Czy ten cały wrestling jest udawany? bo jeśli tak to po co tam tyle ludzi przychodzi :P?

jest:D

To oczywiste, że jest.

Nieraz jak przypadkiem leci, to się na moment zatrzymuję i się z tego śmieję. Goście udają, że się biją, a połowę ciosów zatrzymują przed twarzą. A amerykańska publika robi w majty widząc to.

Przed walką się umawiają kto ma wygrać (bo jak inaczej rozstrzygnąć udawane walki), wszystko to jeden pic na wodę, a publika się tym podnieca.

Jeszcze komentatorzy (np. na takim eurosporcie) omal się nie spuszczają w gacie widząc jak jeden zawodnik, który "zbierał baty" przez 10 minut nagle raz uderza rywala i wygrywa walkę.

Oczywiście po takich "mordobiciach", "waleniach głową rywala o matę" itd. jeszcze NIGDY nie widziałem choćby kropelki krwi.
Zastanawiające, nie?

Ciekawe, że niektórzy bokserzy po jednym sierpowym mają rozwalony łuk brwiowy, a tamci mogą się tłuc godzinami i nic


Tak żałosny "sport" mogli tylko amerykanie wymyślić. Czemu i komu to ma służyć to nie wiem.

Zaraz Piomil wpadnie i Ci wyjaśni

Dla mnie to też dość żenujący "sport" tylko raz widziałem krew, tzn. coś podobnego do krwi...


To jest marne show mające na celu zarobek

Jeszcze zapomniałem wspomnieć o tej całej "otoczce". Czyli zawodnicy robiący z siebie zawodowo błaznów i idiotów. Wyposażeni w jakieś maski, stroje żywcem wyjęte z balu przebierańców. Poprzebierani za jakieś marchewki, osłów, hamburgery i inne cuda...

Taka masowa rozrywka najniższych lotów dla najgłupszych amerykanów.

Nie znacie sie.
Wychowalem sie na wrestlingu.
Sting, NWO 4 life

Też się na tym wychowałem... Sting, Goldberg, Hoogan i cała masa innych

Był nawet taki koleś o polskich korzeniach, nie pamiętam jak się nazywał, ale na stroju miał wypisane "Polish power".

Że to udawane to już jako smarkacz byłem święcie o tym przekonany, ale oglądało się fajnie...

Jak teraz to oglądam czasem na extreme to mnie denerwuje ten intrygant Vince McMahon






Nie wiecie ile zarabiają tacy wrestlerzy za taką bajke?

Goldbeeeeeeeeerg był świetny

Bill Goldberg, właściwie William Scott Goldberg (ur. 27 grudnia 1966 w Tulsa w stanie Oklahoma w USA), zawodnik zapasów amerykańskich (wrestling). Znany z walk na ringu, lecz jest także aktorem, który zagrał w wielu filmach. Od 10 kwietnia 2005 żonaty z Wandą Ferraton. Bill Goldberg to były obiecujący gracz futbolu amerykańskiego, którego karierę przekreśliła kontuzja. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych zajął się wrestlingiem, na ringu debiutując we wrześniu 1997. Zdobył szerego trofeów i pasów mistrzowskich. Od jakiegoś czasu sporadycznie przyjmuje propozycje filmowe.W roku 2004 w grze komputerowej "Tekken 4" był inspiracja dla postaci imieniem Craig Marduk.

a jak to jest jak np rozbijaja sobie krzesla na plecach albo cos podobnego?? bo to mnie tez interesi podcinaja w odpowiednich miejsach zeby sie samo zlozylo przy slabym uderzeniu?? albo skoki kolanem na klate z liny??

