no ja, tak szczerze mowiac, to nie rozumiem o co ci za bardzo chodzi... przeczytaj swojego posta i zastanow sie czy jest on zrozumialy dla innych.
I nie rozumiem, czemu nadmierna ilosc stawianych przeze mnie zakladow ma swiadczyc o mojej aktywnosci umyslowej...
a moze mi sie po prostu nudzilo w tym czasie, ale ok rozumiem, powiedzmy, ze ten napad nudy takze sie powtarza cyklicznie...
No ale przede wszystkim, co mnie odpycha od tej teorii. Niech ktos uzasadni mi w jakiolwiek sposob, ze takie napady ludzkiej aktywnosci (czy inne zmiany nastroju lub kondycji) zdarzaja sie czlowiekowi w sposob cykliczny, czyli w rownych odstepach czasu. Czy masz dostep do jakichs badan statystycznych robionych przez naukowcow? czy tak tylko wierzysz bo wierzysz?
Aha i takie gadanie po fakcie, ze uwazasz, ze jednak ten gracz nie mial korzystnych biorytmow, to tak jakbys gadal "zebym wiedzial ze real wygra to bym postawil na niego wszystko co mam".
pozdro
Edited by Mniecio (22/01/2005 17:56)