odswiezylem temat treoche bo dopiero teraz mi sie nasunely pewne mysli...
Nie wiem czy ktos komentowal na forum ten mecz towarzyski korea - usa wygrany przez korea 1:0, ale moim skromny zdaniem koreanczycy potrafia grac w pilke nozna i robia to coraz lepiej, a amerykanie niech sie wezma lepiej za NFL.
Uwazam ze polska nie zawalzczy specjalnie na tym mundialu (choc jej dobrze zycze i ciesze sie z ich sukcesow i kibicuje) to musimy byc realistami, nasz zespol jest ciut niedojrzaly no i brak nam klasowego rozgrywajacego (swierczewski jest dobrym tozgrywajacym tylko ze dobrze by gral na zmianie, ale narazie nie ma kogo zmieniac...). Jesli zespol bedzie prowadzony tak jak jest, a jest prowadzony dobrze to mysle ze na euro 2004 zawalczymy.
no i druga sprawa woda sodowa nie moze uderzyc naszym pilkarza do glowy ( mowie o tych mlodych, Olisadebe, Karwan...) moge dac przyklad, znam jednego bylego gracza (nazwiska nie przytocze, chyba ze ktos bardzo chce) slaska wroclaw, ktory majac 16 lat gral w reprezentacji polski do lat 16 i byl dobrze zapowaidajacym sie zawodnikiem, tylko sz "cos mu odbilo" nie chodzil na treninigi itp, wyrzucono go z klubu, nikt nie chcial go wziac do siebie (mial pare wybrykow z policja) kariere zdeka zawalil sobie. Obecnie gra w 5 ligowym liderze grupy wroclawskiej ( ZENIT GAWIN Międzybórz) ma prawie 20 lat powrocil do gry po prawie 4 latach przerwy... a mial byc super zawodnikiem, takich przypadkow jest wiecej i to boli - jednym slowem nieumiejetnosc prowadzenia zawodnika co jest czesta cecha trenerow polskich (poza niektorymi wyjatkami np. Engel).
dobra koncze juz bo sie rozpisalem, nie wiem co o tym sadzicie ale takie jest moje zdanie i raczej go nie zmienie, ale jak juz pisalem jestem wierny reprezentacji...