UFC , PRIDE > Udawany wrestling : )

ale fajne to i musicie przyznac ze panowie maja fantazje hehe

Nie wiem ile, ale wiem, że duuuuuużo

Ha! WCW To byla dobra federacja. Byly bardzo fajne walki Wiadomo udawanie etc., ale jak np. walczyl Kidman z Guerrero to bylo na co popatrzec. Kolesie niezwykle wysportowani, swietne akcje etc. Albo Goldberg z jego akcja z rugby

Teraz natomiast u Japoncow jest na to boom, ale "walki" sa naprawde zenujace i smiechowe.

A co do tego udawania jeszcze... Udawanie, udawaniem ale czasami akcje nie byly az tak udawane. Pamietam raz jak dwaj goscie walczyli w klatce, wdrapali sie na nia i jeden zrzucil drugiego na dol na jakis stolik. A klatka na pare metrow

Najlepszy Wrestling to był w "Betonowym Kręgu"

Mnie interesuje sprawa tych zwycięstw.. Kto decyduje o tym kto będzie wielką gwiazdą wrestlingu i będzie zdobywał pasy czy tam jakieś mistrzostwa?

cóż. chyba nie wszystko da się sfingować. na przykład te kopy "dwunożne", albo wspomniane wyżej zrzucanie z klatki.
Jednak w decydującej większości to zwykły show. Taki amerykański kicz. ma być piknie i efekciarsko. i tak jest.

Z młodości pamiętam relacje z wrestlingu na TV4 i komentarze Halamy ("teraz zawiązał mu na nogach obważanek"; "ten cios nazywamy <<powąchaj moją pachę>>"
Oprócz wspomnianych wyżej kolesi (Goldberg Rulezzzz) pamiętam takiego małego meksykanina. walczył chyba w zielonej masce. Co ten koleś wyczyniał, to po prostu szok. zaje biście wygimnastykowany był

Ten kto im płaci. Na pewno nie jest to losowane, tylko wybierane tak, aby show był jak największy.

A ten, który wygrywa kosi najwięcej kasy? Bo jak tak, to to jest niesprawiedliwe Tylko nie zaczynać o tym, że nic nie jest sprawiedliwe

Panowie wrzuccie juz na luuuz na tvn leci Boys to jest wrestling dopiero hehe:D

Rey Mysterio Jr:)
Czerwone NWO rzadzi:) Stin, Goldberg, Kevin Nash:) ach to byly czasy, i piatkowe wieczory zeby na tnt to ogladac

Chyba można to porównać do filmu - główny aktor zgarnia najwięcej, poboczni - mniej, drugoplanowi - jeszcze mniej, a jakiś facet co wchodzi raz po schodach na cały film jeszcze mniej.

Mi sie podobały te BIG BUTY Ravena albo Undertakera

wogóle niezłe show nieraz było, ale nieraz straszny kicz

Rey Mysterio Jr, kidman i dimond dallas page i jego cios dimond cater hehe z kumplem ogladalismy o 24 na tnt a potem o 2 w nocy sie lalismy po pyskach hehe:P dziecinstwo mile wspomnienie:)

Ponury Grabaż #1.

http://pl.youtube.com/watch?v=O2UdjI3mrZ4

Eddie Guerrero tribute. Musial byc spoko czlowiekiem.

Młodo zmarł.. Jaka była tego przyczyna?

Ogladalem gale na TNT po 20:00, gdy konczyly sie kreskowki na CN.


Teraz wrestling to dno juz moim zdaniem, gwiazd ktore lubialem juz nie, wiekszosc pokonczyla kariery, albo wyglada jak nie powiem kto.

