie. Twórców Dylematu 5 powinno sie skazać na oglądanie do końca życia na przemian m jak miłość, magdy m. i mody na sukces.

Dylematu 5
[']

[*]

przegapilem kiedy bedzie jakas powtorka lub 2 odcinek tego serialu

TVP 1 - Dziś 20:20 - 2 odcinek "Spóła"

czyli dzis drugie dno

dziś jest lepsza alternatywa - meczyk
i nie wiem jak wy ale ja jakoś nie mam dylematu

Dobrze, że nie oglądałem - spodziewałem się po kondycji polskiego kina, że jedyne co z tego może wyjść to profanacja i zbeszczeszczenie legendarnego serialu. No i wyszło jak zwykle.

Ja nie nastawiałem się jakoś mocno bo szans żeby przebić alternatywy nie było, ale jakaś nadzieja na dobry serial była........i się zbyła Totalna porażka, tak jak wiekszość dziś dylematu nie będzie co wybrać.
Pozdro i nie polecem szczerze.

Zgadza się film tandeta jak cała polska produkcja po roku 90 czy 93. I chyba winą jest tu brak kasy. Jeszcze parę lat temu niektóre filmy słabą grę aktorów nadrabiały kilkoma dobrymi tekstami w tym już nawet tego nie ma. Ktoś to kręci na szybko bez powtórek i prób i widać to nie tylko po tym filmie.

Moim "idolem" ostatnich lat jest nie jaki m. Konrad. Jak by za reklamówki dawali oskary to już by był nominowany z 10 razy a statuetki miałby z 3. Na to miast tą miernotę jaką on odwala w tych swoich filmikach dzieci z przedszkola zrobiły by lepiej

dobrze że jest Balcerek choć haha
no i 2:0 dla Milanu hehe

No i był drugi odcinek- niestety równie gówniany co pierwszy.
***-owa sceneria. W dylematach jest tylko lepsza obsada... teoretycznie przynajmniej.
To sie mogło zdarzyć tylko w TVP, gdzie podstawą są układziki, układziki i jeszcze raz układziki, że realizacje powierzono temu amatorowi.

No i był drugi odcinek- niestety równie gówniany co pierwszy.
Ogladając napisy końcowe, z ciekwosci pomyślałem sobie sprawdze nazwisko reżysera tej szmiry, któż to jest- pan Grzegorz Warchoł, doświadczenie reżyserkie przed tym serialem miał nader mizerne - seriale dziki oraz bulionerzy. I właśnie teraz mnie olśniło - widziałem kiedys jeden odcinek tych bulionerów, i tamto gówno wygladało identycznie - nakręcone tą samą technika, te same ujęcia, głupkowate dialogi, mało śieszne żarty na siłe, tak samo hu-jowa sceneria. W dylematach jest tylko lepsza obsada... teoretycznie przynajmniej.
To sie mogło zdarzyć tylko w TVP, gdzie podstawą są układziki, układziki i jeszcze raz układziki, że realizacje powierzono temu amatorowi.

Nie ma to jak komedie za komuny szczególnie Bareji, chodź ja tam nie pamiętam tamtych czasów to dla mnie walą na kolana dzisiejsze polskie kino.