Pamietam tak za tym szalałem, iz kiedys kupiłem sobie spray i nabazgrolilem na 3blokach i 2 znakach wielkie napisy NWO(ale domy przemalowali i teraz ostało sie tylko na jedym znaku, chyba zrobie tam zdjecie na tym-to był znak zakaz wjazdu a ja tam walanalem NWO)

O wiele bardziej podobało mi sie WCW oraz poszczegolne odmiany NWO(bo było ich kilka-wtajemniczeni wiedza o czym mowie )

Moim ulubionym zawodnikiem był Sting, jak byla jakas walka i nagle swiatla gasły wiedziałem co sie stanie, on zawsze zjezdzał z góry na linie i albo pozostawał rozpierdziel po jego przybyciu albo stawał do walki i rowałal ich na oczach fanow...tak to było cos
Nawet pamietam jego chwyt konczacy to bylo cos w rodzaju Stng Death Lock czy jakos tak.
To był chwyt na nogi na nogi, skrecał innym zawodnikow, niebzyt trudny. bo probowałem to kiedys na bracie

Najbardziej nie przepadałem za Hoganem, pomijajac juz jego wiek i nieco sfłaczałe miesnie, wkurzało mnie to z potrafil przyjsc z kolegami (Nash-Big sexy ) oni rozpierniczali zawodnikow a on mikrofon do reki i nudy
Nie lubilem tez tego starucha - Rick Flair, on bodajze byl szefem tego WCW i bil sie od czasu do czasu ale zadnej walki by nie bylo gdyby nie pomoc innych :]

Przezylem tez wiele odmian NWO tj NWO, NWO red&black(kto ogladal wie o co chodzi), NWo Wolfpack...natomiast nie zachwycalem sie WWF, stad lubilem tylko THE ROCK, ale zanim zostal‚ aktorem, byla tam babka jedna tak ze sztucznymi cyckami i chodzila ubrana w barwy flagi amerykanskiej, ale nie lubilem jej ogladac, w ogle uwzalem ze baby sie nie powinny za to brac, choc wiadomo z jakich wzgledow musialy wystepowac

Lubilem tez meksykanow, m in Ray Mysterio Jr., bo sie swietnie poruszali w ringu.



LET'S GET READY TO RUMMMMMBBBBBLLLLEEEEEEE!!!

za google:
"13 listopada 2005 roku Eddie zmarł w pokoju hotelowym. Miał 38 lat, zostawił żonę i trojkę córek - Shaul (14 lat), Sherilyn (9 lat) i Kaylie Marie (3 lata). Eddie zmarł na zawał serca, prawdopodobnie od brania sterydów anabolicznych."

Pig poppa Pomp miazldzyl swoim bicholem. Lupus dobrze prawi Flair siwa pizda, Hoogan gdyby nie ziomki to dostawalby po dupie od kazdego. Pamietam jak ogolili Nasha :). Ray mysterio JR. niezle latal miedzy linami. DDP wjazd na ring zawsze wychodzil z trybun miedzy kibicami, Chris Yericho i jego Yerichoholik hehe dlugo by wymieniac..

A co do polskiego komentarza to kiedys byl taki program atv NIEZLE KOMENTY LECIALY NP. kRzYCHO sALCESON ( TYP Z NEIZLYM BEBNEM

pozwalało to uświadomić sobie jakim dnem jest ten cały Wrestling. Bo głupie nicki zawodników, po angielsku zawsze brzmią... mniej głupio.

Ostatnio Benoit zabił syna oraz żonę a później popełnił samobójstwo . Przyczyna ? - sterydy.

Zdurniales pascal? ...

Ja wychowalem sie na latach 90 tych wrestlingu czyli takich zawodnikach jak: Undertaker, Razor Ramon, Mr Perfect, Brett Hull, Shawn Michaels, Papa Shango, Doink, Macho Man, Adam Bomb (ten miał dobre wejście z grzybem atomowym), Bam Bam Bigelow, Yokozuna itd ech to były czasy

Chris Benoit, właściwie Christopher Michael Benoit (ur. 21 maja 1967 - zm. 24 czerwca 2007) był kanadyjsko-amerykańskim profesjonalnym wrestlerem, który w czasie swojej kariery walczył w największych amerykańskich federacjach: Extreme Championship Wrestling, World Championship Wrestling, World Wrestling Entertainment (ostatni pracodawca), a także w japońskim New Japan Pro Wrestling. Uznawany za jednego z najlepszych technicznie wrestlerów swoich czasów.

Dnia 25 czerwca 2007, Benoit, jego żonę Nancy i 7-letniego syna Daniela znaleziono martwych w ich domu w Fayetteville (stan Georgia). Policja uznała, że zamordował swoją żonę i upośledzonego umysłowo syna, a następnie się powiesił. Być może ma to związek z faktem nielegalnego przyjmowania przez niego testosteronu.

Później dziennikarze zauważyli, że na anglojęzycznej Wikipedii informacja o śmierci jego żony pojawiła się 14 godzin przed znalezieniem ciał. Według przedstawiciela Wikipedii Cary'ego Bassa, na podstawie adresu IP ustalono, iż zmian w artykule dokonano z komputera w miejscowości Stamford w stanie Connecticut, gdzie znajduje się centrum wrestlingu World Wrestling Entertainment, gdzie walczył Benoit tuż przed tragedią. Okazało się jednak, że osobą która wysłała edycję z informacją o śmierci Nancy Benoit był żartowniś, który przyznał się nie wiedział o śmierci żony Benoita.

No pamietam ze sporo latek temu, czy to było c64 czy jakies wczesne PC-ty była gierka o wreslingu własnie z tymi postaciami. Qrka wodna jaka ta gierka była grywalna, ech fantastic dosłownie. Pamiętam ze wtedy mi sie tak podobała ze potem co widzialem w necie jakąs gre dotyczącą wrestlingu to ja sciągałem instalowałem i wqrwiałem sie co to za kicha!

Również pamiętam tą gierkę, niesamowita była

Fajny artykuł >>>> tutaj o kulisach życia zawodowych wrestlerów, osobiście byłem w szoku, że tak wielu tych któych oglądałem tak skończyło
PS: Wypadek Owen'a Harta na youtube.

nie bylaby to czasem gra pod tytulem WWF Wrestlemania??
WWF Wrestlemania
pamietam, ze w nia swego czasu ostro pogrywalem ^^

co do samego wrestlingu - moim ulubionym (bo jakze mrocznym i tajemniczym) panem od 'inscenizowancyh potyczek' byl The Undertaker (taki gosc odrobine podobny do Zorro ) - dla niego byla czasem specjalnie przygotowywana sceneria do zabawy (m.in. rozkopane groby do ktorych wrzucal przeciwnikow ^^) - o tak - bedac gnojkiem ogladalo sie toto z przyjemnoscia

Nie, bo jak widać nie oglądałeś dobrego wrestlingu tylko jakieś nędzne amatorszczyzny

Chociaż wrestling ogladam teraz już bardzo rzadko ( teraz SS jedynie dla powrotu Tiple H ), to krew nie raz i nie dwa lała sie po łbach

Trzeba zrozumieć, że to nie sztuka walki tylko rozrywka i nie naburmuszać się.

Ku pokrzepieniu serc

http://youtube.com/watch?v=IX3B0kEoVQ0

NIe moge znaleźc tego wypadku Owena, a ten Benoit co sie zastrzelil i swoja rodzine, to ten co tak płakał po śmierci Guerrero na tym filmiku co wczesniej wkleilem. R.I.P.

http://youtube.com/watch?v=q3pICzOtjzI

Tu o! dziwo jest krew


PS: Pokazuje jakaś stacja archiwalne gale WWE ?

Sławni wrestlerzy, którzy nie dożyli 50


Chris Von Erich - 21
Mike Von Erich - 23
The Renegade - 23
Louie Spiccoli - 27
Art Barr - 28
Gino Hernandez - 29
Jay Youngblood - 30
Rick McGraw - 30
Joey Marella - 30
Ed Gatner - 31
Buzz Sawyer - 32
Crash Holly - 32
Kerry Von Erich - 33
D.J. Peterson - 33
Eddie Gilbert - 33
Owen Hart - 33
Chris Candido - 33
Adrian Adonis - 34
Gary Albright - 34
Bobby Duncum Jr. - 34
Yokozuna - 34
Big Dick Dudley - 34
Brian Pillman - 35
Marianna Komlos - 35
Pitbull #2 - 36
The Wall/Malice - 36
Leroy Brown - 38
Mark Curtis - 38
Eddie Guerrero - 38
Davey Boy Smith - 39
Johnny Grunge - 39
Vivian Vachon - 40
Jeep Swenson - 40
Brady Boone - 40
Terry Gordy - 40
Bertha Faye - 40
Billy Joe Travis - 40
Larry Cameron - 41
Rick Rude - 41
Randy Anderson - 41
Bruiser Brody - 42
Miss Elizabeth - 42
Big Boss Man - 42
Earthquake - 42
Ray Candy - 43
Dino Bravo - 44
Curt Hennig - 44
Bam Bam Bigelow - 45
Jerry Blackwell - 45
Junkyard Dog - 45
Hercules - 45
Andre The Giant - 46
Big John Studd - 46
Chris Adams - 46
Mike Davis - 46
Hawk - 46
Dick Murdoch - 49
Jumbo Tsuruta - 49
Rocco Rock - 49

sprzedać Ci czopsa ?

ehh Wrestling to juz nie to samo co kiedys , niedzielne transmisje na TV 4 , ledwo wracalem z kosciola od razu wlaczalem TV i czekalem na walki. Bylem wielkim fanem GOLDBERGA (widze , ze jest wiecej fanow) , gral w kilku filmach m.in. Uniwesalny żołnierz. Jego ataki rodem z NFL byly oszalamiajace. Jest tez kilku gosci , ktorych dobrze wspominam RAY MYSTERIO JR. , STING -uczylem sie na mlodszym rodzenstwie (oczywiscie delikatnie)SKORPIONA , ktorego zakladal konczac w ten sposob walke. No i nie zapomnialem o kolesiach z ławeczką , ale niestety umknela mi ich nazwa moze ktos ich pamieta.

A o to walka , na ktorej obgryzlem wszystkie paznokcie GOLDBERG - GIANT (mistrzostwo)

http://youtube.com/watch?v=VrNx_fOJL3c

Pamietam jeszcze jedna ciekawa akcje w wykonaniu STINGA , kiedy mialo dojsc do walki w klatce , kiedy klatka sie zamykala , zdarzylo do niej wbiec jeszcze kilku gosci i zaczeli tluc chyba jednego kolesia , wbieglo pomoc mu kilku gosci ale nie mogli wbiec , bo klatka byla zamknieta , no i oczywiscie CIEMNO , KLATKA SIE OTWIERA , A POD DACHEM STOI STING Z PILOTEM DO KLATKI no i nawalanka , moze pozniej poszukam tego filmiku gdzies na necie , teraz jade na meczyk

http://pl.youtube.com/watch?v=OixWxozfQh0&mode=related&search=

Owen Hart niezly lot i niestety trup na miejscu

To nie jest Owen, to wypadek zupełnie innej walki i zupełnie innej federacji. Z wypadku Owena są tylko foty, filmów nie ma.

Też to oglądałem jak byłem młody

The Undertaker, Goldberg i przede wszystkim Sting rządzili

stare dobre czasy

Bret Hart, Raven, Sting

@Szewa: welcome back in Poland

Owen chyba miał zjechać na jakiejś linie i się zerwała ;[

Niestety, jeszcze nie

Wracam dopiero 25 września, ale zawsze jak mam dostęp do neta, to staram się sprawdzać co słychać na forum

Ale uwierzcie, jakbym mógł to nawet zaraz wsiadłbym w samolot i wrócił. Niestety, najpierw muszę zarobić na kolejny rok z bukmacherką